Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

[fattyfat]

Mi właśnie olejowanie nic nie dało, a robiłam to 2 lata i przeróżnymi olejami a że wyglądałam bez prostownicy te dwa lata jak szopa, wkurzyłam się i wróciłam do starego lifestyle i nie jest jakoś strasznie. włosy wyglądają tak samo.

co innego że moje włosy są grube i gęste, ale niestety też ich rodzaj jest nie proste, nie kręcone a popier*olone

http://img.sadistic.pl/pics/25101_bb59a4deb02e.jpg

[tamtaglista]

Cześć, co prawda nie jestem z Londynu, ale szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania dotyczące podatków, bo miniony rok był dla mnie przejściowy - trochę w UK trochę w Polsce i szukam jakiejś dobrej księgowej ogarniającej oba systemy podatkowe. Znacie może kogoś? A może same jesteście w stanie mi coś podpowiedzieć?

[Syl993]

Jeśli byłaś w Anglii więcej niż połowę roku, to Twoje centrum życiowe jest tutaj, więc nie musisz rozliczać się z zarobków tutaj w Polsce. Jednak jeśli poniżej powinnaś się rozliczyć w Polsce, choć większość ludzi tego nie robi, bo nikt nie sprawdzi co robiłaś jak nie pracowałas w Polsce. Rozlicz się oddzielnie, bo jak zaczniesz się rozliczac z angielskich dochodów to dowala Ci taka doplate, że głowa mała.

[tamtaglista]

Napisane przez Syl993

Jeśli byłaś w Anglii więcej niż połowę roku, to Twoje centrum życiowe jest tutaj, więc nie musisz rozliczać się z zarobków tutaj w Polsce. Jednak jeśli poniżej powinnaś się rozliczyć w Polsce, choć większość ludzi tego nie robi, bo nikt nie sprawdzi co robiłaś jak nie pracowałas w Polsce. Rozlicz się oddzielnie, bo jak zaczniesz się rozliczac z angielskich dochodów to dowala Ci taka doplate, że głowa mała.

No właśnie wychodzi na to, że byłam mniej więcej po połowie tu i tu, ale jak doliczę lekarzy etc to wyjdzie, że jednak na korzyść Polski. I tak się zastanawiam, czy rozliczyć polskie dochody w Polsce a angielskie tutaj, czy wszystkie tu czy wszystkie tam, zwłaszcza, że w Polsce miałam tylko kilka umów zlecenie i to już w czasie gdy mieszkałam w UK

[kahoko hino]

Napisane przez MonnieB

Jak tak rozmawiamy o włosach... Ja od czasu sciecia nie susze i nie prostuje wcale, mimo że farbowalam na czarno to mam włosy w świetnej kondycji, błyszczące i zero rozdwojonych końcówek. Obecnie używam taniej odżywki z Garnier i bardzo sobie chwale. A też testowalam wiele, drogich, profesjonalnych itd. Olejuje włosy raz na tydzień

odżywki garniera z serii ultra doux są mega!

eevone, przypomniałaś mi o oleju lnianym, zapomniałam, jak mi fajnie robi na włosy

Napisane przez fattyfat

Mi właśnie olejowanie nic nie dało, a robiłam to 2 lata i przeróżnymi olejami a że wyglądałam bez prostownicy te dwa lata jak szopa, wkurzyłam się i wróciłam do starego lifestyle i nie jest jakoś strasznie. włosy wyglądają tak samo.

co innego że moje włosy są grube i gęste, ale niestety też ich rodzaj jest nie proste, nie kręcone a popier*olone

http://img.sadistic.pl/pics/25101_bb59a4deb02e.jpg

bo przy kręconych włosach bardzo ważny jest dobór oleju, by cząsteczki wydobywały skręt. poza tym równowaga PEH (proteiny / emolienty / humekanty). idź na włosomaniacze wątki wizażowe, tam jest masa 'kręciołków' i gotowych metod, jak ujarzmić puch ja mam akurat proste włosy, jak druty, więc nic nie poradzę

[201605051021]

Napisane przez kahoko hino

odżywki garniera z serii ultra doux są mega!

eevone, przypomniałaś mi o oleju lnianym, zapomniałam, jak mi fajnie robi na włosy

Lniany to pierwszy olej, ktory faktycznie cos mi na wlosach robi.

