Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Nacytowałam was i wywaliło mi apkę Teraz nie pamiętam, co której chciałam powiedzieć.

Mamusiaczkowi gratulacje! Nie widzę dzidzi w apce, ale w domu od razu odpalę kompa i popodziwiam

Marci, gratulacje za Zosię Bedzie imienniczka mojej mamy, ale fajnie. I kciuki na poniedziałek

Pisałyście o krzyczeniu. Napiszę jak było u mnie. Jak dostałam partych to położna ciągle powtarzała: No kochanie, jak czujesz że idzie skurcz to nabierz mocno powietrza i przyj, nie krzycz, nie trać sił.
I miała rację. Nie da się do konca nie krzyczeć wcale, ale z tego bezgłośnego parcia były lepsze efekty
Jak wrócę do domu to zrobię dłuzszy opis

Pokażę też wam Bartusia, nieskromnie powiem że wszyscy tu są nim zachwyceni. Mówią, że jest jak malowana laleczka. Ma ciemną cerę i burzę czarnych włosów (zgagi? ), a do tego ciemne długie rzęsy, wywinięte teściowa mówi, że nie wygląda jak nasz haha

Co do żółtaczki u chłopców, też tak mi mówiono, że dłużej.
U nas była naprawdę lekka. Dobę naswietlali i mówią że starczy.
A antybiotyki to mamy w zwiazku z jego podwyzszonym crp. Może być to następstwo ciąży z pessarem ( ponoć częsty efekt), a może faktu że podczas porodu odeszła jeszcze resztka zielonkawych wód. Teraz to już nie ważne.
Wczoraj to crp spadło już z 1,6 na 1 Dziś mu znowu pobrali krew, jak spadło to normy to jutro zdejma mi szwy i niedzielna noc już w domku
3 tygodnie w domu nie byłam, marzę o nim stale..

Ja dostaję jakieś leki krwiotwórcze, serce się uspokoiło, cukry jako , piersi już z nawałem mleka, liscie kapuchy poszły w ruch.
Szew boli niemiłosiernie, ale co tam.
Lezy obok najcudowniejsza nagroda, jest absolutnie idealny i cudownie grzeczny ...jeszcze

Buziaki dla Was wszystkich

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Lucy teściowa coś już sugeruje? namęczyłaś się wyjątkowo więc nagroda mnie nie dziwi oby jak najszybciej do domku na zdjęcie liczę fajnie tak zobaczyć Wasza maluchy tyle sie o nich rozmawiało zdrówka

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

Lucy teściowa coś już sugeruje? namęczyłaś się wyjątkowo więc nagroda mnie nie dziwi oby jak najszybciej do domku na zdjęcie liczę fajnie tak zobaczyć Wasza maluchy tyle sie o nich rozmawiało zdrówka

Nie no, zażartowała tylko
Ogólnie to stała jak zaczarowana i gadała w kółko: aniołek aniołek!
I że nam wymodliła, bo o 21 akurat klepała apel jasnogórski




Wysłane przy użyciu Tapatalka

[wykalacka]

Napisane przez Aagaciorek

Czesc! Mi wczoraj jakos o 00.20 odeszly wody, a wlasciwie chlusnely. Oczywiscie bylam wtedy w poscieli :-/ Boli jeszcze nie mialam. Pojechalismy do szpitala, tam ktg ale akcja za bardzo nie postepowala, wiec odeslali do domu. Mamy sie stawic na wywolywanie porodu jutro rano, no chyba ze cos wczesniej ruszy. Poki co nie moge spac i mam skurcze bolesne srednio co 5, 6 minut... ale mamy jechac do szpitala jak beda trwaly co najmniej 45 sekund co 3-4 minuty..

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Dziwne, że odesłali. W razie czego blisko macie?

Napisane przez Czarnooka_Paula

to o tyle dobrze

eh jak ja nie znosze jak ktos chrapie, dla mnie to kaplica - nie spie wtedy

Moj tż lekko przeziębiony i już trąbi! Czasami da radę przy tym pospać, ale przeważnie nie ms bata - muszę go budzić. Oczywiście on nie chrapie

Napisane przez marciar7

Aaa zupa mleczna dzem twarożek jablko.. Nie jest zle.. A i herbatę

Zupy mlecznej lata nie jedlam, ciekawe czy teraz ny mi smakowała a reszta też brzmi spoko

Lucy i Mamusiaczek jeszcze raz gratulacje

[marciar7]

Lucy jak super cieszw sie ze jesteś szczesliwa:-*

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Nie no, zażartowała tylko
Ogólnie to stała jak zaczarowana i gadała w kółko: aniołek aniołek!
I że nam wymodliła, bo o 21 akurat klepała apel jasnogórski




Wysłane przy użyciu Tapatalka

no lepiej niech tam teorii nie snuje

a ogólnie jak się czujesz ?

