Czas leci jak szalony! Za rok będą z nas już żony! PM 2017 cz.12

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Laura Rose

Annulka, mnie się pierwszy najbardziej podoba .

Tak jak mnie

[sweetmint]

Napisane przez aankaa092

Pierwszy i ostatni

Takie same tłuszcze są w orzechach, a ochechy są zdrowsze

Napisz jak się nazywasz, skąd jesteś, ile macie lat, napisz coś o sobie i narzeczonym, czy macie już sale, o zareczynach

Z przyjemnością

Na imię mam Karolina, Warszawa, mam 25, narzeczony 26 jesteśmy ze sobą od 3 lat i w 3 rocznicę się zaręczyliśmy. Sala wstępnie jest, moja przyszła teściowa już tam dzwoniła, ale naprawdę nie wiem, jaki termin będzie najlepszy, skłaniam się ku czerwcowi, ale jest jedno ale: wesele odbędzie się w miejsowosci narzeczonego, w którym nie ma praktycznie dużego hotelu, zatem wynajmujemy dla gości (moja rodzina i nasi znajomi) domki kempingowe nad jeziorem. Podobono w jego rodzinie to funkcjonuje od dawna, ale ja bardzo się obawiam, czy wszystkim się to spodoba, może ktoś sobie życzy hotel, a nie domek? Ja nie miałabym nic przeciwko, ale ludzie są przeróżni. I dlatego czerwiec jest "ale", bo upałów jeszcze często nie ma, obawiam się, czy po prostu będzie tam (w domkach nad ranem) ciepło. Strasznie dużo jest do ogarnięcia, mam już check listę spraw, ale najbardziej przeraża mnie wybór zespołu, fotografa i kamery. Mam nadzieję, że ktoś mnie tu zainspiruje

[paulinunia]

Napisane przez jaszczurka94

No to rzeczywiście prędko



Nam 2 kwietnia minie 3 lata jak się znamy
Ja jeszcze 21 lat mam, w maju 22 poleci. TŻ w listopadzie skończył 25.
Zawsze marzył mi się ślub przed ukończeniem 21 lat, ale i w wieku 22 też będzie dobrze. Taka w miarę ładna liczba

A mi się marzyło przed 25. Ale już akceptuje to 26

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[Laura Rose]

Napisane przez sweetmint

Z przyjemnością

Na imię mam Karolina, Warszawa, mam 25, narzeczony 26 jesteśmy ze sobą od 3 lat i w 3 rocznicę się zaręczyliśmy. Sala wstępnie jest, moja przyszła teściowa już tam dzwoniła, ale naprawdę nie wiem, jaki termin będzie najlepszy, skłaniam się ku czerwcowi, ale jest jedno ale: wesele odbędzie się w miejsowosci narzeczonego, w którym nie ma praktycznie dużego hotelu, zatem wynajmujemy dla gości (moja rodzina i nasi znajomi) domki kempingowe nad jeziorem. Podobono w jego rodzinie to funkcjonuje od dawna, ale ja bardzo się obawiam, czy wszystkim się to spodoba, może ktoś sobie życzy hotel, a nie domek? Ja nie miałabym nic przeciwko, ale ludzie są przeróżni. I dlatego czerwiec jest "ale", bo upałów jeszcze często nie ma, obawiam się, czy po prostu będzie tam ciepło. Strasznie dużo jest do ogarnięcia, mam już check listę spraw, ale najbardziej przeraża mnie wybór zespołu, fotografa i kamery. Mam nadzieję, że ktoś mnie tu zainspiruje

Znacie chyba swoich gości, więc powinniście wiedzieć, czy są z tych, którzy będą psioczyć na domki, czy nie .
Czemu wesele w stronach narzeczonego? Mieszkacie w stolicy?

