Mamy marzec 2016 :) -cz. IX :)

[_Karolina_91]

Napisane przez Kiwi18

Dzień dobry spać nie mogę kręcę się już z godzinę chyba stres mnie dopadł, dziś ślub mojego męża siostrzenca xd. Na 10 umowiona jestem do fryzjera.

udanej imprezy

Napisane przez verrerie

Kurde dziewczyny ale kaszana. Obudzilam sie rano i wyglada na to, ze mam opryszczke zwykle jak tylko cos mnie swedzi albo czuje, ze sie robi to smaruje mascia i juz, nie wychodzi mi opryszczka. A teraz nie mialam i nie mam zadnych odczuc. W lustrze zobaczylam maly pecherzyk no ale to opryszczka bo co innego. Teraz nie wpuszcza mnie do malego. Zadzwonilam po polozna, powiedziala zebym zglosila lekarzowi to pewnie da mi heviran w tabletkach. Jestem zalamana.


Nie wiem, chyba za jakis tydzien. Jeszcze przez ta opryszczke pewnie go przetrzymaja.

To pewnie przez porod, stres, osłabienie... odpoczywaj, dostaniesz leki i szybko zniknie skoro to jeszcze mały pęcherzyk. Trzymam kciuki

[eweokr]

Cześć krew i mocz z rana oddane do badania - mam nadzieję, że będzie wszystko ok

Napisane przez sloneczko4477

Zapomniałam zapytać! Jak macie materace 120x60 to jaki rozmiar prześcieradła kupiłyście? My kupiliśmy takie z gumką 120x60 i jest za małe

'

Ja kupiłam 120x60 i mi pasuje. Może masz jakiś grubszy materac?

[moonunit]

Ide na śniadanko a potem jade na wizytę
Trzymajcie kciuki
Do zobaczenia w nowym wątku

[eweokr]

Napisane przez Gosiaczek2507

A czy wy na wyjscie ze szpitala dla siebie bierzecie ciuchy jeszcze ciazowe czy juz zwykle? Dobranoc

Ja biorę ciążowe - brzuch mi jeszcze nie zniknie a w jeansy co nosiłam przed raczej nie dam rady się wcisnąć

[eeyesblue]

ja juz na nogach i wybywam zaraz do pracy a tak mnie podbrzusze zaczelo bolec jak nigdy chyba wezme nospe po raz drugi w ciazy. chce jeszcze jakos wytrwac do konca tego tyg w pracy

na sniadanko wciaglam slodkie buleczki z dzemorem i kawke z polewa czekoladowa i piankami marshmallows

i wczoraj na wieczor przed spaniem dostalam takiej zgagi ze ojejku!!! juz nigdy nie bede sie cieszyc, ze mi przeszla jednak zgaga potrafi zaskoczyc wyprobowalam wiec to mleczko na zgage i nie uwierzycie, ale w sekunde po wypiciu przeszlo pozniej zasnelam

ja tez biore ciazowe w sensie legginsy + bluzka luzniejsza


Kiwi18 udanej imprezy dzisiaj! fajnie masz

verrerie dobrze, ze juz lekarz zainterweniowal i mam nadzieje, ze wpuszcza Cie do synka jednak a Ty wychodzisz dzisiaj?

mooniut

[201704101323]

Witam sie i ja,
ja się obudziłam, to znaczy mały mnie obudził o 3, bo mu sie pić chciało, i pewnie z godzinę leżakowałam od 3 do 4, myslałam wstawać, ale usnęlo mi się, na szczęście. Teraz wstaje całkowicie bez energii, nie to co wcześniej -zeskakiwałam z łóżka.

Wczoraj na obiad zjadłam leczo z soi, myślałam że mi bokiem Oskar wylezie, łoł! to było coś!
Słuchajcie Wy na prawdę lubicie te ruchy ? - Dla mnie to koszmar, jak tylko coś zjem, to tak mi wariuje że nieraz aż równowage trace i muszę siąść , bo serio mam wrażenie że sobie albo mi coś przytworzy, szalenec mały
Ostatnio mam taką ochotę na słodyczy ! waaaa aż piszczę jak czegoś nie zjem. Co się ze mną dzieje? Jadłabym wszystko słodkie na obiad, kolacje, sniadanie..

