Sierpnióweczki 2016!

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

Hej

Podglądam czy wątek się nie kończy, ale nie mam siły pisać. Głowa od rana mnie boli Rano mnie przez to mdliło, ale już ok.

Sąsiady dzisiaj znowu dały nam w kość. TŻ zadzwonił na policje. Przyjechali, najpierw do nas i TŻ powiedział o co chodzi. Niestety w tym czasie było cicho i nic nie mogli zrobić. Poszli tylko na górę do nich pogadać. Nie otworzyli...

To jak robimy z postami? Jakiś podział? Ktoś się zgłasza?

Proponuję tak:
1. Lista mamuś i regulamin klubu i to robię ja.
2. Kalendarz wizyt i coś jeszcze. Tutaj może jakieś dobre rady zebrane od bardziej doświadczonych mam?
3. Wyprawka, wyprawka do szpitala, nasze wózki.

Chetnie Ci pomoge, moge zrobic punkt 2.
Wyprawke zostawie mlodszym mamom, ktore jeszcze pamietaja co trzeba kupic

[BeataAmelka]

Napisane przez warszawianka109

a w życiu Cię nawet nie dogonię, co tu dopiero mówić o byciu jeszcze większą gadułą

pani doktor na obchodzie powiedziała kiedy mnie wypuszczą - jak będzie poprawa czyli zostaję do sierpnia

Haha nie żartuj Kochana :-* :-* juz niebawem do domku wyjdziecie :-* trzymam kciuki

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

idż na lunch i kawę

ja robię pizzę
a jakbyś kiedyś chciała to mam fajny przepis na wegeburgery, które uwielbiamy..ale dawno nie robiłam bo mnie jakoś od smażonego odrzuciło, a zawsze do nich serwowałam domowe grube fryty..

Wegeburgera bym zjadla

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

A u mnie dr ma opóźnienie 1,5 h bo dopiero z kliniki w Krk wyjechał :-( jestem pierwsza no ale godzina minie zanim tu przyjedzie...

[TinkerrBell]

Mam dzis caly dzien nieprzyjemne rozpychanie sie w brzuchu.
Mam problem kibelkowy od kilku dni, mam nadzieje, ze to wzdecia.

Choc dzis w pewnym momencie tak mnie jelita krecily, ze myslalam a noz widelec to Maluch Ale niestety))

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Chetnie Ci pomoge, moge zrobic punkt 2.
Wyprawke zostawie mlodszym mamom, ktore jeszcze pamietaja co trzeba kupic

Super!

Napisane przez BeataAmelka

A u mnie dr ma opóźnienie 1,5 h bo dopiero z kliniki w Krk wyjechał :-( jestem pierwsza no ale godzina minie zanim tu przyjedzie...

Uu to jeszcze trochę poczekasz. Daj znać po!

Napisane przez TinkerrBell

Mam dzis caly dzien nieprzyjemne rozpychanie sie w brzuchu.
Mam problem kibelkowy od kilku dni, mam nadzieje, ze to wzdecia.

Choc dzis w pewnym momencie tak mnie jelita krecily, ze myslalam a noz widelec to Maluch Ale niestety))

Ach te jelita co nas w konia robią!

[Piernik Torunski]

Napisane przez TinkerrBell

Mam dzis caly dzien nieprzyjemne rozpychanie sie w brzuchu.
Mam problem kibelkowy od kilku dni, mam nadzieje, ze to wzdecia.

Choc dzis w pewnym momencie tak mnie jelita krecily, ze myslalam a noz widelec to Maluch Ale niestety))

ja też czuję rozpychanie, ciągnięcie, kłucie...a nie mam problemów kibelkowych..

Napisane przez BeataAmelka

Haha nie żartuj Kochana :-* :-* juz niebawem do domku wyjdziecie :-* trzymam kciuki

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------



Wegeburgera bym zjadla

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

A u mnie dr ma opóźnienie 1,5 h bo dopiero z kliniki w Krk wyjechał :-( jestem pierwsza no ale godzina minie zanim tu przyjedzie...

o to prawie relacje na zywo mamy

[Fantasmagori]

Napisane przez BeataAmelka

:-( bardzo mi przykro

Napisane przez DobraDusza88

przykro mi

Napisane przez iweczka

przykro mi bardzo

Napisane przez Piernik Torunski

współczuję.. czasami wiadomość, że ma się pojawić wnuk/wnuczka wywołują na nową chęć życia / dodatkową siłę .. może i tak będzie u teścia...

