Nafta kosmetyczna

[100-kroteczka]

Mam ratunek dla Blondyneczek Maseczka która czyni cuda na wlosach maksymalnie zniszczonych a mianowicie: łyżka stołowa Waxu, ok 2 łyżki nafty kosmetycznej z olejkiem rycynowym, do tego żółtko i pare kropel olejku rycynowego (mimo iz nafta juz go posiada) Myjemy włosy szamponem Seboradin i nakladamy naszą miksture, następnie zawijamy włoski ciepłym ręcznikiem (ja podgrzewam w piekarniku ) no i ok pol godzinki trzymamy, myjemy 2 razy tym samym szamponem iiiiii rewelacja: włoski mięciutkie, lśniące i nawet blondzik ładniejszy

[suwa89]

pamietam jak dzis jak stosowałam nafte (nawet na zdrowiuskie piekne włoski) i efekt naprawde rewelacyjny... połysk jeszcze lepszy mialam na co dzien bez stylizacji i uzywaniu komputerowych obramowac tak jak to bywa w reklamach wszystkich typu pantenprov czy jakos tak.... i jakie tam sa sztuczne hełmy a z natury nafta zastąi wszystkie produkty z górnych półek!!

na dniach sama kupuje znow nafte kosmetyczna ... wypróbowałam olejek rycynowy przez ostatnie sezony i powiem wam ze sam olejek mało znaczy przy tej nafcie kosmetycznej... odżalujmy 5 zeta i cieszmy sie pieknymi lsniacymi i zdrowymi włoskami ... osobiscie polecam ))

[yeah]

nafta kosmetyczna, to mój kolejny wizażowy wynalazek, który będę chwaliła pod niebiosa!

[izia17]

Napisane przez yeah

nafta kosmetyczna, to mój kolejny wizażowy wynalazek, który będę chwaliła pod niebiosa!

ja również

[Ankafanka]

Ja na poczatku bylam zachwycona olejkiem,ale wlosy mi sie plataly itp. a po nafcie SUUPERR!!!!!!Lsnia i sie nie rozdwajaja koncowki....Polecam!!!

[blue_mysecka]

im dluzej uzywam nafty kosmetycznej tym bardziej mi sie podoba super, jak mi sie skonczy to znowu kupie

[(:Iza:)]

ja użyłam dopiero 2 razy a teraz siedze właśnie z maseczka ( żołtko + olejek rycynowy + nafta ) jak spłukam to napisze o efektach, ale nawet juz po 2 użyciach włosy fajniejsze
ja jeszcze myje je szamponem ze szkrzypu polnego a potem kłade odżywke z ziaji z olejkiem rycynowym i włosy cudo polecam tą odżywkę!

[Celestia]

Ja również się przyłączę do fanek nafty i melduję, ze moje włosy nabrały blasku i niesamowitej miękkosci

[(:Iza:)]

noo spłukałam tą maseczke potem 2 mycia Radicalem i odżywka z ziaji i włosy cudo

[virka]

Super, że powiększa się grono fanek nafty

Iza co to za odżywka, do jakich włosów, właśnie poszukuję jakiejś dobrej odżywki na co dzień, co by ułatwić rozczesywanie, mówisz, że dobra ?

[(:Iza:)]

Napisane przez virka

Super, że powiększa się grono fanek nafty

Iza co to za odżywka, do jakich włosów, właśnie poszukuję jakiejś dobrej odżywki na co dzień, co by ułatwić rozczesywanie, mówisz, że dobra ?

jest to odżywka ziaji z seri plantica do włosów taka w zielonym opakowaniu z czerwonymi napisami, jest do włosów farbowanych i na opakowaniu jest napisane ze z olejkiem rycynowym dobre efekty mozna osagnac spłukujac po 3-5 minutach i ja tak właśnie robie a włosy nie sa potem obciążone a kosztuje około 3 zł...

[virka]

Napisane przez (:Iza:)

jest to odżywka ziaji z seri plantica do włosów taka w zielonym opakowaniu z czerwonymi napisami, jest do włosów farbowanych i na opakowaniu jest napisane ze z olejkiem rycynowym dobre efekty mozna osagnac spłukujac po 3-5 minutach i ja tak właśnie robie a włosy nie sa potem obciążone a kosztuje około 3 zł...

To za taką kwotę mogę zaryzykować
Dzięki za odpowiedź
Aha. I łatwiej się po niej rozczesuje?

