Wrześniowe mamusie 2015 - część II

[meneq]

Napisane przez rokanali

Witajcie, bardzo długo się nie odzywałam, ale walczymy ze skokiem, lekarzami i córką:P
Mam takie wrażenie ze ta moja mała z dnia na dzień się mega zmienia. Idzie nam ząbek, uczy się siadać i potrafi podciągnąć się do stania. Ta moja kruszynka nosi ubranka na 74 i wcale nie są za duże:P
i cudnie się do nas śmieje szczególnie w nocy jak trzeba spać:P
Tyle dobrego, bo po wizycie kontrolnej u neurologa okazało się, że mamy bardzo małe ciemiączko i to na pewno jakaś straszna metaboliczna choroba. Szkoda tylko, że szanowna pani nie spojrzała w książeczkę i nie posprawdzała przyrostów obwodu główki. I mamy jakąś dziwną wysypkę na łokciach, wcześniej była na nóżce a teraz zniknęła.
Jutro nasze 3 szczepienie

Aha i pisałyście o drzemkach. U nas w dzień prawie nie ma snu, chyba ze na rękach i przy cycu. Ale za to wstaje później bo o 8:30

Ilez ona ma?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Danaeee84

Zgłaszałam pediatrze, że chodzi tak późno spać i nic nie mówiła. Zobaczymy co powie ten do którego idę za dwa tygodnie, bo on pracuje w poradni dla dzieci z zaburzeniami żywienia czy coś takiego, więc jest chyba lepiej zorientowany...

Mnie sie wydaje, ze to moze byc niedouczenie. Sama wiesz, ile lekarze wiedza o kp. To jest bardzo nietypowy przypadek, lepiej zwalic na to, ze matka nie ma pokarmu, etc. A pewnie sama nie raz slyszalas o najzdrowszych godzinach snu - to wlasnie o hormon wzrostu sie rozbija.

[rokanali]

Napisane przez meneq

Ilez ona ma?[COLOR="Silver"]

.

Ona ma tylko 4 miesiące:/ ale ponoć ja też tak szybko wszystko robiłam i miałam 8 miesięcy jak chodziłam:P wage poznam jutro, ale Milka jest raczej dłuższa niż grubsza

[meneq]

Napisane przez rokanali

Ona ma tylko 4 miesiące:/ ale ponoć ja też tak szybko wszystko robiłam i miałam 8 miesięcy jak chodziłam:P wage poznam jutro, ale Milka jest raczej dłuższa niż grubsza

To jestescie obie rakiety

[201701300931]

Napisane przez meneq

Mnie sie wydaje, ze to moze byc niedouczenie. Sama wiesz, ile lekarze wiedza o kp. To jest bardzo nietypowy przypadek, lepiej zwalic na to, ze matka nie ma pokarmu, etc. A pewnie sama nie raz slyszalas o najzdrowszych godzinach snu - to wlasnie o hormon wzrostu sie rozbija.

Szczerze mówiąc to nie słyszałam. Jakoś się nigdy tym nie interesowałam. A moje dziecko jest kompletnie niezainteresowane chodzeniem spać wcześniej

[meneq]

Napisane przez Danaeee84

Szczerze mówiąc to nie słyszałam. Jakoś się nigdy tym nie interesowałam. A moje dziecko jest kompletnie niezainteresowane chodzeniem spać wcześniej

Rano pewnie spi dlugo, co? Pogadaj z lekarzem. Moze cos wymyslicie

[czarownica_tea]

My po szczepieniu. Waga 6920 długość 63.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agu23gda]

Dzisiaj po kolejnej nocy ze spaniem z 2 parami skarpet, dresie z kapturem!!!! Dwiema koldrami i szczękającymi z zimna zębami ide do lekarza. Nieee waazne czy moja bedzie czy nie. Kolejnej nocy nie przezyje. W dzien jakos funkcjonuje. Ibuprom na ok 3 godz pozbawia mnie dreszczy i zmniejsza goraczke ale od razu czuje jak przestaje dzialac. Na dodatek mam takie ataki kaszlu ze wczoraj obudzilam Ewe chyba z 7 razy a biedny tz nosil i lulał. A jestem tak wyczerpana, ze noszenie chwile malej do odbicia to dla mnie mega wyzwanie.

