Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

: hahaha:

Marcia spokoj bo ewidentnie znowu popuszcze :brzyda l:


to ide

[MamaKarolci28]

[QUOTE=marciar7;54194847]

co za chamstwo....wydaje mi się że ona wie że go weźmiesz bo wyjscia nie masz.. ale nie daj sie!

Jestem wiecej niz pewna ze ten egzemplarz jest powystawowy. Skoro ostatni i nie ma ich wiecej. Długo leżał i sie trafił chętny to wysłali i ten. Tak jej powiedziałam. Nic nie mam do wózków wystawy maja pewne nieduże defekty ale nie powinien być sprzedawany jako towar nowy- nienaruszony

[wykalacka]

Napisane przez MamaKarolci28

Tak, ten phill verve 3. Za przesyłkę zapłaciłam 29 zł i mówię do tej konsultantki ze to chyba wozek powystawowy bo taki jest jego stan, a ona mi cos z innej beczki odpowiada. Mam jeszcze go wysłać zeby oni go obejrzeli i jej sie pytam jaka jest logika w tej negocjacji 60 zł gdzie ja muszę za przesyłkę jeszcze zapłacić 29 zł , zaraz im zmaluje piękna opinie na tych bobowozkach,

sprawdziłam co to za wózek. Koleżanka własnie go kupiłam ostatnio na olx, ale nie wiem po ile Twardo negocjuj. Wstydziliby się taki wysyłać

[siasia13]

Napisane przez wykalacka

co za porażka A gdzieś indziej jest do dostania?
Wydaje mi się, że przy zwrocie zwracają Zci również koszt przesyłki w obie strony. A już na pewno te 29zł które płaciłaś za wysyłkę. Ale zwrot chyba też - najtańszym dostępnym sposobem

też bym tak cchiała. Są takie specjalne chusty z paskiem na szyję, zeby sie zasłonić, ostatnio widziałam babeczka w kawiarni tak karmiła, nie wiem czy jest sens to kupować, ale chyba zamówię już po porodzie Bo taka zwykła pieluszka to może się chyba zsunąć



oj biedna

Ja dopiero teraz widzę, ile wpadek zaliczyliśmy z TŻ jak rodziła moja siostra i koleżanka

Pomalowałam kołyskę - dopiero pierwsza warstwa - ale już mi się nie chce

Ja mialam zawsze pieluche tetrowa zaczepiona pod ramiaczko od stanika I nic nie musialam kupowac. Moja M byla taka rozdarta, ze czasem na spacerze wyciagalam ja z wozka I tz prowadzil wozek a ja ja karmilam idac No dlugo sie tak nie dalo, gora 10 minut ale na zatkanie rozdarciucha starczalo Nigdy w zyciu nie pokazalabym cycow publicznie (glownie dlatego ze nie mam sie czym chwalic ) a karmilam doslownie wszedzie

Napisane przez Czarnooka_Paula

oby to było popuszczenie tylko

wlasnie tata dzwonil co tam jak tam to mu mowie ze sie posikalam chyba w majtki a on : mamuska paula rodzi !!!

T o mnie rozbawilas. Ja poprosze bez takich atrakcji bo w pracy siedze I nie mam ciuchow na zmiane ale od jutra chyba zaczne nosic


Witam sie z pracy. Podczytuje w przerwach ale nie dam rady wszystkiego nadrobic. Widze, ze wszystkie dalej w dwupaku (no poza mami) To ktora pierwsza?

[MamaKarolci28]

Wstawie zdjęcie tu wersja z siedziskiem dla siedzącego dziecka chociaż ono tez rozkłada sie na całkiem płasko leżąco i jest do tego gondolka i możliwości montażu jest dużo i z fotelikiem rownież

[marciar7]

Napisane przez agaczilla21

Marcia ja jestem chętna 😊 wpadajcie wszystkie. Żarcie ogarne tylko siedzeń nie mam za dużo 😉

Oj wesolo by bylo :-D twoj maz by zwariowal :-D ja moge i na podlodze siedzirc :-P

Napisane przez Czarnooka_Paula

Marcia spokoj bo ewidentnie znowu popuszcze :brzyda l:


to ide

Chyba ja raczej :-D :-D :-D





[QUOTE=MamaKarolci28;54195 166]

Napisane przez marciar7

co za chamstwo....wydaje mi się że ona wie że go weźmiesz bo wyjscia nie masz.. ale nie daj sie!

