|
Notka |
|
Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje Forum dla osób z kręconymi włosami. Rozmawiamy o stylizacji i pielęgnacji loków. Wejdź, podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 488
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cześć dziewczyny, za tydzień mam wesele kuzyna.
Kupiłam sukienke. Proszę o poradę, jakie dodatki, czy do takiego dekoltu pasuje jakikolwiek naszyjnik? Na początku planowałam inną kreacje a do tej sukienki mam jak na razie buty w kolorze złotym. Jaką fryzurę doradźcie? Myślałam o prostej ombre. Z góry dzięki.
__________________
,,Po tragedii życie też ma sens. Ważne że mamy siebie ". Powrót na forum. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Moim zdaniem:
Naszyjnik: ![]() Złote buty: ![]() Kolczyki: jakieś minimalistyczne Torebka: koniecznie kopertówka do ręki, ja bym postawiła na nowoczesną, np. coś w tym stylu Fryzura: ja bym upięła włosy mocno do góry np. w gładkiego koka, no chyba że masz krótkie (szkoda zasłaniać włosami te piękne koronki na sukience)
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1173 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 488
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]()
__________________
,,Po tragedii życie też ma sens. Ważne że mamy siebie ". Powrót na forum. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1174 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cześć Wam
![]() Pół roku włosomaniactwa i jednak namyśliłam się na loki, więc się witam! ![]()
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1175 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Generalnie regularnie się oczyszczam przez układ pokarmowy (mam refluks i uwrażliwione jelita) i ostatnio miałam ochotę na słodkie ciągle co normalnie tego nie znoszę, byłam przemęczona i zrobiłam oczyszczanie sokiem jabłkowym, octem jabłkowym i herbatą pu erh+pestkami dyni. Po oczyszczeniu słodkiego nic nie jem, nawet herbaty słodkiej mi się nie chce, mam sporo energii, refluks mi się mega uspokoił, mam wrażenie jakby organizm był odkwaszony. No i dietę trzymam odpowiednią, dzisiaj byłam się wybiegać po lesie i nie mam dosyć ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 451
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Właśnie! W jaki sposób oczyścić organizm? Tak na początek wystarczy woda z sokiem z cytryny, herbata z czystka? Czy trzeba jakieś konkretne zasady przy tym trzymać. Fajnie by było raz na jakiś czas się oczyścić, a nie wiem jak się do tego zabrać
![]()
__________________
"Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym." "Miasto Kości"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1177 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() To pytanie z innej beczki, choć może być przerażające, a odrobaczałaś się kiedyś? Bo ja juz o tym kilka razy czytałam na facebookowej grupie o ziołach, ludzie radzą się przynajmniej raz w roku odrobaczać, a jeśli ktoś tego nigdy nie robił to tym bardziej. No a ja całe życie byłam wychowywana ze zwierzętami, które nigdy nie były odrobaczane, a bez skrajnych przypadków weterynarza nie znały. I tak myślę czasami czy by się nie odrobaczyć, ale wciąż za bardzo mnie to przeraża ![]() Przede wszystkim zmiana diety, bo bez tego to robota na marne.
