Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLV

[Hermiona111]

Napisane przez paczusia

jezu! przepadłam...

http://www.horkruks.com/search/label/outfits

ta dziewczyna jest tak nieziemsko piękna, aż nierealna.

te rysy, te usta... jopię się w jej zdjęcia jak sroka w gnat

Tak, ja ją śledziłam jeszcze za czasów photobloga i wtedy miała platynowe włosy.

Ogólnie przepadam za jej urodą i stylem, bardzo dużo rzeczy kupiłam dzięki niej, bo często wstawi rzeczy, które są na przecenach, bardzo dobrej jakości i na prawdę jestem mega z nich później zadowolona, dlatego polecam śledzić No i torebki Mumu upolowałam kiedyś jedną w super cenie na allegro, nie ma już tego modelu, ale jestem mega zadowolona.

[natuso]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;54469926]No bez kitu. Ciekawe jakie sytuacje wymagają u niej elegancji z koszulką polo w gwiazdki? Myślałam, że pokaże rzeczywiście jakąś koszulę, spodnie w kant, a ta kurde czarne rurki i naciapaną bluzkę, no szok. Jak w ogóle wyjść do ludzi, nie wiem, na rozmowę kwalifikacyjną, chrzest, wesele? Rozumiem minimalizm, sama do niego dążę, ale dla mnie to w tych ciuchach to tylko można wyjść na siłownię tylko i wyłącznie.[/QUOTE]

Dla mnie jej ciuchy to nadają się jedynie na spacer z psem czy do piaskownicy z dzieckiem. Jakoś inaczej rozumiem elegancję i minimalizm. Wiecie ile ona ma lat i gdzie pracuje? Bo może ja stara jestem i po prostu nie czaję współczesnej "elegancji"

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Napisane przez natuso

Dla mnie jej ciuchy to nadają się jedynie na spacer z psem czy do piaskownicy z dzieckiem. Jakoś inaczej rozumiem elegancję i minimalizm. Wiecie ile ona ma lat i gdzie pracuje? Bo może ja stara jestem i po prostu nie czaję współczesnej "elegancji"

Ja takie rzeczy nosiłam w gimnazjum i liceum, mój strój to zawsze były dżinsy + t-shirt/koszulka, ewentualnie kardigan na to, jeśli było zimno. I moja szafa wyglądała bardzo podobnie. Nie wyobrażam sobie jednak ubierania się w taki sposób do pracy, może jeśli pracuje się np. w sklepie z odzieżą typowo młodzieżową, to byłoby ok.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54482951]Ja takie rzeczy nosiłam w gimnazjum i liceum, mój strój to zawsze były dżinsy + t-shirt/koszulka, ewentualnie kardigan na to, jeśli było zimno. I moja szafa wyglądała bardzo podobnie. Nie wyobrażam sobie jednak ubierania się w taki sposób do pracy, może jeśli pracuje się np. w sklepie z odzieżą typowo młodzieżową, to byłoby ok.[/QUOTE]
No właśnie Też się zastanawiam co to za praca. Wierzę, że w niektórych firmach nie ma dress code, ale moim zdaniem tak czy siak koszulki z napisami "follow your <3" wyglądają głupio. Coś jak sukienka "love sexy" u żony Millera.

[aimra]

Napisane przez RudeOne

Ktoś tu ma sesję podobno i się nie uczy, zupełnie tak jak ja

<3

Na dodatek te wszystkiego ostatnie vlogi: LA z NYXem, Barcelona u LGS sprawiają, że nie myślę o niczym innym niż jakaś fajna podróż. Chyba za chwilę dojdę do etapu oglądania zdjęć z wakacji xD Taki standard w trakcie sesji. A, że to moja ostatania, to muszę korzystać

[201607111008]

