Ciemny blond czy jasny brąz?-farbowanie

[asica]

Mam włosy z natury ciemnobrązowe, lekko kręcone, po farbowaniach rudo-brązowe i przesuszone, z coraz większą ostatnio iloscią siwych z przodu głowy(geny+stresy). Farbuję 1,5 - 2 miesiace na złoty brąz, który spiera się dosc szybko na rudawy, zreszta zaraz po farbowaniu tez nie wyglada na jasny braz tylko na jakisz kasztan (wiadomo jak ciezko jasny braz osiagnac). Dlatego myślę, że może zmienic te brązy złote na ciemne blondy. Czy farbując blondem (np średnim) wyjdzie mi jasny brąz? I czy taki blond chwyci moje ciemne odrosty? I czy farbując np co miesiąc blondem włosy nie będą z każdym farbowaniem ciemniejsze?

[truskawkowawiosna]

niestety, zasada jest taka, że farba nie zmywa farby. musiałabyś najpierw użyc rozjasniacza. srednie blondy najczesniej wychodza jako ciemne blondy/jasne brazy

[asica]

A blond (nie średni i nie ciemny) tylko po prostu blond, nie ma w swoim składzie juz rozjaśniacza?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez asica

A blond (nie średni i nie ciemny) tylko po prostu blond, nie ma w swoim składzie juz rozjaśniacza?

istnieja tzw farby rozjasniajace, takie 3w1 farba z rozjasniaczem plus utleniacz najczesciej 9%. Te farby to najczesniej superhiperjasny blond, ktore najczesniej daja niemal bialy blond, ale chyba nie o to Ci chodzi. Normalny rozjasniacz to niebieski proszek, ktory miesza sie z utleniaczem-fryzjer sam dopiera stezenie w zaleznosci od oczewkiwanego efektu i kondycji wlosow.

zwykly "jasny blond" badz po prostu "blond" farbowanych na braz wlosow raczej nie rozjasni, sama wiem z wlasnego doswiadczenia, moze stac sie tak, ze odrosty bedziesz miala blond a reszta zostanie nieruszona, wyglada to beznadziejnie gdyby to byly niefarbowane brazowe wlosy to inna sprawa. sprobowac mozesz, ale radzilabym rozrobic odrobine farby z dodanym utleniaczem i zrobic test na pasemku

albo poprosic kogos aby rozjasnil Ci rozjasniaczem farbowane wlosy, oszczedzajac odrosty, a potem wszystko zafarbujesz na wybrany kolor, troche skomplikowane, ale to najskuteczniejsza metoda

aaa jezeli masz przesuszone, zniszczone wlosy to nawet nie baw sie rozjasniaczem, bo niestety pogarsza on kondycje wlosow

[asica]

A normalne farby nie rozjaśniające różnią się od rozjaśniajacych tym, ze mają słabszy utleniacz, tak? No bo z tego co wiem, większosc farb (chyba poza nowym castingiem glosse) ma utleniacz, ktory ma rozpuscic pigment i nadac swoj.
Myślę, że teraz na tych spranych bardzo i rozjaśnionych od słonca włosach (są teraz jasnobrązowe) średni blond/blond wyszedłby jak jasny brąz, nie wiem tylko czy ciemne odrosty by chwycił... A Ty truskawkowa piszesz, że właśnie odrost mogłby chwycic a reszte nie? chyba zalezy jaki blond... ja chcialabym taki średni... może nałożę ten blond na włosy te sprane a na odrosty na ostatnie 5 minut?
I mam takie pytanie, po farbowaniu kilkukrotnym np brązem złotym loreala włosy jaśnieją, czy tak samo byłoby z blondem? czy farbowanie za kazdym razem średnim blondem tez by je rozjaśniało, albo czy przynajmniej nie przyciemniało by ich?

