Polecamy:

roxana_lu · 2016-02-09, 20:21

My tez mamy inhalator ale rzadko używamy

sandeo · 2016-02-09, 20:28

Hej

Zdrówka życzę dla wszystkich choruszkow

Roxi masz przekichane z Julcią, przesyłam dużo siły

Majka tak psioczylam na temat tych dwóch drzemek a wszystko wskazuje na to ze u nas jednak zaczęło sie przechodzenie z 3 na 2. Mam tak od soboty. Poczekam jeszcze kilka dni i poobserwuje ale z tego co zauważam to u nas juz czas

Ambiwalentna29 · 2016-02-09, 20:41

suonko

prawda, dużo koleżanek poleca

Jak do tej pory u nas nie był wymagany bo Boria był rzadko chory.. jak już to katar wiecznie

od alergii. Miałam kupiony taki nebulizator tuba ale podobno lipa w porownaniu do elektronicznego! Przy dwójce to muszę mieć

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

My tez mamy inhalator ale rzadko używamy

jeszcze się przyda

Ja musze kupić

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

wiem,że już wiele razy pisałam o naszym doktorze housie ale mnie co chwilę zaskakują historię jego leczenia

majka pamietasz jak pisałam ,że siostra Nataszki ( koleżanki Boryska z przedszkola) w wieku Tymka tez ma zapalenie oskrzeli? Mała miała tez antybiotyk na poczatku jakiś 4dniowy.. była poprawa ale krótko, dostała kolejny ten co my amoksiklav. Nadal kaszlała do tego biegunki, więc kumpela wybłagała dr house o wizytę. stwierdził,że to wiruswe,że antybiotyk niepotrzebnie był podawany i wypisał skierowanie do szpitala na jakieś specjalne inhalacje. Kumpela wypytala czy to konieczne bo wiecie jak to jest ze szpitalami

No pomyslał i powiedział,że ma wszystko odstawić antybiotyk, syropy na kaszel jakiekolwiek i nie robić w domy NIC tylko owtorzyć okno i mała ma spać prawie na siedząco! W jednym dniu miała przyjechać z nią jeszcze 3 razy czy wszystko jest ok.. widział poprawę,więc szpital odstawiony. Po 4 dniach ma tylko katar

czaicie to laski?

kasperka · 2016-02-09, 20:44

Cytat:

Napisane przez suonko2

Aaaa

Warto kupić nawet przy katarze robić inhalacje z soli, przydaje się bardzo zwłaszcza przy dwójce

Dzięki temu właśnie wiele razy uniknęłam antybiotyku

A jaki masz???
Bo my od lekarza "dostaliśmy" i wlasnie inhalacje z si robimy. Chcialabym kupic jakis zebysmy w domu swoj mieli...

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

My tez mamy inhalator ale rzadko używamy

Jaki

?

candy02 · 2016-02-09, 20:52

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Hej. Nawet nie mam kiedy pisac... Moje dziecko robi z nami od trzech dni co chce. Jestem WYKONCZONA. Spi jak chce i kiedy chce, a moze inaczej - nie chce spac. W dzien spi po 10 minut, wieczorami robi rozpierdziel taki, ze ani nie spi tylko ciagle płacze. Dostaje napady płaczu, ze nie pomaga nic, chyba zeby idą. Smarowanie maścią nie pomaga, VIBURCOL tez nie, w koncu jak dostanie nurofen to jest spokoj na troche. Zasypia po 23:00, budzi sie co 30/40 minut, płacze... O 5:00 juz jesteśmy na nogach. Oczy dalej ropieją, dzis lekarka nie mogła przyjechać, jutro bedzie. To sie wyzalilam.

Duzo zdrówka dla wszystkich maluszków i mamusiek !!!!!!!!!

zdrowiejcieeeee !

To że Julka budzi się w nocy co 30 minut to może być z przemęczenia. U nas przez 2 miesiące tak się budził- co 30/40/60
minut. Wtedy kiepsko pilnowalam czasów aktywności i drzemek. Ale drugi powód i być może główny, to potrzeba bliskości. Bo czasem wystarczyło przytulic o za chwilę spał dalej. No powodem mogą też być zęby. Współczuję bardzo, bo naprawdę ciężko jest jak dziecko nie śpi.

