Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLV

[201607111635]

Napisane przez Czocherovsky

co za buractwo
serio, innych słów na to brak
a może i są, ale bana nie chce


ale pewnie im zabawnie było i smieszkowali z tego
nie wiem czy odpalac tego vloga ;-;

Raczej nie ma po co. Standardowo lew i słoń, pizza pizza pizza, szusz chce na narty, drink i mecz. Chyba nic nie ominęłam
Co do psa i nie posprzątania po nim aż mi za nich było wstyd. Sama mam psa i dbam o to żeby nikt nie musiał mieć jej niespodzianek na butach. Kiedyś ktoś mnie zapytał czy nie wstydzę się podnosić 'tego' i wyrzucać odpowiedziałam, że wstydziłabym się tego nie zrobić

[201605301111]

Co do prawka i praktyki to ja podchodziłam siedem razy. Z czego raz oblałam nie z mojej winy i dostałam zwrot hajsu (ręczny w samochodzie nie dzialał ). Raz oblałam plac ze swojej winy, raz jezdziłam po miescie juz 60 minut, wrociłam a gosc mi powiedział, że za malo patrzyłam w lusterka , potem gosc mnie wyzwał na początku za to, ze za cicho powiedziałam "dzień dobry" i sie popłakałam i oblałam, raz mnie zawieźli na Hucisko (kto z Gdanska ten wie xD), ostatniego nawet nie pamietam, ale to â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠y była.

Za siódmym razem gość mi powiedział (był wieczór), ze jak zdam to on idzie do domu a jak obleję to bedzie musiał jeszcze kogoś wziąć i jego w tym głowa, żebym zdała (poza tym stwierdził że mam fajny aparat na zębach i wyglądam na 12 lat - miałam wtedy grzywke długie włosy) i mam sie nie marwtić. Woził mnie po takich miejscach, ze nie dało sie zrobic błędu, a jak raz wjechałam dziurę i czułam ze mi zgasnie to mi sprzęgło przytrzymał :"D

[Selfish Girl]

Munka idz na ten egzamin w pozytywnym nastawieniu. Zdasz to fajnie a jak nie zdasz to przecież to był Twój pierwszy raz. Skąd miałas wiedzieć co Cie czeka. Ja zdałam za drugim razem bo na pierwszym zaczęłam wyprzedzać cieżarówkę i gościowi się to nie spodobało stwierdził, że to było zagrożenie na drodze i dlatego przerwał mi egzamin. Mimo, że powiedział, że nie było mi to potrzebne do niczego bo ładnie jechałam. Za drugim razem już nie jechałam tak 'agresywnie'.
Wszystko ładnie ruszyłam w miasto i .. pamiętam, że samochód zgasł mi kilka razy (czekałam aż mi przerwie egzamin) ale widział, że moja reakcja była taka szybka i chyba nawet koleś się nie skapnął, że zgasł. Później przy parkowaniu wjechałam w taką dziurę, że gościu prawie się zatrzymał na desce rozdzielczej. 10 minut później było już po egzaminie. Jak wjechałam do WORDU i kazał mi zaparkować obok samochodów to przez moment zamknęłam oczy i pomyślałam, że jak to możliwe, że przecież jak już tutaj dojechałam to ezamin zdany ale jakim cudem przecież to tyle zrobiłam błędów. Mimo moich wpadek Egzaminator uznał, że wynik jest pozytywny ale to i tak czas zweryfikuje jakim będę kierowcą. Egzamin pozytywny. Szłam z nastawieniem, że idę drugi raz i ostatni.

Pierwszy egzamin uznałam za zapoznawczy w terenie.


(edit)
Jak nie zdasz w Katowicach to zapraszam do Kalisza hahahahhaahaha

[201605301111]

odpaliłam ale szybko wyłączyłam.
Ale oksy ma fajne, chciałabym takie

[Takajakaya]

Możecie polecić jakąś fajną książkę nt. minimalizmu/sprzątania/organizacji domu itp? Mam ochotę przeczytać coś nowego. Ewentualnie jakiś kanał na YT? Kanał Mai znam, chodzi mi o coś bardziej konkretnego z poradami a nie tylko pogadanki.

