Jeszcze rok, może dwa mamą zostane i ja - cz.2

[Suqub]

Napisane przez malinka9191

A pomyśleć, że jeszcze jakiś tydzień temu byłam oazą spokoju w tej kwestii i jedyne o co się bałam, to czy mąż zdarzy z pracy dojechać

Jako rodzaca i po części wiedzaca już co Cię czeka to mogę Ci powiedzieć, że miesiąc po porodzie już nie będziesz wiedziała jaki to był ból

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

wyprawkowo gotowa, a psychicznie zaczynam się bać porodu

Normalne
Ja po cc gdyby u ciebie zaszla koniecznosc - nie ma sie czego bac ja gdybym miala teraz cc to balabym sie zeby tylko komplikacji nie bylo. Reszta jest do zniesienia

[blackberry89]

Mam owulke i boooli kiedys sporadycznie czulam cos a od porodu mnie czesto boli owulka

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Mam owulke i boooli kiedys sporadycznie czulam cos a od porodu mnie czesto boli owulka

Współczuję, mam to samo ;(
Na grupie dziewczyna urodziła drugie dziecię i jest takie cudowne, malusie, slodziusie ♡

[LoveMessages]

Jak owulka to do dziela :d

[malinka9191]

Napisane przez pantera09

Hm ciekawe jak to u mnie będzie, bo na razie zupełnie się porodu nie boję...

Pewnie każdego łapie strach, myślę że to normalne Najważniejsze to zachować spokój Nie wiem czy to dobry pomysł w Twoim stanie, ale kiedyś oglądałam filmiki 5 pieknych kobiet i 5 pięknych porodów - jakoś tak i one dla mnie były mega uspokajające i stwierdziłam że nie ma się czego bać. Fakt, że te kobiety rodziły u siebie w domu i nie miały komplikacji, a to ma ogromne znaczenie, ale filmiki były "przyjemne" jesli można tak określić film z porodu

na mnie filmiki działają tylko tak, że płaczę przy narodzinach jak już dzieciątko na świecie. Ale ani uspokajajaco ani w druga strone nie działają

Napisane przez Suqub

Jako rodzaca i po części wiedzaca już co Cię czeka to mogę Ci powiedzieć, że miesiąc po porodzie już nie będziesz wiedziała jaki to był ból

bólu się w sumie nie boję, bo znieczulenie będę mieć

zresztą wiem, że boleć coś musi i to akceptuuję. Bardziej o zrozumienie się boję wszystkiego i właśnie o to ze mąż dalko bedzie.

Napisane przez blackberry89

Normalne
Ja po cc gdyby u ciebie zaszla koniecznosc - nie ma sie czego bac ja gdybym miala teraz cc to balabym sie zeby tylko komplikacji nie bylo. Reszta jest do zniesienia

Oj CC też mnie własnie przeraża i ewentualność cewnikowania :/

Napisane przez blackberry89

Mam owulke i boooli kiedys sporadycznie czulam cos a od porodu mnie czesto boli owulka

biedna
ja miałam bolące owulki do tego stopnia, że miałam tabsy na zatrzymanie przepisane.. po odstawieniu wrocilo wszystko..

[Suqub]

Napisane przez malinka9191

na mnie filmiki działają tylko tak, że płaczę przy narodzinach jak już dzieciątko na świecie. Ale ani uspokajajaco ani w druga strone nie działają


bólu się w sumie nie boję, bo znieczulenie będę mieć

zresztą wiem, że boleć coś musi i to akceptuuję. Bardziej o zrozumienie się boję wszystkiego i właśnie o to ze mąż dalko bedzie. Oj CC też mnie własnie przeraża i ewentualność cewnikowania :/

biedna
ja miałam bolące owulki do tego stopnia, że miałam tabsy na zatrzymanie przepisane.. po odstawieniu wrocilo wszystko..