Cytat:

Napisane przez majka242007

Faktycznie chyba większość z nas ma spadek formy... no i dzieciaczki też albo chore albo marudne bo ciszej na forum. Adas spi od 17:50 a ja odżulam muł który zalega w domu.

Przyszla dziś koleżanka do Mai. Oszalalam. Ma 6lat. Nagle wchodzi do pokoju i pyta czy może dostać cos na słodko... Mowię że oczywiście, racuszki będę robiła z jabluszkiem, skrzywila sie i mówi że nie, racuszki to nie, coś innego. Myślę, może nie lubi to naleśniki z serem, ta mała mina bezcenna, no coś slodszego. Mowię ze z dżemem zrobie w takim razie, będzie słodsze albo z jogurtem naturalnym+owoce. No nie to też nie. Coś slodszego. Tz podpowiada zebym sernika jej ukroila, babcia zrobiła, przyniosła. Ta dalej że nie o to jej chodzi. To pytam co by chciala na slodko. chipsy!!! I oczy jej się zaswiecily. Mowie ze u nas w domu nie ma chipsow, nikt nie je, sa niezdrowe. Patrzy to dziecko na mnie i nie rozumie co do niej mówię... No to chociaż chrupki. Mowię ok chrupki mamy kukurydziane Adasia. Daje jej a ta patrzy na mnie i pyta co to jest. Mowie ze no chrupki to są. A ta ze nie, chrupki sa to chitosy keczupowe np. Yyy zwatpilam, mówię ze no to nie mamy. Pyta w koncu czy mamy chociaż czekolade. Dalam dwie kostki ta się patrzy i pyta czy może wziąć też dla Mai. Majka stoi za nią i mowi ze nie chce bo nie lubi czekolady i psuje zęby. Koleżanka na to że w takim razie zje tez jej porcję. Wzięła wiec te 4kostki i poszly do Mai. Po drodze słyszę,, Ale masz dziwną mamę, ja mam w domu całą szafkę czekolad, chipsow, ciasteczek i cukiereczkow,,

W poprzedniej mojej pracy córka szefa, wtedy 5cioletnia, chudziutka była i nic nie chciała jeść. Ale non stop zapijala soczki Kubusie i wcinała słodycze. A oni się dziwili, że dziecko nie chce jeść normalnych posiłków.

Cytat:

Napisane przez sandeo

Hej

Zdrówka życzę dla wszystkich choruszkow

Roxi masz przekichane z Julcią, przesyłam dużo siły

Majka tak psioczylam na temat tych dwóch drzemek a wszystko wskazuje na to ze u nas jednak zaczęło sie przechodzenie z 3 na 2. Mam tak od soboty. Poczekam jeszcze kilka dni i poobserwuje ale z tego co zauważam to u nas juz czas

To może być chwilowe przestawienie się. Chyba jeszczeza wcześnie. Chociaż nigdy nie wiadomo

Mati delektowal się dziś powidłami śliwkowymi od mojej teściowej. A jak nie chciałam już my dać, to mi zrobił awanturę

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Cytat:

Napisane przez Ambiwalentna29

suonko

prawda, dużo koleżanek poleca

Jak do tej pory u nas nie był wymagany bo Boria był rzadko chory.. jak już to katar wiecznie

od alergii. Miałam kupiony taki nebulizator tuba ale podobno lipa w porownaniu do elektronicznego! Przy dwójce to muszę mieć

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

jeszcze się przyda

Ja musze kupić

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

wiem,że już wiele razy pisałam o naszym doktorze housie ale mnie co chwilę zaskakują historię jego leczenia

majka pamietasz jak pisałam ,że siostra Nataszki ( koleżanki Boryska z przedszkola) w wieku Tymka tez ma zapalenie oskrzeli? Mała miała tez antybiotyk na poczatku jakiś 4dniowy.. była poprawa ale krótko, dostała kolejny ten co my amoksiklav. Nadal kaszlała do tego biegunki, więc kumpela wybłagała dr house o wizytę. stwierdził,że to wiruswe,że antybiotyk niepotrzebnie był podawany i wypisał skierowanie do szpitala na jakieś specjalne inhalacje. Kumpela wypytala czy to konieczne bo wiecie jak to jest ze szpitalami

