Scend Barł czyli Scent Bar LVIII

[Parabelka]

Napisane przez neska951

Chcesz śmierdziele? Oooooo to Prince a biorę !

Bieeeer !

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez Maja102

Czego to teraz nie wcisną pod szyldem mody na niejedzenie glutenu

widziałam nawet płatki kukrydziane z napisem TERAZ BEZGLUTENOWE ! NOWOŚĆ!

[Maja102]

Napisane przez anastazjaaa2

Jak to się robi ?
Czuję że mogłby to być dobry zapychacz jk mnie njdzie na coś slodkiego.
Ile mąki na ile wody ?

Czy na oko?

na oko zrobiłam, bo mi sok pomarańczowy w kartonie został. Zamiast wody sok pomarańczowy (posłodzic do smaku): wiekszośc zagotowałam, do reszty zimnego soku dodałam mąke (ze 2-3 czubate łyżeczki na pół litra), wlałam do gara, sypnełam cynamonem i już
Myslę, ze mozna robić z dowolnymi sokami i kompotami

Kisiel z torebki na wodzie ze słodzikiem też czasem gotuję, jako zimowy zapychacz na słodkie i budynie na wodzie, pierwszy był fuuuuj, reszta już nieźle wchodzi jak sie przyzwyczaiłam

Nawet mam patent na szybki goracy kubek budyniowy: wsypuje do kubka łyżeczkę kakao i łyżeczkę kartoflaki i słodzik, mieszam z małą ilościa zimnej wody, zalewam wrzątkiem i gotowe połowe mnij kalorii niż w gotowej Słodkiej Chwili

[anastazjaaa2]

Napisane przez Parabelka

widziałam nawet płatki kukrydziane z napisem TERAZ BEZGLUTENOWE ! NOWOŚĆ!

Też widziałam, nawet w TV reklama leci

I się zastanawialam, dlaczego cale życie ,myślałam że platki kukurydziane zawsze są bezglutenowe

Po jakimś czasie oprzytomniałam

Napisane przez Maja102

na oko zrobiłam, bo mi sok pomarańczowy w kartonie został. Zamiast wody sok pomarańczowy (posłodzic do smaku): wiekszośc zagotowałam, do reszty zimnego soku dodałam mąke (ze 2-3 czubate łyżeczki na pół litra), wlałam do gara, sypnełam cynamonem i już
Myslę, ze mozna robić z dowolnymi sokami i kompotami

Kisiel z torebki na wodzie ze słodzikiem też czasem gotuję, jako zimowy zapychacz na słodkie i budynie na wodzie, pierwszy był fuuuuj, reszta już nieźle wchodzi jak sie przyzwyczaiłam

Dzięki
Będę eksperymentować wieczorem

Mam masę soków domowo robionych w lato, to się na coś przydadzą


Budyń uwielbiam, ale staram się nie jeść....no i na razie nie wyobrażam sobie bez mleka....chyba przy kisielu zostanę

O, szybki kubek budyniowy też brzmi dobrze, tylko najpierw przetestuję z mlekiem

[aileenn]

Napisane przez Katty_p13

Hmmm czy kisiel może być glutenowy?? ten się tak reklamował i że nie ma cukru fajny, orzeźwiająco rozgrzewający mam jeszcze truskawkę - jutro spróbuję.

Napisane przez Parabelka

No bezglutenowy kisiel to trochę jak mokra woda - skrobia czyli mąka kartoflana jest z natury pozbawiona glutenu , to tak samo jakby reklamować olej roślinny że jest bez cholesterolu , podczas gdy cholesterol występuje wyłącznie w tłuszczach zwierzęcych . "Tylko u nas mokra woda i słodki cukier !"

Teoretycznie Parabelka ma rację, bo mąka ziemnaczanej nijak nie ma glutenu. W praktyce może wystąpić zanieczyszczenie glutenem składników kisielu torebkowego w fabryce. A dla celiaków nawet mikre ilości glutenu są istotne.

