Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Mam frustracje. kahoko poradziła mi w innym wątku ćwiczyć by stawać się coraz lepszym kochankiem, notabene zgrabnie omijając to, o co mi chodziło. No i teraz rozkminiam - jakie ćwiczenia, do cholery, mogę wykonywać z ręką?

[Kredusia]

Np. Ile bez niej wytrzymasz

[beznadziejny123]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Mam frustracje. kahoko poradziła mi w innym wątku ćwiczyć by stawać się coraz lepszym kochankiem, notabene zgrabnie omijając to, o co mi chodziło. No i teraz rozkminiam - jakie ćwiczenia, do cholery, mogę wykonywać z ręką?

Dobra oliwka, dobre porno i jedziesz Ale uwaga, staraj się nie dojść jak najdłużej potrafisz Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Bez kochanki raczej ciężko.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Poczytaj sobie "bez fartuszka" albo "ja i moja pielęgniarka"

[201607040950]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Mam frustracje. kahoko poradziła mi w innym wątku ćwiczyć by stawać się coraz lepszym kochankiem, notabene zgrabnie omijając to, o co mi chodziło. No i teraz rozkminiam - jakie ćwiczenia, do cholery, mogę wykonywać z ręką?

To w tym wątku było.
Nie z ręką tylko z językiem.
Mięśnie ćwicz, jak będziesz w stanie samym językiem wyjeść dużą jogobellę, to będziesz miał zaliczone.

[201607040950]

Przypomniał mi się fajny tekst jaki laska miała w swoim profilu.
Serwis służył do poszukiwania bolców i zbiorników.
Były tam opcje do wyboru - takie tam, wzrost, długość, zawód, dochody, wykształcenie, etc.

I jej komentarz. "To niesamowite. Jak tak przeglądam męskie profile tutaj to dochodzę do jedynie słusznego wniosku, że wszyscy wysocy, przystojni milionerzy z wielkimi penisami obudzili się pewnego dnia z silną potrzebą zarejestrowania się właśnie na tym portalu."

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez Kredusia

Np. Ile bez niej wytrzymasz

Już mi się nie podoba.

Napisane przez beznadziejny123

Dobra oliwka, dobre porno i jedziesz Ale uwaga, staraj się nie dojść jak najdłużej potrafisz Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Bez kochanki raczej ciężko.

Eee tam.

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;54214805]Poczytaj sobie "bez fartuszka" albo "ja i moja pielęgniarka"[/QUOTE]

To drugie ostatnio przejrzałem. Nawet spoko ale nie porwało mnie.

Napisane przez adeedra

To w tym wątku było.
Nie z ręką tylko z językiem.
Mięśnie ćwicz, jak będziesz w stanie samym językiem wyjeść dużą jogobellę, to będziesz miał zaliczone.

A nie w tym!
Umiem serek wiejski jak na razie.

Napisane przez adeedra

I jej komentarz. "To niesamowite. Jak tak przeglądam męskie profile tutaj to dochodzę do jedynie słusznego wniosku, że wszyscy wysocy, przystojni milionerzy z wielkimi penisami obudzili się pewnego dnia z silną potrzebą zarejestrowania się właśnie na tym portalu."

[201607040950]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

To skąd i po kiego te emocje w stosunku do fiuta? Coś jest na rzeczy?

Stąd samąd skąd i emocje w stosunku do cycków, tyłka i c**y.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie. Ja powinienem być enough fajny. No głupie to, wiem. Nikogo nie zaduszę rozkminą prócz samego siebie.

Taa.
Ale jak laska założy, że jesteś fajny enough, a Ty dalej będziesz odwalał wewnętrzne spory i rozważania na temat potencjalnej długości i średnicy cudzych genitaliów, to ją zamęczysz.
To się nie skrywa jakoś tajemniczo w podświadomości, to czuć. Nie jest przyjemne. Kompleksy to -5cm do f*uta.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

O ile wszystko "widziały gały co brały" to tej fajki śmiesznej nie widziały. Dlatego taka rozkmina.

No to zaznajamiaj panny z tym widokiem na pierwszym spotkaniu. Pouciekają, będziesz mógł stwierdzić, że to na pewno kwestia rozmiaru była.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nieprawda.
Po prostu są bardziej konkret niż "pitu-pitu nie masz się co przejmować, chociaż ja akurat wolę długie i grube."

Skoro woli...
Ale w tym temacie zawierającym peany pochwalne nt. bolców TŻ-tów wypowiadały się i panny, które wolą mniejsze, ale zostały zignorowane albo zlinczowane za hipokryzję i zakłamanie .
A Ty się akurat masz czym przejmować, masz jakąś obsesję genitalną.

Główną rolą penisa TŻ-size jest wzbudzanie respektu u koleżanek. Seks ma znaczenie drugorzędne - sądząc po lekturze w/w wątku.

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

A nie w tym!
Umiem serek wiejski jak na razie.

Jak nie w tym. Kahoko kazała Ci ćwiczyć masaż zwieracza.

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez anna87

Pitu pitu, nie masz się co przejmować, a mi akurat obojętne.

wiedziałam, że jednak jesteś bi

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez anna87

Czyli konkretniej, co ma zrobić? Bo poza tym wyjadaniem Jogobelli bez łyżeczki nic więcej nie przychodzi do głowy.

