Jesienne Mamy 2007 - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-10-03, 20:46   #121
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
demoniku Jas zarabiscie wyglada w tej czapie. mozna wiedziec gdzie takie cudo znalazlas
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Demoniku Jaś jak zwykle cudnie wyszedł, ale w tym niebieskim puchatym kompleciku wygląd jak ze zdjęć Anny Gaddes... śłodziutkie fotki
Dziękuję .
Jak zobaczyłam ten "kokon" z czapą, to od razu mnie ręka zaświerzbiła i kliknęłam .

Jest to śpiworek SwaddleMe firmy Kiddopotamus, kupiłam, będąc jeszcze w ciąży, tutaj: http://www.baby.com.pl.

Dobranoc .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-03, 21:09   #122
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Jesienne Mamy.

Jaś jest niesamowity! super ten kokon


Cytat:
Napisane przez Bafi@Home Pokaż wiadomość
Tak to mniej wiecej wyglada jak w ponizszym linku http://www.allegro.pl/item243256220_...julia0606.html
a ja nie polecam mój Jas ma juz 9 mcy i zadnych gąbek dla niego nie uzywam. Taka gąbka nie wyschnie dokładnie, więc w środku rozwijają się bakterie. Juz lepsza foczka.
U nas zazwyczaj było tak że tata trzymał a ja obmywałam.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-03, 22:09   #123
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Jesienne Mamy.

O, fajny wątek nie widziałam go wcześniej. Serdecznie witam wszystkie jesienne Mamy i ich kochane pociechy!
Oczywiście się dołączam! ...z naszą córcią.

Urodzona 2.09 (rany, jak to leci!)

Co do osłonek na piersi, ja uzywałam. W szpitalu i kilka dni w domu. Uratowały moje spękane brodawki. Mogłam co prawda odciągać pokarm i podawać łyżeczką, co byłoby lepszym rozwiązaniem - nie miałam go jednak wiele, a zależało mi na karmieniu jedynie piersią i częstym przystawianiu - próg bólu jednak nie pozwalał na przystawienie do 'gołej' piersi. Teraz (po tygodniu odstawiłam nakładki) malutka wsuwa, nie oduczyła się. Jest to jakieś rozwiązanie, dla mało wytrzymałych na ból sutków - jak ja Smoczka i butelki nie mam zamiaru wprowadzać. Kropelki na kolki i witaminki, od czasu do czasu planteks podajemy łyżeczką z dziurką, nakładaną na butelkę, nawet nie wiedziałam, że dziecko tak fajnie z niej pije

Jest zdrowa, żywa i pogodna. Dźwiga główkę już dawno, myślałam, ze to dzieje się później. Gramoli się i zmienia pozycje wydając prześmieszne odgłosy Co nie przeszkadza mi oczywiście martwić się o nią na zapas...
Właśnie, witaminy. Nie podajemy witaminy K, z takiej przyczyny, że na śląsku jej nie ma. Baliśmy się, że to owocuje czymś niedobrym, że nie podamy jej kiedy trzeba. Farmaceuci natomiast są zdziwieni, bo nigdy jej nie sprzedawali, to kwestia ostatnich kilku miesięcy, kiedy to tym samym wyczerpały się zapasy w hurtowniach. Ta witamina jest podawana w szpitalu (na krzepnięcie), a o podawaniu jej w domu nikt z mojego otoczenia, kto ma już większe dziecko nie słyszał. Nie wiem, czy mam szukać tej witaminy po Polsce, czy dać sobie spokój...
Podajemy cebion i D.



ps. Gdyby Wasze Skarby miały porblem jak nasz: nasza córcia ma uporczywe kolki (czy wzdęcia). Nic nie pomagało, ani planteksy, woda koperkowa, espumisany. Płakała z bólu, twardy brzuszek, prężyła się i cała czerwieniała co nie pozwoliło jej nieraz przespać ani godzinki w ciągu nocy.. Od 2 dni podaję jej kropelki, których nie ma w polskiej sprzedaży Sab Simplex, polecone przez równie zdesperowaną kuzynkę. Póki co małą śpi spokojnie, nie pręży się z bólu. Zamówiliśmy te kropelki na e-bayu, kuzynka skonsultowała je z lekarzem. Przepisywane automatycznie przez naszych 'leki' nie pomogły. Dopiero dwa dni (kilka kropel, do 10, przed każdym karmieniem - mniej niż zaleca ulotka), a już widzę (odpukać) różnicę.