[meneq]

Napisane przez agu23gda

Dzisiaj po kolejnej nocy ze spaniem z 2 parami skarpet, dresie z kapturem!!!! Dwiema koldrami i szczękającymi z zimna zębami ide do lekarza. Nieee waazne czy moja bedzie czy nie. Kolejnej nocy nie przezyje. W dzien jakos funkcjonuje. Ibuprom na ok 3 godz pozbawia mnie dreszczy i zmniejsza goraczke ale od razu czuje jak przestaje dzialac. Na dodatek mam takie ataki kaszlu ze wczoraj obudzilam Ewe chyba z 7 razy a biedny tz nosil i lulał. A jestem tak wyczerpana, ze noszenie chwile malej do odbicia to dla mnie mega wyzwanie.

Zdrowiej!

[grita]

Napisane przez agu23gda

Dzisiaj po kolejnej nocy ze spaniem z 2 parami skarpet, dresie z kapturem!!!! Dwiema koldrami i szczękającymi z zimna zębami ide do lekarza. Nieee waazne czy moja bedzie czy nie. Kolejnej nocy nie przezyje. W dzien jakos funkcjonuje. Ibuprom na ok 3 godz pozbawia mnie dreszczy i zmniejsza goraczke ale od razu czuje jak przestaje dzialac. Na dodatek mam takie ataki kaszlu ze wczoraj obudzilam Ewe chyba z 7 razy a biedny tz nosil i lulał. A jestem tak wyczerpana, ze noszenie chwile malej do odbicia to dla mnie mega wyzwanie.

Zdrowia! Idz koniecznie, nie ma żartów, bo już zbyt długo Cię to choróbsko trzyma.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez rokanali

Ona ma tylko 4 miesiące:/ ale ponoć ja też tak szybko wszystko robiłam i miałam 8 miesięcy jak chodziłam:P wage poznam jutro, ale Milka jest raczej dłuższa niż grubsza

No to niezłe tempo

Napisane przez czarownica_tea

My po szczepieniu. Waga 6920 długość 63.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jak zniosła Aluśka szczepienie? Ok wszystko?
Ładnie waży

[basia-aparatka]

Napisane przez czarownica_tea

My po szczepieniu. Waga 6920 długość 63.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My też po szczepieniu teraz dopiero jak skończy rok uff. Moja waga 7450 długość 70 😊

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez agu23gda

Dzisiaj po kolejnej nocy ze spaniem z 2 parami skarpet, dresie z kapturem!!!! Dwiema koldrami i szczękającymi z zimna zębami ide do lekarza. Nieee waazne czy moja bedzie czy nie. Kolejnej nocy nie przezyje. W dzien jakos funkcjonuje. Ibuprom na ok 3 godz pozbawia mnie dreszczy i zmniejsza goraczke ale od razu czuje jak przestaje dzialac. Na dodatek mam takie ataki kaszlu ze wczoraj obudzilam Ewe chyba z 7 razy a biedny tz nosil i lulał. A jestem tak wyczerpana, ze noszenie chwile malej do odbicia to dla mnie mega wyzwanie.

Szybkiego powrotu do zdrowia

[owieczkaa]

Napisane przez Virves

wcześniej kupy szły nawet dwie lub trzy mniejsze dziennie po tej kapuście trzy dni przerwa.
A na kapustę pozwoliłam sobie trzy dni z rzędu

No to możliwe że nie od tego, że kapusta ale od tego że trzy dni z rzędu

Napisane przez Małgosia89

Skok rozwojowy może trwać nawet miesiąc? Zabijcie mnie........
Dziś znowu przed snem histeria, tego nie można nazwać płaczem. Oddałam małego znowu TŻtowi, bo ja nie miałam siły. Chce mi się ryczeć z bezsilności

U nas trwał dobre 3 tygodnie, myślałam że wyjdę z siebie... Zaraz minie (i pojawi się następny...). Takie już życie z niemowlakiem.