Napisane przez natuso

Dla mnie jej ciuchy to nadają się jedynie na spacer z psem czy do piaskownicy z dzieckiem. Jakoś inaczej rozumiem elegancję i minimalizm. Wiecie ile ona ma lat i gdzie pracuje? Bo może ja stara jestem i po prostu nie czaję współczesnej "elegancji"

Ona właśnie nie chce być elegancka. Często powtarza, ze ubiera się na sportowo. Tylko te polo było na sytuacje w stylu 'muszę wyglądać bardziej wyjściowo'. I to akurat jest totalnie śmieszne
Minimalizm według jej definicji też jest. Ma ciuchy, które często nosi i nie wiszą w szafie nieużywane.
Dorzuciłabym tam jakąś koszule, spódnice/eleganckie spodnie. Już nawet nie muszą być w kant, jest masa innych opcji.

[roseplum]

Maja ma 30, jest nauczycielką przedszkolną

ja mam mało ubrań, może nawet mniej od pszczółki, ale w sumie przy moich prawie 20 sukienkach to się pewnie jakośtam wyrównuje.

stylówka straszna, ale to już kwestia gustu. Ale te znoszone ubrania i donaszanie po domu ubrań z dziurą przeraża. Dla mnie i na spacer z psem masakra.

Czy capsule wordrobe to te 28 rzeczy w tym dodatków na jeden sezon przy czterech sezonach w roku z wyłączeniem bielizny, ubrań sportowych, do spania i wyjściowych? to ja się spokojnie mieszczę w tej liczbie tylko nie sezonuję

u mnie to kwestia przyzwyczajenia, a nie minimalistycznej ideologii, jak mam za dużo oddaję i tyle

[201607111008]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;54483366]No właśnie Też się zastanawiam co to za praca. Wierzę, że w niektórych firmach nie ma dress code, ale moim zdaniem tak czy siak koszulki z napisami "follow your <3" wyglądają głupio. Coś jak sukienka "love sexy" u żony Millera.[/QUOTE]

Może przedszkole? W uk z tego co pamiętam pracowała z młodzieżą. Takie ubrania przeszły by też spokojnie w szkole, większość nie ma drees code

[RudeOne]

Napisane przez aimra

<3

Na dodatek te wszystkiego ostatnie vlogi: LA z NYXem, Barcelona u LGS sprawiają, że nie myślę o niczym innym niż jakaś fajna podróż. Chyba za chwilę dojdę do etapu oglądania zdjęć z wakacji xD Taki standard w trakcie sesji. A, że to moja ostatania, to muszę korzystać

Ale masz fajnie, u mnie ostatnia w maju Prokrastynacja mnie zniszczy do tego czasu Ja to się zawsze muszę zrelaksować, na ten przykład-teraz piję kawę, za pół godziny/godzinę stwierdzę, że zrelaksowałam się za bardzo i potrzebna mi jest drzemka Po czym zacznę robić obiad, a do nauki siądę o 23, brawo ja.
Trzymam kciuki za Ciebie, nie popełniaj moich błędów

[201607250928]

Napisane przez RudeOne

Ale masz fajnie, u mnie ostatnia w maju Prokrastynacja mnie zniszczy do tego czasu Ja to się zawsze muszę zrelaksować, na ten przykład-teraz piję kawę, za pół godziny/godzinę stwierdzę, że zrelaksowałam się za bardzo i potrzebna mi jest drzemka Po czym zacznę robić obiad, a do nauki siądę o 23, brawo ja.
Trzymam kciuki za Ciebie, nie popełniaj moich błędów

skąd ja to znam jutro mam zaliczenie o 12, a piszę zaliczenia z tego przedmiotu średnio co pół roku, zawsze ten sam materiał, także mam nadzieję, że przeczytam ze 3 razy i sobie przypomnę, o co tam chodziło xddddd

[aimra]

