Świece zapachowe cz. VIII (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[mycha9393]

Napisane przez Damaris_

A mnie chyba popsuła się świeczka (to trochę moja wina, bo trzymałam blisko okna). W każdym razie zaczęła słabo pachnieć (planowałam poczekać z odpaleniem do wiosny - zapach Wedding Day), ale zapaliłam już teraz - *niestety* ją czuć i pachnie mi toaleta w pociągu. Masakra
W każdym razie chyba zapachy kwiatowe z Yankee nie są mi pisane (tak samo nie mogę znieść Midnight Jasmine), mimo że początkowo jakoś mi się podobały...
Kusiły mnie Peony i Pink Carnation, ale chyba dam sobie spokój.

Wedding day slynie z tego ze jest smierdzielem...
Ja. Bardzo lubie fresh cut roses 😍 piekny. Za to true rose to paskuda wg mnie

[Damaris_]

Napisane przez mycha9393

Wedding day slynie z tego ze jest smierdzielem...
Ja. Bardzo lubie fresh cut roses 😍 piekny. Za to true rose to paskuda wg mnie

Dla mnie jakoś ładnie pachniał...ale kupowałam słój jak nie byłam raczej w formie umysłowej.

No nic...a różane zapachy lubię, fakt...w ogóle kwiatowe, ale do tych yankee mam pecha (tzn mówię o świecach, bo woski to mała strata) Żałuję, że nie kupiłam Christmas rose.

[Maguda_]

Wczoraj akurat próbowałam przywołać wiosnę, więc zapaliłam champaccę blossom a teraz włożyłam do kominka watercolors - takiej słodyczy było mi właśnie potrzeba :-D

[mal00nie]

spróbowalam sposobu z kominkiem w zamrazarce. wyjmuje kominek a wosku brak. sam wypadł

[Damaris_]

Ooo champacca blossom też ładna. Właśnie ostatnio kusiło mnie, żeby kliknąć w małym słoiku, bo chciałam kupić świecę Watercolors i tak przy okazji...ale cały czas się waham. :P
Jeszcze ten Wedding day mnie tak dobił...przebił nawet jaśmin :P

[Ulsi]

Weding day kiedyś wąchałam w sklepie i fakt śmierdzi.

Ja wsadzam do zamrażarki, a i tak muszę walczyć z widelcem. W starym kominku ładnie odchodziło.

Ja wczoraj i dzisiaj dokończyłam palić White gardenia. Bardzo długo się utrzymuje zapach. Taki babski i słodki.

Wszyscy się zachwycają tym Cozy cabin Kringle, a mi nie pasuje. Nawet mój facet kazał mi zgasić.

[Maguda_]

Napisane przez mal00nie

spróbowalam sposobu z kominkiem w zamrazarce. wyjmuje kominek a wosku brak. sam wypadł

Spryciarz

Napisane przez Damaris_

Ooo champacca blossom też ładna. Właśnie ostatnio kusiło mnie, żeby kliknąć w małym słoiku, bo chciałam kupić świecę Watercolors i tak przy okazji...ale cały czas się waham. :P
Jeszcze ten Wedding day mnie tak dobił...przebił nawet jaśmin :P

Tylko nie wiem czy wiesz, że champacca jest słaba pod względem intensywności, niestety ale mój sampler akurat trafił się mocniejszy, ale wiem, że dziewczyny niestety często na to narzekają.

Napisane przez Ulsi

Wszyscy się zachwycają tym Cozy cabin Kringle, a mi nie pasuje. Nawet mój facet kazał mi zgasić.

Tak to bywa z tymi naszymi noskami
A ja go nawet nie znam

[Damaris_]

Kurcze, ja mam wosk Champacca i właśnie dobrze go czułam (chociaż paliłam w mniejszym pokoju), więc pomyślałam, że może mała świeczka dałaby radę.

W ogóle marzy mi się taki kwiaciarniowy zapach, ale chyba się nie doczekam.