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#1178 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() No dieta jest ważna, trzeba o tym poczytać, o ph posiłków i organizmu i o tym jak oczyścić bo są metody wygodne a są takie że wymiotujesz, głodujesz, pijesz obrzydliwe rzeczy i inne niefajne rzeczy się dzieją, chyba kiedyś dziewczyny pisały tutaj o tym. Sama stosuję delikatniejsze rzeczy bo nie chcę podrażniać żołądka i tak dalej, ale stała dieta jest istotna i brak jedzenia słodyczy przede wszystkim i gotowców typu pizza mrożona. Mogę napisać moją metodę, nie jest specjalnie przyjemna ale skuteczna u mnie akurat ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1179 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() Slyszałam o tej miksturze, ale oczywiście część osób pisze, ze jak ktoś ma bardzo zarobaczony orgaznim to takie naturalne odrobaczanie może się źle skończyć... Ja na 100% coś mam, słodycze to moja zmora, ale strasznie się cykam tego odrobaczania. Czytałam gdzieś właśnie, jak ktoś pisał, jak zareagował jak zobaczył "efekt" odrobaczania ![]()
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1180 |
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Generalnie trzeba zacząć od zmniejszenia zakwaszenai organizmu (u mnie to łatwo sprawdzić bo mam refluks więc jak mam w przełyku komfortowo i nic mnie nie pali to znaczy że jest ustabilizowane) no i tutaj odpowiednie jedzenie. Od siebie polecam soczewicę czerwoną, pory surowe,smażone zamiast cebuli i gotowane, brak glutenu i cukru, kaszę jaglaną, ogórki kiszone i ocet jabłkowy, zamiast kawy herbatę pu erh to baaardzo pomaga. (herbata wstępnie wyczyści jelita)
Jak już to masz ogarnięte to poświęcasz ze 3 dni na oczyszczenie i potrzebujesz: -ocet i sok jabłkowy -herbatę pu erh w liściach -pestki dyni lub olej z dyni -siemię lniane I tak, przed spaniem na pusty brzusio wypijasz jakiś litr soku jabłkowego. Rano po obudzeniu na czczo łyżeczka octu z 200ml przegotowanej ciepłej wody (najlepiej gdy rano chce się pić). Po pół godziny jesz śniadanie - płatki owsiane gotowane na glutku z siemienia z olejem z dyni lub pestkami i jabłkami lub sokiem jabłkowym. Do końca dnia już nic nie jesz, można pić sok jabłkowy, wodę z cytryną, wodę i kubeczek pu erh. Możliwe że wystąpi biegunka dlatego trzeba organizm nawadniać. Przed spaniem znowu sok jabłkowy. (herbaty niep ić na noc bo pobudzam ocno) Po obudzeniu znowu ocet i gotowane siemię lniane, pić to samo co dnia wcześniejzego i nic nie jesć (poza olejem czy pestkami dyni). Najlepiej leżeć w łóżku i grzać się pod kocem, pić ciepłą wodę żeby wszystko oczyścić i nie przemęczać organizmu. Mogą być zawroty głowy, lekkie mdłości i biegunka i częste wypróżnianie. Ostatni dzień rano możemy zjeść lekkie śniadanie np. kaszą jaglaną z porem ale po troszku bo żołądek po głodówce lekko boli, wypić pu erh z cytryną do tego taką słabą. Przez kolejne kilka dni chodzi się często do toalety (ze 6 razy dziennie) i trzeba pilnować czego się je żeb organizm od nowa rozkręcić, warto jesć bomby witaminowe np. soczewice, awokado, pestki dyni, siemię, herbatkę zieloną, orzechy włoskie. Już potem wystarczy regularnie pić pu erh i siemię lniane i trzymać odpowiednią dietę. O czonsku i wodzie z kiszonek znajdziesz w internecie co i jak, ale jak podejrzewasz duże zarobaczenie to lepiej spytać lekarza żeby ci przepisał coś na to, możliwe że przy samym oczyszczaniu coś wyjdzie. Są też różne preparaty ziołowe, one są bardzo dobre i warto już taki gotowy kupić, kilka znajomych mi osób próbowało nawet u dzieci na glizdy i mówili że bardzo skuteczne, po kilku dniach pomaga. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1181 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() Z tym odrobaczaniem to jeszcze ten problem, że na badaniach rzadko wychodzi... Ocet jabłkowy i sok robisz sama? Ja teraz jestem zafascynowana osobą pani Stefanii Korżawskiej. Ona też trochę o oczyszczaniu wspomina i podaje praktyczne porady żywieniowe. ![]()
