zdrada? czy nie? juz nic nie rozumiem..

[sysuni@]

Kim jest ten człowiek, którego takbardzo kocham a którego chyba wogole nie znam? jeszzce niedawno wszystko było cudownie.. ale.. pewnego dnia przyjechał.. pijany.. w jego komorce zobaczyłam tapety nagich kobiet.. dokładnie dwie,, jedna ustawiona na wyswietlaczu..pytam co to ma znaczyc? ten szcela dupa ze to jego sprawa i wogole.. gdy ja płacze.. on wychodzi .. jade za nim... on mowi, ze to koledzy mu przesłali na jaja na komorke pewnie albo nie wie kto.. dzwoni do jednego, pyta sie czy to on.. on na to, ze wogle sie nie bawił jego komorka.. wiec pytam sie skad to ma.. a on na to, ze nie bedzie sie mi tłumaczył, krzyczy ze to ja zawsze go zdradzałam<jest moim pierwszym i jedynym> i ze ma mnie dosc bo go sprawdzam.. ja płacze,, jade za nim, on krzyczy ze nie chce mnie znac i wogole.. noc spedza w parku.. honor nie pozwala mu wrocic do mnie ani do domu.. wstyd mu... przyjezdza nastepnego dnia.. niby rozmawiamy...on mowi ze sciagał to facetowi z którym pracuje.. takiemu starszemu... pytam, czemu mi od razu nie powiedział.. a on mowi ze nie pamietał.. pytam wiec skad to miał na tapecie.. on nie umie wytłumaczyc, znow mowi ze pewnie mu którys z kumpli wysal.. nie wierze mu.. bo tapety podpisane byly niunia i tym podobnie.. co wskazuje moim zdaniem na to, ze tapete sciagnał sobie od jakiegos kolegi, znajomego.. on mowi, ze udowodni mi to ze przywiezie mi ta gazete w której tak podpisane sa tapety które mozna sciagac.. mineło 2 miesiace.. on dzis mowi mi ze ma w dupie moje zadania,.. ze zadnej gazety mi nie przywiezie bo mu sie nie chce.. jest okropnie zły ze wogole zaczełam ten temat.. mowi, ze jestem głupia.. dziecinna.. pytam czy nie zrobi tego choc wie ze to moze oznaczac koniec naszego zwizku bo mu nie ufam.. a on na to, ze juz tyle razy sie płaszczył przede mna ze juz wiecej tego robic nie bedzie<choc sam obiecał ze w taki sposob mi to udowodni>

Jednym słowem- nie wiem co robic.. wierzyc mu?? czy nie??
przeraza mnie jego zachowanie.. jak on moze tak do mnie mowic?? gdy płakałam dzis.. on sie rozłanczał<rozmawialismy przez trelefon bo on jest w pracy na drugim koncu Polski> boje sie co dalej..

prosba do was;1- czy jest tak wogole z tymi tapetami ze sa podpisane niunia?? itp..?
2-co robic z tym dalej?
3- ufac mu?

[Papryczkaa]

mam rozumieć, że jesteś zazdrosna o kobiete na tapecie jego telefonu tak?
Mysle, że przesadzasz. Jeśli by zrobił zdjęcie jakiejś dziewczynie to wątpie, by ustawił ją sobie na tapetę przecież wie, że możesz zobaczyć.
Daj sobie spokój z tym problemem.

