Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rodzić :)

[agaczilla21]

Napisane przez figa84

Już 11 do szpitala?





Z tego co piszecie to u Was szybko pakują do szpitala. Ja i Aninis jak się przeterminujemy to dopiero w 8 dobie

Ja szlam do szpitala 6 dni po terminie...a ten gin nie wiem jaki ma zwyczaj 😉

[figa84]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jestem !!!!

Ledwo zyje ale mam swoją kruszynkę

Mia urodziła się o 8:20 z głośnym wrzaskiem

Kluska nas zaskoczyła bo ma aż 3600 i 55 cm

Zdrowiutka jest ma czarna czupryne i niebieskie oczki

Nie umiem tu foto z komórki wstawić to dałam na fb.

A ja zdycham. Normalnie mam Krwotoki chyba. Czuje się jak w basenie. Znieczulenie puscilo a ja dalej jak torba ani ruszyć noga ani dupa

Paula GRATULACJE!
Dopiero kilka h po cc więc cuda się dzieją, później będzie lepiej


Nursi nie zawitała do nas w tej cześci wątku, to nie wie jeszcze że mamy wszystko odmeldowywać

[wykalacka]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jestem !!!!

Ledwo zyje ale mam swoją kruszynkę

Mia urodziła się o 8:20 z głośnym wrzaskiem

Kluska nas zaskoczyła bo ma aż 3600 i 55 cm

Zdrowiutka jest ma czarna czupryne i niebieskie oczki

Nie umiem tu foto z komórki wstawić to dałam na fb.

A ja zdycham. Normalnie mam Krwotoki chyba. Czuje się jak w basenie. Znieczulenie puscilo a ja dalej jak torba ani ruszyć noga ani dupa

jeszcze raz gratulacje! Paula jak chcesz to wrzuce Twoja fotk póki przy kompie siedzę

[agaczilla21]

Motyl w ustawieniach musisz miec wlaczone dane komórkowe 😊

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Paula gratulacje 🎆 a Mia duza dziewczynka 👧

[kaaasi]

Napisane przez butterfly20

Czeeeść

I gdzie Paula?Liczyłam na info

Nursii łobuz się nie dozywa, ale ważne,że już po. Gratulacje!!!!


Ja witam przy ostatniej na jakiś czas kawie, moczę stopki i zaraz robimy pedi. Kosmetyczka mnie wypieściła, potem zakupy, także jest grejt
Jeszcze jak małż wróci to trochę ogarnę chatę, bo oczywiscie odkąd wróciliśmy to wszystko wysprzątałam, całe półki)


Byłam w Playu i sobie aktywowałam neta w kom, tylko niech mi ktoś powie- to się jakoś specjalnie włącza?Bo wi-fi to wiem jak i w domu mam, ale własnie nie wiem jak inaczej??






Oj kochana ślicznotka



U mnie wczoraj kolejna partia cz. se poszła, ale nic oprócz skurczy (czyli norma). No ale fajnie, cieszę się

A zresztą, jestem po kosmetyczce, ostatnie szlify robię, szczepionka zamówiona w aptece,muszę jeszcze zadzwonić do ginki i do cioci i mogę rodzić. Tak w końcu mogę to napisać

u mnie musiałam włączyć w tel też ma w play ustawienia///sieci komórkowe itd i u góry pojawiają się strzałeczki dwie i literka h i działa ale nie wiem czy u Ciebie tak samo ? u mnie do czopa jeszcze kawał czasu

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jestem !!!!

Ledwo zyje ale mam swoją kruszynkę

Mia urodziła się o 8:20 z głośnym wrzaskiem

Kluska nas zaskoczyła bo ma aż 3600 i 55 cm

Zdrowiutka jest ma czarna czupryne i niebieskie oczki

Nie umiem tu foto z komórki wstawić to dałam na fb.

A ja zdycham. Normalnie mam Krwotoki chyba. Czuje się jak w basenie. Znieczulenie puscilo a ja dalej jak torba ani ruszyć noga ani dupa

witaj Mia gratuluje i ściskam leżeć i nie ruszać się

[Basieku1]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jestem !!!!

