Wrześniówki 2016 <3

[navioe]

Napisane przez aisot

Dziewczyny ja juz nie wiem. Byłam u gin i nie chciała badać serduszka, powiedziała żebym poszła do kogoś kto to robi non stop, żeby mniej pewność. :/ powiedziała mi ze to 9-10 tydzień, bardziej końcówka 9. Małe nie chciało sie pokazać dokładnie- powiedziała ze ma ok 2cm. Mowi ze następne badania ti żebym poszła gdzieś na NFZ bo po co mam płacić. Jak zapytałam jakie badania to odpowiedziała ze takie jak lekarz na NFZ zleci plus grupa krwi. No i co myślicie? Jak juz opadły ze mnie emocje to sie zastanawiam czy faktycznie ona jest dobra pania doktor. Oczywiście dostałam do niej prywatny nr żeby dzwonić jak coś ale... Kurczę. Co myślicie?

zmień gina ja na swojej pierwszej wizycie byłam u babki, która zrobiła mi usg dowcipne, nic nie mówiła w trakcie, dopiero jak usiadlam dostałam zdjęcie i komentarz "takie są konsekwencje nie brania tabletek" lol. zapisała mi witaminki i nara, wizyta za miesiąc. byłam na fundusz, więc jeszcze zrozumiałam ale jakbym miała bulić za taką wizytę to
więc poszłam do innego no i cacy- pakiet badań, przy usg wszystko ładnie opowiadał i wszystko ładnie wyjaśnione, dokładny wywiad i też na fundusz więc szukaj dalej aż będziesz zadowolona

[Manddy]

Napisane przez Sondrapransky

Mi ginekolog kazała brać vitamama, ale nie moglam w żadnej aptece znaleźć i koleżanka mi doradziła, że najlepszy preparat dla kobiet w ciąży to pharmaton matruelle, przeanalizowała sklady dokladnie z farmaceutką i te podobno ma najlepszy. Nawet jej lekarz ginekolog to potwierdził, ale są cholernie drogie.

Z tego co widzę to i tak wychodzi taniej niż te Omegamed optima forte. Cena powiedzmy, że zbliżona w internetowych aptekach ale te pharmaton wystarczą na dwa miesiące a omegamed tylko na miesiąc.

[Montii]

Napisane przez navioe

zmień gina ja na swojej pierwszej wizycie byłam u babki, która zrobiła mi usg dowcipne, nic nie mówiła w trakcie, dopiero jak usiadlam dostałam zdjęcie i komentarz "takie są konsekwencje nie brania tabletek" lol. zapisała mi witaminki i nara, wizyta za miesiąc. byłam na fundusz, więc jeszcze zrozumiałam ale jakbym miała bulić za taką wizytę to
więc poszłam do innego no i cacy- pakiet badań, przy usg wszystko ładnie opowiadał, pakiet badań i wszystko ładnie wyjaśnione, dokładny wywiad i też na fundusz więc szukaj dalej aż będziesz zadowolona

że coooooooooo

[aisot]

No mówiła ze serce bije, pokazała nawet na ekranie ale nie powiedziała ile na min itd. I dalej nie wiem ktory to dokładnie tydzień i dzień :/

[navioe]

Napisane przez Montii

że coooooooooo

nasmarowałam jej komentarz na znanymlekarzu, bo u niej byłam tak ucieszona zdjęciem dzieciątka, że nie chciałam się kłócić z głupią babą. no ale nie życzę nikomu takiej specjalistki

[Lea_ny]

Napisane przez aisot

No mówiła ze serce bije, pokazała nawet na ekranie ale nie powiedziała ile na min itd. I dalej nie wiem ktory to dokładnie tydzień i dzień :/

Kurde, ale przecież gin nie musi tego nawet liczyć, aparatura sama to robi :/

[aisot]

Napisane przez Lea_ny

Kurde, ale przecież gin nie musi tego nawet liczyć, aparatura sama to robi :/

No to ja juz nie wiem a w dodatku dzisiaj tak złe sie czuje ze aż mnie kusi żeby jechać na IP

[Samarinda]

Napisane przez aisot

No to ja juz nie wiem a w dodatku dzisiaj tak złe sie czuje ze aż mnie kusi żeby jechać na IP

Ja zapamiętałam, co mi internista powiedział ostatnio: W ciąży wolno być przesadnie ostrożnym. Zbagatelizować objawy jest łatwo, a potem nieszczęście i płacz. Ja bym pojechała.

