Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-06, 22:20   #121
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
A jakby wyliczyć kolejne sytuacje, to by się tego nazbierało sporo. Poleciałabym nawet w "większość".
napisała, że sporo osób leczy swoje kompleksy przez przypadkowy seks. no ja się z tym nie zgodzę, bo co najmniej równie sporo zakompleksionych osób nigdy w ff nie wejdzie, a jak się trafi, to zajadą samych siebie wyrzutami sumienia.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:26   #122
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ona napisała, że sporo. to jest jedna sytuacja.
No nie jedna sytuacja, tylko "życie seksualne i kochankowie" Ci pomogli.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:32   #123
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
No nie jedna sytuacja, tylko "życie seksualne i kochankowie" Ci pomogli.
ona napisała, że sporo osób, ja jestem jedna i jak napisałam wcześniej, nie robiłam tego, by podnieść sobie samoocenę, zorientowałam się po czasie, że część kompleksów została wyleczona 'przypadkiem'. to nie jest to, o czym ona pisze.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:34   #124
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
napisała, że sporo osób leczy swoje kompleksy przez przypadkowy seks. no ja się z tym nie zgodzę, bo co najmniej równie sporo zakompleksionych osób nigdy w ff nie wejdzie, a jak się trafi, to zajadą samych siebie wyrzutami sumienia.
Ale to nie ma najmniejszego związku z tym, o czym mówimy.
Jak będziemy mieć grupę 1000 osób w której znajdzie się 400 osób z kompleksami (byłymi lub obecnymi) i 150 takich, które mają/miały bardzo aktywne życie seksualne - i jak się okaże, że 100 hiperaktywnych seksualnie zaczęło praktykować mając głębokie kompleksy to nadal "wiele" (w tym przykładzie 300) osób w to nie weszło, a jednocześnie "większość" (ze 150) miała podobne motywy.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:35   #125
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
napisała, że sporo osób leczy swoje kompleksy przez przypadkowy seks. no ja się z tym nie zgodzę, bo co najmniej równie sporo zakompleksionych osób nigdy w ff nie wejdzie, a jak się trafi, to zajadą samych siebie wyrzutami sumienia.
Powiedziałabym, że właśnie zakompleksione osoby z większym prawdopodobieństwem wejdą.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:36   #126
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ona napisała, że sporo osób, ja jestem jedna i jak napisałam wcześniej, nie robiłam tego, by podnieść sobie samoocenę, zorientowałam się po czasie, że część kompleksów została wyleczona 'przypadkiem'. to nie jest to, o czym ona pisze.
To jest dokładnie to, o czym ona pisze.
Nikt nie powiedział, że to musi być świadome działanie z nastawieniem na osiągnięcie konkretnego celu.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:41   #127
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
To jest dokładnie to, o czym ona pisze.
Nikt nie powiedział, że to musi być świadome działanie z nastawieniem na osiągnięcie konkretnego celu.
no dla mnie to zabrzmiało dokładnie tak.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:43   #128
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ona napisała, że sporo osób, ja jestem jedna i jak napisałam wcześniej, nie robiłam tego, by podnieść sobie samoocenę, zorientowałam się po czasie, że część kompleksów została wyleczona 'przypadkiem'. to nie jest to, o czym ona pisze.
Można WYLECZYĆ KOMPLEKSY SEKSEM? Naprawdę?

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
no dla mnie to zabrzmiało dokładnie tak.
Nieeee. Nikt nie stwierdza "jestem zakompleksiona, podniosę sobie samoocenę seksem". To nigdy nie jest świadome.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:51   #129
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Można WYLECZYĆ KOMPLEKSY SEKSEM? Naprawdę?

