Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[Moderna]

BYou ohh az sie wzruszylam, cudnie musi to wygladac

monika tu jeszzce o mleku i alergiach, swietnie sie czyta
http://baranowscy.eu/wordpress/mleko...i-blad-erzacu/

ciekawy fragment dotyczacy doroslych, moze faktycznie bylibysmy zdrowsi bez mleka?
Coraz więcej badań wskazuje na to, że mleko krowie nie jest takie zdrowe, jak mówią kampanie społeczne czy różne państwowe instytucje zajmujące się żywieniem. Nasze genetyczne uwarunkowanie powoduje samoistny zanik laktazy (enzymu trawiennego rozkładającego laktozę na cukry proste) w naszych jelitach w pierwszych latach życia. Przyjmuje się, że ludzie rasy białej, i tak dość uprzywilejowani pod tym względem, po 5. roku życia tracą zdolność trawienia laktozy aż dziesięciokrotnie i w wieku około 20 lat mogą „bezkarnie” spożywać 5–10 g laktozy na dobę. Niektórzy dietetycy uznają tę ewolucyjną cechę człowieka za dowód na to, że spożywanie produktów mlecznych w wieku dorosłym nie jest nam po prostu pisane.

[Demeter]

Napisane przez BYou

Moderna, jeśli będą miejsca to chciałabym od wrześniateraz jest zamieszanie przez 6 latki zostające w przedszkolupoda nia przyjmują w marcu. Też mam takie myśli ale nasze dzieci rosną i powoli trzeba je wypuszczać spod skrzydełtrudne to jak cholera
W tamtym roku nie chciała powiedzieć do końca tego: Babcu?Dziadziu co Ci dam, jedno serce-bo jak da to ona nie będzie miała teraz powiedziała plus taki:
Kochana Babciu w dniu twojego święta,
życzę byś była zawszę uśmiechnięta
i Ty kochany Dziadziu miej uśmiech na twarzy,
niech Ci się spełni wszystko o czym marzysz.

I swoje ukochane dla pochwałki

Wow, piekny wierszyk

----
K już lepiej także odpuszczamy lekarza, tym bardziej, że ostatnio czekałam tam 1,5h po czym lekarz miał pretensje, że do niego przyszliśmy

[Demeter]

Poza tym z rana byłam na miescie i kupiłam dla Z cudny pudroworóżowy płaszczyk na następną zimę z H&M za 6,50 zł
I czape sowę

[corka_rosy]

Cześć

Wo wczoraj też recytował wierszyki, super mu wyszło

Miałam iść za tydzień zaszczepić go w końcu na MMR, ale dziś rano dopadł go katar i kaszel :/ Czy są tu jeszcze jakieś dzieci, które zatrzymały się ze szczepieniami przed MMR?

Jola, Kwiatuszku, bardzo Wam współczuję tych alergii, wiem, jakie to okropne. Najgorsza jest ta bezradność i niepewność Pamiętam, jak i Wo i ja byliśmy na bardzo rygorystycznej diecie, a Wo i tak nagle wysypywalo
Na szczęście u niego po alergii nie ma już śladu - życzę i Wam, aby dzieci po prostu z tego wyrosły.

Moderna co do mleka czytałam już sporo artykułów na ten temat. Ja nie potrafię odmówić sobie mleka do owsianki, a jem codziennie rano. Muszę w końcu pokombinować z mlekami roślinnymi, tym bardziej, że zachęca mnie coś takiego:
http://sekrety-zdrowia.org/zlote-mle...en-i-depresje/
Dla siebie kupuję UHT, a to się nie nadaje. Wo nie pije mleka w ogóle, a tylko dla mnie nie opłaca się wozić mleka krowiego (jedyne pewne źródło, z którego korzystaliśmy jest 90 km od Warszawy).