[Betty83]

Napisane przez aileenn

Teoretycznie Parabelka ma rację, bo mąka ziemnaczanej nijak nie ma glutenu. W praktyce może wystąpić zanieczyszczenie glutenem składników kisielu torebkowego w fabryce. A dla celiaków nawet mikre ilości glutenu są istotne.

też tak to widzę

chociaż teraz to chyba bardziej działa jako wabik na hipsterów

chuop miał na mieszkaniu przez parę tygodni takiego 20-latka, z brodą i rowerem i oczywiście alergią na gluten i laktozę. jak go ojciec przestał utrzymywać, to z alergii się wyleczył

[Maja102]

Napisane przez anastazjaaa2

Budyń uwielbiam, ale staram się nie jeść....no i na razie nie wyobrażam sobie bez mleka....chyba przy kisielu zostanę

tez tak myslałam i pierwszy raz na wodzie się krzywiłam, ale teraz juz idzie wszystko, co ma kakao i jest słodkie zjem
a kisiele mi latem ida, ale zima nie chciały, za to budynie czekoladowe i krówkowe mogłabym cały dzień
jak bardzo źle bez mleka, a nie ma warunków na gotowanie w garze, to można po ugotowaniu dorzucić małą smietanke do kawy - ja tak robię w robo sobie czekolade do picia (kakao, słodzik, wrzatek i śmietanka) i jest jak kupna gotowa czekolada w saszetkach, a ile mniej kalorii

Ale ja to czekoladoholik jestem, jak nie zjem 1-2 razy dziennie czegoś czekoladowego, to ze mną źle

[rachell111]

Napisane przez Maja102

no nie, bo z mąki kartoflanej przeca
Kiedys zrobiłam sobie domowy, z soku pomarańczowego, kartoflanki i cynamonu - pyycha
Czego to teraz nie wcisną pod szyldem mody na niejedzenie glutenu

Ale mąka ziemniaczana jest z ziemniaka czyli glutenu chyba mieć nie powinna?

Ok czaję już doczytałam kontekst rozmowy, zamroczenie od śnieżycy mam

W temacie mąk Wy się znacie na pieczeniu. Chcę zaraz zrobić ciasto cytrynowe, takie ucierane, z jogurtem, sokiem cyt i skórką. Ale przeleciałam kilkanaście przepisów, każdy inny I nie wiem co czynić, jak żyć? Co z czym ucierać najsampierw? W jednym zmieszajw szystko, w innym najpierw masło z cukrem, w innym jajka z cukrem - to pewnie jest ważne i wpływa na konsystencje? Mówią, że najprostsze ciasto, no ok, tylko który system wybrać? Czy to nie ma znaczenia? Chcę dać babci, więc wyjść musi. Poza tym, z ciast to też nasze ulubione, na równi z sernikiem czekoladowym lub innym malinowym brownie Więc byłoby miło jakby się udało

[Betty83]

Kisiel Słodki Kubek
cukier, skrobia ziemniaczana modyfikowana, owoce suszone: maliny (1,5%), jagody (0,8%), jeżyny (0,8%); regulator kwasowości: kwas cytrynowy, aromaty, sól, substancja wzbogacająca: witamina C, barwnik: antocyjany.

Produkt może zawierać śladowe ilości soi, pszenicy, mleka, orzechów laskowych i włoskich

o dziwo na kisielach frugo tej samej firmy nie ma już ostrzeżenia o pszenicy

[Maja102]

Napisane przez rachell111

W temacie mąk Wy się znacie na pieczeniu. Chcę zaraz zrobić ciasto cytrynowe, takie ucierane, z jogurtem, sokiem cyt i skórką. Ale przeleciałam kilkanaście przepisów, każdy inny I nie wiem co czynić, jak żyć? Co z czym ucierać najsampierw? W jednym zmieszajw szystko, w innym najpierw masło z cukrem, w innym jajka z cukrem - to pewnie jest ważne i wpływa na konsystencje? Mówią, że najprostsze ciasto, no ok, tylko który system wybrać? Czy to nie ma znaczenia? Chcę dać babci, więc wyjść musi. Poza tym, z ciast to też nasze ulubione, na równi z sernikiem czekoladowym lub innym malinowym brownie Więc byłoby miło jakby się udało

ja zawsze robię tak samo: ucieram cukier z miękką margaryną, potem jajka. A potem dodaję śmietanę/mleko i dodatki typu skórka z cytryny i jak juz się wymiesza, to mąkę zmieszaną z proszkiem. Zwykle wychodzi ok, ale gwarancji nie moge dać
na wierzch fajny jest lukier cytrynowy (cukier puder z sokiem z cytryny, proporcji nie pomnę )


