Sierpnióweczki 2016! - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-04, 10:02   #4561
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

superhuman może powinnaś poszukać pomocy? nie chodzi o leczenie, ale wsparcie np psychologa? nie zakładaj też, że wróciła nerwica..miałaś ciężką noc , ale to o niczym jeszcze nie świadczy.. może wieczorem spacer/relaksująca kąpiel/spokojna książka? nie kładź się też po kolacji, przewietrz pokój..poszukaj na necie ćwiczeń relaksacyjnych.. nie myśl o sobie, że jesteś słaba psychicznie - skąd takie wnioski? bo łomocze Ci serce? jest Ci goroąco? albo dlatego, że czujesz lęk? czy to że przeżywasz takie stany świadczy o tym, że jesteś słaba? w Twoim życiu dużo się teraz dzieje .. to nie pozostaje bez znaczenia na psychikę/samopoczucie.. ja miewam wiele bezsennych nocy, często mam przyśpieszone bicie serca, zdarza mi się, że zalewa mnie gorąc, ale nie myslę o sobie, że jestem słaba, nie mówię że mam nerwicę, bo wiem jak wiele stresu/jaki napływ hormonów/myśli się we mnie toczy i powoduje ,że organizm tak reaguje..
jesteśmy tu po to, żeby się wspierać, pisz jak Ci dobrze i jak Ci źle..co Cię martwi/cieszy itp


widac u Ciebie dziewuszkę..macie juz imię? fajnie,że masz dziś zastrzyk..napewno będzie lepiej.. no i dobrze,że wróciłaś do nas..jak Twój tż sobie radzi z sytuacją?

Dziekuje Ci za odpowiedz. Najgorsze dla mnie w takich chwilach jest to, ze odrazu sobie mysle, ze zaraz umrę serce mi stanie dostanę zawału lub cos w tym stylu o ta spirala strachu i leku sie nakręca. O stad po prostu te wnioski ze to nerwica bo normalnie ludzie tak nie myślą... Zaraz zaczynam analizować skąd sie to bierze pewnie cos mi jest nikt mi nie pomoże. Pewnie masz racje. Miałam ostatnio sporo stresów do tego sytuacja w ktorej sie znajduje jestem tez z dała od domu od rodziny... Tak naprawdę na psychologa nie mam kasy a na pierwsza wizyte na NFZ czekam od listopada... Najgorsze jest to, ze lekarz rodzinny do którego poszłam po przeprowadzce wcisnął mi antydepresant i leki na serce i nastepny z kolejki. co tez mnie bardzo zabolało... Chyba zacznę pic na sen jakies lekkie ziołowe herbatki co do których nie ma przeciwwskazań w ciazy... Moze jakiś delikatne tabletki uspokajające. Musze sobie jakos radzić...
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:12   #4562
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja dziś pączków nie będę jeść pójdę na lunch i kawę na mieście zamiast paczka

Do moich ulubionych ostatnio sytuacji doszła taka:

Od kilku tygodni mam ochotę na takie zimne gazowane piwo....boszzzz, jak TZ sobie kupi od czasu do czasu to mam slinotok. Ale ja jestem z tych co alko w ciąży nie uznają.

Ale jak tylko powiesz, gdzieś głośno, że masz ochotę to zaraz usłyszysz, że przecież możesz mała szklanecKe, że lekarza pozwalał pić wino ble ble ble.

Jak mówię, że nie uznaje alko w ciąży, to czuję się jak kosmitka. Pomijam fakt, że chyba tylko w Polsce lekarze pozwalają na to wino, choć żaden mój lekarz nigdy tego nie potwierdził. Bo tutaj jakbym powiedziała, że piłam alko w ciąży, a pytają się na każdej wizycie to dostałabym skierowanie na jakieś pogadanki alko...
Tak samo nie uznaje alkoholu w ciąży. Dla mnie wypicie tej szklaneczki w nieodpowiednim momencie może mieć straszne konsekwencje. Dlatego lepiej dmuchać na zimne.
CHOCIAŻ moja szwagierka piła na sylwestra zadowolona.





Cytat:
Napisane przez 1989kasiunia Pokaż wiadomość
Ja jeszcze płci nie znam, ale po ciuchu marze o córce (oby chiński kalendarz w moim przypadku się sprawdził)
Dziś nawet miałam sen, sniło mi się, że wyszlam ze szpitala z dzieckiem i musiałam do niego wrócić, bo mała miała zapalenie zatok, było to bardzo realistyczne A ostatnio obudziłam się w nocy i zaczełam męża szczypać, bo cos m się przyśniło, ale był nieziemsko przerażony !!
Od wczoraj mam straszne gazy, wstyd wyjsc do znajomych !!
Mi się ostatnio śniło że siedziałam u cioci i wstając krzesła odeszły mi wody. Poszłam do łazienki krzycząc żeby dali mi 3 ręczniki, zadzwonili do mojego męża i po karetkę. Pod drzwiami stał mój pięcio letni chrześniak i płakał że umieram. Jak do łazienki weszła ciocia ja juz trzymałam w rękach zawiniete z ręcznik dziecko. A w drugi zawinelam łóżysko hahahahaha
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:13   #4563
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Tylko ja nie odbiera tego jako "pytam bo nie wiem". Tak to moja bratanica pyta.
A tutaj jest bo koleżanką koleżanki w ciąży to cos tam. A dlaczego do tego lekarza jak koleżanka koleżanki była u innego i 100 taniej. A dlaczego wizyta za miesiąc a nie za tydzień?
Mam wrażenie ze wszystko rozbija się o wesele. 27.08.16. I pytanie w grudniu, kiedy wyszłam ze szpitala, grozi mi poronienie a siostra Meza pyta czy na pewno nie pojdę na wesele w sierpniu. Bo jej mama poszła na wesele 2 tyg po porodzie. A jeszcze jakbym miala termin a lipiec to by było super. A tak ja się nawet w teorii na to wesele nie wybieram.
A to zupełnie inna sprawa, szczególnie w kontekście tego wesela. Siostra męża zupełnie bez wyczucia i taktu
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:14   #4564
justynkie
Wtajemniczenie
 