[marciar7]

Kaasi a ty co nie chwalisz sie tym co udziergalas?

[mamusiaczek]

Napisane przez Lucy31

Pisałyście o krzyczeniu. Napiszę jak było u mnie. Jak dostałam partych to położna ciągle powtarzała: No kochanie, jak czujesz że idzie skurcz to nabierz mocno powietrza i przyj, nie krzycz, nie trać sił.
I miała rację. Nie da się do konca nie krzyczeć wcale, ale z tego bezgłośnego parcia były lepsze efekty
Jak wrócę do domu to zrobię dłuzszy opis

Pokażę też wam Bartusia, nieskromnie powiem że wszyscy tu są nim zachwyceni.

....
Szew boli niemiłosiernie, ale co tam.
Lezy obok najcudowniejsza nagroda, jest absolutnie idealny i cudownie grzeczny ...

Cieszę się że u Was juz się poukładało jeszcze chwila i będziesz w domu

Ja za to tym razem dalam gardło okropnie :/aż mi głupio było :P



Serduszko leżące obok wynagradza wszystko !!!! <3

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

Kaasi a ty co nie chwalisz sie tym co udziergalas?

bo jak u ja to mistrzostwo nie jest ale coś mi wyszło relaksuje się wieczorami
jak samopoczucie? normalnie wiosne czuję taka pogoda a na wiosnę miał być maluch to się pytam gdzie jest? siedzi w brzuchu i matke denerwuje

[figa84]

Napisane przez Aninis

ejjj a gdzie Figa z popcornem ?

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------



pewnie jakie sexy były

Napisane przez marciar7

:Brzydal:

A.figa pewnie tez seksuje

nie ma mnie jeden wieczór i już posądy o seksy
TV włączyłam

Napisane przez Aagaciorek

Czesc! Mi wczoraj jakos o 00.20 odeszly wody, a wlasciwie chlusnely. Oczywiscie bylam wtedy w poscieli :-/ Boli jeszcze nie mialam. Pojechalismy do szpitala, tam ktg ale akcja za bardzo nie postepowala, wiec odeslali do domu. Mamy sie stawic na wywolywanie porodu jutro rano, no chyba ze cos wczesniej ruszy. Poki co nie moge spac i mam skurcze bolesne srednio co 5, 6 minut... ale mamy jechac do szpitala jak beda trwaly co najmniej 45 sekund co 3-4 minuty..

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

tego już nie przegapię

Napisane przez mamusiaczek

Dziękujemy za gratulacje 😊



Poszło ekspresowo 😊 sn od 14-tej miałam skurcze takie co 10 min. Zanim przyjechał tż, pojechaliśmy do szpitala ( staliśmy w korku!!!!) to były już co 4 min. - ok. 17-tej. Polozna policzyła 3h15min 1faza i 25 min 2ga

Słaba jestem jak cholera, ale wrzuciłam w siebie wspaniale szpitalne śniadanie i powinno być lepiej!

Mój słodziak kochany <3

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Aagaciorek trzymam kciuki!!!!!!!!!!!

U mnie po odejściu wód poszło szybciutko

GRATULACJE!!!



Lucy dawaj fotkę aniołka




Jestem chora albo mam alergię... jeszcze nie umiem rozpoznać Mam takie same objawy przy alergii na brzozę (katar, gardło, uszy, głowa jakbym obuchem dostała, oczy podpuchnięte i na tym koniec), temp. w normie, apetyt w normie, boli mięśniowych brak - help! Tylko u mnie nic jeszcze nie pyli Tż sypialnie wietrzy, bo może coś na nowej szafie? A może mnie coś zbiera...

[butterfly20]

Czeeeść W końcu nadszedł ten dzień-będą schody!

Napisane przez NanaR

Nam siostra chce sprezentowac ale ten z całkiem tzn 4 nogami a nie sama główką.