Te garnierowskie odzywki ostatnio widzialam w Bootsie bylo 2 for 1, nawet chwile myslalam, czy nie wziac jako odzywki do mycia, ale ja wszystkiego i tak mam za duzo

[kahoko hino]

Napisane przez eevone

Lniany to pierwszy olej, ktory faktycznie cos mi na wlosach robi.

Te garnierowskie odzywki ostatnio widzialam w Bootsie bylo 2 for 1, nawet chwile myslalam, czy nie wziac jako odzywki do mycia, ale ja wszystkiego i tak mam za duzo

ja olei mam arsenał: kokosowy, rycynowy, lniany, sezamowy, ze słodkich migdałów, z papai i mango, z wiesiołka, amlę, baby dream... to tak na szybko z pamięci każdy ma inne działanie, lubię mieszać

ja też mam szlaban na kosmetyki, cała łazienka jest pełna moich specyfików

[201605051021]

Napisane przez kahoko hino

ja olei mam arsenał: kokosowy, rycynowy, lniany, sezamowy, ze słodkich migdałów, z papai i mango, z wiesiołka, amlę, baby dream... to tak na szybko z pamięci każdy ma inne działanie, lubię mieszać

ja też mam szlaban na kosmetyki, cała łazienka jest pełna moich specyfików

Kokosowy robil mi krzywde, slodkie migdaly, papaja i mango (chyba Alterne taka mialam), i baby dream robily nic, sezamowy cos tam ogarnial ale bez szalu, rycynowego sie boje, bo podobno potrafi przyciemniac wlosy. Lniany for the rescue

Ja ostatio zrobilam liste posiadanych mazidel, z zaznaczonymi na czerwono pierwszymi do zuzycia (tak, jestem tak bardzo obsessive-compulsive ) i bede wykreslac

[kahoko hino]

Napisane przez eevone

Kokosowy robil mi krzywde, slodkie migdaly, papaja i mango (chyba Alterne taka mialam), i baby dream robily nic, sezamowy cos tam ogarnial ale bez szalu, rycynowego sie boje, bo podobno potrafi przyciemniac wlosy. Lniany for the rescue

Ja ostatio zrobilam liste posiadanych mazidel, z zaznaczonymi na czerwono pierwszymi do zuzycia (tak, jestem tak bardzo obsessive-compulsive ) i bede wykreslac

bo z kosmetykiem po prostu trzeba trafić moim odkryciem roku 2015 jest amla


moje OCD jest obecnie galopujące, ja mam w domu wszystko pod linijkę, wszystko w kuchni i łazience jest datami ważności poukładane. mało tego - mam listy, że gdy coś zdenkuję, to mogę kupić to lub to. zaplanowane na rok czasu

[enn_]

Och, amla to jeden z nielicznych olei, ktore mi pasowaly, ale uzywalam jej, hoho, ze 4 lata temu jak nic. Jestem za leniwa.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

Och, amla to jeden z nielicznych olei, ktore mi pasowaly, ale uzywalam jej, hoho, ze 4 lata temu jak nic. Jestem za leniwa.

czyham jeszcze na olej rokotnikowy, bo ponoć cudny. i z orzechów laskowych. i z pestek malin, ale to na twarz

[sylwiakaa]

Domciatko a gdzie mieszkasz?

[Syl993]

Napisane przez tamtaglista

No właśnie wychodzi na to, że byłam mniej więcej po połowie tu i tu, ale jak doliczę lekarzy etc to wyjdzie, że jednak na korzyść Polski. I tak się zastanawiam, czy rozliczyć polskie dochody w Polsce a angielskie tutaj, czy wszystkie tu czy wszystkie tam, zwłaszcza, że w Polsce miałam tylko kilka umów zlecenie i to już w czasie gdy mieszkałam w UK

Rozliczalabym się osobno, w Polsce za polskie dochody w Anglii za angielskie.

