Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku! - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-20, 20:58   #1261
SzczesliwaNarzeczona
Raczkowanie
 
Avatar SzczesliwaNarzeczona
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 484
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Ciągle muszę Was nadrabiać, co nie jest łatwe bo dużo piszecie.
U Nas dużo się działo przez ostatni tydzień, łóżeczko złożone, materac wymrożony, komoda złożona, ciuszki poprane, wanienka kupiona, dzisiaj przyszedł wózek i fotelik. Jutro będę prasować ciuszki i układać je w komodzie i powoli zacznę pakować torbę do szpitala.
Fatalnie się czuję od 2 tygodni, wszystko mnie boli, puchnę, od wczoraj bardzo boli mnie brzuch jak na @. Ciężko mi wstać z łóżka, tak bolą mnie kości łonowe. Jak za długo leżę na lewym boku to boli mnie pod prawą piersią, Czytałam, że to może być uciśnięta wątroba.

Wszystkim gratuluję wizyt, wag maluszków. Esor super, że nie masz cukrzycy. Motyl fajnie, że już lepiej.

Trzymam też kciuki za jutrzejsze cc.
Lucy mogłabyś w końcu urodzić. Może rozsypałby się worek porodowy
__________________
maleństwo
SzczesliwaNarzeczona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:01   #1262
Zosienka200
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 882
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
Ja tam brałam więcej, bo są malutkie, dużo miejsca nie zajęły a będę spokojniejsza . Ja do tego swojego szpitala mam 35 km w jedną stronę ,więc bez sensu byłoby kursowanie w tę i z powrotem za byle rzeczą, bo i strata czasu i paliwa .

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------



No ja też zgłupiałam, do czego ten żel przy porodzie , bo słyszałam, ze do masażu krocza ale żeby przygotować krocze do porodu a nie w trakcie- i ta położna mówiła właśnie o stosowaniu do masażu, że się nie sprawdza
ja mam niby 12 km, ale Tż ma teraz bałagan w pracy ze nie wiadomo czy dostanie wolne i w jakich godz będzie pracował, a odwiedziny są w wyznaczonych. Pakuje wszystko co sue da, najwyżej nie będzie używane. Co do żelu nic nie pisze ze to do wcześniejszego masażu krocza, tylko że nakłada sue go w początkowej fazie porodu.


Cytat:
Napisane przez mamusiaczek Pokaż wiadomość
Hej! U mnie bez zmian... Niewielkie rozwarcie, szyjka dalej trzyma. L4 do 3.02 i w razie czego 4-go mam się stawić na patologię :| na szczęście z mala wszystko ok, raczej jest malutka bo ma ok 3100g.
najważniejsze że wszystko jest ok.

Do masażu krocza to używacie olejku migdałowego, zimnotloczonego? Kupiłam do kapania malucha i nie wiem czy się nadaje taki?
__________________
Zosienka200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:07   #1263
nursii
Zadomowienie
 
Avatar nursii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
ech... ciężka sprawa. Z jednej strony niezły ktoś biznes wymyślił... ale z drugiej strony, może warto odżałować i spróbować.
Powiem tak- na pewno to nie zaszkodziWięc jeśli możecie sobie finansowo na to pozwolić, to można spróbować. Ja się nie decyduję, bo jakoś nie mam potrzeby i przekonania...

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość


Nursii- tak poza tematem, nosisz takie samo imię jak moja córka .
wesoło, bo żadna w tej chwili nie rodzi, to jeszcze nam do śmiechu , nawet Lucy twardo się trzyma
Aaaa proszę ja Ciebie, kiedyś pisałaś, że masz Karinkę w domu i nawet zapamietałam Z tego co piszesz, jest przegenialna!

Nom wesoło i dzielnie się trzymamy, choć niektóre już rozwarte i gotowe
__________________
Alicja----> 2.02.2016 Nasze szczęście
nursii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:10   #1264
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez nursii Pokaż wiadomość
Powiem tak- na pewno to nie zaszkodziWięc jeśli możecie sobie finansowo na to pozwolić, to można spróbować. Ja się nie decyduję, bo jakoś nie mam potrzeby i przekonania...

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------


Aaaa proszę ja Ciebie, kiedyś pisałaś, że masz Karinkę w domu i nawet zapamietałam Z tego co piszesz, jest przegenialna!

Nom wesoło i dzielnie się trzymamy, choć niektóre już rozwarte i gotowe

Jest to jakiś pomysł na nowy program lub serial tv. Ładny tytuł
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:23   #1265
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Wiesz ja tam nie mam tak, że nie odczułabym tego wydatku, ale też nie jest aż tak źle, żebym go nie była w stanie jakoś upchnąć. Szkoda tylko, że wcześniej nie brałam go pod uwagę, bo inaczej bym wydatki rozplanowała. A teraz tak sobie siedzę i myślę jak to ugryźć. Jak podciągnę pod to to, co z polisy ubezpieczeniowej dostaniem na urodzenie małej, to już nie dużo nam zostanie do dołożenia.
Z jednej strony wolałabym wydać tą kasę na coś innego, ale z drugiej strony boję się, że kiedyś żałowałabym tej decyzji.