Ledwo zyje ale mam swoją kruszynkę

Mia urodziła się o 8:20 z głośnym wrzaskiem

Kluska nas zaskoczyła bo ma aż 3600 i 55 cm

Zdrowiutka jest ma czarna czupryne i niebieskie oczki

Nie umiem tu foto z komórki wstawić to dałam na fb.

A ja zdycham. Normalnie mam Krwotoki chyba. Czuje się jak w basenie. Znieczulenie puscilo a ja dalej jak torba ani ruszyć noga ani dupa

Gratulacje! widziałam foto, cudna jest i ta czupryna

[ja :)]

Napisane przez Elena_22

Justynka, ja wzięłam kocyk do szpitala, bo u nas jest na liście, do samochodu nie planuje dziecka okrywac kocykiem.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------



K obieca próżność

W nocy też będziesz spać

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------



U nas przed tp nie pakują do szpitala, bo jak się nic złego nie dzieje, to po co wcześniej wywoływać , Dopiero po.

Próżność jest a co!

U nas tez pakują dopiero po jesli nic sie nie dzieje. W sensie do szpitala.




Sent from my iPhone using Tapatalk

[Elena_22]

Napisane przez wykalacka

wygląda jak wczorajsza, więc nadal obstawiam grochówkę


to gratulacje dla Nursii tak coś czulam, ze jej termin chyba na 4.02 był


hehe kazdy powód jest dobry mi naszego szkoda, żeby od razu nie był upaćkany od tej mazi itd. ładne foty w domu porobię


a może na następnej wizycie pobierze? To chyba jest wymagane w dokumentacji na przyjęcie do szpitala

Jutro mam ostatnią wizytę . Dziwne, że nie pobierał a mocz to co 2 tyg. musiałam teraz robic, chociaż wyniki świetne a każdym razem - nie obczajam gościa

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jestem !!!!

Ledwo zyje ale mam swoją kruszynkę

Mia urodziła się o 8:20 z głośnym wrzaskiem

Kluska nas zaskoczyła bo ma aż 3600 i 55 cm

Zdrowiutka jest ma czarna czupryne i niebieskie oczki

Nie umiem tu foto z komórki wstawić to dałam na fb.

A ja zdycham. Normalnie mam Krwotoki chyba. Czuje się jak w basenie. Znieczulenie puscilo a ja dalej jak torba ani ruszyć noga ani dupa

GRATULACJE!!!!!!!! czekamy na zdjęcie , a Ty odpoczywaj jak najwiecej, tatus pewnie dumny z córci

[agaczilla21]

Paula Twoja Mia wielkosciowo podobna do mojej Lilki. Lilka miała 3580 i 56 cm 😊

[Elena_22]

Napisane przez ja :)

Próżność jest a co!

U nas tez pakują dopiero po jesli nic sie nie dzieje. W sensie do szpitala.




Sent from my iPhone using Tapatalk

A ja najładniejszy kocyk zostawiam w domu, do szpitala biorę wyświechtany , cos mi chyba brakuje pierwiastka kobiecości .

[kaaasi]

Napisane przez Elena_22

Jutro mam ostatnią wizytę . Dziwne, że nie pobierał a mocz to co 2 tyg. musiałam teraz robic, chociaż wyniki świetne a każdym razem - nie obczajam gościa

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------



GRATULACJE!!!!!!!! czekamy na zdjęcie , a Ty odpoczywaj jak najwiecej, tatus pewnie dumny z córci

na gbs czeka się średnio 3 do 7 dni więc dziwne że nie zrobił tego może u Was nie trzeba ale to by dziwne było bo w większości szpitalu wymagają

[rudziutka1987]

Paula gratulacje !

