Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[Aggie125]

Dzisiaj Teint du Neige z próbki. Druga próbka poleci dzisiaj poleconym do Szarej Róży. Ale jakoś nie jestem w nastroju na pachnienie czymkolwiek i chyba lepiej bym sie czuła nie pachnąc niczym

[kokakola]

dzis probkowo Prada Infusion d'Iris.

[Fenris]

Wstałam i nic mi się nie chce Dałabym wszystko za dzień wolny - a to dopiero za tydzień w sobotę (bo w tym szkolenie + szkoła w weekend). No poprostu się nie przestawię, nie mam na nic czasu, mimo połowy dnia wolnego. Straszne.

Na pocieszenie zrobię sobie marcepanowy peeling Brown'em.
Nie wiem czym będę pachniała, nie chce mi się.
I nie mam się w co ubrać, bo w jeden dzień jest lodówka, a w drugi lato :/ I skąd mogę wiedzieć jak będzie po szkoleniu, np. o 21:00

[rachela]

Napisane przez Córka D'artagnana

zazdroszczę Ci Rachelo... atrakcyjnego Kazimierza

Noooo, TŻ-ta też mam atrakcyjnego

---

Chwalić boga, okienko mam. Zdążę się najeść i przepakować, bo moja ukochana i jak-dotąd-pojemna-torebka, nagle okazała się zdecydowanie za mała...


Pachnę orientalnym maczkiem.

[bluegirl]

Widzę że spora część pachnie czymś z próbki.
Musze się przyznać że dopadł mnie chyba chwilowy przesyt, testuję ale nic mi się nie podoba tak, że od razu pędziłabym na Allegro upolować flakon.
Na mojej liście zakupowej wisi tylko Euphoria Blossom, czekam tylko na okazję cenową lub przypływ gotówki.

Co rano nie wiem czym pachnieć, biorę jakąś próbkę, ale w ciągu dnia stwierdzam że próbka jednak nie do końca dla mnie, nie wiem czym innym chciałabym pachnieć.

[aaliyah]

Po kilku dniach z Diamonds - Angel.

[MoniaK]

Pachnę flaszkowo Hot Couture

[pieńkowa_dama]

Dzisiaj Musc Ravageur.

[Zuziunia]

Napisane przez bluegirl

Widzę że spora część pachnie czymś z próbki.
Musze się przyznać że dopadł mnie chyba chwilowy przesyt, testuję ale nic mi się nie podoba tak, że od razu pędziłabym na Allegro upolować flakon.
Na mojej liście zakupowej wisi tylko Euphoria Blossom, czekam tylko na okazję cenową lub przypływ gotówki.

Co rano nie wiem czym pachnieć, biorę jakąś próbkę, ale w ciągu dnia stwierdzam że próbka jednak nie do końca dla mnie, nie wiem czym innym chciałabym pachnieć.

Mam to samo, kolejne próbki które do mnie docierają sa nudne i nijakie...kocham tylko kilka zapachów i nic nie jest w stanie ich pobić.
Poluje na HP

[Kasiulka22]

Napisane przez Julie_K

Witam :hej:
Pachniałam dziś The Parfum Jourdana...A jutro chyba niczego nie użyję, mam pierwsze ćwiczenia z jednym z najgorszych ćwiczeniowców na wydziale, z takim co lubi poniżać...Czego ja się nasłuchałam od starszych roczników...Boję się cholernie i nie wiem czy zniosę jakiś zapach. A może użyję hurtowo Słonia, wtedy nikt się do mnie nie odezwie... Ehhhhhhhhhhh, czemu ja mam takiego pecha???

Julciu nie "sztresuj się". Ja pamiętam jak na pierwszym roku straszyli nas jednym wykładowcą, historie chodziły niesamowite, do dziś pamiętam jak się bałam. Mówili o nim, że potrafi np. powiedzieć do dziewczyny "proszę pójść za szafę i tam odpowiadać, jest pani, taka brzydka, że nie mogę patrzeć". Nie wspominając już o tym ile przez niego wypadów ze studiów było, ile awansów itp. Na egzamin uczyłam się chyba ze 3 miesiące (może 2,5) i wcale nie było tak tragicznie jak opisywali, pytania nie były tak trudne, jak się spodziewałam i wcale nie przez to, że miałam wielką wiedzę, większość sobie poradziła, a ja konałam z dumy mając 4,5 w indeksie od tego pana, bardzo miłego zresztą Nie ma się co przejmować, dopóki nie sprawdzi się samemu

Pachnę Aigner Too Feminine Trzeba się nacieszyć, zanim przyjdzie Sensations bo wtedy będę miała wielki dylemat co na siebie zakładać

[noseknosek]

Amour

tulip dzięki!