Jestem wiecej niz pewna ze ten egzemplarz jest powystawowy. Skoro ostatni i nie ma ich wiecej. Długo leżał i sie trafił chętny to wysłali i ten. Tak jej powiedziałam. Nic nie mam do wózków wystawy maja pewne nieduże defekty ale nie powinien być sprzedawany jako towar nowy- nienaruszony

No powinien albo chociaz mogli uprzedzic o defektach

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez siasia13

Ja mialam zawsze pieluche tetrowa zaczepiona pod ramiaczko od stanika I nic nie musialam kupowac. Moja M byla taka rozdarta, ze czasem na spacerze wyciagalam ja z wozka I tz prowadzil wozek a ja ja karmilam idac No dlugo sie tak nie dalo, gora 10 minut ale na zatkanie rozdarciucha starczalo Nigdy w zyciu nie pokazalabym cycow publicznie (glownie dlatego ze nie mam sie czym chwalic ) a karmilam doslownie wszedzie




T o mnie rozbawilas. Ja poprosze bez takich atrakcji bo w pracy siedze I nie mam ciuchow na zmiane ale od jutra chyba zaczne nosic


Witam sie z pracy. Podczytuje w przerwach ale nie dam rady wszystkiego nadrobic. Widze, ze wszystkie dalej w dwupaku (no poza mami) To ktora pierwsza?

No magdzinska dzis urodzila

[agaczilla21]

Marcia no z takim babińcem, w dodatku same ciężarówki mógł by oszaleć...

[ja :)]

Napisane przez siasia13

Ja mialam zawsze pieluche tetrowa zaczepiona pod ramiaczko od stanika I nic nie musialam kupowac. Moja M byla taka rozdarta, ze czasem na spacerze wyciagalam ja z wozka I tz prowadzil wozek a ja ja karmilam idac No dlugo sie tak nie dalo, gora 10 minut ale na zatkanie rozdarciucha starczalo Nigdy w zyciu nie pokazalabym cycow publicznie (glownie dlatego ze nie mam sie czym chwalic ) a karmilam doslownie wszedzie




T o mnie rozbawilas. Ja poprosze bez takich atrakcji bo w pracy siedze I nie mam ciuchow na zmiane ale od jutra chyba zaczne nosic


Witam sie z pracy. Podczytuje w przerwach ale nie dam rady wszystkiego nadrobic. Widze, ze wszystkie dalej w dwupaku (no poza mami) To ktora pierwsza?

Jeszcze Magdzinska dzisiaj rano urodziła


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Basieku1]

Witamy się w 38 tygodniu i po długiej nieobecności
nawet nie próbuję nadrobić, nie ma szans, ale trochę podczytam cieszę się, że jeszcze wszystkie w dwupaku

[MamaKarolci28]

Napisane przez Basieku1

Witamy się w 38 tygodniu i po długiej nieobecności
nawet nie próbuję nadrobić, nie ma szans, ale trochę podczytam cieszę się, że jeszcze wszystkie w dwupaku

No nie wszystkie Magda urodziła dziś po 8 dziewczynkę

[Elena_22]

Trochę ogarnęłam to, co miałam zrobić . Spakowałam rzeczy bejbika w malutką torbę a moje jeszcze leżakują na kanapie, bo nie mam drugiej małej torby/walizki- muszę uśmiechnąć się do teściów.

Coś kiepsko się czuję, brzuch boli, nie przechodzi, normalnie, jakbym za chwilę miała dostać mega @ , do tego mdli mnie, jakoś nie mam ani smaku ani apetytu. Od rana co chwilę biegam na wc, tak mnie czyści. Do tego czuję bąbla strasznie nisko, a to jeszcze nasila ból.
Co za czort? Też złapałam jakiegoś wirusa?!

Przynajmniej pośmiałam się z tego, co pisałyście dobre jesteście .