[Elena_22]

Napisane przez kaaasi

na gbs czeka się średnio 3 do 7 dni więc dziwne że nie zrobił tego może u Was nie trzeba ale to by dziwne było bo w większości szpitalu wymagają

No dziwne, ale sama się nie odzywałam, bo pomyśli, że pacjentka mądrzejsza od lekarza .
Najpierw 8.01. kazał mi zrobić morfo i mocz na wizytę 03.02, potem sie rozmyslił i kazał jednak na ktg na 18.01 przyjść już z wynikami, jak byłam 18.01. na ktg to tak przeglądał druczek ze skierowaniem na badania i mówi- to niech pani zrobi jeszcze mocz na 03.02. I tyle, tak jakby na odpierdziel, żebym nie przyszła na wizytę bez badań.
A jak mówiłam, że tak mnie brzuch boli, rozpiera itd. to nie zbadał, tylko- tak ma być, to przepowiadacze.

[lamia12344]

Paula wielkie gratulacje... Śliczna córcia A takie dolegliwości kilka godzin po cc to chyba norma. Będzie lepiej z każdym dniem Tylko trzeba się szybko rozruszać...



Przypomniała mi się dziewczyna, która miała cc jak leżałam na patologii z Michałem. Królewna ją nazwałyśmy CC miała opłaconą, bo ona nie będzie się męczyć. No i po cc się zaczęło. Chodzić nie będzie bo to boli, karmić i zajmować dzieckiem nie bo ona jest po operacji. Do łazienki za daleko miała, więc jak jej basenu nie chcieli podać to narobiła pod siebie w łóżku

Masakra... Skutek taki że urodziła 2 tyg przede mną, a wypuścili ją dopiero dzień przede mną.

[re_nata]

Napisane przez figa84

Już 11 do szpitala?

Z tego co piszecie to u Was szybko pakują do szpitala. Ja i Aninis jak się przeterminujemy to dopiero w 8 dobie

a bo ja mam termin na 12 a to piątek i moja gin nie przyjmuje wiec mam przyjść 11. ale cos mówiła ze do tego szpitala to na 1 dzień ale wszystko sie okaże.
i w razie jakby cos sie działo czego jeszcze nie było to nie czekac tylko na ip.
i nie tylko wody, ale regularne skurcze nawet takie co poł godziny, biegunka , gól głowy wymioty i nawet jak brzuch boli u góry jakby niestrawnosc to tez, bo mowiła ze miala taki przypadek ze kobiete bolał brzuch tak góra i myslala ze to po plackach ziemniaczanych a to łozysko sie odklejało, wiec lepiej jechac i sprawdzic. no i kontrolowac ruchy dziecka.

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jestem !!!!

Ledwo zyje ale mam swoją kruszynkę

Mia urodziła się o 8:20 z głośnym wrzaskiem

Kluska nas zaskoczyła bo ma aż 3600 i 55 cm

Zdrowiutka jest ma czarna czupryne i niebieskie oczki

Nie umiem tu foto z komórki wstawić to dałam na fb.

A ja zdycham. Normalnie mam Krwotoki chyba. Czuje się jak w basenie. Znieczulenie puscilo a ja dalej jak torba ani ruszyć noga ani dupa

gratulacje, duza córa, duzo sił dla ciebie

[Dzaasti]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jestem !!!!

Ledwo zyje ale mam swoją kruszynkę

Mia urodziła się o 8:20 z głośnym wrzaskiem

Kluska nas zaskoczyła bo ma aż 3600 i 55 cm

Zdrowiutka jest ma czarna czupryne i niebieskie oczki

Nie umiem tu foto z komórki wstawić to dałam na fb.

A ja zdycham. Normalnie mam Krwotoki chyba. Czuje się jak w basenie. Znieczulenie puscilo a ja dalej jak torba ani ruszyć noga ani dupa

Gratulacje Paula !!!