Darkanddark;-oj współczuje, ja właśnie przez te bóle krzyżowe przy porodzie myslałam że ducha wyzione, niema chyba gorszego bólu od tego

verrie - opryszczka to moja zmora, na początku ciąży to co zejdzie to nowa wylezie.Teraz odpukać nie mam , ale to spadek formy, odporności u Ciebie.

caro_83; to Ci skubaniec Jaką karę przygotowałaś na psotnika?

[_emma]

Napisane przez Gosiaczek2507

A czy wy na wyjscie ze szpitala dla siebie bierzecie ciuchy jeszcze ciazowe czy juz zwykle? Dobranoc

Spodnie dresowe i bluza 😉
W legginsach będzie widać maczugę

Napisane przez verrerie

No juz lekarz byl u mnie i da mi heviran. No ale do czasu wyleczenia nie moge chodzic do malego. Kupie te plasterki.

Biedactwo nie dość, że nie możesz go przytulić to jeszcze zakaz odwiedzin. Jak się czujesz, rana bardzo boli?

[Olgietka]

Jeszcze w tym wątku? Niewiarygodne

Vererrie biedactwo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[trzydziescidwa]

cześć dziewczyny, miałam nocny ARMAGEDON... na szczęście nie u mnie... ale dawno nie widziałam, żeby człowieka tak przemęczyła jelitówka na dwa końce. Wiozłam jeszcze w nocy TŻ do lekarza, bo nie dałby rady sam wsiąść za kierownicę i za cholerę pójść do pracy dzisiaj i pół nocy zmuszałam go do picia, a jego nudziło i nudziło, ale na szczęście w pewnym momencie temperatura mu wzrosła, ale przynajmniej przestało go ganiać co 5 minut.
Mnie trochę zmęczył ból żołądka, ale to też nie mam pewności czy coś mnie dopadło, czy po prostu z samego patrzenia na jego konwulsje i ze strachu przed chorobą.. mam nadzieję że nic więcej mnie nie dopadnie.
W każdym razie jestem dzisiaj pielęgniarką, muszę zanieść nasze zwolnienia do pracy i wybrać się do sklepu po jakieś sucharki... do tego mam diabetologa... także specjalnie nie pomogę Wam dziś w wykończaniu wątku i rozpoczynaniu nowego nadrobię pewnie później, mam nadzieję że przez te parę postów nie dowiemy się o kolejnej rozpakowanej

[verrerie]

Rana boli, ale z kazdym dniem jest ociupinke lepiej.
Ja dzisiaj wychodze do domu. Strasznie przykro mi, ze od synka musze byc izolowana, ale on jest tu najwazniejszy. Pojade do domu, zajme sie Pola, bardzo sie stesknilam za nia. Maz bedzie odwiedzal synka. No co zrobic.

[milenujdka]

Cześć bałam się wchodzić na wątek, bo nie wiedziałam ile wczoraj naskrobałyście. Ja miałam iść do laboratorium, ale dopiero się obudziłam, więc odpuszczę i pójdę jutro.

Miałam ciężką noc. Już nawet przestałam liczyć ile razy do toalety chodziłam. Teraz idę na śniadanko

[trzydziescidwa]

specjalnie nie nadrabiałam, ale mignęło mi teraz przed oczami verrerie z Twoją opryszczką, dobrze że dali heviran. Ja się całą ciążę borykam z nawracającymi opryszczkami... a po tym goi się jak na psie, także pewnie za 2-3 dni już spokojnie Cię wpuszczą do małego, choć domyślam się jaka to wieczność...

trzymam kciuki za wszystkie wizyty, badania, wesela no i za brak chorób i porodów nie tylko w tym wątku, ale i przynajmniej jeszcze z tydzień - dwa

[_emma]

Napisane przez trzydziescidwa

cześć dziewczyny, miałam nocny ARMAGEDON

Współczuję

Napisane przez verrerie

Strasznie przykro mi, ze od synka musze byc izolowana, ale on jest tu najwazniejszy.