Napisane przez painka

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

U mnie spadała od początku do 4 miesiąca. Teraz więcej jem żeby mieć siłę i przestało tak lecieć.

Napisane przez Danaeee84

Ogólnie tak. Tylko na początku dużo spał. Potem zaczął zasypiać dopiero o północy, potem była 22, teraz od dwóch tygodni 23.

Kurczę nie wiem jak wy funkcjonujecie, ja żyję myślą że mały o 19 idzie do kąpieli i 19:30-20 będzie już spał.

Napisane przez agu23gda

Dzisiaj po kolejnej nocy ze spaniem z 2 parami skarpet, dresie z kapturem!!!! Dwiema koldrami i szczękającymi z zimna zębami ide do lekarza. Nieee waazne czy moja bedzie czy nie. Kolejnej nocy nie przezyje. W dzien jakos funkcjonuje. Ibuprom na ok 3 godz pozbawia mnie dreszczy i zmniejsza goraczke ale od razu czuje jak przestaje dzialac. Na dodatek mam takie ataki kaszlu ze wczoraj obudzilam Ewe chyba z 7 razy a biedny tz nosil i lulał. A jestem tak wyczerpana, ze noszenie chwile malej do odbicia to dla mnie mega wyzwanie.

Kurczę nieźle cię chwyciło, koniecznie idź do lekarza... jak wysoka ta temperatura? Wygląda na wirusówkę powikłaną zakażeniem bakterią...

[basia-aparatka]

Napisane przez painka

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

Mi powoli leci waga ale teraz odstawiłam tofelki bo byłam uzależniona. Czuję się lżej i inni mówią że chudne to chyba działa. 12 kg musze zrzucić do września. Mam nadzieje że się uda

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez TusiaeM

Moja jeszcze nie śpi :-/ Przebudzila się po godzinie snu i 1,5 godziny ja usypialam, ale już nie mam sily. I gaworzy sobie w łóżeczku...

U mnie to samo wczoraj usypialam 2h nie wiem co jest

[201701300931]

Napisane przez owieczkaa

Kurczę nie wiem jak wy funkcjonujecie, ja żyję myślą że mały o 19 idzie do kąpieli i 19:30-20 będzie już spał.

Ciężko... Ja idę spać zaraz po nim, wstajemy razem. A że bestyjka raczej nie śpi w dzień to ja nie mam chwili dla siebie Tzn. mąż przejmuje małego jak wraca z pracy, ale i tak ciągle muszę być w pogotowiu cycowym...

[agu23gda]

Owieczka w dzien mam 37 a w nocy 39-39 z groszami

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Nie zwracalam wczesniej na to uwagi. A teraz siedze w poczekalni obok gabinetu internisty gdzie ludzie kichaja, kaszla, pierdzą i brąchają, a obok tego gabinetu jest gabinet ginekologiczny. Panie Brzuchatki siedza z nami na krzeslach w jednym rzedzie. Fest.

[Kissmisiaa]

Napisane przez painka

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

Ja przytyłam :/

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez owieczkaa

No to możliwe że nie od tego, że kapusta ale od tego że trzy dni z rzędu

U nas trwał dobre 3 tygodnie, myślałam że wyjdę z siebie... Zaraz minie (i pojawi się następny...). Takie już życie z niemowlakiem.

U mnie spadała od początku do 4 miesiąca. Teraz więcej jem żeby mieć siłę i przestało tak lecieć.

Kurczę nie wiem jak wy funkcjonujecie, ja żyję myślą że mały o 19 idzie do kąpieli i 19:30-20 będzie już spał.

Kurczę nieźle cię chwyciło, koniecznie idź do lekarza... jak wysoka ta temperatura? Wygląda na wirusówkę powikłaną zakażeniem bakterią...

Ciekawe. Gdzie Ci ludzie maja rozum co projektują przychodnie. :/

Napisane przez agu23gda

Owieczka w dzien mam 37 a w nocy 39-39 z groszami

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Nie zwracalam wczesniej na to uwagi. A teraz siedze w poczekalni obok gabinetu internisty gdzie ludzie kichaja, kaszla, pierdzą i brąchają, a obok tego gabinetu jest gabinet ginekologiczny. Panie Brzuchatki siedza z nami na krzeslach w jednym rzedzie. Fest.

