Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[szugarbejb]

Napisane przez Szara Róża

E tamm! Zawsze przecież można założyć pod spód grube, góralskie, wełniane skarpety (tzw. upgrade zimowy)
Muszę zatem przyznać rację - niezwykle urodziwe, gustowne i przy okazji praktyczne to cacka (idealne również dla osób z nadmierną potliwością stóp)

PADŁAM

Napisane przez Sabbath

Jest Was kilka we Wrocku - nie dałoby się przy okazji planowanego sabaciku jakoś Cię tymczasowo poratować? Przecież to normalna rzecz...

Bardzo miła inicjatywa. Noszę typowe 36, a Fenris pisała że jest drobna. Mam kilka ubrań, których z różnych powodów już nie noszę, a z racji moich studiów - ubrania są klasyczne i eleganckie. Jeśli tylko potrzebne - chętnie się podzielę.


A teraz trochę w nawiązaniu do tematu, który zaczęła Sabbath. Nie wiem jak to powiedzieć, żeby nie było ostro. Więc wymruczę:
jest nas tutaj z Wrocka nie kilka, a kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt. Wątek o zlocie podbijamy cały czas, Tulip ma info o nim w podpisie, jest na pierwszych miejscach na stronie głównej, wspominamy o nim cłay czas. Na spotkanie chętnych jest jednak mało - nie mówię tu o dziewczynach, które z powodów wyższych nie mogą się zjawić.
Żadna z nas nie gryzie, nie bije, nie krzyczy, a wręcz odwrotnie - atmosfera jest prawie domowa, i - jak dziewczyny mi świadkami - nie przesadzam. Więc powody, dla których spotykamy się w tak wąskim gronie są niestety nieznane. Można się tylko domyślać, co oczywiście może prowadzić do wniosków smutnych, albo błędnych. Więc sensu to nie ma.

Napisane przez khy

Testowo Cat Deluxe at Night, nadspodziewanie ladny, taki strasznie slodki dzemik truskawkowy, mmm ;-))).

Prawda ? Też go odkryłam ostatnio

[agnyska81]

Na ten ciężki dzień (jak miło, że już zaraz wychodzę do domu ) założyłam Cocon. Z rana mnie drażnił, ale teraz już się mogę nim rozkoszować.
W pracy wszystkie sprawy pozałatwiane, więc z ulgą witam WEEKEND

[Fenris]

Wzięłam się za ostre sprzątanie i już cała mokra, choć niedawno po kąpieli :/

Zastanawiam się czym pachnieć na to szkolne szkolenie + odbiór indeksu. Może Gloria?
Szugarbejb - ja mam wieczorem szkolenia lub szkołę, więc na spotkania nie mam jak chodzić.
I gdzie ja pisałam, że jestem drobna?

[iwONKA595]

Davidoff - cool water - CUDO!!!

[golgie]

Dziś The One D&G, na osłodę wojowniczego nastroju :/

[szugarbejb]

Napisane przez Fenris

Wzięłam się za ostre sprzątanie i już cała mokra, choć niedawno po kąpieli :/

Zastanawiam się czym pachnieć na to szkolne szkolenie + odbiór indeksu. Może Gloria?
Szugarbejb - ja mam wieczorem szkolenia lub szkołę, więc na spotkania nie mam jak chodzić.
I gdzie ja pisałam, że jestem drobna?

Termin spotkania zawsze ustalamy kompromisowo, przez wiele dni - tak, żeby każdemu pasował. Studiujemy, wiele z nas na 2 kierunkach, plus dodatkowo pracujemu, uczymy się języków, trenujemy. Tak jak np. ja. Czasu nie mam wcale, ale wychodzę z założenia, że dla chcącego nic trudnego. No ale nieważne.

Gdzieś mi się obiło o oczy, że pisałaś że jesteś drobna, ale całkiem możliwe że się pomyliłam, przepraszam w takim razie.

[Sabbath]

Napisane przez Różowy Strachulec

Orientalny maczek
Wierzę że pięknie pachnie bo przez katar prawie go nie czuję

Biedulka...

Napisane przez taka taka

a ja też

ale coś mi w nim nie gra
mam w torebce Dune i chyba zaraz go zapsikam

Popatrz, jakież te subiektywne odczucia niezwykłe!
Mnie w Dune coś nie gra, zaś w Fabourgh ani jednej fałszywej nutki... Serio piszę.

Napisane przez Fenris

A tak serio to smutno samemu, nie? Kot obdarza mnie ostatnio nadmierną czułością, chodzi za mną krok w krok, wskakuje na kolana - szkoda, że nie można go zamienić w trochę wyższego i mniej futrzastego No i kastrat, kurcze, to też problem

Fenrisku, to już desperacja, rzeczywiście.

