Plotki TŻtówek część 2!

[aassiiaa1988]

Ooo pierwszy wątek, na którym trafiłam na tyle Poznanianek

Może jakaś kawa coś ?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

A ja jakoś nigdy nie byłam fanką simsów. Wiadomo, grałam, ale bez szału.

[aassiiaa1988]

Ja na zajęciach. A potem z TZ , jeszcze nie wiem co będziemy robić

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[mansikkaa]

Napisane przez FioletowyAnanas

A ja dalej nie wiem co mogę zrobić na obiad.

U mnie to proste. Ziemniaki i albo mięso,ryba,jajko. Raz zrobilam naleśniki i 3 dni jadlam
Teraz w piątek zrobię zapielanke z kiełbasa i pieczarkami. Szybko i TŻ nie na je

[FioletowyAnanas]

Napisane przez karolinaaa92

A ja jakoś nigdy nie byłam fanką simsów. Wiadomo, grałam, ale bez szału.

Giń, przepadnij zmoro nieczysta!

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez mansikkaa

U mnie to proste. Ziemniaki i albo mięso,ryba,jajko. Raz zrobilam naleśniki i 3 dni jadlam
Teraz w piątek zrobię zapielanke z kiełbasa i pieczarkami. Szybko i TŻ nie na je

Nie umiem naleśników smażyć

Ja muszę mieć chęć by coś zjeść ale jej nie mam, myślę o zupie.

[Margarita94]

Napisane przez FioletowyAnanas

Giń, przepadnij zmoro nieczysta!

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



Nie umiem naleśników smażyć

Ja muszę mieć chęć by coś zjeść ale jej nie mam, myślę o zupie.

To żadna filozofia

[FioletowyAnanas]

Napisane przez Margarita94

To żadna filozofia

Każdy mi to mów jednak ja nie potrafię

[karolinaaa92]

Napisane przez FioletowyAnanas

Każdy mi to mów jednak ja nie potrafię

Piona! Też nie umiem.

[_polly_]

Ej, ja też nie potrafię smażyć naleśników! Pancakes jeszcze obrócę, bo są grube i sztywne, ale zwykłych naleśników nie daję rady.

[NiebieskaKoszula]

Napisane przez karolinaaa92

Piona! Też nie umiem.

Witam w klubie, bo ja też nie

[Margarita94]

No co Wy, chyba żartujecie

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

https://www.facebook.com/thatslifeMa...77437/?theater

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

To musimy zrobić Wam kurs naleśników 😄

[karolinaaa92]

W sumie za naleśnikami i tak nie przepadam, więc mała strata. Wolę pancakes.

[FioletowyAnanas]

Moje naleśniki są nienaturalnie grube. I był przepis na 10 naleśników mi wyszło raptem 4

[NiebieskaKoszula]

A ja ubolewam, bo nie potrafię a chciałam ostatnio zrobić Tż bo miał ochotę. I co? I A tyle narobiłam bałaganu...

[_polly_]

Ja się nawet nie uczę. U nas to tż jest od robienia naleśników. Żebyście widziały jego dumną minę gdy proszę go o zrobienie naleśników. Czuje się wtedy taki ważny i potrzebny. Nie chcę mu tego odbierać.

[Czekoladowe_Serce]

Ja kocham patelnie do nalesnikow z tefala i dolewam oleju do ciasta a nie bezposrednio na patelnie i dzieki temu wychodza boskie. O i jeszcze mam taka dluga lopatke do przewracania nalesnikow

[NiebieskaKoszula]

Ja to w ogóle jestem słaba w gotowaniu Kocham jeść ale przy garach ślęczeć nie lubię. A Tż kocha gotować, więc... trafił swój na swego

[mansikkaa]

Ja musiałam w butelce robić naleśniki bo miksera w akademiku nie posiadanie łopatki do przewracania ani patelni do nalesnikow nie mam. Robilam to na zwykłej i jak jedna strona nalesnika się usmazyla to zsuwalam go na talerz a potem myk i nalwsnik z drugiej strony się smażył. Ale za dużo roboty

[karolinaaa92]

Napisane przez FioletowyAnanas

Moje naleśniki są nienaturalnie grube. I był przepis na 10 naleśników mi wyszło raptem 4

Czekoladowe_Serce, też mam specjalną patelnię i łopatkę, ale mi to nie pomaga.

