Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI

[RudeOne]

Napisane przez floooowers

https://wizaz.pl/Makijaz/Nowy-TREND-...m_campaign=NYT

Tęczowe piegi?! czy ktoś jest w stanie tak chodzić?

Ja tak wyglądałam jak chciałam zgasić świeczkę w kominku z woskiem. Niechcący dmuchnęłam też trochę w wosk. Heheszkom nie było końca.

[olenkasz]

dajmy już spokój :ziew:

[bubus900]

Termoloki za 3 zeta z lumpa u Madzika https://www.youtube.com/watch?v=z5Not4E02-Y

[floooowers]

Napisane przez RudeOne

Ja tak wyglądałam jak chciałam zgasić świeczkę w kominku z woskiem. Niechcący dmuchnęłam też trochę w wosk. Heheszkom nie było końca.

hahah no ładnie ja tak miałam kilka razy jak bawiłam się pędzlami i farbami. najlepsza zabawa "pryskając z włosia" połowa ściany też była do szorowania...

[mevi_evi]

Napisane przez bubus900

Termoloki za 3 zeta z lumpa u Madzika https://www.youtube.com/watch?v=z5Not4E02-Y

Termiloki za 3 zeta, wszy i inne choroby gratis. Deal życia! (Nie wierzę, że to wysterylizuje/umyje)

[evvelinek]

Napisane przez bubus900

Termoloki za 3 zeta z lumpa u Madzika https://www.youtube.com/watch?v=z5Not4E02-Y

te wybrakowane naszyjniki
najlepszy jest jednak zupełny brak focusa na to wszystko co pokazuje

[olenkasz]

ale torebek zazdro w poznaniu nie ma takiego lumpa, przynajmniej w tych, w których ja byłam leży stare badziewie

[ophelie_]

Napisane przez bubus900

Termoloki za 3 zeta z lumpa u Madzika https://www.youtube.com/watch?v=z5Not4E02-Y

jeszcze nie minęła pierwsza minuta a już padło "żal było nie wziąć"

[floooowers]

"newet jej nie roztegowałam jeszcze" Made my day

[natuso]

Napisane przez Riddim

Dostałam kiedyś od znajomego zrobioną przez niego mapkę jednodniowego zwiedzania Torunia, mogę Ci podesłać jeśli chcesz

A możesz mi też podesłać?

[bubus900]

Aliss uważa, że jest domownikiem, a nie domatorem. ☠☠☠ł. am

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Napisane przez mifik

Słowa klucze.
1. Serio, napisanie o czyjej części ciała, że jest tragiczna to jest opinia? Bo moim zdaniem to po prostu obelga. Opinia to - nie w moim guście, nie podoba mi się. Wyczuwam różnicę, wyczułabym ją, gdyby ktoś mi powiedział, że mój łokieć jest tragiczny albo że mój łokieć nie jest w jego stylu.
2. Dyskusje - nie obrażanie. Dyskusja to raczej wymiana zdań, np. o tym, co komu pasuje bardziej, czy udało się przytyć/schudnąć, ogólnie w szacunku do osób, a nie wypowiedź "fu, masakra, co za mięsień czworogłowy, ble".

Hmm, no wiem, że nie było to nic miłego, dlatego nie piszę nigdy takich rzeczy bezpośrednio pod czyimś filmikiem czy zdjęciem, nie widzę sensu w tym, żeby ta osoba to czytała. Dlatego lubię przeglądać ten wątek i czasem nawet coś napisać, bo tutaj można sobie pogadać na takie tematy "na luzie", z przymrużeniem oka, bez obawy, że osoba zainteresowana poczuje się bardzo urażona i bez zaśmiecania czyjegoś kanału czy profilu. Co do nieszczęsnego uda, to zauważ, że byłam chyba n-tą osobą która stwierdziła, że ten typ figury wygląda po prostu nieładnie. Uważam, że o wiele bardziej niesmaczne są żarty na temat Bogusi ( która wielu rzeczy w swoim wyglądzie nie może zmienić i jest chora, wiele z jej fryzur i makijaży na zdrowej dziewczynie wyglądałoby super, na niej niestety mniej fajnie) niż komentarz na temat dziewczyny, która jest ładna, atrakcyjna i miała naprawdę świetną figurę, dopóki nie przesadziła w staraniach mających na celu powiększenie pupy. Oczywiście jej może się to podobać, mi nie i mogę też o tym napisać (z resztą cały ten wątek jest taki, przyjrzyjmy się innym komentarzom). Może się mylę, ale tak właśnie patrzę na ten wątek, nie jak na atak na Youtuberki i hejt, tylko jak ploty z koleżanką, gdzie na wszystko możemy sobie pozwolić, w tym na skomentowanie innej osoby bez obaw, że coś okaże się niepoprawne politycznie. W tym dla mnie urok tego wątku.

