Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

[Aagaciorek]

Napisane przez ja :)

Tak. 1 raz dziennie. Ale ja ne umiem tego masażu brzuch mi przeszkadza, i boli jak tk robie. Nie wiem o co chodzi. Narazie jedynie używam olejku i troche bardziej z zewnątrz masuje bo inaczej nie daje rady. No trudno. Musi wystarczyć


Sent from my iPhone using Tapatalk

W internetach pisza, ze taki masaz powinno sie robic w pozycji wertykalnej, z noga oparta o krzeslo, ale mi sie najlepiej masuje na lezaco. Podkladam sobie kilka poduszek pod glowe i masuje krocze, chodzi glownie o rozciagniecie tego miejsca miedzy wadzajna i odbytem i nie zalowac olejku

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Napisane przez marciar7

Nieee ale akurat co do chipsow ma.jakas mega awersje :-D

W sumie chipsy to sam syf, ale co zrobic jak sie ma ochote :-D Ja mam bardziej parcie na slodkie

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Napisane przez mamusiaczek

Mój tak ma z colą :/



Córa mi chce wyjść przez pępek... Masakra jak się rozpycha! Aż się zastanawiam czy to normalne... Panika mi się włączyła

Moj bobik w nocy tez tak nie raz szaleje.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[agaczilla21]

Lucy gratulacje 🎆 zdrówka dla Ciebie i Bartusia 😊

[Aagaciorek]

Napisane przez Aninis

Wiesz co mi też nie wychodziło. Brzuch przeszkadza i jakoś tak tą rękę dziwnie wykręcałam... do tego dłoń jest tak, że palec, którym masuję jest paznokciem w dół... i co z tego, że obcięłam paznokcie jak mi to mimo wszystko przeszkadza.
Zaangażowałam w to tż i przyznam szczerze, że bez porównania. Robił takie półkola z prawej do lewej, z lewej do prawej delikatnie naciskając w dół. Tylko musiałam mu mówić, kiedy już było za mocno. Ale przynajmniej czułam, że coś tam się dzieje. A tż rzucił tekstem, że czuje moje kości po bokach

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

nooo i masz... jak ja jestem aktywna, to wszystkie śpią a później mam 10 stron do nadrabiania, bo same skowroneczki na wątku

idę spać wobec tego

Z tym wyczuwaniem kosci to tez tak mam! I tak sobie mysle, czy te kosci sie rozejda w czasie porodu? Bo tam jest taaak malo miedzy nimi miejsca....

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[figa84]

Napisane przez Aagaciorek

Z tym wyczuwaniem kosci to tez tak mam! I tak sobie mysle, czy te kosci sie rozejda w czasie porodu? Bo tam jest taaak malo miedzy nimi miejsca....

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Rozejda, muszą


Lucy gratulacje !!!

[Aagaciorek]

Napisane przez esor

Ty jesteś pierworodka? Wiesz taka prawda że jak anatomicznie masz tam bardzo wąsko i dzidziuś będzie duży z dużą glowka to te masaże i tak dużo nie pomogą i nacięcie może się okazać konieczne. Ale a nóż będzie tak że będzie dzidziuś średni, Ty też przyjmijmy że masz tam statystycznie średnio, ani wąsko ani Szeroko to takie masaże mogą uelastycznic krocze i zapobiec pęknięciu i nacięciu moim zdaniem warto. Tym bardziej że dużo nie zajmuje tylko trzeba dyscypliny

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------



Ciekawe kto Cię tam tak boksuje :-D w sensie czy chłopiec czy dziewczynka :-D

Mi polozna wczoraj powiedziala, ze nawet wielkosc glowki dziecka nie ma duzego znaczenia jesli chodzi o popekanie tylko sposob/kat pod jakim wejdzie ta glowka w kanal rodny.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Napisane przez Lucy31