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Nieeee. Nikt nie stwierdza "jestem zakompleksiona, podniosę sobie samoocenę seksem". To nigdy nie jest świadome.
ja miałam koszmarne problemy z zaakceptowaniem własnego ciała. jednak ochota na seks była dla mnie ważniejsza, i często nie chciałam wchodzić akurat w związek. dzięki 'ciągłemu rozbieraniu się' zaczęłam bardziej akceptować swoje ciało, a i komplementy (raczej szczere, bo obie strony wiedziały, że czarowanie to nie tutaj) pomagały.

i jeśli chodzi o taki scenariusz, jak opisałam powyżej - to tak, zgadzam się, że układy ff mogą pomóc komuś z kompleksami.

również uważam, że świadome programowanie siebie 'podniosę sobie ego i samoocenę względem moich cycków, prześpię się z Michałem' nie ma prawa zadziałać. jednak nadal uważam, że Lukrecja ukryta miała na myśli celowe zabiegi podnoszenia samooceny i leczenia kompleksów.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 22:57   #130
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
również uważam, że świadome programowanie siebie 'podniosę sobie ego i samoocenę względem moich cycków, prześpię się z Michałem' nie ma prawa zadziałać. jednak nadal uważam, że Lukrecja ukryta miała na myśli celowe zabiegi podnoszenia samooceny i leczenia kompleksów.
Czy ma prawo zadziałać to jedna kwestia. A że i takie podejście ludzie miewają to swoją drogą. Czasem działa.
Czego by nie miała na myśli, słuszność miała.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:00   #131
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Czy ma prawo zadziałać to jedna kwestia. A że i takie podejście ludzie miewają to swoją drogą. Czasem działa.
Czego by nie miała na myśli, słuszność miała.
z tym, że takie podejście to jedynie próba. a ona twierdzi, że sobie podnoszą - a więc jest i skutek, do tego pozytywny. czyli że jest świadome założenie i pozytywny skutek (faktycznie pozytywny, a nie zamiecenie kompleksu pod dywan). okej, być może to się zdarza, osobiście nie znam takie przypadku, jednak w zestawieniu z określeniem 'wielu' zdecydowanie mi to nie pasuje.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:07   #132
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ja miałam koszmarne problemy z zaakceptowaniem własnego ciała. jednak ochota na seks była dla mnie ważniejsza, i często nie chciałam wchodzić akurat w związek. dzięki 'ciągłemu rozbieraniu się' zaczęłam bardziej akceptować swoje ciało, a i komplementy (raczej szczere, bo obie strony wiedziały, że czarowanie to nie tutaj) pomagały.
A gdyby któryś bolec powiedział, że gdzieś masz za dużo albo cycki masz za małe?

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
i jeśli chodzi o taki scenariusz, jak opisałam powyżej - to tak, zgadzam się, że układy ff mogą pomóc komuś z kompleksami.
Zastanawiam się czy jakakolwiek psycholożka by się z tym zgodziła.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:10   #133
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
A gdyby któryś bolec powiedział, że gdzieś masz za dużo albo cycki masz za małe?
akurat wtedy miałam naprawdę nienaganną figurę, więc się nie zdarzyło później nie raz słyszałam 'o, przytyło Ci się' i obecnie kompletnie mnie to nie rusza.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Zastanawiam się czy jakakolwiek psycholożka by się z tym zgodziła.
to ja już się nie liczę?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:12   #134
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
również uważam, że świadome programowanie siebie 'podniosę sobie ego i samoocenę względem moich cycków, prześpię się z Michałem' nie ma prawa zadziałać. jednak nadal uważam, że Lukrecja ukryta miała na myśli celowe zabiegi podnoszenia samooceny i leczenia kompleksów.
Ludzie to nazwą na milion sposobów, które znaczą to samo: "żaden chłopak mnie nie chce, ale może ten, co proponował seks mnie pokocha", "nie podoba mi się moje ciało, może jemu się podoba, skoro mnie chce przelecieć (patrz wyżej)", "czuję się samotna, może chociaż w ten sposób wypełnię pustkę", ale nigdy nie nazywają tego po imieniu i nie mówią, że leczą kompleksy.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:15   #135
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
akurat wtedy miałam naprawdę nienaganną figurę, więc się nie zdarzyło później nie raz słyszałam 'o, przytyło Ci się' i obecnie kompletnie mnie to nie rusza.
Zaczęłaś udzielać odpowiedzi jak rasowy polityk na konferencji prasowej .
Przecież nie tego dotyczyło pytanie.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Ja sobie świadomie leczyłam kompleksy rozbieraniem się...
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:26   #136
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
z tym, że takie podejście to jedynie próba. a ona twierdzi, że sobie podnoszą - a więc jest i skutek, do tego pozytywny. czyli że jest świadome założenie i pozytywny skutek (faktycznie pozytywny, a nie zamiecenie kompleksu pod dywan). okej, być może to się zdarza, osobiście nie znam takie przypadku, jednak w zestawieniu z określeniem 'wielu' zdecydowanie mi to nie pasuje.
A to Ty nie twierdzisz właśnie, że jesteś takim przypadkiem?
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
akurat wtedy miałam naprawdę nienaganną figurę, więc się nie zdarzyło później nie raz słyszałam 'o, przytyło Ci się' i obecnie kompletnie mnie to nie rusza.
Bosz, te odpowiedzi są zawsze tak przewidywalne, że chyba zacznę prowadzić dialog sama ze sobą.
Oesu, ale wiesz, że są takie ćwoki, które wytkną każdą najmniejszą fałdkę, a jak schudniesz 5 kg, to nie, jednak się o kości obijają? Pewnie chcesz odpowiedzieć, że dobierałaś sobie ich starannie, co jest ciekawe, bo jak to się tak dobrze udawało osobie z niską samooceną? I wiesz też, że takiej osobie wystarczy "co to? rozstępy?" rzucone od niechcenia?