[sysuni@]

To nie tak...
to była sciagnieta tapeta.. od kogos jak przypuszczam.. on mowi ze z gazety dla kumplas sciagnał..
chce znac prawde, jednak on krzyczy i wogole.. jest chyba nawet dskłonny zerwac niz powiedziec jak było, udowondic.. bo ponoc sie da..
jestem zazdrosna.. ale on mi nic nie ułatwia.. probuje panowc nad soba.. ale..
sam zaproponował ze pokaze mi ta gazete.. a terax?? mowi ze jestem głupia i zde nie bedzie mi nic udowadniac.. i jak ja mam mu ufac?
nie toleruje czegos takiego w zwiazku..
jesli sciagał dla siebie- powiedziałam mu, powiedz prawde. i naprawde nie bede robic ci akcji.. mowił ze dla kumpla.. ale udowodnic nie chce lub nie moze.. bo byc moze nie ma takiej gazety wogole..
a ty papryczko spotkałas sie z czyms takim, eby tapety były podpisane w ten sposob? w****iło mnie to strasznie bo do mnie tez tak mowi..
a co do komorki.- to on zawsze ja przede mna chwoa. wtedy jakims cudem ja mu wzieła.. i zobaczylam... ogolnie to dotknac jej nie moge bo to JEGO!

[Ptysio5]

Wg mnie - sciągnąl sobie sam dla siebie ot tak, po prostu (nie doszukuj się podtekstów!) a ponieważ zrobiłaś taką aferę kręci teraz i wymysla, bo ci nie chce prawdy powiedzieć.

A sprawa nie dotyczy niczego naprawdę poważnego

[sysuni@]

Jak to ot tak, po prostu???
sciaga sie po to, zeby poogladac, nie wiem, popodniecac sie .. powyobrazac rozne rzeczy.. lub pozachwycac inna kobieta..- dla mnie kazda z tych opcji to zdrada..
zapomniałam napisac, ze on pracuje ze starszymi facetami, byc moze jednak dla nich to sciagał tak jak mowił>>??

dziewczyny.. prosze tylko, nienabijajcie sie ze mnie.. wiem, wiem, stara kopa jestem, powinnam mylsec racjonalnie.. ale oon sie tak dziwnie zachowuje.. niby mowi, ze nie oglada pornoli, zadnych gazet, filmów, tapety tez nie, bo ponoc nie potrzebuje.. moje nagie zdjeica ma , tzn miał bo mu wykasowałam z komorki po tym zdarzeniu gdy tamta laska podpisana była niunia a ja niuska..- to mnie dobiło.. ;/ wiec nacieszyc oko miał czym..
nie wiem, była miedzy nami taka nieisana umowa, ze tego typu akcji w naszym zwiazku nie ma.. wiec co to ku.. a ma znaczyc??

[Goshiek]

Nie denerwuj sie i nie badz zazdrosna o tapete na telefonie.
Po to sa w gazetach,aby je sciagac.
Moim zdaniem rowniez jest to dziecinne i troche rozumiem Twojego chlopaka.
Panowie sa przede wszystkim wzrokowcami.Czasami lubia popatrzyc na kobiete rodem z CKM,co nie znaczy,ze Cie nie kocha i,ze masz przestac mu ufac.
Co innego gdyby to bylo "zwykle" zdjecie,ale robienie awantury o tapete czy tez gazete moim zdaniem nie jest warte Twoich lez.
Moze skoro chce miec piekna kobiete na pulpicie telefonu to zaproponuj mu swoje zdjecie.

[ufcio]

no tak-to tylko tapeta. ale przyjrzyjcie sie zachowaniu jej chłopaka.

on dzis mowi mi ze ma w dupie moje zadania,.. ze zadnej gazety mi nie przywiezie bo mu sie nie chce.. jest okropnie zły ze wogole zaczełam ten temat.. mowi, ze jestem głupia.. dziecinna.. pytam czy nie zrobi tego choc wie ze to moze oznaczac koniec naszego zwizku bo mu nie ufam.. a on na to, ze juz tyle razy sie płaszczył przede mna ze juz wiecej tego robic nie bedzie<choc sam obiecał ze w taki sposob mi to udowodni>

jade za nim, on krzyczy ze nie chce mnie znac i wogole..

obraza cie. traktuje jak idiotke.
mogl byc zdenerwowany ale bez przesady. nie ma prawa tak do ciebie mowic.
chodzi o dwa zdjecia a on ma kilka wersji wydarzen.

