Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

[Camomille91]

Powiedzcie mi jak to jest z portalami randkowymi? Psycholog mi mówi, że dobrze by było, gdybym spróbowała się chociaż tam zarejestrować, może spróbować się umówić, otworzyć się. Mnie na samą myśl paraliżuje.
Czy ludzie są tam bardzo krytyczni wobec siebie i bardzo wybrzydzają? Chodzi o to, że ktoś się umawia i automatycznie na spotkaniu poddaje się ocenie, bo jeśli rejestruje się na portalach randkowych to wiadomo, że od razu nastawienie jest na znalezienie sobie osoby do związku. Nie jest to typowe spotkanie na luzie, tylko od razu z nastawieniem "a może coś z tego będzie". Jak to wygląda w praktyce? Jak tylko o tym pomyślę, to zalewam sie zimnym potem ze strachu...
Zawsze byłam bardziej przychylna nienachalnym, niewymuszonym spotkaniom, a nie od razu pod tytułem "szukam kogoś". Niestety odgrodziłam się od ludzi, nie mam prawie znajomych, więc poznanie kogoś w ten sposób jest raczej niemożliwe. Dla mnie to bardzo stresując kwestia.

[pechowianka]

Napisane przez Camomille91

Powiedzcie mi jak to jest z portalami randkowymi? Psycholog mi mówi, że dobrze by było, gdybym spróbowała się chociaż tam zarejestrować, może spróbować się umówić, otworzyć się. Mnie na samą myśl paraliżuje.
Czy ludzie są tam bardzo krytyczni wobec siebie i bardzo wybrzydzają? Chodzi o to, że ktoś się umawia i automatycznie na spotkaniu poddaje się ocenie, bo jeśli rejestruje się na portalach randkowych to wiadomo, że od razu nastawienie jest na znalezienie sobie osoby do związku. Nie jest to typowe spotkanie na luzie, tylko od razu z nastawieniem "a może coś z tego będzie". Jak to wygląda w praktyce? Jak tylko o tym pomyślę, to zalewam sie zimnym potem ze strachu...
Zawsze byłam bardziej przychylna nienachalnym, niewymuszonym spotkaniom, a nie od razu pod tytułem "szukam kogoś". Niestety odgrodziłam się od ludzi, nie mam prawie znajomych, więc poznanie kogoś w ten sposób jest raczej niemożliwe. Dla mnie to bardzo stresując kwestia.

Na portalach randkowych można spotkać osoby które szukają związku na siłe - bo trzeba bo wypada , bo presja, można spotkać osoby które czują się samotne i chcą nawiązać nowe znajomości (takie ktore związek wykluczają lub dają mu szansę ), i takie które szukają tylko przygód, nie chcą się angażować
Wg mnie osoby z zaburzoną samooceną, niepewne siebie mogą się na takim portalu tylko zdołować bo to typowy katalog , takie trochę allegro ze zdjęciami plci przeciwnej

[Camomille91]

Napisane przez pechowianka

Na portalach randkowych można spotkać osoby które szukają związku na siłe - bo trzeba bo wypada , bo presja, można spotkać osoby które czują się samotne i chcą nawiązać nowe znajomości (takie ktore związek wykluczają lub dają mu szansę ), i takie które szukają tylko przygód, nie chcą się angażować
Wg mnie osoby z zaburzoną samooceną, niepewne siebie mogą się na takim portalu tylko zdołować bo to typowy katalog , takie trochę allegro ze zdjęciami plci przeciwnej

No właśnie o to mi chodziło z tym katalogiem. Ja nie mam ochoty zamieszczać nigdzie zdjęć. Zawsze uważałam, że może tak po prostu ktoś mógłby się mną zainteresować, nie na siłę bo akurat kogoś szuka, tylko z czystej ochoty spotkania. Teraz nie wiem co robić.

[MissChievousTess]

Napisane przez Chrobry1989

Artykuł w Dailymail jako dowód? No proszę Cię Znam się trochę na statystyce i wiem, że prawie każdy dziennikarz źle interpretuje wyniki badań. Wyciągają złe wnioski i mylą przyczynę z zależnością. Jeśli w widzę na takiej stronie "okrycia" naukowców to nawet nie zaczynam takiego artykułu czytać.

