Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rodzić :)

[wykalacka]

My oglądamy Z archiwum X ale bardziej to przypomina jakąś parodię

[figa84]

Napisane przez Lola2828

Dzięki dziewczyny mam nadzieję że z każdym dniem będzie lepiej .Figa nie wiem jak w Polsce ale tu przy cc utraconą krew pobierają filtruja i miałam przetaczana po operacji choć tyle dobrze ale wiadomo cały czas ją trace puki co ciekawe jak długo

o to ciekawe z tą krwią.
Ja połóg kiepsko wspominam, bo długo i intensywnie krwawiłam :-( ale sił z każdym dniem przybywało

[Aninis]

Napisane przez Elena_22

Ja tak golę, bo schylić się nie mogę za brzuchem, zawadza mi i tylko się zacinam- a skoro na nogach się zacinam, które jeszcze widzę, to do wedżajny z maszynka i nawet lusterkiem nie mam odwagi się zbliżyć .

Ja nogę podnoszę i opieram o to hmm... siedzisko (nie wiem jak to nazwać) w brodziku w kabinie prysznicowej.
A wedżajnę raz goliłam po omacku i obyło się bez zacięć, później z lusterkiem i się zacięłam... więc od tamtej pory golę się po omacku. Ostatnio w niedzielę i obyło się bez ofiar

[Lola2828]

Ja raczej od początku nie krwawie mocno to też mnie zastanawia tak jak na miesiaczke a teraz trochę mniej dzisiaj 8 dzień mam nadzieję że będzie jak u Ciebie sił przybywać ) dzięki

[Aninis]

Napisane przez butterfly20

Paaadam z tych przygotowań, mam nadzieję,że niczego nie zapomnę...

Najgorsze,że Tusia chyba ma zapalenie spojówek...pierwszy raz "chora" i akurat jak idę do szpitala idę się zaciepać, bidula moja(((


Siedzę właśnie z maseczką na ryle i tak myślę właśnie czy golić się dzisiaj, czy rano, czy w ogóle nie wiem kiedy haha...


No i mam stracha, o wiele większego niż poprzednio(

biedna Tusia, a może to tylko jakieś podrażnienie a nie zapalenie spojówek ?

ejjj a po co przy cc golić wedżajnę

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez butterfly20

No tam na górze to jak najbardziej, musi być bardzo na świeżo Ale myślę nad dołami, jako,że dam radę sama hehe A jak znowu mnie jutro będzie przyjmowało dwóch gostków to ten, żenuaaaaaa mieć krewetę z bobrem

zapomniałam, że przecież cewnikują

[marciar7]

Aninis dzieki. Nie umialam malej nakramoc uspokoic ona seo denerwuje ze nie moze zlapac sutka i ja nie umiem pewnie dobrze dac.. Dala babka jej mleka zlitowala sje nademna...... Ehhhh

[NanaR]

Motylku nie bój się zobacz Marcia chciała uciec ze szpitala a teraz jak świetnie sobie radzi ;-)
A Ty już doświadczona dasz rade

[figa84]

Napisane przez NanaR

Motylku nie bój się zobacz Marcia chciała uciec ze szpitala a teraz jak świetnie sobie radzi ;-)
A Ty już doświadczona dasz rade

ja myślę, że prawie każda w pewnym momencie chce z stamtąd uciec Ja nie zapomnę jak w trakcie porodu wołałam do tż, że ma mnie stąd zabrać

[NanaR]

A u mnie na obchodzi był inny lekarz i taki fajny z sensem gadał ze on jest za naturalna koleją rzeczy ze powinnam wracać do domu pokochać się z mężem umyć okna i wrócić jak będę mieć 3 skurcze w ciągu 10min i wtedy urodze szybciej niż jakby mieli wywoływać to wtedy będę się męczyć 20 godzin. I jak nic nie będzie mnie niepokoilo ale dalej brak skurczy to mam się zgłosić na oddział poniedziałek wtorek. Ma rację jutro powiem na obchodzie ze chce wracać do domu.
Także ten teges Aninis nie zdążę chyba do 4 lutego 😆

[Aninis]

Napisane przez NanaR

A u mnie na obchodzi był inny lekarz i taki fajny z sensem gadał ze on jest za naturalna koleją rzeczy ze powinnam wracać do domu pokochać się z mężem umyć okna i wrócić jak będę mieć 3 skurcze w ciągu 10min i wtedy urodze szybciej niż jakby mieli wywoływać to wtedy będę się męczyć 20 godzin. I jak nic nie będzie mnie niepokoilo ale dalej brak skurczy to mam się zgłosić na oddział poniedziałek wtorek. Ma rację jutro powiem na obchodzie ze chce wracać do domu.
Także ten teges Aninis nie zdążę chyba do 4 lutego 😆

dobrze gada ten gin... polać mu

Kolejką się nie przejmuj - chyba Zosienka zajmie Twoje miejsce, bo odeszły jej wody dzisiaj