Ewentualnie czy polecacie jakąś książkę naszych blogerek/vlogerek? Zastanawiam się czy warto kupić np. książkę Radzki lub RLM?

[iamdanifromcalifornia]

Napisane przez Mrs.

Dziewczyny możecie wypisać swoje must have do makijażu ? Chce skompletować minimalna kosmetyczkę z "pereleczkami". Szukam tez dobrej paletki która polecacie z the balm ? Mam zoeve naturally ale srednio jestem zadowolona.


* poprawie na szaro gdy wejdę na komputer

podkład: Bourjois healthy mix
korektor: Loreal Lumi magique/ Bell hypoallergenic- rozświetlający korektor pod oczy
puder Blot pressed z Maca i meteoryty z Guerlain
bronzer Hoola Benefit
róż Mac springsheen
brwi pomada z inglota, paletka cieni z Catrice
oczy beżowa kredka na linię wodną z Max Factor, paletka cieni MUR run boy run- taka jakość cieni spokojnie mi wystarcza a w tej paletce mam odcienie zarówno do makijażu dziennego jak i bardziej "wyjściowego"
Tuszu i rozświetlacza nie znalazłam jeszcze ulubionych, kiedyś podobał mi się efekt jaki daje Mary-lou ale z czasem zaczął mnie drażnić i szuakam czegoś subtelniejszego. Mam niby z Kobo moonlight ale to nie jest jeszcze to.
Kolorówka się teraz u mnie szybko zmienia bo wszystkie produkty staram się wykończyć i wymienić na takie, które nie są testowane na zwierzętach.

Napisane przez Munkaa

Dziękuję za wsparcie i rady - ja czuję stres przed otoczką, jak już mówiłam, nie lubię takich sytuacji. No nic, nie ucieknę od tego, choć bym chyba chciała. Lubię jeździć, niby się nie stresuje, ale mam wrażenie, że tylu rzeczy jeszcze nie wiem, tylu nie jestem pewna i tyle robi na czuja, że może to być po prostu strasznie kompromitujące. Mam też wrażenie, że do zdania prawka inteligencja sama w sobie ma niewiele. Wurza mnie, że może zadecydować głupi pech, a nie moja niewiedza :< no i stres raczej mnie paraliżuje, chociaż po latach przekonuję się, że też mobilizuje. Ja ogólnie jestem mało odporna na stres.

Powodzenia, dasz sobie radę

Napisane przez Selfish Girl

Mnie to zastanawia kiedy firmy się do niej odezwą w ... sprawie plagiatu :P

a tam odezwą, Zara już tak ciągnie od kilkudzesięciu lat

[Matylda30]

Napisane przez olenkasz

nie miałam, dlatego nie mówię, że coś jest lepsze od czegoś, skoro nie mam porównania. to są podstawy logiki.

Chodzi mi o to, że niekoniecznie droższe musi być lepsze.

[LineVekke]

Obejrzałam vloga Szusz. Żenada mocno. Rozumiem, że teraz już wszystkie vlogi będą z odniesieniem do ślubu?

Nie oglądajcie, nic ciekawego, wkurzająca piosenka "pizza, pizza, pizza", wrzaski oraz Suszi i klocek.

Okulary fajne, bardzo mi się podobają, ale chyba średnio pasują Weronice. Jakiś taki dziwny wyraz twarzy jej robią.

Co do egzaminu na prawko - pierwszym nie ma się co stresować!Warto jednak być skupionym, bo za pierwszym razem podeszłam do tego za bardzo wyluzowana i zapomniałam patrzeć na znaki. Zdałam za trzecim razem, wiele zależy od egzaminatora, więc trzymam kciuki za fajną osobę!