Temat odwiedzin wywołuje u mnie bulwers- ale jak mam powiedzieć teściom i rodzicom won, skoro i mama i teściowa chcą mi pomóc przy córce, kiedy my z mężem będziemy w szpitalu? Jak pomoc to ok, a jak zobaczyć wnuka, to już oni be? No głupio mi by było.
Poza tym babcia męża jest już stara i schorowana i tez bardzo czeka, żeby niunia zobaczyć- to też mam pokazać drzwi?
Najchętniej nie widziałabym nikogo przez 2-3 tyg. po porodzie, ale coś mi się wydaje, że to się nie uda, mąż jak mąż , ale ja wcale nie umiem być asertywna .
Mam tylko nadzieję, ze uda mi się uniknąć zaraz po porodzie wizyty jednej mojej siostry z mężem i gromadą dzieci i kuzyna męża z żoną i tez z dzieciakami . Im to mam zamiar powiedzieć wprost, żeby wcześniej, jak w marcu nawet się nie pojawiali . Tylko znając ich, wpadną kiedy im będzie pasować, nie patrząc na nasze protesty .

[agaczilla21]

Ooo jak miło...napisała do mnie siostra M czy chcemy łóżeczko turystyczne bo mają 2 i trochę ubranek
Trochę posprzątaliśmy bo ma przyjść sąsiadka na kawę...

[MamaKarolci28]

Napisane przez MamaKarolci28

Wstawie zdjęcie tu wersja z siedziskiem dla siedzącego dziecka chociaż ono tez rozkłada sie na całkiem płasko leżąco i jest do tego gondolka i możliwości montażu jest dużo i z fotelikiem rownież

Cos sie wczesniej nie wstawilo z tel

[marciar7]

Napisane przez agaczilla21

Marcia no z takim babińcem, w dodatku same ciężarówki mógł by oszaleć...

Mysle ze ostro dalybysmy mu w kosc :-D

Napisane przez Elena_22

Trochę ogarnęłam to, co miałam zrobić . Spakowałam rzeczy bejbika w malutką torbę a moje jeszcze leżakują na kanapie, bo nie mam drugiej małej torby/walizki- muszę uśmiechnąć się do teściów.

Coś kiepsko się czuję, brzuch boli, nie przechodzi, normalnie, jakbym za chwilę miała dostać mega @ , do tego mdli mnie, jakoś nie mam ani smaku ani apetytu. Od rana co chwilę biegam na wc, tak mnie czyści. Do tego czuję bąbla strasznie nisko, a to jeszcze nasila ból.
Co za czort? Też złapałam jakiegoś wirusa?!

Przynajmniej pośmiałam się z tego, co pisałyście dobre jesteście .

Temat odwiedzin wywołuje u mnie bulwers- ale jak mam powiedzieć teściom i rodzicom won, skoro i mama i teściowa chcą mi pomóc przy córce, kiedy my z mężem będziemy w szpitalu? Jak pomoc to ok, a jak zobaczyć wnuka, to już oni be? No głupio mi by było.
Poza tym babcia męża jest już stara i schorowana i tez bardzo czeka, żeby niunia zobaczyć- to też mam pokazać drzwi?
Najchętniej nie widziałabym nikogo przez 2-3 tyg. po porodzie, ale coś mi się wydaje, że to się nie uda, mąż jak mąż , ale ja wcale nie umiem być asertywna .
Mam tylko nadzieję, ze uda mi się uniknąć zaraz po porodzie wizyty jednej mojej siostry z mężem i gromadą dzieci i kuzyna męża z żoną i tez z dzieciakami . Im to mam zamiar powiedzieć wprost, żeby wcześniej, jak w marcu nawet się nie pojawiali . Tylko znając ich, wpadną kiedy im będzie pasować, nie patrząc na nasze protesty .

Ja na takie obiawy bralam juz rozkurczowe ze strachu :-D

[butterfly20]

Eeeej czemu tyle popisałyście?

Ja od rana badania, potem ściągnięcie żeli, potem po Tuśkę do przedszkola itp itd:P

Oczywiście dzisiaj od 4 osób usłyszałam,że niemożliwe,że to za 2 tygodnie. Pani w labie myślala,że ja jakoś w połówce ciąży jestem, ale to musiałabym być bardzo gruba jak na połówkę.