Urodziłam o 21.05.
Odejście wód o 16.10.Faktyczne bóle od 19.15,do tej 21.
Położna mówi że poród rewelacja,szybki a ja wyjątkowo mało marudny pacjent.Odnosiłam inne wrażenie ale dobra tam
Bartek był wielokrotnie poowijany pępowiną wokół własnej osi,w tym wokól szyi.Nacięli krocze,lekarz pomógł wyciskając,inaczej ponoć by w życiu nie wylazł.Nacięcie minimalne,nie pękłam.W środku zszycie,z zewnątrz tylko 3 szwy
Serce rewelacja,dali leków wg instrukcji kardiologa,było stałe monitorowanie.
Godzinę po zaczęłam mdleć raz za razem.Raz to na ponad 10 minut.Wina cukrzycy ponoć.Krwi też ponoć straciłam dużo.
Rodziłam z lekarzem,którego w ogóle nie znałam i z położną,która ma zeza ale oboje rewelacyjni!

Bartuś ma 52 cm,waży 3004 kg,dostał 9 punktów.
Dostał już cyca i śpi.
Ma dużo czarnych włosków,nie jest w ogóle pomarszczony ani różowy i ma firanki z dłuuugich rzęs po tacie ))
Jest absolutnie idealny.

Ojeej Lucy, gratulacje! Dobrze, ze wszystko skonczyly sie ok pomimo "przygod". Duzo zdrowka dla Ciebie i Bartusia!

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Halooo, śpicie jeszcze? Dzień dobryyy! Ja właśnie owsianę zjadłam. Dziś w nocy znowu jakieś głupoty mi się śniły ale nawet wyspana się obudziłam, mały nie budził mnie w nocy

[agaczilla21]

Ja juz nie śpię. Leze jeszcze w sypialni a dzieci kolo mnie duplo się bawią 😊 zaraz wstaje robić jadło, wynieść śmieci itd....

[marciar7]

Ja miałam straszna noc.. Co pol h na siku.. Male doskwieralo bardzo az.mnie wszystko bolalo :-( do tego snilo mi się ze urodzilam blizniaki ktorw wugladaly jak dzieci Agaczilla :-D

[zonameza90]

Napisane przez Lucy31

Urodziłam o 21.05.
Odejście wód o 16.10.Faktyczne bóle od 19.15,do tej 21.
Położna mówi że poród rewelacja,szybki a ja wyjątkowo mało marudny pacjent.Odnosiłam inne wrażenie ale dobra tam
Bartek był wielokrotnie poowijany pępowiną wokół własnej osi,w tym wokól szyi.Nacięli krocze,lekarz pomógł wyciskając,inaczej ponoć by w życiu nie wylazł.Nacięcie minimalne,nie pękłam.W środku zszycie,z zewnątrz tylko 3 szwy
Serce rewelacja,dali leków wg instrukcji kardiologa,było stałe monitorowanie.
Godzinę po zaczęłam mdleć raz za razem.Raz to na ponad 10 minut.Wina cukrzycy ponoć.Krwi też ponoć straciłam dużo.
Rodziłam z lekarzem,którego w ogóle nie znałam i z położną,która ma zeza ale oboje rewelacyjni!

Bartuś ma 52 cm,waży 3004 kg,dostał 9 punktów.
Dostał już cyca i śpi.
Ma dużo czarnych włosków,nie jest w ogóle pomarszczony ani różowy i ma firanki z dłuuugich rzęs po tacie ))
Jest absolutnie idealny.

Gratki 😊 to teraz pozostaje tylko cieszyć się synkiem 😁.

[agaczilla21]

Napisane przez marciar7

Ja miałam straszna noc.. Co pol h na siku.. Male doskwieralo bardzo az.mnie wszystko bolalo :-( do tego snilo mi się ze urodzilam blizniaki ktorw wugladaly jak dzieci Agaczilla :-D

Marcia za dużo się pewnie zdjęć moich dzieci naoglądałaś
Moja nocka super Czułam jak się ten mały Gadziszcz wierci ale się nie budziłam tak do końca więc się wyspałam bo jak dzieci zaczęły coś gadać o piciu to już po 6 było

[marciar7]

No wlasnie nic nie oglądałam

[agaczilla21]

Napisane przez marciar7

No wlasnie nic nie oglądałam

To Ci pewnie utkwiły w pamięci z kiedyśtam...