[Ally83]

Dziewczyny, widziałyście może filmik Emigrantek https://www.youtube.com/watch?v=S7mlMSdhSoM ?
Mimo że trochę tu już mieszkam, to jeszcze wszystkich tych miejsc nie widziałam Czas to zmienić

Btw czy któraś planuje się wybrać na koncert Hurts 13-go lutego do o2 Brixton ?

Co do rozliczania, ja kiedy wyjeżdżałam tutaj przez jeden miesiąc pracowałam w Polsce i musiałam złożyć PIT (po konsultacji ze skarbówką). Wypełniałam druk, że przez resztę roku miałam dochody w UK, i przeliczałam funty na złotówki wg kursu z dnia, który mi pani w US podała. Nie płaciłam żadnego podatku od dochodu w UK , tylko miałam podatek od miesiąca przepracowanego w PL, ale to nawet oni mi zwrócili kasę Od następnego roku (w całości spędzonego i przepracowanego w UK) nie musiałam już PIT składać w PL. Zadzwon do swojej skarbówki, ew. do warszawskiego US, który odpowiedzialny jest za dochody zza granicy (nie pamiętam który to, ale oni dostają informacje z innych krajów, więc wolałam dla świętego spokoju ten PIT wtedy złożyć )

[fattyfat]

Napisane przez kahoko hino

bo przy kręconych włosach bardzo ważny jest dobór oleju, by cząsteczki wydobywały skręt. poza tym równowaga PEH (proteiny / emolienty / humekanty). idź na włosomaniacze wątki wizażowe, tam jest masa 'kręciołków' i gotowych metod, jak ujarzmić puch ja mam akurat proste włosy, jak druty, więc nic nie poradzę

nie udzielam się na forum CG (CurlyGirl/kręconowłose) ale mam ten temat gwoździem w czoło wbity te dziewczyny mają naprawdę super loczki, wiem że z większości za się wyciągnąć skręt i nie mówię że z moich się nie da, bo tak - kręcą się - ale jakoś ... nie pasują mi "twarzowo" (mam taką pucołowatą twarz), bo mi się po prostu robią takie kluski i każdy w inną stronę. ja wiem że nie powinno się tego rozczesywać i jakoś to trzeba tam ugniatać i ogóle ale czasem mam już wrażenie że wyglądam jak żul
po za tym będąc kilka msc za granicą gdzie nie chciało mi się kupować włosowych specyfików, po prostu zauważyłam że włosy delikatnie lepiej zachowują się po używaniu wyłącznie szamponu z maską i balsamem zmieszane na jakieś 5minut, bo nie chciało mi się dłużej stać pod prysznicem
myślę że to może być też kwestia twardości wody ale mimo wszystko to nie jest tak jak mają moje koleżanki że umyją włosy i mają "jakoś" te włosy, z tym że im włosy klapną po 2dniach a ... ja mogę włosów spokojnie tydzień nie myć są naprawdę meeeeega suche.

[solideja]

Napisane przez eevone

Potwiedzam, chcesz to

Fatty, yay, fajnie ze zlapalas cos, na czym sie znasz i co lubisz
Jak popracujesz tam do lata, to przyjde do Ciebie na nauke (probowalam sie uczyc jazdy konnej ponad 10 lat temu, ale wtedy uroczy starszy pan prowadzacy stadnine skomentowal mnie 'pani to ma rece do rozanca, a nie do konia' i skapitulowal )

Też bym się chętnie wybrała! Jeździłam konno z 12 lat i miałam fizia na tym punkcie. Niestety po śmierci mojego ukochanego zwierzaka (dożył w spokojnej starości 25 lat, 10 spędził ze mną ) jakoś po prostu już nie mogłam wrócić do tej pasji

[kahoko hino]

ja spędziłam 8 lat w siodle, w wolnej chwili z chęcią się wybiorę

[katte25]

Jaka nam się tu Husaria stworzyła

[travis]

halo, Dziewczeta, wszystkie takie zapracowane?
Ja od 3 dni w lozku z grypa leze i juz nie wiem co ze soba zrobic