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:25 ----------

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
to ja już się nie liczę?
A można zdiagnozować siebie?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:27   #137
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Ludzie to nazwą na milion sposobów, które znaczą to samo: "żaden chłopak mnie nie chce, ale może ten, co proponował seks mnie pokocha", "nie podoba mi się moje ciało, może jemu się podoba, skoro mnie chce przelecieć (patrz wyżej)", "czuję się samotna, może chociaż w ten sposób wypełnię pustkę", ale nigdy nie nazywają tego po imieniu i nie mówią, że leczą kompleksy.
no nie. sytuacja wyżej była taka: nie podoba mi się moje ciało, nigdy mi się nie podobało - dla mnie to była norma, codzienność. chciałam seksu - to go 'brałam' i miałam. temat samoakceptacji nawet nie leżał obok. na początku może przemykałam rano, ubierałam się i zakrywałam, ale z czasem przestało mi się chcieć - bo uznałam ('tak na rozum'), że co mnie to, skoro jest takie koszmarne, to i tak nic z tym nie zrobię. a on już widział, to i teraz przeżyje. ej, chwila, nie puścił pawia. i w sumie jest +3o stopni, lato, to nie będę jak głupia się ubierać na cebulkę. hmm, mówi, że dobrze wyglądam. taa, pewnie chce się podlizać. następny, następny, następny. kurde, może coś w tym jest?
Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Zaczęłaś udzielać odpowiedzi jak rasowy polityk na konferencji prasowej .
Przecież nie tego dotyczyło pytanie.

[/COLOR]Ja sobie świadomie leczyłam kompleksy rozbieraniem się...
dobrze, próbując zwizualizować sobie taką sytuację...

wydaje mi się, że by mnie to jakoś głębiej nie ruszyło. opinie osób, z którymi nie byłam związana emocjonalnie, niespecjalnie się dla mnie liczyły. jeśli już miałoby coś dla mnie być bolesne i zawstydzające, to gdybym go tak czymś obrzydziła, że poszedłby i rozpowiedział 'ej, z kahoko to nie idźcie do łóżka, ma takie cycki, że wszystko opada, a i obiad się cofa'. czego, swoją drogą na początku się bałam, tak to sobie projektowałam (tak, wiem, niezła paranoja). ale, że nigdy to się nie wydarzyło, to szybko zapomniałam o takich rozkminach. w końcu skoro tylu 'przeszło próbę', to statystyka mówi swoje (ach, te analizy).