[(:Iza:)]

Napisane przez virka

To za taką kwotę mogę zaryzykować
Dzięki za odpowiedź
Aha. I łatwiej się po niej rozczesuje?

ryzykuj smiało nie pożałujesz a pewnie ze łatwiej

[Zu2ia]

ja rowniez posiadam ten szampon ziaji bardzo mi sie podoba. wogole cala ta seria plantica V jest baaaardzooo fajna

[uniquee]

Napisane przez virka

To za taką kwotę mogę zaryzykować
Dzięki za odpowiedź
Aha. I łatwiej się po niej rozczesuje?

Ja kupiłam taką odżywkę za 1.29.

[elianka]

ja mam teraz szaampon czekoladowy , odżywkę i maskę odnowa.. szampon i odzywka ok, ale maska- nie za bardzo tzn pięknie pachnie i uzywam jej ale tylko na końcówki bez spłukiwania, bo jako maska nie spisuje się zupełnie

[paulinaz]

Przepis z jednaj z szalonych gazet mojej babci (nie chce robic reklamy)

Na problemy z kondycją włosów oraz nadmierną ich utratą (pow. 150 włosów dziennie) najlepsze są maseczki z nafty. Już dawno nasze babcie odkryły nieocenione jej właściwości jak dostateczne odżywienie i natłuszczenie włosów po trwałej ondulacji i wysuszających zabiegach chemicznych, a w skrajnych przepadkach do leczenia miejscowej łysiny u starszych jak i młodszych. W tamtych czasach jedyną niedogodnością pozostawał charakterystyczny, trudny do wypłukania zapach nafty, co przestało niepokoić odkąd w drogeriach i aptekach pojawiła się oczyszczona nafta kosmetyczna (koszt ok. 3-4zł).
Prosty przepis na kurację regenerującą to maseczka w proporcjach: 2 łyżki nafty, 2 łyżki oleju rycynowego, 1 żółtko - należy dokładnie wymieszać, miksturę nałożyć na skórę głowy następnie rozprowadzić na całej długości włosów, założyć czepek, owinąć głowę ręcznikiem. Pozostawić maseczkę na noc, zmyć nad ranem – liczba myć wedle uznania. Regularnie powinno się ją stosować na początku co tydzień, kiedy dojdzie do widocznej poprawy - co dwa tygodnie, a gdy włosy osiągną wymarzoną kondycję, wystarczy raz na miesiąc.

[konewka i kwiat]

a te maseczki to we wlosy suche czy mokre wcieracie??

[mysza_87]

Napisane przez paulinaz

Przepis z jednaj z szalonych gazet mojej babci (nie chce robic reklamy)

Na problemy z kondycją włosów oraz nadmierną ich utratą (pow. 150 włosów dziennie) najlepsze są maseczki z nafty. Już dawno nasze babcie odkryły nieocenione jej właściwości jak dostateczne odżywienie i natłuszczenie włosów po trwałej ondulacji i wysuszających zabiegach chemicznych, a w skrajnych przepadkach do leczenia miejscowej łysiny u starszych jak i młodszych. W tamtych czasach jedyną niedogodnością pozostawał charakterystyczny, trudny do wypłukania zapach nafty, co przestało niepokoić odkąd w drogeriach i aptekach pojawiła się oczyszczona nafta kosmetyczna (koszt ok. 3-4zł).
Prosty przepis na kurację regenerującą to maseczka w proporcjach: 2 łyżki nafty, 2 łyżki oleju rycynowego, 1 żółtko - należy dokładnie wymieszać, miksturę nałożyć na skórę głowy następnie rozprowadzić na całej długości włosów, założyć czepek, owinąć głowę ręcznikiem. Pozostawić maseczkę na noc, zmyć nad ranem – liczba myć wedle uznania. Regularnie powinno się ją stosować na początku co tydzień, kiedy dojdzie do widocznej poprawy - co dwa tygodnie, a gdy włosy osiągną wymarzoną kondycję, wystarczy raz na miesiąc.

aż się boję pomyśleć jak bym to rano spłukała jak to żółtko wyschnie we włosach

Napisane przez konewka i kwiat

a te maseczki to we wlosy suche czy mokre wcieracie??

ja wcieram w suche

[virka]

Napisane przez (:Iza:)

ryzykuj smiało nie pożałujesz a pewnie ze łatwiej

W poniedziałek wyruszam na poszukiwania Dzięki

Napisane przez paulinaz

Przepis z jednaj z szalonych gazet mojej babci (nie chce robic reklamy)

