Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

[badzia987]

Napisane przez esor

Cześć dziewczyny


Badziu dziękuję
Haha tak to jest z tymi facetami i ich ubieraniem się w zimie Nie chce Cie straszyć ale mój kilka tygodni temu mnie właśnie zaraził i do tego przeszłam to 3x ciężej od jego silniejszego organizmu... Także nie wiem czy Ci nie doradzić kilku nocy osobno A napewno zapobiegawczo wypij na noc np mleko z czosnkiem i miodem

Ja byłam wtorek-czwartek zaglucona ale się tak nafaszerowałam wszystkim, że przeszło !!! Tylko on jest smarkaty już od półtora tygodnia i nie może się ogarnąć. Też go faszeruję czosnkiem ale coś opornie to idzie.

PS. My jak stare dobre małżeństwo- nie śpimy już hohoho i nie wiem jak to będzie się znowu przyzwyczaić Jeszcze z tym czosnkiem to byłaby chyba najgorsza tortura.

Napisane przez mamusiaczek

Super!
Ja z takimi się wstrzymam jeszcze, bo mój obwód pod biustem ostro się zwiększył i zobaczę jak się zmieni po miesiącu
A jakie macie koszule do karmienia?
Ja mam jakieś po chłopakach, ale korci mnie taka
http://allegro.pl/dyskretna-ciazowa-...928442130.html
Nie wiem czy kupić, bo w domu i tak wolę piżamy...

Ja kupiłam sobie 2 z IF (żółtą i różową)
Też jestem piżmak ale te są takie ładne, że przeżyję

http://allegro.pl/italian-fashion-ko...900935787.html

Napisane przez figa84

ja o czipsach marzyłam do czasu giga zgagi ale za wino dzisiaj to nie wiem co bym mogla zrobic

Ojoj...i mi się zachciało i wina i chipsów...

motylku-świetne te biustonosze z tej strony. Zobaczę jak będzie szło mi karmienie tym razem. Może i ja się skuszę na coś ładnego

[mamusiaczek]

Taką koszulę na guziki też mam. Tylko niewygodnie mi się ją odpinało 😒

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez badzia987

Ja kupiłam sobie 2 z IF (żółtą i różową)


Też jestem piżmak ale te są takie ładne, że przeżyję

Ooo te tez fajne! Położę chłopców i coś wybiorę,w końcu już więcej w ciąży nie zamierzam być 😊

[Czarnooka_Paula]

A ja zjadlam jakieś pół godziny temu kolacje. Teraz robiłam dla tż i sama znowu zjadlam przy okazji


Założę się ze jeszcze będą dwa podejścia do lodówki

[badzia987]

Napisane przez mamusiaczek

Taką koszulę na guziki też mam. Tylko niewygodnie mi się ją odpinało 😒

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------




Ooo te tez fajne! Położę chłopców i coś wybiorę,w końcu już więcej w ciąży nie zamierzam być 😊

Mnie też irytowały guziki. Ale kiedyś, na początku Figa wrzuciła taką granatową i oświeciła, że są własnie takie na zakładki.


A tą na guziki biorę na poród

[kaaasi]

Napisane przez badzia987

Ja byłam wtorek-czwartek zaglucona ale się tak nafaszerowałam wszystkim, że przeszło !!! Tylko on jest smarkaty już od półtora tygodnia i nie może się ogarnąć. Też go faszeruję czosnkiem ale coś opornie to idzie.

PS. My jak stare dobre małżeństwo- nie śpimy już hohoho i nie wiem jak to będzie się znowu przyzwyczaić Jeszcze z tym czosnkiem to byłaby chyba najgorsza tortura.