[Goshiek]

Napisane przez ufcio

chodzi o dwa zdjecia a on ma kilka wersji wydarzen.

No wlasnie o dwa glupie zdjecia,a tu taka awantura.
Mi tez by nerwy puscily gdybym musiala sie tlumaczyc np.kto na ulicy dal mi kwiatka,jak wygladal,w co byl ubrany i dlaczego akurat mi!

Tym bardziej,ze takiego kwiatuszka dosyc czesto mozna dostac w ramach jakiejs akcji.
Ale gdybym musiala odpowiadac na takie pytania to poprostu w pewnym momencie tez bym sobie wyszla/poszla mowiac,ze dostalam od chlopca z ktorym wlasnie pilam kawe.

[Ptysio5]

Napisane przez ufcio

obraza cie. traktuje jak idiotke.
mogl byc zdenerwowany ale bez przesady. nie ma prawa tak do ciebie mowic.

ale też ona troszeczkę tak sie zachowuje.... Co nie zmienia faktu, że nie powinien

Napisane przez ufcio

chodzi o dwa zdjecia a on ma kilka wersji wydarzen.

ale przecież kręci dlatego włąśnie, ze autorka robi takie halo. Boi sie konsekwencji (taaaaa...) i kręci. Bo co ma powiedzieć - "z głupoty, z nudów" . Sysuni@ ma w tej kwesti bardzo zasadnicze poglądy....

[Fresa]

Napisane przez sysuni@

Kim jest ten człowiek, którego takbardzo kocham a którego chyba wogole nie znam? jeszzce niedawno wszystko było cudownie.. ale.. pewnego dnia przyjechał.. pijany.. w jego komorce zobaczyłam tapety nagich kobiet.. dokładnie dwie,, jedna ustawiona na wyswietlaczu..pytam co to ma znaczyc? ten szcela dupa ze to jego sprawa i wogole.. gdy ja płacze.. on wychodzi .. jade za nim... on mowi, ze to koledzy mu przesłali na jaja na komorke pewnie albo nie wie kto.. dzwoni do jednego, pyta sie czy to on.. on na to, ze wogle sie nie bawił jego komorka.. wiec pytam sie skad to ma.. a on na to, ze nie bedzie sie mi tłumaczył, krzyczy ze to ja zawsze go zdradzałam<jest moim pierwszym i jedynym> i ze ma mnie dosc bo go sprawdzam.. ja płacze,, jade za nim, on krzyczy ze nie chce mnie znac i wogole.. noc spedza w parku.. honor nie pozwala mu wrocic do mnie ani do domu.. wstyd mu... przyjezdza nastepnego dnia.. niby rozmawiamy...on mowi ze sciagał to facetowi z którym pracuje.. takiemu starszemu... pytam, czemu mi od razu nie powiedział.. a on mowi ze nie pamietał.. pytam wiec skad to miał na tapecie.. on nie umie wytłumaczyc, znow mowi ze pewnie mu którys z kumpli wysal.. nie wierze mu.. bo tapety podpisane byly niunia i tym podobnie.. co wskazuje moim zdaniem na to, ze tapete sciagnał sobie od jakiegos kolegi, znajomego.. on mowi, ze udowodni mi to ze przywiezie mi ta gazete w której tak podpisane sa tapety które mozna sciagac.. mineło 2 miesiace.. on dzis mowi mi ze ma w dupie moje zadania,.. ze zadnej gazety mi nie przywiezie bo mu sie nie chce.. jest okropnie zły ze wogole zaczełam ten temat.. mowi, ze jestem głupia.. dziecinna.. pytam czy nie zrobi tego choc wie ze to moze oznaczac koniec naszego zwizku bo mu nie ufam.. a on na to, ze juz tyle razy sie płaszczył przede mna ze juz wiecej tego robic nie bedzie<choc sam obiecał ze w taki sposob mi to udowodni>

Jednym słowem- nie wiem co robic.. wierzyc mu?? czy nie??
przeraza mnie jego zachowanie.. jak on moze tak do mnie mowic?? gdy płakałam dzis.. on sie rozłanczał<rozmawialismy przez trelefon bo on jest w pracy na drugim koncu Polski> boje sie co dalej..

prosba do was;1- czy jest tak wogole z tymi tapetami ze sa podpisane niunia?? itp..?
2-co robic z tym dalej?
3- ufac mu?

