|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
napisała, że sporo osób leczy swoje kompleksy przez przypadkowy seks. no ja się z tym nie zgodzę, bo co najmniej równie sporo zakompleksionych osób nigdy w ff nie wejdzie, a jak się trafi, to zajadą samych siebie wyrzutami sumienia.
|
|
|
|
|
#122 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
|
|
|
|
|
#123 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
i jak napisałam wcześniej, nie robiłam tego, by podnieść sobie samoocenę, zorientowałam się po czasie, że część kompleksów została wyleczona 'przypadkiem'. to nie jest to, o czym ona pisze.
|
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Jak będziemy mieć grupę 1000 osób w której znajdzie się 400 osób z kompleksami (byłymi lub obecnymi) i 150 takich, które mają/miały bardzo aktywne życie seksualne - i jak się okaże, że 100 hiperaktywnych seksualnie zaczęło praktykować mając głębokie kompleksy to nadal "wiele" (w tym przykładzie 300) osób w to nie weszło, a jednocześnie "większość" (ze 150) miała podobne motywy. |
|
|
|
|
|
#125 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Powiedziałabym, że właśnie zakompleksione osoby z większym prawdopodobieństwem wejdą.
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Nikt nie powiedział, że to musi być świadome działanie z nastawieniem na osiągnięcie konkretnego celu. |
|
|
|
|
|
#127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
|
|
|
|
|
#128 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ---------- Nieeee. Nikt nie stwierdza "jestem zakompleksiona, podniosę sobie samoocenę seksem". To nigdy nie jest świadome. |
|
|
|
|
|
#129 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
i jeśli chodzi o taki scenariusz, jak opisałam powyżej - to tak, zgadzam się, że układy ff mogą pomóc komuś z kompleksami. również uważam, że świadome programowanie siebie 'podniosę sobie ego i samoocenę względem moich cycków, prześpię się z Michałem' nie ma prawa zadziałać. jednak nadal uważam, że Lukrecja ukryta miała na myśli celowe zabiegi podnoszenia samooceny i leczenia kompleksów. |
|
|
|
|
|
#130 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Czego by nie miała na myśli, słuszność miała. |
|
|
|
|
|
#131 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
z tym, że takie podejście to jedynie próba. a ona twierdzi, że sobie podnoszą - a więc jest i skutek, do tego pozytywny. czyli że jest świadome założenie i pozytywny skutek (faktycznie pozytywny, a nie zamiecenie kompleksu pod dywan). okej, być może to się zdarza, osobiście nie znam takie przypadku, jednak w zestawieniu z określeniem 'wielu' zdecydowanie mi to nie pasuje.
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#132 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ---------- Zastanawiam się czy jakakolwiek psycholożka by się z tym zgodziła. |
|
|
|
|
|
#133 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
później nie raz słyszałam 'o, przytyło Ci się' i obecnie kompletnie mnie to nie rusza. to ja już się nie liczę?
|
|
|
|
|
|
#134 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#135 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Przecież nie tego dotyczyło pytanie. ---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ---------- Ja sobie świadomie leczyłam kompleksy rozbieraniem się... |
|
|
|
|
|
#136 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Cytat:
Oesu, ale wiesz, że są takie ćwoki, które wytkną każdą najmniejszą fałdkę, a jak schudniesz 5 kg, to nie, jednak się o kości obijają? Pewnie chcesz odpowiedzieć, że dobierałaś sobie ich starannie, co jest ciekawe, bo jak to się tak dobrze udawało osobie z niską samooceną? I wiesz też, że takiej osobie wystarczy "co to? rozstępy?" rzucone od niechcenia? ---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:25 ---------- A można zdiagnozować siebie? |
||
|
|
|
|
#137 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Cytat:
wydaje mi się, że by mnie to jakoś głębiej nie ruszyło. opinie osób, z którymi nie byłam związana emocjonalnie, niespecjalnie się dla mnie liczyły. jeśli już miałoby coś dla mnie być bolesne i zawstydzające, to gdybym go tak czymś obrzydziła, że poszedłby i rozpowiedział 'ej, z kahoko to nie idźcie do łóżka, ma takie cycki, że wszystko opada, a i obiad się cofa'. czego, swoją drogą na początku się bałam, tak to sobie projektowałam (tak, wiem, niezła paranoja). ale, że nigdy to się nie wydarzyło, to szybko zapomniałam o takich rozkminach. w końcu skoro tylu 'przeszło próbę', to statystyka mówi swoje (ach, te analizy). adeedra, w sensie że ekshibicjonizm, czy stanie nago przed lustrem? |
||
|
|
|
|
#138 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
|
|
|
|
|
#139 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
nie.
