![]() |
#691 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 472
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
__________________
zonk! |
![]() ![]() |
![]() |
#692 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Wiecie, że dziś Wasze święto dziewczynki ? :P
|
![]() ![]() |
![]() |
#693 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Ale fajnie z tymi pączkami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#694 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Paczki mozna kupic juz od 0,60 groszy. Gest sie liczy. Chociaz dziewczyna nie musiala w kolejce stac. :-P Faajnie tak zapunktował.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#695 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
a do mnie dzisiaj napisał chłopak na fb z którym ponoć studiowałam , któremu (jak mi wyznał ) od zawsze się podobałam ... mamy wspolnych znajomych ale ja go kompletnie nie kojarze , nie ma na fejsie zdjęcia . Jako że szczerość jest dla mnie ważna napisałam że mam nadzieje że mi wybaczy ale nie kojarze jego osoby ..chyba nie zapunktowałam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#696 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]()
__________________
My road. My life. My dream. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#697 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#698 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
lady17, nie chodzę sama, zazwyczaj z jakąś koleżanką i to ja jestem zagadywana/zaczepiana przez panów
![]()
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
![]() ![]() |
![]() |
#699 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 341
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Stań się zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#700 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Często lubię coś zjeść na mieście, wypić kawę, posiedzieć z telefonem i poczytać jakieś artykuły. No i schemat jest właściwie ten sam. Lubię chodzić do kawiarni gdzie mają dobrą kawę, gdzie nie ma masówki, gdzie nie obsługuje Cię robot (starbucks ![]() No i jak tam pójdziesz raz, drugi, piąty, dziesiąty to siłą rzeczy ludzie zaczynają Ciebie kojarzyć. Najpierw jest "dzień dobry", potem jakaś "gadka szmatka o jedzeniu / kawie", potem już "część". Ani się obejrzysz jak masz nową koleżankę (np. kelnerka) czy kumpla (barista). Potem poznajesz kolejnych pracowników, potem ich znajomych (bo np. koleżanka kelnerki wpadła), i kończy się tak, że którego razu np. wychodza po pracy gdzieś się napić, idziesz z nimi i ... masz nowych znajomych ![]() Okej, teraz jest mi dużo łatwiej bo mam znajomych pracujących w tej branzy, interesujących się kawą, więc już znacznie szybciej przełamuję lody, bo już na dzień dobry jest kilka tematów (kawa / jedzenie, inne kawiarnie, wspólni znajomi bo z reguły okazuje się, że "światek" nie jest za duży). Lubię w ten sposób poznawać ludzi bo nic nie jest na siłę. Jak mam ochotę to wchodzę w interakcje, jak nie mam to nie wchodzę i np. po prostu sobie piję kawę, coś tam czytam. Natomiast, tak żeby wejść do kawiarni i np. poznać jakąś kompletnie obcą dziewczynę to ... nie robię tak. Jakoś ... nie mam aż takich potrzeb, poza tym , są tam tez inni ludzie, dziewczyna może być zajęta rozmową z koleżanką - nie lubię hmm zaburzać przestrzeni ![]() Okej, jeśli jestem w kawiarni / bistro / pubie, w którym czuję się jak u siebie, siedzę np. z dobrym kumplem, jest dobry nastój (np. żartujemy sobie ze ludzmi pracującymi w tej kawiarni bo już ich dobrze znamy) to czasem się zdarzy, że zaczepimy jakieś dziewczyny ze stolika obok, coś tam powiemy, ale tak naprawdę to bardzo rzadko. Kilka razy zdarzało się, że jakaś dziewczyna się dosiadała bo nie było miejsca, ale to naprawdę rzadko. Zdarzało mi się tez poznawać dziewczyny w takim pubie, który czasem robi eventy, że puszczają filmy, są tam kanapy, no i wtedy dość często ktoś chce się dosiąśc bo np. kanapa na 3-4 osoby, a siedzimy sami. (a większość miejsc zajęta). No i często wtedy ktoś się przedstawia , idealna sytuacja, aby poznać kogoś nowego. Ogólnie bym powiedział, że to są eventy, miejsca, które w jakiś sposób wymuszają interakcję, albo popychają przynajmniej w tym kierunku ![]() Na kręgielni, w typowym kinie nigdy nikogo nie poznałem :P Jeśli już to co najwyżej gdy wychodzimy grupą i ktoś tam zabierze jakąś "nową osobę". (czyli tzw. znajoma znajomej itd ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
No ja wczoraj bylam na drugiej randce z chlopakiem poznanym w barze i bylo bardzo milo.