Co do feminizmu - nie chciałabym już ciągnąć tego wątku, powiedziałam już chyba wszystko, co na ten temat myślę. Feminizm stawiający konkretne i istotne cele mające na uwadze poprawę warunków życia współczesnych kobiet (tak, tak właśnie rozumiem feminizm, jeśli to oznacza niezrozumienie, to przykro mi, będę żyła w nieświadomości) jest mi bardzo bliski i popieram takie działania z całego serca. Agresywny, głośny ale nic nie wnoszący pseudo-feminizm reprezentowany przez panie w telewizji i część naszego społeczeństwa jest mi zupełnie obcy i nie utożsamiam się z taką postawą. Słowa Kajmanowej mnie nie obrażają ani nie irytują, uważam, że współczesne kobiety w Polsce mają dużo poważniejsze problemy, które wymagają uwagi. Ja w swoim życiu nie spotkałam się póki co z dyskryminacją ze względu na to, że jestem kobietą, ale może to dlatego, że pracuję w typowo "babskim" zawodzie (i żeby nie było, ten zawód też mogą i wykonują mężczyźni, ale statystycznie jest zdominowany przez kobiety, nie z mojej winy ). Dodatkowo lubię być traktowana "inaczej", lubię, gdy facet otworzy mi drzwi, ustąpi miejsca, pomoże nieść zakupy, podnieść walizkę, naprawić pralkę czy wnieść ją na 3 piętro. I tak, jestem fizycznie słabsza od 99% mężczyzn w swoim wieku i tak, potrzebuję czasem męskiej pomocy. Przyznaję to i jeśli ktoś o tym powie, to naprawdę mnie to nie obraża, bo jest to szczera prawda. Nie uważam jednocześnie, żeby czyniło mnie to gorszą od faceta czy od niego zależną, bo jeśli kiedyś będę znowu singielką i nie będe miała przyjaciół gotowych do pomocy, to poświęcę kilka stów i zapłacę fachowcowi za usługę i też poradzę sobie w życiu. Siła fizyczna nie jest żadnym wyznacznikiem wartości człowieka, więc powiedzenie, że potrzebujemy czasem pomocy od faceta przy cięższych pracach nie jest, moim zdaniem, dla nikogo obraźliwe.

Kajmanowa chyba źle się wyraziła, powinna powiedzieć, że nie jest żadna "pseudofeministką" lub " sfrustrowaną babą udającą feministkę", zastosowanie przez nią słowa "feministka" mogło być małym nadużyciem, więc jeśli właśnie to Was tak zdenerwowało, to rozumiem, bo wsadziła wszystkie feministki, w tym te prawdziwe, do jednego worka.

[olenkasz]

Czy Panna Naturalna pracuje w phenome?
Kiedyś wydawało mi się, że widziałam ją w tym sklepie w Poznaniu, a teraz włączyłam jej denko i co drugi produkt to phenome i wcale ich nie chwali jakoś mocno, więc zaczęłam się zastanawiać

[fioleciasto]

Napisane przez olenkasz

Czy Panna Naturalna pracuje w phenome?
Kiedyś wydawało mi się, że widziałam ją w tym sklepie w Poznaniu, a teraz włączyłam jej denko i co drugi produkt to phenome i wcale ich nie chwali jakoś mocno, więc zaczęłam się zastanawiać

Pracowala

[olenkasz]

Napisane przez fioleciasto

Pracowala

ahaaaaa dzięki

[fiss]

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;55003011]