Pewnie, że tak Ma jeszcze tatusia. Pola na pewno bardzo tęskni za Tobą

[nessea]

Hej dziewczyny! Jeszcze Was nie nadrobilam ale wlasnie sie dowiedzialam ze Tz-ta siostra ktora miala termin pod koniec marca wlasnie zaczela rodzic. Trzymajcie kciuki! Bo to jeszcze nie jest nawet 34 tydzien. Dostala wczoraj wieczorem zastrzyk na plucka, ale juz ma skurcze co 2 min. Takze wkrotce powitamy na swiecie Michalka.

[MilkaPlus1]

Dzień dobry. Dzisiaj wyjątkowo nie przyjeżdża żaden kurier, więc w planach tour de Kraków w poszukiwaniu ostatnich pierduł (pepco-tesco-rossman-itd.)
Gosiaczek, ja w ogóle nie mam ciuchów ciążowych poza dwiema sukienkami które kupiłam na święta. Użytkuję z powodzeniem swetry oversize, bluzy i sukienko-tuniki sprzed ciąży, i takie coś też zabiorę na wyjście ze szpitala.
Moonunit kciuki
32, współczuję, uważaj na siebie.
Dark, żyjesz?

[fasolka1987]

Dzień Dobry u mnie dzisiaj słoneczko

Dzisiaj nikt nie wizytuje?

Siedzę sobie z kawusią i śniadankiem i zaraz biorę się za nadrabianie bo wczoraj padłam spać

Miłego dnia wszystkim

Dzisiaj chyba się już przeniesiemy na piękny nowy wątek

[nieznajoma0]

Dzien dobry! Ja juz obskoczylam na pobranie krwi i do dermatologa (przed 7 tz mnie tz zawiozl do przychodni, wracalam na nogach. Myslalam, ze mi szyjke rozerwie). Na plamy na dekolcie mam stosowac fiolet i/lub masc a jak nie pomoze to antybiotyk miejscowy.
Wyniki z kwi i moczu dzis ok 14.
Powiem Wam, ze ludzie sa mega chamscy w stosunku do ciezarnych. Albo ja na takich bucy trafiam

[gosza82]

Moonunit mam nadzieję że mała będzie lubiła bo moja 2-letnia chrześnica nie lubi żadnych spinek gumek opasek a jej loczki aż się proszą Trzymam kciuki za wizytę

Sloneczko no to w Twoim wypadku to faktycznie w 100% się zgadza że ZGAGA na włosy
Co do materaca to też mam 120x60 i takie też prześcieradło i pasuje

Kiwi czekamy na efekt końcowy!!!

Gosiaczek ja biorę dresiki mamy czuć się dobrze i wygodnie moja kumpela po porodzie jeszcze bardziej spuchła jak przed porodem

Eeyesblue weź lepiej tabletkę żeby się nie rozkręciły te bóle. Aby do piątku i będziesz leniuchować jak my

Nadia ja od jakiegoś czasu to odczuwam straszne bóle jak mała się rozpycha bo już nie jest przyjemne łaskotanie tylko wypychanie nóżek rączek i pupci że aż w pół mnie łamie

Verrerie kochana zobaczysz zleci Ty zajmiesz się dalszą wyprawką dla Rossa i zaraz Go wypuszczą

[_emma]

Ja już jestem po pobraniu krwi. Dobrze mi się spało. Mała się nie budziła czyli ząbek nie bolał ale zostawiłam ją na wszelki wypadek w domu

U Was też tak mocno wieje?

Napisane przez nessea

Tz-ta siostra ktora miala termin pod koniec marca wlasnie zaczela rodzic.

Ojejku trzymam kciuki

[MilkaPlus1]

Właśnie się zorientowałam, że dziś ostatki Zatem smacznych śledzików, pączków, albo śledzików zagryzanych pączkiem

Napisane przez _emma

U Was też tak mocno wieje?

Piź*dzi jak w kieleckiem od wczoraj, ale w Krk to powód do radości Wreszcie jest czym oddychać.