[Elena_22]

Napisane przez lamia12344

Paula wielkie gratulacje... Śliczna córcia A takie dolegliwości kilka godzin po cc to chyba norma. Będzie lepiej z każdym dniem



Przypomniała mi się dziewczyna, która miała cc jak leżałam na patologii z Michałem. Królewna ją nazwałyśmy CC miała opłaconą, bo ona nie będzie się męczyć. No i po cc się zaczęło. Chodzić nie będzie bo to boli, karmić i zajmować dzieckiem nie bo ona jest po operacji. Do łazienki za daleko miała, więc jak jej basenu nie chcieli podać to narobiła pod siebie w łóżku

Masakra... Skutek taki że urodziła 2 tyg przede mną, a wypuścili ją dopiero dzień przede mną.

Gdzie tacy sie uchowają?!

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez re_nata

a bo ja mam termin na 12 a to piątek i moja gin nie przyjmuje wiec mam przyjść 11. ale cos mówiła ze do tego szpitala to na 1 dzień ale wszystko sie okaże.
i w razie jakby cos sie działo czego jeszcze nie było to nie czekac tylko na ip.
i nie tylko wody, ale regularne skurcze nawet takie co poł godziny, biegunka , gól głowy wymioty i nawet jak brzuch boli u góry jakby niestrawnosc to tez, bo mowiła ze miala taki przypadek ze kobiete bolał brzuch tak góra i myslala ze to po plackach ziemniaczanych a to łozysko sie odklejało, wiec lepiej jechac i sprawdzic. no i kontrolowac ruchy dziecka.


gratulacje, duza córa, duzo sił dla ciebie

Dobrze wiedzieć, niektórych rzeczy bym nawet nie łączyła ze zbliżajacym się porodem

[Lola2828]

Paula gratulacje jeszcze raz !! Śliczna Mia z każdym dniem będzie lepiej nie bój nic !

[Basieku1]

Napisane przez re_nata

a bo ja mam termin na 12 a to piątek i moja gin nie przyjmuje wiec mam przyjść 11. ale cos mówiła ze do tego szpitala to na 1 dzień ale wszystko sie okaże.
i w razie jakby cos sie działo czego jeszcze nie było to nie czekac tylko na ip.
i nie tylko wody, ale regularne skurcze nawet takie co poł godziny, biegunka , gól głowy wymioty i nawet jak brzuch boli u góry jakby niestrawnosc to tez, bo mowiła ze miala taki przypadek ze kobiete bolał brzuch tak góra i myslala ze to po plackach ziemniaczanych a to łozysko sie odklejało, wiec lepiej jechac i sprawdzic. no i kontrolowac ruchy dziecka.

ja też mam termin na 12 i póki co to żadnych objawów, żeby coś miało być wcześniej mój gin mówił, że do szpitala jak coś zacznie się dziać, bo nie kładą wcześniej. Ale w czwartek mam wizytę i o wszystko wypytam

[Aninis]

łooo matulu ile popisałyście... będę pół dnia nadrabiać
kilka godzin nie zagląda się na wątek, a tu tyle stron

[agaczilla21]

Napisane przez Elena_22

Gdzie tacy sie uchowają?!

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------



Dobrze wiedzieć, niektórych rzeczy bym nawet nie łączyła ze zbliżajacym się porodem

Tez bym o tym nie pomyślała. Mi gin ostatnio mówił ze jak bym cały dzień ruchów dzidziusia nie czuła, zaczela krwawić, odeszly wody to mam jechać do szpitala...o skurczach nie mowil...pewnie się ich u mnie nie spodziewa 😉

[Elena_22]

Kto to powiedział, że pod koniec ciaży ruchy dziecka stają się mniej intensywne, bo miejsca nie ma?! szkoda, że mój bąbel o tym nie wie , siedzę, stoję, leżę czy chodzę- szaleje i tylko pod skórą jeżdżą w tę i z powrotem kulki ( stopy, kolana? ). Śmiesznie to wygląda

[agaczilla21]

Napisane przez Elena_22

Kto to powiedział, że pod koniec ciaży ruchy dziecka stają się mniej intensywne, bo miejsca nie ma?! szkoda, że mój bąbel o tym nie wie , siedzę, stoję, leżę czy chodzę- szaleje i tylko pod skórą jeżdżą w tę i z powrotem kulki ( stopy, kolana? ). Śmiesznie to wygląda