adeedra, w sensie że ekshibicjonizm, czy stanie nago przed lustrem?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:28   #138
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Ja sobie świadomie leczyłam kompleksy rozbieraniem się...
Pisz. Nie wymiguj się.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:35   #139
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
A to Ty nie twierdzisz właśnie, że jesteś takim przypadkiem?
nie.
Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Bosz, te odpowiedzi są zawsze tak przewidywalne, że chyba zacznę prowadzić dialog sama ze sobą.
Oesu, ale wiesz, że są takie ćwoki, które wytkną każdą najmniejszą fałdkę, a jak schudniesz 5 kg, to nie, jednak się o kości obijają? Pewnie chcesz odpowiedzieć, że dobierałaś sobie ich starannie, co jest ciekawe, bo jak to się tak dobrze udawało osobie z niską samooceną? I wiesz też, że takiej osobie wystarczy "co to? rozstępy?" rzucone od niechcenia?
bardzo silnie blokowałam emocje w tym czasie - stąd też niechęć do związków. pomijając już partnerów łóżkowych, to nie raz mi się darzyło usłyszeć komentarz niekoniecznie pozytywny, jednak te, które faktycznie mnie raniły, pochodziły od mojej matki. no i ode mnie samej, bo potrafiłam stać przed lustrem, szczypać się za skórę na brzuchu i płakać (dosłownie), że jestem gruba. jednak inni ludzie nie mieli na mnie tak silnego wpływu.

i nie, na pewno ich precyzyjnie nie dobrałam, nie będąc w takim stanie bardziej ślepej kurze ziarno


Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
A można zdiagnozować siebie?
to nie tyczyło się autodiagnozy, a refleksji ogólnej na temat możliwej reakcji na hipotetyczną sytuację.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:43   #140
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
no nie. sytuacja wyżej była taka: nie podoba mi się moje ciało, nigdy mi się nie podobało - dla mnie to była norma, codzienność. chciałam seksu - to go 'brałam' i miałam. temat samoakceptacji nawet nie leżał obok. na początku może przemykałam rano, ubierałam się i zakrywałam, ale z czasem przestało mi się chcieć - bo uznałam ('tak na rozum'), że co mnie to, skoro jest takie koszmarne, to i tak nic z tym nie zrobię. a on już widział, to i teraz przeżyje. ej, chwila, nie puścił pawia. i w sumie jest +3o stopni, lato, to nie będę jak głupia się ubierać na cebulkę. hmm, mówi, że dobrze wyglądam. taa, pewnie chce się podlizać. następny, następny, następny. kurde, może coś w tym jest?


dobrze, próbując zwizualizować sobie taką sytuację...

wydaje mi się, że by mnie to jakoś głębiej nie ruszyło. opinie osób, z którymi nie byłam związana emocjonalnie, niespecjalnie się dla mnie liczyły. jeśli już miałoby coś dla mnie być bolesne i zawstydzające, to gdybym go tak czymś obrzydziła, że poszedłby i rozpowiedział 'ej, z kahoko to nie idźcie do łóżka, ma takie cycki, że wszystko opada, a i obiad się cofa'. czego, swoją drogą na początku się bałam, tak to sobie projektowałam (tak, wiem, niezła paranoja). ale, że nigdy to się nie wydarzyło, to szybko zapomniałam o takich rozkminach. w końcu skoro tylu 'przeszło próbę', to statystyka mówi swoje (ach, te analizy).
Czyli kompleksy da się wyleczyć komplementami? Naprawdę? Gdyby tak było, to uleczyłybyśmy Wizażanków. Krewet nie pamiętałby naszych nicków.

No, ale mogła się zdarzyć taka sytuacja, że ktoś by tak powiedział. Osobę z kompleksami to by zabiło. Więc czy odpowiedzialne jest zalecanie takiego układu nawet nie jako leczenie, ale w ogóle takim osobom?

---------- Dopisano o 01:40 ---------- Poprzedni post napisano o 01:37 ----------

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
nie.
Co Ciebie różni?