Cytat:
i nie, na pewno ich precyzyjnie nie dobrałam, nie będąc w takim stanie bardziej ślepej kurze ziarno ![]() to nie tyczyło się autodiagnozy, a refleksji ogólnej na temat możliwej reakcji na hipotetyczną sytuację. |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#140 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
No, ale mogła się zdarzyć taka sytuacja, że ktoś by tak powiedział. Osobę z kompleksami to by zabiło. Więc czy odpowiedzialne jest zalecanie takiego układu nawet nie jako leczenie, ale w ogóle takim osobom? ---------- Dopisano o 01:40 ---------- Poprzedni post napisano o 01:37 ---------- Co Ciebie różni? ---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:40 ---------- Jaką hipotetyczną? Stwierdziłaś, że seks pomógł Ci w leczeniu. Jakiś psycholog by się z tym zgodził i zalecił innym? |
|
|
|
|
|
#141 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Cytat:
napisałam Ci wyżej. mylisz pojęcia. przyznanie racji, że zaszedł taki a taki proces, to było przyczyną, a to skutkiem to jedno. zalecenie powielenia tego procesu innym - to drugie. według mnie kluczem mojego sukcesu było to, że byłam w pełni nieświadoma procesu, więc zalecenie tego komukolwiek odpada. |
||
|
|
|
|
#142 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
|
|
|
|
|
#143 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Jako, że moje ostatnie dwie próby opisania czegoś ze szczegółami skończyły się nieoczekiwanym resetem przeglądarki i salwą soczystych przekleństw... to bez szczegółów.
Nie pamiętam jakiejś szczególnej niechęci do swojego ciała ani myślenia, że jestem brzydka czy coś. Ale trzeci bolec się do mnie przyp*erdolił i zaczął śmiać, że się wstydzę po, wstydzę przed, a nie wstydzę w trakcie. No i wyszło na to, że nie jestem w stanie przed nim stanąć, bo zaczęłam się trząść i ryczeć, a odsłonić nie, za cholerę. Się nawet przejął i próbował mnie uspokajać, niespecjalnie poszło. A potem było mi tak strasznie wstyd w związku z tym, że było mi wstyd, że zaczęłam zmuszać bolca, żeby się na mnie gapił. Na początku histerie odstawiałam równo, żeby to on mnie zmuszał, to by się jeszcze dało jakoś negocjować, albo uciec, ale tak 24/7 z sadystą... akurat wtedy któregoś dnia zaczepił mnie facet i mi proponował obiecującą karierę w modelingu, co uznałam za świetny pomysł. Tzn. gościa i jego potencjalnie lepkie foty olałam, ale poszukałam sobie we własnym zakresie. Najpierw jako model anatomiczny dla rzeźbiarzy, tam było ledwie parę osób, ale przez pierwsze dni i tak co 15 minut latałam do kibla ryczeć albo rzygać z nerwów. Ale njeeeeeeeee, wracasz tam k**wa i będziesz tam stać póki ci nie zobojętnieje - no i wracałam, bo bym sobie spokoju nie dała, z doświadczenia wiedząc. Potem liczebność zaczęła wzrastać, jak byłam w stanie nie zapaść się pod ziemię leżąc z nogami na za dziesięć druga przed kilkudziesięcioma osobami i jak zaczęło mnie bawić, że oto jestem w pomieszczeniu szczelnie wypełnionym zdjęciami moich cycków (w ramach instalacji pseudoartystycznych). Ale nikomu poza sobą bym tego nie zrobiła. |
|
|
|
|
#144 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
[QUOTE=kahoko hino;55262266]to seks dla mojej przyjemności jest robieniem z mojego ciała zabawki?
![]() Przesadzasz i czepiasz się Napisałam dokładnie tak: ze swojego ciałaCzyli mam na myśli moje ciało. Nie twoje. Nawet zastanawiałam się czy nie podkreślić tego lub napisać wielkimi literami ale uznałam, że przekaz jest dość czytelny. Wcześniej napisałam też tak: I oczekuje podobnej postawy od mojej drugiej połówki Mój facet udaje kobietę na damskim forum? ![]() No fucking way gdzie Ty to zauważyłaś? Głupie pytanie. Wśród znajomych, przyjaciół. Nie będę przytaczała tutaj miliona true stories bo klawiatura się skończy. A tak poważnie to jestem typem człowieka obserwatora no i mam rozum. Dla mnie to fakt. Pewne siebie, atrakcyjne i zadbane babeczki nie szukają aprobaty w oczach innych. Ale tutaj wkraczamy na gorący temat. Nie chce go dalej ciągnąć bo nie szukam awantur i pseudo-psychologii. Cytat:
![]() Napisałaś rozwinięcie do mojej wypowiedzi. Właśnie to miałam na myśli.