Eee jak znieczulenie to gitara a mąż zdąży przyjechać.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Współczuję, mam to samo ;(
Na grupie dziewczyna urodziła drugie dziecię i jest takie cudowne, malusie, slodziusie ♡

Ojeju

Napisane przez LoveMessages

Jak owulka to do dziela :d

a spadaj ty sie bierz ja juz jedno mam

Napisane przez malinka9191

na mnie filmiki działają tylko tak, że płaczę przy narodzinach jak już dzieciątko na świecie. Ale ani uspokajajaco ani w druga strone nie działają


bólu się w sumie nie boję, bo znieczulenie będę mieć

zresztą wiem, że boleć coś musi i to akceptuuję. Bardziej o zrozumienie się boję wszystkiego i właśnie o to ze mąż dalko bedzie. Oj CC też mnie własnie przeraża i ewentualność cewnikowania :/

biedna
ja miałam bolące owulki do tego stopnia, że miałam tabsy na zatrzymanie przepisane.. po odstawieniu wrocilo wszystko..

cewnik zakladanie nic mnie nie bolalo. A tez sie balam. Zdejmowanie w sumie tez nie bolalo. Tylko takie uczucie beznadziejne ze cos masz "tam" ale to zakladaja przed sama cesarka wiec dlugo sie nie meczysz. Jak tylko wstajesz to zdejmuja.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Suqub

Współczuję, mam to samo ;(
Na grupie dziewczyna urodziła drugie dziecię i jest takie cudowne, malusie, slodziusie ♡

Szybko jej poszło. Ile miesięcy różnicy ma pomiędzy tymi dziećmi?

[malinka9191]

Napisane przez Suqub

Eee jak znieczulenie to gitara a mąż zdąży przyjechać.

mam taką nadzieję

Napisane przez blackberry89

cewnik zakladanie nic mnie nie bolalo. A tez sie balam. Zdejmowanie w sumie tez nie bolalo. Tylko takie uczucie beznadziejne ze cos masz "tam" ale to zakladaja przed sama cesarka wiec dlugo sie nie meczysz. Jak tylko wstajesz to zdejmuja.

pocieszające i uspokajające takie słowa

[LoveMessages]

Najgorsze jak ludzie strasza I opowiadaja historie.

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

mam taką nadzieję

pocieszające i uspokajające takie słowa

Wiesz jak juz tam jestes to inaczej wszystko sie odbiera, wiesz ze musisz to przezyc i tyle.
Dla mnie cesarka jest ok.

Wiadomo ze to nie spa ale wole cesarke niz kanalowe bez znieczulenia. Wole 3 cesarki niz kanalowe bez znieczulenia

Napisane przez LoveMessages

Najgorsze jak ludzie strasza I opowiadaja historie.

O tak! A kazdy i tak zupelnie inaczej to przezyje.

[LoveMessages]

U mnie w pracy jest jedna w ciąży i raz na śniadaniu starsze kobity po 50 lat zaczęły jej opowiadać jakieś historie czarne :/ No dajcie spokój...

Ja mam dziś wolne i muszę się za sprzątanie brać do tego jeszcze chcę powrócić do nauki angielskiego i francuskiego bo lenia strasznego miałam ostatnio.

Też myślę co na obiad dziś... dla mnie wegańska lasagna, ale co dla Tż?

[Suqub]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;55329946]szybko jej poszło. Ile miesięcy różnicy ma pomiędzy tymi dziećmi? [/quote]
13.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez LoveMessages

Najgorsze jak ludzie strasza I opowiadaja historie.

O tak. Ja tak siedziałam w poczekalni, parę dni przed porodem, 3 babki opowiadałY o powodach jak ja się kurde nasluchalam to nic tylko uśpić i niech wyciągają.

[LoveMessages]

też bym tak chciała 13-18 mc różnicy

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez LoveMessages

U mnie w pracy jest jedna w ciąży i raz na śniadaniu starsze kobity po 50 lat zaczęły jej opowiadać jakieś historie czarne :/ No dajcie spokój...

Ja mam dziś wolne i muszę się za sprzątanie brać do tego jeszcze chcę powrócić do nauki angielskiego i francuskiego bo lenia strasznego miałam ostatnio.