Hmm, no wiem, że nie było to nic miłego, dlatego nie piszę nigdy takich rzeczy bezpośrednio pod czyimś filmikiem czy zdjęciem, nie widzę sensu w tym, żeby ta osoba to czytała. Dlatego lubię przeglądać ten wątek i czasem nawet coś napisać, bo tutaj można sobie pogadać na takie tematy "na luzie", z przymrużeniem oka, bez obawy, że osoba zainteresowana poczuje się bardzo urażona i bez zaśmiecania czyjegoś kanału czy profilu. Co do nieszczęsnego uda, to zauważ, że byłam chyba n-tą osobą która stwierdziła, że ten typ figury wygląda po prostu nieładnie. Uważam, że o wiele bardziej niesmaczne są żarty na temat Bogusi ( która wielu rzeczy w swoim wyglądzie nie może zmienić i jest chora, wiele z jej fryzur i makijaży na zdrowej dziewczynie wyglądałoby super, na niej niestety mniej fajnie) niż komentarz na temat dziewczyny, która jest ładna, atrakcyjna i miała naprawdę świetną figurę, dopóki nie przesadziła w staraniach mających na celu powiększenie pupy. Oczywiście jej może się to podobać, mi nie i mogę też o tym napisać (z resztą cały ten wątek jest taki, przyjrzyjmy się innym komentarzom). Może się mylę, ale tak właśnie patrzę na ten wątek, nie jak na atak na Youtuberki i hejt, tylko jak ploty z koleżanką, gdzie na wszystko możemy sobie pozwolić, w tym na skomentowanie innej osoby bez obaw, że coś okaże się niepoprawne politycznie. W tym dla mnie urok tego wątku.

Co do feminizmu - nie chciałabym już ciągnąć tego wątku, powiedziałam już chyba wszystko, co na ten temat myślę. Feminizm stawiający konkretne i istotne cele mające na uwadze poprawę warunków życia współczesnych kobiet (tak, tak właśnie rozumiem feminizm, jeśli to oznacza niezrozumienie, to przykro mi, będę żyła w nieświadomości) jest mi bardzo bliski i popieram takie działania z całego serca. Agresywny, głośny ale nic nie wnoszący pseudo-feminizm reprezentowany przez panie w telewizji i część naszego społeczeństwa jest mi zupełnie obcy i nie utożsamiam się z taką postawą. Słowa Kajmanowej mnie nie obrażają ani nie irytują, uważam, że współczesne kobiety w Polsce mają dużo poważniejsze problemy, które wymagają uwagi. Ja w swoim życiu nie spotkałam się póki co z dyskryminacją ze względu na to, że jestem kobietą, ale może to dlatego, że pracuję w typowo "babskim" zawodzie (i żeby nie było, ten zawód też mogą i wykonują mężczyźni, ale statystycznie jest zdominowany przez kobiety, nie z mojej winy ). Dodatkowo lubię być traktowana "inaczej", lubię, gdy facet otworzy mi drzwi, ustąpi miejsca, pomoże nieść zakupy, podnieść walizkę, naprawić pralkę czy wnieść ją na 3 piętro. I tak, jestem fizycznie słabsza od 99% mężczyzn w swoim wieku i tak, potrzebuję czasem męskiej pomocy. Przyznaję to i jeśli ktoś o tym powie, to naprawdę mnie to nie obraża, bo jest to szczera prawda. Nie uważam jednocześnie, żeby czyniło mnie to gorszą od faceta czy od niego zależną, bo jeśli kiedyś będę znowu singielką i nie będe miała przyjaciół gotowych do pomocy, to poświęcę kilka stów i zapłacę fachowcowi za usługę i też poradzę sobie w życiu. Siła fizyczna nie jest żadnym wyznacznikiem wartości człowieka, więc powiedzenie, że potrzebujemy czasem pomocy od faceta przy cięższych pracach nie jest, moim zdaniem, dla nikogo obraźliwe.

Kajmanowa chyba źle się wyraziła, powinna powiedzieć, że nie jest żadna "pseudofeministką" lub " sfrustrowaną babą udającą feministkę", zastosowanie przez nią słowa "feministka" mogło być małym nadużyciem, więc jeśli właśnie to Was tak zdenerwowało, to rozumiem, bo wsadziła wszystkie feministki, w tym te prawdziwe, do jednego worka.



