Logistyka - informacje o kierunku, uczelniach i pracy

[mateuszm9114]

Witam,
stoję przed wyborem studiów. Zdecydowałem się na kierunek logistyka. Z matury liczę na takie wyniki:
Podstawa:
- matematyka - 70%
- polski - 50-60%, a ustny nie mam pojęcia
- angielski - 70%
Rozszerzenie:
- matematyka - pewnie coś około 15% :/ (tak wiem mało)
- angielski - 30-45%
- geografia - też mało około 10-15%

Czy orientuje się ktoś do jakiej szkoły mógłbym złożyć podanie? Czy może ktoś z Was lub znajomych szedł na taki kierunek i jakie miał wyniki z matury? Może jakieś opinie o tych uczelniach i czy po skończeniu określonej uczelni łatwo jest dostać pracę (jak pracodawca postrzega taką uczelnię)???

[viva91]

Napisane przez mateuszm9114

Czy orientuje się ktoś do jakiej szkoły mógłbym złożyć podanie?

A ile uczelni i progów punktowych sam sprawdziłeś? Zdublowane informacje nic Ci nie dadzą, także ułatw nam to.
Żadna uczelnia Cię nie zainteresowała? W grę wchodzi każda uczelnia w kraju?

Opinia o uczelni jest tyle warta co opinia o ludziach z brązowymi oczami. Da się im wystawić jedną? No nie. A już tym bardziej jak nie wiemy jakich konkretnie informacji chcesz się dowiedzieć.

[mateuszm9114]

Przeglądałem wiele uczelni:
- Akademia Morska Szczecin - tam chyba bym się nie dostał
- Uniwersytet Szczeciński - czytałem opinie, że tak przyjmują każdego i że jest niski poziom nauczania, a jak pracodawca zobaczy, że ktoś jest z tej uczelni to nie chce przyjąć
- WSB Poznań/Bydgoszcz/Toruń - są to studia niestacjonarne, a wolałbym raczej na stacjonarne
- WAT - tam też pewnie bym się nie dostał
- Bydgoska Szkoła Wyższa - marny poziom

Co wy o tym sądzicie? Może polecacie jakieś inne uczelnie "na moim" poziomie?

[201604250941]

Na morskiej z takimi wynikami brfziezz pierwszy na liście, skad pomysl, ze bys sie nie dostal?

[mateuszm9114]

No właśnie mam z tym problem :/ Może ktoś się orientuje gdzie z moimi wynikami by mnie przyjęli?

[201604250941]

z wynikami Cie przyjma na AM i US, nie naucza niczego przydatnego, pracy nie dostaniesz, nie idz na ten kierunek - to sa moje wnioski po skonczeniu tej specjalnosci, jesli nie masz tatusia w branzy to nie ma to sensu
bedziesz mial ladunkoznawstwo, ale nie jestes chemikiem, wiec pracy nie dostaniesz, bedziesz mial troche przepisow miedzynarodowych - powiedza Ci, ze one istnieja i na tym to sie skonczy, a trzeba je znac na pamiec, zeby przejsc przez rozmowe kwalifikacyjna, poza tym bedzie duzo autocada, ale za malo, zeby dostac prace jako projektant, duzo o produkcji, ale nadal za malo, zeby byc projektantem i tak ze wszystkim

[pffe]

Napisane przez candycotton

z wynikami Cie przyjma na AM i US, nie naucza niczego przydatnego, pracy nie dostaniesz, nie idz na ten kierunek - to sa moje wnioski po skonczeniu tej specjalnosci, jesli nie masz tatusia w branzy to nie ma to sensu
bedziesz mial ladunkoznawstwo, ale nie jestes chemikiem, wiec pracy nie dostaniesz, bedziesz mial troche przepisow miedzynarodowych - powiedza Ci, ze one istnieja i na tym to sie skonczy, a trzeba je znac na pamiec, zeby przejsc przez rozmowe kwalifikacyjna, poza tym bedzie duzo autocada, ale za malo, zeby dostac prace jako projektant, duzo o produkcji, ale nadal za malo, zeby byc projektantem i tak ze wszystkim

Jak na każdych studiach jak ktoś opiera się tylko i wyłącznie o studia to ZAWSZE będzie to za mało.

[201604250941]

Napisane przez pffe

Jak na każdych studiach jak ktoś opiera się tylko i wyłącznie o studia to ZAWSZE będzie to za mało.

Jemu zalezy na pracy, tu wymagają wiedzy i 5 lat doświadczenia na najniższe stanowisko na probe, nikt nikogo nie przyuczy. Widzę znajomych z roku co robia teraz i po prostu nie moge polecic tego kierunku bez znajomosci w branzy, tak uczciwie mu mowie, zeby wiedział na czym stoi.

A, i warunkiem bezwglednym jest biegły niemiecki, bez tego nawet sekretarka sie nie zostanie. Angielski nikogo nie obchodzi.