Ja ogólnie dziwnie mam z kwiatkami od YC - white gardenia na początku bardzo mi się podobał, a potem nie mogłam go znieść, podobnie beach flowers...Wedding wydawał mi się super, coś czuję, że moja wersja lekko wywietrzała i został jakiś dziwny zapach, bo to niemożliwe, żebym kupiła takiego śmierdziela.

[Vixen_1]

Napisane przez Damaris_

W ogóle marzy mi się taki kwiaciarniowy zapach, ale chyba się nie doczekam.

Greenhouse Yankee pachnie jak szklarnia lub kwiaciarnia, wyraźnie czuć kwiaty, łodyżki, zielone liście, parę wodną, a przy tym jest dość mocny.

[mycha9393]

ANGEL WINGS - jak to to pachnie?


Kupiłam cotton candy i 1 palenie to zupełna .. nic nie czułam..

Za to katuję słój cranberry ice moc normalnie powalalająca i piękny zapach!

w pon powinnam mieć pakę z zamówieniem.... popłynęłam ostro

[martula13]

Napisane przez mycha9393

ANGEL WINGS - jak to to pachnie?


Kupiłam cotton candy i 1 palenie to zupełna .. nic nie czułam..

Za to katuję słój cranberry ice moc normalnie powalalająca i piękny zapach!

w pon powinnam mieć pakę z zamówieniem.... popłynęłam ostro

ja też znów złożyłam zamówienie (już 2 w tym tygodniu ), ale na szczęscie tylko woski, 11 sztuk KC: plaża, rożek wanilowy, wanilia i lawenda, dyniowa latte, miałyście któreś z nich? jak je oceniacie?
Dziś pale soft blanket i jest prześliczny , jak narazie to jeden z moich ulubieńców:lo ve:

[dembi]

Napisane przez Damaris_

A mnie chyba popsuła się świeczka (to trochę moja wina, bo trzymałam blisko okna). W każdym razie zaczęła słabo pachnieć (planowałam poczekać z odpaleniem do wiosny - zapach Wedding Day), ale zapaliłam już teraz - *niestety* ją czuć i pachnie mi toaleta w pociągu. Masakra
W każdym razie chyba zapachy kwiatowe z Yankee nie są mi pisane (tak samo nie mogę znieść Midnight Jasmine), mimo że początkowo jakoś mi się podobały...
Kusiły mnie Peony i Pink Carnation, ale chyba dam sobie spokój.

Midnight jasmin, mialam zawieszke do samochodu i nie za bardzo mi sie podobal

Napisane przez Damaris_

Dla mnie jakoś ładnie pachniał...ale kupowałam słój jak nie byłam raczej w formie umysłowej.

No nic...a różane zapachy lubię, fakt...w ogóle kwiatowe, ale do tych yankee mam pecha (tzn mówię o świecach, bo woski to mała strata) Żałuję, że nie kupiłam Christmas rose.

Christmas rose mialam w wosku i oddalam tesciowej, mnie sie jednak rozane zapachy w ogole nie podobają

Napisane przez Maguda_

Wczoraj akurat próbowałam przywołać wiosnę, więc zapaliłam champaccę blossom a teraz włożyłam do kominka watercolors - takiej słodyczy było mi właśnie potrzeba :-D

champacca bardzo mi sie podobala na zimno, ale po rozgrzaniu, bylo tam cos, co mnie drażniło a wosk byl dosc mocny

Watercolors musze zakupic bo wąchalam i było cudnie

Napisane przez martula13

ja też znów złożyłam zamówienie (już 2 w tym tygodniu ), ale na szczęscie tylko woski, 11 sztuk KC: plaża, rożek wanilowy, wanilia i lawenda, dyniowa latte, miałyście któreś z nich? jak je oceniacie?
Dziś pale soft blanket i jest prześliczny , jak narazie to jeden z moich ulubieńców:lo ve:

Mam dyniowe latte, o którym pisalam, że słodziak z nutą smierdziącej skarpetki ale i tak mnie sie podoba, jednak mąż nie moze go znieść