A jesteś na 100% zdecydowana tylko na samą krew? Bo z tego co czytałam coraz więcej zastosowań mają właśnie te komórki macierzyste, które namnażają ze sznura pępowinowego.
A co mnie najbardziej uderzyło to to, że w przypadku krwi pępowinowej - zgodność 100 % jest w przypadku dziecka, które się urodziło. Z rodzeństwem już tak nie jest.
A w przypadku sznura pępowinowego - ma on zastosowanie do leczenia nie tylko urodzonego dziecka, ale też rodziców, dziadków, rodzeństwa rodziców (i rzekomo zgodność w przypadku sznura jest zawsze).
Tak juz zdecydowalismy ze sama krew. To po rozmowach z naszą lekarką. W sensie moją Wg jej uznania tyle jest wystarczająco.
A co do pieniedzy to jedna zk oleznaek moich zrobila tak ze zaplacila za to jakis tam pieniedzy a na chrzest poprosila gosci nie o prezenty ale wlasnie o wplaty na poczet tego bankowania i stamtad ma pieniazki na pokrycie kosztow ale rozumiem ze to spory wydatek i decyzja nie jest latwa..

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
3100 to bardzo ładna waga! Ciekawe ile mój maluszek waży...nie znam nawet przybliżonej wartości. Tego to się dowiem dopiero po porodzie



Moje krocze i tak jest mocno "molestowane" aktualnie: masaż olejkiem, balonik aniball... Nie wiem czy dodatkowo jeszcze je kawą męczyć, może to już będzie za wiele hmm

Z tym optymizmem to jednak prawda ale jak tak czytam forum i te wszystkie badania które robicie, a jakich ja nie miałam to tak jakoś mi dziwnie
Mi tez bylo dziwnie w porzedniej ciazy jak co wizyta dziewczyny mialy wagi badania i inne, a ja nic tylko tetno doplerem sprawdzone raz na miesiac i co? mniej sie stresowalam niz teraz! duuuuzo mniej. zdrowasza bylam
a zapomnialam ze ty balonik to rzeczywiscie kawa nie wiem czy potrzebna, ale jak nie masz co robic to zawsze mozna balonik ponoc super, na jodze dla kobiet w ciazy 3 dziewczyny zachwalaly

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Zosienka200 Pokaż wiadomość

Do masażu krocza to używacie olejku migdałowego, zimnotloczonego? Kupiłam do kapania malucha i nie wiem czy się nadaje taki?
tak ja uzywam taki
ale mozna tez inny olej, wieisolek w plynie, od biedy nawet oliwa z oliwek jest ok.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

TZ pojechal do kina. Mielismy ogaldac serial bo wczoraj zaczelismy nowy ale coz, trzeba poczekac do jutra. Nic to, trzasne jakis glupi babski serial, ogarne kuchnie, przygotuje obiad na jutro bo pol dnia mnie nie ma (jutro fryzjer dla relaksu, potem ktg i gin) wiec Pola musi miec co zjesc i ide w kimono.
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:25   #1266
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Wiem, że już był ten temat poruszany, ale pozwolę sobie jeszcze raz o tym wspomnieć, bo mi to ostatnio zaprząta myśli a mianowicie, czy decydujecie się na pobranie krwi pępowinowej i ewentualnie jeszcze sznura pępowinowego?

W poniedziałek na sr była u nas babeczka z banku komórek macierzystych i zaczęłam się mocno nad tym zastanawiać. Wiadomo koszt nie jest mały, ale w porównaniu do kosztów leczenia dziecka np. w przypadku białaczki, to wydaje się śmiesznie niski.

Motyl Ty chyba pisałaś, że się na to zdecydowałaś. Na jaką firmę się zdecydowałaś PBKM, czy inną? Będziesz pobierać samą krew, czy sznur pępowinowy również? I w ogóle jak to z tym pobraniem jest w szpitalu na Wyspiańskiego, potrafią to robić?

Rozmawiałam o tym z moim tż i chyba się zdecydujemy na ten pakiet krew + sznur pępowinowy. Tż mi powiedział, że czuje że powinniśmy to zrobić, bo później możemy żałować.
Tylko kurka wodna nie mieliśmy zaplanowanego takiego wydatku, a teraz na końcówce ciąży poszaleliśmy z zakupami i się zastanawiam jak to ogarnąć.
Z tego co czytałam to u nas najpierw leczą konwencjonalnymi metodami, a potem dopiero biorą się za komórki.