[pffe]

Napisane przez candycotton

Jemu zalezy na pracy, tu wymagają wiedzy i 5 lat doświadczenia na najniższe stanowisko na probe, nikt nikogo nie przyuczy. Widzę znajomych z roku co robia teraz i po prostu nie moge polecic tego kierunku bez znajomosci w branzy, tak uczciwie mu mowie, zeby wiedział na czym stoi.

A, i warunkiem bezwglednym jest biegły niemiecki, bez tego nawet sekretarka sie nie zostanie. Angielski nikogo nie obchodzi.

W trakcie studiów można spokojnie zrobić sobie drugi język nawet na c1.
I pracować już też można w trakcie studiów chociażby jako spedytor. I tu już doświadczenie rośnie, człowiek się zapoznaje z branżą.
W każdej branży można teraz powiedzieć, że bez znajomości ani rusz, nieprawda. Trzeba tylko wiedzieć jak się zahaczyć i nie oczekiwać od razy 5000 zł na rękę.
Plus robić coś w trakcie studiów a nie je traktować jak gwarancję wszystkiego.

[201604250941]

Spedytor zarabia najwięcej i ma najbardziej odpowiedzialna prace XD wiec nie, nie zahaczysz sie na spedytora na studiach, do call center kuriera najwyżej.

[pffe]

Napisane przez candycotton

Spedytor zarabia najwięcej i ma najbardziej odpowiedzialna prace XD wiec nie, nie zahaczysz sie na spedytora na studiach, do call center kuriera najwyżej.

Ciekawe, bo jest masa ogłoszeń na spedytora.
A nawet jeśli kurierska mała firma to od czegoś trzeba zacząć. O tym mówię, że studia nie są gwarancją niczego.

[mateuszm9114]

Napisane przez candycotton

z wynikami Cie przyjma na AM i US, nie naucza niczego przydatnego, pracy nie dostaniesz, nie idz na ten kierunek - to sa moje wnioski po skonczeniu tej specjalnosci, jesli nie masz tatusia w branzy to nie ma to sensu
bedziesz mial ladunkoznawstwo, ale nie jestes chemikiem, wiec pracy nie dostaniesz, bedziesz mial troche przepisow miedzynarodowych - powiedza Ci, ze one istnieja i na tym to sie skonczy, a trzeba je znac na pamiec, zeby przejsc przez rozmowe kwalifikacyjna, poza tym bedzie duzo autocada, ale za malo, zeby dostac prace jako projektant, duzo o produkcji, ale nadal za malo, zeby byc projektantem i tak ze wszystkim

Wcześniej pisałeś że mnie nie przyjmą na AM (Akademia Morska) tak? dobrze rozumiem? Polecacie może jakieś inne szkoły na które by mnie przyjęli?

[201604250941]

Ogłoszenia sa, ja czasem dostawałam info mailem o odmowie i na liście bylo 30osob, taka jast konkurencja.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Ja ogolnie mowie, że ta branża jest przeladowana, osobiście odradzam, ale jeśli kwestia jest samo dostanie się to teraz każda uczelnia prowadzi ten kierunek i daje inżyniera, nawet prywatne uczelnie.

[pffe]

Napisane przez candycotton

Ogłoszenia sa, ja czasem dostawałam info mailem o odmowie i na liście bylo 30osob, taka jast konkurencja.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Ja ogolnie mowie, że ta branża jest przeladowana, osobiście odradzam, ale jeśli kwestia jest samo dostanie się to teraz każda uczelnia prowadzi ten kierunek i daje inżyniera, nawet prywatne uczelnie.

Wszędzie jest konkurencja i każdy rynek jest przeładowany bo mamy taki moment, że każdy idzie na studia i każdy je kończy. No niestety.

[201604250941]

Napisane przez pffe

Wszędzie jest konkurencja i każdy rynek jest przeładowany bo mamy taki moment, że każdy idzie na studia i każdy je kończy. No niestety.

Prawda, na tych uczelniach, ktore wymienil, nie da sie wyleciec, czego by sie nie zrobilo, to i tak przepuszcza...

[pffe]

Napisane przez candycotton

Prawda, na tych uczelniach, ktore wymienil, nie da sie wyleciec, czego by sie nie zrobilo, to i tak przepuszcza...