Pozdrawiamy
Dużo zdrówka dla Was-rodziców i dzieciaczków
nakarmiona i zadowolona
V
V
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie181.jpg (34,8 KB, 22 załadowań)

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2007-10-03 o 22:42
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-03, 22:36   #124
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy.

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;5444903]
a ja nie polecam mój Jas ma juz 9 mcy i zadnych gąbek dla niego nie uzywam. Taka gąbka nie wyschnie dokładnie, więc w środku rozwijają się bakterie. Juz lepsza foczka.
U nas zazwyczaj było tak że tata trzymał a ja obmywałam.[/quote]

Dokładnie, takiej gąbki nawet porządnie umyć się nie da. Ja stosuję podobną metodę jak Ela, czyli mój mąż trzyma Olcię, a ja ją obmywam.
I nakupowałam myjek jak głupia, a teraz leżą. Lepszy dla mnie jest większy płatek higieniczny do czyszczenia podczas kąpieli zakamarków Olciowej skóry.

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Jak zobaczyłam ten "kokon" z czapą, to od razu mnie ręka zaświerzbiła i
Kokon cudny, a Jasio jeszcze cudowniejszy.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 10:42   #125
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Właśnie, witaminy. Nie podajemy witaminy K, z takiej przyczyny, że na śląsku jej nie ma. Baliśmy się, że to owocuje czymś niedobrym, że nie podamy jej kiedy trzeba. Farmaceuci natomiast są zdziwieni, bo nigdy jej nie sprzedawali, to kwestia ostatnich kilku miesięcy, kiedy to tym samym wyczerpały się zapasy w hurtowniach. Ta witamina jest podawana w szpitalu (na krzepnięcie), a o podawaniu jej w domu nikt z mojego otoczenia, kto ma już większe dziecko nie słyszał. Nie wiem, czy mam szukać tej witaminy po Polsce, czy dać sobie spokój...
Podajemy cebion i D.


Właśnie, ja też mam problem ze zdobyciem witaminy K. Podobno nie ma jej w hurtowniach. Pytałam w kilku już aptekach w W-wie i w innych miastach, w aptekach internetowych też nie ma...
Na razie Łucja dostaje tylko witaminę D3, a Cebion dostawała jedynie, gdy miała mały katarek.
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 11:40   #126
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy.

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5447185]Meldujemy sie z Olivierem na odchowalni[/quote]

Witaj Lea i Olivier .

Jak noc? Przespana?
U mnie dzisiejsza noc spokojna. A teraz moja Olunia sobie śpi. Wybudziła się tylko o 12 na mleko.

I jeszcze zdjęcia mojego szkraba. Jejku wczoraj skończyła 3 tyg. Ani się obejrzę, a zacznę miesiące liczyć .
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Ola22.jpg (55,9 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Ola23.jpg (52,0 KB, 42 załadowań)
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 12:27   #127
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy.

Dziewczyny cudne te Wasze maleństwa

A ja nadal czekam... Już cierpliwość moja wisi na włosku..., ale nie chce Was zanudzać i psuć dnia. Więc ten temat kończę.
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 12:46   #128
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny cudne te Wasze maleństwa

A ja nadal czekam... Już cierpliwość moja wisi na włosku..., ale nie chce Was zanudzać i psuć dnia. Więc ten temat kończę.
Pysiu przecież wiesz, że nas nie zanudzasz . Musi to być stresujące. Dla dziewczyn, które rodziły przez cc, to raczej prosta sprawa, bo dokładnie wiedziały kiedy ich skarby pojawią się na świecie, a rodzące sn zawsze mają ten problem, że nie wiadomo kiedy.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 13:09   #129
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
O, fajny wątek nie widziałam go wcześniej. Serdecznie witam wszystkie jesienne Mamy i ich kochane pociechy!
Oczywiście się dołączam! ...z naszą córcią.