Napisane przez sysuni@

To nie tak...
to była sciagnieta tapeta.. od kogos jak przypuszczam.. on mowi ze z gazety dla kumplas sciagnał..
chce znac prawde, jednak on krzyczy i wogole.. jest chyba nawet dskłonny zerwac niz powiedziec jak było, udowondic.. bo ponoc sie da..
jestem zazdrosna.. ale on mi nic nie ułatwia.. probuje panowc nad soba.. ale..
sam zaproponował ze pokaze mi ta gazete.. a terax?? mowi ze jestem głupia i zde nie bedzie mi nic udowadniac.. i jak ja mam mu ufac?
nie toleruje czegos takiego w zwiazku..
jesli sciagał dla siebie- powiedziałam mu, powiedz prawde. i naprawde nie bede robic ci akcji.. mowił ze dla kumpla.. ale udowodnic nie chce lub nie moze.. bo byc moze nie ma takiej gazety wogole..
a ty papryczko spotkałas sie z czyms takim, eby tapety były podpisane w ten sposob? w****iło mnie to strasznie bo do mnie tez tak mowi..
a co do komorki.- to on zawsze ja przede mna chwoa. wtedy jakims cudem ja mu wzieła.. i zobaczylam... ogolnie to dotknac jej nie moge bo to JEGO!

Napisane przez sysuni@

Jak to ot tak, po prostu???
sciaga sie po to, zeby poogladac, nie wiem, popodniecac sie .. powyobrazac rozne rzeczy.. lub pozachwycac inna kobieta..- dla mnie kazda z tych opcji to zdrada..
zapomniałam napisac, ze on pracuje ze starszymi facetami, byc moze jednak dla nich to sciagał tak jak mowił>>??

dziewczyny.. prosze tylko, nienabijajcie sie ze mnie.. wiem, wiem, stara kopa jestem, powinnam mylsec racjonalnie.. ale oon sie tak dziwnie zachowuje.. niby mowi, ze nie oglada pornoli, zadnych gazet, filmów, tapety tez nie, bo ponoc nie potrzebuje.. moje nagie zdjeica ma , tzn miał bo mu wykasowałam z komorki po tym zdarzeniu gdy tamta laska podpisana była niunia a ja niuska..- to mnie dobiło.. ;/ wiec nacieszyc oko miał czym..
nie wiem, była miedzy nami taka nieisana umowa, ze tego typu akcji w naszym zwiazku nie ma.. wiec co to ku.. a ma znaczyc??

Sysuni@ ,według mnie-przesadzasz.

I niepotrzebnie z tego-taką aferę mu robisz.

No,gdyby nie było popytu na takie tapety/filmy-to by ich nie robili.

A skoro jest popyt,to znaczy,że ktoś to ogląda.

Tym razem- jest to Twój TŻet.

[atka83]

Ojej,żeby się wkurzać o jakieś gołe foty baby w telefonie.U mojego eksa,jak jeszcze byliśmy razem też odkryłam że ma i to sporo,więcej niż dwa.Owszem pytałam skąd ma/miał(bez zarzutów),powiedział że od kumpli,a ja się z tego poprostu śmiałam.No,ale czasem nie wiem czy to niebył jakiś znak.

A co twojego tż-ta,dziwi mnie tylko jego zachowanie że co chwile zmienia,a to ze od kolegoi ma a potem że niby z gazety.Niech się wkońcu zdecyduje i powie a nie kręci i zmienia zdanie.