No pomyslał i powiedział,że ma wszystko odstawić antybiotyk, syropy na kaszel jakiekolwiek i nie robić w domy NIC tylko owtorzyć okno i mała ma spać prawie na siedząco! W jednym dniu miała przyjechać z nią jeszcze 3 razy czy wszystko jest ok.. widział poprawę,więc szpital odstawiony. Po 4 dniach ma tylko katar

czaicie to laski?

Przy otwartym oknie spała?

Mirabelka_90 · 2016-02-09, 20:54

Dziewczyny co to jest ta przedluzka?;d

roxana_lu · 2016-02-09, 21:05

Cytat:

Napisane przez sandeo

Hej

Zdrówka życzę dla wszystkich choruszkow

Roxi masz przekichane z Julcią, przesyłam dużo siły

Majka tak psioczylam na temat tych dwóch drzemek a wszystko wskazuje na to ze u nas jednak zaczęło sie przechodzenie z 3 na 2. Mam tak od soboty. Poczekam jeszcze kilka dni i poobserwuje ale z tego co zauważam to u nas juz czas

Cytat:

Napisane przez candy02

To że Julka budzi się w nocy co 30 minut to może być z przemęczenia. U nas przez 2 miesiące tak się budził- co 30/40/60
minut. Wtedy kiepsko pilnowalam czasów aktywności i drzemek. Ale drugi powód i być może główny, to potrzeba bliskości. Bo czasem wystarczyło przytulic o za chwilę spał dalej. No powodem mogą też być zęby. Współczuję bardzo, bo naprawdę ciężko jest jak dziecko nie śpi.

W poprzedniej mojej pracy córka szefa, wtedy 5cioletnia, chudziutka była i nic nie chciała jeść. Ale non stop zapijala soczki Kubusie i wcinała słodycze. A oni się dziwili, że dziecko nie chce jeść normalnych posiłków.

To może być chwilowe przestawienie się. Chyba jeszczeza wcześnie. Chociaż nigdy nie wiadomo

Mati delektowal się dziś powidłami śliwkowymi od mojej teściowej. A jak nie chciałam już my dać, to mi zrobił awanturę

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Przy otwartym oknie spała?

Widzicie dziewczyny tylko, ze u nas nie ma szans na jakiekolwiek schematy. Piszecie o pilnowaniu drzemek, po dwoch godzinach aktywności spac itd. Ja moge na głowie stać a ona i tak nie zasnie -czy to ze mną w łożku, czy na rekach czy w łóżeczku. Wrzeszczy jakbym ja non stop szczypala.

wiec w jaki sposób mam pilnować drzemek?

Cytat:

Napisane przez kasperka

A jaki masz???
Bo my od lekarza "dostaliśmy" i wlasnie inhalacje z si robimy. Chcialabym kupic jakis zebysmy w domu swoj mieli...

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Jaki

?

Jutro ściągnę bo mam na samej górze w szafie i Ci powiem

Ambiwalentna29 · 2016-02-09, 21:05

candy

tak przy otwartym
Ostatnio jak Boria miał napad kaszlu to własnie za jego radą owtorzylam okno, jego ubralam cieplej i przykryłam. Od razu mu przeszło.

suonko2 · 2016-02-09, 21:08

Cytat:

Napisane przez kasperka

A jaki masz???
Bo my od lekarza "dostaliśmy" i wlasnie inhalacje z si robimy. Chcialabym kupic jakis zebysmy w domu swoj mieli...

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Jaki

?