Też myślę co na obiad dziś... dla mnie wegańska lasagna, ale co dla Tż?

Ja od świąt się nie brałam za angielski. Pewnie wróciłam na ten sam etap co byłam. Ale jakoś chęci nie mam i czasu brak.

Napisane przez LoveMessages

też bym tak chciała 13-18 mc różnicy

Fajna różnica i mi by też odpowiadała. Ale z drugiej strony jednak wyłączenie się z pracy na tak długo jakoś mi się nie widzi. Z resztą chyba bardzo ciężko jest być w ciąży przy aż tak malutkim dziecku.

[pantera09]

To malutka różnica. Z drugiej strony, może tak lepiej? Nie zdążysz do pracy wrócić i już na zwolnienie i tyle:-P A tak wracasz na kilka miesięcy, dobrze się nie wdrozysz i znowu zwolnienie. To juz wolę jednym ciągiem:-D

[Suqub]

Napisane przez pantera09

To malutka różnica. Z drugiej strony, może tak lepiej? Nie zdążysz do pracy wrócić i już na zwolnienie i tyle:-P A tak wracasz na kilka miesięcy, dobrze się nie wdrozysz i znowu zwolnienie. To juz wolę jednym ciągiem:-D

Ja ostatnio mam tak mieszane uczucia, że sa od myśli że nie będę już mieć więcej dzieci do juz chce teraz, natychmiast

[blackberry89]

Napisane przez LoveMessages

też bym tak chciała 13-18 mc różnicy

Fajnie, z tym ze jak juz sie ma to pierwsze to sie odechciewa

Napisane przez Suqub

Ja ostatnio mam tak mieszane uczucia, że sa od myśli że nie będę już mieć więcej dzieci do juz chce teraz, natychmiast

Mam tak samo!

Ja nie wyobrazam sobie byc teraz w ciazy. Ledwo lazilam pod koniec i nos tego mojego ponad 10kg klocka... o nie nie!

[LoveMessages]

hehe ja bym chciała nie wracać do pracy pomiędzy dziećmi. Więc jak wszystko będzie jak chce to jednym ciągiem, jedno się rodzi drugie już w brzuchu. Oczywiście wiem, ze to tylko teoria bo wiele się może wydarzyć.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez Suqub

Ja ostatnio mam tak mieszane uczucia, że sa od myśli że nie będę już mieć więcej dzieci do juz chce teraz, natychmiast

Przymknij oko na atykoncepcję i zdaj się na los

[blackberry89]

Napisane przez LoveMessages

hehe ja bym chciała nie wracać do pracy pomiędzy dziećmi. Więc jak wszystko będzie jak chce to jednym ciągiem, jedno się rodzi drugie już w brzuchu. Oczywiście wiem, ze to tylko teoria bo wiele się może wydarzyć.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------



Przymknij oko na atykoncepcję i zdaj się na los

Ja bym nie miala gdzie wracac po 2jce dzieci pracuje w malej firmie.

Duzo zalezy jakie sie trafi to pierwsze dzieko bo ja tak jak pisze - nie widze tego w moim przypadku. Pawel potrafi sie budzic w nocy co godzina, albo plakac przez 1.5h bo boli go brzuszek. A wiedzac jak to jest byc w koncowce ciazy poprostu sie na to nie pisze. Umarlabym chyba ciaza bez dziecka u boku byla dla mnie ciekawa - po za 2 trymestrem - a gdzie tu przy moim szatanku

[MiniMonix]

Mi to jedno mam nadzieję że wystarczy.. Już nie mogę doczekać się końca ciąży. Znowu jestem przeziębiona i jak po antybiotyku do czwartku mi nie przejdzie to czeka mnie po raz 3 w tej ciąży szpital. No genialnie :/

[blackberry89]

Napisane przez MiniMonix

Mi to jedno mam nadzieję że wystarczy.. Już nie mogę doczekać się końca ciąży. Znowu jestem przeziębiona i jak po antybiotyku do czwartku mi nie przejdzie to czeka mnie po raz 3 w tej ciąży szpital. No genialnie :/