Oho... pierwszy w tym roku ból zatok sie rozkręca
Dawno nie dokuczały dziffki jedne
Szkoda, że tego nie można wyciąc i wywalić w diabły

[neska951]

Napisane przez Parabelka

Bieeeer ![COLOR="Silver"]

Hłe hłe hłe.... Przypomniało mi się co chciałaś jeszcze z mojego zbioru

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez Maja102

Oho... pierwszy w tym roku ból zatok sie rozkręca
Dawno nie dokuczały dziffki jedne
Szkoda, że tego nie można wyciąc i wywalić w diabły

O kurka, a zapodaj sudafed diagnostycznie ....

[Parabelka]

Napisane przez aileenn

Teoretycznie Parabelka ma rację, bo mąka ziemnaczanej nijak nie ma glutenu. W praktyce może wystąpić zanieczyszczenie glutenem składników kisielu torebkowego w fabryce. A dla celiaków nawet mikre ilości glutenu są istotne.

iiiitam , nie sądzę, żeby mąkę kartoflaną produkowali we młynach to raz , dwa jakim cudem do linii produktów bezglutenowych miały by się dostać zanieczyszczenia glutenowe , po trzecie oddychanie powietrzem też może być niebezpieczne bo może zawierać domieszkę dwutlenku siarki/cyjanowodoru i innych śmiertelnie toksycznych rzeczy (i w miastach na bank zawiera)

Napisane przez Betty83

też tak to widzę

chociaż teraz to chyba bardziej działa jako wabik na hipsterów

chuop miał na mieszkaniu przez parę tygodni takiego 20-latka, z brodą i rowerem i oczywiście alergią na gluten i laktozę. jak go ojciec przestał utrzymywać, to z alergii się wyleczył

zdecydowanie , Ludziom odbija na punkcie bezglutenu , potrafią nawet sami zdiagnozować własnemu didowi nietolerancję glutenu na podstawie np.niskiego żelaza ogólnie nietolerancje glutenu wszelkiego typu to kilka % populacji , natomiast ostatnio zaobserwowano bardzo częsty efekt nocebo w stos. do glutenu - jak kto sobie uzna , że mu gluten szkodzi , to ma objawy kiedy go je - o ile uważa że tam jest gluten . Jak dostaje coś bezglutenowego a myśli że to z glutenem - też ma objawy , natomiast jak dostaje gluten nie wiedząc o tym , nie ma żadnych dolegliwości .
Ogólnie gluten jest odpowiedzialny za większość nieszczęść tego świata , w mniejszym stopniu robaki i grzyby (moda już przechodzi )

Napisane przez rachell111

W temacie mąk Wy się znacie na pieczeniu. Chcę zaraz zrobić ciasto cytrynowe, takie ucierane, z jogurtem, sokiem cyt i skórką. Ale przeleciałam kilkanaście przepisów, każdy inny I nie wiem co czynić, jak żyć? Co z czym ucierać najsampierw? W jednym zmieszajw szystko, w innym najpierw masło z cukrem, w innym jajka z cukrem - to pewnie jest ważne i wpływa na konsystencje? Mówią, że najprostsze ciasto, no ok, tylko który system wybrać? Czy to nie ma znaczenia? Chcę dać babci, więc wyjść musi. Poza tym, z ciast to też nasze ulubione, na równi z sernikiem czekoladowym lub innym malinowym brownie Więc byłoby miło jakby się udało

Ja ucieram najpierw masło na miękko , potem jajka z cukrem i je wrzucam do masła , potem mąkę i resztę różności stopniowo i na zmianę - trochę tego , trochę tamtego , żeby się równomiernie mieszało .