Masz google, poszukaj sobie źródła. Mnie nie chce się facetów wyręczać. Zwłaszcza leniwych i przekonanych o swej nieomylności. Podałam pierwszy lepszy link do tego o czym świat medyczny pisze już od paru lat, a faceci tacy jak Ty nie wiedzą.
Chcesz czytać Lanceta albo Nature? Be my guest. Tylko sam sobie poszukaj.
"Znam statystykę" No rzeczywiście, w pięty mi poszło. Tak się składa, że też akurat nam, więc palnąłeś niczym łysy grzywką o kant kuli.
Wyniki badania interpretowali jeśli już to badacze, którzy je prowadzili, a nie Dailymail.
Jak byś tak wymiatał ze statystyki to byś nie pisał o "przyczynie", bo wiedziałbyś, że jeśli w statystyce można o czymś mówić, to co najwyżej o prawdopodobieństwie, a nie o przyczynie. Statystyka nie zajmuje się analizą związków przyczynowo-skutkowych, a jedynie korelacji występujących z pewnych prawdopodobieństwem.
A jak już do tego pijesz to można twierdzić, że np. te dzieci z zespołem downa rodzą się takie nie z powodu wieku kobiety, ale np.z powodu dużej ilości plastiku w środowisku naturalnym człowieka albo z powodu palenia papierosów przez ich partnerów bo to powoduje rozplatanie DNA i jego uszkodzenia, które przekładają się na większą ilość błędów przy replikacji DNA u potomstwa.
No, ale Twoja mądrość jest z cyklu "wiadomo, że baba po 30 stoi nad grobem a facet z racji bycia facetem to zawsze jurny, młody Adonis".
Nieważne, że światowa epidemiologia stwierdza co innego co do globalnego spadku płodności mężczyzn i jakości ich spermy.
Tak widzę, że jak widzisz taki artykuł to nawet nie zaczynasz czytać, bo gdybyś ,nie daj boże, przeczytał to mógłby Ci się Twój mizoginistyczny światopogląd a la August Strindberg do góry nogami wywrócić.
No, ale jesteś Polakiem, więc zapewne jak 58% Polaków nie czytasz i jesteś z tego dumny.
Polska to chyba jedyny kraj w Unii, w którym ignorancja uchodzi za cnotę. Nic dziwnego, że Polki wolą być singielkami jak dziewczyny tutaj albo szukać sobie obcokrajowców na partnerów.
Wcale im się nie dziwię.

[pseudofeministka]

Napisane przez _Jinx_

Zaczynam podejrzewać, że coś ze mną jest nie tak, albo to kwestia mojego wyglądu W ostatnim roku straszliwie przyciągałam wszelkiej maści konserwatystów i mężczyzn ceniących wartości rodzinne, gdy sama jestem antyklerykałką o anarchistycznej duszy, która średnio potrafi dbać o więzi rodzinne Kilka miesięcy temu (jeszcze śmiałam się z tego w poprzedniej części wątku) dostałam paczkę z... Pismem Świętym od chłopaka, z którym pogadałam trochę na Sympatii i do dziś nie bardzo wiem jak mój adres znalazł (po tamtym wydarzeniu zamknęłam konto na Sympatii). Zresztą dalej do mnie co jakiś czas pisze i pyta czy czytałam i czy nie zmieniły mi się poglądy.
Tak sobie myślę, że to może być również wynik tego, iż bardzo szybko odsiewam panów rozrywkowych, "luzaków", imprezowiczów... A może chodzi o to, że pochodzą z mniejszych miejscowości Może też faktycznie chodzić o mój wygląd - lubię fryzury retro (zwłaszcza upięcia ) i ogólnie styl mam dość klasyczny...

Nie wiem Wydaje mi sie, ze na te kwestie moze miec wplyw kilka czynnikow m.in to ze Ci panowie pochodza z malych miasteczek Jak Cie podczytuje to Ty taka mocno hm... ideologiczna i swiaopogladowa jestes w tym sensie, ze masz swoje zdanie, koncepcje, teorie ktorych mocno sie trzymasz, takie troche filozoficzne to dla mnie czasami jest w odbiorze. Wiec pewnie tez przyciagasz takich "filozofow mocno osadzonych w swoich pogladach" co pewnie czuja misje by swoimi argumentami i osoba zmienic Twoje podejscie Takie wyzwanie! Jaki nawiedzony facet je sobie odmowi A dla mnie konserwatysci maja w sobie cos z nawiedzenia :P