[sysuni@]

Zasadnicze poglady w tej kwestii mam.. a to dlatego, ze on nigdy nie przejawiał tego typu skłonnosci odkad jest ze mna.. chciałam znac prawde, on krecił.. wiec go przycisnełam.. Nie rozumiem po co ma ogladac takie zdjecia skoro moje "akty" tez miał w telefonie..
ale jak mi powiedział sciagał je dla jakiegos faceta, który nie miał takiej funkcji w telefonie..
ale własnie rozmawialismy<przez telefon ale zawsze cos>
dowiedziałam sie wiele dziwnych rzeczy.. widze dzis, ze moj zwiazek wcale nie był taki kolorowy jak mi sie wydawało...
nie wiem, nawet jesli moj TZ kłamie ze sciagał je dla kolegi a tak naprawde sciagał dla siebie to nie jest to tak wazne jak fakt, ze moj facet podejrzewał przez baaaardzo długi czas, ze mam kogos na boku..
kurcze, w szoku jestem.. jednak zwiazki na odległosc sa strasznie trudne..;/

Dziewczyny, a tak bardziej optymistycznie.. poradzcie cos.. bo wiecie.. ja nie chce by moj facet szukał wrazen gdzies indziej.. w tego typu zdjeciach i wogole..co zrobic, by nie czuł sie znuzony zwiazkiem?

czytajac moje wypowiedzi na pewno widzicie juz, ze nie jest dobrze miedzy nami.. takie odzywki zarówno z jednej jak i z drugiej strony.. mamy bardzo silne charaktery i gdy jedno chce narzucic drugiemu cokolwiek zaczyna sie walka na słowa... mniej lub bardziej odpowiednie.. co zrobic by było "dobrze"? rtujcie.. bo zalezy mi, by moj facet byl soba przy mnie a nie krecił na boku, nie kłamal, nie wymyslał historii, bym nie robiła scen zazdrosci itd...

[nri]

Napisane przez sysuni@

Dziewczyny, a tak bardziej optymistycznie.. poradzcie cos.. bo wiecie.. ja nie chce by moj facet szukał wrazen gdzies indziej.. w tego typu zdjeciach i wogole..co zrobic, by nie czuł sie znuzony zwiazkiem?

Przede wszystkim zachowywac sie normalnie. Jesli bedziesz tak dalej postepowac, on nie bedzie znuzony (emocje gwarantowane) tylko po prostu od ciebie ucieknie. Nie dziwie sie, ze wtedy pojechal. Na jego miejscu nie tylko bym pojechala ale i wiecej nie wrocila (a wczesniej wykastrowala zazdrosnego delikwenta za bezdenna glupote).

Odnosze wrazenie, ze ciagle sie przepychacie i macie sie nawzajem dosyc. Ale zwiazek to nie walka, tylko wspieranie tej drugiej osoby. Cos tu jest nie tak. Pewnie ego nie pozwala wam spuscic z tonu i trudny charakter nie ma tu nic do rzeczy.

[kasia_no87]

Napisane przez sysuni@

.. on dzis mowi mi ze ma w dupie moje zadania,.. ze zadnej gazety mi nie przywiezie bo mu sie nie chce.. jest okropnie zły ze wogole zaczełam ten temat.. mowi, ze jestem głupia.. dziecinna.. pytam czy nie zrobi tego choc wie ze to moze oznaczac koniec naszego zwizku bo mu nie ufam.. a on na to, ze juz tyle razy sie płaszczył przede mna ze juz wiecej tego robic nie bedzie<choc sam obiecał ze w taki sposob mi to udowodni>

bez komentarza...


Swoją drogą, z tymi zdjęciami trochę przesadzasz...to fakt, nie znam faceta, który nie ma jakieś kobiety nagiej lub prawie w telefonie...ale gdyby mój facet do mnie powiedział, że jestem głupia i ma w dupie moje zdania to chyba bym sie zastanowiła nad tym związkiem, a już na pewno bez rozmowy by się nie obeszło.