[olenkasz]

Napisane przez Matylda30

Chodzi mi o to, że niekoniecznie droższe musi być lepsze.

niekoniecznie tańsze musi być lepsze.

a czynienie jakichkolwiek porównań bez znajomości obu produktów jest żartem, nierzetelnością i kombinatorstwem.
jeśli czegoś nie próbowałam, to nie będę tego oceniała. jeśli ktoś ocenia, to działa nielogicznie i jest zakłamany, bo wprowadza innych w błąd.

[wraaakczasu]

Napisane przez Selfish Girl

Munka idz na ten egzamin w pozytywnym nastawieniu. Zdasz to fajnie a jak nie zdasz to przecież to był Twój pierwszy raz. Skąd miałas wiedzieć co Cie czeka. Ja zdałam za drugim razem bo na pierwszym zaczęłam wyprzedzać cieżarówkę i gościowi się to nie spodobało stwierdził, że to było zagrożenie na drodze i dlatego przerwał mi egzamin. Mimo, że powiedział, że nie było mi to potrzebne do niczego bo ładnie jechałam. Za drugim razem już nie jechałam tak 'agresywnie'.
Wszystko ładnie ruszyłam w miasto i .. pamiętam, że samochód zgasł mi kilka razy (czekałam aż mi przerwie egzamin) ale widział, że moja reakcja była taka szybka i chyba nawet koleś się nie skapnął, że zgasł. Później przy parkowaniu wjechałam w taką dziurę, że gościu prawie się zatrzymał na desce rozdzielczej. 10 minut później było już po egzaminie. Jak wjechałam do WORDU i kazał mi zaparkować obok samochodów to przez moment zamknęłam oczy i pomyślałam, że jak to możliwe, że przecież jak już tutaj dojechałam to ezamin zdany ale jakim cudem przecież to tyle zrobiłam błędów. Mimo moich wpadek Egzaminator uznał, że wynik jest pozytywny ale to i tak czas zweryfikuje jakim będę kierowcą. Egzamin pozytywny. Szłam z nastawieniem, że idę drugi raz i ostatni.

Pierwszy egzamin uznałam za zapoznawczy w terenie.


(edit)
Jak nie zdasz w Katowicach to zapraszam do Kalisza hahahahhaahaha

Ja uważam, że nie powinno się iść z pozytywnym nastawieniem bo później w razie klęski nie ma smutku, że nastawilam się że zdam a tu klops ;-) lepiej iść z neutralnym-co będzie to będzie.

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[apiaQ]

Napisane przez oolad

Niestety nie posprzątał.
Kilka osób zwróciło na to uwagę w komentarzach, oczywiście już ich nie ma

A skąd wiece czy posprzątał czy nie?
Widać to we vlogu?

[201605301111]

Napisane przez apiaQ

A skąd wiece czy posprzątał czy nie?
Nie widać tego na vlogu.

Myslę, ze gdyby posprzątała to nie musialaby kasować komenarzy z tym związanych tylko napisała, ze posprzątała

edit: obejrzałam ten moment, jakos nie wydaje mi sie, zeby wrócili to posprzątacxD

[201607111635]

Napisane przez apiaQ

A skąd wiece czy posprzątał czy nie?
Widać to we vlogu?

Widać jak pies w oddali 'robi swoje' a oni idą dalej, nie wydaje mi się żeby wrócili. Z resztą nie tylko ja odniosłam takie wrażenie, było kilka komentarzy na ten temat, które szybko zniknęły

[caaaapri]

Napisane przez natuso

Jak lubisz śpiewy o pizzy to odpal Czy Wy też w trakcie spaceru zmieniacie czapki?

tez to zauwazylam w aucie ciemna a na spacerze cytrynowa

[natuso]

Czy ja dobrze usłyszałam u Bogusi: "te wszystkie pudry brązujące nie mają za dużo ciepłych TON"?

