Formuła 1

[kas!a]

Napisane przez kochana-plotkara

A Kimosławową tapete na koma, to z tego zdjęcia zrobiłam

Uwielbiam to foto

Napisane przez Bożenka89

Niestety mam smutna wiadomosc dla fanek Ventylka.

Cudownie.
Miejmy nadzieje, że Ventyl i tak pokaże na co go stać.

[*angel1710**]

wybaczcie, że dopiero teraz

Kolejność na starcie Grand Prix Chin:

1. linia:
Lewis Hamilton (W. Brytania/McLaren)
Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)

2. linia:
Felipe Massa (Brazylia/Ferrari)
Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren)

3. linia:
David Coulthard (W. Brytania/Red Bull)
Ralf Schumacher (Niemcy/Toyota)

4. linia:
Mark Webber (Australia/Red Bull)
Nick Heidfeld (Niemcy/BMW Sauber)

5. linia:
Robert Kubica (Polska/BMW Sauber)
Jenson Button (W. Brytania/Honda)

6. linia:
Vitantonio Liuzzi (Włochy/Toro Rosso)
Jarno Trulli (Włochy/Toyota)

7. linia:
Heikki Kovalainen (Finlandia/Renault)
Anthony Davidson (W. Brytania/Super Aguri)

8. linia:
Nico Rosberg (Niemcy/Williams)
Rubens Barrichello (Brazylia/Honda)

9. linia:
Sebastian Vettel (Niemcy/Toro Rosso) (wciaż ten sam? )
Giancarlo Fisichella (Włochy/Renault)

10. linia:
Alexander Wurz (Austria/Williams)
Takuma Sato (Japonia/Super Aguri)

11. linia:
Adrian Sutil (Niemcy/Spyker)
Sakon Yamamoto (Japonia/Spyker)

[*angel1710**]

aa jeszcze nawiązanie do tego co pisała Bożu

Niemiec Sebastian Vettel z teamu Toro Rosso-Ferrari został ukarany przesunięciem o pięć miejsc do tyłu na starcie niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Chin - poinformowała Światowa Rada Sportów Samochodowych (FIA).
To kara za zajechanie drogi jednemu z kierowców podczas sobotnich kwalifikacji. Vettel zajął w nich 12. pozycję, ale do rywalizacji na torze w Szanghaju przystąpi z dziewiątej linii.

Nie pierwszy to przypadek jego niebezpiecznej jazdy. Kilka dni temu Vettela ukarano przesunięciem o dziesięć lokat na starcie GP Chin. To była z kolei sankcja za spowodowanie kolizji z Australijczykiem Markiem Webberem (Red Bull) podczas ubiegłotygodniowej GP Japonii. W piątek FIA cofnęła jednak karę.

dlaczego na żadnym portalu nie mogę doczytać komu dokładnie zajechał drogę ?
proszę, niech to nie będzie ten co myślę.

[kas!a]

Napisane przez *angel1710**

Sebastian Vettel (Niemcy/Toro Rosso) (wciaż ten sam? )

tak

Napisane przez *angel1710**

dlaczego na żadnym portalu nie mogę doczytać komu dokładnie zajechał drogę ?
proszę, niech to nie będzie ten co myślę.

Nie, tym razem to nie Hamiltonowi
Chodziło o Kovalainena

Vettel penalised for impeding Kovalainen

Just when Toro Rosso’s Sebastian Vettel had got his 10-place penalty from Fuji rescinded, the German rookie has found himself docked five places on the grid for Sunday’s Chinese Grand Prix.

The sanction followed a judgement by the stewards in Shanghai that found Vettel guilty of impeding Renault’s Heikki Kovalainen's best qualifying lap. Vettel had qualified 12th, but will now start 17th.

In a separate incident, Super Aguri’s Anthony Davidson was exonerated after a report that he undertook BMW Sauber’s Robert Kubica in the pit lane during final free practice on Saturday morning.

źródło: www.formula1.com

[izapp1]

Hej!

Jade sobie rano autem z rodziną do babci i słysze w radiu wiadomość: "Kubica w osiągną 5 czas w pierwszej serii kwalifikacji, zaraz za samochodami Ferrari i McLaren. No to ja cała w skowronkach.

A zapowiadało się tak pięknie... No nic 9 miejsce nie najgorsze. Na punktowanej pozycji będzie napewno.