[Shevya]

Ja jestem w Polsce do środy. Właśnie, potrzebuje któraś z Was czegoś stąd? Mogę zabrać ze sobą w drodze powrotnej

W ogóle coraz częściej zastanawiam się nad spakowaniem plecaka i ruszeniem w świat z tym, co zdołają udźwignąć moje plecy Urlop źle mi zrobił

[kahoko hino]

Napisane przez Shevya

Ja jestem w Polsce do środy. Właśnie, potrzebuje któraś z Was czegoś stąd? Mogę zabrać ze sobą w drodze powrotnej

W ogóle coraz częściej zastanawiam się nad spakowaniem plecaka i ruszeniem w świat z tym, co zdołają udźwignąć moje plecy Urlop źle mi zrobił

nie kuś... ani polskimi produktami, ani tym plecakiem

[travis]

jakas chetna na wyjscie w chinski nowy rok? Bodajze niedziela 14, chociaz pewnie wiekszosc bedzie walentynki swietowac, moj niestety w pracy

[kahoko hino]

Napisane przez travis

jakas chetna na wyjscie w chinski nowy rok? Bodajze niedziela 14, chociaz pewnie wiekszosc bedzie walentynki swietowac, moj niestety w pracy

ja oglądam Deadpoola (wydarzenie na fejsie)

[MonnieB]

jakie walentynki Haha będę siedzieć w domu pewnie i tyle. w poniedziałek jadę do warrington na trening z pracy, wracam w piątek i w weekend niestety pracuje. a 18 lecę do Polski. dawno nie byłam

[sylwiakaa]

Monika o ktorej lecisz? kolezanka tez leci 18...

[MonnieB]

jakoś wieczorem, nie pamiętam dokładnie, coś koło 18:30 chyba

[Shevya]

Aaaa, Monnie, zapomniałam chyba podziękować za info odnośnie tej kawiarni Znaczy nie byłam jeszcze, ale jeśli będę kiedyś w okolicach to wstąpię

Napisane przez kahoko hino

nie kuś... ani polskimi produktami, ani tym plecakiem

Jakby co, to zawsze aktualne Tzn do wtorku z tą Polską, plecak całe życie :P


Dziewczyny, była któraś z Was kiedyś na SSE Arenie na Wembley na jakimś koncercie? Idę w czwartek i zastanawiam się, czy jest szansa że będzie tam jak w PL, że po koncercie zespół wyjdzie gdzieś za budynek by spotkać się z fanami i dać autografy, zrobić zdjęcia etc (są drudzy w kolejności, po nich gra jeszcze jedna kapela).

[tamtaglista]

Ja teraz tez w Polsce ale tak mnie wiele kwestii wkurza że już mam dosc

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

A przy okazji- gdzie mogę zjeść coś dobrego w Londynie na śniadanie? Mam w planach jednodniowy wypad ale autobus wcześnie rano, więc bez śniadania

[Bo Ja Kocham]

Napisane przez travis

jakas chetna na wyjscie w chinski nowy rok? Bodajze niedziela 14, chociaz pewnie wiekszosc bedzie walentynki swietowac, moj niestety w pracy

a co tam się ciekawego będzie dziać?

[phine]

ja jem owsianke w Prettcie i jest super

Dawno mnie nie bylo, wymienialam w zyciu wszystko - poczawszy od skarpetek a skonczywszy na laptopie... - zero hasel, tysiac malware apps i innego gowna, zanim doszlam do ladu minelo chyba 1000 lat. Ale ale ... welcome back.

Dziewczyny, o wlosach wiecie wszystko.... a o nogach?
Swédza mnie lydki do granic wytrzymania - oczywiscie kontakt z woda nasila. Zyciowo alergii brak, balsamy testowalam wszelkie - od tanich po drogie as hell i swedzi dalej. Czasem drapie sie tak konkretnie, ze nogi wygladaja jakbym biegala codziennie po krzakach z malinami...

ktos ma podobne problemy?
help