Urodzona 2.09 (rany, jak to leci!)
Witaj Taszkin ze śliczną Niną!


[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5447185]Meldujemy sie z Olivierem na odchowalni[/QUOTE]

Cześć Leo! Cześć Olivier!
Gratuluję i cieszę się, że mimo komplikacji wszystko skończyło się dobrze .


[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;5444903]Jaś jest niesamowity! super ten kokon [/QUOTE]

Dziękuję, Twój Jasiulek także miodzio!


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Dźwiga główkę już dawno, myślałam, ze to dzieje się później.
Ja też tak myślałam i róznież zdziwiłam się na widok wiercącego się Jasia .
Teraz, gdy trzymam go w pionie bądź opieram na ramieniu, muszę bardzo mocno podtrzymywać jego karczek i główkę, bo strasznie się wygina, majtając przy tym rączkami i nóżkami. A leżąc na brzuszku podnosi łepetynkę i przekręca głowę raz w prawo, raz w lewo.


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Właśnie, witaminy. Nie podajemy witaminy K, z takiej przyczyny, że na śląsku jej nie ma. Baliśmy się, że to owocuje czymś niedobrym, że nie podamy jej kiedy trzeba. Farmaceuci natomiast są zdziwieni, bo nigdy jej nie sprzedawali, to kwestia ostatnich kilku miesięcy, kiedy to tym samym wyczerpały się zapasy w hurtowniach. Ta witamina jest podawana w szpitalu (na krzepnięcie), a o podawaniu jej w domu nikt z mojego otoczenia, kto ma już większe dziecko nie słyszał. Nie wiem, czy mam szukać tej witaminy po Polsce, czy dać sobie spokój...
Podajemy cebion i D.
Jeśli chodzi o witaminę K, to jest to nowe zalecenie wydane przez IMiD razem z nowymi zasadami żywienia niemowląt, stąd może niektórzy lekarze bądź położne jeszcze o tym nie słyszały. Przepisuje się ją bodajże od czerwca czy lipca tego roku. Mówiono o tej witaminie m.in. w ostatnim "Mamo, to ja" w TVN Style.

Zaraz po porodzie dziecko dostaje dawkę, która starcza na tydzień, później podaje się codziennie od 2 tygodnia aż do 3 miesiąca. Dotyczy to jednak wyłącznie dzieci karmionych piersią. Mamy karmiące sztucznie nie muszą podawać tej witaminy, bo wystarczająca jej ilość jest w mieszankach.
Witamina K jest niezbędna do prawidłowego rozwoju dziecka. Jest odpowiedzialna za prawidłową krzepliwość krwi, prawidłowy metabolizm wapnia, zapobiega krwawieniom wewnętrznym i zewnętrznym, ma też właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybiczne.

Ja z kolei nie podaję cebionu, nikt mi tego nie zasugerował . Nawet nie słyszałam o tym leku, dopiero teraz przeczytałam o nim w internecie: https://www.aptekaotc.pl/go/_info/?id=321.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Dokładnie, takiej gąbki nawet porządnie umyć się nie da. Ja stosuję podobną metodę jak Ela, czyli mój mąż trzyma Olcię, a ja ją obmywam.
U mnie taka sama metoda . Mąż trzyma i myje mu dupencję, a ja dopieszczam całe ciałko . Myję gazikiem, a do wanienki wkładam jedynie tetrową pieluchę.

Początkowo tak kąpaliśmy Jasia ze względu na to, że drętwiały mi dłonie, ale mąż doszedł do wniosku, że jest z nami krótko, a ja spędzam niemal cały dzień z Jasiem, więc on będzie kąpał.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Kokon cudny, a Jasio jeszcze cudowniejszy.
Dziękuję .


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Jak noc? Przespana?
U mnie dzisiejsza noc spokojna. A teraz moja Olunia sobie śpi. Wybudziła się tylko o 12 na mleko.

I jeszcze zdjęcia mojego szkraba. Jejku wczoraj skończyła 3 tyg. Ani się obejrzę, a zacznę miesiące liczyć .
U mnie noc jako taka, z dwiema pobudkami.
Dzień natomiast mamy ciężki, Jaś wstał o 6:30, zasnął o 9:00 na pół godziny i dopiero teraz, po kołysaniu, śpiewaniu, wspólnym leżeniu, przysnął. Mam nadzieję, że na dłużej, bo o 15:30 musimy wyjechać z domu.