Co ja się tam Kubicą martwie. Trzeba coś zrobić z Hamiltonem.
Kasiu ruszaj do boju! Ja chętnie dołącze się do twojego funclubu .

No i jutro nie będe mogła oglądnąc sobie całego wyścigu.

[*angel1710**]

Kasia, kamień z serca


apropo załatwiłaś już wszystkie sprawy z Sakonem ? pamiętaj, że liczymy na Ciebie

[kas!a]

Napisane przez izapp1

Kasiu ruszaj do boju! Ja chętnie dołącze się do twojego funclubu .

No i jutro nie będe mogła oglądnąc sobie całego wyścigu.

Nadrobisz informacje o wyścigu czytając wątek, chociaż to nie to samo co oglądanie

Napisane przez *angel1710**

Kasia, kamień z serca

apropo załatwiłaś już wszystkie sprawy z Sakonem ? pamiętaj, że liczymy na Ciebie

Nic nie będe załatwiać Rano go zwiąże, zaknebluje i wsadze do szafy, a sama się przebiore w jego uniform i ruszam na GP

[izapp1]

Napisane przez kas!a

Nadrobisz informacje o wyścigu czytając wątek, chociaż to nie to samo co oglądanie



Nic nie będe załatwiać Rano go zwiąże, zaknebluje i wsadze do szafy, a sama się przebiore w jego uniform i ruszam na GP

Tylko żebyś do mety na pierwszy miejscu nie dojechała bo wszystko się wyda . Już widzę te relacje:

" Wyścig ukończył Sakon Yamamoto . Ale zaraz zaraz... któż to wyłania się za bolidu ? [] Gdzie się podział Sakon?"

[*angel1710**]

Napisane przez izapp1

Tylko żebyś do mety na pierwszy miejscu nie dojechała bo wszystko się wyda . Już widzę te relacje:

" Wyścig ukończył Sakon Yamamoto . Ale zaraz zaraz... któż to wyłania się za bolidu ? [] Gdzie się podział Sakon?"

ojj to by było dobre

tylko szkoda, że trochę nierealne ponieważ po tym jakby Kasia uszkodziła Hamiltona automatycznie dostałaby jakąś karę albo w ogóle dożywotnią dyskwalifikację i niestety na mecie by się nie pojawiła

są prognozy, że jutro będzie padał deszcz, hmm pomyślmy : Ham na pole position czyli pewnie zrezygnują z deszczu
uwierzcie mi, że w tym sezonie wszystkie cuda są możliwe

[kochana-plotkara]

Napisane przez kas!a

Uwielbiam to foto




Cudownie.
Miejmy nadzieje, że Ventyl i tak pokaże na co go stać.

Też je uwielbiam
Napewno pokaże! Venti do boju, tylko czasem niech nie blokuje Hama jakby go chciał dublować, bo jeszcze go usuną.

Napisane przez *angel1710**

ojj to by było dobre

tylko szkoda, że trochę nierealne ponieważ po tym jakby Kasia uszkodziła Hamiltona automatycznie dostałaby jakąś karę albo w ogóle dożywotnią dyskwalifikację i niestety na mecie by się nie pojawiła

są prognozy, że jutro będzie padał deszcz, hmm pomyślmy : Ham na pole position czyli pewnie zrezygnują z deszczu
uwierzcie mi, że w tym sezonie wszystkie cuda są możliwe

Taniec deszczu! Gdzie jest ten link co go wklejałam?! Tam było coś, że trzeba pod drzewem dziewicę zakopać.. Dziewczyny ja się chętnie poświęcę, zakopcie mnie, żeby tylko padało

Byłam w końcu na tym Intel Racing Tourze ale jeśli ktoś nie był to niech nie żałuje...
Dwa symulatory w postaci bolidów, dwa jako zwykłe komputery, jeden bolid i to jeszcze wcale nie prawdziwy bo nie miał ani silnika, skrzydło jakieś inne, atrapa z połączeniem opon z bolidem (wkleje fotki jak je tylko wrzuce, nie powiem ładnie wygląda, ale ..) + jedno stoisko gdzie można było zakupić misia BMW Sauber, koszulke lub czapeczke

[*angel1710**]

przepraszam ale nie potrafię się dziś cieszyć ani z porażki Hamiltona, ani z wygranej Kimiego.

czy ktoś mógłby mi powiedzieć dlaczego cały świat jest przeciwko Polakowi który cudem zdołał się dostać do świata F1 i musi walczyć z bolidem, zespołem, sędziami ... ?

chce mi się płakać.