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1182 |
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Nie, sok i ocet kupuję gotowe
![]() Oj tak, ja próbowałam jej kawę gotowaną i 'odżywkę dla mózgu', obydwie rzeczy są super mimo że ich obecnie nie stosuję bo nie mam ochoty na słodkie a kawy nie piję często przez refluks. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1183 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Chyba po prostu zacznę od początku, słodycze muszą pójść w zapomnienie, tym bardziej, że zauważyłam, że jak zjem coś słodkiego, to od razu dopada mnie "karar alergiczny" (mimo, że oficjalnie nikt mi alergii nie stwierdził) i ból zatok. Dodatkowo zmiana diety, tylko kompletnie nie mam pomysłu na śniadania i kolacje, bo obiady to łatwizna. Kiedyś wcinałam owsiankę, ale nabiał mi, że tak powiem nie służy ![]() Wspominałaś, że byłaś już kiedyś odrobaczana, a powiedz, w jakiej "postaci" one wychodziły? Może to zabrzmi głupio, ale były żywe, "aktywne"? Bo ten etap mnie jednak najbardziej przeraża. ![]() Kawa energetyczna pyszna, nawet wczoraj piłam. ![]() ![]()
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Seattle, WA
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
U mnie ostatnio lekarz zdiagnozował zespół jelita wrażliwego i wysłał mnie na dietę Low-FODMAP (przykładowy link). Było już ze mną bardzo źle, od dwóch miesięcy cokolwiek zjadłam chorowałam, schudłam 1.5kg w ciągu 1.5 miesiąca (a należę do bardzo szczupłych osób), dlatego poszłam do lekarza. Jestem na tej diecie dopiero czwarty dzień, a już zdecydowanie lepiej się czuję. Na razie mam okres zupełnego wykluczania produktów FODMAP, za jakiś czas będę po kolei testować poszczególne grupy i (mam nadzieję) z powrotem wprowadzać je do swojego jadłospisu.
Wypicie litra jakiegokolwiek soku byłoby dla mnie zabójstwem. xD Aktualnie w ogóle nie mogę jeść większości owoców ani pić soków, a jabłka są moim największym wrogiem. Radzę uważać z tym oczyszczaniem. ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1185 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() Oooo to ja też katar i zatoki a nie mam alergii. Teraz już jest lepiej, nawet jak ostatnio mnie przegwizdało bez czapki i zmokłam to chora nie jestem ani nic takze coś jest na rzeczy. Ale płatki owsiane nie mają nabiału ![]() ![]() Wiesz, czytałam że robale są wydalane jako trupy. Sama nigdy u siebie nie widziałam robala, niektóre są bardzo małe a druga sprawa to taka że jak się np. oczyszczasz to przy jednej wizycie w ministerstwie ulgi potrafi tyle złogów z organizmu wyjść że nie da się nic zobaczyć. Paskudna sprawa, ale warto się przemęczyć. Ja na pewno jeszcze powtórzę temat z czosnkiem i ogórkami w najbliższym czasie. Mnie skłoniło to że nigdy nie miałam problemu z jelitami nagle zaczęłam mieć, jakby z dnia na dzień a przypomniało mi się że mieszkałam w domu gdzie kobieta miała psa o którego wcale nie dbała, na szczęście szybko się wyprowadziłam stamtąd ale krótko po zaczęłam mieć problemy. Samo to ile dało mi ostatnie oczyszczanie jest ogromnym postępem i teraz dbam o to żeby utrzymać ten dobry stan |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1186 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() Ja nawet robiłam badanie na alergię, ale nic nie wyszło, a objawy mam typowe, tylko czekam aż się niedługo zacznie. ![]() hahahahahah ![]() ![]() ![]() ![]() Dobra, zainspirowałaś mnie na całego. Biorę się do roboty. ![]() krolewna_smieszka ciekawa ta dieta, wgl słyszałam, że o takiej porze roku np. nie powinnyśmy jeść pomarańczy/zimnych surówek, bo to wychładza organizm, tylko lepiej jeść dużo ciepłych posiłków zgodnie z położeniem geograficznym ![]()