Gra na fortepianie.
Wkręcanie żarówek.
Likwidacja problemów z samooceną.
Zwiększenie stopnia akceptacji swojego ciała.
Akceptacja rozmiaru własnego penisa.
Jedzenie warzyw.
Dbanie o dobrą formę fizyczną.
Zapoznanie się ze strefami erogennymi na ciele kobiety.
Doskonalenie umiejętności prowadzenia interesującej konwersacji z kobietą, flirtem zwanej.
Poszukanie partnerki, która byłaby również zainteresowana poprawą swoich zdolności łóżkowych.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Fajnie że przeniosłaś tamtego offtopa tutaj. Psuł chłopakowi wątek.

Napisane przez adeedra

Stąd samąd skąd i emocje w stosunku do cycków, tyłka i c**y.

A ja tu widzę mniejsze zafascynowanie. Może znów patrzę wybiórczo, może punkt siedzenia itp.

Napisane przez adeedra

Ale jak laska założy, że jesteś fajny enough, a Ty dalej będziesz odwalał wewnętrzne spory i rozważania na temat potencjalnej długości i średnicy cudzych genitaliów, to ją zamęczysz.
To się nie skrywa jakoś tajemniczo w podświadomości, to czuć. Nie jest przyjemne. Kompleksy to -5cm do f*uta.

Męcząc siebie wewnętrznie będzie to oddziaływało również na nią + domyśli się że chodzi o fujarkę?

Napisane przez adeedra

Ale w tym temacie zawierającym peany pochwalne nt. bolców TŻ-tów wypowiadały się i panny, które wolą mniejsze, ale zostały zignorowane albo zlinczowane za hipokryzję i zakłamanie .

Widziałem je. Szkoda że nie jest to jakiś sprawiedliwy procent.

Napisane przez adeedra

A Ty się akurat masz czym przejmować, masz jakąś obsesję genitalną.

To chyba jeszcze nie obsesja. Ale fakt, rozkminam. W ostatnich dniach szcególnie.

Napisane przez adeedra

Poszukanie partnerki, która byłaby również zainteresowana poprawą swoich zdolności łóżkowych.

Takie spotkanka z kobietą która też pragnie się podszkolić? Ciekawa wizja...

Napisane przez anna87

Tak samo, jak by poczytać o tych wspaniałych związkach, zaradnych, kochających facetach, a potem nowy wątek z nowego konta. Nie twierdzę, że ludzie ściemniają, po prostu emocje i chłodna ocena rzeczywistości nie zawsze idą w parze.

Chciałbym mieć pewność że tak jest...

Napisane przez anna87

Pitu pitu, nie masz się co przejmować, a mi akurat obojętne.

[201607040950]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Fajnie że przeniosłaś tamtego offtopa tutaj. Psuł chłopakowi wątek.

I nawet powstrzymałam się od rzucenia luźnej uwagi, że to zależy od klasy wibratora... no, mniejsza.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

A ja tu widzę mniejsze zafascynowanie. Może znów patrzę wybiórczo, może punkt siedzenia itp.

Abo to łatwiej powiększyć.
Osobiście nie miałam do czynienia, bo mi cyc bujny wyskoczył dość wcześnie, a potem się rozrósł, ale koleżanki z A się nacierpiały. Mniej z facetami, bo im jak co do czego przyszło to w łóżku pasowały ich cycki (z tego co wiem przynajmniej) ale co się nasłuchały rozkosznych komentarzy o deskach i "chłopcach" (w kontekście klatki piersiowej) to ich.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Męcząc siebie wewnętrznie będzie to oddziaływało również na nią + domyśli się że chodzi o fujarkę?

Nie domyśli się chyba, że fujara by miała te 6cm. Prędzej zacznie szukać przyczyn w braku uczucia, podniecenia, swoim ciele i cholera wie czym jeszcze.
Dla przeciętnej kobiety to będzie problem tak bardzo z dupy (jeśli wszystko inne będzie ok), że nawet jak jej wyjawisz tę tajemnicę, to niekoniecznie uwierzy.

Tylko nie zachowuj pytań typu "Ile większych już widziałaś?", "Jak ci się podoba w skali od 1 do 10?" albo "Myślisz, że to ci wystarczy?" na grę wstępną. Miejże litość nad dziewczęciem.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Widziałem je. Szkoda że nie jest to jakiś sprawiedliwy procent.

Oj tam. Przecież nie wiesz jaki to procent. W temacie dyskutują wyłącznie panie, które poczuły potrzebę podyskutowania o rozmiarach penisów.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

To chyba jeszcze nie obsesja. Ale fakt, rozkminam..

Jeszcze nie? Trzy dni temu zastanawiałeś się, czy już zawsze będziesz musiał nosić zwężacz pochwy, żeby zadowolić partnerkę.
Ja bym to już wrzuciła do worka z obsesją.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

W ostatnich dniach szczególnie.

Skurczył Ci się na mrozie?
To nie jest permanentne, możesz już przestać.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Takie spotkanka z kobietą która też pragnie się podszkolić? Ciekawa wizja...

Nieeee jeeeest nierealna.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Chciałbym mieć pewność że tak jest...

Przecież widzisz, że jest. Czasem. Co nie znaczy, że wszyscy TeŻeci są mierzeni razem z jajami. Ale to, co odwaliła np. laska specjalizująca się w gnojeniu z lekka przejrzałych prawiczków z kilku swoich kont było interesującą lekturą.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Ja bym tak nie mogła. Byłaby siara przy koleżankach...

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:21 ----------

A propos siary przy koleżankach... parę lat temu mentalnie wykastrowałam chłopaka jednej z nich. Ale niechcący.

Impreza była, skończyła się, poszłam spać. Obudziłam się nieprzytomna ze świadomością, że muszę się wysikać - nieświadoma, że większość tej imprezy już wstała, siedzą w sąsiednim pokoju i gadają.
Drzwi w łazience się zamykały, zresztą jak się zapaliło światło, to widać było, że ktoś jest w środku. Światło się nie paliło, więc łaps za drzwi.