[figa84]

Aninis co robimy? bo cicho tu jak nie wiem co

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

Aninis dzieki. Nie umialam malej nakramoc uspokoic ona seo denerwuje ze nie moze zlapac sutka i ja nie umiem pewnie dobrze dac.. Dala babka jej mleka zlitowala sje nademna...... Ehhhh

jutro bedzie na pewno lepiej nie stresuj się

Napisane przez figa84

ja myślę, że prawie każda w pewnym momencie chce z stamtąd uciec Ja nie zapomnę jak w trakcie porodu wołałam do tż, że ma mnie stąd zabrać

a tam do domu w domu będę sama to będzie jeszcze gorzej spokój nade mną zapanował chyba to dziwne a torba wyjęta i wrzuciłam nawet tam parę rzeczy jutro resztę dopakuję no w końcu czas i pora na mnie
Lola cieszę się że u Ciebie coraz lepiej
Figa czyli wizyta udana
jutro pewnie zajrzę jak wrócę...więc kciuki....proszę

[badzia987]

Dziewczyny- straaaaasznie spuchły mi nogi. Prawej stopy to w ogóle nie poznałam. Co na to poradzić? leżałam z nogami do góry ale jakoś opuchlizna nie zeszła

[kaaasi]

Napisane przez badzia987

Dziewczyny- straaaaasznie spuchły mi nogi. Prawej stopy to w ogóle nie poznałam. Co na to poradzić? leżałam z nogami do góry ale jakoś opuchlizna nie zeszła

moczopędne coś...mięta z 2 torebek

[figa84]

Napisane przez badzia987

Dziewczyny- straaaaasznie spuchły mi nogi. Prawej stopy to w ogóle nie poznałam. Co na to poradzić? leżałam z nogami do góry ale jakoś opuchlizna nie zeszła

mi puchły mocno z łobuzem, ale to był sierpień - wrzesień, nic na to wtedy nie wymyśliłam, zeszło kilka dni po porodzie. Natomiast miałam przykaz pilnowania ciśnienia na wszelki wypadek i nie ograniczania picia (!).

[justynka333]

Jestem na razie jedyną przeterminowaną mamą???
Zgaga mnie wykańcza... oby po porodzie minęła :/

[EndOfRainbow]

Napisane przez badzia987

Dziewczyny- straaaaasznie spuchły mi nogi. Prawej stopy to w ogóle nie poznałam. Co na to poradzić? leżałam z nogami do góry ale jakoś opuchlizna nie zeszła

Mi mówili, że podobno trzeba jak najwięcej wody pić. Tylko wody koniecznie - nie kawy, czy herbaty, czy czegoś innego.




justynka333 - może dziwna jestem, ale na zgagę też mi woda pomaga, chociaż na krótką metę tylko. Migdały czy mleko nic mi nie dawały. Woda albo tabletki.

[Zosienka200]

Gratulacje dla nowych mamusiek.
My tez od 10 rano jesteśmy już we dwie z księżniczka. Skończyło się na CC, na które wogole nie byłam gotowa. Zresztą na poród dziś też nie.

[figa84]

Napisane przez Zosienka200

Gratulacje dla nowych mamusiek.
My tez od 10 rano jesteśmy już we dwie z księżniczka. Skończyło się na CC, na które wogole nie byłam gotowa. Zresztą na poród dziś też nie.

Gratuluję

Mi też trochę woda na zgaga pomaga.

[EndOfRainbow]

Napisane przez Zosienka200

Gratulacje dla nowych mamusiek.
My tez od 10 rano jesteśmy już we dwie z księżniczka. Skończyło się na CC, na które wogole nie byłam gotowa. Zresztą na poród dziś też nie.

Gratuluję
A samopoczucie jak?

[badzia987]

Napisane przez Zosienka200

Gratulacje dla nowych mamusiek.
My tez od 10 rano jesteśmy już we dwie z księżniczka. Skończyło się na CC, na które wogole nie byłam gotowa. Zresztą na poród dziś też nie.

Gratulacje !!!


Dzięki. Z herbaty na wodę się przerzucę i miętę sobie kupię.

[Aninis]

Napisane przez figa84

Aninis co robimy? bo cicho tu jak nie wiem co

Ja się bawiłam balonikiem

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez Zosienka200

Gratulacje dla nowych mamusiek.
My tez od 10 rano jesteśmy już we dwie z księżniczka. Skończyło się na CC, na które wogole nie byłam gotowa. Zresztą na poród dziś też nie.