Ja kupiłam sobie 2 z IF (żółtą i różową)
Też jestem piżmak ale te są takie ładne, że przeżyję

http://allegro.pl/italian-fashion-ko...900935787.html



Ojoj...i mi się zachciało i wina i chipsów...

motylku-świetne te biustonosze z tej strony. Zobaczę jak będzie szło mi karmienie tym razem. Może i ja się skuszę na coś ładnego

ładne te Twoje koszule
nasz Motyl ma dobry gust i zawsze coś fajnego podrzuci chętnie bym już zamówiła no ale nie wiem jak z rozmiarem będzie później

[rudziutka1987]

U mnie dziś nad ranem pierwszy śnieg a jak wstałam o 14 to po śniegu I dobrze, nie lubię dziada
Wczoraj byłam w Primarku, chciałam kupić jakiś stanik do karmienia, ale nie znalazłam ani jednego.. Kupiłam za to piżamkę do szpitala

Dzwoniła dziś teściowa, że wzięli urlop od 1 lutego i przyjadą
A ja wyjdę ze szpitala 30 stycznia ehhh...

[re_nata]

podczytuję cały weekend ale nie mam kiedy pisać.

w piątek w nocy przyjechał tż, wczoraj byliśmy na małych zakupach, a wieczorem zrobiliśmy przemeblowanie salonu na pokój nasz i maluszka, w sumie przemeblowanie zrobił tż ja tylko mówiłam, to przesuń tak to tam, to wynieś. i dziś do wyjazdu tz siedzieliśmy w tym pokoju i się tuliliśmy, brakuje mi tej bliskości, a dalej jedzie na 2 tygodnie.

ja mam koszulę jedną na zakładki, a drugą z guzikami, ale to pewnie tylko do szpitala bo ja z tych co spodenki i koszulka a nie koszule.
Dzaasti ja mam podobnie, chyba bardziej sie stresuję niz tz, w koncu ja do czynienia z niemowlakiem czy dzieckiem nie miałam wcale, jedynie jak brat był mały i kuzyni, ale to było naście lat temu, a tż dużo czasu spędzał z dzieciakami swojego brata jak jeszcze mieszkali w jednym domu. Swoją drogą ta starsza (6-7 lat) strasznie była o mnie zazdrosna jak zaczęłam tu przyjeżdzać i mojego Piotrka na krok nie odstępowała

[Aninis]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Nic a nic nie boli
Lekarka powiedziała ze po ciąży sie sam wchlonie jak zatwierdzenia przejdą.
Swoją drogą to dzisiaj mam problem z wc. Chyba czopka zapodaj sobie

To zazdroszcze, że nie boli. Ja mam nadzieję, że mnie za parę dni też przestanie boleć jak będę leżeć a nie siedzieć
I potwierdza się, że u mnie to nie przez dietę tylko nacisk macicy. Ja mam taki układ pokarmowy, że masakra. Od piątkowego wieczoru zaczęłam jeść wszystko to, co ma dużo błonnika i efekt taki, że muszę przystopować. Wczoraj rano kibelek. Dzisiaj rano też i już wieczorem znowu... a to boli jak cholera

[siasia13]

Napisane przez Aninis

Heja melduję, że żyję ...ale co to za życie.
Duupsko mnie dalej boli i nie mogę siedzieć, więc dzisiaj zalegam w łóżku.
Ta maść co mam to przyniosła mi ulgę na całe 20 minut a mogę tylko 2 razy dziennie użyć.
Mam nadzieję, że to leżenie spowoduje poprawę, bo ewidentnie mam problem z powodu ucisku macicy

Siasia ja tą nasiadówkę robię letnią i nie wlewam wody do pępka tylko tyle żeby pupę wymoczyć, bo właśnie wiem, że gorących w ciąży nie można.

Paula ale to w ogóle nic Cię nie bolało??? Totalnie nic??? I nic z tym teraz nie robisz i jest ok. ???
Ja się boję, że jak teraz nie podleczę to później będzie hardcore... Szczególnie, że mam mieć SN.

A z ciekawostek... Jem sobie suszone śliwki a tu mi łeb do opakowania moja kocia arystokratka wkłada. Dałam jej 1 i zaczęła ją lizać.

Ja jem takie rozmoczone zalewam wrzadkiem na noc i rano zjadam i ta wode tez wypijam, tak podobno najlepiej dzialaja. Ale ja tych suszonych to bym tak normalnie nie zjadla bo dla mnie za slodkie.