Mój dialog z WO:
W: Mamo, dlaczego mieszkamy w Warszawie?
Ja: Bo tu mamy pracę, tu znaleźliśmy ładne mieszkanie i je kupiliśmy.
W: Ale jak to, w Lidlu kupiliśmy?

[Moderna]

Napisane przez Demeter

Poza tym z rana byłam na miescie i kupiłam dla Z cudny pudroworóżowy płaszczyk na następną zimę z H&M za 6,50 zł
I czape sowę

oj jakie ladne lupy

Napisane przez corka_rosy

Miałam iść za tydzień zaszczepić go w końcu na MMR, ale dziś rano dopadł go katar i kaszel :/ Czy są tu jeszcze jakieś dzieci, które zatrzymały się ze szczepieniami przed MMR?

Moderna co do mleka czytałam już sporo artykułów na ten temat. Ja nie potrafię odmówić sobie mleka do owsianki, a jem codziennie rano. Muszę w końcu pokombinować z mlekami roślinnymi, tym bardziej, że zachęca mnie coś takiego:
http://sekrety-zdrowia.org/zlote-mle...en-i-depresje/
Dla siebie kupuję UHT, a to się nie nadaje. Wo nie pije mleka w ogóle, a tylko dla mnie nie opłaca się wozić mleka krowiego (jedyne pewne źródło, z którego korzystaliśmy jest 90 km od Warszawy).

Mój dialog z WO:
W: Mamo, dlaczego mieszkamy w Warszawie?
Ja: Bo tu mamy pracę, tu znaleźliśmy ładne mieszkanie i je kupiliśmy.
W: Ale jak to, w Lidlu kupiliśmy?

M. jeszcze brakuje MMR
chcialam szczepic w listopadzie - ale jak go zlapala infekcja, tak odpuscila dopiero teraz- a jeszcze dzis w nocy zaczal cos smarkac (nos jakby wysoko zatkany)
mam nadzieje, ze na wiosne sie uda zaszczepic - chcialabym przed przedszkolem miec komplet, bo sie boje troche tych wirusowek
jeszcze nie podjelam decyzji czy szczepic sama odre czy komplet z rozyczka i swinka - raz podejmuje taka decyzje, za chwile inna - nie moge sie w ogole zdecydowac na 100%.

Ja pije mleko do kawy - tzn. mleko z kawa
I lubie tez przetwory z mleka.. nie wiem jak ugryzc ten temat, bo mysle, ze wyszloby mi to na zdrowie

probowalam juz mleko migdalowe i ryzowe, ale nie podchodza mi w ogole - jeszzce moze kiedys sama zrobie, moze beda lepiej smakowac - a ostatnio zrobilam owsianke na mleku kokosowym, dobre, ale to nie to, dla mnie za tluste i takie mdle w smaku, mimo przypraw

swietny dialog

Napisane przez Demeter

po czym lekarz miał pretensje, że do niego przyszliśmy

chyba mial zly dzien ten lekarz co?
az sie gotuje, jak mozna tak powiedziec

[Sorceresss]

Napisane przez pani22ka

t
a Fifi jak skomentował żłobową akcję?

uśmiechem. Pokazaywał jak się kręcił i wylał herbatę i jak biegał jak szalony

Napisane przez kwiatuszekkk21

No i Zuzia zaczęła lepiej spać w nocy. Budzi się 3-4 razy a nie 10 i nie wierci się tak.

super!
TFU TFU TFU MAGIO WIZAŻU - Zosia od ponad tygodnia je o 23 a potem dopiero około 5 W dzień oczywiście co 1-2 godziny, ale w nocy te 5-6 potrafi przespać. Mam nadzieję, ze nie za wcześnie... ale karmię na żądanie :P już tylko

Napisane przez Moderna

on od niedawna zawsze tak mowi, jak czegos nie chce - boje sie wyjsc na spacer, boje sie umyc zeby )

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dodatkowo wszystko go boli (nawet czasem ja go bole ) i kłuje

Ty też go kłujesz? Czemu się nie golisz? :P:P:P
Literowanie gites!