Ja tez w ciazy 2 razy lezalam. Moze sie uda bez kolejnego pobytu

[MiniMonix]

Napisane przez blackberry89

Ja tez w ciazy 2 razy lezalam. Moze sie uda bez kolejnego pobytu

Oby Mam kryzys ciążowy

[Suqub]

Napisane przez LoveMessages

hehe ja bym chciała nie wracać do pracy pomiędzy dziećmi. Więc jak wszystko będzie jak chce to jednym ciągiem, jedno się rodzi drugie już w brzuchu. Oczywiście wiem, ze to tylko teoria bo wiele się może wydarzyć.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------



Przymknij oko na atykoncepcję i zdaj się na los

Jak tak zrobię to pewnie od razu zajde

Napisane przez MiniMonix

Mi to jedno mam nadzieję że wystarczy.. Już nie mogę doczekać się końca ciąży. Znowu jestem przeziębiona i jak po antybiotyku do czwartku mi nie przejdzie to czeka mnie po raz 3 w tej ciąży szpital. No genialnie :/

Ojej zdrówka!

Ja muszę uciekać ze swojej grupy bo kolejna w ciąży. Zarażaja!

[LoveMessages]

Napisane przez blackberry89

Ja bym nie miala gdzie wracac po 2jce dzieci pracuje w malej firmie.

Duzo zalezy jakie sie trafi to pierwsze dzieko bo ja tak jak pisze - nie widze tego w moim przypadku. Pawel potrafi sie budzic w nocy co godzina, albo plakac przez 1.5h bo boli go brzuszek. A wiedzac jak to jest byc w koncowce ciazy poprostu sie na to nie pisze. Umarlabym chyba ciaza bez dziecka u boku byla dla mnie ciekawa - po za 2 trymestrem - a gdzie tu przy moim szatanku

Pewnie trzeba inwidualnie do tego podchodzić. Zresztą ja nie wiem jak będzie może po pierwszym dziecku też mi się odwidzi

Napisane przez MiniMonix

Mi to jedno mam nadzieję że wystarczy.. Już nie mogę doczekać się końca ciąży. Znowu jestem przeziębiona i jak po antybiotyku do czwartku mi nie przejdzie to czeka mnie po raz 3 w tej ciąży szpital. No genialnie :/

O nie Ty to masz pecha!

[blackberry89]

Napisane przez MiniMonix

Oby Mam kryzys ciążowy

Juz niedaleko. Na kiedy masz termin?



Ja pamietam ze byly ciezkie chwile ale jakos trzeba przetrwac

Napisane przez Suqub

Jak tak zrobię to pewnie od razu zajde
Ojej zdrówka!

Ja muszę uciekać ze swojej grupy bo kolejna w ciąży. Zarażaja!

O masz. U nas jedna byla ale ciaza biochemiczna podobno niestety

[MiniMonix]

Odporność mi w ciąży siadła. Ale jest sukces, jedna dziurka w nosie mi się odetkała to może uda się zasnąć..

02 kwietnia termin, ale nie obrażę się, jak będzie wcześniej, nawet w połowie marca będzie ok

[blackberry89]

Napisane przez MiniMonix

Odporność mi w ciąży siadła. Ale jest sukces, jedna dziurka w nosie mi się odetkała to może uda się zasnąć..

02 kwietnia termin, ale nie obrażę się, jak będzie wcześniej, nawet w połowie marca będzie ok

Rozumiem cie ;* mi po ciazy siadla odpornosc i w ciagu roku bylam 4 razy chora. A zwykle bylo max 2 razy.

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

Juz niedaleko. Na kiedy masz termin?



Ja pamietam ze byly ciezkie chwile ale jakos trzeba przetrwac


O masz. U nas jedna byla ale ciaza biochemiczna podobno niestety

Ojej przykre. U nas jak na razie wszystkie się.trzymają i oby tak zostało