Oleńka wygląda pięknie , powoli zaczyna się zmieniać z noworodka w niemowlę .


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny cudne te Wasze maleństwa

A ja nadal czekam... Już cierpliwość moja wisi na włosku..., ale nie chce Was zanudzać i psuć dnia. Więc ten temat kończę.
Pysiu, już niedługo do nas dołączysz . Bądź cierpliwa i spokojna, wszystko będzie dobrze. Kubuś będzie silny i elegancko "wypieczony" .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 13:36   #130
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Teraz, gdy trzymam go w pionie bądź opieram na ramieniu, muszę bardzo mocno podtrzymywać jego karczek i główkę, bo strasznie się wygina, majtając przy tym rączkami i nóżkami. A leżąc na brzuszku podnosi łepetynkę i przekręca głowę raz w prawo, raz w lewo.
Moja Olcia fajowo wygląda, jak usiłuje tę swoją makówkę podnieść do góry leżąc na brzuszku. I już odkryłam, dlaczego tak szybko zaczyna na brzuszku płakać.
Ola to strasznie szybko się denerwuje, podobnie było z przystawianiem do piersi. Weź człowieku przystawiaj, jak po 3 próbie już jest ryk . No i ponieważ leżąc na brzuszku nie może jeszcze za bardzo dźwignąć swojej główki, to dlatego jest krzyk .

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Zaraz po porodzie dziecko dostaje dawkę, która starcza na tydzień, później podaje się codziennie od 2 tygodnia aż do 3 miesiąca. Dotyczy to jednak wyłącznie dzieci karmionych piersią. Mamy karmiące sztucznie nie muszą podawać tej witaminy, bo wystarczająca jej ilość jest w mieszankach.
Witamina K jest niezbędna do prawidłowego rozwoju dziecka. Jest odpowiedzialna za prawidłową krzepliwość krwi, prawidłowy metabolizm wapnia, zapobiega krwawienia wewnętrznym i zewnętrznym, ma też właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybiczne.
Ja już nie wiem, co z tą witaminą, nigdzie jej nie ma. Będę cierpliwie czekać, aż ją sprowadzą z hurtowni .

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Ja z kolei nie podaję cebionu, nikt mi tego nie zasugerował . Nawet nie słyszałam o tym leku, dopiero teraz przeczytałam o nim w internecie: https://www.aptekaotc.pl/go/_info/?id=321.
No i w zaleceniach tam jest napisane, że zaleca się przy karmieniu sztucznym. Ja myślę, że jak mama dobrze się odżywia, to Cebion nie jest potrzebny, albo w przypadku przeziębienia dziecka.

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Początkowo tak kąpaliśmy Jasia ze względu na to, że drętwiały mi dłonie, ale mąż doszedł do wniosku, że jest z nami krótko, a ja spędzam niemal cały dzień z Jasiem, więc on będzie kąpał.
Słusznie, tata też powinien uczestniczyć w życiu dziecka. Mój mąż jak tylko wróci z pracy, to pierwsze kroki do łazienki, mycie rąk i Oleńka już na rękach tatusia.
Teraz nawet buzi na powitanie nie dostaję

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
U mnie noc jako taka, z dwiema pobudkami.
Dzień natomiast mamy ciężki, Jaś wstał o 6:30, zasnął o 9:00 na pół godziny i dopiero teraz, po kołysaniu, śpiewaniu, wspólnym leżeniu, przysnął. Mam nadzieję, że na dłużej, bo o 15:30 musimy wyjechać z domu.
Dobrze, że nauczyłam Olę zasypiać bez kołysania... Dla niej wystarczy, że jest najedzona i brzuszek żeby nie bolał. I już usypia. Czasami domaga się smoczka, choć nie jest to często.

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Oleńka wygląda pięknie , powoli zaczyna się zmieniać z noworodka w niemowlę .
Dziękujemy . Ile dałabym, aby pozostała noworodkiem, takim malutkim . Niestety czas biegnie...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Ola48.jpg (53,9 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Ola35.jpg (45,9 KB, 11 załadowań)
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 14:32   #131
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy.