Avatar justynkie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Siostra męża mnie rozwaliła. Który to tydzień? To czemu termin porodu masz dopiero na sierpień? Jesteś pewna ze nie w lipcu?
Chyba pogadala z teściową i ta zapytała kilka dni później kto mi ten termin wyliczył na sierpień.
Niby bzdura i głupota, ale mnie denerwuje. Moja ciąża, moja miesiączka i mój termin.
Jutro mamy wizytę i będą telefony co i jak. A ja cały czas mam wrażenie jakby mnie w tym nie bylo.
Mnie czesto pytają który miesiąc, mówię że ciąży nie liczy się w miesiącach tylko w tygodniach, mówię który mam tydzień, po czym słyszę: aha czyli który miesiąc?

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

już 15tc? toż to nie dziwne, że niektóre już czują ruchy, jak wchodzimy na taki etap...
chyba masz w pracy męską ekipę? bo często piszesz o ich dziwnych reakcjach / komentarzach
Ekipa pół na pół, ale większość młodsza ode mnie - nie obrażając żadnej z Was, bo sporo jest w wieku moich kolegów z pracy (okolice rocznika 90), ale chodzi o dojrzałość i pogląd na pewne sprawy. Moich kolegów np. obrzydza test ciążowy, raz zapytali czy zatrzymałam na pamiątkę, powiedziałam że leży na półce, po czym z obrzydzeniem skomentowali jak można trzymać w domu coś obsikanego przez tyle czasu

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Zaczełam dzisiaj 15 tydzien
Maluszek się kręci niesamowicie jak go podsluchuje.

Nie wiem czy to ok objaw bo czuje takie jakby odrętwienie, napór w kościach na dole u wejscia do pochwy. Taka dziwna sensacja. Nieco to mnie zmartwiło. Plus częsciej musze biegac do toalety
Normalne objawy, ja to czuję każdego dnia.
__________________

justynkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:17   #4565
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez justynkie Pokaż wiadomość
Mnie czesto pytają który miesiąc, mówię że ciąży nie liczy się w miesiącach tylko w tygodniach, mówię który mam tydzień, po czym słyszę: aha czyli który miesiąc?


Ekipa pół na pół, ale większość młodsza ode mnie - nie obrażając żadnej z Was, bo sporo jest w wieku moich kolegów z pracy (okolice rocznika 90), ale chodzi o dojrzałość i pogląd na pewne sprawy. Moich kolegów np. obrzydza test ciążowy, raz zapytali czy zatrzymałam na pamiątkę, powiedziałam że leży na półce, po czym z obrzydzeniem skomentowali jak można trzymać w domu coś obsikanego przez tyle czasu


Normalne objawy, ja to czuję każdego dnia.
Hehe to mnie by chyba wodą święconą potraktowali bo trzymam każdy pozytywny test z pierwszej ciąży i teraz też. Czyli łącznie 9
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:17   #4566
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Tutaj nie chodzi o to który miesiąc czy tydzień . Tutaj chodzi o to, że termin na sierpień a w sierpniu wesele.
Najlepsze jest to, że w czerwcu (26 chyba) też jest wesele.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:22   #4567
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Tutaj nie chodzi o to który miesiąc czy tydzień . Tutaj chodzi o to, że termin na sierpień a w sierpniu wesele.
Najlepsze jest to, że w czerwcu (26 chyba) też jest wesele.
My mamy wesele w czerwcu, lipcu i sierpniu. To w sierpniu jest 26, mój termin na 25. Oczywiście też się dziwią dlaczego nie przyjdziemy, a wesele 300 km od domu.
No ale akurat po tej parze można się wszystkiego spodziewać. Jak byliśmy nich z 2 miesięczną córcią padały pytania typu czy już zaczyna chodzić. Także wiecie
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:22   #4568
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez justynkie Pokaż wiadomość
Ekipa pół na pół, ale większość młodsza ode mnie - nie obrażając żadnej z Was, bo sporo jest w wieku moich kolegów z pracy (okolice rocznika 90), ale chodzi o dojrzałość i pogląd na pewne sprawy. Moich kolegów np. obrzydza test ciążowy, raz zapytali czy zatrzymałam na pamiątkę, powiedziałam że leży na półce, po czym z obrzydzeniem skomentowali jak można trzymać w domu coś obsikanego przez tyle czasu .
Ja mój test schowałam do szuflady Obsikana koncowka jest zamknięta więc w czym problem. Nikt tego przypadkiem nie dotnie