[eweokr]

Napisane przez nieznajoma0

Dzien dobry! Ja juz obskoczylam na pobranie krwi i do dermatologa (przed 7 tz mnie tz zawiozl do przychodni, wracalam na nogach. Myslalam, ze mi szyjke rozerwie). Na plamy na dekolcie mam stosowac fiolet i/lub masc a jak nie pomoze to antybiotyk miejscowy.
Wyniki z kwi i moczu dzis ok 14.
Powiem Wam, ze ludzie sa mega chamscy w stosunku do ciezarnych. Albo ja na takich bucy trafiam

Nie wiem w jakim sensie piszesz chamscy w stosunku do ciężarnych ale ja dzisiaj też się wkurzyłam. Na drzwiach do pokoju pobrań jak byk wielka kartka, że ciężarne przyjmowane są poza kolejnością to od razu wchodzę a za mną babeczka się wydziera, że co ja robię, że kolejka jest tak się wkurzyłam, że zapytałam czy potrafi czytać ;/

[olawojb]

Witam się i ja!

Dziś o dziwo przespana noc była,mimo pobudki przez synka (trochę przeziębiony). Wczoraj wieczorem mnie wzięło na prasowanie,przesuwałam deskę i... rozłożyła się i żelazko spadło,guziki od pary pękły mąż zły...choć stara się nie okazać tego, stwierdził,że nie da się tego naprawić. A ja poszperałam w szafkach, wyjęłam klej na gorąco i do naprawy. Nie dał mi oczywiście naprawić,a sam nie wszystko złożył...tłumacząc,że inaczej się nie dało...taaak
ale żelazko działa, poprasowałam trochę.
Dziś czeka mnie parę rzeczy do szycia, pranie i reszta prasowania...zobaczymy co z tego zrobię??


dla wszystkich wizyt, badań, imprez...

Miłego dnia!

[Darkanddark]

Dziewczyny nie wiem co mam robić, jestem wykończona. Cała noc chodziłam po kuchni bo tak mnie rwały krzyże ze myślałam że już serio zaczynam rodzic. Wzięłam nospę ( pierwszy raz w całej ciąży) , bo niestety apapu nie mam. Nie pomogło.
Do tego boli mnie okropnie brzuch jak na okres, brzuch się trochę spina.
Ogólnie to czuje taki bardzo mocny opasający ból, plecy + brzuch.
W nocy aż się pociłam z bólu, było mi niedobrze.. Ale to głównie te plecy.
Czy one tak po porostu mogą boleć od wczorajszych zakupów i długiego chodzenia?
Wysłać tz po apap do apteki i do pracy czy mam się martwić?

W nocy udało mi się dwa razy zasnąć na godzinkę jak leżałam na boki bez ruchu.

Żeby nie było, to nie jest panika, ale boli jak cholera i aż mnie zgina w pół.
Nie mam typowych skurczy od macicy

[Olgietka]

Napisane przez trzydziescidwa

cześć dziewczyny, miałam nocny ARMAGEDON...

Trzymaj się tam dzielnie..

Napisane przez verrerie

Rana boli, ale z kazdym dniem jest ociupinke lepiej.
Ja dzisiaj wychodze do domu. Strasznie przykro mi, ze od synka musze byc izolowana, ale on jest tu najwazniejszy. Pojade do domu, zajme sie Pola, bardzo sie stesknilam za nia. Maz bedzie odwiedzal synka. No co zrobic.

Synuś jest najważniejszy! Nie chcę sobie wyobrażać, co musisz czuć zostawiając go w szpitalu ...ale TY jesteś twarda babka i wiesz, że Pola też Cię potrzebuje! Trzymam kciuki, żebyście szybciutko byli razem całą rodziną

Napisane przez nessea

Hej dziewczyny! Jeszcze Was nie nadrobilam ale wlasnie sie dowiedzialam ze Tz-ta siostra ktora miala termin pod koniec marca wlasnie zaczela rodzic. Trzymajcie kciuki! Bo to jeszcze nie jest nawet 34 tydzien. Dostala wczoraj wieczorem zastrzyk na plucka, ale juz ma skurcze co 2 min. Takze wkrotce powitamy na swiecie Michalka.

za Michałka

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez Darkanddark

Dziewczyny nie wiem co mam robić, jestem wykończona. Cała noc chodziłam po kuchni bo tak mnie rwały krzyże ze myślałam że już serio zaczynam rodzic. Wzięłam nospę, bo niestety apapu nie mam. Nie pomogło.
Do tego boli mnie okropnie brzuch jak na okres, brzuch się trochę spina.
Ogólnie to czuje taki bardzo mocny opasający ból, plecy + brzuch.
W nocy aż się pociłam z bólu, było mi niedobrze.. Ale to głównie te plecy.
Czy one tak po porostu mogą boleć od wczorajszych zakupów i długiego chodzenia?
Wysłać tz po apap do apteki i do pracy czy mam się martwić?