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez _Jinx_

Neh, spotkałam w życiu ciekawsze przypadki



Wymieniłeś moje trzy ulubione aktorki Zwłaszcza Emily Blunt

Kocham ten film https://youtu.be/Msd7s_OHZ3I

Olivia jest trochę za chuda ale twarz ma piękną. A Eva Green w takim makijażu co wygląda jak dym. Smokey czy jakoś tak. Wygląda całkiem apetycznie :3

[201701170929]

Jeśli można to dołączam się do singielek :P

[December12]

Napisane przez Camomille91

No właśnie o to mi chodziło z tym katalogiem. Ja nie mam ochoty zamieszczać nigdzie zdjęć. Zawsze uważałam, że może tak po prostu ktoś mógłby się mną zainteresować, nie na siłę bo akurat kogoś szuka, tylko z czystej ochoty spotkania. Teraz nie wiem co robić.

Moim zdaniem możesz spróbować. Wystarczy, że nie będziesz do tego podchodzić zbyt poważnie. Traktuj to jak zabawę w poznawanie nowych ludzi. Jak coś z tego wyjdzie to fajnie, a jak nie to też można po prostu potrenować spotkania z facetami Nie spotkałam się z tym, żeby ktoś od samego początku miał ciśnienie na związek. Pierwsze spotkania są zwykle koleżeńskie.

[201610170910]

A czy Waszym zdaniem, ktoś, kto zakłada konto bez zdjęcia ma w ogóle szanse na poznanie kogoś na takim portalu?
Nigdy nie miałam konta na żadnym portalu randkowym, wiec nie wiem

[Chrobry1989]

Napisane przez MissChievousTess

Masz google, poszukaj sobie źródła. Mnie nie chce się facetów wyręczać. Zwłaszcza leniwych i przekonanych o swej nieomylności. Podałam pierwszy lepszy link do tego o czym świat medyczny pisze już od paru lat, a faceci tacy jak Ty nie wiedzą.
Chcesz czytać Lanceta albo Nature? Be my guest. Tylko sam sobie poszukaj.
"Znam statystykę" No rzeczywiście, w pięty mi poszło. Tak się składa, że też akurat nam, więc palnąłeś niczym łysy grzywką o kant kuli.
Wyniki badania interpretowali jeśli już to badacze, którzy je prowadzili, a nie Dailymail.
Jak byś tak wymiatał ze statystyki to byś nie pisał o "przyczynie", bo wiedziałbyś, że jeśli w statystyce można o czymś mówić, to co najwyżej o prawdopodobieństwie, a nie o przyczynie. Statystyka nie zajmuje się analizą związków przyczynowo-skutkowych, a jedynie korelacji występujących z pewnych prawdopodobieństwem.
A jak już do tego pijesz to można twierdzić, że np. te dzieci z zespołem downa rodzą się takie nie z powodu wieku kobiety, ale np.z powodu dużej ilości plastiku w środowisku naturalnym człowieka albo z powodu palenia papierosów przez ich partnerów bo to powoduje rozplatanie DNA i jego uszkodzenia, które przekładają się na większą ilość błędów przy replikacji DNA u potomstwa.
No, ale Twoja mądrość jest z cyklu "wiadomo, że baba po 30 stoi nad grobem a facet z racji bycia facetem to zawsze jurny, młody Adonis".
Nieważne, że światowa epidemiologia stwierdza co innego co do globalnego spadku płodności mężczyzn i jakości ich spermy.
Tak widzę, że jak widzisz taki artykuł to nawet nie zaczynasz czytać, bo gdybyś ,nie daj boże, przeczytał to mógłby Ci się Twój mizoginistyczny światopogląd a la August Strindberg do góry nogami wywrócić.
No, ale jesteś Polakiem, więc zapewne jak 58% Polaków nie czytasz i jesteś z tego dumny.
Polska to chyba jedyny kraj w Unii, w którym ignorancja uchodzi za cnotę. Nic dziwnego, że Polki wolą być singielkami jak dziewczyny tutaj albo szukać sobie obcokrajowców na partnerów.
Wcale im się nie dziwię.

Wyluzuj dziewczyno. Ja nie chciałem nikogo obrazić. Napisałem tylko, że kobiety szybciej się starzeją. Jak napiszę, że faceci mają siusiaki też będziesz polemizowała? Nie czytam Lanceta ani Nature tylko NCBI. Napisałem, że nie czytam artykułów "naukowych" na portalach typu Onet czy Interia. Czytam za to prace naukowe.