Faceci dojrzewają póżniej lub w ogóle. Mojego brata pewnie tez by obrzydziła taka rzecz i poleciałyby takie komentarze, i jest z rocznika 89 Dla niego wszystko co ludzkie mu jest obce. Nic dziwnego, ze jeszcze nigdy nie miał dziewczyny.

zonamojegomeza

Trzeba było odpowiedziec, ze tak, do tego jeszcze nauczyła sie latac i juz je schabowe na obiad. Jestem wredna XD
__________________
11.08.2016


Edytowane przez Talantea
Czas edycji: 2016-02-04 o 10:24
Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:25   #4569
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Hej

No to mamy II trymestr Przywitał mnie łaskawie, bo nawet w nocy na siku nie wstałam

Dzisiaj jedziemy do teściowej na dwa dni, a potem ona do nas na jeden. Oby jakoś poszło

Tak w ogóle uwielbiam tłusty czwartek!

aniula83 Gratuluję pozytywnej wizyty i chłopaka!

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Odebrałam dziś zestawienie USG i testu Pappa prawdopodobieństwo chorób genetycznych jest mniejsze niz u statystycznej kobiety w moim wieku !! . Oprócz zwiększonej przezierność nie ma nic do czego można się przyczepic. Więc chyba gin. miał rację żeby się nie martwić, bo dziecko źle się ułożyło i stąd taka przezierność mowie wam co za ulga
Uff, super!

Cytat:
Napisane przez tabitabi Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedzcie jakie zestawy witamin dla ciężarnych stosujecie? Mi lekarz zalecił Femibion Natal 1 i teraz powinnam się przesiadać na 2jkę ale kurczaki te witaminy są dosyć drogie. Koło 50zł za zapas na miesiąc, może polecicie nieco tańszy zamiennik?
Mój doktor i ja zresztą też nie uznajemy witamin w ciąży póki wyniki są prawidłowe. Biorę magnez i kwas foliowy

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Czekaliśmy 1,5 roku aby się dostać do szpitala i jak na złość w dzień przyjęcia rozchorowali się nam i nie przyjęli nas. Termin przełożony o 3 tyg. i za ten czas siedzą w domu i ja mam dzieciaki w biurze pół dnia- ciężko się pracuje i siedzę po nocach żeby nadrobić. Do tego rozłożyło mnie razem z dziećmi....
------
Jestem po wizycie usg - niesamowity widok. Brzuszek mały a tu taki piękny obrazek.

prawdopodobnie chłopak
Współczuje odroczenia szpitala. Gratuluję chłopaka!

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Najlepsze co usłyszałam na poczekalni u lekarza. Obok siedziała starsza pani ok 80-tki. Pyta się czy pierwsza ciąża a ja do niej że trzecia. Oczy wystawiła i zaczęła komentarze. Po co mi trzecie dziecko, że nowoczesne kobiety pozwalają sobie teraz co najwyżej na 1 albo usuwają, że dzieci mnie wyniszczą i po co mi to... Ona usunęła sobie wszystko i nie ma problemu.... normalnie mnie wcięło...
Jakie babsko!

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
E-cioteczki dodaje Wam mojego skromnego synka foteczki


Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
nie chodzi mi o diagnostyke łożyska przodującego tylko o to, kto ma łożysko na przedniej ścianie maciccy już teraz
bo ja mam i chciałam spytać, czy któraś z Was dostała zalecenie by sie oszczedzac itp.

wiem, że po 20 tygodniu jest szczegolowa diagnostyka, bo jesli sie nie przesunie, to wtedy robia cesarke - tak mi na prenatalnym badaniu lekarz powiedzial



ja mam dzisiaj wielki problem
mam mega bole pecherza/nerek
promieniujacych do pachwin
czuje sie jakbym miala grype od pasa w dol


CZY UROFURAGIN LUB UROSEPT mogę ?
bo w aptece panie nie wiedziały
to drugie to herbatka ziołowa, siostrze w szpitalu zalecili jak miala kolke nerkową
Łożysko przodujące to nie jest łożysko na przedniej ścianie macicy. Gdy chodzi o to drugie to nie ma specjalnych zaleceń co do odpoczynku.

Urofuraginum nie można w pierwszym trymestrze. Urosept możesz. Ale najlepiej skonsultuj się z lekarz, z nerkami i pęcherzem nie ma żartów w ciąży. Jak tam dzisiaj?

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Zauważylam ze robię się nerwowa. Wkurzają mnie "porady", zakładanie ze cos będzie tak a nie inaczej, czasami czuję się jak inkubator. Chyba sobie koszulkę zrobię z napisem, ze jeśli nie chcesz drażnić ciężarnej to:
Nie pytaj co to będzie (syn czy córka) bo i tak się nie dowiesz
Nie pytaj mnie 3 razy w miesiącu o lekarza. Wybrany, świadomie, z mężem i mi on odpowiada.
Nie interesuj się moim terminem porodu, sposobem porodu itp.
Nie zakładaj, że wiesz lepiej co dla mnie dobre. Nie wiesz jak się czuję i co czuję.
Nie jestem inkubatorem. Jestem kobietą w ciąży.
Ooooj tak!

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Zaczełam dzisiaj 15 tydzien
Maluszek się kręci niesamowicie jak go podsluchuje.