GP Brazylii mam daleko w dupie, nie zamierzam oglądać i już nie obchodzi mnie nawet czy wygra Hamilton czy ktokolwiek inny.

[kas!a]

Napisane przez kochana-plotkara

Taniec deszczu! Gdzie jest ten link co go wklejałam?! Tam było coś, że trzeba pod drzewem dziewicę zakopać.. Dziewczyny ja się chętnie poświęcę, zakopcie mnie, żeby tylko padało

Kochana, chyba sie nie zakopałaś pod tym drzewem?
Bo przecież trochę pokropiło

Napisane przez *angel1710**

przepraszam ale nie potrafię się dziś cieszyć ani z porażki Hamiltona, ani z wygranej Kimiego.

czy ktoś mógłby mi powiedzieć dlaczego cały świat jest przeciwko Polakowi który cudem zdołał się dostać do świata F1 i musi walczyć z bolidem, zespołem, sędziami ... ?

chce mi się płakać.

GP Brazylii mam daleko w dupie, nie zamierzam oglądać i już nie obchodzi mnie nawet czy wygra Hamilton czy ktokolwiek inny.

A ja jestem zadowolona z tego jak wyścig wyglądał
Nie udało mi sie zamknąć Sakona w szafie, bo to Japończyk i umiał kungfukaratekiditp. Za to oczywiście znalazłam sposób, żeby Hama z wyścigu wykluczyć. No bo przecież obiecałam, nie? Tylko potem zrobiło mi się go szkoda. Kiedy go pokazywali razem z mechanikami. Jak im dziękował. Od razu mi się przypomniał jeden z pierwszych wyćgigów w f1 kiedy Ham wygrał, jak przeskoczył przez barierke i zaczął ściaskać mechaników. Teraz stwierdzam, że nie byłoby tak źle jeśli zostałby mistrzem. W końcu pomimo tego, że był faworyzowany to on sam sobie na to zapracował.
Ventyl oczywiście mnie zadziwia pozytywnie po raz kolejny, będzie kiedyś wielki. Teraz też jest, ale czuje, że będzie jeszcze lepiej Dojechał na tych oparach do mety, dobrze że Button był 20sek. za nim, bo inaczej trudno byłoby mu się utrzymać. Ale jest czwarty i chwała mu za to.
A teraz co do Kubicy. Fakt, głupia skrzynia biegów (użyłam innego epitetu, ale zmieniłam, bo nie chcę upomnienia ). Ale sądze, że i tak by sie na tym pierwszym miejscu nie utrzymał. Pod koniec tego sezonu cały czas ma pecha, albo z bolidem, albo nie jeździ już tak jak w połowie tego sezonu. Może pokaże jeszcze na co go stać w tym ostatnim wyścigu, zobaczymy. Szkoda go, ale nie zamierzam rozpaczać, stało się, poprostu. Tylko z drugiej strony, szkoda, że często właśnie jemu coś się dzieje
Sutilowi za to nie poszło, dobra passa się skończyła?

Skończyłam swoją rozwiniętą wypowiedź

[izapp1]

I ja też będe płakać.

Hama troche mi szkoda , ale najbardziej szkoda mi oczywiście Kubicy. A miało być tak pięknie. Ja wierzę, że byłby na podium .

Wyścig ciekawy, niestety nie mogłam obejrzeć do końca. Już nie moge doczekać się Brazylii. Kto zostanie mistrzem świata?

[*angel1710**]

Kasia mi się wydaje, że jednak miałby spore szanse na zwycięstwo, jechał fantastycznie szybciej od Kimiego i miał 3,5 sekundy przewagi, i na dodatek był zatankowany do mety...

Robert często miał różne awarie, ale ta dzisiejsza po prostu mnie załamała.
odechciało mi się tego wszystkiego oglądać.

Mam nadzieje, że Robert będzie silny psychicznie, bo gdy ciągle się coś nie udaje człowiek przestaje wierzyć, że jeszcze cokolwiek może może się udać.