---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:40 ----------

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
to nie tyczyło się autodiagnozy, a refleksji ogólnej na temat możliwej reakcji na hipotetyczną sytuację.
Jaką hipotetyczną? Stwierdziłaś, że seks pomógł Ci w leczeniu. Jakiś psycholog by się z tym zgodził i zalecił innym?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:49   #141
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Czyli kompleksy da się wyleczyć komplementami? Naprawdę? Gdyby tak było, to uleczyłybyśmy Wizażanków. Krewet nie pamiętałby naszych nicków.
te komplementy pomogły mi bardzo zauważyć, że nie koniecznie musi być tak, jak ja sobie wmówiłam. większość moich kompleksów była 'narzucona' przez matkę i autentycznie bezpodstawna. po prostu ciągła aprobata osób trzecich spowodowała, że nieco bardziej zaakceptowałam swoje ciało - jak na mnie to była ogromna zmiana. potem przyszła terapia i cały temat akceptacji własnego ciała przerobiłam od podszewki, zwłaszcza ze skupieniem na przebytą anoreksję. nie mniej jednak mi to pomogło.
Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
No, ale mogła się zdarzyć taka sytuacja, że ktoś by tak powiedział. Osobę z kompleksami to by zabiło. Więc czy odpowiedzialne jest zalecanie takiego układu nawet nie jako leczenie, ale w ogóle takim osobom?
z tym, że ja tego nie zalecam, jako leczenie. ja mówię, że u mnie był uboczny efekt leczniczy i że może się on zdarzyć u innych. ja nie zalecam takiego układu nikomu, na zasadzie 'będzie Ci dobrze, zobaczysz', bo wiem, że jest masa osób, które się do tego nie nadają.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Co Ciebie różni?
napisałam Ci wyżej.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Jaką hipotetyczną? Stwierdziłaś, że seks pomógł Ci w leczeniu. Jakiś psycholog by się z tym zgodził i zalecił innym?
mylisz pojęcia. przyznanie racji, że zaszedł taki a taki proces, to było przyczyną, a to skutkiem to jedno. zalecenie powielenia tego procesu innym - to drugie. według mnie kluczem mojego sukcesu było to, że byłam w pełni nieświadoma procesu, więc zalecenie tego komukolwiek odpada.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 00:01   #142
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
napisałam Ci wyżej.
Ja nadal nie widzę różnicy. Piszesz, że nie znasz przypadku, w którym ktoś wyleczyłby swoje kompleksy seksem. Jednocześnie piszesz, że swoje w ten sposób wyleczyłaś, bo terapia przyszła później.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 00:09   #143
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Jako, że moje ostatnie dwie próby opisania czegoś ze szczegółami skończyły się nieoczekiwanym resetem przeglądarki i salwą soczystych przekleństw... to bez szczegółów.

Nie pamiętam jakiejś szczególnej niechęci do swojego ciała ani myślenia, że jestem brzydka czy coś. Ale trzeci bolec się do mnie przyp*erdolił i zaczął śmiać, że się wstydzę po, wstydzę przed, a nie wstydzę w trakcie. No i wyszło na to, że nie jestem w stanie przed nim stanąć, bo zaczęłam się trząść i ryczeć, a odsłonić nie, za cholerę.
Się nawet przejął i próbował mnie uspokajać, niespecjalnie poszło.
A potem było mi tak strasznie wstyd w związku z tym, że było mi wstyd, że zaczęłam zmuszać bolca, żeby się na mnie gapił. Na początku histerie odstawiałam równo, żeby to on mnie zmuszał, to by się jeszcze dało jakoś negocjować, albo uciec, ale tak 24/7 z sadystą... akurat wtedy któregoś dnia zaczepił mnie facet i mi proponował obiecującą karierę w modelingu, co uznałam za świetny pomysł. Tzn. gościa i jego potencjalnie lepkie foty olałam, ale poszukałam sobie we własnym zakresie.
Najpierw jako model anatomiczny dla rzeźbiarzy, tam było ledwie parę osób, ale przez pierwsze dni i tak co 15 minut latałam do kibla ryczeć albo rzygać z nerwów. Ale njeeeeeeeee, wracasz tam k**wa i będziesz tam stać póki ci nie zobojętnieje - no i wracałam, bo bym sobie spokoju nie dała, z doświadczenia wiedząc.
Potem liczebność zaczęła wzrastać, jak byłam w stanie nie zapaść się pod ziemię leżąc z nogami na za dziesięć druga przed kilkudziesięcioma osobami i jak zaczęło mnie bawić, że oto jestem w pomieszczeniu szczelnie wypełnionym zdjęciami moich cycków (w ramach instalacji pseudoartystycznych).