Napisane przez RudeOne

Ale masz fajnie, u mnie ostatnia w maju Prokrastynacja mnie zniszczy do tego czasu Ja to się zawsze muszę zrelaksować, na ten przykład-teraz piję kawę, za pół godziny/godzinę stwierdzę, że zrelaksowałam się za bardzo i potrzebna mi jest drzemka Po czym zacznę robić obiad, a do nauki siądę o 23, brawo ja.
Trzymam kciuki za Ciebie, nie popełniaj moich błędów

Znaczy no moja ostatnia też bedzie w maju, ale wtedy mi zostaną pewnie ze dwa przedmioty ^^ to był niefortunny skrót myślowy, że jestem na ostatnim roku i to ostatnia sesja zimowa. Pewnie niebawem zaplanuję wszystkie trasy do zaliczenia w Tatrach na ten rok I tak, też wszystko zostawiam na ostatnią chwilę, więc skoro nie uczę się na własnych błędach to co dopiero mówić o cudzych Przynajmniej już nie jestem naiwna i nie mówię, że "następnym razem wezmę się wcześniej"

[RudeOne]

Napisane przez Gabrielka92

skąd ja to znam jutro mam zaliczenie o 12, a piszę zaliczenia z tego przedmiotu średnio co pół roku, zawsze ten sam materiał, także mam nadzieję, że przeczytam ze 3 razy i sobie przypomnę, o co tam chodziło xddddd

No to trzymam kciuki, będzie dobrze
Swoją drogą, że też człowiek taki durny, powtarzam sobie ''następnym razem już tak nie zrobię''. Yhym

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez roseplum

Maja ma 30, jest nauczycielką przedszkolną

ja mam mało ubrań, może nawet mniej od pszczółki, ale w sumie przy moich prawie 20 sukienkach to się pewnie jakośtam wyrównuje.

stylówka straszna, ale to już kwestia gustu. Ale te znoszone ubrania i donaszanie po domu ubrań z dziurą przeraża. Dla mnie i na spacer z psem masakra.

Czy capsule wordrobe to te 28 rzeczy w tym dodatków na jeden sezon przy czterech sezonach w roku z wyłączeniem bielizny, ubrań sportowych, do spania i wyjściowych? to ja się spokojnie mieszczę w tej liczbie tylko nie sezonuję

u mnie to kwestia przyzwyczajenia, a nie minimalistycznej ideologii, jak mam za dużo oddaję i tyle

Szafa kapsułowa, to tak jak mówisz- ileś elementów na jeden sezon. Ja tez chyba sie nie wpisuje w ten szablon, niektore rzeczy spokojnie da sie nosic przez caly rok. Zreszta wszystkie moje ubrania zimowe, letnie mieszcza sie razem, nie musze chowac zimowych, zeby np. wyciagnac krotkie spodenki. Co najwyzej moge poprzestawiac w szafie, zeby bylo mi latwiej siegnac jakis konkretny element garderoby. Na pewno mam więcej niż 28 ale dzielę szafę z TŻ na pół i nie upycham ciuchów kolanem przy zamykaniu drzwi. Staram się dwa razy do roku oddać ubrania do kontenera lub charity shopu, te zniszczone do recyklingu. Za to kolorówki mam mało, więc równowaga jest :P

[201607250928]

Napisane przez RudeOne

No to trzymam kciuki, będzie dobrze
Swoją drogą, że też człowiek taki durny, powtarzam sobie ''następnym razem już tak nie zrobię''. Yhym

Trzymam kciukasy również Ostatnio miałam już takiego lenia, że miałam iść pisać zaliczenie przed świętami, ale wewnętrzny głos kazał zostać w łóżku i pisałam dopiero w styczniu, najbardziej gorącym okresie na uczelni Ale to jutrzejsze to już ostatnie zaliczenie, potem egzamin w lutym i mam nadzieję - żadnych poprawek, ewentualnie to jutrzejsze. I jutro się dowiem, czy zdałam reologię -okropny, nic dla mnie nie wnoszący przedmiot, tylko po nocach nie dawał mi spać.