Dziękuję jesteście kochane Pierniczku byłoby super ale niestety nie ma się co łudzić - teść nie je, nie pije, nie kontaktuje już w ogóle więc nawet nie bardzo zrozumiał jak powiedzieliśmy - właśnie wczoraj powiedzieliśmy teściom i siostrze TŻ, nie czekamy do USG genetycznego bo TŻ bał się że nie zdąży powiedzieć tacie... A tak to teściowa chociaż na chwilę się uśmiechnęła Oczywiście boi się czy wszystko będzie ok tym razem ale musi być

A najlepsze że powiedziała że się zastanawiała czy ja nie jestem w ciąży bo twierdzi że urosły mi cycki "zawsze miałaś duże ale teraz to już przesadziłaś" ona ma mały biust i zawsze mi wypomina żebym się podzieliła

Napisane przez kasia_ruda

Co gotujecie? Ja dziś na szybko (jak zawsze ) fishburgery.

TŻ dziś zrobił przepyszną zapiekankę makaronową pyszności A jutro będzie robił biały barszcz chyba

[Piernik Torunski]

Napisane przez Fantasmagori

Dziękuję jesteście kochane Pierniczku byłoby super ale niestety nie ma się co łudzić - teść nie je, nie pije, nie kontaktuje już w ogóle więc nawet nie bardzo zrozumiał jak powiedzieliśmy - właśnie wczoraj powiedzieliśmy teściom i siostrze TŻ, nie czekamy do USG genetycznego bo TŻ bał się że nie zdąży powiedzieć tacie... A tak to teściowa chociaż na chwilę się uśmiechnęła Oczywiście boi się czy wszystko będzie ok tym razem ale musi być

A najlepsze że powiedziała że się zastanawiała czy ja nie jestem w ciąży bo twierdzi że urosły mi cycki "zawsze miałaś duże ale teraz to już przesadziłaś" ona ma mały biust i zawsze mi wypomina żebym się podzieliła


TŻ dziś zrobił przepyszną zapiekankę makaronową pyszności A jutro będzie robił biały barszcz chyba

hehe niezła teściowa..rzeczywiście w takich chwilach wiadamość o dziecku to olbrzymi i nieliczny powód do radości..może teściu nie okazuje, ale być może przyjął informacje..

a zapiekanka z czym?

[iweczka]

Napisane przez Fantasmagori

A najlepsze że powiedziała że się zastanawiała czy ja nie jestem w ciąży bo twierdzi że urosły mi cycki "zawsze miałaś duże ale teraz to już przesadziłaś" ona ma mały biust i zawsze mi wypomina żebym się podzieliła


TŻ dziś zrobił przepyszną zapiekankę makaronową pyszności A jutro będzie robił biały barszcz chyba

Fajny komentarz teściowej
Będzie wszystko dobrze

[Fantasmagori]

Makaron, kawałki piersi z kurczaka, kukurydza, boczek, pieczarki, sos i ser żółty

No niezła jest, nie spodziewałam się że jest taka spostrzegawcza

[Juu_]

Cześć dziewczyny, mam nadzieje, że niedziela minęła wam spokojnie!

Fantasmagori, współczułcia mój dziadek też jest w podobnym stanie, niestety wszyscy szykujemy się, że w ciągu miesiąca odejdzie i się z nim tak jakby żegnaliśmy... Przykro, ale często w takim stanie już wszyscy wiedzą i spodziewają sie tego co ma być. Szkoda, że w życiu na prawdę często są sytuacje, gdy z jednej strony jest wielka radość a z drugiej wielki smutek..

Za to moja teściowa dzisiaj też do mnie,że o matko ale mam wielkie cycki przeskoczyłam z małego E na duże F, na razie kupiłam 2 nowe staniki ale pewnie na wiosnę jeszcze odskoczę do G a przed samym ślubem w październiku miałam D!

[agnieszkaruta1]

Napisane przez TinkerrBell

Hej Agnieszka, ktory jestes tydzien?
Mialas jakies usg na IP?

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Dzis zastepuje kolege w pracy.
Powiedzieli mi, ze niedziela jest latwa, nudna i przyjemna....