[aisot]

Wlasnie mierze temp. Zobaczymy. Czuje sie jakbym miała mega kaca

[MagicGirls]

Napisane przez navioe

zmień gina ja na swojej pierwszej wizycie byłam u babki, która zrobiła mi usg dowcipne, nic nie mówiła w trakcie, dopiero jak usiadlam dostałam zdjęcie i komentarz "takie są konsekwencje nie brania tabletek" lol. zapisała mi witaminki i nara, wizyta za miesiąc. byłam na fundusz, więc jeszcze zrozumiałam ale jakbym miała bulić za taką wizytę to
więc poszłam do innego no i cacy- pakiet badań, przy usg wszystko ładnie opowiadał i wszystko ładnie wyjaśnione, dokładny wywiad i też na fundusz więc szukaj dalej aż będziesz zadowolona

O Masz kolejna artystka

[Zefirkowa]

Ja mam dzisiaj jakiś spadek nastroju. Smutno mi strasznie i wszystko mnie wkurza. Idę poczytać książkę.

[ttuska]

Napisane przez aisot

No to ja juz nie wiem a w dodatku dzisiaj tak złe sie czuje ze aż mnie kusi żeby jechać na IP

Dla mnie zawsze wizyta u lekarza była ostatecznoscia - mam syndrom białego fartuchy ale sama ostatnio byłam na IP i przynajmniej się uspokoilam chociaż panie pielęgniarki podniosły mi cisnienie

[aisot]

Napisane przez ttuska

Dla mnie zawsze wizyta u lekarza była ostatecznoscia - mam syndrom białego fartuchy ale sama ostatnio byłam na IP i przynajmniej się uspokoilam chociaż panie pielęgniarki podniosły mi cisnienie

Miałyście juz takie uczucie w ciąży ze zdjęcie sie jakbyście były na mega kacu? Takie rozedrgane, ból głowy i ogólnie takie zmęczenie?

[Lea_ny]

Napisane przez aisot

Miałyście juz takie uczucie w ciąży ze zdjęcie sie jakbyście były na mega kacu? Takie rozedrgane, ból głowy i ogólnie takie zmęczenie?

Ja tak mialam, ale u mnie nalozylo się źle samopoczucie ciążowe z przeziebieniem.

[Manddy]

Napisane przez aisot

Miałyście juz takie uczucie w ciąży ze zdjęcie sie jakbyście były na mega kacu? Takie rozedrgane, ból głowy i ogólnie takie zmęczenie?

Ja się parę razy czułam ale jak na lekkim kacu. Zmęczenie, lekkie ćmienie głowy, ogólnie takie "przumulenie" jakby mnie ktoś obuchem walnął. Ale rozedrgania czy roztrzęsienia nie miałam.

[Samarinda]

Ja nie miałam nigdy kaca, więc nie wiem, czy to o to chodzi, ale mnie rozkłada ogólnie w sensie zmęczenia. Wystarczy mnie dotknąć palcem i lecę :/ ale to podobno w I trymestrze normalne. Głowa mnie bolała bardzo przedwczoraj (poddałam się i wypiłam kawę) i dzisiaj, ale po drzemce i obiedzie samo przeszło.

[Montii]

Napisane przez aisot

Miałyście juz takie uczucie w ciąży ze zdjęcie sie jakbyście były na mega kacu? Takie rozedrgane, ból głowy i ogólnie takie zmęczenie?

mam tak. generalnie omijaja mnie typowe mdłosci, wymioty, ale...mam uczucie wiecznego kaca, jakbym jeszcze nie wytrzezwiala. kreciolki takie, itp. blehhhhhhh

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Samarinda

Ja nie miałam nigdy kaca, więc nie wiem, czy to o to chodzi, ale mnie rozkłada ogólnie w sensie zmęczenia. Wystarczy mnie dotknąć palcem i lecę :/

heh u mnie podobnie
generalnie jak mnie widza znajomi a nie wiedza a ciazy to komentuja
'chora jestes? co ty tak kiepsko wygladasz'

[Samarinda]

No właśnie ja śpię jak dziecko, a lecę przez ręce, prawie codziennie drzemka. Nie mogę się doczekać tego przypływu energii w II trymestrze

[Manddy]

Napisane przez Montii

mam uczucie wiecznego kaca, jakbym jeszcze nie wytrzezwiala. kreciolki takie, itp. blehhhhhhh

Pewnie nie jeden by tak chciał

[Samarinda]

A propos, dalej chce mi się cydru

[navioe]

ja dzisiaj byłam w sklepie i cydr na miodzie w promocji szybko uciekałam

[Manddy]

Ja mam w piwnicy kilka butelek własnej roboty dereniówki Będzie musiała jeszcze postać, ale podobno im dłużej się przegryza tym jest lepsza

[weselna01]

Szybkie pytanie. Wczoraj dostałam silnych skurczy prawego (operowanego kiedyś z cysty) jajnika. Zdarzało mi się kiedyś cos takiego przy owulacji ale na mniejszą skalę.

Normalnie teraz mogłaby mi się zaczynać owulacja. Dżin przez telefon kazał mi się nie martwić jeśli to nie wraca,ale sprawdzi jak wrócę.