Dzięki dziewczynki za dodanie otuchy
Wiedzialam że na Was można liczyć


Ivy jeszcze troszkę fotek i ię rozpuszczę przed tym komputerem, a kto wtedy za mnie urodzi

Jak ten czasleci wasze aniołki się zmieniająi już dawno przeszłyscie rzed odpadnięte pępuszki, a teraz już podnoszą główki do góry Super trzymam kciuki za waszych małych kaskaderów
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-04, 15:27   #132
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy.

sliczne zdjecia dziewczynki
nie mam humoru,od wczoraj znow goraczka,nie mam sily nawet po schodach chodzic ;/ babcia zabrala synka i poszli na spacer,ciesze sie,bo nie chce zeby Simon byl poszkodowany przezemnie ;/

lekarka pow mi dzisiaj,ze nie moge synka kapac codziennie,co drugi a nawet co trzeci dzien,bez zadnego mydelka,zadnych balsamikow,pudrow...:conf used: zglupialam. okazalo sie,ze w lozeczku synus stopkami ma dotykac barierek(albo ochraniaczy) no i kolderka ktora kupilam jest za ciepla,wystarczy jeden bawelniany kocyk.za przegrzanie obwiniam TZ,budze sie w nocy a synek niedosc,ze pod kolderka opatulony,cieplo wlaczone na 24st, to jeszcze mi synka w bawelniany recznik owinal grrrrrrr!!! (kocyki mam tylko polarkowe ;/,musze sie zaopatrzyc w czysta bawelne)
caly czas mam wrazenie,ze robie za malo dla mojego synka ;/ w dzien przebiera go babcia w nocy TZ,wczoraj obudzilam sie z drzemki Junior wykapany...ehhhhh CHCE BYC JUZ ZDROWA!!!!
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 15:46   #133
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Jesienne Mamy.

Lea



wklej fotke Olivierka i masz gorace pozdrowienia z "watku zamieszanych"
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 16:13   #134
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy.

Lea!! Dobrze Cie tu widziec!
(przyznaje, wypatrywalam :P)

Serdecznie gratuluje i czekam na relacje..

zamieszane jakos ucichly bez Ciebie..

Maatra, biedactwo, trzymaj sie Niedlugo na pewno bedzie lepiej i bedziesz mogla w pelni cieszycv sie swoim maluszkiem

Ps. Zauwazylam, ze angielskie normy temperaturowe sa troche inne.. wiec wg nich latwo jest przegrzac dziecko.
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 17:07   #135
Edycia15
Raczkowanie
 
Avatar Edycia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 263
GG do Edycia15
Dot.: Jesienne Mamy.

Demonik twój Jaś wygląda przecudnie w tym puchatym kokonie.

Śliczne te nasze dzieciaczki wszystkie i takie kochane i bezbronne, rozkleiłam się.

Byłam dzis u pediatry z Tobiaszkiem i żółtaczka mu nie przechodzi, lekarz zlecił cała listę badań. Boje sie o wyniki, w najgorszym wypadku wylądujemy w szpitalu i nie bedę go mogła karmić piersia ( a tak bardzo chcę) a w najlepszym dostanie leki i będę mu podawać w domu.


Dziewczyny czy wasze dzieci miały oznaczaną bilirubinę w szpitalu, bo lekarz sie zdziwił że synkowi nie zrobili tego badania. Pamiętam ze moja córka miała sprawdzany jej poziom przed wyjściem.

Jutro się wszystko wyjaśni badania mam na CITO więc wyniki bedą szybko.
Edycia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-04, 20:57   #136
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Jesienne Mamy.

dziewczyny jakie te wasze dzieciaczki sliczne!!!
wprost nie moge sie napatrzec...
a Jasio w tej czapeczce i kokoniku powalil mnie na kolana cudo!!

kiedyz to moj Macius zechce sie wreszcie pojawic na swiecie zebym mogla go wziac w ramiona tak jak wy wasze skarby... poki co mu powtarzam zeby nie probowal przez pepek tylko w dol, ale cos nie pomaga...
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 07:01   #137
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy.