No ja właśnie też tego chcę

Napisane przez Aninis

mój teść gada do kaktusów

To jeszcze gorzej

Napisane przez Aninis

Jak się będziesz dobrze czuła, to może sobie podjedź do tego sklepu Blanca, tam jest cały regał szumisiów

Wiem wiem, rzuciłam na nie okiem i właśnie tam chcę po takiego posłać mamę w razie w... ale jeszcze się nie zdecydowałam, zobaczę w szpitalu

Napisane przez Lola2828

a teraz można popsikać octeniseptem ? czy jak to się piszę , umyłam szarym mydłem bo tak mi doradzali

Możesz, ale ja jedynie przemywałam wodą z delikatnym mydłem

Napisane przez marciar7

No. Przegapilas :-D dzos wlasnoe jak mnie polozyli do szpitala

Btw. Mamusiaczek urodziła!!:-D Na fb widzialam

eeej no i nic nie powiedziała:P

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Lucy super,że tak pozytywnie)))

Napisane przez Aagaciorek

Czesc! Mi wczoraj jakos o 00.20 odeszly wody, a wlasciwie chlusnely. Oczywiscie bylam wtedy w poscieli :-/ Boli jeszcze nie mialam. Pojechalismy do szpitala, tam ktg ale akcja za bardzo nie postepowala, wiec odeslali do domu. Mamy sie stawic na wywolywanie porodu jutro rano, no chyba ze cos wczesniej ruszy. Poki co nie moge spac i mam skurcze bolesne srednio co 5, 6 minut... ale mamy jechac do szpitala jak beda trwaly co najmniej 45 sekund co 3-4 minuty..

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Ojacie, ale się dzieje Kciuki!

Napisane przez mamusiaczek

Dziękujemy za gratulacje 😊



Poszło ekspresowo 😊 sn od 14-tej miałam skurcze takie co 10 min. Zanim przyjechał tż, pojechaliśmy do szpitala ( staliśmy w korku!!!!) to były już co 4 min. - ok. 17-tej. Polozna policzyła 3h15min 1faza i 25 min 2ga

Słaba jestem jak cholera, ale wrzuciłam w siebie wspaniale szpitalne śniadanie i powinno być lepiej!

Mój słodziak kochany <3

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Aagaciorek trzymam kciuki!!!!!!!!!!!

U mnie po odejściu wód poszło szybciutko

Prześliczna A ja ściągnę dane na 1 str z fb

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

bo jak u ja to mistrzostwo nie jest ale coś mi wyszło relaksuje się wieczorami
jak samopoczucie? normalnie wiosne czuję taka pogoda a na wiosnę miał być maluch to się pytam gdzie jest? siedzi w brzuchu i matke denerwuje

E tam pokazac mozesz :-P
Samopoczucie ok tylko spac sie chce i nie moge na siebie w lustrze patrzec :-P szczerze to dziwie sie mojej sąsiadce ze nic nke robi by urodzic. Ja bym lazila jak najwiecej w to wewto pp schodach nie wiem.. Ja to se moge lezec bo mi wsio rybka...

[butterfly20]

Marciar mam Ci wpisać Zosię czy poczekać już aż się urodzi?

[marciar7]

Napisane przez butterfly20

Marciar mam Ci wpisać Zosię czy poczekać już aż się urodzi?

Poczekaj :-D jakos nie moge dalej uwierzyć w to ze na pewno bedzie Zocha. :-P

[butterfly20]

Napisane przez marciar7

Poczekaj :-D jakos nie moge dalej uwierzyć w to ze na pewno bedzie Zocha. :-P

hehe tak myślałam

[marciar7]

Napisane przez butterfly20

hehe tak myślałam

Ja nie wierze lekarzom. Niestety :-P. Musze mieć na pismie albo na fotce :-P
Btw widzialamnze wisi lista cesarek na poniedzialek i jestem 3. Cokolwiek to znaczy :-D w kazdym razie w uwagach napisali o krwotokach itd. Szok hehe moze nikt wiecej nie bedzie pytal

[ja :)]

Napisane przez Czarnooka_Paula

moze koszmar ?