[jaszczurka94]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;55190201]Stanowczo z boku. Co do stylu to się waham :d Wrzucę kilka, które najbardziej mi się podobają. Zupełnie różne także ostrzegam







[/QUOTE]

Drugi i ostatni <3 (ostatni jest podobny do tych, które w Wawie w Arfie robią )

[aankaa092]

Napisane przez sweetmint

Z przyjemnością

Na imię mam Karolina, Warszawa, mam 25, narzeczony 26 jesteśmy ze sobą od 3 lat i w 3 rocznicę się zaręczyliśmy. Sala wstępnie jest, moja przyszła teściowa już tam dzwoniła, ale naprawdę nie wiem, jaki termin będzie najlepszy, skłaniam się ku czerwcowi, ale jest jedno ale: wesele odbędzie się w miejsowosci narzeczonego, w którym nie ma praktycznie dużego hotelu, zatem wynajmujemy dla gości (moja rodzina i nasi znajomi) domki kempingowe nad jeziorem. Podobono w jego rodzinie to funkcjonuje od dawna, ale ja bardzo się obawiam, czy wszystkim się to spodoba, może ktoś sobie życzy hotel, a nie domek? Ja nie miałabym nic przeciwko, ale ludzie są przeróżni. I dlatego czerwiec jest "ale", bo upałów jeszcze często nie ma, obawiam się, czy po prostu będzie tam (w domkach nad ranem) ciepło. Strasznie dużo jest do ogarnięcia, mam już check listę spraw, ale najbardziej przeraża mnie wybór zespołu, fotografa i kamery. Mam nadzieję, że ktoś mnie tu zainspiruje

Wybralabym termin kiedy już jest rozpoczęty sezon kąpieli w jeziorze, chyba że nie lubisz ewentualnych upałów bo ja kocham upały

[muszkaaa8]

Napisane przez sweetmint

Z przyjemnością

Na imię mam Karolina, Warszawa, mam 25, narzeczony 26 jesteśmy ze sobą od 3 lat i w 3 rocznicę się zaręczyliśmy. Sala wstępnie jest, moja przyszła teściowa już tam dzwoniła, ale naprawdę nie wiem, jaki termin będzie najlepszy, skłaniam się ku czerwcowi, ale jest jedno ale: wesele odbędzie się w miejsowosci narzeczonego, w którym nie ma praktycznie dużego hotelu, zatem wynajmujemy dla gości (moja rodzina i nasi znajomi) domki kempingowe nad jeziorem. Podobono w jego rodzinie to funkcjonuje od dawna, ale ja bardzo się obawiam, czy wszystkim się to spodoba, może ktoś sobie życzy hotel, a nie domek? Ja nie miałabym nic przeciwko, ale ludzie są przeróżni. I dlatego czerwiec jest "ale", bo upałów jeszcze często nie ma, obawiam się, czy po prostu będzie tam (w domkach nad ranem) ciepło. Strasznie dużo jest do ogarnięcia, mam już check listę spraw, ale najbardziej przeraża mnie wybór zespołu, fotografa i kamery. Mam nadzieję, że ktoś mnie tu zainspiruje

Szczerze to niech się cieszą, że w ogóle im ktoś nocleg zapewnia Nie no a tak serio to nie ma co wybrzydzać przecież, jeśli domki są w dobrym stanie to co to za różnica czy domek czy hotel ja byłam na weselu w górach gdzie właśnie mój kuzyn zapewniał całej mojej przyjezdnej rodzinie domki i wspominam to bardzo dobrze w lodówkach na rano były przygotowane jakieś produkty na śniadanie, na kawe, herbatę i jakaś woda nikt nie narzekał

[koolorowana]

Annulka drugi tatuaż najlepszy
a co do papierochów to ja popalałam tylko na imprezach rzadko a tak to już nie Pierwszy raz papierosa spróbowałam w 4 klasie podstawówce

[paulinunia]

Napisane przez muszkaaa8

To tak jak u nas moi rodzice brali ślub 19 maja a my 20 maja

A my jakiś tydzień po rocznicy moich rodziców w ogóle to nie było planowane. Samo jakoś tak wyszło :-D

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[sweetmint]

Napisane przez Laura Rose

Znacie chyba swoich gości, więc powinniście wiedzieć, czy są z tych, którzy będą psioczyć na domki, czy nie .
Czemu wesele w stronach narzeczonego? Mieszkacie w stolicy?