[TusiaeM]

My też po szczepieniu. Na razie Julka bez zmian. I brakuje nam 170g do podwojenia wagi urodzeniowej

[owieczkaa]

Napisane przez Danaeee84

Ciężko... Ja idę spać zaraz po nim, wstajemy razem. A że bestyjka raczej nie śpi w dzień to ja nie mam chwili dla siebie Tzn. mąż przejmuje małego jak wraca z pracy, ale i tak ciągle muszę być w pogotowiu cycowym...

No ja mam te 2h dla siebie (które de facto spędzam na wieszaniu prania i innych domowych pracach haha) jak mały idzie spać, ja kładę się o 22. A o której wstajecie?

Napisane przez agu23gda

Owieczka w dzien mam 37 a w nocy 39-39 z groszami

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Nie zwracalam wczesniej na to uwagi. A teraz siedze w poczekalni obok gabinetu internisty gdzie ludzie kichaja, kaszla, pierdzą i brąchają, a obok tego gabinetu jest gabinet ginekologiczny. Panie Brzuchatki siedza z nami na krzeslach w jednym rzedzie. Fest.

No to nieźle cię musi telepać, 39 z groszami to wysoko. Coś lekarz powiedział?

W ogóle dla mnie ginekologia powinna być oddzielona jak dzieci chore/zdrowe.

[Virves]

Napisane przez agu23gda

Dzisiaj po kolejnej nocy ze spaniem z 2 parami skarpet, dresie z kapturem!!!! Dwiema koldrami i szczękającymi z zimna zębami ide do lekarza. Nieee waazne czy moja bedzie czy nie. Kolejnej nocy nie przezyje. W dzien jakos funkcjonuje. Ibuprom na ok 3 godz pozbawia mnie dreszczy i zmniejsza goraczke ale od razu czuje jak przestaje dzialac. Na dodatek mam takie ataki kaszlu ze wczoraj obudzilam Ewe chyba z 7 razy a biedny tz nosil i lulał. A jestem tak wyczerpana, ze noszenie chwile malej do odbicia to dla mnie mega wyzwanie.

współczuje Ci bardzo i zyczę szybkiego powrotu do zdrówka

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Ja wczoraj byłam u gin. Pierwszy raz na badaniu po porodzie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Trafiłam do innej niż ta co prowadziła ciąże bo do tamtej jeszcze bym poczekała z dwa miesiące.
Wyjaśniła mi wszystko co i jak z tą moją macicą po tym pierwszym poronieniu. Normalnie anioł nie kobieta. Odpowiedziała na wszystkie pytania i to jeszcze z nawiązką. Czas zatem zmienić na stałe lekarza bo do tej mojej to terminy na pół roku do przodu.
przepisała mi też tabletki anty i teraz mam rozkminkę czy brać. Tz twierdzi że nie, ja tak chyba chce mieć 200% pewności

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez owieczkaa

No ja mam te 2h dla siebie (które de facto spędzam na wieszaniu prania i innych domowych pracach haha) jak mały idzie spać, ja kładę się o 22. A o której wstajecie?

No to nieźle cię musi telepać, 39 z groszami to wysoko. Coś lekarz powiedział?

W ogóle dla mnie ginekologia powinna być oddzielona jak dzieci chore/zdrowe.

w każdej przychodni w jakiej byłam były tzw poradnie K i zazwyczaj korytarzyk był oddzielony drzwiami od innych gabinetów.

[201701300931]

Napisane przez TusiaeM

My też po szczepieniu. Na razie Julka bez zmian. I brakuje nam 170g do podwojenia wagi urodzeniowej

Gratulacje!
Ja się jutro zdołuję ile nam brakuje :P

Napisane przez owieczkaa

No ja mam te 2h dla siebie (które de facto spędzam na wieszaniu prania i innych domowych pracach haha) jak mały idzie spać, ja kładę się o 22. A o której wstajecie?