[kochana-plotkara]

Maskotka F1 - 15 euro
Bilet na GP Chin - 100 euro
Zobaczyć jak Hamilton nie ukończył wyścigu - BEZCENNE

P.S. Licze na więcej takich ciekawych wyścigów w sezonie 2008 - jeśli FIA wprowadzi te wszystkie nowe przepisy to będzie fajosko, wykluczenie kontroli trakcji i uważam że będzie zupełnie inaczej, a tabela może wywrócić się do góry nogami (tzn. zależy gdzie tabela ma nogi )
Straaszny żal Roberta, ale tak jak on się wypowiadał: przyzwyczaiłam się już do tego co się dzieje, a co się dzieje to każdy głupi wie

I powtarzam pytanie Izy: Kto zostanie mistrzem świata?!

[kas!a]

Napisane przez *angel1710**

Kasia mi się wydaje, że jednak miałby spore szanse na zwycięstwo, jechał fantastycznie szybciej od Kimiego i miał 3,5 sekundy przewagi, i na dodatek był zatankowany do mety...

Robert często miał różne awarie, ale ta dzisiejsza po prostu mnie załamała.
odechciało mi się tego wszystkiego oglądać.

Mam nadzieje, że Robert będzie silny psychicznie, bo gdy ciągle się coś nie udaje człowiek przestaje wierzyć, że jeszcze cokolwiek może może się udać.

Akurat wtedy, kiedy objął prowadzenie, wyszłam na chwilę i wróciłam dopiero tuż przed awarią, więc troche mnie omineło.
Robet prowadził, bo czołówka zjechała na tankowanie, czy jak? Lewis miał wypadek, ale co z Alonsem, Kimim, Massą i resztą?
Ja zawsze tak mam, że wyjdę akurat w tym momencie w którym najwięcej sie dzieje. Piłkarze zawsze strzelają gole, kiedy mi chce sie siku

Napisane przez kochana-plotkara

I powtarzam pytanie Izy: Kto zostanie mistrzem świata?!

Ja nie chce wiedzieć kto będzie mistrzem świata. Nie chce, bo wiem, że to równa się z zakończeniem sezonu, a nie mogę wyobrazić sobie funkcjonowania bez niedzielnych GP. A do następnego sezonu jeszcze tyle czasu.

Czuję, że Lewis jednak tym mistrzem zostanie.

[kochana-plotkara]

No racja.
To jak się skończy sezon to wybierzemy sobie jakąś dyscyplinę zimową i wsadzimy ją w tytuł wątku co by były pozory funkcjonowania Bo jeszcze nam wątek usuną, bo się sezon kończy
Weście, dlaczego oni nie moga jeździć cały rok

[*angel1710**]

wyszedł na prowadzenie po tym jak Kimi i Alonso zjechali na drugie tankowanie, w tym czasie Hamilton miał wypadek, a Robert wyprzedził Massę.

jest mi tak przykro jak nigdy. nie wiem jak znajdę motywację dzisiaj żeby się uczyc skoro mam taki zepsuty humor, że najchętniej bym płakała.

straciłam już jakąkolwiek nadzieję i chyba naprawdę przestało mnie interesować kto wygra tytuł a kto nie. jeśli w ciągu tych 2 tyg coś mi się odmieni, napiszę.

[kochana-plotkara]

Angel wiesz, że Polaków się zawsze kopie po dupie. Wszyscy po cichu liczą że to się zmieni, ale co jedni odbudowują coś ważnego, inni to partaczą i tak to się uzupełnia. Myślę że BMW już testuje bolidy na przyszły sezon, bo trzeciego miejsca w klasyfikacji konstruktorów nikt im nie odbierze, a na pierwsze 3 miejsca w klasyfikacji generalnej kierowców nie mają co liczyć.


Gadu mi się zepsuło, nie widzi serwera czy coś, nie wiecie jak to naprawić?

[izapp1]

Napisane przez *angel1710**

Kasia mi się wydaje, że jednak miałby spore szanse na zwycięstwo, jechał fantastycznie szybciej od Kimiego i miał 3,5 sekundy przewagi, i na dodatek był zatankowany do mety...

Robert często miał różne awarie, ale ta dzisiejsza po prostu mnie załamała.
odechciało mi się tego wszystkiego oglądać.

Mam nadzieje, że Robert będzie silny psychicznie, bo gdy ciągle się coś nie udaje człowiek przestaje wierzyć, że jeszcze cokolwiek może może się udać.

Robert nie był zatankowany do mety. Tak przynajmniej mówili tuż przed jego wypadkiem . Ale miał przecież jechać na 1 Pitstop.

Strasznie mi szkoda Roberta. Był tak blisko...