[Selfish Girl]

Napisane przez wraaakczasu

Ja uważam, że nie powinno się iść z pozytywnym nastawieniem bo później w razie klęski nie ma smutku, że nastawilam się że zdam a tu klops ;-) lepiej iść z neutralnym-co będzie to będzie.

to inaczej to co Ty określasz jako neutralne nastawienie to u mnie jest to jako pozytywne. Jak pisałam wcześniej zdałam za drugim i dwa razy miałam okazje oglądać innych na placu jak zaliczają manerwy. Pamiętam, że przy drugim podejściu laska opowiadała w poczekalni, że 13 razy zdaje ... i nie wyjechała jeszcze na miasto. Po tym co zobaczyłam co wyprawia na placu to się nie dziwiłam, że ani razu nie wyjechała.
Nie wiem jak tam inni byli uczeni jak przejechać ten dziwny 'tor' u mnie to liczyłam do 3 i skręt 1/3 jak jechałam do tyłu bo do przodu to pamiętam, że na czuja się robiło

[N4TI]

znow bedzie odniesienie w kolejnym filmie ze jakis debil napisal ze nie posprzatali po psie

[wraaakczasu]

Napisane przez N4TI

znow bedzie odniesienie w kolejnym filmie ze jakis debil napisal ze nie posprzatali po psie

Eh, debile ewryłer :-D dobrze, że Sz nie jest debilka.. :-P

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez Selfish Girl

to inaczej to co Ty określasz jako neutralne nastawienie to u mnie jest to jako pozytywne. Jak pisałam wcześniej zdałam za drugim i dwa razy miałam okazje oglądać innych na placu jak zaliczają manerwy. Pamiętam, że przy drugim podejściu laska opowiadała w poczekalni, że 13 razy zdaje ... i nie wyjechała jeszcze na miasto. Po tym co zobaczyłam co wyprawia na placu to się nie dziwiłam, że ani razu nie wyjechała.
Nie wiem jak tam inni byli uczeni jak przejechać ten dziwny 'tor' u mnie to liczyłam do 3 i skręt 1/3 jak jechałam do tyłu bo do przodu to pamiętam, że na czuja się robiło

Też dokładnie nie pamiętam jak się robiło rękaw ale przed samym egzaminem dzwonił do mnie instruktor i przypominał mi w którym momencie mam skręcić kierownica :-D Chociaż i tak to mało dało bo byłam tak zestresowana, że nie myślałam wtedy. Jak już wjechalam w kopertę to samochód mi zaczął trochę zjeżdżać bo trafiłam rękaw, który ma spadek ale na szczęście w tym momencie włączył mi się mózg i wcisnelam hamulec :-D

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[evelyn93]

Napisane przez Selfish Girl

Nie wiem jak tam inni byli uczeni jak przejechać ten dziwny 'tor' u mnie to liczyłam do 3 i skręt 1/3 jak jechałam do tyłu bo do przodu to pamiętam, że na czuja się robiło

Mój instruktor za to wyraźnie mówił, że liczenie jest głupotą i mamy nauczyć się tak jeździć, żeby sobie poradzić z każdym takim zakrętem, czyli patrzeć w lusterka Już niewiele pamiętam z tego kursu, ale jego hejty na liczenie mam w głowie do dzisiaj :P

[Selfish Girl]

Napisane przez evelyn93

Mój instruktor za to wyraźnie mówił, że liczenie jest głupotą i mamy nauczyć się tak jeździć, żeby sobie poradzić z każdym takim zakrętem, czyli patrzeć w lusterka Już niewiele pamiętam z tego kursu, ale jego hejty na liczenie mam w głowie do dzisiaj :P

Mi instruktor nie powiedział, że mam liczyć :P To ja sobie wyliczyłam, że jak tyczka będzie obok mojego lusterka to 1,2,3 i skręt :P

Uwaga z racji samochodowej tematyki Zapytam Wam o jedną rzecz.
Tak sobie oglądam film Nicole


Dlaczego to tak jest, że z Polski jak pojawi się jakas muzyka to film jest blokowany a w USA to .. nie ?
Jest jakaś inna polityka ? czy co ?