5 godzin? brzuch ja bolał, mówiła dokładnie co jej dolega


Sent from my iPhone using Tapatalk

[esor]

Dobry

Napisane przez Aninis

a wiesz, że ja od kilku dni zaczynam czuć takie leciutkie bóle, coś jak na okres? Ale może to po wiesiołku

Ja takie odczuwam od
31 tc , dlatego zresztą byłam nie wiem czy pamiętasz na ip i kazano mi leżeć plackiem bo to zdecydowanie za wcześnie. Na tym etapie ciazy bym się raczej tym nie martwila, a cieszyła dopóki są lekkie, bo znaczy, że coś się powoli dzieje wiesz ból jak na @ czyli macica zaczyna się skurczac.
Ja jak czuje takie bóle to więcej leżę i przechodzą, żeby nie doprowadzić do silniejszych skurczy, w końcu dla naszych dzieci jeszcze trochę za wcześnie

Napisane przez Aagaciorek

Esor no jasne, kroczu tez sie odpoczynek nalezy

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Dałam!

Napisane przez ja :)

Mamusiaczek gratulacje!


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

My nie spimy od 1:30.. Hardcore.. Pola az piszczała z bólu brzucha a ja nie wiedziałam jak jej pomoc. Teraz nagle przeszło po tylu godzinach i czyta książki z babcia. Padam na ryj, nie wiem co jej


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ojej
Biedna Pola

[ja :)]

Napisane przez Aagaciorek

Czesc! Mi wczoraj jakos o 00.20 odeszly wody, a wlasciwie chlusnely. Oczywiscie bylam wtedy w poscieli :-/ Boli jeszcze nie mialam. Pojechalismy do szpitala, tam ktg ale akcja za bardzo nie postepowala, wiec odeslali do domu. Mamy sie stawic na wywolywanie porodu jutro rano, no chyba ze cos wczesniej ruszy. Poki co nie moge spac i mam skurcze bolesne srednio co 5, 6 minut... ale mamy jechac do szpitala jak beda trwaly co najmniej 45 sekund co 3-4 minuty..

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Kciuki!


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Kurde teraz jeszcze na domiar złego przy krojeniu dosłownie odcirlam sobie polowe płytki paznokcie od paznokcia. Za☠☠☠iscie Boże co za dzien..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

E tam pokazac mozesz :-P
Samopoczucie ok tylko spac sie chce i nie moge na siebie w lustrze patrzec :-P szczerze to dziwie sie mojej sąsiadce ze nic nke robi by urodzic. Ja bym lazila jak najwiecej w to wewto pp schodach nie wiem.. Ja to se moge lezec bo mi wsio rybka...

wiesz co to chyba wszystkie tak mamy...ja też już mam dość ciąży mimo że nie miałam ani zgagi, ani ze snem problemu ani jakiś przejść...po prostu już bym chciała mieć z głowy a nie czekać jakiś miesiąc
i wszystkie urodzą a ja zostanę

[esor]

Napisane przez marciar7

No ja tez nie kumam ale kazdy ma swoje jakoes procedury..
Mamo nie pospie se tu.. Co pare h w nocy przylazila polozna tetna sluchac.. Od 6.30 znow lazi.. Badanie pobieranie krwi boziulkuuu

Tak jest w szpitalach. Nie ma opcji na wyspanie się :-/
współczuję.

Napisane przez Aagaciorek

Czesc! Mi wczoraj jakos o 00.20 odeszly wody, a wlasciwie chlusnely. Oczywiscie bylam wtedy w poscieli :-/ Boli jeszcze nie mialam. Pojechalismy do szpitala, tam ktg ale akcja za bardzo nie postepowala, wiec odeslali do domu. Mamy sie stawic na wywolywanie porodu jutro rano, no chyba ze cos wczesniej ruszy. Poki co nie moge spac i mam skurcze bolesne srednio co 5, 6 minut... ale mamy jechac do szpitala jak beda trwaly co najmniej 45 sekund co 3-4 minuty..

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

żartujesz, że masz skurcze co 5-6 min i Cie nie chcą przyjąć w tym "stanie"??? Masakra.
Ale gratuluję wód! Zaraz będziesz tulić swojego maluszka


Ale te porody poleciały

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

wiesz co to chyba wszystkie tak mamy...ja też już mam dość ciąży mimo że nie miałam ani zgagi, ani ze snem problemu ani jakiś przejść...po prostu już bym chciała mieć z głowy a nie czekać jakiś miesiąc
i wszystkie urodzą a ja zostanę

Nie martwij sie :-* ja bym.jeszcze np w ciazy pochodzila a zdrugiej strony juz chciala miec za soba. Ja bym.wolala w domku czekax chociaż wlasnw lozko i wyspać sie mozna.. Ale coz. A ty nie wywoluj wilka z lasu bo jak cie zgaga dopadnie to bedziesz dziekowac ze dopiero teraz :-D

[Elena_22]

Dzień dobry!
ale się działo,jak mnie nie było
Mamusiaczek- GRATULACJE , cudna Maleńka
Justkasia- GRATULACJE, super, że bezproblemowy poród
Lucy- pięknie piszesz o synku, aż się wzruszyłam
Agaciorek- kciuki za szybki i bezbolesny poród

Chyba jednak popcorn ma moc sprawczą .