Napisane przez szugarbejb

Termin spotkania zawsze ustalamy kompromisowo, przez wiele dni - tak, żeby każdemu pasował. Studiujemy, wiele z nas na 2 kierunkach, plus dodatkowo pracujemu, uczymy się języków, trenujemy. Tak jak np. ja. Czasu nie mam wcale, ale wychodzę z założenia, że dla chcącego nic trudnego. No ale nieważne.

Gdzieś mi się obiło o oczy, że pisałaś że jesteś drobna, ale całkiem możliwe że się pomyliłam, przepraszam w takim razie.

Mnie też się Fenris drobniutka wydawała - takie robi kruche wrażanie może...

A do do braku czasu - Szugar, ja tez zauważyłam, że bez względu na to ile się różnych rzeczy nie wyczynia na raz, wolnego czasu jest zawsze tak samo mało.
To szczególna teoria względności czasu wolnego...

[Aggie125]

Ktoś kiedyś powiedział: nie masz na nic czasu - znajdź sobie dodatkowe hobby.
I to jest prawda. Zawsze wydawało mi się, że nie mam na nic nigdy czasu, ale odkąd poszłam na kurs tańca, od paru miesięcy znajduję czas bez problemów.

[mskladaczek]

Napisane przez Aggie125

Ktoś kiedyś powiedział: nie masz na nic czasu - znajdź sobie dodatkowe hobby.
I to jest prawda.

bo im wiecej masz roznych zajec, tym lepiej swoim czasem gospodarujesz


Nie pachne, rano wstalam, wykapalam sie i szybko z domu wybieglam swiat sie konczy! Caly dzien czulam sie jakas taka naga
Zaraz bedzie DV- bo Pani Moderator obiecalam

[szugarbejb]

Napisane przez Sabbath

Mnie też się Fenris drobniutka wydawała - takie robi kruche wrażanie może...

A do do braku czasu - Szugar, ja tez zauważyłam, że bez względu na to ile się różnych rzeczy nie wyczynia na raz, wolnego czasu jest zawsze tak samo mało.
To szczególna teoria względności czasu wolnego...

Napisane przez Aggie125

Ktoś kiedyś powiedział: nie masz na nic czasu - znajdź sobie dodatkowe hobby.
I to jest prawda. Zawsze wydawało mi się, że nie mam na nic nigdy czasu, ale odkąd poszłam na kurs tańca, od paru miesięcy znajduję czas bez problemów.

Ba ! Jeśli chcesz mieć jeszcze więcej czasu to zapisz się na 3 dodatkowe języki, w tym jeden koniecznie egzotyczny (ja np. wybrałam portugalski). Plus koniecznie jakiegoś zajmującego Mężczyznę do tego . Gwarantuję dobę 48 - godzinną i zdrowy, GŁĘBOKI sen (z serii: padam na łóżko i nawet trąby nie obudzą). A do tego wszytskiego najlepiej jeszcze zostać modem

[khy]

Napisane przez szugarbejb

Prawda ? Też go odkryłam ostatnio

Tak, tak .

No kto by pomyslal, ze w tej szalonej buteleczce taki fajny slodziak sie kryje ;-))).
(choc moze i buteleczka pasuje, bo ten slodziak tez jest nieco szalony )

[agnyska81]

Nadrabiam zaległości na forum pachnąc testowo Noir Epices. Miał do mnie pasować, ale chyba nie będzie.
Dziś na obiad będzie danko z zebranych wczoraj przeze mnie grzybów

Edit:
Ugh... O ile początek Noir Epices był nie w moim stylu, ale jeszcze interesujący, tak teraz rozwinął się w stronę zapachu dotykanej tysiącem niemytych rąk, lepkiej rurki w autobusie. Padłam

[Zmijka]

Very Valentiono , ale z minaturki,
a marzy mi sie 50 ml

[MisQa]

rozgrzewa mnie Organza....choć za cholere jej nie czuje.... Bylam u lekarza w koncu....zapalenie pluc, zapalenie pecherza i ogolne przemeczenie .....dostalam zwolnienie na tydzien ...... Boze co ja bede robic tyle czasu w domu...;/

[Szara Róża]

Napisane przez Kasiulka22

Jak to powiedziała Szara Róża w innym wątku... sponiewierał mą niewinność, bo ja wtedy jeszcze siksa byłam.

Napisane przez szugarbejb

PADŁAM

Ja też , gdy zobaczyłam te kozaczki o jakże wykwintnym dizajnie

Napisane przez agnyska81

Nadrabiam zaległości na forum pachnąc testowo Noir Epices. Miał do mnie pasować, ale chyba nie będzie.
Dziś na obiad będzie danko z zebranych wczoraj przeze mnie grzybów

Edit:
Ugh... O ile początek Noir Epices był nie w moim stylu, ale jeszcze interesujący, tak teraz rozwinął się w stronę zapachu dotykanej tysiącem niemytych rąk, lepkiej rurki w autobusie. Padłam