No właśnie, w mojej rodzinie jest parę takich malkontentek i nie wiem, czy ktoś czegoś sobie nie pomyśli, ale naprawdę nie mamy innego wyjścia.
Z kolei w Warszawie, żeby wynając hotel, musiałabym napaść na bank, a chciałabym jednak wyjść za mąż aniżeli zczeznąć w celi Więc z powodu finansów, a po drugie dlatego, że ja mam bardzo małą rodzinę, dosłownie 20-25 osób, z kolei on ma drzewo genealogiczne rozbudowane do granic możliwości i jeśli któraś rodizna ma się męczyć z dojazdami, to może ta, która jest mniej liczna

[Laura Rose]

Napisane przez aankaa092

Wybralabym termin kiedy już jest rozpoczęty sezon kąpieli w jeziorze, chyba że nie lubisz ewentualnych upałów bo ja kocham upały

Moim rodzicie mieli ślub w październiku, więc odpada .

[sweetmint]

Napisane przez aankaa092

Wybralabym termin kiedy już jest rozpoczęty sezon kąpieli w jeziorze, chyba że nie lubisz ewentualnych upałów bo ja kocham upały

Ja też jestem bardzo ciepłolubna, więc dla mnie byłaby to bajka Wymyśliłam sobie ten czerwiec, bo mam wtedy urodziny Wiem, że to głupie, ale z tyłu głowy sobie to zakodowałam Myślę jednak, że lipiec byłby najlepszy, bo w sierpniu czasami już rano jest chłodnawo

[Laura Rose]

Napisane przez sweetmint

No właśnie, w mojej rodzinie jest parę takich malkontentek i nie wiem, czy ktoś czegoś sobie nie pomyśli, ale naprawdę nie mamy innego wyjścia.
Z kolei w Warszawie, żeby wynając hotel, musiałabym napaść na bank, a chciałabym jednak wyjść za mąż aniżeli zczeznąć w celi Więc z powodu finansów, a po drugie dlatego, że ja mam bardzo małą rodzinę, dosłownie 20-25 osób, z kolei on ma drzewo genealogiczne rozbudowane do granic możliwości i jeśli któraś rodizna ma się męczyć z dojazdami, to może ta, która jest mniej liczna

Rozumiem. Jak im coś nie pasuje, to niech sobie sami hotel znajdą. Powinni się cieszyć, że oferujecie nocleg.

Co ja mam powiedzieć, skoro ty uważasz, że 20-25 osób to mała rodzina...

[sweetmint]

Napisane przez muszkaaa8

Szczerze to niech się cieszą, że w ogóle im ktoś nocleg zapewnia Nie no a tak serio to nie ma co wybrzydzać przecież, jeśli domki są w dobrym stanie to co to za różnica czy domek czy hotel ja byłam na weselu w górach gdzie właśnie mój kuzyn zapewniał całej mojej przyjezdnej rodzinie domki i wspominam to bardzo dobrze w lodówkach na rano były przygotowane jakieś produkty na śniadanie, na kawe, herbatę i jakaś woda nikt nie narzekał

To super, fajnie, że tak mówisz
Ja na pewno do każdego domku wstawię kawę, herbatę i duuuużo wody, a na śniadanie chyba zaprosimy jednak do domu albo ogrodu chłopaka, mam nadzieję, że ludziom się spodoba okolica, bo część mojej rodziny jest z okolic Siedlec, a druga część z Krakowa, więc jezioro ogladają raczej tylko na obrazku

[micia00]

Napisane przez muszkaaa8

Mogę wam wklejać przepisy na zdrowe żarełko jak będę robiła coś ciekawego

poprosze!

[sweetmint]

Napisane przez Laura Rose

Rozumiem. Jak im coś nie pasuje, to niech sobie sami hotel znajdą. Powinni się cieszyć, że oferujecie nocleg.