Edycia - moja corka przechodzila żółtaczke jeszcze w szpitalu przez co po porodzie wyszlysmy dopiero w 8 dobie. Poziom bilirubiny zostal oznaczony jak malutka zaczela sie robić żółta, max wynosil 15,3. Leczenie wygladalo tak ze musialam dziecko odstawic na 72 godziny od piersi [masakra,bo zlozylo sie to u mnie z nawalem pokarmu], miala podawana raz dziennie kroplowke z glukozy [podobno lepiej sie wszytsko wyplukuje], no i stale przez 3 dni byla naswietlana. Wrocilysmy do domu z dopuszczalnym poziomem bilirubiny 10 i zoltaczka stopniowo zanikala i Blanka juz nie przypomina malego Chinczyka
Mam nadzieje ze badania nie wykarza zbyt duzego nasilenia choroby i nie bedziecie musieli isc do szpitala.

Co do spraw codziennych to moja coreczka z wiecznie spiacego noworodka zaczyna sie przeobrazac w noworodka wiecznie ssacego, domagajacego sie uwagi i noszenia na rekach i to czego ja probuje oduczyc to tatus bez oporu uskutecznie - noszenie, bujanie na rekach jednym slowem rozpieszcza corcie i tyle;P

Zalaczam kilka aktualnych zdjec Blanki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg e.jpg (105,3 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg aaa.jpg (120,1 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg aa.jpg (113,8 KB, 30 załadowań)
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 08:31   #138
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez Edycia15 Pokaż wiadomość
Byłam dzis u pediatry z Tobiaszkiem i żółtaczka mu nie przechodzi, lekarz zlecił cała listę badań. Boje sie o wyniki, w najgorszym wypadku wylądujemy w szpitalu i nie bedę go mogła karmić piersia ( a tak bardzo chcę) a w najlepszym dostanie leki i będę mu podawać w domu.


Dziewczyny czy wasze dzieci miały oznaczaną bilirubinę w szpitalu, bo lekarz sie zdziwił że synkowi nie zrobili tego badania. Pamiętam ze moja córka miała sprawdzany jej poziom przed wyjściem.

Jutro się wszystko wyjaśni badania mam na CITO więc wyniki bedą szybko.
Jak to nie oznaczyli mu bilirubiny? Koszmar jakiś z tymi szpitalami . Edycia życzę, aby poziom spadł

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
lekarka pow mi dzisiaj,ze nie moge synka kapac codziennie,co drugi a nawet co trzeci dzien,bez zadnego mydelka,zadnych balsamikow,pudrow...:conf used: zglupialam.
A dlaczego tak dziwnie z tym kąpaniem ? Choć w sumie ja swoją małą też kąpię jedynie w Oilatum, a z kosmetyków, to stosuję tylko ciekłą parafinę, która jest rewelacyjna. Może z 4 razy musiałam zastosować Sudokrem (ale to po nieszczęsnych Pampersach, które odparzyły pupcię Oli).
A kremy, które nakupowałam zużywam sama. Najfajniejszy jest krem Nivea Baby, dla mnie rewelacyjny i pachnie tak dzieciowato .

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
okazalo sie,ze w lozeczku synus stopkami ma dotykac barierek(albo ochraniaczy) no i kolderka ktora kupilam jest za ciepla,wystarczy jeden bawelniany kocyk.za przegrzanie obwiniam TZ,budze sie w nocy a synek niedosc,ze pod kolderka opatulony,cieplo wlaczone na 24st, to jeszcze mi synka w bawelniany recznik owinal grrrrrrr!!! (kocyki mam tylko polarkowe ;/,musze sie zaopatrzyc w czysta bawelne)
I wywal kocyk polarowy (ja takiego używam tylko podczas spacerów), a w domu tylko z bawełny.
Współczuję Twojemu synkowi, tak opatulony biedny leżał, my tylko na początku zrobiliśmy tak błąd, teraz Ola nie daje sobie w kaszę dmuchać, sama rozkopuje się z kocyka, jak jej za gorąco.