Cytat:
Napisane przez amb86 Pokaż wiadomość
O widzisz..ja też łażę z tym rozwarciem i d..pa Coś te dzieciaki uparte..
Ja w poprzedniej ciąży długo chodziłam z rozwarciem, a potem jeszcze długo rodziłam... cóż począć



Motyl, Zosienka - gratulacje udanych wizyt



Ja niedawno trafiłam na artykuł, który mówił o minusach pobierania krwi pępowinowej. Głownie chodziło o to, że dziecko powinno się odpępnić dopiero jak krew przestanie tętnić. Były tam wypisane korzyści z takiego odpępnienia.
W drugą stronę jak już kiedyś pisałam 6 lat temu nie było możliwości leczenia komórkami macierzystymi tylu chorób co teraz.
Decyzja trudna...
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:33   #1267
Zosienka200
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 882
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Ja niedawno trafiłam na artykuł, który mówił o minusach pobierania krwi pępowinowej. Głownie chodziło o to, że dziecko powinno się odpępnić dopiero jak krew przestanie tętnić. Były tam wypisane korzyści z takiego odpępnienia.
W drugą stronę jak już kiedyś pisałam 6 lat temu nie było możliwości leczenia komórkami macierzystymi tylu chorób co teraz.
Decyzja trudna...
trudna bo to z kategorii co człowiek nie zdecyduje to może być źle. My rozmawialiśmy z Tż o tym, ale temat umarł jakoś i chyba sam się rozwiązał.

Dziękuję za odpowiedzi, to zaczynam dziś masaż migdałowym.
__________________
Zosienka200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:44   #1268
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

No heeej. Już od 2 godzin mam odpisać ale ciągle coś.
Gratulacje wizyt !!!

Byłam u wróżbity iiii...kazał mi przyjść na USG za 2 tygodnie Ciekawe czy zdąży

Nie no mówię mu, że co tydzień ma mi zrobić te USG i w końcu się rozpakuję. A on, że teraz przecież dziecko najwięcej przybywa i to nie jest jego fanaberia. Ale mówię- ja tam generalnie dla ubawu z tego doktora chodzę. Ale żeby nie było... wróżbita mnie wziął na kozetkę i prawidłowo określił położenie główki (no bo kiedyś się pomylił ) i nawet pobrał próbkę na gbs więc ta wizyta naprawdę owocna była .

Także jeśli chodzi o mojego wróżbitę- chyba reprezentuje standardy norweskie

Co jeszcze- wyniki krwi i moczu ok. Są tam jakieś odchylenia ale np. mam nie brać żelaza itp.

aha...co mi się przypomniało- justynka- mi 2 dni przed porodem baaaardzo bolały kości miednicy. Normalnie czułam rozpieranie i jak usiadłam w jednej pozycji to ciężko mi było wstać i się rozruszać. Ja w ogóle dopiero tydzień przed tp. zaczęłam chodzić jak kaczka i zaczęło się z tymi kośćmi coś dziać bo ciężko mi było np. z samochodu wyjść.
Teraz takie uczucie (tylko w mniejszym stopniu) miałam już 2 miesiące temu...


Aha- i oficjalnie obalam teorię marci, że 20 tyg. od wyczucia pierwszych ruchó dziecka będzie poród. U mnie to mit
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:46   #1269
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
No heeej. Już od 2 godzin mam odpisać ale ciągle coś.

Gratulacje wizyt !!!



Byłam u wróżbity iiii...kazał mi przyjść na USG za 2 tygodnie Ciekawe czy zdąży



Nie no mówię mu, że co tydzień ma mi zrobić te USG i w końcu się rozpakuję. A on, że teraz przecież dziecko najwięcej przybywa i to nie jest jego fanaberia. Ale mówię- ja tam generalnie dla ubawu z tego doktora chodzę. Ale żeby nie było... wróżbita mnie wziął na kozetkę i prawidłowo określił położenie główki (no bo kiedyś się pomylił ) i nawet pobrał próbkę na gbs więc ta wizyta naprawdę owocna była .



Także jeśli chodzi o mojego wróżbitę- chyba reprezentuje standardy norweskie



Co jeszcze- wyniki krwi i moczu ok. Są tam jakieś odchylenia ale np. mam nie brać żelaza itp.



aha...co mi się przypomniało- justynka- mi 2 dni przed porodem baaaardzo bolały kości miednicy. Normalnie czułam rozpieranie i jak usiadłam w jednej pozycji to ciężko mi było wstać i się rozruszać. Ja w ogóle dopiero tydzień przed tp. zaczęłam chodzić jak kaczka i zaczęło się z tymi kośćmi coś dziać bo ciężko mi było np. z samochodu wyjść.

Teraz takie uczucie (tylko w mniejszym stopniu) miałam już 2 miesiące temu...





Aha- i oficjalnie obalam teorię marci, że 20 tyg. od wyczucia pierwszych ruchó dziecka będzie poród. U mnie to mit

Jej badzia ten Twoj wróżbita to jest gość dobry agent


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:52   #1270
SzczesliwaNarzeczona
Raczkowanie
 
Avatar SzczesliwaNarzeczona
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 484
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

mam pytanie, jakiej wielkości kocyki/kołerki macie do wózka?
__________________
maleństwo
SzczesliwaNarzeczona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 21:56   #1271
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
No heeej. Już od 2 godzin mam odpisać ale ciągle coś.
Gratulacje wizyt !!!

Byłam u wróżbity iiii...kazał mi przyjść na USG za 2 tygodnie Ciekawe czy zdąży

Nie no mówię mu, że co tydzień ma mi zrobić te USG i w końcu się rozpakuję. A on, że teraz przecież dziecko najwięcej przybywa i to nie jest jego fanaberia. Ale mówię- ja tam generalnie dla ubawu z tego doktora chodzę. Ale żeby nie było... wróżbita mnie wziął na kozetkę i prawidłowo określił położenie główki (no bo kiedyś się pomylił ) i nawet pobrał próbkę na gbs więc ta wizyta naprawdę owocna była .