Ja w ciągu dnia wkładam małego do leżaczka i z nim wędruję po całym mieszkaniu jak coś robię. Uwielbia patrzeć jak wieszam pranie Budzimy się 4-5 na jedzenie i potem o 8:30 już tak na stałe.

[Blondynka17]

Napisane przez owieczkaa

No to możliwe że nie od tego, że kapusta ale od tego że trzy dni z rzędu

U nas trwał dobre 3 tygodnie, myślałam że wyjdę z siebie... Zaraz minie (i pojawi się następny...). Takie już życie z niemowlakiem.

U mnie spadała od początku do 4 miesiąca. Teraz więcej jem żeby mieć siłę i przestało tak lecieć.

Kurczę nie wiem jak wy funkcjonujecie, ja żyję myślą że mały o 19 idzie do kąpieli i 19:30-20 będzie już spał.

Kurczę nieźle cię chwyciło, koniecznie idź do lekarza... jak wysoka ta temperatura? Wygląda na wirusówkę powikłaną zakażeniem bakterią...

Mam dokladnie to samo ;-) podziwiam jak wy to wytrzymujecie dla mnie wieczor od 20 to czas resetu ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez TusiaeM

My też po szczepieniu. Na razie Julka bez zmian. I brakuje nam 170g do podwojenia wagi urodzeniowej

Kciuki by byla spokojna nocka

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez agu23gda

Owieczka w dzien mam 37 a w nocy 39-39 z groszami

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Nie zwracalam wczesniej na to uwagi. A teraz siedze w poczekalni obok gabinetu internisty gdzie ludzie kichaja, kaszla, pierdzą i brąchają, a obok tego gabinetu jest gabinet ginekologiczny. Panie Brzuchatki siedza z nami na krzeslach w jednym rzedzie. Fest.

super! Nasze szpitale i przychodnie wypmiataja. Ja będąc z mlodym na badaniach w szpitalu (dodam ze tam lekarz przyjmuje bardzo male dzieci codziennie) przebieralam go na kozetce postawionej w kiblu 2x2 a o ustronnym miejscu do nakarmienia mozna bylo pomarzyc.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[agu23gda]

No i mam grype. Pani dr mnie rozbawila mowiac, ze musze lezec i lezec. Wstawac tylko do karmienia. Spoko przeciez 5 mczne dziecko samo sie sobia zajmie :P dala jakis syrop. Brac ibuprom i paracetamol. Tony wit c i tyle. Najlepsze jest to ze tz ledwo zywy tez. A dopiero co skonczyl brac antybiotyk bo mial zapalenie gardla i juz czul sie po nim dobrze. Widocznie byl po tym abtybiotyku oslabiony i ja z ta grypa wyskoczylam. Tylko czekac az Ewe zaraze

[owieczkaa]

Napisane przez Danaeee84

Ja w ciągu dnia wkładam małego do leżaczka i z nim wędruję po całym mieszkaniu jak coś robię. Uwielbia patrzeć jak wieszam pranie Budzimy się 4-5 na jedzenie i potem o 8:30 już tak na stałe.

No jak ja mam obowiązki domowe ze schylanie to też noszę małego w leżaczku i też ma radochę Pranie i odkurzanie jego ulubione

No to nie budzi się wcale tak późno. Może to typ nieśpiący ale generalnie 11-12h snu nocnego powinno być, czyli około 21 mógłby już spać. Jak usypiacie?

Napisane przez agu23gda

No i mam grype. Pani dr mnie rozbawila mowiac, ze musze lezec i lezec. Wstawac tylko do karmienia. Spoko przeciez 5 mczne dziecko samo sie sobia zajmie :P dala jakis syrop. Brac ibuprom i paracetamol. Tony wit c i tyle. Najlepsze jest to ze tz ledwo zywy tez. A dopiero co skonczyl brac antybiotyk bo mial zapalenie gardla i juz czul sie po nim dobrze. Widocznie byl po tym abtybiotyku oslabiony i ja z ta grypa wyskoczylam. Tylko czekac az Ewe zaraze

Jak grypa to odpowiedzialna doktor nie zapisała antybiotyku Kurczę nie możesz kogoś ściągnąć do pomocy? Mama?