Ja mam ten od 5 lat i często używamy, nawet przy katarze, czy początkach kaszlu samą solą - INHALATOR NEBULIZATOR PHILIPS FAMILY

candy02 · 2016-02-09, 21:10

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Widzicie dziewczyny tylko, ze u nas nie ma szans na jakiekolwiek schematy. Piszecie o pilnowaniu drzemek, po dwoch godzinach aktywności spac itd. Ja moge na głowie stać a ona i tak nie zasnie -czy to ze mną w łożku, czy na rekach czy w łóżeczku. Wrzeszczy jakbym ja non stop szczypala.

wiec w jaki sposób mam pilnować drzemek?

Jutro ściągnę bo mam na samej górze w szafie i Ci powiem

Julka to trudny orzech do zgryzienia. Ale musi być jakiś sposób. Może wszystkie coś wymyślimy i wyprobujesz. Może jest jej za gorąco? Może chce spać w golych stopach. Może powietrze za suche. Albo pampers za mocno zapiety. A może to jakaś alergia (znajomej córka tez się tak budzila w nocy, myśleli ze tak ma, a okazało się ze to alergia ns jablko. Odstawili
i mała zaczęła przesypiac noce).

Cytat:

Napisane przez Ambiwalentna29

candy

tak przy otwartym
Ostatnio jak Boria miał napad kaszlu to własnie za jego radą owtorzylam okno, jego ubralam cieplej i przykryłam. Od razu mu przeszło.

Nie znałam tego spodobu.
Czarodziej z tego doktorka.

kasperka · 2016-02-09, 21:12

Cytat:

Napisane przez suonko2

Ja mam ten od 5 lat i często używamy, nawet przy katarze, czy początkach kaszlu samą solą - INHALATOR NEBULIZATOR PHILIPS FAMILY

Dziekuje

majka242007 · 2016-02-09, 21:14

Cytat:

Napisane przez sandeo

Hej

Zdrówka życzę dla wszystkich choruszkow

Roxi masz przekichane z Julcią, przesyłam dużo siły

Majka tak psioczylam na temat tych dwóch drzemek a wszystko wskazuje na to ze u nas jednak zaczęło sie przechodzenie z 3 na 2. Mam tak od soboty. Poczekam jeszcze kilka dni i poobserwuje ale z tego co zauważam to u nas juz czas

Hehe a widzisz

mi sie mały męczył przy dwóch i wrócił jak bumerang do trzech.

Cytat:

Napisane przez Ambiwalentna29

suonko

prawda, dużo koleżanek poleca

Jak do tej pory u nas nie był wymagany bo Boria był rzadko chory.. jak już to katar wiecznie

od alergii. Miałam kupiony taki nebulizator tuba ale podobno lipa w porownaniu do elektronicznego! Przy dwójce to muszę mieć

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

jeszcze się przyda

Ja musze kupić

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

wiem,że już wiele razy pisałam o naszym doktorze housie ale mnie co chwilę zaskakują historię jego leczenia

majka pamietasz jak pisałam ,że siostra Nataszki ( koleżanki Boryska z przedszkola) w wieku Tymka tez ma zapalenie oskrzeli? Mała miała tez antybiotyk na poczatku jakiś 4dniowy.. była poprawa ale krótko, dostała kolejny ten co my amoksiklav. Nadal kaszlała do tego biegunki, więc kumpela wybłagała dr house o wizytę. stwierdził,że to wiruswe,że antybiotyk niepotrzebnie był podawany i wypisał skierowanie do szpitala na jakieś specjalne inhalacje. Kumpela wypytala czy to konieczne bo wiecie jak to jest ze szpitalami

No pomyslał i powiedział,że ma wszystko odstawić antybiotyk, syropy na kaszel jakiekolwiek i nie robić w domy NIC tylko owtorzyć okno i mała ma spać prawie na siedząco! W jednym dniu miała przyjechać z nią jeszcze 3 razy czy wszystko jest ok.. widział poprawę,więc szpital odstawiony. Po 4 dniach ma tylko katar

czaicie to laski?

Tuba jest do wziewow typowo. Do tych z ustnikiem. Tez to miałam -tragedia. Majka się tego bała jak ognia. A Berodual właśnie miała do tuby. Masakra. Nigdy więcej.