Aha, dziewczyny, śniłyście mi się dzisiaj- byłyśmy razem na jakimś wyjeździe lub wakacjach, było piękne lato, taka wymarzona pogoda. Byłysmy bez brzuszkowe, ale bez dzieci i tż-tów .
Marcia, Ty śniłaś mi sie najwięcej- nie wiem, jak to sie stało, ale byłyśmy w Australii i coś tam robiłyśmy z kangurami

[NanaR]

Napisane przez Aagaciorek

Czesc! Mi wczoraj jakos o 00.20 odeszly wody, a wlasciwie chlusnely. Oczywiscie bylam wtedy w poscieli :-/ Boli jeszcze nie mialam. Pojechalismy do szpitala, tam ktg ale akcja za bardzo nie postepowala, wiec odeslali do domu. Mamy sie stawic na wywolywanie porodu jutro rano, no chyba ze cos wczesniej ruszy. Poki co nie moge spac i mam skurcze bolesne srednio co 5, 6 minut... ale mamy jechac do szpitala jak beda trwaly co najmniej 45 sekund co 3-4 minuty..

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Kciuki!
Oj dzieje się już dzieje na wątku

[figa84]

Napisane przez kaaasi

wiesz co to chyba wszystkie tak mamy...ja też już mam dość ciąży mimo że nie miałam ani zgagi, ani ze snem problemu ani jakiś przejść...po prostu już bym chciała mieć z głowy a nie czekać jakiś miesiąc
i wszystkie urodzą a ja zostanę

Agata Ci dotrzyma towarzystwa A serio to ta końcówka chyba najgorsza
Mi chyba mama to chorowanie wykrakała... bo mówiła, że ona w ciąży z moją siostrą przeziębiła się tydzień przed porodem i że to aż dziwne, że ja jeszcze nic nie złapałam no to mam Ide syrop z cebuli robić, także nie rodzić mi tu przez 5 min

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez Elena_22

Dzień dobry!
ale się działo,jak mnie nie było
Mamusiaczek- GRATULACJE , cudna Maleńka
Justkasia- GRATULACJE, super, że bezproblemowy poród
Lucy- pięknie piszesz o synku, aż się wzruszyłam
Agaciorek- kciuki za szybki i bezbolesny poród

Chyba jednak popcorn ma moc sprawczą .

Aha, dziewczyny, śniłyście mi się dzisiaj- byłyśmy razem na jakimś wyjeździe lub wakacjach, było piękne lato, taka wymarzona pogoda. Byłysmy bez brzuszkowe, ale bez dzieci i tż-tów .
Marcia, Ty śniłaś mi sie najwięcej- nie wiem, jak to sie stało, ale byłyśmy w Australii i coś tam robiłyśmy z kangurami

tego jeszcze nie było

[esor]

Napisane przez agaczilla21

Ja w ciąży chrapię przeokropnie...

Ja również w ciąży i jak się napije %%%

Napisane przez mamusiaczek

Dziękujemy za gratulacje 😊



Poszło ekspresowo 😊 sn od 14-tej miałam skurcze takie co 10 min. Zanim przyjechał tż, pojechaliśmy do szpitala ( staliśmy w korku!!!!) to były już co 4 min. - ok. 17-tej. Polozna policzyła 3h15min 1faza i 25 min 2ga

Słaba jestem jak cholera, ale wrzuciłam w siebie wspaniale szpitalne śniadanie i powinno być lepiej!

Mój słodziak kochany <3

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Aagaciorek trzymam kciuki!!!!!!!!!!!

U mnie po odejściu wód poszło szybciutko

jest obłędna :Love:
Super poród udało się sn

Napisane przez Lucy31

Nacytowałam was i wywaliło mi apkę Teraz nie pamiętam, co której chciałam powiedzieć.