Napisane przez *angel1710**

wyszedł na prowadzenie po tym jak Kimi i Alonso zjechali na drugie tankowanie, w tym czasie Hamilton miał wypadek, a Robert wyprzedził Massę.

jest mi tak przykro jak nigdy. nie wiem jak znajdę motywację dzisiaj żeby się uczyc skoro mam taki zepsuty humor, że najchętniej bym płakała.

straciłam już jakąkolwiek nadzieję i chyba naprawdę przestało mnie interesować kto wygra tytuł a kto nie. jeśli w ciągu tych 2 tyg coś mi się odmieni, napiszę.

Ja także po wypadku Roberta straciłam ochote na oglądanie Formuły 1 . To takie niesprawiedliwe! Ale będe oglądać GP Brazylii , chodzby z tego względu ,że będe kibicować Alonso albo Raikkonenowi ,jeżeli chodzi o zdobycie Mistorzotwa Świata.

W przyszłym sezonie licze na Roberta! On jeszcze im wszystkim pokaże!

Wypowiedz Roberta po wyścigu, widać że jest przybity:

http://f1.wp.pl/kat,1775,wid,9272411,wiadomosc.html

[Bożenka89]

Bylam tutaj wczoraj poznym wieczorem i jak chcialam sie zalogowac to net mi przestal dzialac :/ zwariowac mozna...
Dzis juz nie napisze tego, co chcialam wczoraj napisac, bo nawet nie pamietam co mi po glowie chodzilo Ale cos napisze A zaraz znikam oczywiscie jak zwykle do nauki :/ Musze sie nauczyc na jutro z matmy ciagow :/ Jakie to jest glupie...

A wiec co do wczoraj to juz mi zlosc przeszla, bo na poczatku to myslalam, ze nie wytrzymam... I chyba przynioslam pecha Kubicy, bo jak wlaczylam tv to akurat byl moment jak zjechal na bok i skonczyl wyscig... Moglam wlaczyc troche pozniej to moze lepiej by mu poszlo. Kubica powiedzial, ze nareszcie bedzie ostatni wyscig. W sumie nie dziwie sie mu, ze tak mowi, bo ten sezon byl dla niego nieudany... Nalezy sie mu odpoczynek.
A wiecie z czego naajbardziej sie ucieszylam? Jak komentator powiedzial, ze nie ma juz Hamiltona Wiem wiem, nie powinno sie byc takim wrednym, ale poprostu mam juz go dosc :P I mam nadzieje, ze w nast wyscigu pojdzie mu podobnie...
Fajny byl tez moment, kiedy po skonczonym wyscigu Vettel zaczal krzyczec z radosci Pewnie do dzis nie moze w to uwierzyc, ze byl 4 Ale nalezalo sie mu

Znikaaaam... 3majcie sie

[Aggie125]

Ja się ucieszyłam, że Hamilton odpadł (wykrakałam chyba, bo ostatnio to sie u mnie sprawdza - co powiem, tak jest) i że Vettel zajął 4 miejsce. Ale się chłopina cieszył!

Natomiast sytuacja z Robertem - skomentuje krótko, jeśli BMW nie widzi, że swoim partactwem psuje Robertowi szanse na miejsca na podium i powoli obniża jego wartość jako kierowcy (bo wielu już na pewno kojarzy R.K. jako tego, co znowu nie ukończył wyścigu, bo się coś w bolidzie popsuło), to może Robert powinien się rozejrzeć za lepszą opcją?

W ogóle zaspałam na chiński wyścig, to przysypiałam, to się budziłam. Niestety akcję z Robertem obejrzałam dobrze już wyspana, co oczywiście wprawiło mnie w zły nastrój. Jeszcze po południu pies dał mi tak w kość, że miałam już wszystkiego dość.

[kochana-plotkara]

No nie dziwota, że Hamilton nie ukończył wyścigu jak miał tak zdarte opony.

Mi się wydaje że BMW widzi, że to przez nich Roberta ominęło już wiele okazji na podium, ale wychodzą z założenia że "jeśli nie Heidfeld to żaden, a pozatym po co to wszystko, skoro jest 3 miejsce dla konstruktorów"

[Bożenka89]

Alonso chyba ma juz dosc Mc

"Fernando Alonso, mistrz świata Formuły 1, kierowca zespołu McLaren-Mercedes, po raz kolejny w kontrowersyjny sposób wypowiedział się o szefie teamu Ronie Dennisie.
Alonso, przed ostatnim wyścigiem w tym sezonie, traci do lidera klasyfikacji generalnej, Lewisa Hamiltona, cztery punkty.