Soł...nadal nigdzie mnie nie przepuszczają w kolejkach

Napisane przez Elena_22

Ja jestem tchórz, jak męża nie było to albo spałam przy tej lampie, albo córkę wyciągałam z jej łóżka i przynosiłam do siebie( nie była zadowolona z budzenia ). Nawet nie umiem spać i boję się, jak on śpi w innym pokoju

Mam identycznie. Nawet jak jest M. w domu to ciężko mi zasnąć bez niego

Napisane przez rudziutka1987

A no nie wyobraża Wczoraj na TVN Style oglądałam jakiś tam program o porodach, babka rodziła w domu w basenie z wodą, wdychała gaz.. Mój chłop pyta co ona robi, co tak długo i co ona tak wrzeszczy. Ja mówię że to normalne,tak wygląda poród a on na to że myślał, że trzy razy się zaprze i dziecko jest na świecie

hehe naoglądał się hamerykańskich filmów

Napisane przez Czarnooka_Paula

Dziewczyny a po co Wy pijecie te herbate z lisci malin i te wiesiołki bierzecie ?

niektore z Was maja spokojnie 3 tyg do terminu jeszcze, chcecie je przyspieszyc czy co ? :brzyda l:

bo nie kumam

Piją to na rozwarcie, szybszy postęp porodu. Nas to nie dotyczy

[Elena_22]

Napisane przez marciar7

Mysle ze ostro dalybysmy mu w kosc :-D







Ja na takie obiawy bralam juz rozkurczowe ze strachu :-D

Ja się nie boję, tylko nie chciałabym złapać wirusa, nie lubię rzyganka . Poza tym mój gin kazał nic nie brać rozkurczowego, żeby macica trenowała już do porodu .

Na razie tylko mdłości, biegunki nie liczę, bo ja mam ją praktycznie zawsze - ot, taki mój urok

[mamusiaczek]

Napisane przez ja :)

Ja tez tak mowilam Na poczatku rzeczywiscie nie karmilam przy nikim procz TZ i mamy, ale pozniej jak juz nauczylam sie to robic dyskretnie to ławka w parku, czy ktos tam obcy nawet nie robilo mi roznicy. Naprawde tego nie widac i to nic sprosnego. Tyle ze to przychodzi wydaj emi sie z czasem.

O tym samym pomyślałam jak przeczytałam co dziewczyny piszą
Ja w ogóle nie byłam przekonana czy będę karmić, bo moja mama nie karmiła, bo ją gilgotało I takie miałam pojęcie o karmieniu
Jak przyszło co do czego, to nie miałam problemów. W pewnym momencie to już mi było wszystko jedno, czy ktoś patrzy czy nie - byle dziecko nie było głodne. Chyba tylko w kościele nie karmiłam
Pierwszy chrzest może przejdziecie w szpitalu, jak na sali wieloosobowej każda karmi, a przy prawie każdej jest tż Ale każdy ma to w nosie

Napisane przez Czarnooka_Paula

Ej laski albo się posikalam albo to wody się Sącza. ..... musiałam wstać majtki zmienić bo mokre.były

Napisane przez MamaKarolci28

Cos sie wczesniej nie wstawilo z tel

Piękny!! Szkoda, że z przebojami Spróbuj negocjować, może akurat się uda.

Napisane przez Elena_22

Coś kiepsko się czuję, brzuch boli, nie przechodzi, normalnie, jakbym za chwilę miała dostać mega @ , do tego mdli mnie, jakoś nie mam ani smaku ani apetytu. Od rana co chwilę biegam na wc, tak mnie czyści. Do tego czuję bąbla strasznie nisko, a to jeszcze nasila ból.
Co za czort? Też złapałam jakiegoś wirusa?!

Kolejna?
Normalnie zaczynam się bać, że to wirus forumowy

[butterfly20]

Napisane przez nursii

Dostałam w szkole rodzenia szablon, ale był strasznie długi i taki głupkowaty trochę... mój plan to jest naprawdę kilka punktów, wszystko bardzo zwięźle i na temat. Ta moja koleżanka położna miała praktyki na Polnej... i mi powiedziała, że jak zrobie taki plan na kilka stron A4 to tam nawet tego nie przeczytają. A na taki krótki konkretny rzucą chociaż okiem i powinni wziąć na poważnie...