[ja :)]

Napisane przez Aninis

Wiesz co mi też nie wychodziło. Brzuch przeszkadza i jakoś tak tą rękę dziwnie wykręcałam... do tego dłoń jest tak, że palec, którym masuję jest paznokciem w dół... i co z tego, że obcięłam paznokcie jak mi to mimo wszystko przeszkadza.

Zaangażowałam w to tż i przyznam szczerze, że bez porównania. Robił takie półkola z prawej do lewej, z lewej do prawej delikatnie naciskając w dół. Tylko musiałam mu mówić, kiedy już było za mocno. Ale przynajmniej czułam, że coś tam się dzieje. A tż rzucił tekstem, że czuje moje kości po bokach

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

nooo i masz... jak ja jestem aktywna, to wszystkie śpią a później mam 10 stron do nadrabiania, bo same skowroneczki na wątku



idę spać wobec tego

Moze tez zatrudnię tz bo inacEj to cieżko to widze..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez esor

Dokładnie. Ja od razu zaangażowałam Tż i to był dobry pomysł. Wiadomo, że też zależy od faceta, mój z tych ciekawskich i bezwstydnych także głupio tylko mi było, a jemu w ogóle. Zresztą rozumie po co to, taka natura, że kobieta rodzi, ale facet może jej pomóc

U nas nazywamy tak: pierwsza faza masażu to Tż palcem kręci kółka malutkie zewnętrznie między jedna, a druga dziurką Druga faza to już wewnętrznie tak jak Aninis opisuje tu wyżej. A czasem jest też trzecia faza, ale to już Wam pozostawie bez mojego komentarza

Ale ja tyś nie pierworodka także może wystarczy to co robisz sama. Aczkolwiek tak jak Aninis potwierdzam, że tak jest wygodnie i nie ma się czego wstydzić.

Z temperatura kawy dzięki za info, nie wiedzialam. Dziś zrobiłam pierwszy raz okład cieplutka kawa i było ok aczkolwiek użyłam trzech wacikow i faktycznie nie jestem pewna czy faktycznie były "docisniete" w najważniejsze miejsce.

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------



Haha dobranoc Aninis!

Ja też w ogóle po tygodniu masaży czuje zdecydowanie różnice w tym masażu wewnętrznym, że skóra jest naciagnieta bardziej

Moj tz tez bezwstydnik ale ja sie krępuje. Ale chyba pójdę za waszymi radami


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez Lucy31

Urodziłam o 21.05.
Odejście wód o 16.10.Faktyczne bóle od 19.15,do tej 21.
Położna mówi że poród rewelacja,szybki a ja wyjątkowo mało marudny pacjent.Odnosiłam inne wrażenie ale dobra tam
Bartek był wielokrotnie poowijany pępowiną wokół własnej osi,w tym wokól szyi.Nacięli krocze,lekarz pomógł wyciskając,inaczej ponoć by w życiu nie wylazł.Nacięcie minimalne,nie pękłam.W środku zszycie,z zewnątrz tylko 3 szwy
Serce rewelacja,dali leków wg instrukcji kardiologa,było stałe monitorowanie.
Godzinę po zaczęłam mdleć raz za razem.Raz to na ponad 10 minut.Wina cukrzycy ponoć.Krwi też ponoć straciłam dużo.
Rodziłam z lekarzem,którego w ogóle nie znałam i z położną,która ma zeza ale oboje rewelacyjni!

Bartuś ma 52 cm,waży 3004 kg,dostał 9 punktów.
Dostał już cyca i śpi.
Ma dużo czarnych włosków,nie jest w ogóle pomarszczony ani różowy i ma firanki z dłuuugich rzęs po tacie ))
Jest absolutnie idealny.