Napisane przez BYou

Sorce wiesz co ja przeczytałam? Fifi żebral o chrzan - i myślę sobie o mamy coś wspólnego bo ja też lubię np do mięsa czy do jajek. Dopiero potem zatrybilam

Spoko oko. Możesz to tak interpretować Filip je chrzan Nie ma że za ostry! Macza sobie w chrzanie jakieś wędlinki i chleb

O wierszykach nie czytam! Nie czytam bo kipię z zazdrości. A jeszcze jak piszesz, że rok temu...
A tak serio to bravissimoooo za recytacje online

Napisane przez BYou

I swoje ukochane dla pochwałki

[QUOTE=corka_rosy;54304096
Mój dialog z WO:
W: Mamo, dlaczego mieszkamy w Warszawie?
Ja: Bo tu mamy pracę, tu znaleźliśmy ładne mieszkanie i je kupiliśmy.
W: Ale jak to, w Lidlu kupiliśmy?[/QUOTE]
kolejny recytator!

Hihi, a Wy często w lidlu?
Filip uważa, że wszytsko w domu mamy z Ikei albo Kauflanda O ile z pierwszym sklepem się zgodzę to w Kauflandzie chyba nigdy nie był

Napisane przez Demeter

:K już lepiej także odpuszczamy lekarza,

git!

Byłam dzisiaj w pracy po papiury plus pity... Kurde... wróciłabym Akurat nie było mojego kierownika więc atmosfera w pokoju mojego zespołu gites I pies kolegi po korytarzu się przechadzał... i pachniało kawą z ekspresu...

[BYou]

CR, a w Biedronce nie było

Moderna, ja kawy bez mleka sobie nie wyobrażam

Sorce
Trzymam kciuki za dalsze takie nocki

Kwiatuszku, dopiero jak Sorce napisała to wiedziałam, że zapomniałam napisać: za pierwsze wyrazy Zuuu i za literowanie K mega mamy dzieci na wątku

Moderna, a Ty znalazłaś kubeczek do płukania zatok?

[Moderna]

Napisane przez Sorceresss

uśmiechem. Pokazaywał jak się kręcił i wylał herbatę i jak biegał jak szalony

TFU TFU TFU MAGIO WIZAŻU - Zosia od ponad tygodnia je o 23 a potem dopiero około 5 W dzień oczywiście co 1-2 godziny, ale w nocy te 5-6 potrafi przespać. Mam nadzieję, ze nie za wcześnie... ale karmię na żądanie :P już tylko

Ty też go kłujesz? Czemu się nie golisz? :P:P:P

Nie ma że za ostry!

O wierszykach nie czytam! Nie czytam bo kipię z zazdrości. A jeszcze jak piszesz, że rok temu...

Filip uważa, że wszytsko w domu mamy z Ikei albo Kauflanda O ile z pierwszym sklepem się zgodzę to w Kauflandzie chyba nigdy nie był

Byłam dzisiaj w pracy po papiury plus pity... Kurde... wróciłabym Akurat nie było mojego kierownika więc atmosfera w pokoju mojego zespołu gites I pies kolegi po korytarzu się przechadzał... i pachniało kawą z ekspresu...

opowiesci z ekspresja!
uwielbiam, M. jak opowiada to tez musi zobrazowac te emocje i te obrazy i dzwieki

tfu tfu oby oby! kciuki!

(M. ucieka od taty, jak sie nie ogoli )

ohooo - to M. nie zje ostrego
(i ostatnio unika wszystko co kwasne, czasami nawet marmelada jest dla niego kwasna, ale tylko troszeczke )

za to umysl scisly (M. by sie chyba z Filipem dobrze skumal )

(my mamy wszystko od pana DHL (kuriera) )

pies w biurze? no to noezla atmosfera
juz teraz chcialabys? bez Pchelki?