Napisane przez MissChievousTess

"Znam statystykę" No rzeczywiście, w pięty mi poszło. Tak się składa, że też akurat nam, więc palnąłeś niczym łysy grzywką o kant kuli.

Skąd założenie, że chciałem komuś zaimponować? Myślisz, że zakładam, że tylko ja ją znam? O co Ci chodzi?

Napisane przez MissChievousTess

Jak byś tak wymiatał ze statystyki to byś nie pisał o "przyczynie", bo wiedziałbyś, że jeśli w statystyce można o czymś mówić, to co najwyżej o prawdopodobieństwie, a nie o przyczynie. Statystyka nie zajmuje się analizą związków przyczynowo-skutkowych, a jedynie korelacji występujących z pewnych prawdopodobieństwem.

Czy ja gdzieś napisałem, że statystyka zajmuje się analizą związków przyczynowo-skutkowych? Czy gdzieś zanegowałem, że statystyka opiera się na rachunku prawdopodobieństwa? Statystyka to tylko narzędzie. My formułujemy wnioski na podstawie wyników. Napisałem tylko, że wielu myli przyczynę z korelacją. Gdzie Ty tu widzisz uchybienia myślowe?

Statystyka zajmuje się badaniem korelacji ale w jakimś celu. Same znalezienie korelacji mijałoby się z celem bez próby odszukania przyczyny. Bo po co? Dla samej sztuki znalezienia korelacji? Powodem powstania tej gałęzi matematyki jest właśnie chęć znalezienia przyczyn różnych zjawisk. Statystyka jest użytecznym do tego narzędziem. W innym wypadku statystyka nie miałaby racji bytu. Dzięki niej możemy przewidywać różne zajścia z określonym prawdopodobieństwem/pewnością.

Po czym wnioskujesz, że jestem mizoginistą? Jakbyś napisała, że kobieta ma silniejsze połączenia pomiędzy półkulami mózgowymi i potrafi wykonywać kilka zadań jednocześnie lepiej od faceta to oznacza, że nienawidzisz facetów? Czy ja gdzieś napisałem, że sperma faceta nie słabnie z wiekiem? Gdzie napisałem, że kobieta po 30 jest stara? Dlaczego zniekształcasz przekaz moich postów?

Szukaj sobie facetów gdzie chcesz skoro tak gardzisz Polakami. Przez stulecia jakoś sobie radzili bez Ciebie to i teraz sobie poradzą. Możesz wyjechać już dziś. Chętnie się złożę na bilet.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

A czy Waszym zdaniem, ktoś, kto zakłada konto bez zdjęcia ma w ogóle szanse na poznanie kogoś na takim portalu?
Nigdy nie miałam konta na żadnym portalu randkowym, wiec nie wiem

Niewielkie.

[Chrobry1989]

Głupoty tu były. Nieważne

[_Jinx_]

Napisane przez pseudofeministka

Nie wiem Wydaje mi sie, ze na te kwestie moze miec wplyw kilka czynnikow m.in to ze Ci panowie pochodza z malych miasteczek Jak Cie podczytuje to Ty taka mocno hm... ideologiczna i swiaopogladowa jestes w tym sensie, ze masz swoje zdanie, koncepcje, teorie ktorych mocno sie trzymasz, takie troche filozoficzne to dla mnie czasami jest w odbiorze. Wiec pewnie tez przyciagasz takich "filozofow mocno osadzonych w swoich pogladach" co pewnie czuja misje by swoimi argumentami i osoba zmienic Twoje podejscie Takie wyzwanie! Jaki nawiedzony facet je sobie odmowi A dla mnie konserwatysci maja w sobie cos z nawiedzenia :P

Wiesz, że możesz mieć sporo racji? Przypomniałam sobie, że tego od Biblii spytałam wprost czemu podejmuje z góry przegraną walkę. Odpowiedział właśnie coś o wyzwaniu.

Fakt, moje poglądy jak na współczesne czasy są dość radykalne. Krąży nawet powiedzenie: "Libertarianizm: radykalny pogląd, że inni ludzie nie są twoją własnością." Faktem jest również, że dobrze mi się rozmawia z ludźmi o dobrze skonkretyzowanych poglądach.