Gratulacje kochana! Dużo przygód za wami ale jesteście juz razem


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mamusiaczek]

Napisane przez esor

Rozpychanie nawet bolesne jest normalne. Chodzi tylko o nagła wzmożoną aktywność - np jeśli dziecko zazwyczaj Ci buszuje w brzuchu nie wiem w skali od 1 do 100 na 50 czyli umiarkowanie to jak nagle zaczną się hece na 90 czy 100 to trzeba jechać na ip bo to oznaczać może że dzidziuś się czymś zdenerwował np owinieta pepowina. Ale moja też np ogólnie bardzo spokojna i nieruchliwa cała ciążę jak raz myślałam że mi chce wyjść pepkiem to spanikowalam ale po 3 min się uspokoiła i wszystko ok także trzeba "z rozumiem" i dystansem podejść

Moja raczej z tych ruchliwych, ale wczoraj to już przechodziła sama siebie.

Napisane przez Lucy31

Urodziłam o 21.05.
Odejście wód o 16.10.Faktyczne bóle od 19.15,do tej 21.
Położna mówi że poród rewelacja,szybki a ja wyjątkowo mało marudny pacjent.Odnosiłam inne wrażenie ale dobra tam
Bartek był wielokrotnie poowijany pępowiną wokół własnej osi,w tym wokól szyi.Nacięli krocze,lekarz pomógł wyciskając,inaczej ponoć by w życiu nie wylazł.Nacięcie minimalne,nie pękłam.W środku zszycie,z zewnątrz tylko 3 szwy
Serce rewelacja,dali leków wg instrukcji kardiologa,było stałe monitorowanie.
Godzinę po zaczęłam mdleć raz za razem.Raz to na ponad 10 minut.Wina cukrzycy ponoć.Krwi też ponoć straciłam dużo.
Rodziłam z lekarzem,którego w ogóle nie znałam i z położną,która ma zeza ale oboje rewelacyjni!

Bartuś ma 52 cm,waży 3004 kg,dostał 9 punktów.
Dostał już cyca i śpi.
Ma dużo czarnych włosków,nie jest w ogóle pomarszczony ani różowy i ma firanki z dłuuugich rzęs po tacie ))
Jest absolutnie idealny.

klask i::l ove:
Gratuluję!!!! Cieszę się, ze masz to już za sobą

Napisane przez marciar7

do tego snilo mi się ze urodzilam blizniaki ktorw wugladaly jak dzieci Agaczilla :-D

U mnie noc minęła ok, ale obudziłam się i chyba wody mi się sączą. pH test wyszedł granatowy, także jest szansa,że to to Delikatnie mnie spina, ale czekamy Jakby nie było zmian mam jechać na IP się zbadać.

[butterfly20]

Cześć)

Ha! Wiedzialam,że będzie info od Lucy))
Gratulacje!!!

Dzisiaj mijają dokłądnie 3 lata od moich Tuśkowych testów

Napisane przez zonameza90

Taaa... Mi na zgagę rennie pomaga. Pisałam do Ciebie na priv i na forum wcześniej ale chyba nie zauważyłaś. Wpiszesz mnie na pierwszą stronę? Marta 26 lat tp. 13 luty synek Szymon

Nie dostałam żadnego PW.
No i jak mam coś wpisać na pierwszą stronę to dobrze byłoby to jakoś wytłuścić lub na czerwono zaznaczyć.


DZIEWCZYNY APEL!
Jeśli nie skończymy tego wątku do przyszłej środy, to upraszam bardzo serdecznie albo o wpisywanie porodów na CZERWONO, albo do mnie na PW, albo zbiorczo jakby mi któraś na PW wysłała jakby było więcej do wpisywania, bo sie boję,że nie ogarnę

Napisane przez marciar7

ja bym sie trzymała blizej tego 21-28..


jutro kupuje se chipsy i mam w co kto mi bedzie gadał!