Napisane przez BYou

Moderna, ja kawy bez mleka sobie nie wyobrażam

Moderna, a Ty znalazłaś kubeczek do płukania zatok?

ehh, kawa musi miec duuzo mleka

znalazlam, dzisiaj na umywalce (maz chyba znalazl w gratach Marccello i postawil na umywalce - tylko zakretki brakuje, ale to nie przeszkadza ) - a zatoki juz dobrze, nie bola, ladnie sie oszyszczaja, mam nadzieje, ze juz bez komplikacji )

[Sorceresss]

Aaa a ja sobie owsianki bez mleka nie wyobrażam

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Kawy bez mleka nie tknę też: )

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Moderna, wróciłabym z Pchełką. Idealnie się prezentowała w nosidle na biurku kolegi a ja na plotach przy moim biureczku

[kwiatuszekkk21]

Byou, CR brawa za wierszyki i to jakie dlugie. A ja sie jaralam, ze K. "100 lat" powiedział heh

Z tym literowaniem to ja się nie chwalilam, że umie, bo nie umie chodziło mi o to, ze tak śmiesznie mówi, bo mówi my-a-my-a i na koniec twierdzi, ze z tego wychodzi słowo Tatus

Sorce oby tak zostalo. Ja tez przestałam pilnować karmien w nocy jak zobaczyłam, ze Zuzia przybiera po 300-360 tygodniowo i ładnie spala, już tak jakby sie unormowalo, bo jak zasypiala ok 20 to budzila się o 1-2, czasem o 3 albo i 4 a potem sie wszystko ryplo

Fajnie Wasze dzieci rozpoznają sklepy

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Demeter super łupy. Masz oko

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

A! Zapomniałam napisać, że wstawiłam Wam K. w przebraniu choinkowym i jedno wspólne zdjęcie

[BYou]

Demeter, ja chcę z Tobą do SH

Kwiatuszku, oj tamumie i już

Sorce, zaproponuj kierownikowi taki warunek, że wracasz z Pchełką
Nagrałąm sobie Zosię jak mówi wierszyk i oglądam naokrągłotym bardziej, że moi zamknęli się w Jej pokoju razem z piechem i się bawią

[corka_rosy]

No my w Lidlu co tydzień na zakupach O ikei, żabce, leroy merlin Wo tez często wspomina
Z kolei i ubrania książki mamy od kuriera/listonosza

Sorce, no tak, ploty przy kawie to cos, czego może brakować na macierzyńskim

[Demeter]

Napisane przez BYou

Demeter, ja chcę z Tobą do SH

To reszta jeszcze
A ile sobie kupiłam Ale dziś najtaniej to poszalałam.

Moderna, z tym lekarzem to on sie oburzył, że przyszlismy do niego na kontrole, a powinnismy iśc do tego co pierwszy go badał. No ale jest ich dwóch i niestety miejsca obstawione, nie można sobie tak wybierac, więc tak mnie zapisali

No powiem Wam, że ciesze się, że K już lepiej i nie musze znowu do lekarza czekać. Jeszcze jakiś gorszy syf złapie w tej poczekalni

Wczoraj byłam cały dzien z dziecmi sama, ale dałam rade.Wieczorem ciezko było. Ale TZ kupił mi komode w Ikei i skręca własnie

[Villga]

Demeter, ale śliczności kupiłaś!

Sorce, fajnie tak miejsce pracy odwiedzić w miłej atmosferze.

BYou, ddziadkowie musieli być zachwyceni, ja bym była

Moderna, opis przedszkola brzmi zachęcająco.