[xxkaciaxx]

No właśnie, ja miałam baaaardzo jasne włosy, ale w odcieniu pomaranczowym/łososiowym, myslalam, ze jak wezme farbe jasny blond to mi wyjdzie bo przecie jasne mam. Guzik, odrosty zafarbowało a reszta nietknieta, no minimala roznica, biały taki blask i tyle...

[truskawkowawiosna]

Napisane przez asica

A normalne farby nie rozjaśniające różnią się od rozjaśniajacych tym, ze mają słabszy utleniacz, tak? No bo z tego co wiem, większosc farb (chyba poza nowym castingiem glosse) ma utleniacz, ktory ma rozpuscic pigment i nadac swoj.
Myślę, że teraz na tych spranych bardzo i rozjaśnionych od słonca włosach (są teraz jasnobrązowe) średni blond/blond wyszedłby jak jasny brąz, nie wiem tylko czy ciemne odrosty by chwycił... A Ty truskawkowa piszesz, że właśnie odrost mogłby chwycic a reszte nie? chyba zalezy jaki blond... ja chcialabym taki średni... może nałożę ten blond na włosy te sprane a na odrosty na ostatnie 5 minut?
I mam takie pytanie, po farbowaniu kilkukrotnym np brązem złotym loreala włosy jaśnieją, czy tak samo byłoby z blondem? czy farbowanie za kazdym razem średnim blondem tez by je rozjaśniało, albo czy przynajmniej nie przyciemniało by ich?

no nie moge utleniacz to inaczej nadtlenek wodoru-woda utleniona- tutaj w postaci kremowej. do blondow uzywa sie najczesciej 9%. ona sama w sobie nie wymywa pigmentu sztucznie wprowadzonego, taka wlasciwosc maja dekoloryzatory i rozjasniacze.

czy Ty czytasz dokladnie co ja pisze? napisalam, ze gdybys nalozyla na wlosy superjasny blond zawierajacy dodatkowo rozjasniacz(a wiec do wlosow wczesciej farbowanych na ciemniejsza barwe) to odrosty mialabys prawdopodobnie bardzo jasne, reszte jasniejsza niz poprzednio, na to wszystko musialabys nalozyc kolejna farbe-tak jak chcialas-sredni blond

ja stawiam, ze regularne uzywanie sredniego blondu na farbowanych na ciemno wlosach nie rozjasniloby ich, nic a nic, za slaby kaliber niestety

mysle ze chcialabys pewnie jednolity kolor: ja zrobilabym trzymalabym krotko rozjasniacz na wlosach(tych farbowanych) az rozjasnilyby sie troche, a potem na calosc ten sredni blond

[asica]

"no nie moge utleniacz to inaczej nadtlenek wodoru-woda utleniona- tutaj w postaci kremowej. do blondow uzywa sie najczesciej 9%. ona sama w sobie nie wymywa pigmentu sztucznie wprowadzonego, taka wlasciwosc maja dekoloryzatory i rozjasniacze. "

Truskawkowa sie nie denerwuj, co ja ci zrobilam? tylko sie pytam, a to co napisalas przeczytalam dokładnie, Powiem Ci jak ja to rozumiem, a Ty powiedz mi (jesli chcesz) gdzie sie myle:
- farby "normalne" mają utleniacze, utleniacz ma za zadanie rozpuścić w jakims stopniu pigment włosa, żeby farba lepiej chwyciła,(nie wiedzialam tylko że nie wymywa w ogole pigmentu sztucznie wprowadzonego, dzięki za oświecenie )
- farby rozjasniajace mają silniejszy utleniacz, żeby bardziej rozjasnic włosy i zeby kolor ktory ma wyjsc byl bardziej widoczny (np do ciemnych wlosow farba jasny braz)
- rozjaśniacze to inaczej utleniacze, maja za zadanie rozjasnic włosy np 12% rozjaśnia o 6 tonów,
- dekoloryzatory- ściągają (tak na nich piszą) kolor z farbowanych włosów, są łagodniejsze od rozjaśniacza (niby), choć ja nie wiem do teraz czym sie roznią od rozjaśniacza (bo nie znam składu chem.).