Tego doktorka macie spoko. Ale ja też zauważyłam że gdy uchylam okno Adamowi (jedna drzemka w ciagu dnia przy uchylonym bo duży szum od ulicy i śpi ponad 2godz dzieki temu) ma chlodniej i nie dusi go kaszel przez całą drzemkę wiec coś w tym musi być

kasperka · 2016-02-09, 21:16

Cytat:

Napisane przez candy02

Julka to trudny orzech do zgryzienia. Ale musi być jakiś sposób. Może wszystkie coś wymyślimy i wyprobujesz. Może jest jej za gorąco? Może chce spać w golych stopach. Może powietrze za suche. Albo pampers za mocno zapiety. A może to jakaś alergia (znajomej córka tez się tak budzila w nocy, myśleli ze tak ma, a okazało się ze to alergia ns jablko. Odstawili
i mała zaczęła przesypiac noce).

Nie znałam tego spodobu.
Czarodziej z tego doktorka.

Ja mysle, ze poprostu nie kazde dziecko bedzie wedlug "tego" znanego nam schematu funkcjonowac

U nas tez nieraz wszystko, pieknie , a np nastepna noc juz nie nalezy do najciekawszych mimo drzemek itd itd...
Ja jestem nadal takiego zdania, ze nie da sie u wszystkich wyliczyc wszystko jak w zegarku

roxana_lu · 2016-02-09, 21:16

Cytat:

Napisane przez candy02

Julka to trudny orzech do zgryzienia. Ale musi być jakiś sposób. Może wszystkie coś wymyślimy i wyprobujesz. Może jest jej za gorąco? Może chce spać w golych stopach. Może powietrze za suche. Albo pampers za mocno zapiety. A może to jakaś alergia (znajomej córka tez się tak budzila w nocy, myśleli ze tak ma, a okazało się ze to alergia ns jablko. Odstawili
i mała zaczęła przesypiac noce).

Nie znałam tego spodobu.
Czarodziej z tego doktorka.

Julka jest zmarzluchem jak ja. Jak sie odkryje to jest placz... Musi byc konkretnie ubrana. Pampers musi byc czesto przebierany bo fakt, troche zasika i juz ja denerwuje ale tego pilnuje jak oka w głowie i zmieniam na potegę. Czy alergia... No nie wiem w sumie, zjada wszystko i nie ma różnicy w dniach, wysypek, boli brzuszka itd

ja juz sama nie wiem co to jest... Ja juz kiedys pisałam - mi nie przeszkadza brak rytmu dnia itd, ja mam po prostu dosc tego, ze moje dziecko nie spi w dzien (od 6:00 do 23:00 spi jakies 30 minut, do godziny !!!!), jest wykończona, potem marudna no i my z tż nie mamy żadnego zycia, ciagle z nią... Bo inaczej wrzask... Teraz np junior spi od 18:30, padł jak kawka a ta dalej szaleje w łożku z nami, na zmiane z płaczem

majka242007 · 2016-02-09, 21:18

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Widzicie dziewczyny tylko, ze u nas nie ma szans na jakiekolwiek schematy. Piszecie o pilnowaniu drzemek, po dwoch godzinach aktywności spac itd. Ja moge na głowie stać a ona i tak nie zasnie -czy to ze mną w łożku, czy na rekach czy w łóżeczku. Wrzeszczy jakbym ja non stop szczypala.

wiec w jaki sposób mam pilnować drzemek?