Taaaaaaaaaaaaaa

Ja to mam zawsze jakiegos pecha, to beznadziejnych sutuacji.

Nie wiem czy mam isc na kawe czy na lunch:P Jestem juz glodna

Tydzien jeszcze 13, w poniedzialek zaczynam 14. Lekarz robil mi usg, mowil ze dziecko zyje i ze wlasnie moze to byc przez lozysko.

[slo_nk_o]

Dziewczyny niemiłosiernie boli mnie głowa, nie chciałam nic brać ale nie mogę wytrzymać. Czy apap mogę zażyć?

[emenyx]

Rownież zmagam sie z bólami głowy od 4 miesiąca jest juz lepiej , ale czasami wracają. Nie brałam nic. Zazwyczaj sen pomagał lub łagodził . Spacery mi nie pomagały

[TinkerrBell]

Napisane przez slo_nk_o

Dziewczyny niemiłosiernie boli mnie głowa, nie chciałam nic brać ale nie mogę wytrzymać. Czy apap mogę zażyć?

Wydaje mi się, że tylko paracetamol

[emenyx]

Napisane przez slo_nk_o

Dziewczyny niemiłosiernie boli mnie głowa, nie chciałam nic brać ale nie mogę wytrzymać. Czy apap mogę zażyć?

Mi lekarka mówiła aby najwyżej 1 paracetamol brać jeśli mnie boli głowa, ale nic nie brałam

[kasia_ruda]

Apap to paracetamol tylko pod inną nazwą handlową. Można brać bezpiecznie zgodnie z dawkowaniem. Przy bardzo silnym bólu lepiej wziąć zanim rozkreci się w coś gorszego, migrenę czy wymioty.

[agnieszkaruta1]

Napisane przez slo_nk_o

Dziewczyny niemiłosiernie boli mnie głowa, nie chciałam nic brać ale nie mogę wytrzymać. Czy apap mogę zażyć?

Mozna paracetamol, moze wyjdz sie przewietrzyc to ci pomoze.

[BeataAmelka]

Dziewczynki jutro Was nadrobie. Po wizycie ok, jutro opisze co i jak. A tak synuś macha na dobranoc. :-*

[tija93]

Napisane przez slo_nk_o

Dziewczyny niemiłosiernie boli mnie głowa, nie chciałam nic brać ale nie mogę wytrzymać. Czy apap mogę zażyć?

Jak najbardziej, do 6 tabletek na dobę. Spróbuj zasnąć, może pomoże

Napisane przez BeataAmelka

Dziewczynki jutro Was nadrobie. Po wizycie ok, jutro opisze co i jak. A tak synuś macha na dobranoc. :-*

Jednak synuś? Gratuluję udanej wizyty

[agus87]

Napisane przez BeataAmelka

Ja biorę:
Pregna plus
Pregna Dha
Luteina 2x2
Duphaston 3x1
Zastrzyk Prolutex
Magnez 3x2
Potas 1x1
Euthyrox 1x1
Teraz przy plamieniach no spa 3x1

Wiem, że dużo no ale co zrobic.
O to dziecko staralismy się latami...także musze dzielnie stawić temu czoła

o mamo, ale arsenał!

Napisane przez BeataAmelka

Dziewczynki jutro Was nadrobie. Po wizycie ok, jutro opisze co i jak. A tak synuś macha na dobranoc. :-*

a jednak chłopiec
heh na tych etapach to nigdy nic nie wiadomo



witam się niedzielnie
po roczku chrześniaka, pysznym jedzonku, spacerku w słoneczku i wieczornym marszu 2,5 km


ale od popołudnia bardzo mocno boli mnie kość ogonowa...

[iweczka]

Napisane przez slo_nk_o

Dziewczyny niemiłosiernie boli mnie głowa, nie chciałam nic brać ale nie mogę wytrzymać. Czy apap mogę zażyć?