W nocy udało mi się dwa razy zasnąć na godzinkę jak leżałam na boki bez ruchu.

Żeby nie było, to nie jest panika, ale boli jak cholera i aż mnie zgina w pół.
Nie mam typowych skurczy od macicy

O! to ja bym już pewnie zaczęła panikować
Appap Ci nie zaszkodzi... ale czy pomoże?

[MilkaPlus1]

Dark, nie chcę doradzać bo się nie znam, ale ja z takim zestawem atrakcji chyba bym jechała na szpital...

[fasolka1987]

Darkanddark chyba się za bardzo wczoraj wysiliłaś. Spróbuj wziąć 2 no-spy i apap, ciepły prysznic? jak Cię nie puści albo skurcze się zrobią częste to jedź na IP i się nie zastanawiaj, Ty będziesz spokojniejsza a dzidziuś bezpieczny.

[201610051940]

Cześć dziewczyny miałam okropna noc czuje się jak z krzyża zdjęta wszystko mnie boli od tego łóżka. I zostaje do poniedziałku w szpitalu. Cały czas mówią ze mała się pcha na świat a musi jeszcze do niedzieli minimum wytrzymać.

Verrerie trzymaj się. Jesteś dzielna mama.

[Bonku]

Ja tez biorę te w których chodzę wątpię ze w ciagu kilku dni zniknę o polowe a macica chwile sie będzie obkurczac a opadly Wam brzuchy bo podobno jak opadnie to tak miesiąc przed porodem ja mam jeszcze czas bo jest jak byl wysoko

[misia880]

Witam sie
W nocy myslalam ze zamieszkam w toalecie non stop siku. Koszmar!
Ale teraz troche pospalam.

Ja wypozyczam tens ze szkoly rodzenia. W moim szpitalu maja 2 ale jak beda 2 rodzace? BIORE SWOJ.
Zreszta Pani od tensow mowila ze warto juz przed porodem tym tensem sie bawic bo to uczy nas mozg reakcji przeciwbolowej itp.

Dark kochana ja bym brala no spe i cieple kapiele. Moze termofor?
Apap to mnie akurat nawet na bol glowy nie pomaga

[nieznajoma0]

Napisane przez eweokr

Nie wiem w jakim sensie piszesz chamscy w stosunku do ciężarnych ale ja dzisiaj też się wkurzyłam. Na drzwiach do pokoju pobrań jak byk wielka kartka, że ciężarne przyjmowane są poza kolejnością to od razu wchodzę a za mną babeczka się wydziera, że co ja robię, że kolejka jest tak się wkurzyłam, że zapytałam czy potrafi czytać ;/

Tak, to u mnie standard. Bo generalnie, my ciezarowki jestesmy czasowe, wiec mozemy sobie czekac. Nie raz mi sie zdarzylo, ze zostalam "wypchnieta" na koniec kolejki. A dzis najpierw mialam pobranie krwi (zajelam sobie miejsce w kolejce) i poszlam na 3 pietro zajac sobie kolejke do dermatologa. To gosciu stwierdzil ze on nie bedzoe mi kolejki trzymal, ze jego nie obchodzi. No to bez laski. Wrocilam na 1 pietro, a tam juz z 15 osob! Ale udalo sie szybko pyknac na krwi, to znow biegiem na gore. Jkbym byla za tym gosciem to bylabym od razu obslugiwana, a tak, bylo z 10 ludzi. Fo usiadlam sobie w kolejce i bez laski poczekalam do rejestracji. Na szczescie do tdj "mojej" dermatolog nie bylo kolejki. Tzn byl tylko ten gosciu co mi kolejki nie chcial trzymac i ja.
Raz mi sie nawet ciezarna wepchala w auchanie. Bylam w 5 czy 6 mc.
Oj duzo bylo niefajnych sytuacji ze strony innych.
O starych babach to nawet soe nie wypowiem bo mi cisnienie skoczy