Nursii, Marcia moj tz to sie okazal mega tata, a przed porodem w zyciu go z dzieckiem na rekach nie widzialam. Unikal jak ognia, az sie balam, ze bede musiala wszystko sama. A wyszlo tak, ze ja wrocilam na studia i praktyki jak M miala 5 tygodni a on wszystko ogarnal. Do dzis ma tylko taki feler, ze czasem jak gdzies z nia idzie, lub wczesniej jak zaprowadzal ja do przedszkola, to prawie plakalam przy odbieraniu na widok tego w co ja ubral - paski, grochy, kratki, zeberki i inne lamparty w jednym zestawie, plus ulubiona koszulka chlopieca z motorem i czpka fc barcelony

[figa84]

Napisane przez butterfly20

A o jakim kolorowym staniku piszecie?

Ja wyczaiłam taką stronkę i takie mi się spodobały,ale zobaczymy jak będzie z rozmiarem. W każdym razie z tych są większe miski

http://www.e-lady.pl/produkt/19751/b...mama-1382.html
http://www.e-lady.pl/produkt/27188/b...oral-1334.html
http://www.e-lady.pl/produkt/27186/b...cate-1526.html

Zamawiasz jakis? Daj znać jak obowody i rozmiary, bo fajne są

Napisane przez mamusiaczek

Super!
Ja z takimi się wstrzymam jeszcze, bo mój obwód pod biustem ostro się zwiększył i zobaczę jak się zmieni po miesiącu
A jakie macie koszule do karmienia?
Ja mam jakieś po chłopakach, ale korci mnie taka
http://allegro.pl/dyskretna-ciazowa-...928442130.html
Nie wiem czy kupić, bo w domu i tak wolę piżamy...

Mam granatową i ecru z IF http://allegro.pl/raisa-koszula-ciaz...833526895.html

Napisane przez siasia13

Helol wrocilam z M z urodzin kolezanki. Mam mega zgage, musze sie napic gavisconu.
Lucy kurde ale przypal z tym szpitalem. Co za banda debili mam nadzieje, ze cos sie w koncu ruszy bo nam tam uschniesz z nudow trzymam kciuki za pomyslny ciag dalszy
Powiem wam, ze wy te ksiazki czytacie, edukujecie sie a ja kurde zawsze na zywiol ide Tym co cykaja, ze sobie z czyms nie poradza powiem, ze moj tz przed urodzeniem M byl zielony w sprawach opieki nad dzieckiem. Absolutnie nie chcial sie doksztalcac internetowo i w ogole nie wykazywal zainteresowania. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu juz w szpitalu zajal sie M jak stara, doswiadczona polozna ja bylam niepszytomna przez kilka godzin bo mnie strasznie zdragowali a on zalozyl malej pampka, zawinal w to co mu dali, trzymal na rekach bez rozka i gapil sie tak na nia az sie ocknelam Oczywiscie zdazaly mu sie wtopy pozniej typu spiochy zalozone tyl na przod ale nigdy nie zrobil nic czym bym sie mogla zmartwic. Jak facet mogl to i wy bedziedzie mogly mamuski, takze bez obaw, wszystkie damy rade

ja swojemu jak się rano pojawił, a akurat młoda na moment była w mydelniczce powiedziałam, że ma ją przebrać, bo mam problem zejść z łózka - nie miał wyjścia i tak mu zostało

Napisane przez Aninis

Heja melduję, że żyję ...ale co to za życie.
Duupsko mnie dalej boli i nie mogę siedzieć, więc dzisiaj zalegam w łóżku.
Ta maść co mam to przyniosła mi ulgę na całe 20 minut a mogę tylko 2 razy dziennie użyć.
Mam nadzieję, że to leżenie spowoduje poprawę, bo ewidentnie mam problem z powodu ucisku macicy

Siasia ja tą nasiadówkę robię letnią i nie wlewam wody do pępka tylko tyle żeby pupę wymoczyć, bo właśnie wiem, że gorących w ciąży nie można.

Paula ale to w ogóle nic Cię nie bolało??? Totalnie nic??? I nic z tym teraz nie robisz i jest ok. ???
Ja się boję, że jak teraz nie podleczę to później będzie hardcore... Szczególnie, że mam mieć SN.