Ale nikomu poza sobą bym tego nie zrobiła.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 00:38   #144
Lukrecjaukryta92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 9
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

[QUOTE=kahoko hino;55262266]to seks dla mojej przyjemności jest robieniem z mojego ciała zabawki?

Przesadzasz i czepiasz się Napisałam dokładnie tak: ze swojego ciała
Czyli mam na myśli moje ciało. Nie twoje. Nawet zastanawiałam się czy nie podkreślić tego lub napisać wielkimi literami ale uznałam, że przekaz jest dość czytelny.
Wcześniej napisałam też tak: I oczekuje podobnej postawy od mojej drugiej połówki
Mój facet udaje kobietę na damskim forum?
No fucking way


gdzie Ty to zauważyłaś?

Głupie pytanie. Wśród znajomych, przyjaciół. Nie będę przytaczała tutaj miliona true stories bo klawiatura się skończy. A tak poważnie to jestem typem człowieka obserwatora no i mam rozum. Dla mnie to fakt. Pewne siebie, atrakcyjne i zadbane babeczki nie szukają aprobaty w oczach innych.
Ale tutaj wkraczamy na gorący temat. Nie chce go dalej ciągnąć bo nie szukam awantur i pseudo-psychologii.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Ludzie to nazwą na milion sposobów, które znaczą to samo: "żaden chłopak mnie nie chce, ale może ten, co proponował seks mnie pokocha", "nie podoba mi się moje ciało, może jemu się podoba, skoro mnie chce przelecieć (patrz wyżej)", "czuję się samotna, może chociaż w ten sposób wypełnię pustkę", ale nigdy nie nazywają tego po imieniu i nie mówią, że leczą kompleksy.

Napisałaś rozwinięcie do mojej wypowiedzi. Właśnie to miałam na myśli.
Lukrecjaukryta92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 07:06   #145
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez Lukrecjaukryta92 Pokaż wiadomość
Pewne siebie, atrakcyjne i zadbane babeczki nie szukają aprobaty w oczach innych.
Pewnie, że nie.
Żyją w pustelniach.
Trwają w cnocie.
I przeglądają się tylko w strumyku.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 10:38   #146
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Ja nadal nie widzę różnicy. Piszesz, że nie znasz przypadku, w którym ktoś wyleczyłby swoje kompleksy seksem. Jednocześnie piszesz, że swoje w ten sposób wyleczyłaś, bo terapia przyszła później.
mam wrażenie, że ze zmęczenia nie czytasz dokładnie.

napisałam, że nie znam przypadku, w którym ktoś stwierdził 'ej, mam kompleksy, zacznę wchodzić w układy ff, na pewno mi to pomoże'. i w taki mechanizm ciężko mi uwierzyć.

napisałam również, że układy ff wpłynęły na moją samoakceptację, ale był to efekt uboczny, którego nie byłam świadoma przez bardzo długi czas.

no dla mnie różnica jest jak krowie na rowie.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Jako, że moje ostatnie dwie próby opisania czegoś ze szczegółami skończyły się nieoczekiwanym resetem przeglądarki i salwą soczystych przekleństw... to bez szczegółów.

Nie pamiętam jakiejś szczególnej niechęci do swojego ciała ani myślenia, że jestem brzydka czy coś. Ale trzeci bolec się do mnie przyp*erdolił i zaczął śmiać, że się wstydzę po, wstydzę przed, a nie wstydzę w trakcie. No i wyszło na to, że nie jestem w stanie przed nim stanąć, bo zaczęłam się trząść i ryczeć, a odsłonić nie, za cholerę.
Się nawet przejął i próbował mnie uspokajać, niespecjalnie poszło.
A potem było mi tak strasznie wstyd w związku z tym, że było mi wstyd, że zaczęłam zmuszać bolca, żeby się na mnie gapił. Na początku histerie odstawiałam równo, żeby to on mnie zmuszał, to by się jeszcze dało jakoś negocjować, albo uciec, ale tak 24/7 z sadystą... akurat wtedy któregoś dnia zaczepił mnie facet i mi proponował obiecującą karierę w modelingu, co uznałam za świetny pomysł. Tzn. gościa i jego potencjalnie lepkie foty olałam, ale poszukałam sobie we własnym zakresie.
Najpierw jako model anatomiczny dla rzeźbiarzy, tam było ledwie parę osób, ale przez pierwsze dni i tak co 15 minut latałam do kibla ryczeć albo rzygać z nerwów. Ale njeeeeeeeee, wracasz tam k**wa i będziesz tam stać póki ci nie zobojętnieje - no i wracałam, bo bym sobie spokoju nie dała, z doświadczenia wiedząc.
Potem liczebność zaczęła wzrastać, jak byłam w stanie nie zapaść się pod ziemię leżąc z nogami na za dziesięć druga przed kilkudziesięcioma osobami i jak zaczęło mnie bawić, że oto jestem w pomieszczeniu szczelnie wypełnionym zdjęciami moich cycków (w ramach instalacji pseudoartystycznych).