Tak apap możesz.
Mam to w rozpisce od Ginekologa. A jak byłam chora to internista też mi kazał brać w razie bólu głowy i brałam.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez BeataAmelka

Dziewczynki jutro Was nadrobie. Po wizycie ok, jutro opisze co i jak. A tak synuś macha na dobranoc. :-*

cudo
jak pieknie rączkę wystawił

[Origa]

Standardowo w weekend nie miał czasu na komputer i właśnie nadrabiałam Was ponad godzinę za ostatnie 2,5 dnia


Fantasmagori współczuję sytuacji

Dziewczyny gratuluję super zdjęć wszystkich maluszków

Ja byłam w pt na genetycznym. Badanie trwało może 10 min, lekarz oschły, bardzo zdystansowany, miałam wręcz wrażenie, że mu przeszkadzamy w gabinecie Nie tak sobie wyobrażałam tą wizytę. Na koniec wyliczył ryzyka (wyniki od 1:5000 do 1:<20000), wydrukował 2 bardzo słabej jakości zdjęcia i dał płytkę (tam na szczęście bardziej widoczne dzidzi). Na koniec zalecił zrobić Pappa bo "każda kobieta w ciąży powinna zrobić" Poddałam się i dałam ukłuć, za 2 tyg. wizyta w celu sprawdzenia wyników i skorygowania ryzyk...Na pytanie o płeć usłyszałam "na tym etapie ciąży nie jest to możliwe". Po powrocie do domu wróciłam do Waszych opisów genetycznych i informacji na stronach prywatnych gabinetów medycznych i coś mi nie dawało spokoju. Okazało się, że i owszem, lekarz sprawdził przezierność i obecność kości nosowej, ale przepływów żadnych, ani jak wygląda serduszko ani półkule mózgowe to już nie Trochę się wkurzyłam, bo niby za badanie nie płaciłam (ubezpieczenie z pracy), ale jednak czytałam, że ten lekarz to b. dobry specjalista od genetycznych itd. A za Pappa zapłaciłam 150 zl z własnej kieszeni. Po obdzwonieniu 10 różnych prywatnych gabinetów w jednym recepcjonistka po moim opisaniu sytuacji obiecała zapytać lekarza czy zostanie dłużej, bo oczywiście wszystkie godziny zajęte. I udało się Wczoraj późnym popołudniem zapłaciłam 200 zł, ale podczas całej wizyty czułam się mega komfortowo, lekarz wykonał usg i dowcipne i przez brzuch, wszystko nam dokładnie pokazał, pomierzył, opisał chyba z 20 zdjęć, które dostaliśmy wydrukowane razem z płytką, sprawdził przepływy itd., pokazał dzidzię w 4D (wygląda trochę jak "obcy" ) i na 75% orzekł, że to dziewuszka No i skorygował trochę wiek ciąży czyli dziś mam 13t0dc, jutro dumnie wkraczam w 2 trymestr
Więc dziś i ja się pochwalę moimi 63 mm szczęścia

[tija93]

Napisane przez Origa

Standardowo w weekend nie miał czasu na komputer i właśnie nadrabiałam Was ponad godzinę za ostatnie 2,5 dnia


Fantasmagori współczuję sytuacji

Dziewczyny gratuluję super zdjęć wszystkich maluszków

Ja byłam w pt na genetycznym. Badanie trwało może 10 min, lekarz oschły, bardzo zdystansowany, miałam wręcz wrażenie, że mu przeszkadzamy w gabinecie Nie tak sobie wyobrażałam tą wizytę. Na koniec wyliczył ryzyka (wyniki od 1:5000 do 1:<20000), wydrukował 2 bardzo słabej jakości zdjęcia i dał płytkę (tam na szczęście bardziej widoczne dzidzi). Na koniec zalecił zrobić Pappa bo "każda kobieta w ciąży powinna zrobić" Poddałam się i dałam ukłuć, za 2 tyg. wizyta w celu sprawdzenia wyników i skorygowania ryzyk...Na pytanie o płeć usłyszałam "na tym etapie ciąży nie jest to możliwe". Po powrocie do domu wróciłam do Waszych opisów genetycznych i informacji na stronach prywatnych gabinetów medycznych i coś mi nie dawało spokoju. Okazało się, że i owszem, lekarz sprawdził przezierność i obecność kości nosowej, ale przepływów żadnych, ani jak wygląda serduszko ani półkule mózgowe to już nie Trochę się wkurzyłam, bo niby za badanie nie płaciłam (ubezpieczenie z pracy), ale jednak czytałam, że ten lekarz to b. dobry specjalista od genetycznych itd. A za Pappa zapłaciłam 150 zl z własnej kieszeni. Po obdzwonieniu 10 różnych prywatnych gabinetów w jednym recepcjonistka po moim opisaniu sytuacji obiecała zapytać lekarza czy zostanie dłużej, bo oczywiście wszystkie godziny zajęte. I udało się Wczoraj późnym popołudniem zapłaciłam 200 zł, ale podczas całej wizyty czułam się mega komfortowo, lekarz wykonał usg i dowcipne i przez brzuch, wszystko nam dokładnie pokazał, pomierzył, opisał chyba z 20 zdjęć, które dostaliśmy wydrukowane razem z płytką, sprawdził przepływy itd., pokazał dzidzię w 4D (wygląda trochę jak "obcy" ) i na 75% orzekł, że to dziewuszka No i skorygował trochę wiek ciąży czyli dziś mam 13t0dc, jutro dumnie wkraczam w 2 trymestr
Więc dziś i ja się pochwalę moimi 63 mm szczęścia