Napisane przez Maja102

Oho... pierwszy w tym roku ból zatok sie rozkręca
Dawno nie dokuczały dziffki jedne
Szkoda, że tego nie można wyciąc i wywalić w diabły

też żałuję , ale niestety

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez neska951

Hłe hłe hłe.... Przypomniało mi się co chciałaś jeszcze z mojego zbioru

to dobrze , bo ja ni huhu nie pamiętam

[neska951]

Napisane przez Parabelka

[/COLOR]
to dobrze , bo ja ni huhu nie pamiętam

Coś z różą ...

[rachell111]

Napisane przez Parabelka

Ja ucieram najpierw masło na miękko , potem jajka z cukrem i je wrzucam do masła , potem mąkę i resztę różności stopniowo i na zmianę - trochę tego , trochę tamtego , żeby się równomiernie mieszało .

Szkoda, że nie poczekałam Postawiłam na utarcie masła z cukrem, przeważało w przepisach. No i zwarzyło się po dodaniu jajec, jeszcze bardziej, ale jakoś na siłę to wymiksowałam, że się chwilowo odwarzyło. Siedzi w piecu, nie wiem co z tego wyniknie, ale chyba znowu lipa Tak to jest, jak się biorę za coś, czego nienawidzę i nie znam się. Wręcz nie ogarniam kuwety.

Stazja - przesył poszedł był dziś, nie piszę priv bo mi się coś kompik wiesza i nie umiem tam wleźć

[neska951]

Napisane przez rachell111

Szkoda, że nie poczekałam Postawiłam na utarcie masła z cukrem, przeważało w przepisach. No i zwarzyło się po dodaniu jajec, jeszcze bardziej, ale jakoś na siłę to wymiksowałam, że się chwilowo odwarzyło. Siedzi w piecu, nie wiem co z tego wyniknie, ale chyba znowu lipa Tak to jest, jak się biorę za coś, czego nienawidzę i nie znam się. Wręcz nie ogarniam kuwety.

Stazja - przesył poszedł był dziś, nie piszę priv bo mi się coś kompik wiesza i nie umiem tam wleźć

ale ciasta ucierane zaczyna się od masła i uciera się taką kulka drewnianą ...

[Katty_p13]

Do ciast ucieranych najlepsiejsza jest makutra

[rachell111]

Napisane przez neska951

ale ciasta ucierane zaczyna się od masła i uciera się taką kulka drewnianą ...

Napisane przez Katty_p13

Do ciast ucieranych najlepsiejsza jest makutra

Wiiiim ale ni mom

No i jednak wszystkim się to udaje mikserem a mi coś nie za ciekawe wyszło. Lete, poczekam aż ostygnie. Zapewne kury się ucieszą

[neska951]

Napisane przez rachell111

Wiiiim ale ni mom

No i jednak wszystkim się to udaje mikserem a mi coś nie za ciekawe wyszło. Lete, poczekam aż ostygnie. Zapewne kury się ucieszą

Tzn powiem tak mikserem też się uda ale konystencja inna będzie, robiłam ucierane mikserem i wyszło ala biszkoptowe zupełnie nie to co powinno ... Może by na bardzo wolnych obrotach

[Katty_p13]

Np to sprobujcie zrobic puree mikserem

[anastazjaaa2]

Rejcz

Napisane przez Katty_p13

Np to sprobujcie zrobic puree mikserem

Poważnie, nie da się
Nie żebym miala zamiar spróbować, bo papki z ziemniakow nie lubię , tylko całe i młode, ale ciekawość mi się obudzila.


Ciasta robię tylko mikserem wszystkie i są dobre.
Jak bym miała ręcznie ucierać w tej kamiennej misie, to by mnie szlag chyba trafil i tyle z pieczenia..jedynie kruche robię ręcznie, ale tego to inaczej się nie da raczej ....

[aileenn]

Napisane przez Parabelka

iiiitam , nie sądzę, żeby mąkę kartoflaną produkowali we młynach to raz , dwa jakim cudem do linii produktów bezglutenowych miały by się dostać zanieczyszczenia glutenowe

Tia... I ponieważ w każdym kisielu wszystko jest tak cacy, to pojawiają się dopiski takie jak ten zacytowany przez Betty "Produkt może zawierać śladowe ilości soi, pszenicy, mleka, orzechów laskowych i włoskich".