[Malpka]

Napisane przez Demeter

Małpko, własnie wysypało go po antybiotyku Ospamox. We wtorek bylismy na kontroli, a w srode go wysypało
Ma całe nogi, dziś doszły ręce i uszy, ech. Od wczoraj daje wapno, nadal 1x probiotyk Acodilac. Nie mam dziś jak z nim isc do lekarza.
Co pomogło u Ciebie??

u nas też był calutki czerwony, ale takie najmocniejsze było 3 dni, najdłużej na buzi się utrzymywało i taka szorstka skóra była . Dostał Aerius

[Demeter]

Napisane przez corka_rosy

Sorce, no tak, ploty przy kawie to cos, czego może brakować na macierzyńskim

Napisane przez Villga

Demeter, ale śliczności kupiłaś!

Dzieki!

Napisane przez Malpka

u nas też był calutki czerwony, ale takie najmocniejsze było 3 dni, najdłużej na buzi się utrzymywało i taka szorstka skóra była . Dostał Aerius

Dzieki

Kwiatku, to Ty wspominałaś, że K na bal niedługo i szukasz przebrania?
Ja znalazłam coś takiego i myśle, że pojdziemy tym tropem
http://tominowo.blogspot.com/2012/01...arnawaowy.html
Opcje były rozne, ale wszedzie trzeba by dokupowac coś. Ale miał być kowboj, Elf lub wampirek
Choć pytałam dziś K za co chce się przebrać a on " Za żółwia"

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

A z tej kurtki się ciesze bo wczesniej oglądałam z H&M ale to 50 zł trzeba by dać i to ze zniżką. Ta była troche przybrudzona, więc był ryzyk - fizyk, poszło do prania i jest czyściutka

[moni_ka.g]

Kwiatuszek - ja gotuję kaszę na wodzie dorzucając owoce (świeże, suszone), próbowałam też na mleku roślinnym gotować i było ok. za żadne mm się nie biorę bo pewnie musiałoby to być pepti więc nie widzę sensu. Generalnie kaszek się nie boję bo D. na 3 centylu, więc niech je na zdrowie.
Ziemniak z ryżem? Ja unikam takich połączeń, ale co dziecko to inne potrzeby. U nas same warzywa, a jak ryż to z jabłkiem. Ale generalnie to cyc kilkanaście razy dziennie.

Córka Rosy - J. nie ma mmr, ale w przychodni i tak już go nie zaszczepią, gdybym chciała go szczepić musiałabym mieć zaświadczenie z jakiejś poradni szczepień bo za dużo czasu minęło od "terminu szczepienia".
Jakub też niby wyrósł z alergii, choć jakiś czas temu pediatra mnie uświadomiła, że nie wyrasta się z alergii, tylko alergie cichną, zmieniają postacie, np. na przewlekły katar i kaszel, potem astmę A tak się cieszyłam, że może jeść już raczej wszystko.... (chociaż nadal pojawiają mu się suche plamy).

Demeter - chciałabym mieć taki ciuchland w okolicy i możliwości wypadu na "szmaty"

Moderna - ciekawie się zapowiada to przedszkole

___________

D. od wczoraj po szczepieniu ma gorączkę, nad ranem do 40 stopni do tego katar.

Też myślałam nad przebraniem dla J. na bal, ale on sam stwierdził, że chciałby być motylkiem i mieć skrzydełka i rączki, także tak to.

[despa]

Monika, farmazony Ci opowiadają, nastepnym razem popros o zaświadczenie , że Ci dziecka nie zaszczepią i powiedz im że to na podkladke do sanepidu jak Cie wezwą.

[oliwka__]

my od środy mamy wolne lenistwo i wypoczynek po pracy na tyle ile się da, dziecko na feriach u babci i cioci, ciekawe jak długo w dzień nie tęskni ale idąc spać chce z mamą mogła bym pisać ale jak na złość w niedzielę padł mi komp a na tablecie nie umiem pisać i niewygodnie tak wiec podczytuje

BYOU my melissa miałyśmy rozmiar 22/23 teraz chyba bym musiała zamówić25/26 boje się że 24 będą na styk ale póki co to zamierzenia dziecko chce matka chciała by tylko za co ... zobaczymy co życie przyniesie w ostateczności myślę prezent na urodziny? hyh trochę tak dziwnie jak dla 3 latki