Odnośnie konserwatystów - racja, często wydają się ludźmi z innej planety, jednak po prostu ich moralność działa na innych zasadach. Kierują się emocjami - tak samo jak lewica. Różnica tkwi w tym, które emocje przeważają. U konserwatystów przeważa obrzydzenie, dlatego uznają za niemoralne rzeczy, które ich obrzydzają - na przykład homoseksualizm. Najpierw "czują", że homoseksualizm jest niemoralny, potem dopiero starają się wymyślać powody dla których tak jest.

U lewicy z kolei przeważa współczucie, które także potrafi przysłonić zdolność racjonalnego myślenia. Lewica współczuje jednostkom, które uznaje za odrzucone - na przykład ludziom o odmiennym kolorze skóry i inaczej ocenia ich zachowanie, dlatego mamy teraz problem z praktycznie bezkarnymi imigrantami.

Libertarianie natomiast w moralności (i w życiu niestety) są bezduszni. Kierują się w ocenianiu czynów jedynie rozumem.

Świetnie to wszystko opisał Jonatan Haidt w książce "Prawy umysł. Dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka?". Tu wywiad z tym panem: https://www.youtube.com/watch?v=iX1ujqivzsU

Jeżeli się wcześniej już na ten temat rozgadałam i się powtarzam - nie bijcie, najwyżej obrzućcie pomidorami

[201610170910]

Kiedyś zastanawiałam się nad założeniem konta na którymś z portali randkowych, ale boję się, że trafię na kogoś, kto po prostu będzie się chciał zabawić lub na jakichś zboczeńców.
Na którym portalu według Was warto spróbować? A może na żadnym? Nie szukam żadnych przygód na jedną noc, nie nastawiam się też na związek, po prostu chciałabym poznać kogoś, wyjść na piwo lub pójść na spacer i porozmawiać...

[201701170929]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Kiedyś zastanawiałam się nad założeniem konta na którymś z portali randkowych, ale boję się, że trafię na kogoś, kto po prostu będzie się chciał zabawić lub na jakichś zboczeńców.
Na którym portalu według Was warto spróbować? A może na żadnym? Nie szukam żadnych przygód na jedną noc, nie nastawiam się też na związek, po prostu chciałabym poznać kogoś, wyjść na piwo lub pójść na spacer i porozmawiać...

Miałam kiedyś konto na jednym z portali. Jednym słowem mówiąc większość to niewypały. Faceci szukający kobiet o preferencjach wręcz niemożliwych.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez _Jinx_

Wiesz, że możesz mieć sporo racji? Przypomniałam sobie, że tego od Biblii spytałam wprost czemu podejmuje z góry przegraną walkę. Odpowiedział właśnie coś o wyzwaniu.

Fakt, moje poglądy jak na współczesne czasy są dość radykalne. Krąży nawet powiedzenie: "Libertarianizm: radykalny pogląd, że inni ludzie nie są twoją własnością." Faktem jest również, że dobrze mi się rozmawia z ludźmi o dobrze skonkretyzowanych poglądach.

Odnośnie konserwatystów - racja, często wydają się ludźmi z innej planety, jednak po prostu ich moralność działa na innych zasadach. Kierują się emocjami - tak samo jak lewica. Różnica tkwi w tym, które emocje przeważają. U konserwatystów przeważa obrzydzenie, dlatego uznają za niemoralne rzeczy, które ich obrzydzają - na przykład homoseksualizm. Najpierw "czują", że homoseksualizm jest niemoralny, potem dopiero starają się wymyślać powody dla których tak jest.

U lewicy z kolei przeważa współczucie, które także potrafi przysłonić zdolność racjonalnego myślenia. Lewica współczuje jednostkom, które uznaje za odrzucone - na przykład ludziom o odmiennym kolorze skóry i inaczej ocenia ich zachowanie, dlatego mamy teraz problem z praktycznie bezkarnymi imigrantami.

Libertarianie natomiast w moralności (i w życiu niestety) są bezduszni. Kierują się w ocenianiu czynów jedynie rozumem.

Świetnie to wszystko opisał Jonatan Haidt w książce "Prawy umysł. Dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka?". Tu wywiad z tym panem: https://www.youtube.com/watch?v=iX1ujqivzsU

Jeżeli się wcześniej już na ten temat rozgadałam i się powtarzam - nie bijcie, najwyżej obrzućcie pomidorami

Dla mnie większość lewicy to ludzie chcący po prostu zarobić na ściąganych podatkach.
Reszta to zazwyczaj łatwowierni idioci, zwykły motłoch społeczny.