[/QUOTE]

ranyyy dziewczyno, o czym Ty gadasz w ogóle? wytłumacz mi, co wspólnego ma feminizm z wnoszeniem lodówki, że się biedny kończy, wtedy, kiedy trzeba to zrobić?? kto mówi, że kobiety nie są statystycznie słabsze fizycznie, kto mówi, że to źle i wstyd prosić faceta o pomoc, kto mówi, że feministki się obrażają, jak ktoś powie, że potrzebują pomocy w czymś tam, czy są słabsze od kogoś tam, kto mówi, że to czyni gorszą od faceta, kto mówi, że siła jest wyznacznikiem wartości? Ty w ogóle nie rozumiesz o czym się toczy rozmowa i wypisujesz jakieś dziwne bzdury nie wiadomo skąd

[_Morticia]

Oglądał ktoś dzisiaj Julkę na snapie? Miała dzisiaj rozprawę, ale "ten debil" tata Alexa się nie stawił, więc przeniesiona na marzec. Mówiła, że to takie absurdalne, że nagle dzień przed rozprawą choruje, a sam wysłał list do Sądu, żeby przyspieszyli rozprawę, bo martwi się o syna, którego matka maltretuje. Ta dziewczyna...

[olenkasz]

Napisane przez fiss

ranyyy dziewczyno, o czym Ty gadasz w ogóle? wytłumacz mi, co wspólnego ma feminizm z wnoszeniem lodówki, że się biedny kończy, wtedy, kiedy trzeba to zrobić?? kto mówi, że kobiety nie są statystycznie słabsze fizycznie, kto mówi, że to źle i wstyd prosić faceta o pomoc, kto mówi, że feministki się obrażają, jak ktoś powie, że potrzebują pomocy w czymś tam, czy są słabsze od kogoś tam, kto mówi, że to czyni gorszą od faceta, kto mówi, że siła jest wyznacznikiem wartości? Ty w ogóle nie rozumiesz o czym się toczy rozmowa i wypisujesz jakieś dziwne bzdury nie wiadomo skąd

ja wiem skąd, ja wiem! ja wiem!

z dupy

[_Morticia]

Napisane przez fiss

ranyyy dziewczyno, o czym Ty gadasz w ogóle? wytłumacz mi, co wspólnego ma feminizm z wnoszeniem lodówki, że się biedny kończy, wtedy, kiedy trzeba to zrobić?? kto mówi, że kobiety nie są statystycznie słabsze fizycznie, kto mówi, że to źle i wstyd prosić faceta o pomoc, kto mówi, że feministki się obrażają, jak ktoś powie, że potrzebują pomocy w czymś tam, czy są słabsze od kogoś tam, kto mówi, że to czyni gorszą od faceta, kto mówi, że siła jest wyznacznikiem wartości? Ty w ogóle nie rozumiesz o czym się toczy rozmowa i wypisujesz jakieś dziwne bzdury nie wiadomo skąd

Myślę, że wynika to z braku zrozumienia i wiedzy czym jest feminizm, oraz czym jest równouprawnienie. Jest wiele bardzo niszczących stereotypów właśnie na ten temat, szczególnie w Polsce. ("jak chcesz być taka równa to sama wbij sobie tego gwoździa do ściany")

[kaledonia]

Ulubieńcy u Blanki

[floooowers]

Napisane przez olenkasz

ja wiem skąd, ja wiem! ja wiem!

z dupy

hahaha wymiękam co się tu dziś dzieje

[201607110949]

To już nie jest pas startowy, to jest poparzenie policzków żelazkiem (Zmalowana)

https://www.instagram.com/p/BBSgm4hw...n-by=zmalowana

[fiss]

Napisane przez olenkasz

ja wiem skąd, ja wiem! ja wiem!

z dupy

wygrywa Pani konkurs, prosimy o podanie adresu do wysyłki nagrody

[PaulinciaKWC]

Włączylam Karolinę Zientek, faktycznie wygląda tragicznie. Nie wiem czy to tylko efekt tej szminki, ale podklad jest trupio blady, worki pod oczami calosc mi się nie podoba

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Napisane przez fiss

ranyyy dziewczyno, o czym Ty gadasz w ogóle? wytłumacz mi, co wspólnego ma feminizm z wnoszeniem lodówki, że się biedny kończy, wtedy, kiedy trzeba to zrobić?? kto mówi, że kobiety nie są statystycznie słabsze fizycznie, kto mówi, że to źle i wstyd prosić faceta o pomoc, kto mówi, że feministki się obrażają, jak ktoś powie, że potrzebują pomocy w czymś tam, czy są słabsze od kogoś tam, kto mówi, że to czyni gorszą od faceta, kto mówi, że siła jest wyznacznikiem wartości? Ty w ogóle nie rozumiesz o czym się toczy rozmowa i wypisujesz jakieś dziwne bzdury nie wiadomo skąd