Także jeśli chodzi o mojego wróżbitę- chyba reprezentuje standardy norweskie

Co jeszcze- wyniki krwi i moczu ok. Są tam jakieś odchylenia ale np. mam nie brać żelaza itp.

aha...co mi się przypomniało- justynka- mi 2 dni przed porodem baaaardzo bolały kości miednicy. Normalnie czułam rozpieranie i jak usiadłam w jednej pozycji to ciężko mi było wstać i się rozruszać. Ja w ogóle dopiero tydzień przed tp. zaczęłam chodzić jak kaczka i zaczęło się z tymi kośćmi coś dziać bo ciężko mi było np. z samochodu wyjść.
Teraz takie uczucie (tylko w mniejszym stopniu) miałam już 2 miesiące temu...


Aha- i oficjalnie obalam teorię marci, że 20 tyg. od wyczucia pierwszych ruchó dziecka będzie poród. U mnie to mit
chyba powinnam się oburzać jak zawsze, ale leję z gościa
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:03   #1272
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
chyba powinnam się oburzać jak zawsze, ale leję z gościa

Ja z niego też leję . Już teraz wiem dlaczego nie mam problemu z tygodnia na tydzień się do niego dostać i NIGDY nie ma tam kolejki ani żadnego opóźnienia


Żebym miała jakąś problemową ciążę, czy naprawdę coś dolegało to wiadomo, że bym zmieniła a tak to chodzę w ramach rozrywki

Tylko druga strona medalu to to, że on za nic kasę bierze.

A w ogóle u mnie już jest +15 kg
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:06   #1273
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Z tego co czytałam to u nas najpierw leczą konwencjonalnymi metodami, a potem dopiero biorą się za komórki.




Ja w poprzedniej ciąży długo chodziłam z rozwarciem, a potem jeszcze długo rodziłam... cóż począć



Motyl, Zosienka - gratulacje udanych wizyt



Ja niedawno trafiłam na artykuł, który mówił o minusach pobierania krwi pępowinowej. Głownie chodziło o to, że dziecko powinno się odpępnić dopiero jak krew przestanie tętnić. Były tam wypisane korzyści z takiego odpępnienia.
W drugą stronę jak już kiedyś pisałam 6 lat temu nie było możliwości leczenia komórkami macierzystymi tylu chorób co teraz.
Decyzja trudna...
Zapytałam babeczki z PBKM o statystyki, bo chciałam wiedzieć jaka jest skuteczność. To powiedziała mi, że z ich banku było już 100 przeszczepień... tylko nie pamiętam w jakim okresie czasu. Ale wiadomo, że ona prowadzi marketing, żeby sprzedać produkt.
A dla przykładu podała m.in. białaczkę, że krew pępowinowa to zawsze 100% zgodności. I że oczywiście zawsze jest możliwość pobrania szpiku kostnego rodziców - ale że w tym przypadku mamy tylko 25% prawdopodobieństwa zgodności... i jak się nie trafi, to trzeba szukać w bazie dawców

Nie wiem jak to jest z tym pobraniem. W materiałach, które dostałam jest informacja, że krew pępowinowa jest pobierana po odpępnieniu dziecka i że jest to zabieg całkowicie nieinwazyjny, bezbolesny i neutralny dla matki i dziecka.

Ja jestem zszokowana listą chorób, które można leczyć za pomocą tych komórek macierzystych... a badania cały czas trwają i non stop coś dochodzi.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:06   #1274
nursii
Zadomowienie
 
Avatar nursii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
No heeej. Już od 2 godzin mam odpisać ale ciągle coś.
Gratulacje wizyt !!!

Byłam u wróżbity iiii...kazał mi przyjść na USG za 2 tygodnie Ciekawe czy zdąży

Nie no mówię mu, że co tydzień ma mi zrobić te USG i w końcu się rozpakuję. A on, że teraz przecież dziecko najwięcej przybywa i to nie jest jego fanaberia. Ale mówię- ja tam generalnie dla ubawu z tego doktora chodzę. Ale żeby nie było... wróżbita mnie wziął na kozetkę i prawidłowo określił położenie główki (no bo kiedyś się pomylił ) i nawet pobrał próbkę na gbs więc ta wizyta naprawdę owocna była .

Także jeśli chodzi o mojego wróżbitę- chyba reprezentuje standardy norweskie

Co jeszcze- wyniki krwi i moczu ok. Są tam jakieś odchylenia ale np. mam nie brać żelaza itp.

aha...co mi się przypomniało- justynka- mi 2 dni przed porodem baaaardzo bolały kości miednicy. Normalnie czułam rozpieranie i jak usiadłam w jednej pozycji to ciężko mi było wstać i się rozruszać. Ja w ogóle dopiero tydzień przed tp. zaczęłam chodzić jak kaczka i zaczęło się z tymi kośćmi coś dziać bo ciężko mi było np. z samochodu wyjść.
Teraz takie uczucie (tylko w mniejszym stopniu) miałam już 2 miesiące temu...