[phdwao]

wydaje mi się że tego, że facet ogląda gołe babki w gazetach, telefonie, necie czy telewizjii,nie możne nazwac zdradą i do nie przyrównywac, fakt, że jeśli zawsze mówił że teog nie robi, a ty go nagle dorwałaś, to masz prawo być urażona, zła,masz prawo stracić po części zaufanie do niego..ale to nie zdrada..rozumiem Cię, ale musisz teraz porozmawiać z nim i niejako wymusić obietnicę że więcej tego nie będzie robił....(choć nie wierzę, bo każdy coś tam grzebie w tych rzeczach..)

[come fly with me]

Afera o tapetę? bez sensu, to żadna zdrada, wygłup, moze rzeczywiście ściągał dla jakiegoś znajomego, a moze nawet i dla siebie ot tak, a wstydzi sie teraz przyznać. tak to już jest że praktycznie 100 procent mężczyzn,od czasu do czasu zagląda na różne stronki bądź różnych pisemek, ale zdrady raczej rzadko z tego wynikają i chyba powodów do obaw nie ma. Wydaje mi się tylko że w Waszym związku problem tkwi gdzie indziej, jak już zauważyła któraś z dziewczyn "przepychacie się miedzy sobą". może rzeczywiście coś się psuje i każda najmniejsza bzdura urasta do rozmiarów wielkiego problemu który może doprowadzić do rozpadu związku Jeśli zależy wam na sobie, a z tego co piszesz, to chyba tak, warto byłoby zamiast na wyjaśnianiu mało istotnych kwestii skupić się na szczerej rozmowie i ustaleniu tego czy sie kochacie, ufacie sobie i chcecie odbudować uczucie.

Pozdrawiam

[elianka]

ło matko... przecież faceci tak mają że oglądają gołe baby, a po pijaku to już w ogóle małpiego rozumu dostają .... to żadna zdrada, to że ma jakąś goła lafirynde na tapecie, to nie znaczy, że myśli o niej będąc z tobą...


naprawdę wolałabyś, żeby na tapecie miał Twoje rozbierane zdjęcie? żeby wszyscy jego kumple mogli cię zobaczyć..? nie sądze...

[*Vanilla*]

Napisane przez elianka

ło matko... przecież faceci tak mają że oglądają gołe baby, a po pijaku to już w ogóle małpiego rozumu dostają .... to żadna zdrada, to że ma jakąś goła lafirynde na tapecie, to nie znaczy, że myśli o niej będąc z tobą...


naprawdę wolałabyś, żeby na tapecie miał Twoje rozbierane zdjęcie? żeby wszyscy jego kumple mogli cię zobaczyć..? nie sądze...

Zgadzam się w zupełnościI myślę,że nie powinnaś robić z tego aż takiej afery,przecież to tylko głupie zdjęcia,i nie uważam żeby posiadanie ich w telefonie Twojego TŻ było zdradą z jego strony.Mam nadzieję,że sobie wszystko wyjaśnicie,życze powodzenia

[stokrotka_to_ja]

A ja powiem tylko tyle : faceta spusciłabym kanałami. I to nie za te fotki,bo to akurat drobiazg.

[ufcio]

ja gdybym pierwszy raz zobaczyła u mojego chlopaka zdjecie z gołą babką tez pewnie bym go wyzwała, ale gdyby mi powiedział normalnie, ze po prostu jest facetem i ze i tak uwaza mnie za pieknosc to dałabym spokoj. a pozniej to chyba z humorem bym do tego podeszła. moze w tym momencie została urazona twoja kobieca duma. moze.
on nie moze cie tak traktowac, mowic ze jestes głupia i w ogole. co to to nie.
z drugiej strony no własnie, nie potrzebnie za nim jezdziłas, goniłas go po miescie, rozmawiałas z jego przyjaciolmi jakbys conajmniej na zdradzie w łozku go przyłapała.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez sysuni@