Full frontal z tym chłopakiem, który postanowił wziąć prysznic zapalając tylko mikrożaróweczkę nad lustrem, której z korytarza widać nie było. Stwierdziłam, że zajęte, zamknęłam drzwi i wróciłam spać - przynajmniej taką wersję pamiętam.
Zarykujaca się ze śmiechu przez cały tamten dzień i kolejne dwa tygodnie impreza twierdziła, że stałam tam dobre dwadzieścia sekund gapiąc się na niego, po czym skrzywiłam się z niesmakiem, wzruszyłam ramionami i wróciłam do siebie. Uznali, że się do głębi rozczarowałam tym widokiem i nie dawali chłopakowi żyć.
A ja tylko byłam wściekła, że nie mogę sikać...

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez adeedra

Abo to łatwiej powiększyć.
Osobiście nie miałam do czynienia, bo mi cyc bujny wyskoczył dość wcześnie, a potem się rozrósł, ale koleżanki z A się nacierpiały. Mniej z facetami, bo im jak co do czego przyszło to w łóżku pasowały ich cycki (z tego co wiem przynajmniej) ale co się nasłuchały rozkosznych komentarzy o deskach i "chłopcach" (w kontekście klatki piersiowej) to ich.

To wiem. Z tym że dziewczyny którym biust urósł wcześniej też miały nieprzyjemności, w tym wieku dla niektórych osób każdy powód jest dobry. Gdyby penisa było widać na co dzień to wśród kolegów też byłby bez przerwy pojazd.

Napisane przez adeedra

Nie domyśli się chyba, że fujara by miała te 6cm. Prędzej zacznie szukać przyczyn w braku uczucia, podniecenia, swoim ciele i cholera wie czym jeszcze.

Więc zadbam o jej komfort i postaram się nie okazywać swojej niepewności.

Napisane przez adeedra

Dla przeciętnej kobiety to będzie problem tak bardzo z dupy (jeśli wszystko inne będzie ok), że nawet jak jej wyjawisz tę tajemnicę, to niekoniecznie uwierzy.

Why? Ja bym uwierzył gdyby miała ładne piersi a jednocześnie jakiś kompleks na ich tle. Chociaż w moim przekonaniu to jest dopiero dziwny kompleks, przynajmniej w przypadku gdy chodzi o rozmiar.

Napisane przez adeedra

Tylko nie zachowuj pytań typu "Ile większych już widziałaś?", "Jak ci się podoba w skali od 1 do 10?" albo "Myślisz, że to ci wystarczy?" na grę wstępną. Miejże litość nad dziewczęciem.

Wiem, głupio to brzmi. To jak poznać szczerą opinie kobiety na ten temat, która ukoiłaby mój ból?

Napisane przez adeedra

Jeszcze nie? Trzy dni temu zastanawiałeś się, czy już zawsze będziesz musiał nosić zwężacz pochwy, żeby zadowolić partnerkę.
Ja bym to już wrzuciła do worka z obsesją.

No wiesz, nie uważam że zawsze. Ale może się tak zdarzyć i szanse na to mam większe niż jakiś dorodny okaz.

Napisane przez adeedra

Nieeee jeeeest nierealna.

Dziwnie. Ale może byłoby ciekawie.

Napisane przez adeedra

Przecież widzisz, że jest. Czasem. Co nie znaczy, że wszyscy TeŻeci są mierzeni razem z jajami. Ale to, co odwaliła np. laska specjalizująca się w gnojeniu z lekka przejrzałych prawiczków z kilku swoich kont było interesującą lekturą.

W tamtym temacie? Namiarek?

Napisane przez adeedra

A propos siary przy koleżankach... parę lat temu mentalnie wykastrowałam chłopaka jednej z nich. Ale niechcący.

Impreza była, skończyła się, poszłam spać. Obudziłam się nieprzytomna ze świadomością, że muszę się wysikać - nieświadoma, że większość tej imprezy już wstała, siedzą w sąsiednim pokoju i gadają.
Drzwi w łazience się zamykały, zresztą jak się zapaliło światło, to widać było, że ktoś jest w środku. Światło się nie paliło, więc łaps za drzwi.

Full frontal z tym chłopakiem, który postanowił wziąć prysznic zapalając tylko mikrożaróweczkę nad lustrem, której z korytarza widać nie było. Stwierdziłam, że zajęte, zamknęłam drzwi i wróciłam spać - przynajmniej taką wersję pamiętam.
Zarykujaca się ze śmiechu przez cały tamten dzień i kolejne dwa tygodnie impreza twierdziła, że stałam tam dobre dwadzieścia sekund gapiąc się na niego, po czym skrzywiłam się z niesmakiem, wzruszyłam ramionami i wróciłam do siebie. Uznali, że się do głębi rozczarowałam tym widokiem i nie dawali chłopakowi żyć.
A ja tylko byłam wściekła, że nie mogę sikać...

No z boku zabawne ale ja to bym chyba podziękował takim kolegom. Na miejscu chłopaka ofkorz.

[201607040950]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

To wiem. Z tym że dziewczyny którym biust urósł wcześniej też miały nieprzyjemności, w tym wieku dla niektórych osób każdy powód jest dobry. Gdyby penisa było widać na co dzień to wśród kolegów też byłby bez przerwy pojazd.

To o nieprzyjemnościach z tytułu posiadania cycków nie słyszałam. Może.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Więc zadbam o jej komfort i postaram się nie okazywać swojej niepewności.