Ale nikomu poza sobą bym tego nie zrobiła.

jesteś jedną z bardzo nielicznych osób, na które takie terapie szokowe działają. fajnie, że Ci się udało.

Cytat:
Napisane przez Lukrecjaukryta92 Pokaż wiadomość
Przesadzasz i czepiasz się Napisałam dokładnie tak: ze swojego ciała
Czyli mam na myśli moje ciało. Nie twoje. Nawet zastanawiałam się czy nie podkreślić tego lub napisać wielkimi literami ale uznałam, że przekaz jest dość czytelny.
Wcześniej napisałam też tak: I oczekuje podobnej postawy od mojej drugiej połówki

swoje = dla mnie moje, dla Ciebie Twoje. by uzyskać taki efekt, jaki chciałaś, powinnaś użyć zaimka 'mojego'.

Cytat:
Napisane przez Lukrecjaukryta92 Pokaż wiadomość
Mój facet udaje kobietę na damskim forum?
No fucking way
tego nie rozumiem.
Cytat:
Napisane przez Lukrecjaukryta92 Pokaż wiadomość

Głupie pytanie. Wśród znajomych, przyjaciół. Nie będę przytaczała tutaj miliona true stories bo klawiatura się skończy. A tak poważnie to jestem typem człowieka obserwatora no i mam rozum. Dla mnie to fakt. Pewne siebie, atrakcyjne i zadbane babeczki nie szukają aprobaty w oczach innych.
Ale tutaj wkraczamy na gorący temat.
Nie chce go dalej ciągnąć bo nie szukam awantur i pseudo-psychologii.
no to fakt, z taką Twoją wiedzą nie ma sensu wchodzić w dalszą dyskusję.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Pewnie, że nie.
Żyją w pustelniach.
Trwają w cnocie.
I przeglądają się tylko w strumyku.
oraz onanizują do własnego odbicia.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 11:43   #147
Blondynka93
Raczkowanie
 
Avatar Blondynka93
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 284
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino
dlaczego byłoby Ci źle?
Z powodów religijnych.

Co do psychologii ewolucyjnej, to w skrócie zakłada ona, że mężczyzna ma większe przyzwolenie społeczne na posiadanie kilku partnerek seksualnych, również na zdrady, bo odczuwa instynkowną potrzebę "rozsiewania" swoich genów, co ma funkcję adaptacyjną. Kobieta natomiast powinna oddawać się tylko jednemu partnerowi, aby ten mógł mieć pewność, że to z nim jest w ciąży - zapewnianie bytu nieswoim potomkom (czyli dawniej polowanie na zwierzęta na obiad, teraz płacenie na wyżywienie itd.) byłoby marnowaniem zasobów tego osobnika. Takie pierwotne instynkty mają podobno tkwić w naszej nieświadomości Można w to wierzyć lub nie, ale są badania naukowe potwierdzające choć częściową słuszność tego typu teorii (źródeł w tej chwili nie podam, ponad 2 lata minęły, od kiedy się w ten temat zagłębiałam).
Blondynka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 12:00   #148
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez Blondynka93 Pokaż wiadomość
Z powodów religijnych.
rozumiem.