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa Edytowane przez Soupir bordeaux Czas edycji: 2016-02-05 o 20:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1187 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() ![]() Soupir bordeaux - a jeszcze zapomniałam ci powiedzieć, że jak będziesz się oczyszczać to herbata pu erh i sok jabłkowy oraz ten ocet mogą wywoływać biegunkę na początku więc jak już 3go dnia zaczynasz powoli jeść normalnie to wszamaj sobie jagody jeśli faktycznie tą biegunkę byś miała. Mnie to nie spotkało, potrzebowałam częściej iść i było to bardziej płynne ale to takie normalne wypróżnianie, nie że takie ostre i bolesne jak przy biegunce. Trochę mnie też mdliło. Raczej jak ustawisz dietę i po czasie zrobisz oczyszczanie to taka przykrość się nie przydarzy ![]() Edytowane przez Klaudenc Czas edycji: 2016-02-05 o 21:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1188 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 451
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
To ja chyba jestem innym typem człowieka, bo słodycze uwielbiam, szczególnie czekoladę i nie wyobrażam sobie jej odstawić
![]() ![]() ![]() ![]() Z tym oczyszczaniem to myślałam, że mnie zachodu będzie, póki co nie mam za bardzo kiedy poświęcić sobie nawet kilku dni, bo sesja... Ale na początek chyba powoli zmienię swoją dietę po prostu na lepszą. Póki co zmieniłam tyle, że jem chleb pełnoziarnisty i często nasiona słonecznika zamiast słodyczy. Chce też regularnie pić czystka i wodę z cytryną. Mam też nasiona chia w domu, ale nie wiem w sumie jak zacząć je spożywać, bo czytałam, że zmniejszają ciśnienie, a moje i tak już jest wystarczająco niskie.
__________________
"Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym." "Miasto Kości"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1189 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]() Zresztą taki niekontrolowany apetyt na słodycze też może świadczyć o robalkach... ![]() Ja wychodzę z domu o 8 rano, a wracam około 21, ale muszę się zmusić, bo jak będę dłużej odkładać, to nigdy o to zdrowie porządnie nie zadbam. ![]() Cytat:
![]()
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1190 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 451
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Mi się najbardziej słodyczy chce przed okresem, albo nie wiem czemu mam tak, że po zjedzeniu normalnego posiłku, chce mi się czegoś słodkiego, nie dużo, ale taka chęć zaraz po zjedzeniu występuje. No albo właśnie jak mi cukier spadnie, mam tabletki na to, ale jak poczytałam, że są uważane za doping, to wole zjeść kostkę/dwie czekolady i mieć spokój ![]()
__________________
"Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym." "Miasto Kości"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1191 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Apropo słodyczy. Wiecie ja swojego czasu odstawilam zupełnie. I mam tak ze właśnie teraz coś słodkiego jest za słodkie. Ale oprócz tego zauważyłam jeszcze jeden fenomen. Otóż przez parę lat męczyłam się z infekcja intymna. Przestałam jeść słodycze i nagle przeszło! Wyczytałam później że drożdże i inne właśnie żerują na słodkim i wtedy się rozwijają
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1192 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
Z tym że wszystko jest za słodkie to jako ciekawostkę możecie poczytać o diecie pięciu przemian czy jakoś tak. I w tej diecie jest mniej więcej powiedziane, że po odstawieniu intensywnych sztucznych smaków typu słodkie czekolady, mocno solone chipsy i inne przetworzone produkty, organizm sam zaczyna podpowiadać co lubi i na co ma chęć i zaczynamy na przykład mieć ochotę na słodkie w postaci marchewki czy kukurydzy, czyli to co naturalnie jest słodkie i dodatkowo nie mamy ochoty sztucznie przyprawiać jedzenia np. wegetą. I to prawda, ja już jem co raz mniej dosładzanego i doprawianego, nauczyłam się gotować posiłki mające smak z warzyw, mięsa, ziół i konkretnych przypraw, a nie z jakichś chemicznych przypraw. Jak na przykład ktoś doda wegety do jedzenia to mi to cuchnie albo jakieś nawalone syfem wędliny, zaczyna się wyczuwać takie rzeczy ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1193 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Klaudenc to prawda