Ale to tak nie działa. Nawet jak się "postarasz nie okazywać" to i tak będzie zatruwać atmosferę. Najmniejszy nawet penis i najszersza pochwa będą bardziej satysfakcjonujące niż przebijające kompleksy.
Jakby palec budził we mnie namiętności osobowością, to bym nie uciekała. Zresztą wspominałam też... pół TŻ-ta... no.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Why? Ja bym uwierzył gdyby miała ładne piersi a jednocześnie jakiś kompleks na ich tle. Chociaż w moim przekonaniu to jest dopiero dziwny kompleks, przynajmniej w przypadku gdy chodzi o rozmiar.

Czy istnieje jakiś kompleks, w który byś nie uwierzył?
To się pleni i wyzbywa, a nie pielęgnuje.
Taki, wynikający z niepornograficznych rozmiarów penisa jest jeszcze dziwniejszy btw.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Wiem, głupio to brzmi. To jak poznać szczerą opinie kobiety na ten temat, która ukoiłaby mój ból?

Poka fotę .

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

No wiesz, nie uważam że zawsze. Ale może się tak zdarzyć i szanse na to mam większe niż jakiś dorodny okaz.

Tak, większe. Dorodny okaz ma 0, Ty masz 0,1% - ewidentnie warto się tym podręczyć.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Dziwnie. Ale może byłoby ciekawie.

Czemu dziwnie? O ile nie masz podejścia, zakładającego, że rżnięcie to tylko z miłości, to normalne.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

W tamtym temacie? Namiarek?

Nie w tamtym, o prawiczkach.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

No z boku zabawne ale ja to bym chyba podziękował takim kolegom. Na miejscu chłopaka ofkorz.

Oj tam.

[201705042038]

Napisane przez adeedra

wiedziałam, że jednak jesteś bi

Toteż mogę powiedzieć pełnym przekonaniem, że rozmiar nie ma znaczenia.

Napisane przez adeedra

Gra na fortepianie.
Wkręcanie żarówek.
Likwidacja problemów z samooceną.
Zwiększenie stopnia akceptacji swojego ciała.
Akceptacja rozmiaru własnego penisa.
Jedzenie warzyw.
Dbanie o dobrą formę fizyczną.
Zapoznanie się ze strefami erogennymi na ciele kobiety.
Doskonalenie umiejętności prowadzenia interesującej konwersacji z kobietą, flirtem zwanej.
Poszukanie partnerki, która byłaby również zainteresowana poprawą swoich zdolności łóżkowych.

Popieram.
Mogą być też sztuczki karciane, ostatnio mi ktoś pokazywał i bardzo to podziałało na moją wyobraźnię.
Z mojej strony wyjadanie Jogobelli i masaż zwieracza można sobie odpuścić, ale co kto lubi.

Napisane przez adeedra

Tylko nie zachowuj pytań typu "Ile większych już widziałaś?", "Jak ci się podoba w skali od 1 do 10?" albo "Myślisz, że to ci wystarczy?" na grę wstępną. Miejże litość nad dziewczęciem.

Eeee, dlaczego nie? To nawet w pewnym momencie może być fajne. Minus jest taki, że trzeba zachować powagę podczas odpowiedzi, żeby biedak nie pomyślał, że się natrząsam z rozmiaru.

Napisane przez adeedra

Ja bym tak nie mogła. Byłaby siara przy koleżankach...

Ale mam w większości kolegów.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Więc zadbam o jej komfort i postaram się nie okazywać swojej niepewności.

To tak nie działa. Z dwojga złego już chyba wolałabym oberwać tym kompleksem prosto w twarz, niż być z kimś, kto tak o sobie myśli i dla mojego komfortu nawet się nie przyzna. Przynajmniej miałabym pole manewru żeby chociaż próbować przemówić do rozumu.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Wiem, głupio to brzmi. To jak poznać szczerą opinie kobiety na ten temat, która ukoiłaby mój ból?

Popieram adeedrę, dawaj fotę. Normalnie nawet jak wizażankowie sami chcą się dzielić zdjęciami genitaliów, to olewam, więc doceń chęć pomocy...

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez adeedra

To o nieprzyjemnościach z tytułu posiadania cycków nie słyszałam. Może.

Mleczarnie, dojary, donice. Takie tam.

Napisane przez adeedra

Ale to tak nie działa. Nawet jak się "postarasz nie okazywać" to i tak będzie zatruwać atmosferę. Najmniejszy nawet penis i najszersza pochwa będą bardziej satysfakcjonujące niż przebijające kompleksy.

Jak to przebije gdy będę się starał, nie okazywał swojej słabości, będę się o nią troszczył?

Napisane przez adeedra

Czy istnieje jakiś kompleks, w który byś nie uwierzył?
To się pleni i wyzbywa, a nie pielęgnuje.
Taki, wynikający z niepornograficznych rozmiarów penisa jest jeszcze dziwniejszy btw.

Nie jest. Są mężczyźni co lubią małe, średnie i duże biusty. Są kobiety co lubią duże penisy, bardziej im pasują średnie albo nie ma to dla nich znaczenia. Jest różnica w podejściu.

Napisane przez adeedra

Tak, większe. Dorodny okaz ma 0, Ty masz 0,1% - ewidentnie warto się tym podręczyć.

Troszkę przesadasz.

Napisane przez adeedra

Czemu dziwnie? O ile nie masz podejścia, zakładającego, że rżnięcie to tylko z miłości, to normalne.

Trochę mam (miewam takie myśli), trochę nie. Znalezienie takiej w moim przypadku wydaje się mało możliwe.