Z tym chwytem wolałam napisać, bo owszem on jest" negowany" przez krajowego konsultanta w dziedzinie ginekologii i położnictwa, ale nie ma żadnego oficjalnego przepisu, który zabrania stosowania go. I niestety słyszałam, że są w Poznaniu jeszcze lekarze i położne, które to stosują, może nie jest ich wielu ale można się nadziać na takich

właśnie aż sobie poczytałam o tym i podobno w 2009 r przez to w Poznaniu zmarła i kobieta, i dziecko....
Ale pisali tez,że jest zakazy w Pl?

Napisane przez Magdzinska85

Dziewczyny dzisiaj o 8.20 urodziła się nasza Zuzia ma 3kg i 55 cm jak tylko wyskoczyla z brzuszka dala o sobie znać tak plakala jak na razie to maly rozdarciuch

gratulacje!
Zaraz wpiszę

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez figa84

GRATULACJE






Z tymi malinami... 6 lat temu sporo dziewczyn unikało jeszcze zwykłych herbat owocych czy soków, bo "malin nie wolno i powodują skurcze" Wtedy sobie pisały, że owoce ok, a liście nok.
Teraz na początku ciąży szukałam informacji o tych liściach i trafiłam już na wypowiedzi położnych, które zalecają pić całą ciążę, bo poprawia ukrwienie macicy No i dochodzi kwestia tego co piszę Ja, że są kraje w których nikt nie słyszał o zakazie picia herbat liści z malin


Ja mam ała z oksy... przy poprzednim porodzie nie działała na mnie (potęgowała ból, ale nie skurcze ), mam to nawet w wypisie. Resztę rzeczy w miarę się praktykuje, a pod oksy też nie byłam podpięta non stop tylko moment na rozkręcenie, co odpuściły i potem przy partych (co też trzeba było przerwać. Rozmawiałam ze swoją położną, mówiła, że zobaczymy co się bedzie działo.







Mit i nie mit Prawda taka, że zawiera sperma zawiera prostaglandyny, które mogą powodować skurcze macicy (choć wikipedia twierdzi, że i hamować ). I dochodzi kwestia orgazmu, który również może pobudzić macicę do skurczy.
Tyle, że tych prostaglandyn w spermie jest bardzo mało, a orgazmy niejednej też nie ruszają
Położne często mówią, że to ma prawo zadziałać tylko w sytuacji, gdy matka się blokuje przed porodem (dużo myśli itp), bo wtedy jest w stanie się rozluźnić

hehe dobre z tym unikaniem malin...


A skończcie o tych seksach, bo ja mam OSN:////

Napisane przez ja :)

Ja tez tak mowilam Na poczatku rzeczywiscie nie karmilam przy nikim procz TZ i mamy, ale pozniej jak juz nauczylam sie to robic dyskretnie to ławka w parku, czy ktos tam obcy nawet nie robilo mi roznicy. Naprawde tego nie widac i to nic sprosnego. Tyle ze to przychodzi wydaj emi sie z czasem.

Ja tak mówiłam i nie karmiłam przy nikim oprócz M.
Nawet przy mamie. I teraz też nie będę, nie umiem.

Napisane przez figa84

Ogłoszenie dla BB - w Dadzie na Komorowickiej mają dużą wyprzedaż

Bo likwidacja no nie?
Kurczaki niby to firma znajomych mojej mamy, ale jakoś nie w moim guście mają rzeczy...

Napisane przez Czarnooka_Paula

Ej laski albo się posikalam albo to wody się Sącza. ..... musiałam wstać majtki zmienić bo mokre.były

wiesz, mi się w poprzedniej ciązy tez zdarzyło. No nie mogłam w to uwierzyć, ale mój mąż sam mi powiedział,że najpewniej popuściłam, a kłóciłam się z nim,że na pewno nie

Teraz na początku ciąży była reklama Tena Lady to żartował,że mi kupi

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

tyle mnie nie było i żadna mnie nie podejrzewała o rozpakowanie:P

[nursii]

Napisane przez butterfly20

właśnie aż sobie poczytałam o tym i podobno w 2009 r przez to w Poznaniu zmarła i kobieta, i dziecko....
Ale pisali tez,że jest zakazy w Pl?