[Sorceresss]

Byou, nagralam jak.Filip grał z nami w Scrabble. Też oglądałam setki razy. Ba, nawet Despie kazałam podziwiać

Kwiatuszku, a Ty rozszerzasz dietę Zuzi po nowemu? Podobno coś się zmieniło od naszych starszaków. Jeszcze mam czas na analizowanie popatrzę też jak w innych krajach się w to bawią (europejskich hehehe) i najwyżej Modernę o tlumaczenie poproszę.


Byli u nas znajomi, dziewczyna w 40 tc wiecie że w szpitalu jednym (Rydygiera) u nas w Kraku może mąż być przy cc. 150zl kosztuje oglądanie i takiego porodu. Ciężko mi sobie wyobrazić że mąż może byc blisko mnie kiedy tam tyle ludu przecież, te urządzenia, kabelki i w ogóle. I mam nadzieję, że nikogo nie urażę (sama jestem przeciez po dwóch cc) ale dla mnie cięcie to trochę rzeźnia. I operacja wcale nie jakaś hop siup dla organizmu. No ale patrząc jak za drugim razem odjechałam ze strachu i nie wiedziałam czy umieram czy co się dzieje to może jednak mąż by się przydał. Hehe, swoją drogą ja nic nie moglam widzieć przez parawanik na ponad 180stopniach i to chyba standard.

A w ogóle to się zaziebilam. Juz czosnek poszedł w ruch z paracetamolem. Zmuszam się do niecałowania Pchełki.

[Sorceresss]

Spójrzcie jaką mamy wędzarnię! 10x norma! !!

[Demeter]

Napisane przez Sorceresss

Kwiatuszku, a Ty rozszerzasz dietę Zuzi po nowemu? Podobno coś się zmieniło od naszych starszaków. Jeszcze mam czas na analizowanie popatrzę też jak w innych krajach się w to bawią (europejskich hehehe) i najwyżej Modernę o tlumaczenie poproszę.

Byli u nas znajomi, dziewczyna w 40 tc wiecie że w szpitalu jednym (Rydygiera) u nas w Kraku może mąż być przy cc. 150zl kosztuje oglądanie i takiego porodu. Ciężko mi sobie wyobrazić że mąż może byc blisko mnie kiedy tam tyle ludu przecież, te urządzenia, kabelki i w ogóle. I mam nadzieję, że nikogo nie urażę (sama jestem przeciez po dwóch cc) ale dla mnie cięcie to trochę rzeźnia. I operacja wcale nie jakaś hop siup dla organizmu. No ale patrząc jak za drugim razem odjechałam ze strachu i nie wiedziałam czy umieram czy co się dzieje to może jednak mąż by się przydał. Hehe, swoją drogą ja nic nie moglam widzieć przez parawanik na ponad 180stopniach i to chyba standard.

A w ogóle to się zaziebilam. Juz czosnek poszedł w ruch z paracetamolem. Zmuszam się do niecałowania Pchełki.

To prawda, pozmieniało się. Ja już Z troche inaczej dawałam jeść
Słyszałam o takiej mozliwosci ale też nie wyobrazam sobie...Choc pewnie mąż i tak nie widzi szczegółów.
Ja niestety zerknęłam w lampe nade mną podczas CC i do dziś mam w głowie ten obraz Ale ciekawośc zwyciężyła.

[Sorceresss]

Ja wyjeżdżając z sali spojrzałam na podłogę cóż. .. było. .. brudno.