No to czekamy na przesylki
teraz dopalam cozy cabin i dorzucilam vanilla wonderland GC i jest ok

[martula13]

Napisane przez dembi

Midnight jasmin, mialam zawieszke do samochodu i nie za bardzo mi sie podobal



Christmas rose mialam w wosku i oddalam tesciowej, mnie sie jednak rozane zapachy w ogole nie podobają




champacca bardzo mi sie podobala na zimno, ale po rozgrzaniu, bylo tam cos, co mnie drażniło a wosk byl dosc mocny

Watercolors musze zakupic bo wąchalam i było cudnie



Mam dyniowe latte, o którym pisalam, że słodziak z nutą smierdziącej skarpetki ale i tak mnie sie podoba, jednak mąż nie moze go znieść

No to czekamy na przesylki
teraz dopalam cozy cabin i dorzucilam vanilla wonderland GC i jest ok

jak oceniasz cozy cain? Miałam go w koszyku i przez przypadek usunełam ;(

[Vixen_1]

Napisane przez mycha9393

ANGEL WINGS - jak to to pachnie?

Delikatny, słodki zapach, odrobinę perfumowany, trochę jakby wata cukrowa z dodatkiem wanilii i perfum, czuć w nim mleko w proszku.

[Ishikawa]

Napisane przez Damaris_

A mnie chyba popsuła się świeczka (to trochę moja wina, bo trzymałam blisko okna). W każdym razie zaczęła słabo pachnieć (planowałam poczekać z odpaleniem do wiosny - zapach Wedding Day), ale zapaliłam już teraz - *niestety* ją czuć i pachnie mi toaleta w pociągu. Masakra
W każdym razie chyba zapachy kwiatowe z Yankee nie są mi pisane (tak samo nie mogę znieść Midnight Jasmine), mimo że początkowo jakoś mi się podobały...
Kusiły mnie Peony i Pink Carnation, ale chyba dam sobie spokój.

U mnie wedding day to było okropne rozczarowanie.
Dostałam kilka tealightów do przetestowania i tak mi się marzyl zapach ktory bedzie mi sie z moim slubem kojarzyl i....dupa
Niestety

[dembi]

Napisane przez martula13

jak oceniasz cozy cain? Miałam go w koszyku i przez przypadek usunełam ;(

Chodzi ci o cozy cabin? Jeżeli tak, to jest super Czuc słodycz pianek, plus dym z oniska, plus troszkę jakby choinki i perfum. Mnie się bardzo podoba

[kasztanka3]

Misiek mi się chyba znudził

[Maguda_]

Napisane przez kasztanka3

Misiek mi się chyba znudził

Jak możesz tak mówić, miśkowi na pewno przykro będzie

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Jak możesz tak mówić, miśkowi na pewno przykro będzie

Może to kwestia nastroju, nie wiem. Długą przerwę od niego miałam i jakoś mi się aż tak teraz nie podoba

[Maguda_]

Napisane przez kasztanka3

Może to kwestia nastroju, nie wiem. Długą przerwę od niego miałam i jakoś mi się aż tak teraz nie podoba

Wszystko możliwe ;-)
Dobra, chwalę się :-D ostatnie zamówienie zrobione w zeszłym roku, odebrałam dzisiaj :-P o dziwo podoba mi się strudel, mimo iż nie lubię jedzeniowych zapachych. Teszta też fajna, mroźna i mydlana, na sucho zdały test :-P

[Maguda_]

Sierota, zapomniałam załącznika.

[mycha9393]

Testuję pierwszego WW <3 zapach w ciemno ideolo!

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Sierota, zapomniałam załącznika.

W sumie nie zazdroszczę, jakoś te zapachy mnie nigdy nie kusiły, ponoć bardzo delikatne.

Napisane przez mycha9393

Testuję pierwszego WW <3 zapach w ciemno ideolo!

Jaki zapach?