Oooo GRATULACJE !!!!!
Jak się czujecie?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[esor]

Napisane przez Zosienka200

Gratulacje dla nowych mamusiek.
My tez od 10 rano jesteśmy już we dwie z księżniczka. Skończyło się na CC, na które wogole nie byłam gotowa. Zresztą na poród dziś też nie.

GRATULUJĘ 🎊

[Aninis]

Napisane przez figa84

Gratuluję

Mi też trochę woda na zgaga pomaga.

Ja gdzieś tak od 19tej tylko wodę już piję. A i tak zgaga coraz częściej męczy.
W ogóle strasznie mnie w przełyku pali nawet jak np. banana jem

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Lola2828]

Zosienka Gratulacje !! Zdrówka dla was ! Wracaj szybko do siebie !

[EndOfRainbow]

Napisane przez Aninis

Ja gdzieś tak od 19tej tylko wodę już piję. A i tak zgaga coraz częściej męczy.
W ogóle strasznie mnie w przełyku pali nawet jak np. banana jem

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Ja owoce w ogóle przestałam jeść, nawet banany i soków owocowych nie piję tez. Zgaga tak pali po tym, że ledwo dycham.


Ale już niedługo

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Zazdro skad go masz :-(

A jak ściśniesz tak mocno brodawke to nic ci nie leci ? Mi od razu żółta siara płynie. Nie jest tego dużo ale.chyba jej starcza. Ale ciężko ją do stawić bo złapać nie może no i mi na brzuchu jej nie polozysz bo się za przeproszeniem posramy

Napisane przez Elena_22

I jak- bardzo ciężko?

Musze się ją nauczyć dobrze ja.przykładać a ona ssac

Napisane przez marciar7

Aninis dzieki. Nie umialam malej nakramoc uspokoic ona seo denerwuje ze nie moze zlapac sutka i ja nie umiem pewnie dobrze dac.. Dala babka jej mleka zlitowala sje nademna...... Ehhhh

Ja teraz miałam akcje. W ogóle dzisiaj już nie śpię. Tż mi położył mała do łóżka. I tak śpi kolo mnie. Tylko ja odlozysz albo tż weźmie to wyje na cały oddział

Niby zjadła trochę mleka potem odbiła jak stary dziad ale spać to nie chce. Najlepiej u mnie na cycu leżeć

Niech biedny tż śpi a ja w dzień pośpię. Jestem z niego mega dumna. Wszystko robił cały dzień - przewijal nosiła lulal mnie obsługiwał no wszystko
Bez niego bym nie dała rady sama tu. A.moja położna poszła sobie o 13 do domu I zostałam praktycznie sama z niemkami na placu boju. Boją się do mnie przychodzić bo po ang nie gadaja

A jeszcze co do cc to strasznie brzuch mnie boli. Teraz mam co chwila takie skurcze jak na okres ale o wiele mocniejsze.
A jestem w szoku co do brzucha - myślałam że mi będzie wisiał taki flak na 5 miesiąc a tu prawie płasko jest

[Lola2828]

Zazdroszcze brzuszka ale widzę że kolejny wisi cyc nam rośnie jest sprawiedliwość nie mogą być same grzeczne Bartusie skurcze to normalne macica się obkurczy i będzie dobrze a nie dostajesz nic przeciwbólowego

[rudziutka1987]

Zazdroszczę brzucha, mi wisi prawi po kolana cięcia nie widzę i nie czuję, chłop musi przewalać fałdy by go popsikać octeniseptem

U mnie też, młody na mnie spał by cały czas, położę do łóżeczka to krzyk niesamowity... Ale teściowa mi go każe odkładać żeby się nie przyzwyczaił.. W sumie to tak narzekałam że ma przyjechać, a teraz sie cieszę że przyjechała, nie wiem co ja bym sama zrobiła..

Melduję że wczoraj odpadł nam kikut
No i biedny mlekiem z cyca się nie najada.Sutka to w ogóle nie chce ssać, muszę ściągać, ale nie wychodzi mi więcej niż 40-50 ml, co niestety dla młodego jest za mało - 90ml musi być, więc muszę dokarmiać mm ...

[NanaR]

Napisane przez Zosienka200

Gratulacje dla nowych mamusiek.
My tez od 10 rano jesteśmy już we dwie z księżniczka. Skończyło się na CC, na które wogole nie byłam gotowa. Zresztą na poród dziś też nie.

Wielkie gratulacje! Dużo zdrówka I owortu do sił. Witamy kolejna księżniczkę