Dzieki za rade tę ostatnią, myślę że sprawdzilaby sie, bawilam sie juz troche z wlosami i te opcje juz wyprobowalam. Chodzi o to, co dalej, mysle nad jakim długoterminowym planem dzialania z wlosami moimi.... jak juz po tym rozjasnianiu malne średnim blondem, to np po miesiacu jak sie pojawia odrosty, to rozjasniac tylko odrosty i dać tylko na odrosty znowu średni blond? a jak tamta reszta straci kolor to znow ja rozjasniac i znow srednim blondem? chyba tak by to musialo wygladac. Nie wiem wiec czy nie lepiej co miesiac robic jasnym brazem i tyle.
Dzięki.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez asica

"no nie moge utleniacz to inaczej nadtlenek wodoru-woda utleniona- tutaj w postaci kremowej. do blondow uzywa sie najczesciej 9%. ona sama w sobie nie wymywa pigmentu sztucznie wprowadzonego, taka wlasciwosc maja dekoloryzatory i rozjasniacze. "

Truskawkowa sie nie denerwuj, co ja ci zrobilam? tylko sie pytam, a to co napisalas przeczytalam dokładnie, Powiem Ci jak ja to rozumiem, a Ty powiedz mi (jesli chcesz) gdzie sie myle:
- farby "normalne" mają utleniacze, utleniacz ma za zadanie rozpuścić w jakims stopniu pigment włosa, żeby farba lepiej chwyciła,(nie wiedzialam tylko że nie wymywa w ogole pigmentu sztucznie wprowadzonego, dzięki za oświecenie )
- farby rozjasniajace mają silniejszy utleniacz, żeby bardziej rozjasnic włosy i zeby kolor ktory ma wyjsc byl bardziej widoczny (np do ciemnych wlosow farba jasny braz)
- rozjaśniacze to inaczej utleniacze, maja za zadanie rozjasnic włosy np 12% rozjaśnia o 6 tonów,
- dekoloryzatory- ściągają (tak na nich piszą) kolor z farbowanych włosów, są łagodniejsze od rozjaśniacza (niby), choć ja nie wiem do teraz czym sie roznią od rozjaśniacza (bo nie znam składu chem.).

Dzieki za rade tę ostatnią, myślę że sprawdzilaby sie, bawilam sie juz troche z wlosami i te opcje juz wyprobowalam. Chodzi o to, co dalej, mysle nad jakim długoterminowym planem dzialania z wlosami moimi.... jak juz po tym rozjasnianiu malne średnim blondem, to np po miesiacu jak sie pojawia odrosty, to rozjasniac tylko odrosty i dać tylko na odrosty znowu średni blond? a jak tamta reszta straci kolor to znow ja rozjasniac i znow srednim blondem? chyba tak by to musialo wygladac. Nie wiem wiec czy nie lepiej co miesiac robic jasnym brazem i tyle.
Dzięki.

sory jezeli bylam ostra
odkąd pamietam na tym forum, moderatorka-fryzjerka Gaga powtarzala jak mantre: "farba nie zmywa farby"

hmm
- farby "normalne" mają utleniacze, utleniacz ma za zadanie rozpuścić w jakims stopniu pigment włosa, żeby farba lepiej chwyciła,(nie wiedzialam tylko że nie wymywa w ogole pigmentu sztucznie wprowadzonego, dzięki za oświecenie )