Ale niefajnie trafiłaś za pierwszym razem Dobrze, że na drugiej wizycie już spoko. Gratuluję 75% dziewczynki!

[Piernik Torunski]

Napisane przez BeataAmelka

Dziewczynki jutro Was nadrobie. Po wizycie ok, jutro opisze co i jak. A tak synuś macha na dobranoc. :-*

synuś? a to niespodzianka... śliczny chłopak i baaardzo się cieszę,że wszystko w porządku..

Napisane przez Origa

Standardowo w weekend nie miał czasu na komputer i właśnie nadrabiałam Was ponad godzinę za ostatnie 2,5 dnia


Fantasmagori współczuję sytuacji

Dziewczyny gratuluję super zdjęć wszystkich maluszków

Ja byłam w pt na genetycznym. Badanie trwało może 10 min, lekarz oschły, bardzo zdystansowany, miałam wręcz wrażenie, że mu przeszkadzamy w gabinecie Nie tak sobie wyobrażałam tą wizytę. Na koniec wyliczył ryzyka (wyniki od 1:5000 do 1:<20000), wydrukował 2 bardzo słabej jakości zdjęcia i dał płytkę (tam na szczęście bardziej widoczne dzidzi). Na koniec zalecił zrobić Pappa bo "każda kobieta w ciąży powinna zrobić" Poddałam się i dałam ukłuć, za 2 tyg. wizyta w celu sprawdzenia wyników i skorygowania ryzyk...Na pytanie o płeć usłyszałam "na tym etapie ciąży nie jest to możliwe". Po powrocie do domu wróciłam do Waszych opisów genetycznych i informacji na stronach prywatnych gabinetów medycznych i coś mi nie dawało spokoju. Okazało się, że i owszem, lekarz sprawdził przezierność i obecność kości nosowej, ale przepływów żadnych, ani jak wygląda serduszko ani półkule mózgowe to już nie Trochę się wkurzyłam, bo niby za badanie nie płaciłam (ubezpieczenie z pracy), ale jednak czytałam, że ten lekarz to b. dobry specjalista od genetycznych itd. A za Pappa zapłaciłam 150 zl z własnej kieszeni. Po obdzwonieniu 10 różnych prywatnych gabinetów w jednym recepcjonistka po moim opisaniu sytuacji obiecała zapytać lekarza czy zostanie dłużej, bo oczywiście wszystkie godziny zajęte. I udało się Wczoraj późnym popołudniem zapłaciłam 200 zł, ale podczas całej wizyty czułam się mega komfortowo, lekarz wykonał usg i dowcipne i przez brzuch, wszystko nam dokładnie pokazał, pomierzył, opisał chyba z 20 zdjęć, które dostaliśmy wydrukowane razem z płytką, sprawdził przepływy itd., pokazał dzidzię w 4D (wygląda trochę jak "obcy" ) i na 75% orzekł, że to dziewuszka No i skorygował trochę wiek ciąży czyli dziś mam 13t0dc, jutro dumnie wkraczam w 2 trymestr
Więc dziś i ja się pochwalę moimi 63 mm szczęścia

no i dobrze zrobiłaś..spokojna mama to i spokojna..córka: oklaski:

[virginia]

Fantasmagori przykro mi z powodu teścia...

Origa gratuluję dziewczynki!

tija93 a ta lista wózków to po co właściwie?