Napisane przez marciar7

Mama nie ma nic niezdrowego :-(
Tak pisalam Ja musze juz w pt byc.. Takie maja procedury. I chyba boja sie zebym nie urodzila :-P

No to ci właśnie miałam pisać,zebyś sobie dzisiaj zapasa na wieczór zrobiła i będzie robić innym smaka Mnie tam do chipoli nie ciągnie, w sumie do pizzy itp. też nie, ale zjem skoro długo nie będę mogła

Napisane przez mamusiaczek

Mój tak ma z colą :/



Córa mi chce wyjść przez pępek... Masakra jak się rozpycha! Aż się zastanawiam czy to normalne... Panika mi się włączyła

Normalne

Napisane przez Lucy31

Urodziłam o 21.05.
Odejście wód o 16.10.Faktyczne bóle od 19.15,do tej 21.
Położna mówi że poród rewelacja,szybki a ja wyjątkowo mało marudny pacjent.Odnosiłam inne wrażenie ale dobra tam
Bartek był wielokrotnie poowijany pępowiną wokół własnej osi,w tym wokól szyi.Nacięli krocze,lekarz pomógł wyciskając,inaczej ponoć by w życiu nie wylazł.Nacięcie minimalne,nie pękłam.W środku zszycie,z zewnątrz tylko 3 szwy
Serce rewelacja,dali leków wg instrukcji kardiologa,było stałe monitorowanie.
Godzinę po zaczęłam mdleć raz za razem.Raz to na ponad 10 minut.Wina cukrzycy ponoć.Krwi też ponoć straciłam dużo.
Rodziłam z lekarzem,którego w ogóle nie znałam i z położną,która ma zeza ale oboje rewelacyjni!

Bartuś ma 52 cm,waży 3004 kg,dostał 9 punktów.
Dostał już cyca i śpi.
Ma dużo czarnych włosków,nie jest w ogóle pomarszczony ani różowy i ma firanki z dłuuugich rzęs po tacie ))
Jest absolutnie idealny.

Super)) 3 kg to piękna waga (3004 kg to już inna sprawa haha ))


To co kochane?Wstawiać opisy porodów na 1 stronę?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Lucy31

Urodziłam o 21.05.
Odejście wód o 16.10.Faktyczne bóle od 19.15,do tej 21.
Położna mówi że poród rewelacja,szybki a ja wyjątkowo mało marudny pacjent.Odnosiłam inne wrażenie ale dobra tam
Bartek był wielokrotnie poowijany pępowiną wokół własnej osi,w tym wokól szyi.Nacięli krocze,lekarz pomógł wyciskając,inaczej ponoć by w życiu nie wylazł.Nacięcie minimalne,nie pękłam.W środku zszycie,z zewnątrz tylko 3 szwy
Serce rewelacja,dali leków wg instrukcji kardiologa,było stałe monitorowanie.
Godzinę po zaczęłam mdleć raz za razem.Raz to na ponad 10 minut.Wina cukrzycy ponoć.Krwi też ponoć straciłam dużo.
Rodziłam z lekarzem,którego w ogóle nie znałam i z położną,która ma zeza ale oboje rewelacyjni!

Bartuś ma 52 cm,waży 3004 kg,dostał 9 punktów.
Dostał już cyca i śpi.
Ma dużo czarnych włosków,nie jest w ogóle pomarszczony ani różowy i ma firanki z dłuuugich rzęs po tacie ))
Jest absolutnie idealny.

Aaaa gratulacje !!!!

Super ze tak szybko i sprawnie poszło


Ja dzisiaj tez miałam durne sny..... coś o pracy tż

Jeszcze sobie leżę w łóżku

[zonameza90]

Napisane przez butterfly20

Cześć)





Nie dostałam żadnego PW.
No i jak mam coś wpisać na pierwszą stronę to dobrze byłoby to jakoś wytłuścić lub na czerwono zaznaczyć.