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
caly czas mam wrazenie,ze robie za malo dla mojego synka ;/ w dzien przebiera go babcia w nocy TZ,wczoraj obudzilam sie z drzemki Junior wykapany...ehhhhh CHCE BYC JUZ ZDROWA!!!!
maatra nie obwiniaj się, że jesteś chora i mało robisz dla synka. Wyzdrowiejesz i będziesz mogła nim się zajmować w pełnym zakresie.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ivy jeszcze troszkę fotek i ię rozpuszczę przed tym komputerem, a kto wtedy za mnie urodzi

Jak ten czasleci wasze aniołki się zmieniająi już dawno przeszłyscie rzed odpadnięte pępuszki, a teraz już podnoszą główki do góry Super trzymam kciuki za waszych małych kaskaderów
Dziękujemy obie . Oj zaraz Ty Pysiu będziesz na etapie pępuszka.

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Co do spraw codziennych to moja coreczka z wiecznie spiacego noworodka zaczyna sie przeobrazac w noworodka wiecznie ssacego, domagajacego sie uwagi i noszenia na rekach i to czego ja probuje oduczyc to tatus bez oporu uskutecznie - noszenie, bujanie na rekach jednym slowem rozpieszcza corcie i tyle;P

Zalaczam kilka aktualnych zdjec Blanki
Śliczności Blaneczka .

U mnie to samo, ostatnio czuję się jak krowa dojna, a moja córcia, to mała dojarka (choć wolę ją nazywać moim kochanym laktatorem). Moje piersi zaczęły więcej produkować pokarmu. Odnoszę wrażenie, że u mnie dopiero teraz pojawia się nawał pokarmu. Właśnie idę ściągać, bo pomimo, że mała ssała pół godziny, to i tak mam jeszcze piersi pełne mleka.

Ja swojego też ciągle ochrzaniam za noszenie małej na rękach, no co tylko wejdę do pokoju, to widzę ten sam obrazek, Olka w objęciach taty. No i wtedy zaczyna się mój krzyk, choć jedno zdanie go przekonuje:"I tak teraz będzie do 3 roku życia", po tych słowach Ola wędruje do łóżeczka .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 09:05   #139
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Arrow Dot.: Jesienne Mamy.

Ale CUDNE te wasze dzieciątka

A tak wogóle to ogarniają mnie jakieś obawy przeróżnej treści...
czy dam sobie radę z takim maleństwem...
to taka malutka kruszynka...
żeby jej krzywdy nie zrobić...
żeby ją dobrze karmić...
odpowiednio ubierać...
kąpać...
Czy to samo może przyjdzie po porodzie?
Boję się.
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 09:19   #140
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy.

iza - w 100% przyjdzie samo mialam podobne obawy, mimo ze duzo czytalam w czasie ciazy o opiece nad noworodkiem, chodzilismy z TZ do szkoly rodzenia to i tak sie balam czy w praktyce bede umiala zajac sie swoim dzieckiem. Szczegolnie ze nigdy wczesniej na rekach nie mialam niemowlecia. I co sie okazalo? Z momentem kiedy polozono mi coreczke na brzuch po porodzie wszytskie obawy zniknely - pojawila sie bezgraniczna milosc, troska i co najwazniejsze - intuicja. Zobaczysz ze wszytsko bedzie dobrze
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 09:20   #141
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Ale CUDNE te wasze dzieciątka

A tak wogóle to ogarniają mnie jakieś obawy przeróżnej treści...
czy dam sobie radę z takim maleństwem...
to taka malutka kruszynka...
żeby jej krzywdy nie zrobić...
żeby ją dobrze karmić...
odpowiednio ubierać...
kąpać...
Czy to samo może przyjdzie po porodzie?
Boję się.
W moim przypadku wątpliwości nie przeszły po porodzie, ale się wzmocniły. A prawda iza jest taka, że będziesz zmuszona zająć się kruszynką, bo nikt inny tego za Ciebie nie zrobi (nie daj się zająć dzieckiem innym osobom, niż mama i tata, to Was musi poznać na początku).
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 09:21   #142
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy.