Co ja mam powiedzieć, skoro ty uważasz, że 20-25 osób to mała rodzina...

Mi zawsze marzyło się duże wesele, ale jednak chyba nie przekroczy 120 zaproszonych osób - odmówi mi pewnie ze 20, więc będzie 100. To też nie jest tak mało.

Pokażę Wam jeszcze salę - http://www.palac-sypniewo.pl/

Nie, żebym była jakąś królewną z bajki (), ale w tamtych stronach nie ma takich typowach sal weselnych, a hotel też jest tylko jeden taki duży, ale ma malutki parkiet, więc dałam sobie spokój i biorę ślub w pałacu A co! Raz się żyje!

[jaszczurka94]

Napisane przez koolorowana

Annulka drugi tatuaż najlepszy
a co do papierochów to ja popalałam tylko na imprezach rzadko a tak to już nie Pierwszy raz papierosa spróbowałam w 4 klasie podstawówce

Moja mama w 2 kl. podstawówki... A moja przyjaciółka w 6. Przyłapałam ją wtedy i pamiętam, że tak się obraziłaaaam. Bo mnie okłamała, że jej nie smakowało, a dwa dni później ją właśnie złapałam z fajkiem. I od tamtej pory pali. Ja zaczęłam w 2 gimnazjum popalać.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez koolorowana

Annulka drugi tatuaż najlepszy
a co do papierochów to ja popalałam tylko na imprezach rzadko a tak to już nie Pierwszy raz papierosa spróbowałam w 4 klasie podstawówce

ja jakoś w gimnazjum ale palić zaczęłam po 18-nastce

Napisane przez jaszczurka94

Drugi i ostatni <3 (ostatni jest podobny do tych, które w Wawie w Arfie robią )

Teraz to się waham bo i pierwszy i drugi są moim faworytami
ale ten 1 najbardziej przypomina wilka więc zostanę przy swoim

[Laura Rose]

Napisane przez sweetmint

Mi zawsze marzyło się duże wesele, ale jednak chyba nie przekroczy 120 zaproszonych osób - odmówi mi pewnie ze 20, więc będzie 100. To też nie jest tak mało.

Pokażę Wam jeszcze salę - http://www.palac-sypniewo.pl/

Nie, żebym była jakąś królewną z bajki (), ale w tamtych stronach nie ma takich typowach sal weselnych, a hotel też jest tylko jeden taki duży, ale ma malutki parkiet, więc dałam sobie spokój i biorę ślub w pałacu A co! Raz się żyje!

Moje nie przekroczy 60...

Właśnie wygooglowałam tę salę sama, bo nie wiedziałam, z której strony jest Sypniewo . Fajnie wygląda.


[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;55192521]ja jakoś w gimnazjum ale palić zaczęłam po 18-nastce



Teraz to się waham bo i pierwszy i drugi są moim faworytami
ale ten 1 najbardziej przypomina wilka więc zostanę przy swoim [/QUOTE]

Ja tak samo .

Bierz pierwszy .

[vanilllia1]

10 lat i obje mamy po 28 lat (rocznikowo)

[Edithh_21]

Nie da sie was ogarnąć, skąd wy macie tyle czasu na wizaż?

[Laura Rose]

Napisane przez Edithh_21

Nie da sie was ogarnąć, skąd wy macie tyle czasu na wizaż?

Też się zastanawiam. Jak weszłam, miałam osiem stron! A teraz siedzę kosztem obiadu .

[muszkaaa8]

Napisane przez Edithh_21

Nie da sie was ogarnąć, skąd wy macie tyle czasu na wizaż?

urlop mam

[jaszczurka94]

Napisane przez muszkaaa8

to wiedz, że na jednym się nie skończy co chcesz zrobić i gdzie ?

Jaszczurkę. (Moje przezwisko od podstawówki to Jaszczur, po tatusiu)
Myślę by zrobić w jednym z tych miejsc:


Poniżej styl jaki mi się podoba:
1.
2.
3.
4.