![]() ![]() ![]() A co do przyprawiania - ja nauczyłam się nie wrzucać do zup/sosów, a przede wszystkim rosołu kostki rosolowej. I teraz po rosole mojej mamy z dwoma kostkami czuje się źle. Tak samo przywyklam do gotowanego na parze i nie potrzebuje tak solic wszystkiego. Jak gotuję obiad dla rodziców to się skarżą że niedosolone. Dla mnie jest w sam raz. Kwestia przyzwyczajeń. Co nie znaczy że hamburgera w macu nie zjem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Z tym też się zgodzę - nie słodzę ani kawy, ani herbaty, a kiedyś słodziłam 2 łyżeczki. Teraz nawet 0,5 łyżeczki to dla mnie ulep i nie wypiję. Ale czekoladę i ciasto dalej lubię, nawet bardzo słodkie. Ale już nie dosładzam tak mocno twarożków i innych posiłków na słodko. Tylko desery praktycznie nie mają dla mnie limitu słodkości.
![]() A co do przyprawiania na słono... Kiedyś potrafiłam do serka wiejskiego (takiego granulowanego) dosypać sobie vegetę... ![]() Też, jak solę ziemniaki/makaron, to zawsze słyszę, że nie dosoliłam, a dla mnie jest odpowiednio słone. Nie solę w ogóle świeżych warzyw. Do dań obiadowych dodaję trochę soli, a reszta to czosnek, zioła, suszone przyprawy. A na smak i zapach vegety mam teraz odruch wymiotny ![]() PS. Fast foodami mimo wszystko nie gardzę. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1195 |
Moderator
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 203
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Te kostki są ooobrzydliwe, zawsze mnie pali przełyk po tym. Jedzenie na parze jest mega, ma o wiele lepszy smak, szczególnie warzywa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1196 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Ja z tz nie mam problemu. Trochę mi zeszło przestawić go na moją wersję rosołu ale zauważył że po "naszym" jedzeniu czuje się lepiej i nie ma problemów z brzuchem. Dlatego sam serwuje często dania na parze
![]() Jak oducze go używania magi do zup i pierogów to dopiero będzie coś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1197 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Ze słodyczami mam tak samo, po obiedzie musi być.
W pewnym momencie zaczęły mnie męczyć zatoki, katar w zasadzie mam non stop, alergii nie wykryli, ale objawy mam typowe i zresztą przez dłuższy czas się faszerowałam chemią na alergię. Gdzieś trafiłam na rozmowę gdzie ludzie radzili odstawić słodycze czy nabiał przy problemie z zatokami i muszę przyznać, że w moim wypadku działa. Druga sprawa, przed miesiączką obowiązkiem była wręcz tabliczka milki oreo, taka mała tradycja, bo wtedy wolno. ![]() Do głowy by mi nie przyszło, że na moje dramatyczne bóle podczas okresu może mieć wpływ ilość jedzonych słodyczy. Także mam dobrą motywację, by ich unikać, co nie zmienia faktu, że lubię... ![]() Ale już wolę nie zjeść tego dziadostwa i potem się nie faszerować lekami przeciwbólowymi i nie wyć w nocy z bólu do księżyca. ![]()
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa Edytowane przez Soupir bordeaux Czas edycji: 2016-02-07 o 14:53 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1198 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Ja lepiej znoszę domowe słodycze jak ciasto (najlepiej z owocami) czy ciastka niż te sklepowe. Nie wiem od czego to zależy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1199 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
Cytat:
![]()
__________________
(06.15r.) - początek włosomaniactwa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1200 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV
No tak ale przecież też słodkie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.