[doriiska]

Co do portali to miałam ten na S. przez tydzień, bo czułam się jak towar na półce, ludzie z ciśnieniem na związek, więc nie polecam. Już lepsze wspomnienia mam z Badoo - bardziej na luzie, koleżanka poznała tam męża, z kolei inna chodzi z facetem właśnie z tego portalu.

[Chrobry1989]

Napisane przez _Jinx_

Wiesz, że możesz mieć sporo racji? Przypomniałam sobie, że tego od Biblii spytałam wprost czemu podejmuje z góry przegraną walkę. Odpowiedział właśnie coś o wyzwaniu.

Fakt, moje poglądy jak na współczesne czasy są dość radykalne. Krąży nawet powiedzenie: "Libertarianizm: radykalny pogląd, że inni ludzie nie są twoją własnością." Faktem jest również, że dobrze mi się rozmawia z ludźmi o dobrze skonkretyzowanych poglądach.

Odnośnie konserwatystów - racja, często wydają się ludźmi z innej planety, jednak po prostu ich moralność działa na innych zasadach. Kierują się emocjami - tak samo jak lewica. Różnica tkwi w tym, które emocje przeważają. U konserwatystów przeważa obrzydzenie, dlatego uznają za niemoralne rzeczy, które ich obrzydzają - na przykład homoseksualizm. Najpierw "czują", że homoseksualizm jest niemoralny, potem dopiero starają się wymyślać powody dla których tak jest.

U lewicy z kolei przeważa współczucie, które także potrafi przysłonić zdolność racjonalnego myślenia. Lewica współczuje jednostkom, które uznaje za odrzucone - na przykład ludziom o odmiennym kolorze skóry i inaczej ocenia ich zachowanie, dlatego mamy teraz problem z praktycznie bezkarnymi imigrantami.

Libertarianie natomiast w moralności (i w życiu niestety) są bezduszni. Kierują się w ocenianiu czynów jedynie rozumem.

Świetnie to wszystko opisał Jonatan Haidt w książce "Prawy umysł. Dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka?". Tu wywiad z tym panem: https://www.youtube.com/watch?v=iX1ujqivzsU

Jeżeli się wcześniej już na ten temat rozgadałam i się powtarzam - nie bijcie, najwyżej obrzućcie pomidorami

Mi się wydaję, że prawie wszyscy politycy są bezduszni i kierują się tylko rozumem. Po prostu udają, że mają określone poglądy aby uzyskać głosy określonej grupy społecznej. Często swoje poglądy dostosowują do trendów społecznych.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Kiedyś zastanawiałam się nad założeniem konta na którymś z portali randkowych, ale boję się, że trafię na kogoś, kto po prostu będzie się chciał zabawić lub na jakichś zboczeńców.
Na którym portalu według Was warto spróbować? A może na żadnym? Nie szukam żadnych przygód na jedną noc, nie nastawiam się też na związek, po prostu chciałabym poznać kogoś, wyjść na piwo lub pójść na spacer i porozmawiać...

Ja usunąłem swój profil. Nie polecam portali. Wychodź jak najczęściej z domu i poznawaj nowych ludzi. Lepszej recepty nie ma.

[201701170929]

Napisane przez doriiska

Co do portali to miałam ten na S. przez tydzień, bo czułam się jak towar na półce, ludzie z ciśnieniem na związek, więc nie polecam. Już lepsze wspomnienia mam z Badoo - bardziej na luzie, koleżanka poznała tam męża, z kolei inna chodzi z facetem właśnie z tego portalu.

To fakt dużo miałam propozycji seksu, robienia zdjęć za kasę i wiele innych... sporo tam też desperatow.

[Chrobry1989]

Napisane przez Zorzoli

Emily jest taka troche przecietna jak dla mnie.
Jak da mnie najpiekniejsza kobieta byla zawsze Penelope Cruz.Troche mniEj Adriana Lima lub Mila kunis

Ja tam wolę Emily. Mila z tej trójki najbardziej mi się podoba. Z resztą, wszystkie są ładne.

[Camomille91]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Kiedyś zastanawiałam się nad założeniem konta na którymś z portali randkowych, ale boję się, że trafię na kogoś, kto po prostu będzie się chciał zabawić lub na jakichś zboczeńców.
Na którym portalu według Was warto spróbować? A może na żadnym? Nie szukam żadnych przygód na jedną noc, nie nastawiam się też na związek, po prostu chciałabym poznać kogoś, wyjść na piwo lub pójść na spacer i porozmawiać...