A z ciekawostek... Jem sobie suszone śliwki a tu mi łeb do opakowania moja kocia arystokratka wkłada. Dałam jej 1 i zaczęła ją lizać.

Skontaktuj się w pn z lekarzem czy możesz coś jeszcze brać. Mi gin poleciła te tabletki Cyclo_3_Fort_150_mg_kapsu lki_twarde_30_szt
Ulga już na drugi dzień.

I wyszarze spróbuj tego guzka wcisnąć delikatnie do środka, też pomaga. Można też natłuszczać non stop choćby zwykłą wazleiną, też trochę pomaga.

Napisane przez rudziutka1987

U mnie dziś nad ranem pierwszy śnieg a jak wstałam o 14 to po śniegu I dobrze, nie lubię dziada
Wczoraj byłam w Primarku, chciałam kupić jakiś stanik do karmienia, ale nie znalazłam ani jednego.. Kupiłam za to piżamkę do szpitala

Dzwoniła dziś teściowa, że wzięli urlop od 1 lutego i przyjadą
A ja wyjdę ze szpitala 30 stycznia ehhh...

na ile mają zamiar przyjechać?
siostra teściową ulokowała w hotelu

[siasia13]

Aninis zazdraszczam ukladu pokarmowego tez bym chetnie chodzila czesciej do wc

[figa84]

I ogłaszam sukces! Torba do szpitala spakowana - 1 walizka dla mnie i małej na salę + shoper na porodówkę

Łobuz mi pomógł się spakować, a teraz mówi "Mamusiu jakby jeszcze kiedyś się tak stało, że będzie dzidziuś to będziemy wiedziały z Łucją co spakować"
A w trakcie wybierała ubranko w które ubierzemy po porodzie i mówi "mamusiu lepiej to szare niż to białe, bo wiesz jak się cielaczek rodzi to jest brudny, to lepiej, żeby było ciemniejsze to dzidziuś mniej zbrudzi" - zbieraliśmy szczęke z podłogi z tż.

[kaaasi]

Napisane przez rudziutka1987

U mnie dziś nad ranem pierwszy śnieg a jak wstałam o 14 to po śniegu I dobrze, nie lubię dziada
Wczoraj byłam w Primarku, chciałam kupić jakiś stanik do karmienia, ale nie znalazłam ani jednego.. Kupiłam za to piżamkę do szpitala

Dzwoniła dziś teściowa, że wzięli urlop od 1 lutego i przyjadą
A ja wyjdę ze szpitala 30 stycznia ehhh...

z jednej strony dobrze pomoże teściowa, z drugiej....współczuje

Napisane przez figa84

I ogłaszam sukces! Torba do szpitala spakowana - 1 walizka dla mnie i małej na salę + shoper na porodówkę

Łobuz mi pomógł się spakować, a teraz mówi "Mamusiu jakby jeszcze kiedyś się tak stało, że będzie dzidziuś to będziemy wiedziały z Łucją co spakować"
A w trakcie wybierała ubranko w które ubierzemy po porodzie i mówi "mamusiu lepiej to szare niż to białe, bo wiesz jak się cielaczek rodzi to jest brudny, to lepiej, żeby było ciemniejsze to dzidziuś mniej zbrudzi" - zbieraliśmy szczęke z podłogi z tż.

ale masz mądrego Łobuza nr 1 no ten...trzecie rozumiem że będzie?
siasia ale ubrał córę? ubrał goła nie chodziła też myślę że każda z nas sobie poradzi ale już wolę podczytywać o tym jak dzieckiem się zajmować niż porodach, połogu itd nie ma co za dużo brać do głowy

[figa84]

Napisane przez kaaasi

z jednej strony dobrze pomoże teściowa, z drugiej....współczuje

ale masz mądrego Łobuza nr 1 no ten...trzecie rozumiem że będzie?
siasia ale ubrał córę? ubrał goła nie chodziła też myślę że każda z nas sobie poradzi ale już wolę podczytywać o tym jak dzieckiem się zajmować niż porodach, połogu itd nie ma co za dużo brać do głowy

nie planuje na ten moment. Może gdyby łobuza drugiego udało się te 3-4 lata temu to tak, ale teraz już odpuszczamy.