Cytat:
Napisane przez Blondynka93 Pokaż wiadomość
Co do psychologii ewolucyjnej, to w skrócie zakłada ona, że mężczyzna ma większe przyzwolenie społeczne na posiadanie kilku partnerek seksualnych, również na zdrady, bo odczuwa instynkowną potrzebę "rozsiewania" swoich genów, co ma funkcję adaptacyjną. Kobieta natomiast powinna oddawać się tylko jednemu partnerowi, aby ten mógł mieć pewność, że to z nim jest w ciąży - zapewnianie bytu nieswoim potomkom (czyli dawniej polowanie na zwierzęta na obiad, teraz płacenie na wyżywienie itd.) byłoby marnowaniem zasobów tego osobnika. Takie pierwotne instynkty mają podobno tkwić w naszej nieświadomości Można w to wierzyć lub nie, ale są badania naukowe potwierdzające choć częściową słuszność tego typu teorii (źródeł w tej chwili nie podam, ponad 2 lata minęły, od kiedy się w ten temat zagłębiałam).
jak dla mnie mocno naciągane, ale jak sobie tak to tłumaczysz, to Twoja broszka.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 16:50   #149
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
mam wrażenie, że ze zmęczenia nie czytasz dokładnie.
Dziś rozumiem dokładnie to samo.
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
napisałam, że nie znam przypadku, w którym ktoś stwierdził 'ej, mam kompleksy, zacznę wchodzić w układy ff, na pewno mi to pomoże'. i w taki mechanizm ciężko mi uwierzyć.

napisałam również, że układy ff wpłynęły na moją samoakceptację, ale był to efekt uboczny, którego nie byłam świadoma przez bardzo długi czas.

no dla mnie różnica jest jak krowie na rowie.
Krowa dalej widzi to samo.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 17:30   #150
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
swoje = dla mnie moje, dla Ciebie Twoje. by uzyskać taki efekt, jaki chciałaś, powinnaś użyć zaimka 'mojego'.
Napisała o przypadkowym seksie, podkreśliła fakt posiadania jednego partnera.
Nie rozumiem w jaki sposób zmiana "swojego" na "mojego" w zdaniu, które wygląda tak:
Nie zrobię ze swojego ciała zabawki dla innych obcych ludzi.
Mogłoby w jakikolwiek sposób zmienić jego wymowę. Niczego nie zmienia. Laska pisze, że ona się szanuje, a seks bez miłości = robienie z siebie zabawki dla obcych ludzi.
Nie czaję o czym Ty próbujesz dyskutować.

W drugim zdaniu:
Zauważyłam, że sporo osób leczy swoje kompleksy przez przypadkowy seks
wymiana "swoje" na "moje" też nie ma najmniejszego sensu.
"Zauważyłam, że sporo osób leczy moje kompleksy przez przypadkowy seks "?
To byłby ewenement, niewystępujący w naturalnym środowisku.

Za pierwszym razem zrozumiałaś ją doskonale. Potem ona dodała do tego jeszcze nazwanie nas głupimi, zakompleksionymi, nieatrakcyjnymi syfiarami:
A tak poważnie to jestem typem człowieka obserwatora no i mam rozum. Dla mnie to fakt. Pewne siebie, atrakcyjne i zadbane babeczki nie szukają aprobaty w oczach innych.
i zauważasz, że dyskusja nie ma sensu, ale dajesz się wkręcić, że za pierwszym razem źle ją zrozumiałaś (i że chodziło o to, że dla niej by to było...) mimo, że po raz kolejny dobitnie podkreśliła swoją pogardę.
Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
tego nie rozumiem.
Kontynuuje drwienie z Ciebie.
Pisze o zakompleksionych zabawkach i podkreśla, że od partnera również oczekuje pogardy dla "zakompleksionych zabawek".
Ty się obruszasz, ona podkreśla, że to przecież tylko-jej-opinia-cliche i nic Ci do tego, bo to jej facet ma towarzyszyć jej u boku w pogardzie dla "zakompleksionych zabawek", a Tobie nic do tego, bo to nie Twój interes.

To, że ma obrzydliwą postawę nie zmienia faktu, że w jednym się nie pomyliła - i stąd wypłynęła nasza dalsza dyskusja.


Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Dziś rozumiem dokładnie to samo.
Muuu.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-07 17:30:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.