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

No jak ja mam obowiązki domowe ze schylanie to też noszę małego w leżaczku i też ma radochę Pranie i odkurzanie jego ulubione

No to nie budzi się wcale tak późno. Może to typ nieśpiący ale generalnie 11-12h snu nocnego powinno być, czyli około 21 mógłby już spać. Jak usypiacie?

Jak grypa to odpowiedzialna doktor nie zapisała antybiotyku Kurczę nie możesz kogoś ściągnąć do pomocy? Mama?

Nooo. Przynajmniej nie wciska antybiotyku na wszystko.
O pomocy nie mam co marzyc nawet. TZ wzial na jutro wolne ale co z tego jak sam chory. No ale we dwoje jakos damy rade.

[melawen]

Witam po kolejnej przerwie. Zmogla mnie choroba. Niestety mały chyba tez trochę podlapal, miał jedna noc z gorączka ponad 38 i potem 2 dni spiocha, ale juz ok..tylko mamy przez to odroczenie szczepienia, dopiero za tydzień mam iść na drugie, a wy tu juz o trzecim; )

Napisane przez cafeaulait88

mój też je coraz krócej. a je co ile? bo to krótsze jedzenie oznacza chyba, że dziecko jest po prostu silniejsze i jak się zasyśnie to mu leci mocno a te akcje złap cyca puść cyca to u nas też bywają. ale to na zasadzie "wezmę cycka, a nie, jednak się do mamy uśmiechnę, dobra to jeszcze raz cycek, znowu bym się uśmiechnął, cycek, a jakie oczy ma mama? muszę spojrzeć. cycek. uśmiechałem się już do mamy?" i tak to trochę trwa. ale dla mnie to sama słodycz

Mój tez juz tak nie wisi, aż mi tego brakuje; )uśmiechy tez Kocham

Napisane przez loudres

Ignacy pulpet? Coś ty Igor twardo trzyma się pomiędzy 90 a 97 centylem i ciągle na granicy wyjścia z siatki.
Niedługo zacznie jeść słoiki to nie będzie tak się opijal jak bak mam nadzieje ,)

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Tak po za tym to przeglądam książeczkę małego i tak mnie wkurzają te reklamy wody i innych produktów ze powyrywalam te kartki z reklamami. Bez sensu po co ta książeczka! Jeśli tam jest zasyfione tym gownem.
Po za tym czuje się dziś fatalnie. Minął tydzień odkąd nie ma tż. Niby radzę sobie dobrze nie zalegam kurzem poprasowane poprane mimo że igor jest wymagający. A moja mama nawet nie zadzwoniła i nie zapytała czy może przyjechać pomoc mi przy igorku a ja bym coś zrobiła. . Zakupy lub coś...

To nasi tez idą łeb w łeb; )mój tez na 97,a startowal z 50ale juz wyhamowal, a w ostatnim tygodniu wręcz schudl, ale to raczej przez infekcje.


Z książeczka świetny pomysł, czemu na to nie wpadłam?

I podziwiam,ze dajesz rade sama. Mój chce pojechać na jeden weekend w lutym, to ja uciekam do mamy; )

Napisane przez Danaeee84

Kupki codziennie albo co dwa dni, sporadycznie Ci trzy. Musztardowe. Ssie efektywnie (już dawno miałam spotkanie z doradcą). Pewnie i taka uroda, ale mój maluch nie ma szans na podwojenie wagi urodzeniowej w najbliższym czasie... Wy tu piszecie o 50 g, a nam 1,5 kg brakuje

jeszcze 2 miesiące zostały, nie martw się

Napisane przez ridja devojka

To taki jednodniowy wypad. Od nas blisko Beskid także pojedziemy do Bielska i stamtąd wejdziemy kolejka na Szyndzielnie a stamtąd godzinka na Magure to już pieszo. To jest zmodyfikowany plan bo początkowo chcieliśmy po prostu ogarnąć jakiś lajtowy szlak ale trochę się boje jak młoda to zniesie i czy nie będzie jej zimno. A wyciąg jest taki gondolowy wiec będzie komfortowo. Wczoraj już przetestowalam motaniem męża. Fajnie ze cgce nosić ale trochę mnie wkurza bo zamiast się sam nauczyć to mówi ze ja mam to zrobić a jednak samemu to coś zupelnie innego.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Miłego wyjazdu i zdradz mi jak Zamotalas męża.ja próbowałam, ale mały wylądował w okolicach kroczaciężko dociągnąć, a mąż się niecierpliwil