dzieki utleniaczowi farba mocniej chwyta, nawet do farb w kolorze czarnym stosuje sie utleniacz, w sklepowych zwykle 6%( w salonie fryzjer sam go dobiera) kazdy zestaw do farbowania kupiony w drogerii ma opakowanie utleniacza, do blondow najczesciej 9%, do ciemniejszych 6%, 12% raczej sie nie uzywa, do rozjasnienia wlosa o wiele tonow stosuje sie rozjasniacz-to specjalny niebieski proszek ktory rowniez mieszasz z UTLENIACZEM. on potrafi rozjasnic wlosy farbowane ciemniejsza farba i oczywiscie nawet naturalnie bardzo ciemne wlosy z tego co wiem DEKOLORYZATOR to specjalny typ rozjasniacza, ktory lepiej radzi sobie z farbowanymi na ciemno wlosami, po prostu wyplukuje sztuczny pigment, mi pomogl przy schodzeniu z czarnych wlosow.
- farby rozjasniajace mają silniejszy utleniacz, żeby bardziej rozjasnic włosy i zeby kolor ktory ma wyjsc byl bardziej widoczny (np do ciemnych wlosow farba jasny braz)

farby rozjasniajace maja za zadanie nadawac kolor(np. jasny popielaty, bezowy, zlocisty blond) przy jednoczesnym rozjasnieniu nawet ciemnych wlosow, z tego co czytalam na op maja rowniez 9% utleniacz, ale wywnioskowalam, ze zawieraja tez rozjasniacz, czyli to razem taki zestaw 3w1 jak pisalam

- rozjaśniacze to inaczej utleniacze, maja za zadanie rozjasnic włosy np 12% rozjaśnia o 6 tonów,

rozjasniacz to wlasnie ta substancja, ktora jest w stanie rozjasnic nawet farbowane wlosy(mi marchewkowe wlosy odbarwil do blondu) nie wiem na jakiej zasadzie dokladnie on dziala, ale zawsze miesza sie go z utleniaczem, moj mial 10% i rozjasnial bardzo drastycznie

- dekoloryzatory- ściągają (tak na nich piszą) kolor z farbowanych włosów, są łagodniejsze od rozjaśniacza (niby), choć ja nie wiem do teraz czym sie roznią od rozjaśniacza (bo nie znam składu chem.).

nie wiem dokladnie jak to jest, z moimi wlosami faktycznie lagodniej obszedl sie dekoloryzator, ale mysle ze gdybym nie zaczela od niego, to zwyczajny rozjasniacz dzialaby gorzej na te moja czern

ale dam Ci dobra rade, naprawde wyprobuj najpierw rozjasniania na jednym pasemku, farba sie nie zepsuje, psuje sie tylko jak jest zmieszana z utleniaczem i jej nie zuzyjesz

powodzenia

[asica]

Ja musze w ogole sie zdecydowac jaki chce kolor, mam w domu ferie color booster golden brown, ale boje sie ze bedzie sie zmywal szybko dlatego pomyslalam o średnim blondzie.

A jak Ty truskawkowa teraz utrzymujesz wlosy w kolorze blond? farbujesz same odrosty a co jakis czas całość?

[truskawkowawiosna]

nie farbuje od marca, po uzyciu plukanek flor illum moj naturalny kolor stapia sie z reszta farbowac bede najwyzej komus mam naturalny sredni popielaty blond, kiedys farbowalam swoje wlosy po 3 rozjasnaniu srebrzystym srednim blondem natural&easy i wyszedl ciemny blond/jasny chlodny braz, bardzo ladny, ale spral sie szybko, czego sie oczywiscie spodziewalam

pozdrawiam

[asica]

Wybrałam w końcu blond loreal exellence i wyszedł mi rzeczywiscie kolor bez rudosci, wyglada bardzo naturalnie, okreslilabym go jako szatyn. Na odrostach rzeczywiscie kolor chwycil mocniej (czyli mam tam jasniejsze wlosy ale tylko odrobinke, nie rzuca sie to w oczy).
Wiec tak to wyszlo. Nadal jednak nie wiem co dalej, czy jesli bede farbowac teraz ta farba, wlosy nie bedą coraz ciemniejsze? bo odrosty chwytaja ladnie, w koncu to naturalne wlosy, ale co zrobic z reszta zeby nie wychodzil taki ciemny kolor? za kazdym razem przed farbowaniem je rozjasniac??