Przed ostatecznym rozstrzygnięciem Hiszpan po raz kolejny oskarżył swoich pracodawców o faworyzowanie Hamiltona.
- Teoretycznie mam szansę na zwycięstwo, ale szczerze mówiąc bardzo w to wątpię, bo bez pomocy całego zespołu niewiele można osiągnąć - powiedział Alonso.

- Ron Denis jest zamieszany i współodpowiedzialny za afery w zespole McLarena w tym sezonie.

- Każdy człowiek ma jakąś filozofię życiową - wszyscy to rozumieją. Ostatnio dużo rozmawiałem z Davidem Coulthardem, Juanem Pablo Montoyą i Kimim Raikkonenem. Wszyscy odeszli z tego zespołu i każdy z nich jest bardzo z tego zadowolony. Musi być jakaś przyczyna - podkreśla Alonso."

A jeszcze niedawno slyszalam, ze nie odejdzie z Mc, bo tak mowil jego menager, ale po tym co powiedzial to az ciezko mi uwierzyc, ze chcialby tam zostac... No moze jedynie jak zdobedzie tytul mistrza to sie zastanowi, ale w innym przypadku mam watpliwosci.

Paula masz racje, dla BMW najwazniejszy jest Nick. A Robert to ich srednio obchodzi...
Ah jak mi sie marzy Kubica w czerwonym bolidzie... I zeby byl z naszym ukochanym Kimim w teamie ;] Znaczy sie moim i Pauly, bo nie wiem czy Kimusia ktos jeszcze oprocz nas kocha

[patusia22]

http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/...bicy,990617,44

[*angel1710**]

Napisane przez Bożenka89

Ah jak mi sie marzy Kubica w czerwonym bolidzie... I zeby byl z naszym ukochanym Kimim w teamie ;] Znaczy sie moim i Pauly, bo nie wiem czy Kimusia ktos jeszcze oprocz nas kocha

ja go kooocham











tzn jak przyjaciela oczywiście z racji tego że urodziliśmy się w tym samym dniu Chyba będę się Wam tym chwalić do końca naszego wątku, a nawet dłużej żeby
uwielbiam wzbudzac w Was to poczucie zazdrości
choć mogę się założyć, że zaraz Ploti wyskoczy, że wcale nie zazdrości

[izapp1]

E tam... Raikkonen to całkiem przystojny facet ale żeby go odrazu kochać? Bez przesady .

Alonso dobrze zrobi leżeli odejdzie z McLarena . Tam to tylko Ham w otoczce swojej powinnien być. Ale gdzie on pójdzie...
Biedny chłopiec , ma tylko 2 tytuły MŚ .

Czytająć to co przestawiła nam Bożenka , znowu chce żeby wygrał Alonso albo Raikkonen. Byle nie Ham...

[kochana-plotkara]

Napisane przez patusia22

http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/...bicy,990617,44

całkiem całkiem
"Niejaki F One stworzył taneczny hymn "Anthem For Robert" napisany w hołdzie naszemu najlepszemu kierowcy Formuły 1, Robertowi Kubicy."
A mamy jakiegoś innego kierowce Formuły 1?!

Napisane przez *angel1710**

ja go kooocham











tzn jak przyjaciela oczywiście z racji tego że urodziliśmy się w tym samym dniu Chyba będę się Wam tym chwalić do końca naszego wątku, a nawet dłużej żeby
uwielbiam wzbudzac w Was to poczucie zazdrości
choć mogę się założyć, że zaraz Ploti wyskoczy, że wcale nie zazdrości

Oczywiście że nie zazdroszczę.



( )
Pozatym Angel odbij od mojego FUNA Masz Javiera

Napisane przez Bożenka89

Alonso chyba ma juz dosc Mc

"Fernando Alonso, mistrz świata Formuły 1, kierowca zespołu McLaren-Mercedes, po raz kolejny w kontrowersyjny sposób wypowiedział się o szefie teamu Ronie Dennisie.
Alonso, przed ostatnim wyścigiem w tym sezonie, traci do lidera klasyfikacji generalnej, Lewisa Hamiltona, cztery punkty.