Na problemy z kondycją włosów oraz nadmierną ich utratą (pow. 150 włosów dziennie) najlepsze są maseczki z nafty. Już dawno nasze babcie odkryły nieocenione jej właściwości jak dostateczne odżywienie i natłuszczenie włosów po trwałej ondulacji i wysuszających zabiegach chemicznych, a w skrajnych przepadkach do leczenia miejscowej łysiny u starszych jak i młodszych. W tamtych czasach jedyną niedogodnością pozostawał charakterystyczny, trudny do wypłukania zapach nafty, co przestało niepokoić odkąd w drogeriach i aptekach pojawiła się oczyszczona nafta kosmetyczna (koszt ok. 3-4zł).
Prosty przepis na kurację regenerującą to maseczka w proporcjach: 2 łyżki nafty, 2 łyżki oleju rycynowego, 1 żółtko - należy dokładnie wymieszać, miksturę nałożyć na skórę głowy następnie rozprowadzić na całej długości włosów, założyć czepek, owinąć głowę ręcznikiem. Pozostawić maseczkę na noc, zmyć nad ranem – liczba myć wedle uznania. Regularnie powinno się ją stosować na początku co tydzień, kiedy dojdzie do widocznej poprawy - co dwa tygodnie, a gdy włosy osiągną wymarzoną kondycję, wystarczy raz na miesiąc.

Czyli dokładnie to wszystko o czym ja pisałam , za wyjątkiem długości trzymania na włosach, godzinka wystarczy

Napisane przez konewka i kwiat

a te maseczki to we wlosy suche czy mokre wcieracie??

Ja również na suche

[konewka i kwiat]

dziekuje jutro biegne po czepek kapielow(bede uzywac zamias folii) nafta czepek recznik i tak z h pochodze

[virka]

Napisane przez konewka i kwiat

dziekuje jutro biegne po czepek kapielow(bede uzywac zamias folii) nafta czepek recznik i tak z h pochodze

Ooo, dobry pomysł z tym czepkiem , a ja zawsze z reklamówką na głowie

[marika_lol]

yeah: jutro pędzę do apteki!

ja tez!!!!

[yeah]

Napisane przez marika_lol

yeah: jutro pędzę do apteki!

ja tez!!!!

no ja już wróciłam z apteki!
i właśnie siedzę z miksturą na głowie, ale za moment będę musiała ją usuwać.
stosuję nafta+ 1 żółtko+ kilka kropli olejku rycynowego. owiajmy folią, ręcznikiem i gotujemy

[virka]

Napisane przez yeah

no ja już wróciłam z apteki!
i właśnie siedzę z miksturą na głowie, ale za moment będę musiała ją usuwać.
stosuję nafta+ 1 żółtko+ kilka kropli olejku rycynowego. owiajmy folią, ręcznikiem i gotujemy

Daj znać jak wrażenia po

[yeah]

Napisane przez virka

Daj znać jak wrażenia po

mhmm, na pewno są dużo bardziej lśniące i miękkie, efekt porównywalny z tym, jaki uzyskuję również po znamiennitym WAXie. ale tak naprawdę to trudno mi mówić o innych kwestiach, dopiero zaczynam swoją przygodę z tym specyfikiem

[virka]

Napisane przez yeah

mhmm, na pewno są dużo bardziej lśniące i miękkie, efekt porównywalny z tym, jaki uzyskuję również po znamiennitym WAXie. ale tak naprawdę to trudno mi mówić o innych kwestiach, dopiero zaczynam swoją przygodę z tym specyfikiem

Wiadomo, że od pierwszego użycia, na spektakularne efekty nie można liczyć jeśli chodzi o wzmocnienie, ale ta miękkość jest wyczuwalna od pierwszego razu

[zgagaaa]

Kiedyś robiłam tę maseczkę magiczną ^^
ale przestałam. bo za dużo było z tym roboty (nakładaniem, mieszaniem, ZMYWANIEM)... jednak chyba do niej wrócę, bo moje włosy są w opłakanym stanie.

[virka]

Napisane przez zgagaaa

Kiedyś robiłam tę maseczkę magiczną ^^
ale przestałam. bo za dużo było z tym roboty (nakładaniem, mieszaniem, ZMYWANIEM)... jednak chyba do niej wrócę, bo moje włosy są w opłakanym stanie.

To prawda, że roboty przy tym dużo, ale efekt jest super, więc czasami warto się pomęczyć

[Salive]

Muszę przyznać, że zachęciłyście mnie swoimi recenzjami do użycia nafty, kupiłam dzisiaj tę z dodatkiem witamin A i E, dzisiaj wypróbuję. Włosy mam zdrowe, błyszczące, a to głównie zasługa olejku rycynowego (ubóstwiam!), który wcieram szczoteczką do zębów (specjalnie do tego celu przeznaczoną) w skórę głowy, płukanki ze skrzypu polnego i regularnie stosowanych maseczek, zarówno tych domowych jak i drogeryjnych. Jeszcze rok temu, po farbowaniu, włosy miałam w opłakanym stanie, dzięki niebiosom ;-) udało się je uratować.