Cytat:
Napisane przez asiulek8 Pokaż wiadomość
Mi się ostatnio śniło że siedziałam u cioci i wstając krzesła odeszły mi wody. Poszłam do łazienki krzycząc żeby dali mi 3 ręczniki, zadzwonili do mojego męża i po karetkę. Pod drzwiami stał mój pięcio letni chrześniak i płakał że umieram. Jak do łazienki weszła ciocia ja juz trzymałam w rękach zawiniete z ręcznik dziecko. A w drugi zawinelam łóżysko hahahahaha
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:31   #4570
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Hej
Nie nadążam za Wami...

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Zero.
U mnie też 0. Ale żeby tradycji stało się zadość chyba kupię kilka. Piec nie będę bo w ciąży podobno wychodzą zakalce i może coś w tym jest bo wcześniej TŻet pochłaniał w trymiga moje wypieki a teraz coś długo stoją w lodówce... .

Pisałyście o lodach. Mnie też ostatnio naszło. Moje ulubione to Gry...a. Pojemnik 1100ml poszedł ostatnio w 3 dni .

edita0909
witaj w naszym gronie!
Cytat:
Napisane przez justynkie Pokaż wiadomość
Spokojnie, po prostu ideą klubu jest to żeby najpierw regularnie sie udzielać na wątku, a nie wpadać raz na 2 tyg. Klub jest po to żeby pisać tam o bardziej intymnych sprawach, żeby nie kazdy mógł wejść i przeczytać. Zresztą patrz niżej

Na tym etapie to naprawdę w klubie praktycznie nic się nie dzieje. Nie ma tam ani jednego zdjęcia i ani jednej prywatnej informacji, której nie byłoby tutaj
Ja się udzielam codziennie ale skoro mało się tam dzieje to OK.


za wszystkie udane wizyty i pomyślne wyniki badań/USG. Gratuluję chłopców!
Proszę też o kciuki bo dziś o 18.20 mam wizytę, USG genetyczne i w związku z tym stresa...
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:33   #4571
Aniol1985
Zadomowienie
 
Avatar Aniol1985
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 107
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja dziś pączków nie będę jeść pójdę na lunch i kawę na mieście zamiast paczka

Do moich ulubionych ostatnio sytuacji doszła taka:

Od kilku tygodni mam ochotę na takie zimne gazowane piwo....boszzzz, jak TZ sobie kupi od czasu do czasu to mam slinotok. Ale ja jestem z tych co alko w ciąży nie uznają.

Ale jak tylko powiesz, gdzieś głośno, że masz ochotę to zaraz usłyszysz, że przecież możesz mała szklanecKe, że lekarza pozwalał pić wino ble ble ble.

Jak mówię, że nie uznaje alko w ciąży, to czuję się jak kosmitka. Pomijam fakt, że chyba tylko w Polsce lekarze pozwalają na to wino, choć żaden mój lekarz nigdy tego nie potwierdził. Bo tutaj jakbym powiedziała, że piłam alko w ciąży, a pytają się na każdej wizycie to dostałabym skierowanie na jakieś pogadanki alko...
Ostatnio na stacji paliw zaslknilam sie przechodzac koło regałow z piwem i mowie do mena to twoja wina widać, że dziecko idzie po tobie bo mam cheć na piwo. Ja normalnie piwa nie znosze... Kupiłam sobie warke radler? chyba tak to sie nazywa taki cytrynowy- w przeciwieństwie do innych bezalkoholowych zawierających ok 0,5% alku radler ma całkowite 0,0 wiec jak cie nadal trzyma chec to moze byc jakas alternatywa
Aniol1985 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-04, 10:36   #4572
justynkie
Wtajemniczenie
 
Avatar justynkie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez asiulek8 Pokaż wiadomość
Hehe to mnie by chyba wodą święconą potraktowali bo trzymam każdy pozytywny test z pierwszej ciąży i teraz też. Czyli łącznie 9
Mnie uważają za matkę wariatkę i ogólnie twierdzą że mam na swoją ciążę wyje*ane - po tym jak powiedziałam że mam dwie książki ale nie chce mi się ich czytać bo wg książek jak nie jem ryb 3 razy w tygodniu to mojemu dziecku mózg się nie rozwinie prawidłowo

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Tutaj nie chodzi o to który miesiąc czy tydzień . Tutaj chodzi o to, że termin na sierpień a w sierpniu wesele.
Najlepsze jest to, że w czerwcu (26 chyba) też jest wesele.
Ja bym olała wszelkie tego typu pytania. Jak dacie radę to będziecie... Na ogól każdy i tak ma opcję zmiany kilku osób do paru dni przed weselem, nie możesz wszystkiego przewidzieć. Tak samo jak denerwują mnie pytania w pracy do kiedy zamierzam pracować. Jakbym już dziś wiedziała jak się będę czuła za tydzień czy nawet jutro

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Ja mój test schowałam do szuflady Obsikana koncowka jest zamknięta więc w czym problem. Nikt tego przypadkiem nie dotnie
Ja myślę że pewnie żaden z nich nawet nie widział takiego testu No ale co się dziwić, znam dziewczynę która własnemu mężowi nie pokazała testu tylko zrobiła zdjęcie, bo to obsikane

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Hej

No to mamy II trymestr Przywitał mnie łaskawie, bo nawet w nocy na siku nie wstałam


Mój doktor i ja zresztą też nie uznajemy witamin w ciąży póki wyniki są prawidłowe. Biorę magnez i kwas foliowy
Zazdroszczę, ja maszeruję 3-4 razy w nocy. Dobrze że łazienkę mamy praktycznie w sypialni, to mam od łóżka dosłownie 3 kroki.