Jak to ot tak, po prostu???
sciaga sie po to, zeby poogladac, nie wiem, popodniecac sie .. powyobrazac rozne rzeczy.. lub pozachwycac inna kobieta..- dla mnie kazda z tych opcji to zdrada..
zapomniałam napisac, ze on pracuje ze starszymi facetami, byc moze jednak dla nich to sciagał tak jak mowił>>??

dziewczyny.. prosze tylko, nienabijajcie sie ze mnie.. wiem, wiem, stara kopa jestem, powinnam mylsec racjonalnie.. ale oon sie tak dziwnie zachowuje.. niby mowi, ze nie oglada pornoli, zadnych gazet, filmów, tapety tez nie, bo ponoc nie potrzebuje.. moje nagie zdjeica ma , tzn miał bo mu wykasowałam z komorki po tym zdarzeniu gdy tamta laska podpisana była niunia a ja niuska..- to mnie dobiło.. ;/ wiec nacieszyc oko miał czym..
nie wiem, była miedzy nami taka nieisana umowa, ze tego typu akcji w naszym zwiazku nie ma.. wiec co to ku.. a ma znaczyc??

Dziewczyno, weź pod uwage, że faceci - owszem podniecają się różnymi rzeczami, w tym tapetami na telefon
Tak samo, jak kobiety. Mało jest kobiet na świecie, które by nigdy nie obejrzały fotki nagiego faceta albo pornosa.
nawet, jak facet ściągnął sobie nagie zdjęcie na komórkę, to jest to tylko nagie zdjęcie - nic wiecej. To nie realna kobieta, która może ci zagrozić.

Tak samo reagujesz, kiedy on np playboya ogląda?

[201607291951]

Napisane przez sysuni@

Jak to ot tak, po prostu???
sciaga sie po to, zeby poogladac, nie wiem, popodniecac sie .. powyobrazac rozne rzeczy.. lub pozachwycac inna kobieta..- dla mnie kazda z tych opcji to zdrada..
zapomniałam napisac, ze on pracuje ze starszymi facetami, byc moze jednak dla nich to sciagał tak jak mowił>>??

Twój facet miał rację, zachowujesz się dziecinnie.
Jak można robić awanturę o jakieś tapety z gołymi laskami nie dziwię się że porządnie się wkurzył.
Ja po takich bezsensownych scenach zazdrości uciekałbym,m gdzie pieprz roście.

Problemem w Twoim związku nie są tapety w telefonie tylko to jak się do siebie odnosicie

[nice6irl]

Ja mam pełno zdjęć półnagich kobiet na komórce. A jestem kobietą. I to tylko z tego tytułu, że po prostu niektóre są zgrabne i aż miło popatrzeć. Podobają się. Nie sądzę, by miało to jakieś większe znaczenie dla faceta, albo jakikolwiek związek ze zdradą.

[pperłowaa]

Moim zdaniem, każdy facet gapi się na inne panny czy to będzie właśnie tapeta, internet, gazeta czy co tam jeszcze! Ty przyajmniej o tym wiesz a ja o wybrykach mojego pewnie nie. To faceci i tak są zaprogramowani. Proponuje nie zaczynać juz tego tematu, zakończyć to.
Zszokowały mnie natomiast jego testy. Nię chce mówić, coś typu jak mozesz z nim być skoro tak do Ciebie mówi...ale...........jeśl i on teraz tak do Ciebie mówi to boję sie pomyśleć co powie za kila lat:/ Zastanów się nad tym

[elianka]

Napisane przez nice6irl

Ja mam pełno zdjęć półnagich kobiet na komórce. A jestem kobietą. I to tylko z tego tytułu, że po prostu niektóre są zgrabne i aż miło popatrzeć. Podobają się. Nie sądzę, by miało to jakieś większe znaczenie dla faceta, albo jakikolwiek związek ze zdradą.

pod tą wypowiedzią się podpiszę- w końcy sama sysuni@ ma nie do końca ubraną pannę w avatarze

[sysuni@]