DZIEWCZYNY APEL!
Jeśli nie skończymy tego wątku do przyszłej środy, to upraszam bardzo serdecznie albo o wpisywanie porodów na CZERWONO, albo do mnie na PW, albo zbiorczo jakby mi któraś na PW wysłała jakby było więcej do wpisywania, bo sie boję,że nie ogarnę

przepraszam,ale w większości piszę z telefonu i nawet nie wiem czy da się zmienić kolor albo wytłuścić.

[butterfly20]

Napisane przez zonameza90

przepraszam,ale w większości piszę z telefonu i nawet nie wiem czy da się zmienić kolor albo wytłuścić.

spoko, tak tylko piszę już bardziej do następnych dziewczyn albo o info o porodzie. Bo tych postów jest tyle,że wiesz, czasem się coś przeoczy

[agaczilla21]

Aga trzymam kciuki żeby to było to i malutka raczyła przyjść na świat dzisiaj

Motyl myślę że skończymy Toż to cały tydzień jeszcze

[butterfly20]

Napisane przez agaczilla21

Aga trzymam kciuki żeby to było to i malutka raczyła przyjść na świat dzisiaj

Motyl myślę że skończymy Toż to cały tydzień jeszcze

no to może któraś z dziewczyn z końca lutego przejmie wąteczek?Która chętna?))

[Karinek1973]

Lucy GRATULACJE
Mamusiaczek dzisiaj Ty rodzisz !? Trzymam kciuki za szybki i bezproblemowy poród

[agaczilla21]

Napisane przez butterfly20

no to może któraś z dziewczyn z końca lutego przejmie wąteczek?Która chętna?))

Jak to mówi mój Mikołaj "ja ne umem"

[butterfly20]

Napisane przez Karinek1973

Lucy GRATULACJE
Mamusiaczek dzisiaj Ty rodzisz !? Trzymam kciuki za szybki i bezproblemowy poród

Podejrzewam,że tego to nikt nie wie

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez agaczilla21

Jak to mówi mój Mikołaj "ja ne umem"

oj tam, nic trudnego


A Aninis, Kaaasi?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez agaczilla21

Aga trzymam kciuki żeby to było to i malutka raczyła przyjść na świat dzisiaj

Motyl myślę że skończymy Toż to cały tydzień jeszcze

Tez myślę że skończymy wątek do końca tego tygodnia

Ja proponuję Aninis - będzie miała motywację żeby ruszyć dupke z łóżka wcześniej niż popołudniu

[agaczilla21]

Może Esor by była chętna???

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

A Kasia pisała coś wczoraj? Przeoczyłam? Zapomniałam że czytałam czy jej nie było???

[re_nata]

Ja już nie wiem co mam robić żeby zasnąć. Do 2.30 nawet oka nie zamklam. 100 razy do łazienki i lodówki chodziłam. O 4i 6 znowu podbitka, a od 8 juz nie śpię bo ktoś do teściów przyszedł J krzyki na dole. No i już głodna trzeba wstawać.

Lucy gratulacje

Ja robię tylko okłady z kawy te masaże mi nie wychodzą sama nie ogarniam tz nie ma. Choć już widzę jego minę jakbym mu kazała to robić na masażu by się nie skończyło

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez re_nata

Ja już nie wiem co mam robić żeby zasnąć. Do 2.30 nawet oka nie zamklam. 100 razy do łazienki i lodówki chodziłam. O 4i 6 znowu podbitka, a od 8 juz nie śpię bo ktoś do teściów przyszedł J krzyki na dole. No i już głodna trzeba wstawać.

Lucy gratulacje

Ja robię tylko okłady z kawy te masaże mi nie wychodzą sama nie ogarniam tz nie ma. Choć już widzę jego minę jakbym mu kazała to robić na masażu by się nie skończyło

juz niedługo

teraz pewnie bedzie juz tylko gorzej ze spaniem... ja za 2 dni zaczynam 40 tydzien juz

a nie śpie od jakiegos miesiaca normalnie juz

[ja :)]

Napisane przez mamusiaczek

Moja raczej z tych ruchliwych, ale wczoraj to już przechodziła sama siebie.

klask i::l ove:
Gratuluję!!!! Cieszę się, ze masz to już za sobą



U mnie noc minęła ok, ale obudziłam się i chyba wody mi się sączą. pH test wyszedł granatowy, także jest szansa,że to to Delikatnie mnie spina, ale czekamy Jakby nie było zmian mam jechać na IP się zbadać.