I.... naklejka znaleziona na samochodzie, ale normalnie chyba przebiła te powyższe, bo ma to co mi się podoba: śliczne łapki, ładną główkę, długi ogon... i ten ślad łapek. Jakbym robiła ten większy tatuaż to by ślady łapek szły od piersi w górę.



Pisałam w grudniu ze znajomą, z którą chodziłyśmy do jednego gimnazjum. Ona zaczęła tatuować i zaproponowała dotwork. Jak będę wiedziała kiedy w maju zawitam dokładnie w Wawie i jeśli uda mi się odłożyć wystarczająco na tattoo to się od razu do niej zapiszę.

[89anioleknh89]

O matko, 30stron to sa jakies jaja

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez muszkaaa8

urlop mam

Taka to pozyje :P

[muszkaaa8]

Napisane przez jaszczurka94

Jaszczurkę. (Moje przezwisko od podstawówki to Jaszczur, po tatusiu)
Myślę by zrobić w jednym z tych miejsc:


Poniżej styl jaki mi się podoba:
1.
2.
3.
4.


I.... naklejka znaleziona na samochodzie, ale normalnie chyba przebiła te powyższe, bo ma to co mi się podoba: śliczne łapki, ładną główkę, długi ogon... i ten ślad łapek. Jakbym robiła ten większy tatuaż to by ślady łapek szły od piersi w górę.



Pisałam w grudniu ze znajomą, z którą chodziłyśmy do jednego gimnazjum. Ona zaczęła tatuować i zaproponowała dotwork. Jak będę wiedziała kiedy w maju zawitam dokładnie w Wawie i jeśli uda mi się odłożyć wystarczająco na tattoo to się od razu do niej zapiszę.

A widziałaś jej prace ? Metoda dotwork to nie jest taka prosta sprawa chyba i nie wiem czy każdy Ci to zrobi ale tatuaże z kropek wyglądają przepięknie

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez 89anioleknh89

O matko, 30stron to sa jakies jaja

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------



Taka to pozyje :P

gdyby nie to, też bym pewnie była do tyłu

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Edithh_21

Nie da sie was ogarnąć, skąd wy macie tyle czasu na wizaż?

ja mam dzisiaj na 18 do pracy więc wizażuję prawie cały dzień

Napisane przez jaszczurka94

Jaszczurkę. (Moje przezwisko od podstawówki to Jaszczur, po tatusiu)
Myślę by zrobić w jednym z tych miejsc:


Poniżej styl jaki mi się podoba:
1.
2.
3.
4.


I.... naklejka znaleziona na samochodzie, ale normalnie chyba przebiła te powyższe, bo ma to co mi się podoba: śliczne łapki, ładną główkę, długi ogon... i ten ślad łapek. Jakbym robiła ten większy tatuaż to by ślady łapek szły od piersi w górę.



Pisałam w grudniu ze znajomą, z którą chodziłyśmy do jednego gimnazjum. Ona zaczęła tatuować i zaproponowała dotwork. Jak będę wiedziała kiedy w maju zawitam dokładnie w Wawie i jeśli uda mi się odłożyć wystarczająco na tattoo to się od razu do niej zapiszę.

4 mi się podoba

[Lisaveta]

a ja właśnie zjadłam obiadek, teściowa zrobiła swojski makaron i dodałyśmy łososia i sos śmietanowy. najadłam się i przypomniał mi się wyjazd z moim TŻ w Szklarskiej

[89anioleknh89]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;55193291]ja mam dzisiaj na 18 do pracy więc wizażuję prawie cały dzień



4 mi się podoba [/QUOTE]

Mnie tez :P

[verkasok]

A ja mam jeden tatuaż i jakoś mnie nie ciągnie na więcej, zresztą Tż bardzo go nie lubi i nie pozwala na więcej

Tak mi schlebia, a mi się podoba bo pyta:
"czy widziałam kiedyś wytatuowane ferrari "