Aha- i oficjalnie obalam teorię marci, że 20 tyg. od wyczucia pierwszych ruchó dziecka będzie poród. U mnie to mit
Hihi, to gratulujemy owocnej wizyty a panu wróżbicie niesamowitego odkrycia główki dziecka
__________________
Alicja----> 2.02.2016 Nasze szczęście
nursii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:10   #1275
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Zosienka200 Pokaż wiadomość
trudna bo to z kategorii co człowiek nie zdecyduje to może być źle. My rozmawialiśmy z Tż o tym, ale temat umarł jakoś i chyba sam się rozwiązał.

Dziękuję za odpowiedzi, to zaczynam dziś masaż migdałowym.
Najgorsze jest to, że możesz się zdecydować, a potem źle pobiorą i klops.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
No heeej. Już od 2 godzin mam odpisać ale ciągle coś.
Gratulacje wizyt !!!

Byłam u wróżbity iiii...kazał mi przyjść na USG za 2 tygodnie Ciekawe czy zdąży

Nie no mówię mu, że co tydzień ma mi zrobić te USG i w końcu się rozpakuję. A on, że teraz przecież dziecko najwięcej przybywa i to nie jest jego fanaberia. Ale mówię- ja tam generalnie dla ubawu z tego doktora chodzę. Ale żeby nie było... wróżbita mnie wziął na kozetkę i prawidłowo określił położenie główki (no bo kiedyś się pomylił ) i nawet pobrał próbkę na gbs więc ta wizyta naprawdę owocna była .

Także jeśli chodzi o mojego wróżbitę- chyba reprezentuje standardy norweskie

Co jeszcze- wyniki krwi i moczu ok. Są tam jakieś odchylenia ale np. mam nie brać żelaza itp.

aha...co mi się przypomniało- justynka- mi 2 dni przed porodem baaaardzo bolały kości miednicy. Normalnie czułam rozpieranie i jak usiadłam w jednej pozycji to ciężko mi było wstać i się rozruszać. Ja w ogóle dopiero tydzień przed tp. zaczęłam chodzić jak kaczka i zaczęło się z tymi kośćmi coś dziać bo ciężko mi było np. z samochodu wyjść.
Teraz takie uczucie (tylko w mniejszym stopniu) miałam już 2 miesiące temu...


Aha- i oficjalnie obalam teorię marci, że 20 tyg. od wyczucia pierwszych ruchó dziecka będzie poród. U mnie to mit
eeee no nie pogadasz jest postęp, skoro wiedział, z której strony główka pewnie służy mu zbliżająca się pełnia księżyca... wróżbici tak mają
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:17   #1276
Zosienka200
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 882
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
No heeej. Już od 2 godzin mam odpisać ale ciągle coś.
Gratulacje wizyt !!!

Byłam u wróżbity iiii...kazał mi przyjść na USG za 2 tygodnie Ciekawe czy zdąży

Nie no mówię mu, że co tydzień ma mi zrobić te USG i w końcu się rozpakuję. A on, że teraz przecież dziecko najwięcej przybywa i to nie jest jego fanaberia. Ale mówię- ja tam generalnie dla ubawu z tego doktora chodzę. Ale żeby nie było... wróżbita mnie wziął na kozetkę i prawidłowo określił położenie główki (no bo kiedyś się pomylił ) i nawet pobrał próbkę na gbs więc ta wizyta naprawdę owocna była .

Także jeśli chodzi o mojego wróżbitę- chyba reprezentuje standardy norweskie

Co jeszcze- wyniki krwi i moczu ok. Są tam jakieś odchylenia ale np. mam nie brać żelaza itp:
słów brakuje na tego gościa. Dobrze ze chociaż tego gbs pobrać bo na USG to chyba nie ma co liczyć, za dwa tyg powie Ci ze zrobią Ci usg w szpitalu przed porodem.


Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że możesz się zdecydować, a potem źle pobiorą i klops.:
ot właśnie, ni kasy ni rezultatu.

Mam głupie pytanie odnośnie masażu, czy Wam też jakoś tak ciężko wlazil paluch do srodka? Oczywiście tak na 2 cm.
__________________
Zosienka200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:19   #1277
re_nata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 419
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

A ja słyszałam teorię że dzień w którym poczuli się pierwszy raz ruch dziecka będzie dniem urodzenia, koleżance i jej znajomej się sprawdziło ruchy poczuła 22wrzesnia i urodziła 22stycznia

A ja przeglądam allegro i szukam roxka i nie mogę się zdecydować czy zwykły minky czy usztywniany. Ach mama chciała mi kupić wczoraj, ale byl tylko rozowy i niebieski mogła kupić miałabym z glowy
re_nata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:22   #1278
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez re_nata Pokaż wiadomość
A ja słyszałam teorię że dzień w którym poczuli się pierwszy raz ruch dziecka będzie dniem urodzenia, koleżance i jej znajomej się sprawdziło ruchy poczuła 22wrzesnia i urodziła 22stycznia

A ja przeglądam allegro i szukam roxka i nie mogę się zdecydować czy zwykły minky czy usztywniany. Ach mama chciała mi kupić wczoraj, ale byl tylko rozowy i niebieski mogła kupić miałabym z glowy
kup usztywniany, ale taki, z którego można wyjąć usztywnienie i wtedy jest miękki i problem z głowy
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:26   #1279
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
No heeej. Już od 2 godzin mam odpisać ale ciągle coś.
Gratulacje wizyt !!!