Super nam sie gada. Spotkanie trwalo chyba z 6 godzin i sie rozeszlismy poniewaz bylo juz pozno a dzisiaj trzeba isc do pracy a gdzyby nie to, to byc moze bysmy jeszcze dluzej siedzieli. W sumie to wczoraj wlasnie sie zastanawialismy ktore z nas zagadalo pierwsze ale jakos nie moglismy sobie przypomniec. A poznalismy sie w takim barze gdzie jest malo stolikow i wiekszosc czasu sie stoi tak wiec w ten sposob tez jest duzo latwiej zagadac do kogos.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#702 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]() warto poszukac/poprzeglądać na fejsie, w każdym razie w stolicy jest troche takich miejsc/wydarzeń jakies wieczory z pisarzami/podróżnikami/dyskusyjne o filmach itp, mi się zwykle trafiało małe grono kilku-kilkunastu osób i szybko wszyscy się ze sobą zapoznają
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
![]() ![]() |
![]() |
#703 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 246
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]() A ja wczoraj nie zjadałam ani jednego pączka. Ale wypiłam duże piwo więc praktycznie wyszło na to samo ![]() Zorzoli 6 godzinna randka!!? Brzmi obiecująco ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
cold is the night, cold is my heart
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#704 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Chyba wiosna idzie bo coś tu nam trochę kwitnie na wątku!
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Ja też miałam 3 takie spotkania z jednym panem, nagadać się nie mogliśmy a już późno było i zamykali lokal więc trzeba było kończyć spotkanie. ![]() Ale u nas coś ostatnio cisza, a ja się pierwsza nie zamierzam odezwać ![]() Zresztą..poznałam kogoś w zeszły weekend ![]()
__________________
Nawet z mapą
gubię się bo lubię - Loesje |
||
![]() ![]() |
![]() |
#705 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 246
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]() Choć w sumie każdego dnia poznaję kogoś, tylko kiedy poznam tego KOGOŚ ![]()
__________________
cold is the night, cold is my heart
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#706 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Dokladnie, ja odkad zmienilam prace w pazdierniku poznalam bardzo wiele osob, porandkowalam tez z kilkoma ale jakos nic nigdy nie wychodzilo a to z mojej a to z drugiej strony. Tak wiec niestety poznanie to dopiero polowa sukcesu.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#707 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
|
![]() ![]() |
![]() |
#708 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]() Przewija się to ten, to tamten, ale tak naprawdę to szału nie ma. Ten mój najnowszy obiekt jest po prostu ciekawszy niż jego poprzednik, także fajnie będzie spędzić miło czas. Jednak ciągle czekam na tego pierd*lca, dzięki któremu w końcu poczuję 'tak, to ten' i znajomość sama się zacznie rozwijać w należytym kierunku. Bez zbędnego analizowania i kombinowania na siłę jak koń pod górę. Jak już kogoś poznam, to daję szansę. Spotkam się raz, drugi.. nawet trzeci i lipa, tracę cierpliwość ![]() Te znajomostki są ok, facet niby w porządku, ale wszystko jakoś samo umiera śmiercią naturalną. Brakuje mi tego powera aby ciągnąć znajomość dalej. Po prostu urywam kontakt i tyle. A im też niespecjalnie zależy, aby spróbować jeszcze raz i gdzieś mnie np. wyciągnąć czy zagadać. no własnie
__________________
Nawet z mapą
gubię się bo lubię - Loesje Edytowane przez Tycikata Czas edycji: 2016-02-05 o 13:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#709 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]() I tak zle i tak niedobrze ![]() ---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ---------- Cytat:
Ja tez tak mam, ze poznaje jednego niby fajnie , supee itd. i po jakims czasie dochodze do wniosku, ze to jakies jalowe jest i mi sie nie chce ![]()
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#710 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Ale z kolei niektóre moje koleżanki zbyt szybko się na coś napalają, a potem wielkie rozczarowanie, bo facet jak to facet...nie odzywa się. Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Nawet z mapą
gubię się bo lubię - Loesje |
||
![]() ![]() |
![]() |
#711 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Super dzieki! A orientujesz sie co i jak w Londynie? Bo tutaj mieszkam.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
|
![]() ![]() |
![]() |
#712 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#713 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
A ja z moimi dwoma byłam na 2 spotkaniach, nadal utrzymujemy kontakt. Teraz wyjechałam, na jakiś czas, ale z jednym już mamy plany na walentynki (mój debiut w obchodzeniu tego święta