Ja bym chciała tak samo i boję się tych samych rzeczy. Tylko, że jak nie dodajesz zdjęcia to może świadczyć, że coś ukrywasz. Ja w ogóle nie jestem fanką zamieszczania zdjęć, jednak spotkanie na żywo i zainteresowanie się kimś jest lepsze niż umawianie się w internecie, tak ja uważam. No ale co jak sie nie da? Gnic w domu?

[201610170910]

U mnie problem jest taki, że przez 9 miesięcy w roku żyję za granicą, tam pracuję i mam znajomych. W Polsce czuje się bardzo samotna, większość kontaktów się urwała, koleżanki juz wszystkie mają mężów, dzieci.
Kiedyś poznawałam ludzi na czatach itp., ale to było 10 lat temu W sprawie portali jestem zielona.

[_Jinx_]

Napisane przez Chrobry1989

Mi się wydaję, że prawie wszyscy politycy są bezduszni i kierują się tylko rozumem. Po prostu udają, że mają określone poglądy aby uzyskać głosy określonej grupy społecznej. Często swoje poglądy dostosowują do trendów społecznych.

Przeceniasz ich Politycy są na ogół rozemocjonowani, histeryczni, obrażalscy i egocentryczni

[DopplegangerEddarda]

Część pionków czy tak zwanych autorytetów na pewno. Natomiast wielu ma łeb na karku i robi celową robotę. Nie mam wątpliwości, że taki Rysiu dokładnie wie co robi.

[Fantaghiro7]

Co do portali to ja niedawno założyłam konto na Sympatii i piszą głównie starsi faceci albo pary z zaproszeniami do trójkątów, więc nie polecam.

Wiecie co, rzadko kiedy ktoś mi się podoba, a ostatnio jakoś wpadł mi w oko kolega z pracy. Problem polega na tym, że mieszka daleko, no i nie zwraca na mnie uwagi. Zaczęłam się zastanawiać czy nie spróbować coś z tym zrobić. Problem w tym, że jestem dosyć staroświecka w kwestiach damsko-męskich i nigdzie go nie zaproszę pierwsza. No i ta odległość. Hmm... Co sądzicie?

[tardisgirl60]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

A czy Waszym zdaniem, ktoś, kto zakłada konto bez zdjęcia ma w ogóle szanse na poznanie kogoś na takim portalu?
Nigdy nie miałam konta na żadnym portalu randkowym, wiec nie wiem

Dla mnie konto bez zdjęcia to albo jakiś fake, albo ktoś się bawi albo jest po prostu nieatrakcyjny. Nie patrzę nawet na takie profile, lubię wiedzieć z kim gadam, ba nawet jak ktoś ma tylko jedną fotę to jestem podejrzliwa :-P

Napisane przez Vivi26

Miałam kiedyś konto na jednym z portali. Jednym słowem mówiąc większość to niewypały. Faceci szukający kobiet o preferencjach wręcz niemożliwych.

A ja poznaje samych z bardzo niskimi wymaganiami ;-) wystarczy im żeby była kobietą.

Napisane przez Fantaghiro7

Co do portali to ja niedawno założyłam konto na Sympatii i piszą głównie starsi faceci albo pary z zaproszeniami do trójkątów, więc nie polecam.

Pierwsze słyszę, na sympatii nigdy nic takiego mnie nie spotkało a nam wrażenie ze jestem tam już milion lat. Ostatnio piszą do mnie faceci w moim wieku, sprawiające wrażenie normalnych :-P

[Fantaghiro7]

Napisane przez tardisgirl60

Dla mnie konto bez zdjęcia to albo jakiś fake, albo ktoś się bawi albo jest po prostu nieatrakcyjny. Nie patrzę nawet na takie profile, lubię wiedzieć z kim gadam, ba nawet jak ktoś ma tylko jedną fotę to jestem podejrzliwa :-P

Pierwsze słyszę, na sympatii nigdy nic takiego mnie nie spotkało a nam wrażenie ze jestem tam już milion lat. Ostatnio piszą do mnie faceci w moim wieku, sprawiające wrażenie normalnych :-P

Mi w ogóle nie przeszkadza, że ktoś nie ma zdjęcia. Może się po prostu wstydzić.

No to chyba mam jakąś magię przyciągania.