Tak to prawda w Poznaniu była taka sytuacja w 2009 r, a w zeszłym roku lekarz i położna którzy byli w to zamieszani zostali skazani. Właśnie nie ma żadnego przepisu zakazującego, jeszcze dziś pytałam o to położnej i potwierdziła... jest to negowane w środowisku położniczo- ginekologicznym juz raczej, ale jeszcze jest wielu" amatorów" tej metody

Ale tak poza tym widzę, że wesoło tu dziś aż siurlacie ze śmiechu:p
Ja niedługo spadam z Tż do jego dentysty, biedny się tak boi że szok

[kaaasi]

Napisane przez butterfly20

właśnie aż sobie poczytałam o tym i podobno w 2009 r przez to w Poznaniu zmarła i kobieta, i dziecko....
Ale pisali tez,że jest zakazy w Pl?



gratulacje!
Zaraz wpiszę

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------



hehe dobre z tym unikaniem malin...


A skończcie o tych seksach, bo ja mam OSN:////



Ja tak mówiłam i nie karmiłam przy nikim oprócz M.
Nawet przy mamie. I teraz też nie będę, nie umiem.



Bo likwidacja no nie?
Kurczaki niby to firma znajomych mojej mamy, ale jakoś nie w moim guście mają rzeczy...




wiesz, mi się w poprzedniej ciązy tez zdarzyło. No nie mogłam w to uwierzyć, ale mój mąż sam mi powiedział,że najpewniej popuściłam, a kłóciłam się z nim,że na pewno nie

Teraz na początku ciąży była reklama Tena Lady to żartował,że mi kupi

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

tyle mnie nie było i żadna mnie nie podejrzewała o rozpakowanie:P

dla mnie to oczywiste że rozpakujesz się w terminie

[Elena_22]

Napisane przez butterfly20

właśnie aż sobie poczytałam o tym i podobno w 2009 r przez to w Poznaniu zmarła i kobieta, i dziecko....
Ale pisali tez,że jest zakazy w Pl?



tyle mnie nie było i żadna mnie nie podejrzewała o rozpakowanie:P

przez ten chwyt?!
Nie, Motylku, ja jakoś Ciebie nie podejrzewałam o taki poród cichaczem , za to Lucy jakoś podejrzanie milczy

[butterfly20]

Napisane przez kaaasi

dla mnie to oczywiste że rozpakujesz się w terminie

nooo wymęczę bułę

[kaaasi]

Napisane przez butterfly20

nooo wymęczę bułę

męcz
jest szansa na powrót do domku w sobotę jak pisałaś ?
no właśnie Lucy ....może marnie się czuje chyba coraz boleśniejsze miała te skurcze w sobotę o ile pamiętam

[Lucy31]

Wypadł mi czop, wielki krwisty czop....

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[wykalacka]

Napisane przez MamaKarolci28

Cos sie wczesniej nie wstawilo z tel

nie widać tych otarć, a wózek tak poza tym super wygląda

Napisane przez Lucy31

Wypadł mi czop, wielki krwisty czop....

Wysłane przy użyciu Tapatalka

zaczyna się

[amb86]

Napisane przez Lucy31

Wypadł mi czop, wielki krwisty czop....

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Lucy, mi tydzień temu...PONAD... i nic..

A masz inne objawy??

[butterfly20]

Napisane przez kaaasi

męcz
jest szansa na powrót do domku w sobotę jak pisałaś ?
no właśnie Lucy ....może marnie się czuje chyba coraz boleśniejsze miała te skurcze w sobotę o ile pamiętam

poruszasz drażliwy temat, przez ten stres zaraz urodzę

hehe a na serio...oczywiście kurna nie...
Bo oczywiście jak robotnicy szlifują, to się pyli, więc M. nie może malować innych ścian w domu, bo osiądzie ten syf. Więc oni kończą dopiero w piątek, a on maluje dopiero w sobotę i niedzielę, co oznacza, że mamusie w weekend nie posprzątają i wezmą wolne w poniedziałek lub wtorek..................

Napisane przez Lucy31

Wypadł mi czop, wielki krwisty czop....