[ewell]

Napisane przez Maguda_

Moje grzechy

I jak pachnie crisp morning air i harbor breeze? Odpalałaś już może? ja właśnie zastanawiam się nad zakupem

[Maguda_]

Napisane przez kasztanka3

W sumie nie zazdroszczę, jakoś te zapachy mnie nigdy nie kusiły, ponoć bardzo delikatne.

Tak się ostatnio zastanawiałam - może nie masz w domu za ciepło? Tzn nie zrozum mnie źle, ja lubię ciepełko, ale zauważyłam taką zależność - w zeszłym roku miałam kaloryfery odkręcone na maksa, a teraz mam skręcone trochę bardziej, nadal mam ciepło, ale z tego co zauważyłam, zapach roznosi się zdecydowanie słabiej. To tak zupełnie na marginesie, Twoja uwaga teraz mi tak przypomniała

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez ewell

I jak pachnie crisp morning air i harbor breeze? Odpalałaś już może? ja właśnie zastanawiam się nad zakupem

Nie, nie odpalałam, mogę tylko powiedzieć co czuję na sucho ... na razie próbuję wykorzystać zapachy, które kiedyś pootwierałam, żeby było luźniej w pudełku

[ewell]

Napisane przez Maguda_

Nie, nie odpalałam, mogę tylko powiedzieć co czuję na sucho ... na razie próbuję wykorzystać zapachy, które kiedyś pootwierałam, żeby było luźniej w pudełku

to chętnie się dowiem chociażby jak na sucho

[mycha9393]

Napisane przez kasztanka3

W sumie nie zazdroszczę, jakoś te zapachy mnie nigdy nie kusiły, ponoć bardzo delikatne.



Jaki zapach?

dreamside daydream
knot doprowadza mnie do szału.. na początku myślałam, że lodówka znowu mi nawala

[dembi]

Napisane przez Maguda_

Sierota, zapomniałam załącznika.

A ja zazdraszczam, cuda zdawaj relacje jak odpalisz

Napisane przez mycha9393

dreamside daydream
knot doprowadza mnie do szału.. na początku myślałam, że lodówka znowu mi nawala

naprawde tak go slychac? a jak z moca swieczki?

[Maguda_]

Napisane przez ewell

to chętnie się dowiem chociażby jak na sucho

Harbor breeze kojarzy mi się z Ocean Blossom - jest świeżo, wodniście, ale nie męsko, raczej czuję delikatną domieszkę kwiatów. Przypomina mi też wodniste lody w tubce, pod względem zawartości wody, niekoniecznie owocków I w sumie cieszę się, że jest bardziej damski niż męski, wodne nuty yankee czasem po prostu pachną kostką

crisp morning air - powiem, że tym razem trudno mi opisać jest eukaliptus i jakieś inne ziółka, może mięta? I czuję liście i lekko dym. Faktycznie kojarzy mi się mroźnym porankiem Czytałam też, że niektórzy znajdują tam nuty gruszki i szałwii ... w sumie tak Yankee opisują ten zapach

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Tak się ostatnio zastanawiałam - może nie masz w domu za ciepło? Tzn nie zrozum mnie źle, ja lubię ciepełko, ale zauważyłam taką zależność - w zeszłym roku miałam kaloryfery odkręcone na maksa, a teraz mam skręcone trochę bardziej, nadal mam ciepło, ale z tego co zauważyłam, zapach roznosi się zdecydowanie słabiej. To tak zupełnie na marginesie, Twoja uwaga teraz mi tak przypomniała

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------



Nie, nie odpalałam, mogę tylko powiedzieć co czuję na sucho ... na razie próbuję wykorzystać zapachy, które kiedyś pootwierałam, żeby było luźniej w pudełku

Mimo zakręconych grzejników i ciągłego wietrzenia jest ciepło, tak w sam raz, na krótki rękaw (a jesteśmy obydwoje ciepłolubni), nie mam pojęcia, ile tu może być stopni.

Napisane przez mycha9393

dreamside daydream
knot doprowadza mnie do szału.. na początku myślałam, że lodówka znowu mi nawala

To jakiś nowy zapach? Może z serii świątecznej? Bo nie kojarzę go wcale