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#714 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Ja uważam, że należy kuć żelazo póki gorące tzn. o ile oczywiście coś jest na rzeczy. Jeśli zapraszam to najczęściej robię to pod wpływem impulsu, chwili. W ogóle w tym sprawach jestem raczej spontaniczny. Jeśli od tego impulsu mija 3-4 tygodnie to przy początkach znajomości często już nie mam ochoty. Takie to wtedy rozmemłane się robi i przypomina wizyty u specjalisty, a nie miłe spotkania. Klecisz tam te terminy na za 3 tygodnie, potem kolejny na za dwa bo tu nie mogę, tam robię to, tam z kolei ja nie mogę - przypomina to spotkanie partnerów biznesowych ![]() Jesli się umawiam to w przedziale czasowym max kilka dni / tydzień. W ogóle to uważam, że to dobry test na "czy coś jest na rzeczy". Jeśli dziewczyna naprawdę chce, jest mną zaintrygowana, ma mnie ochotę poznać to zawsze znajdzie czas w ciągu tych następnych 5-10 dni. I analogicznie ja mogę to samo. I częstotliwość kolejnych spotkań też potem jest sensowna. Nie wiem, ja nie umiem się odnaleźć w takich spotkaniach raz na 3 tygodnie na poczatku znajomości. "Nie czuję" wtedy tego kompletnie. Zbyt rzadkie spotkania sprawiają, że czuję jakbym z jednej strony zaczynał "od początku", a z drugiej, gdzieś ta cała spontaniczność, emocje ulatują bo poznajemy siebie, ale w takim ślamazarnym tempie, że łatwiej wtedy stać się znajomymi od kawy... Jeśli coś jest na rzeczy, to uważam, że poznawanie siebie, spotkania powinny być hmm dość intensywne. No choćby ten hmm raz w tygodniu czy na 10 dni (może nie bierzmy tego aż tak dosłownie bo każda znajomość ma mimo wszystko swoje flow ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2016-02-05 o 20:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Ja często-gęsto spotykam mężczyzn krótkodystansowych, którym zapał znika, zanim znajomość na dobre się rozpocznie. I widzę, że nie tylko ja miałam z takimi styczność
![]() Choć te znajomości nauczyły mnie, że jeśli facet nie proponuje spotkania w ciągu tygodnia, to nie ma co sobie glowy zawracać. I takiemu w przyszłości od razu podziękuję.
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
![]() ![]() |
![]() |
#716 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
A jeśli ktoś proponuje spotkanie już po pierwszej rozmowie? Mi się wydaje, że to za szybko.
|
![]() ![]() |
![]() |
#717 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Ale u mnie to czysta teoria, od dłuższego czasu nie rozmawiałam z nikim kto by mnie zainteresował na dłużej i z kim pisałabym jakiś dłuższy czas. Szkoda, bo naprawde w wieku 26 lat chciałabym iść na swoją pierwszą randkę i troche pospotykać się z facetami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#718 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
A z samymi spotkaniami to różnie ale już ktoś kiedyś pisał że można przegadac najlepszy moment i zapał minie. To trzeba wyczuć, chociaż ja zawsze potrzebuje więcej niż jedną rozmowę, juz to przerabialam i wiem z doświadczenia. Ale nie przesadzając w druga stronę tez :-P miesiąc to już za dużo raczej. Chociaż znam pary co pół roku gadaly w necie ;-) więc reguły nie ma. Edytowane przez tardisgirl60 Czas edycji: 2016-02-05 o 22:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#719 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
![]() Wtedy kucie żelaza póki gorące przychodzi naturalnie. Ja tak miałam z exami, mam tak też z tym kumplem z którym czasem kręcę. Choćby mi się wszystkie sprawy waliły na głowę, to i tak ZAWSZE znajdę chwilę czasu, aby odpisać, spotkać się. Czasem trzeba trochę pokombinować, coś poprzekładać aby się spotkać, ale właśnie w takich chwilach pojawia się ta niewidzialna siła...i to po prostu robisz ![]() Nie zastanawiam się, czy warto odpisać/spotkać się, czy się narzucam, itp. Mam ochotę? To po prostu to robię i już ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
Nawet z mapą
gubię się bo lubię - Loesje |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#720 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 508
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Problem w tym, że ja mam ochotę spotykać się z kimś i iść do łóżka, ale czuję się tak nieatrakcyjna, że to mnie dosłownie zabija. Nie mogę nic z tym zrobić, chodzę po lekarzach i kolejni rozkładają ręce. Chyba nie da się wybrnąć z tej sytuacji, ja przynajmniej nie widzę wyjścia. Nie umiem się otworzyć skoro czuję się taka brzydka i się wstydzę. Nigdy bym nawet nie przypuszczała, że można sie czuć fizycznie i psychiczne tak podle. Zastanawiałam się nad antydepresantami, ale one tylko sztucznie regulują nastrój a życia mi nie zmienią, poza tym jak czytam o tych wszystkich skutkach ubocznych to mną trzęsie. ---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- Ja trochę odbiegnę od tematu, ale ostatnio zaczęłam oglądać Wikingów, jestem na 1 sezonie i Twój avatar teraz zwraca moją uwagę ![]() Jak sobie przypomnę odcinek, gdzie Ragnar pokazuje się z gołą klatą to mi kolana miękną, dla takich obrazków warto żyć ![]() Edytowane przez Camomille91 Czas edycji: 2016-02-06 o 11:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:59.