I stąd problem ze znalezieniem pracy, stąd konkurencja na rynku. A jak rozmowy kwalifikacyjne są prowadzone jak powinny to dostanie się ten, który wiedzę ma, zainteresował się czymś poza studiowaniem a nie tylko studiował, żeby mieć 5 lat więcej luzu.
Problemem też jest podejście człowieka w tym kraju. Np. dziewczyny, które idą się zatrudnić na umowę o pracę i zaraz zachodzą w ciążę. Specjalnie, planowaną a nie z wpadki. Tylko po to, żeby ciągnąć kasę. I jak normalna dziewczyna ma dostać normalną umowę a nie śmieciówkę?
Taki mamy kraj, takich mam ludzi tu, niestety.
Dlatego też cała masa ludzi wyjeżdża za granicę i coraz więcej osób się nad tym zastanawia.
Ja w tej chwili też to rozważam bo zabawa w spłacanie frankowiczów to już dla mnie gruba przesada. Ja za to mam płacić więcej za konto, za przelewy i nie mieć dostępu do kredytu? Zabawne. Mamy chory rząd, chorą sytuację w kraju, nie wspominając o chorym układzie uczelnianym, gdzie uczelnia dostaje kasę za stundenta to bierze hurtem i nie wyrzuci i przepuści głąba.

[201604250941]

no jak Ci spedytorka nagle sie zwolni to

oj biora, na logistyke masz nabor letni i zimowy

[mateuszm9114]

Więc na jaką uczelnię bym się dostał z moimi wynikami?

[201604250941]

AM, US, WSB dowolne spokojnie sie dostaniesz

aczkolwiek jesli rozwazasz Cukrową, to są od dawna chyba plany zamknięcia wydziału, nie wiem na ile powazne

[mateuszm9114]

A polecacie jeszcze jakieś uczelnie których nie wymieniałem? (oczywiście na które miałbym szansę się dostać)
Może SGGW w Warszawie, Łazarski? Miałbym szansę się tam dostać?
Lub jakieś inne uczelnie?

[201604250941]

Wiesz, dostac sie to nie problem az taki, na ZUT sie dostaniesz, ale czy utrzymasz?

[mateuszm9114]

To myślałem, że dostać się jest trudno, a utrzymać to już dalsza sprawa.
A trudno jest na ZUT? Słyszał ktoś może jakieś opinie z ZUT na kierunku Transport?

[201604250941]

Napisane przez mateuszm9114

To myślałem, że dostać się jest trudno, a utrzymać to już dalsza sprawa.
A trudno jest na ZUT? Słyszał ktoś może jakieś opinie z ZUT na kierunku Transport?

Jest trudno, wiec nie ma az tylu chetnych. Zawsze biora wiecej po po piewrszym miesiacu juz ktos zrezygnuje, po pierwszej sesji juz nie ma problemu ze znalezieniem miejsca do siedzenia

[mateuszm9114]

Wcześniej ktoś pisał, że teraz każdy kończy studia. To jak w końcu to jest?
A jeśli nie ZUT to mam jeszcze jakiś inny wybór?
Na jakich studiach z tych co wymieniłem (AM, US, WSB, SGGW) by mnie przyjęli i gdybym się przyłożył poradziłbym sobie? (szczerze w liceum mało co się przykładałem do nauki :/ ale już tego nie naprawię)

[pffe]

Napisane przez mateuszm9114

Wcześniej ktoś pisał, że teraz każdy kończy studia. To jak w końcu to jest?
A jeśli nie ZUT to mam jeszcze jakiś inny wybór?
Na jakich studiach z tych co wymieniłem (AM, US, WSB, SGGW) by mnie przyjęli i gdybym się przyłożył poradziłbym sobie? (szczerze w liceum mało co się przykładałem do nauki :/ ale już tego nie naprawię)

Sa ludzie, którzy nie kończą albo się przenoszą na inny kierunek.

[mateuszm9114]

Napisane przez mateuszm9114

A jeśli nie ZUT to mam jeszcze jakiś inny wybór?
Na jakich studiach z tych co wymieniłem (AM, US, WSB, SGGW) by mnie przyjęli i gdybym się przyłożył poradziłbym sobie? (szczerze w liceum mało co się przykładałem do nauki :/ ale już tego nie naprawię)

?

[201604250941]

no kazdy, ale nie na politechnice gdzie przez pierwszy rok bedzie tylko matma i fiza

[pffe]

Napisane przez candycotton

no kazdy, ale nie na politechnice gdzie przez pierwszy rok bedzie tylko matma i fiza

Nie demonizujmy. Taka sama matma jak i na uniwerku
to nie te czasy, że polibuda jest lepsza. W tej chwili liczy się co pokażesz w praktyce na rozmowie o pracę a nie z której polibudy świstkiem pomachasz i której się dołożysz warunkami do nowego wydziału. Taka prawda.

[201604250941]

w kwestii wymienionych szkol bardzo sie mylisz, nie trzeba umiec mnozyc, zeby dostac dyplom
mowie doslownie, to nie przenosnia

[mateuszm9114]

Ale z moimi wynikami z matury jak to jest możliwe, że by mnie przyjęli na jakieś bardzo dobre studia?

Na jakie uczelnie w moim przypadku najlepiej się starać o przyjęcie? (kierunek logistyka lub coś podobnego, ale też nie jakaś głupota)
AM/US/SGGW/ZUT/US?