Napisane przez anna87

To tak nie działa. Z dwojga złego już chyba wolałabym oberwać tym kompleksem prosto w twarz, niż być z kimś, kto tak o sobie myśli i dla mojego komfortu nawet się nie przyzna. Przynajmniej miałabym pole manewru żeby chociaż próbować przemówić do rozumu.

A gdyby ten ktoś się postarał abyś nigdy się tego nie dowiedziała, nie odczuła?

Napisane przez adeedra

Poka fotę .

Napisane przez anna87

Popieram adeedrę, dawaj fotę. Normalnie nawet jak wizażankowie sami chcą się dzielić zdjęciami genitaliów, to olewam, więc doceń chęć pomocy...

No, no. To muszę się zastanowić. Dać mordę, o której kiedyś już była mowa, czy genitalia. Bo takiego zestawu nie zaserwuję.
A tak serio to jakoś nieszczególnie chce mi się robić zdjęcie fajki...

[201607040950]

Napisane przez anna87

Popieram.
Mogą być też sztuczki karciane, ostatnio mi ktoś pokazywał i bardzo to podziałało na moją wyobraźnię.
Z mojej strony wyjadanie Jogobelli i masaż zwieracza można sobie odpuścić, ale co kto lubi.

"Masaż zwieracza" dał mi dużo radości odkąd o nim przeczytałam, tak że nie lekceważyłabym przeciwnika tak łatwo. Acz większość kobiet nie ma ochoty na anal, więc jest ryzyko, że te umiejętności nie zaskoczą partnerki pozytywnie.

Napisane przez anna87

Eeee, dlaczego nie? To nawet w pewnym momencie może być fajne. Minus jest taki, że trzeba zachować powagę podczas odpowiedzi, żeby biedak nie pomyślał, że się natrząsam z rozmiaru.

Jak w grę wchodzą uczucia i związek z pacanem, który ma kompleksy na tym punkcie to nie - nie może być fajne.
Każdy gest, oddech, dźwięk i słowo, które padnie z Twoich ust w pół godziny po tym pytaniu zostanie wykorzystane do podważenia Twojej opinii jeśli ta nie będzie brzmiała "żałośnie mały robaczek, nawet nie czułam"
Nie zapominaj, że to pytanie bombarduje Cię w momencie kiedy on się już od jakiegoś czasu na to zbierał i przygotowywał, a Ty to masz z kompletnego zaskoczenia.
Mnie to pytanie zaatakowało w momencie niepełnej poczytalności. Jakby mnie zabił, to bym się chyba i tak nie była w stanie przestać śmiać przed upływem pół godziny. A rozważał chyba. To nie było fajne.

Napisane przez anna87

Ale mam w większości kolegów.

.
Ja też, podkreślałam tylko priorytety.

Napisane przez anna87

Popieram adeedrę, dawaj fotę. Normalnie nawet jak wizażankowie sami chcą się dzielić zdjęciami genitaliów, to olewam, więc doceń chęć pomocy...

Sami swoi, śmiało .

[201705042038]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie jest. Są mężczyźni co lubią małe, średnie i duże biusty. Są kobiety co lubią duże penisy, bardziej im pasują średnie albo nie ma to dla nich znaczenia. Jest różnica w podejściu.

??????
Bo ja widzę, że:
- są faceci, którzy wolą duże
- są faceci, którzy wolą średnie
- są faceci, którzy wolą małe
- są faceci, którym to z grubsza obojętne, mają inne fetysze
- są kobiety, które wolą duże
- są takie, które wolą mniejsze
- są i takie, które sobie nie zawracają tym głowy
- są i tacy (obu płci), którzy gawędzą, nawet bym powiedziała, że to jest większość

Nie powiem, niektore kobiety też mają obsesję, po prostu nie musisz iść z nimi do łóżka.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

A gdyby ten ktoś się postarał abyś nigdy się tego nie dowiedziała, nie odczuła?

Inaczej - gdyby Twoja kobieta była feryszystką rozmiaru wizażowego, w trakcie rozmyślała o swoim byłym i jego armacie, ale bardzo się starała, żebyś nigdy się o tym nie dowiedział - byłoby ok?

Napisane przez adeedra

"Masaż zwieracza" dał mi dużo radości odkąd o nim przeczytałam, tak że nie lekceważyłabym przeciwnika tak łatwo. Acz większość kobiet nie ma ochoty na anal, więc jest ryzyko, że te umiejętności nie zaskoczą partnerki pozytywnie.

Ale moża akurat trafi na fankę. Zakładam, że faceci z opanowanym masażem zwieracza to też jakaś nisza.

Napisane przez adeedra

Jak w grę wchodzą uczucia i związek z pacanem, który ma kompleksy na tym punkcie to nie - nie może być fajne.
Każdy gest, oddech, dźwięk i słowo, które padnie z Twoich ust w pół godziny po tym pytaniu zostanie wykorzystane do podważenia Twojej opinii jeśli ta nie będzie brzmiała "żałośnie mały robaczek, nawet nie czułam"
Nie zapominaj, że to pytanie bombarduje Cię w momencie kiedy on się już od jakiegoś czasu na to zbierał i przygotowywał, a Ty to masz z kompletnego zaskoczenia.
Mnie to pytanie zaatakowało w momencie niepełnej poczytalności. Jakby mnie zabił, to bym się chyba i tak nie była w stanie przestać śmiać przed upływem pół godziny. A rozważał chyba. To nie było fajne.

Jakimś cudem udaje mi się zachować pokerową twarz, ale to już tak całą siłą woli. A przygotowana jestem z góry, bo to jednak mało oryginalny tekst.

[201607040950]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Mleczarnie, dojary, donice. Takie tam.