Mamusiaczkowi gratulacje! Nie widzę dzidzi w apce, ale w domu od razu odpalę kompa i popodziwiam

Marci, gratulacje za Zosię Bedzie imienniczka mojej mamy, ale fajnie. I kciuki na poniedziałek

Pisałyście o krzyczeniu. Napiszę jak było u mnie. Jak dostałam partych to położna ciągle powtarzała: No kochanie, jak czujesz że idzie skurcz to nabierz mocno powietrza i przyj, nie krzycz, nie trać sił.
I miała rację. Nie da się do konca nie krzyczeć wcale, ale z tego bezgłośnego parcia były lepsze efekty
Jak wrócę do domu to zrobię dłuzszy opis

Pokażę też wam Bartusia, nieskromnie powiem że wszyscy tu są nim zachwyceni. Mówią, że jest jak malowana laleczka. Ma ciemną cerę i burzę czarnych włosów (zgagi? ), a do tego ciemne długie rzęsy, wywinięte teściowa mówi, że nie wygląda jak nasz haha

Co do żółtaczki u chłopców, też tak mi mówiono, że dłużej.
U nas była naprawdę lekka. Dobę naswietlali i mówią że starczy.
A antybiotyki to mamy w zwiazku z jego podwyzszonym crp. Może być to następstwo ciąży z pessarem ( ponoć częsty efekt), a może faktu że podczas porodu odeszła jeszcze resztka zielonkawych wód. Teraz to już nie ważne.
Wczoraj to crp spadło już z 1,6 na 1 Dziś mu znowu pobrali krew, jak spadło to normy to jutro zdejma mi szwy i niedzielna noc już w domku
3 tygodnie w domu nie byłam, marzę o nim stale..

Ja dostaję jakieś leki krwiotwórcze, serce się uspokoiło, cukry jako , piersi już z nawałem mleka, liscie kapuchy poszły w ruch.
Szew boli niemiłosiernie, ale co tam.
Lezy obok najcudowniejsza nagroda, jest absolutnie idealny i cudownie grzeczny ...jeszcze

Buziaki dla Was wszystkich

Wysłane przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



To mocne kciuki!!


Wysłane przy użyciu Tapatalka

Lucy super to co piszesz i jak zawsze podnoszące na duchu trzymam kciuki byście wyszli już do domku

[NanaR]

Napisane przez Czarnooka_Paula

to o tyle dobrze

eh jak ja nie znosze jak ktos chrapie, dla mnie to kaplica - nie spie wtedy

Ja tak samo. Jak leżałam w nocy przed lyzeczkowaniem to w tym pokoju dziennym były 2 starsze panie przed oparach i się stresowala to dostały tabletki nasenne i miałam taki koncert ze hoho

[figa84]

Aaa... zapomniałabym. Nie pozwolcie tż oglądać Madagarskaru 2 (!). Mój za mną teraz łazi i woła "dużo Cię jest"

[marciar7]

Napisane przez Elena_22

Dzień dobry!
ale się działo,jak mnie nie było
Mamusiaczek- GRATULACJE , cudna Maleńka
Justkasia- GRATULACJE, super, że bezproblemowy poród
Lucy- pięknie piszesz o synku, aż się wzruszyłam
Agaciorek- kciuki za szybki i bezbolesny poród

Chyba jednak popcorn ma moc sprawczą .

Aha, dziewczyny, śniłyście mi się dzisiaj- byłyśmy razem na jakimś wyjeździe lub wakacjach, było piękne lato, taka wymarzona pogoda. Byłysmy bez brzuszkowe, ale bez dzieci i tż-tów .
Marcia, Ty śniłaś mi sie najwięcej- nie wiem, jak to sie stało, ale byłyśmy w Australii i coś tam robiłyśmy z kangurami

WHAAAAT HHAHAAHA.
O co chodzi z tymi kangurami

[figa84]

Napisane przez marciar7

WHAAAAT HHAHAAHA.
O co chodzi z tymi kangurami

lepiej nie pytaj, bo dziwnie brzmi

[esor]

Napisane przez kaaasi

wiesz co to chyba wszystkie tak mamy...ja też jęz mam dość ciąży mimo że nie miałam ani zgagi, ani ze snem problemu ani jakiś przejść...po prostu już bym chciała mieć z głowy a nie czekać jakiś miesiąc
i wszystkie urodzą a ja zostanę

My z Aninis też przecież tp blisko Was niestety, wolałabym już tak "na dniach" rodzić najdalej za 2 tyg... A tu teoretycznie chyba 24 dni do TP do tego pierwsza ciąża i dziewczynka więc podobno duże szanse na przenoszenie