[Margot45]

Napisane przez Kasiulka22

Julciu nie "sztresuj się". Ja pamiętam jak na pierwszym roku straszyli nas jednym wykładowcą, historie chodziły niesamowite, do dziś pamiętam jak się bałam. Mówili o nim, że potrafi np. powiedzieć do dziewczyny "proszę pójść za szafę i tam odpowiadać, jest pani, taka brzydka, że nie mogę patrzeć".

Sorry, ale ja bym nie wytrzymała i odpowiedziała takiemu panu "to pan profesor będzie uprzejmy się odwrócić i popatrzeć w okno, a ja w tym czasie odpowiem". Od dodania "nie będziemy się nawzajem stresowali swoim widokiem" możliwe, że udałoby mi się powstrzymać....

[kropka75]

Napisane przez Margot45

Kropeczko, nie wiem, czy epidemia, ale w moim otoczeniu co i rusz się jakiś związek sypie - ostatnio mąż zostawił koleżankę z 4-miesięczną córeczką i najzwyczajniej w świecie wyniósł się do mamusi. O dojrzałości tego osobnika (bo określenie "mężczyzna" nijak mi tu nie pasuje) wypowiadała się nie będe, żeby nie używać słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne...

No tak, żona zajęta dzieckiem, a duże dzieciątko (znaczy mąż) czuje się zaniedbane, to do mamuni pobiegło... Ręce i nogi opadają.

Napisane przez khy

A malzenstwa sypia sie, sypia - w moim otoczeniu tez. A najdziwniejsze jest to, ze powody przewaznie idiotyczne sa - nawet wedlug samych zainteresowanych.

Masz rację. Ja np. nie rozumiem dlaczego ci moi znajomi nie mogą załatwić swoich problemów, a jest ich aż trzy, znaczy tych autentycznie utrudniających życie dzień po dniu. Banalne, codzienne kwestie. Niestety po latach urastające do rangi problemów nie do przeskoczenia i rozciągane na inne dziedziny życia.
Straszne.

Nadal pachnę Alejkowo, żeby nie było.

Kasiulko współczuję. Ale na pewno dasz radę. Przywdziej piękny uśmiech, wypachnij się uwodzicielsko, może mu się w głowie zakręci od wrażeń i trochę przystopuje.

[Lipglossjunkie]

Napisane przez aaliyah

Po kilku dniach z Diamonds - Angel.

Armani Diamonds?? Jesli tak , skrobnij cos o nich

[hecate]

Ale mi zimno...

Bedzie zaraz jakis slodziak...

Wczorajsza sytuacja jeszcze 'zabawna'
'czym pachniesz?' pyta mie kobita
'Be delicious'
'a ktore to?'
pokazuje flakon
'a teee, widzialam je ostatnio, ile za nie dalas?'
ja 'ze okolo 30 funtow...'
ona 'haha!! (triumfalnie) ja je widzialam za 17!!'
ja '... dwa lata temu...'

[szugarbejb]

Hecate -

Niczym nie pachnę, mam caluteńką piekna próbkę Midnight Poison, ostatnią już, i mi jej autentycznie SZKODA użyć

[Aggie125]

Napisane przez hecate

Wczorajsza sytuacja jeszcze 'zabawna'
'czym pachniesz?' pyta mie kobita
'Be delicious'
'a ktore to?'
pokazuje flakon
'a teee, widzialam je ostatnio, ile za nie dalas?'
ja 'ze okolo 30 funtow...'
ona 'haha!! (triumfalnie) ja je widzialam za 17!!'
ja '... dwa lata temu...'

Może niekoniecznie dwa lata temu, ale w produkcji firmy typu Bi-Es...

Widzę, że Spanish Myszka nam się zazieleniła... Gratulacje!:r oza:

[hecate]

Napisane przez szugarbejb

Hecate -

Niczym nie pachnę, mam caluteńką piekna próbkę Midnight Poison, ostatnią już, i mi jej autentycznie SZKODA użyć

Oj uzyj Swieta Blisko - mikolaj przyniesie
Albo jaka inna okazja po drodze Zawsze to jakas motywacja by kupic nowa flache

Jak ja chce nowa flache to sapie, wzdycham i gadam o tym to M. mowi - wez kup sobie przeciez uahaha

[hecate]

Napisane przez Aggie125

Może niekoniecznie dwa lata temu, ale w produkcji firmy typu Bi-Es...