Napisane przez painka

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

U mnie niestety stoi ale jem jak glupia

Napisane przez agu23gda

Dzisiaj po kolejnej nocy ze spaniem z 2 parami skarpet, dresie z kapturem!!!! Dwiema koldrami i szczękającymi z zimna zębami ide do lekarza. Nieee waazne czy moja bedzie czy nie. Kolejnej nocy nie przezyje. W dzien jakos funkcjonuje. Ibuprom na ok 3 godz pozbawia mnie dreszczy i zmniejsza goraczke ale od razu czuje jak przestaje dzialac. Na dodatek mam takie ataki kaszlu ze wczoraj obudzilam Ewe chyba z 7 razy a biedny tz nosil i lulał. A jestem tak wyczerpana, ze noszenie chwile malej do odbicia to dla mnie mega wyzwanie.

Zdrowiej, nie wiem czy wiesz, ale jest cos takiego jak laktacyjny leksykon leków. Można tam sprawdzić co można brać przy kp.

[aniaska4]

Hej mozna do Was dolaczyc? Poczytuje Was od poczatku poczecia ale nigdy nie mialam odwagi zagadac. Raz czy dwa cos napisalam i na tym sie skonczylo. Urodzilam Alicje 28.08.2015 r o g. 13:10. Porod SN wywolywany przez nadcisnienie w ciazy. Teraz Ala ma juz 4,5 miesiaca i nie jest zle. Ogolnie to grzeczna istotka Mamy troche problemy zdrowotne podejrzenie skazy bialkowej, azs, zastoj moczu w nerce.. ciagle lekarze i nfz obecnie tylko na kp, ja na bardzo rygorystycznej diecie. Ala ma teraz 64 cm i wazy 6310 g

[Małgosia89]

Napisane przez aniaska4

Hej mozna do Was dolaczyc? Poczytuje Was od poczatku poczecia ale nigdy nie mialam odwagi zagadac. Raz czy dwa cos napisalam i na tym sie skonczylo. Urodzilam Alicje 28.08.2015 r o g. 13:10. Porod SN wywolywany przez nadcisnienie w ciazy. Teraz Ala ma juz 4,5 miesiaca i nie jest zle. Ogolnie to grzeczna istotka Mamy troche problemy zdrowotne podejrzenie skazy bialkowej, azs, zastoj moczu w nerce.. ciagle lekarze i nfz obecnie tylko na kp, ja na bardzo rygorystycznej diecie. Ala ma teraz 64 cm i wazy 6310 g

Hej Jasne ze mozesz! Witamy serdecznie

[ridja devojka]

Heloł

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Kissmisiaa]

Hej hej 😊

[MamaMuminka25]

Napisane przez aniaska4

Hej mozna do Was dolaczyc? Poczytuje Was od poczatku poczecia ale nigdy nie mialam odwagi zagadac. Raz czy dwa cos napisalam i na tym sie skonczylo. Urodzilam Alicje 28.08.2015 r o g. 13:10. Porod SN wywolywany przez nadcisnienie w ciazy. Teraz Ala ma juz 4,5 miesiaca i nie jest zle. Ogolnie to grzeczna istotka Mamy troche problemy zdrowotne podejrzenie skazy bialkowej, azs, zastoj moczu w nerce.. ciagle lekarze i nfz obecnie tylko na kp, ja na bardzo rygorystycznej diecie. Ala ma teraz 64 cm i wazy 6310 g

Heloł

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[namisek1990]

Aniaska4
Siema