E. Chcieliby pomacać.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Jak to przebije gdy będę się starał, nie okazywał swojej słabości, będę się o nią troszczył?

Oporami i wstydem przebije.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie jest. Są mężczyźni co lubią małe, średnie i duże biusty. Są kobiety co lubią duże penisy, bardziej im pasują średnie albo nie ma to dla nich znaczenia. Jest różnica w podejściu.

Biustowe upodobania ma prawie każdy facet. Wiele kobiet preferencji penisowych nie ma w ogóle, bo są skupione na osobowości faceta. Większość pozostałych będzie wolała średnie, bo nie bolą i dają nieograniczone możliwości korzystania z nich, bo tak armata TŻ-eta jak i paluszek ograniczają.
A reszta... cóż. Nie każda część Twojego ciała musi być w typie WSZYSTKICH kobiet. O ile pamiętam miałeś problem z umięśnionymi kobiecymi tyłkami twierdząc, że "normalny" jest fajniejszy. Do tej pory nie zrozumiałam o co Ci wtedy chodziło, no ale mniejsza.
Nie ma żadnej różnicy w podejściu.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Troszkę przesadasz.

Nie. Chyba, że to "jednak 12 a tak w ogóle to 9".

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Trochę mam (miewam takie myśli), trochę nie. Znalezienie takiej w moim przypadku wydaje się mało możliwe.

Osiołkowi w żłobie dano.
Jak nie aspirujesz do wyrywania w pełni zdemoralizowanego zbiornika, to musisz z tym treningiem (poza fortepianem) poczekać na zakochaną partnerkę. Nie wszystko jest zawsze idealnie od pierwszego momentu, bogiem czy boginią seksu nie rodzi, trzeba jeszcze poćwiczyć.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

A gdyby ten ktoś się postarał abyś nigdy się tego nie dowiedziała, nie odczuła?

Nawet jeśli będzie głuchą, niewidomą amiszką to i tak wyczuje, że coś jest nie tak. Czemu zamiast kombinować już teraz jak ukrywać kompleksy przed dziewczyną nie zastanawiasz się co zrobić, żeby się ich pozbyć?

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

No, no. To muszę się zastanowić. Dać mordę, o której kiedyś już była mowa, czy genitalia. Bo takiego zestawu nie zaserwuję.
A tak serio to jakoś nieszczególnie chce mi się robić zdjęcie fajki...

Spokojnie, możesz serwować zestaw. Nie mam pamięci do twarzy .

[kahoko hino]

frustrację mam i ja, maksymalną. od środy po południu do dzisiaj rano miałam giga audyt i jestem padnięta - a tu tyle na wizażu do nadrobienia!

Napisane przez adeedra

Gra na fortepianie.
Wkręcanie żarówek.
Likwidacja problemów z samooceną.
Zwiększenie stopnia akceptacji swojego ciała.
Akceptacja rozmiaru własnego penisa.
Jedzenie warzyw.
Dbanie o dobrą formę fizyczną.
Zapoznanie się ze strefami erogennymi na ciele kobiety.
Doskonalenie umiejętności prowadzenia interesującej konwersacji z kobietą, flirtem zwanej.
Poszukanie partnerki, która byłaby również zainteresowana poprawą swoich zdolności łóżkowych.

ale widzę, że adeedra dzielnie daje radę!

[201607040950]

Napisane przez anna87

??????
Bo ja widzę, że:
- są faceci, którzy wolą duże
- są faceci, którzy wolą średnie
- są faceci, którzy wolą małe
- są faceci, którym to z grubsza obojętne, mają inne fetysze
- są kobiety, które wolą duże
- są takie, które wolą mniejsze
- są i takie, które sobie nie zawracają tym głowy
- są i tacy (obu płci), którzy gawędzą, nawet bym powiedziała, że to jest większość

On to widzi tak.

Napisane przez anna87

Nie powiem, niektore kobiety też mają obsesję, po prostu nie musisz iść z nimi do łóżka.

Nie ma kobiet, które miałyby obsesję klasy <TŻsize = giń.

Napisane przez anna87

Inaczej - gdyby Twoja kobieta była feryszystką rozmiaru wizażowego, w trakcie rozmyślała o swoim byłym i jego armacie, ale bardzo się starała, żebyś nigdy się o tym nie dowiedział - byłoby ok?

Ależ on właśnie o tym rozmyślał w poprzednim temacie.
Chciał podpytywać o rozmiary włoskich linii lotniczych jej ex, żeby móc się dręczyć wizjami modelu Uganda 3000, nawet jeśli byłby na baterie, bo 15-centymetrowym to sobie można w zębie podłubać a nie...

Przypominam, że przeciętny penis ma 12cm. Gdyby wizaż był reprezentatywną próbką rzeczywistości (chociaż nie jest), to wliczywszy TŻ-tów, przeciętny wizażanek miałby f*uta długiego na -5cm.

Napisane przez anna87

Ale moża akurat trafi na fankę. Zakładam, że faceci z opanowanym masażem zwieracza to też jakaś nisza.

Nie taka znowu nisza. Dobrze wymasowany zwieracz podstawą satysfakcjonującego i bezpiecznego seksu analnego.
Zresztą jego podpis zobowiązuje .

Napisane przez anna87

Jakimś cudem udaje mi się zachować pokerową twarz, ale to już tak całą siłą woli. A przygotowana jestem z góry, bo to jednak mało oryginalny tekst.