Widzę, że Spanish Myszka nam się zazieleniła... Gratulacje!:r oza:

U wspomnianej Pani widzialam ostatnio flache Rush...hour...

[kropka75]

A ja donoszę, że ktoś tu czajanę odstawia i się nie przyznaje, że świętuje...

Bjeata - wszystkiego naj naj z okazji urodzin.

[Lipglossjunkie]

Napisane przez kropka75

A ja donoszę, że ktoś tu czajanę odstawia i się nie przyznaje, że świętuje...

Bjeata - wszystkiego naj naj z okazji urodzin.

Ooo!!


Wszytskiego Najpiekniej Pachnacego!

[bluegirl]

Napisane przez kropka75

A ja donoszę, że ktoś tu czajanę odstawia i się nie przyznaje, że świętuje...

Bjeata - wszystkiego naj naj z okazji urodzin.

Wszystkiego najjjj, setek flakonów i uśmiechu na twarzy

[Margot45]

No ładnie się tak ukrywac? Bjeato, wszystkiego najlepszego!

[hecate]

Bjeato - wszytkiego naj i nowej flaszki albo 4

[szugarbejb]

Napisane przez Aggie125

Może niekoniecznie dwa lata temu, ale w produkcji firmy typu Bi-Es...

Widzę, że Spanish Myszka nam się zazieleniła... Gratulacje!:r oza:

Jeszcze się nie zazieleniła, ale już za chwileczkę, już za momencik ...

Napisane przez hecate

Oj uzyj Swieta Blisko - mikolaj przyniesie
Albo jaka inna okazja po drodze Zawsze to jakas motywacja by kupic nowa flache

Jak ja chce nowa flache to sapie, wzdycham i gadam o tym to M. mowi - wez kup sobie przeciez uahaha

No właśnie widzisz, ale ja jej nie chcę - bo pół mojego roku pachnie już MP Mnie jej szkoda użyć, bo ja weim że jej nie kupię właśnie dlatego przez najbliżśszy rok co najmniej

Napisane przez kropka75

A ja donoszę, że ktoś tu czajanę odstawia i się nie przyznaje, że świętuje...

Bjeata - wszystkiego naj naj z okazji urodzin.

[hecate]

Napisane przez szugarbejb

No właśnie widzisz, ale ja jej nie chcę - bo pół mojego roku pachnie już MP Mnie jej szkoda użyć, bo ja weim że jej nie kupię właśnie dlatego przez najbliżśszy rok co najmniej

a...

to zdecydowanie zmienia postac rzeczy i teraz rozumiem...

aczkolwiek samego szalu na midnight poison nie bardzo - dla mnie takie 'uo'
Absolutnie nie palam rzadza posiadania
Tu weszlo to w perfumerie jakis czas temu a jakos na nikim jeszcze nie wyczulam

a w temacie -
dzis Angel

[_Bjeata_]

Napisane przez kropka75

A ja donoszę, że ktoś tu czajanę odstawia i się nie przyznaje, że świętuje...

Bjeata - wszystkiego naj naj z okazji urodzin.

No tak........... ja się mogłam spodziewać tego. Dziękuje za pamięć

Napisane przez Lipglossjunkie

Ooo!!


Wszytskiego Najpiekniej Pachnacego!

Napisane przez bluegirl

Wszystkiego najjjj, setek flakonów i uśmiechu na twarzy

Napisane przez Margot45

No ładnie się tak ukrywac? Bjeato, wszystkiego najlepszego!

Pewnie, że nie ładnie, dziękuję pięknie

Napisane przez hecate

Bjeato - wszytkiego naj i nowej flaszki albo 4

Napisane przez szugarbejb

Dziewczyny pięknie dziękuję każdej z osobna.

Zapraszam na

[Kota]

Bjeato, widzę, że miła okazja, sto lat kochana w pięknych oparach i dobrym samopoczuciu

[Zuziunia]

Bjeato wszystkiego pachnącego i sto butelek perfum

[Różowy Strachulec]

Bjeato, sto lat

Pachnę Tsukimi