[Zorzoli]

Napisane przez Fantaghiro7

Wiecie co, rzadko kiedy ktoś mi się podoba, a ostatnio jakoś wpadł mi w oko kolega z pracy. Problem polega na tym, że mieszka daleko, no i nie zwraca na mnie uwagi. Zaczęłam się zastanawiać czy nie spróbować coś z tym zrobić. Problem w tym, że jestem dosyć staroświecka w kwestiach damsko-męskich i nigdzie go nie zaproszę pierwsza. No i ta odległość. Hmm... Co sądzicie?

Kto nie ryzykuje ten nic nie ma...
Nie spiesz sie ale staraj sie do niego zagadac, nie podrywac ale pogadac na luzie i zobaczyc co wyjdzie.

[pechowianka]

U mnie jak ktoś nie ma zdjęcia od razu odpada. Wygląd mężczyzny jest dla mnie ważny , nie najważniejszy (z pięknym idiotą bym nie wytrzymała ) ale jednak chce żeby ktoś mi wizualnie odpowiadał
Nie wiem który portal jest najlepszy bo u mnie z żadnego nic nie wynika
Na S często pisali do mnie starsi , propozycje "niezobowiązujące " również miałam, głupie wiadomości w stylu rozbiorę się dla Ciebie , zrobie dla Ciebie striptiz również )
Badoo cięzko mi ocenić, jak nie zapłacić to po tygodniu staje się bezużyteczne (albo ja nie potrafie go obsługiwać )
Tinder - Pisałam z jednym gosciem który mi sie spodobał ale oczywiscie przestał się nagle - z dnia na dzien - do mnie odzywać , na tinderze można spotkać celebrytów

[Maja102]

Napisane przez _Jinx_

Tak sobie myślę, że to może być również wynik tego, iż bardzo szybko odsiewam panów rozrywkowych, "luzaków", imprezowiczów... A może chodzi o to, że pochodzą z mniejszych miejscowości Może też faktycznie chodzić o mój wygląd - lubię fryzury retro (zwłaszcza upięcia ) i ogólnie styl mam dość klasyczny...

uwielbiam
i staromodne ciuchy retro i victorian...

Napisane przez Chrobry1989

Faceci statystycznie żyją krócej bo wykonują cięższe i bardziej niebezpieczne zawody. Dużo młodych facetów ginie na budowach, w kopalniach itp. Częściej też giną w wypadkach samochodowych. Przez cięższą pracę fizyczną szybciej się też wyeksploatowują. Więcej też piją, palą itp. Biologicznie faceci wolniej się starzeją.

faceci mają większa siłę mięśni, ale słabsze organizmy które szybciej się wyeksploatowują i są bardziej podatni na choroby sercowo-naczyniowe itp., organizm kobiecy jest słabszy mięsniowo, ale bardziej wytrzymałosciowy i długodystansowy (przystosowanie do trudów ciąż i porodów)
potwierdzone przez lekarza

Napisane przez MissChievousTess

No, ale Twoja mądrość jest z cyklu "wiadomo, że baba po 30 stoi nad grobem a facet z racji bycia facetem to zawsze jurny, młody Adonis".

Napisane przez DopplegangerEddarda

Dla mnie większość lewicy to ludzie chcący po prostu zarobić na ściąganych podatkach.
Reszta to zazwyczaj łatwowierni idioci, zwykły motłoch społeczny.

mój znajomi na fejsie ma pogląd, że my lewica = inteligencja narodu

Napisane przez Fantaghiro7

Wiecie co, rzadko kiedy ktoś mi się podoba, a ostatnio jakoś wpadł mi w oko kolega z pracy. Problem polega na tym, że mieszka daleko, no i nie zwraca na mnie uwagi. Zaczęłam się zastanawiać czy nie spróbować coś z tym zrobić. Problem w tym, że jestem dosyć staroświecka w kwestiach damsko-męskich i nigdzie go nie zaproszę pierwsza. No i ta odległość. Hmm... Co sądzicie?

mi tez się ejden z robo podobał, ale sobie darowałam
Nie dośc, że będą plotki, to jeszcze jak się zacznie kręcic i nie wyjdzie, to będzie kwas się potem z taką osobą widywac
Dziękuję, postoję


Co do ideałów kobiecosci, to od lat mam ten sam:
Catherine Zeta-Jones
za młodu, z czasów Maski Zorro i Nawiedzonego