Właśnie o to chodzi, że feminizm się wtedy nie kończy i prawdziwe feministki się nie obrażają, bo to normalna rzecz i nie ma co robić afery ze słów Kajmanowej, które może były niefortunnie dobrane, ale chyba każdy wie, o co chodzi, że nie zaatakowała prawdziwego feminizmu, tylko zacietrzewionych kur, które za feministki się podają. Odniosłam wrażenie, że części dziewczyn bardzo się to nie spodobało, zaczęły mówić o jakichś honorowych unsubach, bo jak ona śmiała tak powiedzieć. Potem odezwały się jeszcze silne, niezależne kobiety twierdzące, że one to nigdy faceta o pomoc nie proszą. Odniosłam wrażenie, że według Was stwierdzenie, że kobieta jest słabsza i czasem korzysta z pomocy faceta wyklucza feminizm i w ogóle obraża wszystkie kobiety a ja próbowałam tylko wytłumaczyć, że tak nie jest. Prawdziwe feministki mają ważniejsze problemy do rozwiązania niż tego typu stwierdzenia rzucone w filmiku pół żartem, pół serio i że obecne tu feministki powinny zacząć od potępiania prawdziwej dyskryminacji i od pomocy kobietom np. w miejscu pracy, na pewno osiągną w ten sposób więcej, niż za pomocą czepiania się słówek i unsuba.
Jeśli się z tym zgadzasz to super, bardzo mi miło

[floooowers]

Napisane przez SALIX

To już nie jest pas startowy, to jest poparzenie policzków żelazkiem (Zmalowana)

https://www.instagram.com/p/BBSgm4hw...n-by=zmalowana

makijaż oka też jakiś taki ... nijaki. jak to miał być makijaż pokazowy... to się nieźle pokazała..

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

a jeśli to jest glamour..............
https://www.instagram.com/p/BBShEpfw...n-by=zmalowana

to ja się nie znam kompletnie na trzymaniu pędzla w dłoni.. ah i te usta... tylko wziąć i założyć na głowę..

[fiss]

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;55004641]

Właśnie o to chodzi, że feminizm się wtedy nie kończy i prawdziwe feministki się nie obrażają, bo to normalna rzecz i nie ma co robić afery ze słów Kajmanowej, które może były niefortunnie dobrane, ale chyba każdy wie, o co chodzi, że nie zaatakowała prawdziwego feminizmu, tylko zacietrzewionych kur, które za feministki się podają. Odniosłam wrażenie, że części dziewczyn bardzo się to nie spodobało, zaczęły mówić o jakichś honorowych unsubach, bo jak ona śmiała tak powiedzieć. Potem odezwały się jeszcze silne, niezależne kobiety twierdzące, że one to nigdy faceta o pomoc nie proszą. Odniosłam wrażenie, że według Was stwierdzenie, że kobieta jest słabsza i czasem korzysta z pomocy faceta wyklucza feminizm i w ogóle obraża wszystkie kobiety a ja próbowałam tylko wytłumaczyć, że tak nie jest. Prawdziwe feministki mają ważniejsze problemy do rozwiązania niż tego typu stwierdzenia rzucone w filmiku pół żartem, pół serio i że obecne tu feministki powinny zacząć od potępiania prawdziwej dyskryminacji i od pomocy kobietom np. w miejscu pracy, na pewno osiągną w ten sposób więcej, niż za pomocą czepiania się słówek i unsuba.
Jeśli się z tym zgadzasz to super, bardzo mi miło [/QUOTE]

a nie przyszło Ci do głowy, że skoro feminizm się wtedy nie kończy i nie ma z tym nic wspólnego, to takie teksty są głupie, żałosne, krzywdzące i stereotypowe, a rzucanie nimi świadczy o (tu się bardzo hamuję, żeby nie powiedzieć dosadniej) ogromnym ograniczeniu i niewiedzy? i dlatego właśnie się dziewczynom nie spodobało, dlatego jak ona śmiała i dlatego honorowy unsub. i słusznie, jak dla mnie