Wysłane przy użyciu Tapatalka

ooo czekamy

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez amb86

Lucy, mi tydzień temu...PONAD... i nic..

A masz inne objawy??

ale z krwią czy bez?

Bo u mnie odchodził poprzednio wcześniej, ale bez krwi itp. a jak w dzień cc poszłam o 4 rano do klopika to już był z krwią, a po 7 rano wody odeszły.


Marciar dzwoniłam dzisiaj do mojej apteki i powiedzieli,że jak dotrwam do terminu cc to spokojnie sobie mogę zamówić szczepionkę dzień wcześniej.
Gdyby jednak samo się ruszyło, to jeśli zadzwonię tego dnia do południa to o godz. 16 już będą mieli dla mnie tę szczepionkę. WIęc wystarczy o tym poinformować w szpitalu,żeby poczekali ze szczepieniem.
Zadzwoń jeszcze do swojej apteki to się dowiesz jak to u Ciebie wychodzi godzinowo z zamówieniami

[amb86]

Napisane przez butterfly20

poruszasz drażliwy temat, przez ten stres zaraz urodzę

hehe a na serio...oczywiście kurna nie...
Bo oczywiście jak robotnicy szlifują, to się pyli, więc M. nie może malować innych ścian w domu, bo osiądzie ten syf. Więc oni kończą dopiero w piątek, a on maluje dopiero w sobotę i niedzielę, co oznacza, że mamusie w weekend nie posprzątają i wezmą wolne w poniedziałek lub wtorek..................




ooo czekamy

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------



ale z krwią czy bez?

Bo u mnie odchodził poprzednio wcześniej, ale bez krwi itp. a jak w dzień cc poszłam o 4 rano do klopika to już był z krwią, a po 7 rano wody odeszły.


Marciar dzwoniłam dzisiaj do mojej apteki i powiedzieli,że jak dotrwam do terminu cc to spokojnie sobie mogę zamówić szczepionkę dzień wcześniej.
Gdyby jednak samo się ruszyło, to jeśli zadzwonię tego dnia do południa to o godz. 16 już będą mieli dla mnie tę szczepionkę. WIęc wystarczy o tym poinformować w szpitalu,żeby poczekali ze szczepieniem.
Zadzwoń jeszcze do swojej apteki to się dowiesz jak to u Ciebie wychodzi godzinowo z zamówieniami

Tak, z krwią, potem przez dwa dni bez. Noo chyba że to jednak nie był ON.

[marciar7]

Napisane przez Lucy31

Wypadł mi czop, wielki krwisty czop....

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Moze to juz :-D

Napisane przez butterfly20

poruszasz drażliwy temat, przez ten stres zaraz urodzę

hehe a na serio...oczywiście kurna nie...
Bo oczywiście jak robotnicy szlifują, to się pyli, więc M. nie może malować innych ścian w domu, bo osiądzie ten syf. Więc oni kończą dopiero w piątek, a on maluje dopiero w sobotę i niedzielę, co oznacza, że mamusie w weekend nie posprzątają i wezmą wolne w poniedziałek lub wtorek..................




ooo czekamy

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------



ale z krwią czy bez?

Bo u mnie odchodził poprzednio wcześniej, ale bez krwi itp. a jak w dzień cc poszłam o 4 rano do klopika to już był z krwią, a po 7 rano wody odeszły.


Marciar dzwoniłam dzisiaj do mojej apteki i powiedzieli,że jak dotrwam do terminu cc to spokojnie sobie mogę zamówić szczepionkę dzień wcześniej.
Gdyby jednak samo się ruszyło, to jeśli zadzwonię tego dnia do południa to o godz. 16 już będą mieli dla mnie tę szczepionkę. WIęc wystarczy o tym poinformować w szpitalu,żeby poczekali ze szczepieniem.
Zadzwoń jeszcze do swojej apteki to się dowiesz jak to u Ciebie wychodzi godzinowo z zamówieniami

Dzieki jutro bede dzwonic ta szczepionka nazywa sie egerix tylko tyle tak?dla noworodka

[mamusiaczek]

Napisane przez Lucy31

Wypadł mi czop, wielki krwisty czop....

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Super 😊 ale nas trzymacie w napięciu !