Co do witamin w ciąży, ja łykam bo wiem co jem i niestety ale witamin aż tyle nie dostarczam swojemu organizmowi. Wiadomo że dziecko weźmie sobie wszystko co mu potrzeba, ale efekt może być taki że po ciąży szybko polecą mi włosy i paznokcie, a i laktacja może się zatrzymac przez brak dobrego odzywienia.
__________________

justynkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:40   #4573
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez justynkie Pokaż wiadomość
Mnie uważają za matkę wariatkę i ogólnie twierdzą że mam na swoją ciążę wyje*ane - po tym jak powiedziałam że mam dwie książki ale nie chce mi się ich czytać bo wg książek jak nie jem ryb 3 razy w tygodniu to mojemu dziecku mózg się nie rozwinie prawidłowo


Ja bym olała wszelkie tego typu pytania. Jak dacie radę to będziecie... Na ogól każdy i tak ma opcję zmiany kilku osób do paru dni przed weselem, nie możesz wszystkiego przewidzieć. Tak samo jak denerwują mnie pytania w pracy do kiedy zamierzam pracować. Jakbym już dziś wiedziała jak się będę czuła za tydzień czy nawet jutro


Ja myślę że pewnie żaden z nich nawet nie widział takiego testu No ale co się dziwić, znam dziewczynę która własnemu mężowi nie pokazała testu tylko zrobiła zdjęcie, bo to obsikane


Zazdroszczę, ja maszeruję 3-4 razy w nocy. Dobrze że łazienkę mamy praktycznie w sypialni, to mam od łóżka dosłownie 3 kroki.

Co do witamin w ciąży, ja łykam bo wiem co jem i niestety ale witamin aż tyle nie dostarczam swojemu organizmowi. Wiadomo że dziecko weźmie sobie wszystko co mu potrzeba, ale efekt może być taki że po ciąży szybko polecą mi włosy i paznokcie, a i laktacja może się zatrzymac przez brak dobrego odzywienia.
Hmmm. Ja nie mam żadnej książki. Znaczy mam jedną ale oddałam szwagierka a nawet jednej strony z niej nie przeczytałam. Jakoś nie czułam potrzeby "doszkalania" się.
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:43   #4574
edita0909
Przyczajenie
 
Avatar edita0909
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2
Red face Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Dziewczyny..czytając Wasze posty wciągnęłam dwa pączkole! o Panie..dobrze, że wiecej nie pisałyściesama się sobie dziwie...przez cały styczeń nie tknęłam nic słodkiego, bo już na sam widok robiło mi się niedobrze...a teraz? i moja teoria na chłopaka legła w gruzach ja 17.02 mam pierwsze USG...trochę się boję... BTW.....Powiedzcie mi proszę, co Wy jecie bo ja na nic nie mam ochoty, na smażone patrzeć nie mogę, mięso też odpada, makarony tym bardziej...do ryb mnie nie ciągnie...i dobrze by było żeby w mare lekkostrawne, bo moje problemy natury gastrycznej to zmora była już przed ciążą, a teraz to szkoda słów dobrze przyswajam owsianki ale ile można poradźcie coś...
edita0909 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:44   #4575
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Mój TZ chce zebym poszła do szkoły rodzenia, ale mimo, ze dziecka jeszcze nie miałam nie czuje takiej potrzeby. Krępują mnie sytuacje jak wokół mnie są nieznane mi osoby :/ Czy ta szkoła jest taka potrzebna? Idziecie?
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-04, 10:46   #4576
justynkie
Wtajemniczenie
 
Avatar justynkie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez asiulek8 Pokaż wiadomość
Hmmm. Ja nie mam żadnej książki. Znaczy mam jedną ale oddałam szwagierka a nawet jednej strony z niej nie przeczytałam. Jakoś nie czułam potrzeby "doszkalania" się.
Ja odruchowo po zrobieniu testu kupiłam sobie "Księgę ciąży" Searsów i "W oczekiwaniu na dziecko". Skorzystałam z jakiejś mega promocji mikołajkowej i zapłaciłam praktycznie jak za jedną.
Zaczęłam od Searsów i po wielu zachwytach w necie (na wizażu to jest w ogóle biblia ciężarnej) odłożyłam ją na półkę. Dla mnie książka jest za bardzo idealistyczna, momentami wręcz nawiedzona. Traktuję życie z dystansem i robię to co podpowiada mi serce, a tam właśnie zrozumiałam że aby dziecku dobrze rozwinął się mózg, trzeba jeść ryby. Trzeba w ogóle robić sporo rzeczy aby dziecko było zdrowe, więc wg tej książki jestem wyrodną matką. Nie chce mi się jej czytać dalej.
"W oczekiwaniu na dziecko" natomiast polecam, ale pierwsze 150 stron przeleciałam po łebkach bo sporo rzeczy już wiedziałam. Teraz tylko czytam o rozwoju dziecka na kazdym etapie. Ksiązka ogólnie pozytywna, bardzo fajnie opisuje przebieg ciąży, na wstepie do rozdziału o problemach wręcz piszą żeby czytać tylko akapity które nas dotyczą, żeby się nie nakręcać i nie doszukiwać objawów chorób.
__________________

justynkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:46   #4577
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Mój TZ chce zebym poszła do szkoły rodzenia, ale mimo, ze dziecka jeszcze nie miałam nie czuje takiej potrzeby. Krępują mnie sytuacje jak wokół mnie są nieznane mi osoby :/ Czy ta szkoła jest taka potrzebna? Idziecie?
Ja nie byłam bo uznaliśmy że to zbędne. Ale ogólnie wydaje mi się że się fajna idea dla samego wyjścia z domu
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:49   #4578
justynkie
Wtajemniczenie
 
Avatar justynkie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez edita0909 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi proszę, co Wy jecie bo ja na nic nie mam ochoty, na smażone patrzeć nie mogę, mięso też odpada, makarony tym bardziej...do ryb mnie nie ciągnie...i dobrze by było żeby w mare lekkostrawne, bo moje problemy natury gastrycznej to zmora była już przed ciążą, a teraz to szkoda słów dobrze przyswajam owsianki ale ile można poradźcie coś...
Jedz to na co masz ochotę, ciężko coś doradzić bo jedna kilogramami wciąga jabłka a inna na widok owoców ma odruch wymiotny. Musisz poczuć swój organizm, próbować co dasz radę zjeść.

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Mój TZ chce zebym poszła do szkoły rodzenia, ale mimo, ze dziecka jeszcze nie miałam nie czuje takiej potrzeby. Krępują mnie sytuacje jak wokół mnie są nieznane mi osoby :/ Czy ta szkoła jest taka potrzebna? Idziecie?
Ja się zastanawiam. Jest duże ryzyko CC z racji ciąży mnogiej, więc nie wiem czy szkoła rodzenia coś mi da. Ale zapewne pójdę z nudów, bo ile można siedzieć w domu
__________________

justynkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:51   #4579
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Jak mąż będzie chciał to pójdziemy.

Mi wchodzi to co mączne- makarony, pierogi, jakieś placuszki itp. Nabiał tez ok, po jogurtach mam zgagę, ale zolty ser jest ok.
Ciemnego pieczywa i z ziarnami ciąży nie lubię. Za to zwykłe pszenne jem.
Generalnie to najlepsze jest to czego nie trzeba gryźć, jest miękkie.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:52   #4580
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Ja chcę kupić ksiązke " Pierwszy rok życia dziecka". Juz bardziej mnie interesuje. TZtowi tez przydało by sie conieco poczytać o dzieciach bo on to w ogóle nie ma pojęcia.
Lubię być przygotowana na zaś.
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:55   #4581
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Mój TZ chce zebym poszła do szkoły rodzenia, ale mimo, ze dziecka jeszcze nie miałam nie czuje takiej potrzeby. Krępują mnie sytuacje jak wokół mnie są nieznane mi osoby :/ Czy ta szkoła jest taka potrzebna? Idziecie?
Ja chce iść ale bardziej dla zajęcia czasu moje dwie koleżanki z pracy prowadzą szkole rodzenia
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:56   #4582
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

No to sie jeszcze zastanowie. Samej to tez tak trochę przykro chodzić. Tak bardzo bym chciała zeby TZ był ze mną. Pewnie bede zazdrosciła jak bedą pary na zajęciach.
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 10:59   #4583
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
No to sie jeszcze zastanowie. Samej to tez tak trochę przykro chodzić. Tak bardzo bym chciała zeby TZ był ze mną. Pewnie bede zazdrosciła jak bedą pary na zajęciach.
Oj tam, pewnie nie Ty sama będziesz bez Tża jeśli uważasz ze może być Ci to przydatne to idź

Z książek mam "W oczekiwaniu na dziecko" i te kolejne dwie książki na pierwszy i drugi rok życia dziecka. Chce jeszcze dokupić "Najszczesliwsze dziecko w okolicy", bo podoba mi się idea tego autora o 4 trymestrze
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 11:00   #4584
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Ja bym mogła na część dla ciężarnych, jakieś ćwiczenia, poród itp. Opieka nad noworodkiem niee. Ale pewnie to by bardziej męża interesowalo.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 11:20   #4585
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Poszlam teraz sprawdzic krązek, bo od czasu do czasu sprawdzam czy jest na miejscu. Teraz macam i krazek jakby sie przesunal i nie jest tak jak byl. Jakby sie wysunał z szyjki?
Chyba zadzwonie od razu do mojego gina.
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 11:25   #4586
aniula83
Rozeznanie
 
Avatar aniula83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: dolnosląskie
Wiadomości: 998
GG do aniula83 Send a message via Skype™ to aniula83
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cześć
Pączka dziś chyba nie zjem całkiem zapomniałam ze dziś tłusty czwartek ,zdążyłam tylko chwycić za bulki,cytryne i chusteczki w sklepie , No i mnie choróbsko rozłżyło ,byłam u lekarza i przepisał w razie czego antybiotyk ,na chwile obecna nie jest to konieczne ale czuje sie koszmarnie,nos pozatykany z czego boli mnie głowa ,kaszel kicham prycham bleeeee nie lubie tak sie czuć w dodatku jestem sama a z pieskami musze jakoś wychodzić na spacery ehhh...