Byłam u wróżbity iiii...kazał mi przyjść na USG za 2 tygodnie Ciekawe czy zdąży

Nie no mówię mu, że co tydzień ma mi zrobić te USG i w końcu się rozpakuję. A on, że teraz przecież dziecko najwięcej przybywa i to nie jest jego fanaberia. Ale mówię- ja tam generalnie dla ubawu z tego doktora chodzę. Ale żeby nie było... wróżbita mnie wziął na kozetkę i prawidłowo określił położenie główki (no bo kiedyś się pomylił ) i nawet pobrał próbkę na gbs więc ta wizyta naprawdę owocna była .

Także jeśli chodzi o mojego wróżbitę- chyba reprezentuje standardy norweskie

Co jeszcze- wyniki krwi i moczu ok. Są tam jakieś odchylenia ale np. mam nie brać żelaza itp.

aha...co mi się przypomniało- justynka- mi 2 dni przed porodem baaaardzo bolały kości miednicy. Normalnie czułam rozpieranie i jak usiadłam w jednej pozycji to ciężko mi było wstać i się rozruszać. Ja w ogóle dopiero tydzień przed tp. zaczęłam chodzić jak kaczka i zaczęło się z tymi kośćmi coś dziać bo ciężko mi było np. z samochodu wyjść.
Teraz takie uczucie (tylko w mniejszym stopniu) miałam już 2 miesiące temu...


Aha- i oficjalnie obalam teorię marci, że 20 tyg. od wyczucia pierwszych ruchó dziecka będzie poród. U mnie to mit
Hehe, mój lekarz to jeszcze dodatkowo brzuch centymetrem zmierzy
Nie ma co, wizyta udana. Nie dziwię się, że do tego doktorka nie ma kolejek

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Zosienka200 Pokaż wiadomość
słów brakuje na tego gościa. Dobrze ze chociaż tego gbs pobrać bo na USG to chyba nie ma co liczyć, za dwa tyg powie Ci ze zrobią Ci usg w szpitalu przed porodem.


ot właśnie, ni kasy ni rezultatu.

Mam głupie pytanie odnośnie masażu, czy Wam też jakoś tak ciężko wlazil paluch do srodka? Oczywiście tak na 2 cm.
Tak, pierwszy raz jak masowałam to wąziutko tam było Trzeba obficie wysmarować "wejście" olejkiem, masowanie rozpocząć od warg większych, a potem stopniowo brać się za środek. Ja tak robię i u mnie działa. Masuję się już od tygodnia i widzę znaaaaczne uelastycznienie mięśni, ale u mnie to też zasługa balonika.
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:27   #1280
kaaasi
Zakorzenienie
 
Avatar kaaasi
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 052
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
No heeej. Już od 2 godzin mam odpisać ale ciągle coś.
Gratulacje wizyt !!!

Byłam u wróżbity iiii...kazał mi przyjść na USG za 2 tygodnie Ciekawe czy zdąży

Nie no mówię mu, że co tydzień ma mi zrobić te USG i w końcu się rozpakuję. A on, że teraz przecież dziecko najwięcej przybywa i to nie jest jego fanaberia. Ale mówię- ja tam generalnie dla ubawu z tego doktora chodzę. Ale żeby nie było... wróżbita mnie wziął na kozetkę i prawidłowo określił położenie główki (no bo kiedyś się pomylił ) i nawet pobrał próbkę na gbs więc ta wizyta naprawdę owocna była .

Także jeśli chodzi o mojego wróżbitę- chyba reprezentuje standardy norweskie

Co jeszcze- wyniki krwi i moczu ok. Są tam jakieś odchylenia ale np. mam nie brać żelaza itp.

aha...co mi się przypomniało- justynka- mi 2 dni przed porodem baaaardzo bolały kości miednicy. Normalnie czułam rozpieranie i jak usiadłam w jednej pozycji to ciężko mi było wstać i się rozruszać. Ja w ogóle dopiero tydzień przed tp. zaczęłam chodzić jak kaczka i zaczęło się z tymi kośćmi coś dziać bo ciężko mi było np. z samochodu wyjść.
Teraz takie uczucie (tylko w mniejszym stopniu) miałam już 2 miesiące temu...