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Napisane przez _Morticia

Myślę, że wynika to z braku zrozumienia i wiedzy czym jest feminizm, oraz czym jest równouprawnienie. Jest wiele bardzo niszczących stereotypów właśnie na ten temat, szczególnie w Polsce. ("jak chcesz być taka równa to sama wbij sobie tego gwoździa do ściany")

Zauważ, że ja niczego w tym stylu nie napisałam, wręcz próbuję w swoich postach pokazać, że jestem jak najbardziej szczęśliwa będąc "słabą" kobietą, która czasem potrzebuje pomocy faceta i że uważam, że to nie wyklucza feminizmu. Kajmanowa użyła po prostu niefortunnego sformułowania, podejrzewam, że miała na myśli pseudofeministki, które tylko dużo mówią, plują na facetów a tak naprawdę niczego pożytecznego to nie wnosi. Słyszałam kiedyś w tv stwierdzenie, że jak facet zaoferuje pomoc, to obraża kobietę, bo podkreśla tym swoją "wyższość". Jestem pewna, że to o takich bzdurach dziewczyna mówiła i z takimi kobietami się nie utożsamia. Może to niepoprawne politycznie, ale niestety słowo "feministka" coraz częściej używana jest w takim negatywnym znaczeniu, może dlatego, że pewne krzykaczki przypisują sobie takie miano.

[olenkasz]

ile razy jeszcze w tym temacie padnie słowo pseudofeministka? kim w ogóle jesteś, żeby określać kto jest "prawdziwą" a kto "pseudo" feministką? masz zerową, dziewczyno, wiedzę i jeszcze się wymądrzasz i bredzisz w tym temacie kocopoły jakich mało.
daj na wstrzymanie, zrozum, że nie każdy będzie zgadzał się z twoim i kajmanowej zdaniem i odpuść już ten temat i kilometrowe posty o pseudofeministkach, bo to brzmi jak słaby żart, kiedy to pisze osoba bez jakiejkolwiek wiedzy merytorycznej.

[ajah]

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;55004641]

Właśnie o to chodzi, że feminizm się wtedy nie kończy i prawdziwe feministki się nie obrażają, bo to normalna rzecz i nie ma co robić afery ze słów Kajmanowej, które może były niefortunnie dobrane, ale chyba każdy wie, o co chodzi, że nie zaatakowała prawdziwego feminizmu, tylko zacietrzewionych kur, które za feministki się podają. Odniosłam wrażenie, że części dziewczyn bardzo się to nie spodobało, zaczęły mówić o jakichś honorowych unsubach, bo jak ona śmiała tak powiedzieć. Potem odezwały się jeszcze silne, niezależne kobiety twierdzące, że one to nigdy faceta o pomoc nie proszą. Odniosłam wrażenie, że według Was stwierdzenie, że kobieta jest słabsza i czasem korzysta z pomocy faceta wyklucza feminizm i w ogóle obraża wszystkie kobiety a ja próbowałam tylko wytłumaczyć, że tak nie jest. Prawdziwe feministki mają ważniejsze problemy do rozwiązania niż tego typu stwierdzenia rzucone w filmiku pół żartem, pół serio i że obecne tu feministki powinny zacząć od potępiania prawdziwej dyskryminacji i od pomocy kobietom np. w miejscu pracy, na pewno osiągną w ten sposób więcej, niż za pomocą czepiania się słówek i unsuba.
Jeśli się z tym zgadzasz to super, bardzo mi miło [/QUOTE]


Pomijam dyskusję o feminizmie, bo mam wrażenie, że szans na porozumienie brak.
Odniosę się do pogrubionego.
Oczekuję od ludzi nagrywających m.in tego, że są w stanie wyrazić to co myślą tak, by nikt nie musił tłumaczyć z ichniego na nasze i uświadamiac publikę co autor miał na myśli.
Zamiast brnąć, warto czasami powiedzieć: sorry głupio wyszło i w przyszłości ładniej dobierać słowa.
Nie dotyczy to tylko kajmanowej, ale wielu polskich kanałów, gdzie język polski jest kaleczony nagminnie, a bezmyślne sformułowania nie są wycinane z filmów. Dla mnie to poziom taki sam jak okreslenie przez szusz widza mianem debila.