[RudeOne]

Napisane przez Gabrielka92

Trzymam kciukasy również Ostatnio miałam już takiego lenia, że miałam iść pisać zaliczenie przed świętami, ale wewnętrzny głos kazał zostać w łóżku i pisałam dopiero w styczniu, najbardziej gorącym okresie na uczelni Ale to jutrzejsze to już ostatnie zaliczenie, potem egzamin w lutym i mam nadzieję - żadnych poprawek, ewentualnie to jutrzejsze. I jutro się dowiem, czy zdałam reologię -okropny, nic dla mnie nie wnoszący przedmiot, tylko po nocach nie dawał mi spać.

Zawsze znajdzie się coś od czapy, totalnie niepasującego do programu :/ Daj znać jak Ci poszło

[olenkasz]

oglądam sobie filmik o tym, jak wstawać wcześniej, a tam komentarz:


Mamusia i Lilusia 11 miesięcy temu
Chcesz wstawać wcześniej? Mija rada: zrób sobie dzidziusia😄

[natuso]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Ona właśnie nie chce być elegancka. Często powtarza, ze ubiera się na sportowo. Tylko te polo było na sytuacje w stylu 'muszę wyglądać bardziej wyjściowo'. I to akurat jest totalnie śmieszne
Minimalizm według jej definicji też jest. Ma ciuchy, które często nosi i nie wiszą w szafie nieużywane.
Dorzuciłabym tam jakąś koszule, spódnice/eleganckie spodnie. Już nawet nie muszą być w kant, jest masa innych opcji.

No ok, lubi sportowy styl, ale jednak są sytuacje wymagające elegantszego stroju, a średnio widzę polówkę w groszki np. na chrzciny

[olenkasz]

Napisane przez natuso

No ok, lubi sportowy styl, ale jednak są sytuacje wymagające elegantszego stroju, a średnio widzę polówkę w groszki np. na chrzciny

nie chcę nikogo bronić, ale maja w którymś filmie mówiła, że ona na takie imprezy nie chodzi, więc może po prostu nie potrzebuje eleganckich strojów

[201705230905]

Napisane przez olenkasz

nie chcę nikogo bronić, ale maja w którymś filmie mówiła, że ona na takie imprezy nie chodzi, więc może po prostu nie potrzebuje eleganckich strojów

.

[201607250928]

Napisane przez RudeOne

Zawsze znajdzie się coś od czapy, totalnie niepasującego do programu :/ Daj znać jak Ci poszło

of kors

Napisane przez olenkasz

oglądam sobie filmik o tym, jak wstawać wcześniej, a tam komentarz:


Mamusia i Lilusia 11 miesięcy temu
Chcesz wstawać wcześniej? Mija rada: zrób sobie dzidziusia😄

I problem niżu demograficznego się rozwiąże Ostatnio na zajęciach miły pan obwieścił prawdę najprawdziwszą, że jest niż, bo kobiety nie rodzą dzieci, a potem będą żałować, bo na starość same zostaną.
Nie same -z kotami !

[natuso]

Napisane przez olenkasz

nie chcę nikogo bronić, ale maja w którymś filmie mówiła, że ona na takie imprezy nie chodzi, więc może po prostu nie potrzebuje eleganckich strojów

Może i tak.

[roseplum]

Napisane przez olenkasz

oglądam sobie filmik o tym, jak wstawać wcześniej, a tam komentarz:


Mamusia i Lilusia 11 miesięcy temu
Chcesz wstawać wcześniej? Mija rada: zrób sobie dzidziusia😄

ciekawe o której ja będę wstawać przy dzidziusiu, skoro teraz wstaje 5-7, skończą się przespane noce tak samo na pierwszym roku studiów mówio

[201607111632]

Napisane przez olenkasz

nie chcę nikogo bronić, ale maja w którymś filmie mówiła, że ona na takie imprezy nie chodzi, więc może po prostu nie potrzebuje eleganckich strojów

Niby tak, ale jak musi isc do urzędu, sądu, jakiejkolwiek instytucji to chyba nie bardzo w bluzie w banany..