Mój to chyba karate tam ćwiczy 😃

[wykalacka]

Napisane przez Elena_22

No dziwne, ale sama się nie odzywałam, bo pomyśli, że pacjentka mądrzejsza od lekarza .
Najpierw 8.01. kazał mi zrobić morfo i mocz na wizytę 03.02, potem sie rozmyslił i kazał jednak na ktg na 18.01 przyjść już z wynikami, jak byłam 18.01. na ktg to tak przeglądał druczek ze skierowaniem na badania i mówi- to niech pani zrobi jeszcze mocz na 03.02. I tyle, tak jakby na odpierdziel, żebym nie przyszła na wizytę bez badań.
A jak mówiłam, że tak mnie brzuch boli, rozpiera itd. to nie zbadał, tylko- tak ma być, to przepowiadacze.

wróżbita moja na wszystkie moje dolegliwości mówi - "ciąża" więc trzymam ja za słowo, bo jak nie to

Napisane przez lamia12344

Przypomniała mi się dziewczyna, która miała cc jak leżałam na patologii z Michałem. Królewna ją nazwałyśmy CC miała opłaconą, bo ona nie będzie się męczyć. No i po cc się zaczęło. Chodzić nie będzie bo to boli, karmić i zajmować dzieckiem nie bo ona jest po operacji. Do łazienki za daleko miała, więc jak jej basenu nie chcieli podać to narobiła pod siebie w łóżku

Masakra... Skutek taki że urodziła 2 tyg przede mną, a wypuścili ją dopiero dzień przede mną.

masakra wstyd jak nie wiem, ale niektórzy maja takie księżniczkowate podejście, ale żeby zrobić pod siebie

[Elena_22]

Napisane przez agaczilla21

Mój to chyba karate tam ćwiczy 😃

To jest ich dwóch, gorzej jak w wedżajnę przypakuje, to aż gwiazdki w oczach stają . Oby po urodzeniu był oazą spokoju .
Mąż ma pretekst nazywac go piłkarzem i dziwne, ze nie wspomina o imieniu Milan

[agaczilla21]

Napisane przez wykalacka

wróżbita moja na wszystkie moje dolegliwości mówi - "ciąża" więc trzymam ja za słowo, bo jak nie to





masakra wstyd jak nie wiem, ale niektórzy maja takie księżniczkowate podejście, ale żeby zrobić pod siebie

Mój gin pytal mnie ostatnio co dobrego słychać...to mu mowie ze tu mnie boli, tam kluje, mega zgaga, mdłości i nadwrażliwość na zapachy...a on sie smieje "czyli bardzo pozytywnie" 😃

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez Elena_22

To jest ich dwóch, gorzej jak w wedżajnę przypakuje, to aż gwiazdki w oczach stają . Oby po urodzeniu był oazą spokoju .
Mąż ma pretekst nazywac go piłkarzem i dziwne, ze nie wspomina o imieniu Milan

Mój jeszcze jak bylam w pierwszej ciąży to mówił"no to jak będzie chłopczyk to może Euzebiusz?"

[Aninis]

Napisane przez agaczilla21

Musiałabym w miasto jechać bo na wsi to nie ma a i w mieście niewiele tych wyższych...


No to do domku i czekać Już niebawem

Tak pisałyśmy kiedyś o tych główkach i mój Patryk to już ma głowę na prawie 35 cm...

Mi wczoraj gin mówił, że moja ma 31 cm.

Właśnie tż odebrał z paczkomatu balonik dzisiaj wieczorkiem zaczynam ćwiczenia. Nadmuchałam go sobie do 31 cm i tak zerkam i sobie myślę, że to wydaje się tak mało, dopóki nie uzmysłowisz sobie, którędy musi się przecisnąć.