Za nami bardzo miły, rodzinny weekend. Aż żal, że jutro poniedziałek...

[Talantea]

Origa

Dziewczynka Dobrze, ze przynajmniej drugi gin był lepszy


BeataAmelka

Chłopak Sliczne zdjęcie.

[Aniol1985]

Napisane przez Origa

Standardowo w weekend nie miał czasu na komputer i właśnie nadrabiałam Was ponad godzinę za ostatnie 2,5 dnia


Fantasmagori współczuję sytuacji

Dziewczyny gratuluję super zdjęć wszystkich maluszków

Ja byłam w pt na genetycznym. Badanie trwało może 10 min, lekarz oschły, bardzo zdystansowany, miałam wręcz wrażenie, że mu przeszkadzamy w gabinecie Nie tak sobie wyobrażałam tą wizytę. Na koniec wyliczył ryzyka (wyniki od 1:5000 do 1:<20000), wydrukował 2 bardzo słabej jakości zdjęcia i dał płytkę (tam na szczęście bardziej widoczne dzidzi). Na koniec zalecił zrobić Pappa bo "każda kobieta w ciąży powinna zrobić" Poddałam się i dałam ukłuć, za 2 tyg. wizyta w celu sprawdzenia wyników i skorygowania ryzyk...Na pytanie o płeć usłyszałam "na tym etapie ciąży nie jest to możliwe". Po powrocie do domu wróciłam do Waszych opisów genetycznych i informacji na stronach prywatnych gabinetów medycznych i coś mi nie dawało spokoju. Okazało się, że i owszem, lekarz sprawdził przezierność i obecność kości nosowej, ale przepływów żadnych, ani jak wygląda serduszko ani półkule mózgowe to już nie Trochę się wkurzyłam, bo niby za badanie nie płaciłam (ubezpieczenie z pracy), ale jednak czytałam, że ten lekarz to b. dobry specjalista od genetycznych itd. A za Pappa zapłaciłam 150 zl z własnej kieszeni. Po obdzwonieniu 10 różnych prywatnych gabinetów w jednym recepcjonistka po moim opisaniu sytuacji obiecała zapytać lekarza czy zostanie dłużej, bo oczywiście wszystkie godziny zajęte. I udało się Wczoraj późnym popołudniem zapłaciłam 200 zł, ale podczas całej wizyty czułam się mega komfortowo, lekarz wykonał usg i dowcipne i przez brzuch, wszystko nam dokładnie pokazał, pomierzył, opisał chyba z 20 zdjęć, które dostaliśmy wydrukowane razem z płytką, sprawdził przepływy itd., pokazał dzidzię w 4D (wygląda trochę jak "obcy" ) i na 75% orzekł, że to dziewuszka No i skorygował trochę wiek ciąży czyli dziś mam 13t0dc, jutro dumnie wkraczam w 2 trymestr
Więc dziś i ja się pochwalę moimi 63 mm szczęścia

Ja byłam zapisana do jednego gina na to usg prenatalne , ale właśnie wyczytałam na jego temat wiele kiepskich zdań kobiet, ktore były u niego na wizycie. Niby też oschły zbywa pacjentki i nie przykłada sie do badań. Dlatego właśnie zrezygnowałam z wizyty i zapisałam się do innego. Bardzo dobrze zrobiłaś, że udałaś sie do innego specjalisty, za badanie zapłaciłaś ale masz spokój , wiesz co i jak i bedziesz mogła spać spokojnie a nie zastanawiać sie czy wszystko jest ok. Gratuluje córeczki.

[tija93]

Napisane przez virginia

Fantasmagori przykro mi z powodu teścia...

Origa gratuluję dziewczynki!

tija93 a ta lista wózków to po co właściwie?

Za nami bardzo miły, rodzinny weekend. Aż żal, że jutro poniedziałek...

Bo na innych wątkach mają

Idę zakładać pierwszy post, bo nie wiem o której się jutro zjawie Zaczniemy w nim pisać po przekroczeniu 5000 postów tutaj.

[TinkerrBell]

Daj znać jak założysz to sobie drugi post zablokuje

[tija93]

Link do nowej części: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post55312431

Ale spokojnie czekamy do 5000 postów

Napisane przez TinkerrBell

Daj znać jak założysz to sobie drugi post zablokuje

Możesz blokować