[marciar7]

Napisane przez siasia13

Ja jem takie rozmoczone zalewam wrzadkiem na noc i rano zjadam i ta wode tez wypijam, tak podobno najlepiej dzialaja. Ale ja tych suszonych to bym tak normalnie nie zjadla bo dla mnie za slodkie.

Nursii, Marcia moj tz to sie okazal mega tata, a przed porodem w zyciu go z dzieckiem na rekach nie widzialam. Unikal jak ognia, az sie balam, ze bede musiala wszystko sama. A wyszlo tak, ze ja wrocilam na studia i praktyki jak M miala 5 tygodni a on wszystko ogarnal. Do dzis ma tylko taki feler, ze czasem jak gdzies z nia idzie, lub wczesniej jak zaprowadzal ja do przedszkola, to prawie plakalam przy odbieraniu na widok tego w co ja ubral - paski, grochy, kratki, zeberki i inne lamparty w jednym zestawie, plus ulubiona koszulka chlopieca z motorem i czpka fc barcelony

Hahahahahahahahahahahahah ahaha

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Figa ale masz mądrą corke!!!

[ja :)]

hejo, witam sie tylko przelotem i uciekam. chyba sie czyms strulysmy z Polą bo mdłosci i wymioty nas meczą od popoludnia ja lekko, ale Pola juz gorzej. ehh oby przetrwac noc, rano powinno byc lepiej.

trzymajcie sie cieplo i trzymajcie kciuki zeby nam szybko przeszlo

[kaaasi]

Napisane przez figa84

nie planuje na ten moment. Może gdyby łobuza drugiego udało się te 3-4 lata temu to tak, ale teraz już odpuszczamy.

ale mnie rozbawiła Twoja córa dwoje wystarczy ciekawe jaka ta druga córa będzie ale Łobuz nr 1 już ja wyszkoli tak coś czuje ma przecież doświadczone koleżanki

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez ja :)

hejo, witam sie tylko przelotem i uciekam. chyba sie czyms strulysmy z Polą bo mdłosci i wymioty nas meczą od popoludnia ja lekko, ale Pola juz gorzej. ehh oby przetrwac noc, rano powinno byc lepiej.

trzymajcie sie cieplo i trzymajcie kciuki zeby nam szybko przeszlo

ojej tulę mocno zdrówka życzę

[agaczilla21]

My pól dnia u teściów. Niedawno wróciliśmy i dzieci prosto do spania. Od kilku dni moja macica intensywnie trenuje ze nieraz odczuwam bol. Ale nie narzekam bo może akurat dzięki temu coś się wcześniej zacznie...bo w poprzednich ciazach to nic a nic nie czułam. Patryk taki aktywny ze siedzieć nie mogę ni chu chu...albo leżeć albo stać...

[marciar7]

Napisane przez ja :)

hejo, witam sie tylko przelotem i uciekam. chyba sie czyms strulysmy z Polą bo mdłosci i wymioty nas meczą od popoludnia ja lekko, ale Pola juz gorzej. ehh oby przetrwac noc, rano powinno byc lepiej.

trzymajcie sie cieplo i trzymajcie kciuki zeby nam szybko przeszlo

Kciuki i duzo zdrowka:-*

[badzia987]

Napisane przez figa84

I ogłaszam sukces! Torba do szpitala spakowana - 1 walizka dla mnie i małej na salę + shoper na porodówkę

Łobuz mi pomógł się spakować, a teraz mówi "Mamusiu jakby jeszcze kiedyś się tak stało, że będzie dzidziuś to będziemy wiedziały z Łucją co spakować"
A w trakcie wybierała ubranko w które ubierzemy po porodzie i mówi "mamusiu lepiej to szare niż to białe, bo wiesz jak się cielaczek rodzi to jest brudny, to lepiej, żeby było ciemniejsze to dzidziuś mniej zbrudzi" - zbieraliśmy szczęke z podłogi z tż.