Przed ostatecznym rozstrzygnięciem Hiszpan po raz kolejny oskarżył swoich pracodawców o faworyzowanie Hamiltona.
- Teoretycznie mam szansę na zwycięstwo, ale szczerze mówiąc bardzo w to wątpię, bo bez pomocy całego zespołu niewiele można osiągnąć - powiedział Alonso.

- Ron Denis jest zamieszany i współodpowiedzialny za afery w zespole McLarena w tym sezonie.

- Każdy człowiek ma jakąś filozofię życiową - wszyscy to rozumieją. Ostatnio dużo rozmawiałem z Davidem Coulthardem, Juanem Pablo Montoyą i Kimim Raikkonenem. Wszyscy odeszli z tego zespołu i każdy z nich jest bardzo z tego zadowolony. Musi być jakaś przyczyna - podkreśla Alonso."

A jeszcze niedawno slyszalam, ze nie odejdzie z Mc, bo tak mowil jego menager, ale po tym co powiedzial to az ciezko mi uwierzyc, ze chcialby tam zostac... No moze jedynie jak zdobedzie tytul mistrza to sie zastanowi, ale w innym przypadku mam watpliwosci.

Paula masz racje, dla BMW najwazniejszy jest Nick. A Robert to ich srednio obchodzi...
Ah jak mi sie marzy Kubica w czerwonym bolidzie... I zeby byl z naszym ukochanym Kimim w teamie ;] Znaczy sie moim i Pauly, bo nie wiem czy Kimusia ktos jeszcze oprocz nas kocha

A niech se idzie Alonso w buroki, gdziekolwiek nie trafi to będzie się chyba lepiej czuł niż w Makach.
Bożenko nawet jak nikt oprócz nas Kimusia nie kocha to chyba lepiej dla nas

Napisane przez izapp1

E tam... Raikkonen to całkiem przystojny facet ale żeby go odrazu kochać? Bez przesady .

Alonso dobrze zrobi leżeli odejdzie z McLarena . Tam to tylko Ham w otoczce swojej powinnien być. Ale gdzie on pójdzie...
Biedny chłopiec , ma tylko 2 tytuły MŚ .

Czytająć to co przestawiła nam Bożenka , znowu chce żeby wygrał Alonso albo Raikkonen. Byle nie Ham...

Ojj z przesadą Iza, z przesadą
Powiedziałabym ze tylko dla niego F1 oglądam, ale bym wywołała ogólne zawieruszenie na wątku
Nie no żartuje, przecież nie na kierowcach się wyścigi kończą

Alonso ma tylko 2tytuły, a Kimi żadnego, więc w tym sezonie uważam że Kimi zasługuje jednak na zwycięstwo

A ten, ponoć za Wurza który odchodzi z F1 wchodzi jakiś kolejny japoniec Tylko dlaczemu na GP Brazylii Wurz już nie pojedzie? No i kurcze kibice go nawet nie pożegnali ale chamstwo.

Felipe Massa twierdzi, że jest gotów poświęcić zwycięstwo w domowym wyścigu aby pomóc partnerowi z zespołu Ferrari, który w ostatnim wyścigu tego sezonu ma jeszcze szansę wywalczyć Mistrzostwo Świata Formuły 1.
Nie no respekt dla Ciebie Massa.

[izapp1]

Napisane przez kochana-plotkara

Felipe Massa twierdzi, że jest gotów poświęcić zwycięstwo w domowym wyścigu aby pomóc partnerowi z zespołu Ferrari, który w ostatnim wyścigu tego sezonu ma jeszcze szansę wywalczyć Mistrzostwo Świata Formuły 1.
Nie no respekt dla Ciebie Massa.

Głupi on czy jaki? Przecież Massa nie ma szans na MŚ ,to sobie pojedzie luzacko tak dla zabawy .

Ale z drugiej strony, jak by tak niespodziewanie wygrał ? To nie będziemy mieć MŚ .

Plotkaro ... co prawda narazie mamy jednego kierowcę F1 , ale gdy Robert zacznie wygrywać tych kierowców przybędzie .

Ja już się ustawiam w kolejce..

[kochana-plotkara]

Napisane przez izapp1

Plotkaro ... co prawda narazie mamy jednego kierowcę F1 , ale gdy Robert zacznie wygrywać tych kierowców przybędzie .

Ja już się ustawiam w kolejce..

A ustawiasz się w kolejce na kierowcę, czy po tych nowych kierowców czy w kolejce aby ten kierowca Cię na swoją pit babe wybrał?
Cały wachlarz możliwości