[natuso]

Napisane przez Gabrielka92

of kors

I problem niżu demograficznego się rozwiąże Ostatnio na zajęciach miły pan obwieścił prawdę najprawdziwszą, że jest niż, bo kobiety nie rodzą dzieci, a potem będą żałować, bo na starość same zostaną.
Nie same -z kotami !

Jasne, skąd w takim razie ludzie w domach starców, o których nikt nie pamięta? Dzieci nie są gwarancją na brak samotności.

[201607131114]

Napisane przez natuso

No ok, lubi sportowy styl, ale jednak są sytuacje wymagające elegantszego stroju, a średnio widzę polówkę w groszki np. na chrzciny

Nie we wszystkich rodzinach chrzci sie dzieci. Tak tylko mowię, nie ma obowiązku chadzaniu na imprezy tego typu, wiec może serio nie potrzebuje.

[roseplum]

Napisane przez olenkasz

nie chcę nikogo bronić, ale maja w którymś filmie mówiła, że ona na takie imprezy nie chodzi, więc może po prostu nie potrzebuje eleganckich strojów

już nie mówię o białych bluzkach i kancikach, ale nieposiadanie jednokolowej bluzki na długi rękaw w stonowanym kolorze i pokazywanie zamiast tej nieszczęsnej polówki w groszki czy tam kwiatki na kilometr zajeżdża ideologią minimalizmów, byciem innym niż wszyscy itd. no bez przesady

[olenkasz]

Napisane przez amelsss

Niby tak, ale jak musi isc do urzędu, sądu, jakiejkolwiek instytucji to chyba nie bardzo w bluzie w banany..

no ale w sumie czemu nie? taki ma styl, jej odpowiada, a przecież wizyta u pań z urzędu nie jest jakimś podniosłym wydarzeniem, dla którego trzeba się wygarsonkować.
ja ją rozumiem pod tym względem, że sama nie mam w szafie właściwie żadnych tak naprawdę eleganckich rzeczy mam koszule, dużo koszul, swetry, milion swetrów, ale to nie są ciuchy w stylu "na chrzciny", a nie mam takich, bo nie potrzebuję.
nie chodzę do mitycznych urzędów, w pracy nigdy dress code'u nie miałam, na chrzciny czy śluby z założenia nie chodzę....
nie wiem po co mi i mai garosonki, tylko tak dla zasady?

[RudeOne]

Napisane przez amelsss

Niby tak, ale jak musi isc do urzędu, sądu, jakiejkolwiek instytucji to chyba nie bardzo w bluzie w banany..

Łe tam, jeśli jej to nie przeszkadza, to nie widzę sensu żebym się nad tym zastanawiała, koniec końców- to ona będzie wyglądała nieodpowiednio ubrana do sytuacji (jeśli taka nastąpi), nie ja

[olenkasz]

Napisane przez Kumiho

Nie we wszystkich rodzinach chrzci sie dzieci. Tak tylko mowię, nie ma obowiązku chadzaniu na imprezy tego typu, wiec może serio nie potrzebuje.

no, właśnie. ja na przykład nie potrzebuje, więc po co? może ona też tak ma i już

[201607131114]

Napisane przez amelsss

Niby tak, ale jak musi isc do urzędu, sądu, jakiejkolwiek instytucji to chyba nie bardzo w bluzie w banany..

Ej, ja chadzam do urzędu w sukience w koty a w sądach chyba przeciętny zjadacz chleba tez za często nie gości.

Żeby nie było, garderoba Majowa dla mnie jest estetycznie straszna i mało uniwersalna ale te argumenty o sądach i chrzcinach akurat do mnie nie trafiają.