Wyprzedziłaś mnie. Ja jednak nie dałam rady dzisiaj tego zrobić
Jutro muszę dokupić jednak kilka rzeczy (np. głupie skarpetki i czapeczki)

Napisane przez ja :)

hejo, witam sie tylko przelotem i uciekam. chyba sie czyms strulysmy z Polą bo mdłosci i wymioty nas meczą od popoludnia ja lekko, ale Pola juz gorzej. ehh oby przetrwac noc, rano powinno byc lepiej.

trzymajcie sie cieplo i trzymajcie kciuki zeby nam szybko przeszlo

Kciuki !!!


Ja jutro idę ostatni raz na krew i mocz

[figa84]

Napisane przez kaaasi

ale mnie rozbawiła Twoja córa dwoje wystarczy ciekawe jaka ta druga córa będzie ale Łobuz nr 1 już ja wyszkoli tak coś czuje ma przecież doświadczone koleżanki

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------


ojej tulę mocno zdrówka życzę

Weź mi nie wspominaj o tym, bo nie mogę się śmiać


Ja trzymajcie sie!

[butterfly20]

Napisane przez badzia987

Ja byłam wtorek-czwartek zaglucona ale się tak nafaszerowałam wszystkim, że przeszło !!! Tylko on jest smarkaty już od półtora tygodnia i nie może się ogarnąć. Też go faszeruję czosnkiem ale coś opornie to idzie.

PS. My jak stare dobre małżeństwo- nie śpimy już hohoho i nie wiem jak to będzie się znowu przyzwyczaić Jeszcze z tym czosnkiem to byłaby chyba najgorsza tortura.




Ja kupiłam sobie 2 z IF (żółtą i różową)
Też jestem piżmak ale te są takie ładne, że przeżyję

http://allegro.pl/italian-fashion-ko...900935787.html



Ojoj...i mi się zachciało i wina i chipsów...

motylku-świetne te biustonosze z tej strony. Zobaczę jak będzie szło mi karmienie tym razem. Może i ja się skuszę na coś ładnego

Mam tę różową w kropy z poprzedniego razu, fajne są

Ja też jestem piżmak, ale uznałam,że jednak potem będzie wiosna i lato, więc w sumie wygodnie w koszulach Bo w zimie to nie lubię...

No i tanie Z poprzedniego razu mam jeszcze Allesy, ale zobaczymy właśnie jak z rozmiarem. Ja nie biorę pod uwagę w ogóle,że miałabym nie karmić. To jest tak normalne i naturalne,że nawet nie biorę pod uwagę innej opcji. I basta

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez badzia987

Mnie też irytowały guziki. Ale kiedyś, na początku Figa wrzuciła taką granatową i oświeciła, że są własnie takie na zakładki.


A tą na guziki biorę na poród

tę granatową też mam W ogóle wszystkie mam z IF na zakladki

[Lola2828]

Napisane przez butterfly20

no ale to czytałam przy Tusi, po prostu w miarę jak ją miałam przy sobie to już dużo wiedziałam i nie musiałam się posiłkować tą książką...

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------



Tusia z tatą na sankach więc u nas też cisza

Ja w czwartek już będę spokojniejsza, bo będzie donoszone. Ale i ak wolę jeszcze 18 dni zaczekać



też mam kiepsko pod tym względem, bo mój czasem jeździ do różnych miast na ślunsku i nie wiem nigdy jak szybko dojedzie.
A ty masz się zgłosić dzień wcześniej do szpitala czy tego samego dnia?