[mansikkaa]

Napisane przez NiebieskaKoszula

Ja to w ogóle jestem słaba w gotowaniu Kocham jeść ale przy garach ślęczeć nie lubię. A Tż kocha gotować, więc... trafił swój na swego

U mnie TŻ nie umie gotować. U niego mama się tym zajmuje. Czasem pomoże jej ale zazwyczaj co innego robi. Taki podział jest

[Margarita94]

Napisane przez FioletowyAnanas

Moje naleśniki są nienaturalnie grube. I był przepis na 10 naleśników mi wyszło raptem 4

To nie ekonomicznie

[FioletowyAnanas]

Napisane przez karolinaaa92

Nie śmiej się. Naleśniki to moja zmora...

[NiebieskaKoszula]

Napisane przez mansikkaa

U mnie TŻ nie umie gotować. U niego mama się tym zajmuje. Czasem pomoże jej ale zazwyczaj co innego robi. Taki podział jest

A u mnie na odwrót. Ja nie cierpię gotować, czasem tylko coś prostego jak makaron z serem albo coś takiego... Ale ogółem wolę jak ktoś gotuje, bardziej mi smakuje Ja w domu czasem przy tym pomagam, a z kolei Tż potrafi zrobić cały obiad u siebie. Czasem to tak mi głupio trochę, bo kobieta to jednak coś powinna z tego gotowania umieć, ale cóż. Może ja się po prostu do tego nie nadaję

[mansikkaa]

Napisane przez NiebieskaKoszula

A u mnie na odwrót. Ja nie cierpię gotować, czasem tylko coś prostego jak makaron z serem albo coś takiego... Ale ogółem wolę jak ktoś gotuje, bardziej mi smakuje Ja w domu czasem przy tym pomagam, a z kolei Tż potrafi zrobić cały obiad u siebie. Czasem to tak mi głupio trochę, bo kobieta to jednak coś powinna z tego gotowania umieć, ale cóż. Może ja się po prostu do tego nie nadaję

Ja bym chciała tyle potraw ugotować ale nie mam warunków w akademiku i dla samej siebie się nie chcę

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez karolinaaa92

Czekoladowe_Serce, też mam specjalną patelnię i łopatkę, ale mi to nie pomaga.

Ja na zwyklej patelni zrobie tylko takie grube z duza iloscia tluszczu bo przywieraja a na tej do nalesnikow nic nie przywiera uwielbiam ja

[Imperfecta]

Juz jest ok dziewczyny jestem trochę rozdrażniona przez @ i wszystko mnie wkurza

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez FioletowyAnanas

Moje naleśniki są nienaturalnie grube. I był przepis na 10 naleśników mi wyszło raptem 4

Omlety


Mi jak sie miksera nie chce wyciagac to widelcem ciasto rozrabiam i lyzka. Szczegol ze sa mini grudki ale i tak nalesniki dobre wychodza.

Uwielbiam z rozgniecionymi truskawkami nalesniki

[FioletowyAnanas]

Napisane przez NiebieskaKoszula

A u mnie na odwrót. Ja nie cierpię gotować, czasem tylko coś prostego jak makaron z serem albo coś takiego... Ale ogółem wolę jak ktoś gotuje, bardziej mi smakuje Ja w domu czasem przy tym pomagam, a z kolei Tż potrafi zrobić cały obiad u siebie. Czasem to tak mi głupio trochę, bo kobieta to jednak coś powinna z tego gotowania umieć, ale cóż. Może ja się po prostu do tego nie nadaję

Ja uwielbiam gotować. Odpręża mnie to. Co raz robię jakieś nowości z neta. A TŻ biedny musi to wcinać

[kalinolistek]

Moj TZ ostatnio coraz lepiej gotuje ale nadal pamietam jak kiedys zrobil obiad i podal mi na talerzu... Ryz i makaron. I nie widzial w tym polaczeniu niczego zlego