Napisane przez ufcio

ja gdybym pierwszy raz zobaczyła u mojego chlopaka zdjecie z gołą babką tez pewnie bym go wyzwała, ale gdyby mi powiedział normalnie, ze po prostu jest facetem i ze i tak uwaza mnie za pieknosc to dałabym spokoj. a pozniej to chyba z humorem bym do tego podeszła. moze w tym momencie została urazona twoja kobieca duma. moze.
on nie moze cie tak traktowac, mowic ze jestes głupia i w ogole. co to to nie.
z drugiej strony no własnie, nie potrzebnie za nim jezdziłas, goniłas go po miescie, rozmawiałas z jego przyjaciolmi jakbys conajmniej na zdradzie w łozku go przyłapała.

Dla wyjasnienia, on dzwonił do znajomych, bo mowił ze nie wie skad on ma te tapety w telefonie. Ja nigdzie nie dzwoniłam, nikogo nie pytałam..

Napisane przez elianka

pod tą wypowiedzią się podpiszę- w końcy sama sysuni@ ma nie do końca ubraną pannę w avatarze

hehe, no nie do konca ubrana .. racja..;p

Dziewczynki.. no powiem wam tak.. Nie umiem zaakceptowac tego, ze moj facet musi ogladac jakies inne laski .. co one mu daja? jesli ma ochote nioech pooglada moje zdjecia a nie patrzy na inne.. nie wiem jaka jest róznica.. wkoncu jest ze mna wiec musze byc dla niego najpiekniejsza.. ]
Jakos nie spotkałam sie z tym, zeby ogladał Playboya .. filmy-tak..ale jako podkrecenie temperatury..
najbardziej w tej sytuacji zdenerwowało mnie to, ze ... sam nie wiedział co powiedziec, skad je ma i wogole.. mieszął okropnie..
A gdyby powiedział, no kochanie, sciagnałem dla kumpla.. lub sciagnalem dla siebie bo fajne zdjecie.. to pewnie bym sie troszke wkurzyła ale nie zrobiła takiej afery jak wtedy..
nie lubie jak ktos miesza..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No to jak nie zaakceptujesz tego, to..... Nie zakceptujesz żadnego faceta?

[Fresa]

Napisane przez sysuni@

Dziewczynki.. no powiem wam tak.. Nie umiem zaakceptowac tego, ze moj facet musi ogladac jakies inne laski .. co one mu daja? jesli ma ochote nioech pooglada moje zdjecia a nie patrzy na inne.. nie wiem jaka jest róznica.. wkoncu jest ze mna wiec musze byc dla niego najpiekniejsza.. ]
Jakos nie spotkałam sie z tym, zeby ogladał Playboya .. filmy-tak..ale jako podkrecenie temperatury..
najbardziej w tej sytuacji zdenerwowało mnie to, ze ... sam nie wiedział co powiedziec, skad je ma i wogole.. mieszął okropnie..
A gdyby powiedział, no kochanie, sciagnałem dla kumpla.. lub sciagnalem dla siebie bo fajne zdjecie.. to pewnie bym sie troszke wkurzyła ale nie zrobiła takiej afery jak wtedy..
nie lubie jak ktos miesza..

Szczerze mówiąc,to on za bardzo sie mieszać zaczął.
Może to nie tapeta z gazety,ale zdjęcia jakiejś 'koleżanki'.
Pytałaś go o to ?

[LifeIsSoSad]

w skrocie zrobiłas mu awanture o to że miał gołe laski na tapecie ? o meeeen, wyluzuj, to jest facet.

[atka83]

Napisane przez sysuni@

Dla wyjasnienia, on dzwonił do znajomych, bo mowił ze nie wie skad on ma te tapety w telefonie. Ja nigdzie nie dzwoniłam, nikogo nie pytałam..

Coś dziwnie szybko stracił pamięć,zaćmienie ma jakieś czy co???
Dziwny facet,dziwnie miesza,plącze się w zeznaniach itd