Dziś od rana dosłownie się ze mnie leje. Wystraszyłam się że to wody,ale to nie są duże ilości na raz tylko stałe lekkie "podmakanie" czymś przezroczystym,szybko schnącym na skórze,lepkim w pewnym stopniu,bezwonnym.



Miałam podobnie ale na mniejszą skalę przy owulacji i mniej to przypominało wodę.



Pytanie,bo mam wiedze wikipedyczną: to moze byc cos bardzo powaznego czy dalsze przestawianie sie organizmu na ciaze?



I btw zaskoczył nas wiatr. Na 90% mam przeziebiony pecherz. Jak macie sprawdzone metody leczenia w ciazy to smialo. Ja mam od urologa jakas saszetke z lekiem dla ciezarnych (taka na raz) ale to chyba tylko na bakterie...nie wiem czy pomoze.

[Samarinda]

Napisane przez weselna01

Szybkie pytanie. Wczoraj dostałam silnych skurczy prawego (operowanego kiedyś z cysty) jajnika. Zdarzało mi się kiedyś cos takiego przy owulacji ale na mniejszą skalę.

Normalnie teraz mogłaby mi się zaczynać owulacja. Dżin przez telefon kazał mi się nie martwić jeśli to nie wraca,ale sprawdzi jak wrócę.



Dziś od rana dosłownie się ze mnie leje. Wystraszyłam się że to wody,ale to nie są duże ilości na raz tylko stałe lekkie "podmakanie" czymś przezroczystym,szybko schnącym na skórze,lepkim w pewnym stopniu,bezwonnym.



Miałam podobnie ale na mniejszą skalę przy owulacji i mniej to przypominało wodę.



Pytanie,bo mam wiedze wikipedyczną: to moze byc cos bardzo powaznego czy dalsze przestawianie sie organizmu na ciaze?



I btw zaskoczył nas wiatr. Na 90% mam przeziebiony pecherz. Jak macie sprawdzone metody leczenia w ciazy to smialo. Ja mam od urologa jakas saszetke z lekiem dla ciezarnych (taka na raz) ale to chyba tylko na bakterie...nie wiem czy pomoze.

Hm, ja też mam takie podmakanie, ale to jest taki bardzo płynny mleczny śluz, wrażenie jest takie, że podejrzewałam prędzej nietrzymanie moczu czy coś. Przestraszyłaś mnie teraz

[weselna01]

Ja sie przestraszylam powiklaniamj po wypiciu na raz pol litra mocnej herbaty. Dopiero przy ostatniej szklance przypomnialam sobie ze tam byly 2 torebki nie jedna. Juz przedobrzylam czy raz moze nie zaszkodzic?

[Samarinda]

Spojrzałam jeszcze na swoją kartkę od lekarza. "Wydzielina: mlecznobiała, prawidłowa, pH 4,5". Z tego wynika, że śluz jako taki w ciąży jest okej, dopóki nie jest żółty, brudnawy, o nieprzyjemnym zapachu itd. Serio się teraz martwię

A jednorazowy wyskok z herbatą pewnie nie narobił wielkich szkód

[Lea_ny]

Napisane przez Samarinda

Spojrzałam jeszcze na swoją kartkę od lekarza. "Wydzielina: mlecznobiała, prawidłowa, pH 4,5". Z tego wynika, że śluz jako taki w ciąży jest okej, dopóki nie jest żółty, brudnawy, o nieprzyjemnym zapachu itd. Serio się teraz martwię

A jednorazowy wyskok z herbatą pewnie nie narobił wielkich szkód

W ciąży może być lekko zoltawy, bo progesteron daje taki kolor.


Słuchajcie, macie jakieś pomysły na zatkany nos? Zaraz się udusze!

[Samarinda]

Napisane przez Lea_ny

W ciąży może być lekko zoltawy, bo progesteron daje taki kolor.


Słuchajcie, macie jakieś pomysły na zatkany nos? Zaraz się udusze!

Ale może być całkiem obfity i wodnisty, tak?

Woda morska w aerozolu, do kupienia w każdej aptece, może masz jakąś całodobową u siebie?

[Lea_ny]

Napisane przez Samarinda

Ale może być całkiem obfity i wodnisty, tak?

Woda morska w aerozolu, do kupienia w każdej aptece, może masz jakąś całodobową u siebie?

Nie wiem na ile obfity może być... Ale jak czytałam, to wiele kobiet ma obfitszy śluz w ciąży.

Mam wodę morską, zupełnie nie pomaga Ona jest dobra na lejacy katar, bo go wyplukuje - ale na zatkany nos jest do kitu

[Samarinda]

Napisane przez Lea_ny

Nie wiem na ile obfity może być... Ale jak czytałam, to wiele kobiet ma obfitszy śluz w ciąży.

Mam wodę morską, zupełnie nie pomaga Ona jest dobra na lejacy katar, bo go wyplukuje - ale na zatkany nos jest do kitu

A wąchanie chrzanu albo wasabi?