Aha- i oficjalnie obalam teorię marci, że 20 tyg. od wyczucia pierwszych ruchó dziecka będzie poród. U mnie to mit
może on jak ten wróżbita Maciej z tv? no taki był gościu gdzieś widziałam a gadane miał przynajmniej masz wesoło
__________________

kaaasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:32   #1281
Zosienka200
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 882
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
Tak, pierwszy raz jak masowałam to wąziutko tam było Trzeba obficie wysmarować "wejście" olejkiem, masowanie rozpocząć od warg większych, a potem stopniowo brać się za środek. Ja tak robię i u mnie działa. Masuję się już od tygodnia i widzę znaaaaczne uelastycznienie mięśni, ale u mnie to też zasługa balonika.
muszę o tym baloniku doczytać. To dobrze że są postępy bo już mi przeszło przez myśl jak ma dziecko przejść jak głupi palec ledwo wlazi. Choc pierwszy raz toni strach żeby się nie uszkodzić i nie wywołać jakiego skurcza.
__________________
Zosienka200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:33   #1282
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 416
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez re_nata Pokaż wiadomość
A ja słyszałam teorię że dzień w którym poczuli się pierwszy raz ruch dziecka będzie dniem urodzenia, koleżance i jej znajomej się sprawdziło ruchy poczuła 22wrzesnia i urodziła 22stycznia

A ja przeglądam allegro i szukam roxka i nie mogę się zdecydować czy zwykły minky czy usztywniany. Ach mama chciała mi kupić wczoraj, ale byl tylko rozowy i niebieski mogła kupić miałabym z glowy
Wez nie strasz :-D
No z tymi 20 tyg od ruchow to wiadomo jak pokrywa soe z wszystkim innym np usg na wszystko trzeba brac poprawke.
Badzia ten wrozbita chociaż ci rozrywki dostarczy nie ma co.

A ja porobilam prace na kompie intak mnie brzuch rozbolal. Albo to byl bol akbo tak dziecie soe na dol pchalo.. Polozylam sie i nic. Wzielam scopolan i po jakimś czasie przeszło.

Z dnia na dzien tak mnie to wszystko zaczyna przerażać... Szczegolnie ze nie moge oderwac sie od watku styczniowych i ciagle je sledze. Jakos nie pocieszaja mnie ich wpisy :-P
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:38   #1283
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Zapytałam babeczki z PBKM o statystyki, bo chciałam wiedzieć jaka jest skuteczność. To powiedziała mi, że z ich banku było już 100 przeszczepień... tylko nie pamiętam w jakim okresie czasu. Ale wiadomo, że ona prowadzi marketing, żeby sprzedać produkt.
A dla przykładu podała m.in. białaczkę, że krew pępowinowa to zawsze 100% zgodności. I że oczywiście zawsze jest możliwość pobrania szpiku kostnego rodziców - ale że w tym przypadku mamy tylko 25% prawdopodobieństwa zgodności... i jak się nie trafi, to trzeba szukać w bazie dawców

Nie wiem jak to jest z tym pobraniem. W materiałach, które dostałam jest informacja, że krew pępowinowa jest pobierana po odpępnieniu dziecka i że jest to zabieg całkowicie nieinwazyjny, bezbolesny i neutralny dla matki i dziecka.

Ja jestem zszokowana listą chorób, które można leczyć za pomocą tych komórek macierzystych... a badania cały czas trwają i non stop coś dochodzi.
A na stronie podają 20 I z tego co sprawdzałam na początku ciąży, to oni jako jedyni u nas w kraju mieli w ogóle przeszczepienia. Jeśli podała 100, to pytanie o jakim terenie mówiła
https://www.pbkm.pl/przeszczepienia-pbkm

Nie chce wchodzić w szczegóły nieinwazyjności, bo nie zgłębiałam tematu aż tak bardzo. Natomiast jeśli pępowinę najlepiej odciąć po ustaniu tętnienia, to warto byłoby dowiedzieć się jak to jest z praktyką pobierania krwi w danym szpitalu.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:40   #1284
re_nata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 419
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Marcina to ich nie podczytuj.

Ja na szczęście albo niestety nie pamiętam dary kiedy poczułam ruchy.

A mój dziec szaleje aż się z bólu zwijam co tam wyprawia.
re_nata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:43   #1285
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Zosienka200 Pokaż wiadomość
muszę o tym baloniku doczytać. To dobrze że są postępy bo już mi przeszło przez myśl jak ma dziecko przejść jak głupi palec ledwo wlazi. Choc pierwszy raz toni strach żeby się nie uszkodzić i nie wywołać jakiego skurcza.
Bez obaw, ważne tylko, żeby nie masować głębiej niż 4 cm Jeśli ciąża nie jest zagrożona i nie ma infekcji bakteryjnych to masowanko jak najbardziej wskazane
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:46   #1286
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Zosienka200 Pokaż wiadomość
Mam głupie pytanie odnośnie masażu, czy Wam też jakoś tak ciężko wlazil paluch do srodka? Oczywiście tak na 2 cm.
Jakiś czas temu miałam taki problem, a wczoraj stwierdziłam, że spróbuje z tym olejkiem i bez problemu wcinsełam całą łapę chyba czołg by mi tamtędy przeszedł...


Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
Hehe, mój lekarz to jeszcze dodatkowo brzuch centymetrem zmierzy
Nie ma co, wizyta udana. Nie dziwię się, że do tego doktorka nie ma kolejek

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



Tak, pierwszy raz jak masowałam to wąziutko tam było Trzeba obficie wysmarować "wejście" olejkiem, masowanie rozpocząć od warg większych, a potem stopniowo brać się za środek. Ja tak robię i u mnie działa. Masuję się już od tygodnia i widzę znaaaaczne uelastycznienie mięśni, ale u mnie to też zasługa balonika.
nie pisz takich rzeczy wyposzczonym kobietom

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Wez nie strasz :-D
No z tymi 20 tyg od ruchow to wiadomo jak pokrywa soe z wszystkim innym np usg na wszystko trzeba brac poprawke.
Badzia ten wrozbita chociaż ci rozrywki dostarczy nie ma co.

A ja porobilam prace na kompie intak mnie brzuch rozbolal. Albo to byl bol akbo tak dziecie soe na dol pchalo.. Polozylam sie i nic. Wzielam scopolan i po jakimś czasie przeszło.

Z dnia na dzien tak mnie to wszystko zaczyna przerażać... Szczegolnie ze nie moge oderwac sie od watku styczniowych i ciagle je sledze. Jakos nie pocieszaja mnie ich wpisy :-P
Nastawisz się na trudy, a może dostaniesz łatwy w obsłudze egzemplarz

Edytowane przez figa84
Czas edycji: 2016-01-20 o 22:49
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:52   #1287
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Zapytałam babeczki z PBKM o statystyki, bo chciałam wiedzieć jaka jest skuteczność. To powiedziała mi, że z ich banku było już 100 przeszczepień... tylko nie pamiętam w jakim okresie czasu. Ale wiadomo, że ona prowadzi marketing, żeby sprzedać produkt.
A dla przykładu podała m.in. białaczkę, że krew pępowinowa to zawsze 100% zgodności. I że oczywiście zawsze jest możliwość pobrania szpiku kostnego rodziców - ale że w tym przypadku mamy tylko 25% prawdopodobieństwa zgodności... i jak się nie trafi, to trzeba szukać w bazie dawców

Nie wiem jak to jest z tym pobraniem. W materiałach, które dostałam jest informacja, że krew pępowinowa jest pobierana po odpępnieniu dziecka i że jest to zabieg całkowicie nieinwazyjny, bezbolesny i neutralny dla matki i dziecka.

Ja jestem zszokowana listą chorób, które można leczyć za pomocą tych komórek macierzystych... a badania cały czas trwają i non stop coś dochodzi.
Ja tez nie wiem jak to dziala ale u nas bylo pobierane po calkowitym odpepnieniu dziecka.

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Zosienka200 Pokaż wiadomość
Mam głupie pytanie odnośnie masażu, czy Wam też jakoś tak ciężko wlazil paluch do srodka? Oczywiście tak na 2 cm.
tak
ostatnio tez mialam z tym problem wiec niewiele mi wyszlo z tych masazow teraz tez pewnie bedzie tak na odczep sie, ale lepszy rydz niz nic

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Pomidorowka zrobiona, łosoś przygotowany do pieczenia, ziemniaczki obrane, surówka z buraczkow gotowa. Lece w kime. Jutro wizyta i ktg wiec trzymac kciuki poprosze
Ktoś jeszcze jutro wizytuje czy tylko dzisiaj byl taki wysyp?

Mam nadzieje, ze mnie uspokoi gin z wynikami, bo jak zwykle sie stresuje choc internet mowi ze to nic jednak kazde odchylenie od normy budzi niepokoj

No i zobaczymy ile wazy mloda bo ostatni pomiar w spzitalu to nie ufam do konca, ufam tylko mojej gin

Dobrej nocy!
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:54   #1288
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Omg... szukałam informacji o tym pobraniu krwi pępowinowej i trafiłam na pewnego bloga (nie podaję, bo autorka aż nadto nakręcona przeciwko pobieraniu), ale ma zakladkę z ripostami na durne pytania/stwierdzenia:

Do matki karmiącej.
– Mój siostrzeniec to już w 4 miesiącu jadł ziemniaki.
– Och, no tak, to tańsze od mm!

Do rodziców w ogóle.
– Następny będzie chłopiec/następna będzie dziewczynka.
– Mieliśmy nadzieję na pieska.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:55   #1289
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
może on jak ten wróżbita Maciej z tv? no taki był gościu gdzieś widziałam a gadane miał przynajmniej masz wesoło
Ja byłam w szoku jak pierwszy raz go widziałam w tv. Cały czas nawija.... Szacun. Z Castro mógłby się ścigać.

A tego swojego to muszę za język ciągnąć bo taki rozmowny.


agacior- serio mierzy brzuch centymetrem? i jest dodatkowa rubryka, żeby wpisać wynik?
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-20, 22:57   #1290
nursii
Zadomowienie
 
Avatar nursii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Z dnia na dzien tak mnie to wszystko zaczyna przerażać... Szczegolnie ze nie moge oderwac sie od watku styczniowych i ciagle je sledze. Jakos nie pocieszaja mnie ich wpisy :-P
Ja już tam nawet nie zaglądam do nichżeby nie schizować
__________________
Alicja----> 2.02.2016 Nasze szczęście
nursii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-31 19:20:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.