Tego samego dnia na 8 rano mam się stawic ale jutro mam na 10 spotkanie z anestezjologiem i takie ogolne może się coś dowiem więcej bo tu czeski film nikt nic nie wie

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez ja :)

hejo, witam sie tylko przelotem i uciekam. chyba sie czyms strulysmy z Polą bo mdłosci i wymioty nas meczą od popoludnia ja lekko, ale Pola juz gorzej. ehh oby przetrwac noc, rano powinno byc lepiej.

trzymajcie sie cieplo i trzymajcie kciuki zeby nam szybko przeszlo

Zdrówka dla was dziewczynki

[NanaR]

Napisane przez ja :)

hejo, witam sie tylko przelotem i uciekam. chyba sie czyms strulysmy z Polą bo mdłosci i wymioty nas meczą od popoludnia ja lekko, ale Pola juz gorzej. ehh oby przetrwac noc, rano powinno byc lepiej.

trzymajcie sie cieplo i trzymajcie kciuki zeby nam szybko przeszlo

Szybkiego powrotu do zdrowia! Trzymajcie się tam.

[re_nata]

Moja torba tez juz gotowa, wyszło torba i taka reklamówka w której mam pantofle pampersy i chusteczki. Ciuszki na wyjście też spakowalam body, spioszki, kaftanik i pajacyk. Wczoraj mężowi tłumaczyłam co w razie w ma zabrać, i gdzie co leży. A co Wy na porodowke zabieracie?

[butterfly20]

Napisane przez kaaasi

ładne te Twoje koszule
nasz Motyl ma dobry gust i zawsze coś fajnego podrzuci chętnie bym już zamówiła no ale nie wiem jak z rozmiarem będzie później

hehe nie grzesz:P

Noo naprawdę, po tym pierwszym nawale najlepiej. Ja wróciłam w poniedziałek ze szpitala i wtedy się nawał zaczął, ten bezszwowy stanik nie dawał rady, wiec we wtorek poleciałam po jakiś namiot z Allesa, bo już naprawdę źle sie tak czułam. A potem co?Za duży był Soł, teraz mam zamiar jednak poczekać aż się to ustabilizuje.Ale też myślę,ze może z mniejszym biustem łatwiej przetrwać ten nawał, te cychochy tak nie ciążą.

Napisane przez figa84

Zamawiasz jakis? Daj znać jak obowody i rozmiary, bo fajne są



Mam granatową i ecru z IF http://allegro.pl/raisa-koszula-ciaz...833526895.html





ja swojemu jak się rano pojawił, a akurat młoda na moment była w mydelniczce powiedziałam, że ma ją przebrać, bo mam problem zejść z łózka - nie miał wyjścia i tak mu zostało



Skontaktuj się w pn z lekarzem czy możesz coś jeszcze brać. Mi gin poleciła te tabletki Cyclo_3_Fort_150_mg_kapsu lki_twarde_30_szt
Ulga już na drugi dzień.

I wyszarze spróbuj tego guzka wcisnąć delikatnie do środka, też pomaga. Można też natłuszczać non stop choćby zwykłą wazleiną, też trochę pomaga.




na ile mają zamiar przyjechać?
siostra teściową ulokowała w hotelu

No własnie jeszcze nie, zaczekam jaki ostatecznie będę mieć rozmiar, no ale kuszą te cycniki

Napisane przez figa84

I ogłaszam sukces! Torba do szpitala spakowana - 1 walizka dla mnie i małej na salę + shoper na porodówkę

Łobuz mi pomógł się spakować, a teraz mówi "Mamusiu jakby jeszcze kiedyś się tak stało, że będzie dzidziuś to będziemy wiedziały z Łucją co spakować"
A w trakcie wybierała ubranko w które ubierzemy po porodzie i mówi "mamusiu lepiej to szare niż to białe, bo wiesz jak się cielaczek rodzi to jest brudny, to lepiej, żeby było ciemniejsze to dzidziuś mniej zbrudzi" - zbieraliśmy szczęke z podłogi z tż.

Brawo ty!

A Łobuz dobryyy

Napisane przez ja :)

hejo, witam sie tylko przelotem i uciekam. chyba sie czyms strulysmy z Polą bo mdłosci i wymioty nas meczą od popoludnia ja lekko, ale Pola juz gorzej. ehh oby przetrwac noc, rano powinno byc lepiej.

trzymajcie sie cieplo i trzymajcie kciuki zeby nam szybko przeszlo

Oj zdrówka

[MamaKarolci28]

Napisane przez Dzaasti

Co do opieki nad maleństwem... to mam wrażenie, że to ja bardziej się stresuje czy sobie poradzę... tż wrecz odwrotnie a najbardziej przeraża mnie wizja, że po porodzie pierwsza noc a ja zostaje całkiem sama z synkiem... i co wtedy... czy dam radę...