Superhuman kochana znam twoje obawy,uczucia i to c czym sie zmagasz ,to nie łatwe umieć zapanować nad emocjami i tym co dzieje sie w danej chwili w naszym organizmie ,tak to prawda co napisałaś nikt nie będzie umiał tak do końca zrozumieć dlaczego,i jak to jest mieć takie coś, ale ja doskonale Cię rozumiem ,choruje na Nerwicę od 10 lat ,mam za sobą terapię, próbowałam tak jak ty na własną ręke sie leczyć ziółkami itp. co nie skutkowało ,może troszkę wyciszało ale to nie było to , wiem że teraz to trudny okres bo jesteśmy w stanie błogosławionym , ja jeszcze do niedawna brałam leki na nerwicę/depresję ale odstawiłam na wzgląd właśnie maleństwa i staram sie nie oddawać w zupełności tej chorobie i próbuje walczyć czasem sama z sobą i wierze , ze i ty jesteś silna aby to zrobić, wierze w ciebie , meliske dobrze że sobie zaparzasz to na pewno w jakimś stopniu ukoi twoje złe samopoczucie, podpowiem ci ze jak przychodzi ci ten moment tgo wielkiego kryzysu postaraj sie połozyć zamknąć oczy i pomyśleć o czymś na prawde przyjemnym powinno pomoc ,mi pomaga samo wyciszenie . Wierze w Ciebie i pisz śmiało co cię nęka zawsze każda z nas wysłucha i wesprze
__________________
Dziecko to Boży znak , że życie powinno toczyć się dalej
[*]14.12.2010[*]
Mój Aniołek
[*]12.05.2014[*]
Drugi Aniołek
aniula83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 11:26   #4587
Aniol1985
Zadomowienie
 
Avatar Aniol1985
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 107
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Hej Laseczki, napisałam wczoraj tylko tak ogólnie bo byłam wymęczona i ogólnie przed wizytą miałam mega stresa. Chyba sama wprawiłam sie w lęki takie że obudziłam sie wczoraj miedzh 4-5rano i wymiotowałam tak, że myślałam że mi oczy wyjdą...Wczoraj na 17:30 miałam wizyte na usg genetyczne. Na poczekalni z moim menem czekaliśmy dosyć długo bo lekarz miał ponad godzinne opóźnienie wypadła mu nieoczekiwana operacja w szpitalu. Na badanie weszłam z moim partnerem , byłam troszke zestresowana i skrępowana bo nigdy nie byłam u gina faceta, ale jak sie okazało całkiem niepotrzebnie bo dr był taki sympatyczny że odrazu po wejsciu do gabinetu i wstepnej rozmowie przestałam być skrępowana. Badanie zaczęło sie przez powierzchnie brzucha ale niestety bobo było bliżej prawej str niż środka i ginowi przeszkadzał moj szeroki talerz kości biodrowej więc musiałam sie rozebrać i było badanie dopochwowe. Kazał mi dłonie zacisnąć w pięści i włożyć pod pośladki żeby miednica byla wyżej na poczatku było ok ale po paru min cieżko sie leżało na rekach. Po 30min leżenia jak wyciągnełam ręce to myślałam że fioletowe będa ;( . Samo badanie było super jestem pełna podziwu względem tego doktora. Moj men był pierwszy raz na tego typu badaniu a gin tak jak by chciał mu wszystko pokazać i wytłumaczyć , ogólnie myślałam że padne ze smiechu jak zaczeli rozmawiać ,, po męsku,, a gin pokazał mu możliwości i funkcje aparatury usg ehhh faceci... Dr był bardzo szczegółowy pokazał nam wszystko po kolei każdy odcinek ciała i szczegółowo go omówił np na główce linie miedzy ciemiączkami że jest rowna ze taka powinna być inaczej było by zaburzenie. Pokazał nam oczka nosek , zmierzył przezierność karkowa wyszła 1,7 pusił nam serduszko pierwszy raz mogłam je usłyszeć pieknie biło tylko tak szybko. Wyłapywał wszystkie dźwieki w biciu i w ten spos okreslił ze krew prawidłowo przepływa przez komory i zastawki, mowił o efekcie doplera i wytłumaczył mojemu menowi szczegółowo na czym to polega. Sprawdził jame brzuszna wszystko tam gdzie ma byc jelitka wewnątrz , wszystkie inne organy ok, nie ma przepuchliny żadnej , pokazał nam jak pępowina transportuje krew . Pokazał szczegółowo rączki i nóżki liczył paluszki - jejku jakie malusie były, widzielismy nawet kości przedramienia. Nie spodziewałam sie że to aż takie dokładne i szczegółowe bedzie. CRL maleństwa to 6,5cm z nogami ok 11cm. Na koniec wydrukował nam całe sprawozdanie i omówił co i jak . Prawdopodobieństwa tych chorób genetycznych sa u nas bardzo niskie w zależności od choroby od 1:37tysiecy do 1:90tysiecy czyli dużo niżej niż statystycznie u kobiet w moim wieku i wadze . Jedyne ryzyko jakie mam sprawdzać to ciśnienie żeby nie przerodziło sie w nadciśnienie i kontrolować cukier bo jest ryzyko cukrzycy , ale akurat tego to sie spodziewałam . Jestem bardzo zadowolona i mam troszke takie uczucie jak by mi ktoś ciężar z barków zabrał.
Aniol1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 11:27   #4588
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Zadzwoniłam, kazał mi przyjechac na 5 dzisiaj. Zestresowałam sie. Dobrze, ze sprawdziłam bo te bóle wydały mi sie jednak niepokojące.
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 11:33   #4589
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