Napisane przez Parabelka

, po trzecie oddychanie powietrzem też może być niebezpieczne bo może zawierać domieszkę dwutlenku siarki/cyjanowodoru i innych śmiertelnie toksycznych rzeczy (i w miastach na bank zawiera)

Tu, gdzie mieszkam, oddychanie w okresie grzewczym jest niebezpieczne. I temat absolutnie nie jest zabawny.

[rachell111]

Napisane przez neska951

Tzn powiem tak mikserem też się uda ale konystencja inna będzie, robiłam ucierane mikserem i wyszło ala biszkoptowe zupełnie nie to co powinno ... Może by na bardzo wolnych obrotach

Tak tez uczyniłam i na wolnych się zwarzyło .

W smaku wyszło pyyyyyyyyyyyyyszne! ALE, of kors w środku zakalcowate ma miejsca. Niby od soku i śmietany, ale przepis ist przepis. No i robiłam pierdzielony test patyczkiem, był suchy. Może być że za niska temperatura? W przepisie podali 160 stopni. I tak piekłam dłużej niż 40 min, obserwowałam. Eeeeech zrobiłabym drugie, gdybym miała pewność, że tym razem się uda.

Kury będą miały deser stulecia Tak mi żal, kocham cytrynowe! Nie mam już składników na drugie. Ale jakiś sprawdzony przepis sobie wrzucę na przyszłość w foldera, albowiem nie zamierzam rezygnować z cytryniaków

[Betty83]

Napisane przez rachell111

Tak tez uczyniłam i na wolnych się zwarzyło .

a jak z temperaturą składników?
w wielu przepisach jest, że wszystkie muszą być w tej samej

i mąkę zawsze przesiewam przez sitko

[rachell111]

Napisane przez Betty83

a jak z temperaturą składników?
w wielu przepisach jest, że wszystkie muszą być w tej samej

i mąkę zawsze przesiewam przez sitko

Wszystko było jw. Nic z lodówki, przygotowałam sobie duuużo wcześniej jak kurde belans Okrasa w tivi. Serio ja mam lewe ręce do tego, trzymałam się wytycznych jak mały chemik. Finalnie, zawiodła temperatura pieczenia, bo to zwarzenie opanowałam - notabene mega szybkimi obrotami miksera. Szkoda mi przeogromnie bo jest cholernie dobre w smaku - zjadłam te wierzchnie upieczone częsci No i jutro do babci z kupnym szitem.

[Betty83]

Napisane przez rachell111

Wszystko było jw. Nic z lodówki, przygotowałam sobie duuużo wcześniej jak kurde belans Okrasa w tivi. Serio ja mam lewe ręce do tego, trzymałam się wytycznych jak mały chemik. Finalnie, zawiodła temperatura pieczenia, bo to zwarzenie opanowałam - notabene mega szybkimi obrotami miksera. Szkoda mi przeogromnie bo jest cholernie dobre w smaku - zjadłam te wierzchnie upieczone częsci No i jutro do babci z kupnym szitem.

ja w swoim ciasta zawsze dłużej piekę niż przepisach, nie wiem czy temperatury nie trzyma czy co, zwykle podkręcam o 10 st
ale beza mi wyszła doskonała

a babcia nic już nie piecze po zmianie na elektryczny, całe życie gromadziła przepisy w zeszycie i wszystko jej zawsze wychodziło, a teraz najwyżej ciasteczka do przełożenia
albo do siostry chodzi piec

[justynaneyman]

Napisane przez Murszafka

Raczej mnie nie będzie, niestety

kłade nacisk na słowo "raczej" - i liczę na Ciebie

Napisane przez Margot45

Co za burak taki kurturalny?

nie powiem, wszyscy znamy, zresztą to była inicjatywa grupowa osób mających uczestniczyć w spotkaniu

Napisane przez Betty83

piękny bardzo, ale dla mnie to nie dune
nie w tej formie, a w takiej bym go zostawiła


U mnie też same katastrofy:
zważyłam się i zobaczyłam szóstkę na przodzie, to nic że za nią było zero, a ja w zbroi i wieczorem, ale tyle to ja ważyłam tylko w ciąży