O widzisz to cos sie dzieje! Kciuki!


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez butterfly20

Cześć)

Ha! Wiedzialam,że będzie info od Lucy))
Gratulacje!!!

Dzisiaj mijają dokłądnie 3 lata od moich Tuśkowych testów



Nie dostałam żadnego PW.
No i jak mam coś wpisać na pierwszą stronę to dobrze byłoby to jakoś wytłuścić lub na czerwono zaznaczyć.


DZIEWCZYNY APEL!
Jeśli nie skończymy tego wątku do przyszłej środy, to upraszam bardzo serdecznie albo o wpisywanie porodów na CZERWONO, albo do mnie na PW, albo zbiorczo jakby mi któraś na PW wysłała jakby było więcej do wpisywania, bo sie boję,że nie ogarnę




No to ci właśnie miałam pisać,zebyś sobie dzisiaj zapasa na wieczór zrobiła i będzie robić innym smaka Mnie tam do chipoli nie ciągnie, w sumie do pizzy itp. też nie, ale zjem skoro długo nie będę mogła



Normalne



Super)) 3 kg to piękna waga (3004 kg to już inna sprawa haha ))


To co kochane?Wstawiać opisy porodów na 1 stronę?

Ja bym podlinkowala jesli autorki ne maja nic przeciwko


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ewabrr]

Napisane przez Lucy31

Urodziłam o 21.05.
Odejście wód o 16.10.Faktyczne bóle od 19.15,do tej 21.
Położna mówi że poród rewelacja,szybki a ja wyjątkowo mało marudny pacjent.Odnosiłam inne wrażenie ale dobra tam
Bartek był wielokrotnie poowijany pępowiną wokół własnej osi,w tym wokól szyi.Nacięli krocze,lekarz pomógł wyciskając,inaczej ponoć by w życiu nie wylazł.Nacięcie minimalne,nie pękłam.W środku zszycie,z zewnątrz tylko 3 szwy
Serce rewelacja,dali leków wg instrukcji kardiologa,było stałe monitorowanie.
Godzinę po zaczęłam mdleć raz za razem.Raz to na ponad 10 minut.Wina cukrzycy ponoć.Krwi też ponoć straciłam dużo.
Rodziłam z lekarzem,którego w ogóle nie znałam i z położną,która ma zeza ale oboje rewelacyjni!

Bartuś ma 52 cm,waży 3004 kg,dostał 9 punktów.
Dostał już cyca i śpi.
Ma dużo czarnych włosków,nie jest w ogóle pomarszczony ani różowy i ma firanki z dłuuugich rzęs po tacie ))
Jest absolutnie idealny.

Gratuluje super że już wszystko za wami i jesteście razem pozdrawiam

[ja :)]

U mnie dzis szau! Pola spała do 8 rano! Szok i tylko jedna pobudkę krótka w nocy miała. Jestem wyspana jak nigdy a i ona w wybornym humorze
Mimo ze wstawałam do wc chyba z 5 razy.

Pola wyjęła mi wlasnie wszystko garnki z szafki i gotuje obiad na dywanie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez ja :)

U mnie dzis szau! Pola spała do 8 rano! Szok i tylko jedna pobudkę krótka w nocy miała. Jestem wyspana jak nigdy a i ona w wybornym humorze
Mimo ze wstawałam do wc chyba z 5 razy.

Pola wyjęła mi wlasnie wszystko garnki z szafki i gotuje obiad na dywanie


Sent from my iPhone using Tapatalk

korzystaj

co znajdzie na dywanie to bedzie na obiad