dziewczyny czy któraś z Was ma normy testu papp-a podane? nie dostałam obliczeń ryzyka poszczególnych chorób tylko wartości HCG i papp-a i nic mi nie mówią..denerwuje się nimi.. bo normy są podane od 11tyg , ja robiłam w 10tc i nie wiem jak odnieść, a w porównaniu do 11tc to te wyniki są złe..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-04, 11:58   #4590
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez Aniol1985 Pokaż wiadomość
Hej Laseczki, napisałam wczoraj tylko tak ogólnie bo byłam wymęczona i ogólnie przed wizytą miałam mega stresa. Chyba sama wprawiłam sie w lęki takie że obudziłam sie wczoraj miedzh 4-5rano i wymiotowałam tak, że myślałam że mi oczy wyjdą...Wczoraj na 17:30 miałam wizyte na usg genetyczne. Na poczekalni z moim menem czekaliśmy dosyć długo bo lekarz miał ponad godzinne opóźnienie wypadła mu nieoczekiwana operacja w szpitalu. Na badanie weszłam z moim partnerem , byłam troszke zestresowana i skrępowana bo nigdy nie byłam u gina faceta, ale jak sie okazało całkiem niepotrzebnie bo dr był taki sympatyczny że odrazu po wejsciu do gabinetu i wstepnej rozmowie przestałam być skrępowana. Badanie zaczęło sie przez powierzchnie brzucha ale niestety bobo było bliżej prawej str niż środka i ginowi przeszkadzał moj szeroki talerz kości biodrowej więc musiałam sie rozebrać i było badanie dopochwowe. Kazał mi dłonie zacisnąć w pięści i włożyć pod pośladki żeby miednica byla wyżej na poczatku było ok ale po paru min cieżko sie leżało na rekach. Po 30min leżenia jak wyciągnełam ręce to myślałam że fioletowe będa ;( . Samo badanie było super jestem pełna podziwu względem tego doktora. Moj men był pierwszy raz na tego typu badaniu a gin tak jak by chciał mu wszystko pokazać i wytłumaczyć , ogólnie myślałam że padne ze smiechu jak zaczeli rozmawiać ,, po męsku,, a gin pokazał mu możliwości i funkcje aparatury usg ehhh faceci... Dr był bardzo szczegółowy pokazał nam wszystko po kolei każdy odcinek ciała i szczegółowo go omówił np na główce linie miedzy ciemiączkami że jest rowna ze taka powinna być inaczej było by zaburzenie. Pokazał nam oczka nosek , zmierzył przezierność karkowa wyszła 1,7 pusił nam serduszko pierwszy raz mogłam je usłyszeć pieknie biło tylko tak szybko. Wyłapywał wszystkie dźwieki w biciu i w ten spos okreslił ze krew prawidłowo przepływa przez komory i zastawki, mowił o efekcie doplera i wytłumaczył mojemu menowi szczegółowo na czym to polega. Sprawdził jame brzuszna wszystko tam gdzie ma byc jelitka wewnątrz , wszystkie inne organy ok, nie ma przepuchliny żadnej , pokazał nam jak pępowina transportuje krew . Pokazał szczegółowo rączki i nóżki liczył paluszki - jejku jakie malusie były, widzielismy nawet kości przedramienia. Nie spodziewałam sie że to aż takie dokładne i szczegółowe bedzie. CRL maleństwa to 6,5cm z nogami ok 11cm. Na koniec wydrukował nam całe sprawozdanie i omówił co i jak . Prawdopodobieństwa tych chorób genetycznych sa u nas bardzo niskie w zależności od choroby od 1:37tysiecy do 1:90tysiecy czyli dużo niżej niż statystycznie u kobiet w moim wieku i wadze . Jedyne ryzyko jakie mam sprawdzać to ciśnienie żeby nie przerodziło sie w nadciśnienie i kontrolować cukier bo jest ryzyko cukrzycy , ale akurat tego to sie spodziewałam . Jestem bardzo zadowolona i mam troszke takie uczucie jak by mi ktoś ciężar z barków zabrał.
Mega dokładne usg! Super, że wszystko ok

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Zadzwoniłam, kazał mi przyjechac na 5 dzisiaj. Zestresowałam sie. Dobrze, ze sprawdziłam bo te bóle wydały mi sie jednak niepokojące.


Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
dziewczyny czy któraś z Was ma normy testu papp-a podane? nie dostałam obliczeń ryzyka poszczególnych chorób tylko wartości HCG i papp-a i nic mi nie mówią..denerwuje się nimi.. bo normy są podane od 11tyg , ja robiłam w 10tc i nie wiem jak odnieść, a w porównaniu do 11tc to te wyniki są złe..
Weź pokaż kawałek wyniku, może coś wymyślimy
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-08 16:42:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.