Nie będziesz sama, zawsze pod ręka masz położne które służą pomocą dzien i noc poza tym takie malenstwo tylko spi i je

[figa84]

Napisane przez MamaKarolci28

Nie będziesz sama, zawsze pod ręka masz położne które służą pomocą dzien i noc poza tym takie malenstwo tylko spi i je

I zawsze jest szansa, że też będzie odsypiac poród

[esor]

Napisane przez ja :)

hejo, witam sie tylko przelotem i uciekam. chyba sie czyms strulysmy z Polą bo mdłosci i wymioty nas meczą od popoludnia ja lekko, ale Pola juz gorzej. ehh oby przetrwac noc, rano powinno byc lepiej.

trzymajcie sie cieplo i trzymajcie kciuki zeby nam szybko przeszlo

Ojej, kciuki za Wasze zdrówko Oby się nie skończyło jak u mnie W razie czego nie popełnij tego błędu co ja i nie czekaj na ostatnią chwilę z IP (ostatnia chwile, czyli kiedy już będziecie bardzo silnie odwodnione, lepiej pojechać wcześniej na kroplówke)

Napisane przez figa84

I ogłaszam sukces! Torba do szpitala spakowana - 1 walizka dla mnie i małej na salę + shoper na porodówkę

Łobuz mi pomógł się spakować, a teraz mówi "Mamusiu jakby jeszcze kiedyś się tak stało, że będzie dzidziuś to będziemy wiedziały z Łucją co spakować"
A w trakcie wybierała ubranko w które ubierzemy po porodzie i mówi "mamusiu lepiej to szare niż to białe, bo wiesz jak się cielaczek rodzi to jest brudny, to lepiej, żeby było ciemniejsze to dzidziuś mniej zbrudzi" - zbieraliśmy szczęke z podłogi z tż.

Ale mądra córeczka :ehem;

Napisane przez siasia13

Aninis zazdraszczam ukladu pokarmowego tez bym chetnie chodzila czesciej do wc

Ja tez zazdroszczę, dziś chodzi za mną dwójka cały dzień i nie da rady

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez figa84

I zawsze jest szansa, że też będzie odsypiac poród

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez badzia987

Ja jutro idę ostatni raz na krew i mocz

Ale super

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez siasia13

Ja jem takie rozmoczone zalewam wrzadkiem na noc i rano zjadam i ta wode tez wypijam, tak podobno najlepiej dzialaja. Ale ja tych suszonych to bym tak normalnie nie zjadla bo dla mnie za slodkie.

Nursii, Marcia moj tz to sie okazal mega tata, a przed porodem w zyciu go z dzieckiem na rekach nie widzialam. Unikal jak ognia, az sie balam, ze bede musiala wszystko sama. A wyszlo tak, ze ja wrocilam na studia i praktyki jak M miala 5 tygodni a on wszystko ogarnal. Do dzis ma tylko taki feler, ze czasem jak gdzies z nia idzie, lub wczesniej jak zaprowadzal ja do przedszkola, to prawie plakalam przy odbieraniu na widok tego w co ja ubral - paski, grochy, kratki, zeberki i inne lamparty w jednym zestawie, plus ulubiona koszulka chlopieca z motorem i czpka fc barcelony

[badzia987]

Napisane przez re_nata

Moja torba tez juz gotowa, wyszło torba i taka reklamówka w której mam pantofle pampersy i chusteczki. Ciuszki na wyjście też spakowalam body, spioszki, kaftanik i pajacyk. Wczoraj mężowi tłumaczyłam co w razie w ma zabrać, i gdzie co leży. A co Wy na porodowke zabieracie?

Ja poza standardem z list z pierwszej strony wątku postanowiłam zabrać ze sobą dobry humor


A poza tym własnie zamówiłam:
- ten stanik alles
- kocyk babyono
- 2 okrycia kąpielowe