[xDOMINIKAx]

Napisane przez evelyn93

Mój instruktor za to wyraźnie mówił, że liczenie jest głupotą i mamy nauczyć się tak jeździć, żeby sobie poradzić z każdym takim zakrętem, czyli patrzeć w lusterka Już niewiele pamiętam z tego kursu, ale jego hejty na liczenie mam w głowie do dzisiaj :P

Hehe u mnie było tak, że jak zobaczę konkretny słupek w lusterku to mam skręcić na maxa kierownicą i zawsze mi wychodziło
A tak naprawdę w ogóle nie umiałam tego zrobić

[natuso]

Napisane przez evelyn93

Mój instruktor za to wyraźnie mówił, że liczenie jest głupotą i mamy nauczyć się tak jeździć, żeby sobie poradzić z każdym takim zakrętem, czyli patrzeć w lusterka Już niewiele pamiętam z tego kursu, ale jego hejty na liczenie mam w głowie do dzisiaj :P

Chyba miałyśmy tego samego instruktora

[201606201142]

Napisane przez Selfish Girl

Mi instruktor nie powiedział, że mam liczyć :P To ja sobie wyliczyłam, że jak tyczka będzie obok mojego lusterka to 1,2,3 i skręt :P

Mój instruktor uczył mnie identycznie. Ale powiem wam, że jakoś nie byłam przekonana do tego sposobu, czasem lepiej mi wychodziło, czasem gorzej, stresowałam się, że muszę dokładnie w tej sekundzie skręcić kierownice itp. I stwierdziłam, że nauczę się patrzeć w lusterka. I to mi dało o wiele większą pewność na egzaminie. Polecam się umówić przed egzaminem z instruktorem i nauczyć się korzystać z lusterek. Instruktor na pewno coś podpowie.

[emenyx]

czy tylko ja mam takie wrazenie, ze yotuberzy ostatnio staraja sie na sile nadawac swoim filmom chwytliwe tytuly?
KARO w szpitalu, zgubilam pierscionek itp. Tytyl przyciaga i mysle, ze cos ciekawego a tam same bzdury , tzn. tytul filmu zupelnie z dupy, byle ludzie weszli z ciekawosci. To Taki nowy Marketing?

[201606201142]

Napisane przez emenyx

czy tylko ja mam takie wrazenie, ze yotuberzy ostatnio staraja sie na sile nadawac swoim filmom chwytliwe tytuly?
KARO w szpitalu, zgubilam pierscionek itp. Tytyl przyciaga i mysle, ze cos ciekawego a tam same bzdury , tzn. tytul filmu zupelnie z dupy, byle ludzie weszli z ciekawosci. To Taki nowy Marketing?

Nie mają nic ciekawego do pokazania, więc muszą sobie jakoś radzić, żeby wyświetlenia się zgadzały.

Według mnie to powoduje tylko rozczarowanie wśród widzów, którzy licza na coś ciekawego, a tam to samo co zwykle, nuda nuda nuda.

[anjia]

ledwo w poniedziałek osiągnęłam wiek 23 lat a już dzisiaj mnie w szyi postrzyknelo -.- i o 15 mam egzamin a ledwo się ruszam. Brawo ja. Starość nie radość i tak dalej

[aimra]

Trzeci vlog z Barcelony (loveandgreatshoes)

[emenyx]

Napisane przez micropig

Nie mają nic ciekawego do pokazania, więc muszą sobie jakoś radzić, żeby wyświetlenia się zgadzały.

Według mnie to powoduje tylko rozczarowanie wśród widzów, którzy licza na coś ciekawego, a tam to samo co zwykle, nuda nuda nuda.

no wlasnie, czasami kliknelam, bo tytul byl Taki chwytliwy, a tu ZONK. Juz nie daje sie zlapac na ten chwyt
Zdziwilo mnie to, ze te "chwytliwe" tytuly sa coraz czesciej praktykowane na youtube

[201605301111]

kto jest gotowy na koniec internetu?

[201607111635]

Napisane przez Czocherovsky

kto jest gotowy na koniec internetu?

Jeeejuu boje się jej ;p nie dam rady tego obejrzeć