W zeszłym roku też bym task zrobiła, ale w tym będę mu wiercić dziurę w brzuchu

Co do ważenia - malowanie odchudza. Odstawienie prochów na sen + praca twórcza - ale w ogóle jem bardzo niewielkie porcje, ale bardzo kaloryczne (i działa od 2 lat)

Napisane przez Redhaired Witch

Mnie takie coś nie wzrusza, jak myślę, że miałabym gdzieś iść z N (i nie do pediatry ) to wiem, że nikt nie użyje, ani ja, ani inni. Wolę nie iść wcale.
Aaale ona jest hiperaktywna
.

no i nie ma 7 lat

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry






Jak nie szaleję za dziećmi, to w życiu bym nir wpadła na to żeby komuś tak powiedzieć
Prędzej bym się w jęzor dziabnela i zostala w domu . Przecież gdzieś to male musi wychodzić oprócz szkoły, uczyć się jak to jest między ludzmi itd...no chyba że to miało być spodkani w klubie Go Go

Z resztą przez kilka godzin można fajniez dzieckiem się pobawić albo nagadać






Mam niemoc, nic mi sie nie chce. Na razie mi to nie przeszkadza....

dziękuję

ja też mam niemoc, ale mi przeszkadza - dlatego siaduję przy kompie i se mówię, że teraz, wieczorem, to żadna robota

[Karkki]

Dobry
Jutro Was nadrobię. Dzisiaj tylko macham znad wirtualnego poszukiwania farby jasny blond coby:
1. pokryła siwe włosy
2. zlikwidowała kurczaka.
Mam chce mieć jasne, ale nie złote i nie srebrne, i nie zielone jak od fryzjerki po naturalnym blondzie
Mission Impossible pincetfefnaście jako żywo

[rachell111]

Napisane przez Karkki

Dobry
Jutro Was nadrobię. Dzisiaj tylko macham znad wirtualnego poszukiwania farby jasny blond coby:
1. pokryła siwe włosy
2. zlikwidowała kurczaka.
Mam chce mieć jasne, ale nie złote i nie srebrne, i nie zielone jak od fryzjerki po naturalnym blondzie
Mission Impossible pincetfefnaście jako żywo

Też takie chciałam.
Aj noł, przechodziłam przez to. Włosy się popaliły, połamały - bo tylko z rozjaśniaczem byłam bliska białawych, skandynawskich blondów Ale ja mam wyjątkowo cienkie włosy, na innych włosach takie zabiegi nie robią większego wrażenia.

Dużo ma nasz pigment włosa do gadania. Jednym Robi białawe Perła Joanny - a u mnie rudość, innym robi tak Sztokholm, a u mnie rudość. Alfaparfy miałam już chyba wszystkie możliwe, łącznie z poziomem 11: RUDOŚĆ! Natury fakt wychodzą zielone. Poddałam się. Straciłam włosy a efektu zadowalającego nie uzyskałam.

Ale jeśli znajdziesz taką farbę, która bez rozjaśniacza nie zrobi Ci żółtka to jesteś Mistrz Świata!

[Maja102]

znad kataru i bezsenności


chodziły za mną od niedzieli, w końcu przygarnełam pod swój dach

[Katty_p13]

snad ACC

[Redhaired Witch]

Wczoraj zrobiliśmy sobie z TŻtem przegląd hitów lat 80' i 90' - ile wspomnień Te dyskoteki w podstawówce, stanie pod ścianą i czekanie aż ktoś zaprosi do tańca...
W każdym razie lata 80' były dla mnie tragiczne pod względem muzycznym (dicho i pop, brr), 90' już super (Nirvana, te sprawy), a dzisiaj zarzuciłam późniejsze hity i od 2000 znowu jak na mój gust równia pochyła - słabe boysbandy, girlsbandy, wyjące wokalistki i latino loverzy, pseudo punk, rap. Jak pacze to w 2015 hity idą w kierunku dziwnej muzyki housowo-klubowej i wokalnie lepszego popu (Adele, Lana).
Ciekawe co będzie modne w 2020
Tyle moich wynurzeń

BTW gdzie wywiało MotherDivine?

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Oglądam teledyski - Bieber jaki duży! Wygląda jak Malfoy