Hej,
ale wam zazdroszcze spokojnych dzieciaczkow. Moj bidulek nie spi i placze okropnie przez te straszne kolki. Na zmiane nosimy go z mama na rekach i probujemy roznych metod aby choc troche mu ulzyc... nie tak wyobrazalam sobie macierzynstwo.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 10:21   #143
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Hej,
ale wam zazdroszcze spokojnych dzieciaczkow. Moj bidulek nie spi i placze okropnie przez te straszne kolki. Na zmiane nosimy go z mama na rekach i probujemy roznych metod aby choc troche mu ulzyc... nie tak wyobrazalam sobie macierzynstwo.
motylku no niestety macierzyństwo to nie jest widok uśmiechnietego, pachnącego dzieciaczka , leżącego w cudnej pościeli w pięknie umeblowanym pokoiku Kolki, nocne budzenie, kupy, zupy, zeby itp... Moje dziecko kolki nie miało, ale podczytując inne mamy to podobno cuda działa Sab Simlex. U nas w aptekach go nie ma, ale popatrz na aukcje w internecie, moja kolezanka kupiła go na bazarek.pl - pomógł.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-10-05, 10:40   #144
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Hej,
ale wam zazdroszcze spokojnych dzieciaczkow. Moj bidulek nie spi i placze okropnie przez te straszne kolki. Na zmiane nosimy go z mama na rekach i probujemy roznych metod aby choc troche mu ulzyc... nie tak wyobrazalam sobie macierzynstwo.
Współczuję motylku , sama to przeżywałam 2 dni temu , wiem jakie to okropne uczucie płacz dziecka i niemoc, że nie możesz mu pomóc.

A próbowałaś Sab Simplex-u? Wprawdzie jest dostępny tylko w Niemczech, albo na ebay-u, ale dziewczyny bardzo go chwalą. Spróbuj go jakoś kupić.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 10:47   #145
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Hej,
ale wam zazdroszcze spokojnych dzieciaczkow. Moj bidulek nie spi i placze okropnie przez te straszne kolki. Na zmiane nosimy go z mama na rekach i probujemy roznych metod aby choc troche mu ulzyc... nie tak wyobrazalam sobie macierzynstwo.
Motylku, wiem co to znaczy, bo dziś w nocy Łusia miała kolkę... Nie miałam pojęcia jak jej pomóc. Tak przeraźliwie płakała. Dałam jej herbatkę z koperku, wymasowałam brzuszek i przeszło... Najadła się i poszła spać, ale i tak ja dziś jestem śnięta .
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 11:40   #146
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy.

Bianka cudna ta twoja kruszynka ?

A jeszcze ten napis z królikiem na śpiochach "cuddle me" ?
Pewnie że bym tuliła i tuliła
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 15:32   #147
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy.

Dziekuje pysiu apropo tego co napisalas na poczekalni ze odchodzi ci czop - to juz naprawde tuz tuz))) bedziemy z blaneczka tzrymac kciuki za porod - tak zeby wszytsko poszlo dobrze i nie zbyt bolesnie bo tak tez sie da))

Wlasnie jestesmy po wizycie cioci blanki malutka dostala duzego misia, swojego wlasnego bodyguarda - oficjalnie zostal nazwany Romanem hehe [zdjatko;P]
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 11.jpg (84,2 KB, 64 załadowań)
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 15:33   #148
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy.

wspolczuje tych kolek,moj synus odpukac nie ma. tylko,ze moj jadlospis jest tak nudny ;/ codziennie jem prawie to samo...ale poswiece sie
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 15:37   #149
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy.

maatra, a co jesz? bo ja sama staram sie dosc ostroznie dobierac produkty i wychodzi na to ze ciagle to samo jem, a to tez nie dobzre
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-05, 17:39   #150
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy.

Czesc dziewczyny,
ja kupilam juz sab simplex jeszce jak bylam w ciazy, chyba sobie sama wykrakalam te kolki daje je juz 2 dzien ale nie ma wiekszego rezultatu.
Slicziczne te wasze dzieciaczki. Ja w tym ferworze wlaki z kolka nawet nie mam kiedy Maksiowi porobic zdjec. Jutro juz moj maz konczy targi wiec moze on znajdzie odrobine wolnego czasu zeby pstryknac kilka fotek.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.