[figa84]

Napisane przez Aninis

łooo matulu ile popisałyście... będę pół dnia nadrabiać
kilka godzin nie zagląda się na wątek, a tu tyle stron

masz balonik? Ja mam i porażka

Napisane przez Elena_22

To jest ich dwóch, gorzej jak w wedżajnę przypakuje, to aż gwiazdki w oczach stają . Oby po urodzeniu był oazą spokoju .
Mąż ma pretekst nazywac go piłkarzem i dziwne, ze nie wspomina o imieniu Milan

po co Milan, lepiej Nalim

[Elena_22]

Napisane przez agaczilla21

Tez bym o tym nie pomyślała. Mi gin ostatnio mówił ze jak bym cały dzień ruchów dzidziusia nie czuła, zaczela krwawić, odeszly wody to mam jechać do szpitala...o skurczach nie mowil...pewnie się ich u mnie nie spodziewa 😉

a tu zdziwko będzie

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez agaczilla21

Mój gin pytal mnie ostatnio co dobrego słychać...to mu mowie ze tu mnie boli, tam kluje, mega zgaga, mdłości i nadwrażliwość na zapachy...a on sie smieje "czyli bardzo pozytywnie" 😃

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------





Mój jeszcze jak bylam w pierwszej ciąży to mówił"no to jak będzie chłopczyk to może Euzebiusz?"

Ja do tej pory na każdej wizycie na pyt o samopoczucie mówiłam- świetnie, to może dlatego .

Euzebiusz , pamiętam z dzieciństwa książkę o Euzebiuszu, co mieszkał pod liściem łopianu- uwielbiałam ją

[kaaasi]

Napisane przez Elena_22

No dziwne, ale sama się nie odzywałam, bo pomyśli, że pacjentka mądrzejsza od lekarza .
Najpierw 8.01. kazał mi zrobić morfo i mocz na wizytę 03.02, potem sie rozmyslił i kazał jednak na ktg na 18.01 przyjść już z wynikami, jak byłam 18.01. na ktg to tak przeglądał druczek ze skierowaniem na badania i mówi- to niech pani zrobi jeszcze mocz na 03.02. I tyle, tak jakby na odpierdziel, żebym nie przyszła na wizytę bez badań.
A jak mówiłam, że tak mnie brzuch boli, rozpiera itd. to nie zbadał, tylko- tak ma być, to przepowiadacze.

a tam gdzie rodzisz nie ma wykazu badań potrzebnych? u mnie taki jest ale mi się pokrywa z tym co gin zleca bo ona wie doskonale co wymagają

Napisane przez lamia12344

Paula wielkie gratulacje... Śliczna córcia A takie dolegliwości kilka godzin po cc to chyba norma. Będzie lepiej z każdym dniem Tylko trzeba się szybko rozruszać...



Przypomniała mi się dziewczyna, która miała cc jak leżałam na patologii z Michałem. Królewna ją nazwałyśmy CC miała opłaconą, bo ona nie będzie się męczyć. No i po cc się zaczęło. Chodzić nie będzie bo to boli, karmić i zajmować dzieckiem nie bo ona jest po operacji. Do łazienki za daleko miała, więc jak jej basenu nie chcieli podać to narobiła pod siebie w łóżku

Masakra... Skutek taki że urodziła 2 tyg przede mną, a wypuścili ją dopiero dzień przede mną.

skąd takie się biorą? nigdy nie zrozumiem jak można w ten sposób

Napisane przez Aninis

Mi wczoraj gin mówił, że moja ma 31 cm.

Właśnie tż odebrał z paczkomatu balonik dzisiaj wieczorkiem zaczynam ćwiczenia. Nadmuchałam go sobie do 31 cm i tak zerkam i sobie myślę, że to wydaje się tak mało, dopóki nie uzmysłowisz sobie, którędy musi się przecisnąć.

też zamówiłam mam jeszcze 3 tyg powiedzmy liczę na super efekt

sprzątam i podczytuje kolejne pranie wstawione ciekawe kiedy padnę trupem póki co się nie zapowiada