A to ja nie byłam gotowa. Stąd moje zainteresowanie savoir-vivre'm. Bo samej z siebie nie przyszło mi do głowy, że baran może pomyśleć, że dałam sobie wsadzić coś, co mi się nie podoba - i w związku z tym czuje potrzebę dopytania o szczegóły. A generalnie to mniej więcej tym tropem wędrują moje myśli, od tego już tylko krok do furii, która może być przyczyną impotencji.
W sumie to może ten śmiech nie był taki najgorszy. Ja taka kreatywna...

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

On to widzi tak.

ten obrazek bardzo dobrze pokazuje, na czym polega problem Zeva.

Napisane przez adeedra

Przypominam, że przeciętny penis ma 12cm. Gdyby wizaż był reprezentatywną próbką rzeczywistości (chociaż nie jest), to wliczywszy TŻ-tów, przeciętny wizażanek miałby f*uta długiego na -5cm.

i grzybicę pochwy

Napisane przez adeedra

Nie taka znowu nisza. Dobrze wymasowany zwieracz podstawą satysfakcjonującego i bezpiecznego seksu analnego.
Zresztą jego podpis zobowiązuje .

Napisane przez adeedra

W sumie to może ten śmiech nie był taki najgorszy. Ja taka kreatywna...

mam dziwne wrażenie, że jakby Cię nagrać w trakcie Twojego śmiania się z takiej sytuacji, to szybko urosłabyś do gifa-mema w internecie

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

i grzybicę pochwy

Przez subtelność nie wspomniałam.

Napisane przez kahoko hino

mam dziwne wrażenie, że jakby Cię nagrać w trakcie Twojego śmiania się z takiej sytuacji, to szybko urosłabyś do gifa-mema w internecie

Ta. Ja bym się musiała zamieszkać wśród Eskimosów, a on by se seppuku zrobił.

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Przez subtelność nie wspomniałam.

bo z nas dwóch to ja jestem ta bezwstydna, pamiętasz?

Napisane przez adeedra

Ta. Ja bym się musiała zamieszkać wśród Eskimosów, a on by se seppuku zrobił.

se-kuku. byłabyś sławniejsza, niż grumpy cat

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

bo z nas dwóch to ja jestem ta bezwstydna, pamiętasz?

Zapominam. Pseudonim artystyczny "spętana nieśmiałością" wezmę, bo wolny.

Napisane przez kahoko hino

se-kuku. byłabyś sławniejsza, niż grumpy cat

Nie kuś. Możliwe, że gdzieś istnieją jeszcze nagrania z kamer przemysłowych, które kiedyś zrobią ze mnie gwiazdę.

[kahoko hino]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Mam frustracje. kahoko poradziła mi w innym wątku ćwiczyć by stawać się coraz lepszym kochankiem, notabene zgrabnie omijając to, o co mi chodziło. No i teraz rozkminiam - jakie ćwiczenia, do cholery, mogę wykonywać z ręką?

ręką możesz ćwiczyć palcówkę (wcześniej jakoś przeoczyłam ten komentarz)

Napisane przez adeedra

Zapominam. Pseudonim artystyczny "spętana nieśmiałością" wezmę, bo wolny.

brzmi poetycko, bierz. samo 'nieśmiała' jest jakieś takie krótkie, a u mnie weny brak

Napisane przez adeedra

Nie kuś. Możliwe, że gdzieś istnieją jeszcze nagrania z kamer przemysłowych, które kiedyś zrobią ze mnie gwiazdę.

sława to pieniądze, przemyśl to

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

ręką możesz ćwiczyć palcówkę (wcześniej jakoś przeoczyłam ten komentarz)

Na czym ma niby ćwiczyć palcówkę bez c**ki? Dziurę w melonie sobie wytnie i zażyje praktyki czy jak?

Napisane przez kahoko hino

sława to pieniądze, przemyśl to

Kupię sobie takiego:


Tylko po to, żeby mi klucze trzymał, jak do domu wracam.
Kusi... kurde.

[beznadziejny123]

Napisane przez beznadziejny123

Znam ten ból. Najbardziej mi się podoba w dziewczynie świadomość, że za mną tęskni, sama pisze, proponuje spotkania itd Prostytutka tego nie zapewni. (...)

Napisane przez kahoko hino

brzmi jak attention whore i spore niedowartościowanie...

Napisane przez beznadziejny123

Nie, samo niedowartościowanie

Napisane przez kahoko hino

ciężko zbudować związek oparty na tym, że druga osoba będzie ciągle Ci udowadniać Twoją wartość. oprócz jakiś skrajnie dziwnych toksyków, to raczej szanse są zerowe. nie przeszkadza Ci to?

Napisane przez beznadziejny123

Odbiegamy od tematu wątku Odpowiem Ci na wątku frustracyjnym.

Nie przekazałem swojej myśli wystarczająco dokładnie. Chodziło o to, że seks z prostytutką jest mechaniczny a ja chce czuć, że jestem komuś potrzebny.
Wszystkie dziewczyny z którymi coś zaszło wykazywały jakieś zainteresowanie. Nawet jeśli wykonałem pierwszy krok to same pisały co słychać itd dając sygnał, że o mnie myślą i miałem motywacje kontynuować.
Jak poznam pannę za którą trzeba latać i się prosić o uwagę to to już padnie na początku prawdopodobnie.

Czasem dziewczyna mówi, że nie wie czy ma czas i da znać jutro. No to ok. Następnego dnia się okaże czy dała znać czy olała/zapomniała. Ja się bardzo zniechęcam jak ktoś tak olewa bo ja pamiętam czasem, żeby się odezwać za kilka tygodni konkretnego dnia (tak było z koleżanką która przyjeżdża tu tylko na zaoczne i była jeszcze przerwa świąteczna).