Ty mi tu nie padaj Droga moja, tylko wyobraź sobie, że ja, pacholęciem jeszcze będąc, darzyłam uwielbieniem zahaczającym o obsesję, zapach ordynarnie oskubanej z farby, metalowej, klejącej rurki komunikacyjnej i zawsze trzymałam się grzecznie obiema rączkami... żeby mieć podwójną dawkę przyjemności
A tak poza tym byłam zupełnie normalnym dzieckiem (a może nie? hmm, ale to już zupełnie inna historia.... )




Dzisiaj mam kolejny dzień migdałowego ciągu, czyli Castelbajac

[SpanishMyszka]

Napisane przez agnyska81

Ugh... O ile początek Noir Epices był nie w moim stylu, ale jeszcze interesujący, tak teraz rozwinął się w stronę zapachu dotykanej tysiącem niemytych rąk, lepkiej rurki w autobusie. Padłam

Wow

[noseknosek]

Od rana do teraz był Baby Doll... Teraz jest Flowerbomb Extreme ze świeżo przyleciałej flaszki.

[Myszołapka]

Jette I nie będe czytać tych 25 stron, nie mam na to siły

[hot_brilliant]

PACO RABANNE BLACK XS . pieeeeknyyyy <3

[Córka D'artagnana]

Jicky...ale tylko dwa psiki ... na dekolcie.

Testowałam też zapachy IL Profvmo. Bois de Iris, Chocolat, Cafe Vert i Różę z pieprzem. No nie zachwyciły mnie. Przecież to już było.

[kokakola]

dzis Le Feu i zmykam nadrabiac zaleglosci

[SpanishMyszka]

Napisane przez Córka D'artagnana

Testowałam też zapachy IL Profvmo. Bois de Iris, Chocolat, Cafe Vert i Różę z pieprzem. No nie zachwyciły mnie.
Przecież to już było.

Było, było

Chocolat pachnie jak Angel

[Lipglossjunkie]

Napisane przez SpanishMyszka

Było, było

Chocolat pachnie jak Angel

To bardzo sie ciesze , bo czytajac te wszystkie zachwyty narobilam sobie smaka. A Angela dziala na mnie jak plachta na byka

[your Angel]

To moje najpaskudniejsze urodziny w życiu

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Jednym plusem jest na przykład to, że dowiedziałam się dzisiaj, że efektem ubocznym powstrzymywania łez jest cieknący nos

Jak to wspaniale, że za kilka godzin ten dzień się kończy.

[noseknosek]

Napisane przez your Angel

To moje najpaskudniejsze urodziny w życiu

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Jednym plusem jest na przykład to, że dowiedziałam się dzisiaj, że efektem ubocznym powstrzymywania łez jest cieknący nos

Jak to wspaniale, że za kilka godzin ten dzień się kończy.

Angel, miło Cię widzieć Skarbie
Nie smuć się cokolwiek by się nie działo, szkoda Twojej ślicznej buzi na łzy

[Lipglossjunkie]

Napisane przez your Angel

To moje najpaskudniejsze urodziny w życiu

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Jednym plusem jest na przykład to, że dowiedziałam się dzisiaj, że efektem ubocznym powstrzymywania łez jest cieknący nos

Jak to wspaniale, że za kilka godzin ten dzień się kończy.

Urodzinki? Jak to ,dzis Aniolku..?

[your Angel]

Nosku, dzięki Słoneczko

Lipglossjunkie, bo akurat obchodzę moje urodziny 2 razy

Malinko, cześć współtowarzyszko niedoli pierwszego roku studiów

[Lipglossjunkie]

Lipglossjunkie, bo akurat obchodzę moje urodziny 2 razy

Nie czaje Ale i tak wysylam wirtualne usciski

[agaa13]

Napisane przez nefernefer35

Dzień zaczynam z potwornym bólem głowy, jak przejdzie to bedzie Amarige Mariage
Dobrego dnia!

.

----------------

dzisiaj bylo NR edt.

[Fenris]

Napisane przez szugarbejb

Gdzieś mi się obiło o oczy, że pisałaś że jesteś drobna, ale całkiem możliwe że się pomyliłam, przepraszam w takim razie.

Mam drobną budowę, ale wcale taka drobna nie jestem (38-40 dół, a góra 40-42)

Dzisiaj pachniałam Glorią. Dopiero wróciłam ze szkoły, indeks mam cudem, bo mądre panie zapisały moją mamę, a nie mnie i tym sposobem ja zalegałam z płatnościami! A zapisały ją dlatego, że z jej konta płaciłam, a że w tytule były wszystkie MOJE dane to już nikogo nie obchodziło, bo po co. Także jako jedyna latałam po całym parterze załatwiać sprawy z indeksem. Pozatym wcześniej było 2 godzinne spotkanie, które w sumie nic nie wniosło - wszystko to, co można wyczytać na stronie internetowej.

Fenris wygrzewa mi kolana, pocałował mnie w brodę i jest fajnie Nie ma to jak kochane zwierzątko.

Jutro już normalnie do szkoły na 8:00 :/ Czyli pobudka o 5:30