[Villga]

Mój Tż był przy cc. Trzymał mnie za rękę. Samo tak wyszło. Zachwycony.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[kwiatuszekkk21]

Demeter tak, to ja pisałam, że szukam stroju. Choinka byla tydzień temu. Podobno K. jako jedyny z grupy zlobkowej nie poplakal się jak na "dyskotece" zgasili światła i włączyli muzykę kupiłam w lumpku bluzke indianina, w Tesco pioropusz i gotowe. Zdj w klubie

Jak poodwracam jakoś fotki to pochwalę się moimi lumpkowymi zdobyczami

Sorce zdrówka

hmm... Sama nie wiem czy chciałabym tz przy cc ale pewnie strach by zwyciężył i by był. Wiem, ze sama bym raczej leżała ze scisnietymi oczami, żeby chociaż przypadkiem czegoś nie zobaczyć nawet w trakcie porodu Zuzi i Karola nie patrzyłam w dół. Do dziś nie wiem jak wygląda łożysko, u Z nawet pepowiny nie widziałam

Wiem, ze są nowe schematy i m.in. nie trzeba już się cackac z glutenem i dawaniem oddzielnie żółtka i białka i mialam zamiar iść z tym zgodnie ale że się takie cuda działy po marchewce to będę robić pozaschematowo. Na czuja, najpierw najbezpieczniejsze warzywa.
Wczoraj dałam dynie, bo miałam od koleżanki swoją, nienawozona. Zuzia mało łyżeczki nie połknęła i strasznie niepocieszona, że tak mało dostała. Zobaczymy jak zareaguje.

Monika tez sie kaszy nie boję. Zuzia cos mi mocno zwolnila z przybieraniem. Jak szła przynajmniej 1kg na miesiąc tak teraz przez 2 miesiące niecały 1kg. Poszłam ja w środę przy okazji zwazyc i powiedziałam położnej o tym to tylko zartowala, że musiała w końcu zwolnić i że mama chuda a chciałaby, żeby córka gruba była wazy 8150 w ciuchach

Wczoraj czytałam na blogu, który podała moderna, że z alergii sie nie wyrasta, tylko zmienia ona swoją postać.

Zuzia co raz gorzej kaszle. A tu weekend

[Sorceresss]

Villga, a duzo tz widział?

Kwiatuszku, zdrowia!

Znów pospałam wieczorwm cyc co sekundę, ale jak padła to na długo. Za tydzień ważenie to zobaczymy czy przybiera nadal tak bardzo

[Villga]

Sorce, dużo. Specjalnie patrzył a ja tam prawie nieprzytomna na tym stole lezalam to mnie miał zagaywac, żebym nie odplynela. W sumie to on mi potem opowiadał co się działo bo ja niewiele pamietalam. Tż krew w ogole nie rusza. Jego przebywanie ze mną przy cc wyszlo tak, ze jak mnie prowadzili na zabieg to Tż grzecznie czekał pod drzwiami i jak szedł lekarz to mówi: Pan tu cały czas z żoną był tyle godzin to jak Pan chce to proszę wejść. Dajcie panu fartuch!
I tak to było.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Sorceresss]

Villga, dzielny ten Twój mąż.
Mój jak Filipek zalał sypialnię krwią to dzielnie się wszystkim.zajmował, ale pamietam film jak facetowi reka w szczelinie skalnej utknęła i sobie ją odciął,to tż z pokoju musiał wyjść.

[kwiatuszekkk21]

Wiecie co? Dałam wczoraj Zuzi ta łyżeczkę dyni a dziś już zgiecia kolan czerwone i w krosty czy ona cokolwiek bedzie mogła zjeść skoro wydawałoby się, że najdelikatniejsze rzeczy ją uczulaja?

I jeszcze Wam się pozale, że usłyszałam, że to ja cos widocznie mam w sobie i przenioslam na dzieci, bo w tz rodzinie nie ma alergii.

[Moderna]

Napisane przez kwiatuszekkk21

I jeszcze Wam się pozale, że usłyszałam, że to ja cos widocznie mam w sobie i przenioslam na dzieci, bo w tz rodzinie nie ma alergii.

kto Ci tak powiedzial?