|
|
|
|
|
|
#145 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
|
|
|
|
|
#146 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
napisałam, że nie znam przypadku, w którym ktoś stwierdził 'ej, mam kompleksy, zacznę wchodzić w układy ff, na pewno mi to pomoże'. i w taki mechanizm ciężko mi uwierzyć. napisałam również, że układy ff wpłynęły na moją samoakceptację, ale był to efekt uboczny, którego nie byłam świadoma przez bardzo długi czas. no dla mnie różnica jest jak krowie na rowie. Cytat:
jesteś jedną z bardzo nielicznych osób, na które takie terapie szokowe działają. fajnie, że Ci się udało. Cytat:
swoje = dla mnie moje, dla Ciebie Twoje. by uzyskać taki efekt, jaki chciałaś, powinnaś użyć zaimka 'mojego'. tego nie rozumiem. Cytat:
oraz onanizują do własnego odbicia. |
||||
|
|
|
|
#147 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 284
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Co do psychologii ewolucyjnej, to w skrócie zakłada ona, że mężczyzna ma większe przyzwolenie społeczne na posiadanie kilku partnerek seksualnych, również na zdrady, bo odczuwa instynkowną potrzebę "rozsiewania" swoich genów, co ma funkcję adaptacyjną. Kobieta natomiast powinna oddawać się tylko jednemu partnerowi, aby ten mógł mieć pewność, że to z nim jest w ciąży - zapewnianie bytu nieswoim potomkom (czyli dawniej polowanie na zwierzęta na obiad, teraz płacenie na wyżywienie itd.) byłoby marnowaniem zasobów tego osobnika. Takie pierwotne instynkty mają podobno tkwić w naszej nieświadomości Można w to wierzyć lub nie, ale są badania naukowe potwierdzające choć częściową słuszność tego typu teorii (źródeł w tej chwili nie podam, ponad 2 lata minęły, od kiedy się w ten temat zagłębiałam). |
|
|
|
|
|
#148 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
rozumiem.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#149 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Dziś rozumiem dokładnie to samo.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#150 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Czy powiedziałyście swojemu TŻ prawdziwą liczbę partnerów seksualnych?
Cytat:
Nie rozumiem w jaki sposób zmiana "swojego" na "mojego" w zdaniu, które wygląda tak: Nie zrobię ze swojego ciała zabawki dla innych obcych ludzi. Mogłoby w jakikolwiek sposób zmienić jego wymowę. Niczego nie zmienia. Laska pisze, że ona się szanuje, a seks bez miłości = robienie z siebie zabawki dla obcych ludzi.Nie czaję o czym Ty próbujesz dyskutować. W drugim zdaniu: Zauważyłam, że sporo osób leczy swoje kompleksy przez przypadkowy seks wymiana "swoje" na "moje" też nie ma najmniejszego sensu.![]() "Zauważyłam, że sporo osób leczy moje kompleksy przez przypadkowy seks "?To byłby ewenement, niewystępujący w naturalnym środowisku. Za pierwszym razem zrozumiałaś ją doskonale. Potem ona dodała do tego jeszcze nazwanie nas głupimi, zakompleksionymi, nieatrakcyjnymi syfiarami: A tak poważnie to jestem typem człowieka obserwatora no i mam rozum. Dla mnie to fakt. Pewne siebie, atrakcyjne i zadbane babeczki nie szukają aprobaty w oczach innych. i zauważasz, że dyskusja nie ma sensu, ale dajesz się wkręcić, że za pierwszym razem źle ją zrozumiałaś (i że chodziło o to, że dla niej by to było...) mimo, że po raz kolejny dobitnie podkreśliła swoją pogardę.Kontynuuje drwienie z Ciebie. Pisze o zakompleksionych zabawkach i podkreśla, że od partnera również oczekuje pogardy dla "zakompleksionych zabawek". Ty się obruszasz, ona podkreśla, że to przecież tylko-jej-opinia-cliche i nic Ci do tego, bo to jej facet ma towarzyszyć jej u boku w pogardzie dla "zakompleksionych zabawek", a Tobie nic do tego, bo to nie Twój interes. ![]() To, że ma obrzydliwą postawę nie zmienia faktu, że w jednym się nie pomyliła - i stąd wypłynęła nasza dalsza dyskusja. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.






i jak napisałam wcześniej, nie robiłam tego, by podnieść sobie samoocenę, zorientowałam się po czasie, że część kompleksów została wyleczona 'przypadkiem'. to nie jest to, o czym ona pisze.