Ogólnie to nie mam niskiego poczucia wartości, jestem cierpliwy, nie natarczywy itd, dużo czytałem poradników o uwodzeniu i to mnie utemperowało w dobrą stronę.
Jedyne za co się nienawidzę to liczba kobiet z którymi coś mnie łączyło. Z racji na wiek jest o kilkanaście/kilkadziesiąt osób za mała

Adeedra fajnie to opisała kilkanaście stron wcześniej pisząc do Zeva.

Napisane przez adeedra

Ty też potrzebujesz 1500 partnerek, żeby sobie odbić dziewiczo zmarnowaną osiemnastkę?

Tylko ja myślałem raczej o czymś koło setki

[201607040950]

[kahoko hino]

Napisane przez beznadziejny123

Nie przekazałem swojej myśli wystarczająco dokładnie. Chodziło o to, że seks z prostytutką jest mechaniczny a ja chce czuć, że jestem komuś potrzebny.

wyrażasz tę myśl dokładnie tak samo - że bez zależności nie chcesz związku. to przepis na toksyk.

Wszystkie dziewczyny z którymi coś zaszło wykazywały jakieś zainteresowanie.

zainteresowanie =/= potrzebowanie kogoś

Ogólnie to nie mam niskiego poczucia wartości, jestem cierpliwy, nie natarczywy itd,

jeszcze chwilę temu pisałeś o niedowartościowaniu.

dużo czytałem poradników o uwodzeniu i to mnie utemperowało w dobrą stronę.

co do tego mam wątpliwości.

Jedyne za co się nienawidzę to liczba kobiet z którymi coś mnie łączyło. Z racji na wiek jest o kilkanaście/kilkadziesiąt osób za mała

Adeedra fajnie to opisała kilkanaście stron wcześniej pisząc do Zeva.



Tylko ja myślałem raczej o czymś koło setki

ale łączyło emocjonalnie czy seksualnie? i dlaczego tak Ci zależy na osiągnięciu jakiejś konkretnej liczby?

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez anna87

Nie powiem, niektore kobiety też mają obsesję, po prostu nie musisz iść z nimi do łóżka.

A skąd będę wiedział przed?

Napisane przez anna87

Inaczej - gdyby Twoja kobieta była feryszystką rozmiaru wizażowego, w trakcie rozmyślała o swoim byłym i jego armacie, ale bardzo się starała, żebyś nigdy się o tym nie dowiedział - byłoby ok?

To jest inna sprawa. Ja nie mam zamiaru rozmyślać nad wadami mojej lubej tylko nad swoją wadą.

Napisane przez adeedra

E. Chcieliby pomacać.

To na stówkę. W tym wieku jednak każdy pretekst był dobry by rzucić jakimś czerstwym tekstem.

Napisane przez adeedra

Oporami i wstydem przebije.

Będę starał się ich nie okazywać.

Napisane przez adeedra

O ile pamiętam miałeś problem z umięśnionymi kobiecymi tyłkami twierdząc, że "normalny" jest fajniejszy. Do tej pory nie zrozumiałam o co Ci wtedy chodziło, no ale mniejsza.

Nie miałem jako takiego problemu. Tylko nie kręcą mnie takie fit sportsmenki, co zostało odebrane jako atak i pytania co ja niby takiej mogę zaoferować. Nic, tak samo jak i takiej "nie-fit".

Napisane przez adeedra

Nie. Chyba, że to "jednak 12 a tak w ogóle to 9".

Niestety. W takim wypadku założyłbym temat jak TenGorszy, wylewając wszystko i obrażając wszystkich.

Napisane przez adeedra

Czemu zamiast kombinować już teraz jak ukrywać kompleksy przed dziewczyną nie zastanawiasz się co zrobić, żeby się ich pozbyć?

Ubezpieczam się w razie czego.

Napisane przez adeedra

On to widzi tak.

Nieee. Po prostu to jest przedmiot tego problemu. Widzę że czasem od biedy tolerują mniejsze.

[beznadziejny123]

Napisane przez kahoko hino

wyrażasz tę myśl dokładnie tak samo - że bez zależności nie chcesz związku. to przepis na toksyk.

zainteresowanie =/= potrzebowanie kogoś

jeszcze chwilę temu pisałeś o niedowartościowaniu.

co do tego mam wątpliwości.

ale łączyło emocjonalnie czy seksualnie? i dlaczego tak Ci zależy na osiągnięciu jakiejś konkretnej liczby?

No dobra, nie wiem jak mam do Ciebie dotrzeć ale gwarantuje Ci, że żadnego toksyku nie będzie

Łapiesz za słówka. Oczywiście, że nikt nie jest niezastąpiony. Szczególnie jeśli chodzi o tak przyziemne sprawy jak związki.
Dużo ciężej jest znaleźć kosmonautę na zastępstwo. Albo fizyka jądrowego

Niedowartościowanie pomieszane z samozachwytem - czyli poryty beret Goście brzydsi, głupsi, bez poczucia humoru i niczego interesującego do powiedzenia mają dziewczyny a ja nie. Nie dlatego, że bym nie mógł, może i bym mógł im odbijać ale nie próbowałem z racji blokad siedzących w głowie. Kwestia braku odpowiednich warunków wychowania, brak socjalizacji. Takich ludzi nie brakuje.

I tak i tak.
Nie zależy mi na konkretnej liczbie ale bez określania celów chociaż w jakiś ogólny sposób trudniej jest coś osiągnąć. Może koło 10tej kobiety stwierdzę, że byłem krótkowzroczny a cel był głupi.

A poza tym siedzę 3 lata na wizażu i dopiero przy tym poście zauważyłem, że można rozciągać okno edycji