Jutro ściągnę bo mam na samej górze w szafie i Ci powiem

Ja nie wiem. Kiedys na poczatku pisałaś ze Julka śpi po 15 min i gdybyś chciala by spala dłużej musialabys ja trzymac na rekach lub spac z nią ale ja odkladasz i sie budzi. Myślę ze wtedy powinnaś,, wziąć,, sie za nią i pomóc jej w śnie dziennym. Wtedy jeszcze noce nie byly,, zaburzone,,. Gdybys,, dopilnowala,, to pewnie bylo by ok. Teraz i dzień zaburzony i noc też. Wiec nie wiem jak to ogarnąć na ta chwile :-(
Choc z drugiej strony rozumiem. Jest junior i nawet mysle ze gdybys chciala to bys mogla nie dac rady np spac z nia 2godziny a Junior,, samopas,, po domu...

kasperka · 2016-02-09, 21:19

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Julka jest zmarzluchem jak ja. Jak sie odkryje to jest placz... Musi byc konkretnie ubrana. Pampers musi byc czesto przebierany bo fakt, troche zasika i juz ja denerwuje ale tego pilnuje jak oka w głowie i zmieniam na potegę. Czy alergia... No nie wiem w sumie, zjada wszystko i nie ma różnicy w dniach, wysypek, boli brzuszka itd

ja juz sama nie wiem co to jest... Ja juz kiedys pisałam - mi nie przeszkadza brak rytmu dnia itd, ja mam po prostu dosc tego, ze moje dziecko nie spi w dzien (od 6:00 do 23:00 spi jakies 30 minut, do godziny !!!!), jest wykończona, potem marudna no i my z tż nie mamy żadnego zycia, ciagle z nią... Bo inaczej wrzask... Teraz np junior spi od 18:30, padł jak kawka a ta dalej szaleje w łożku z nami, na zmiane z płaczem

Roxi, córcia mojej kolezanki(5 tyg.mlodsza od mojego malego) identyczne ma drzemki jak Twoja Jula...
Tez kombinuje na wszystkie str, ale no nie da sie...
Do tego czasami w nocy co godz.budzi sie ma cyca

majka242007 · 2016-02-09, 21:22

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Julka jest zmarzluchem jak ja. Jak sie odkryje to jest placz... Musi byc konkretnie ubrana. Pampers musi byc czesto przebierany bo fakt, troche zasika i juz ja denerwuje ale tego pilnuje jak oka w głowie i zmieniam na potegę. Czy alergia... No nie wiem w sumie, zjada wszystko i nie ma różnicy w dniach, wysypek, boli brzuszka itd

ja juz sama nie wiem co to jest... Ja juz kiedys pisałam - mi nie przeszkadza brak rytmu dnia itd, ja mam po prostu dosc tego, ze moje dziecko nie spi w dzien (od 6:00 do 23:00 spi jakies 30 minut, do godziny !!!!), jest wykończona, potem marudna no i my z tż nie mamy żadnego zycia, ciagle z nią... Bo inaczej wrzask... Teraz np junior spi od 18:30, padł jak kawka a ta dalej szaleje w łożku z nami, na zmiane z płaczem

A jeszcze tak myślę... Bo czytając chyba nawet ten blog o aktywności itd bylo coś o,, zaburzeniu snu niemowlaka,,... Nie zaglebialam sie w to... Ale może? Jak myślisz? Nie wiem tez do konca co to oznacza. W każdym razie cos takiego jest.

candy02 · 2016-02-09, 21:25

Cytat:

Napisane przez kasperka

Ja mysle, ze poprostu nie kazde dziecko bedzie wedlug "tego" znanego nam schematu funkcjonowac

U nas tez nieraz wszystko, pieknie , a np nastepna noc juz nie nalezy do najciekawszych mimo drzemek itd itd...
Ja jestem nadal takiego zdania, ze nie da sie u wszystkich wyliczyc wszystko jak w zegarku

Tak zgadzam się, moj Mati też nie idzie typowo ze schematem.
I nas 2 dni książkowe, a kolejne 3 dni totalnie rozjechane nie wiedzieć czemu.

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Julka jest zmarzluchem jak ja. Jak sie odkryje to jest placz... Musi byc konkretnie ubrana. Pampers musi byc czesto przebierany bo fakt, troche zasika i juz ja denerwuje ale tego pilnuje jak oka w głowie i zmieniam na potegę. Czy alergia... No nie wiem w sumie, zjada wszystko i nie ma różnicy w dniach, wysypek, boli brzuszka itd

ja juz sama nie wiem co to jest... Ja juz kiedys pisałam - mi nie przeszkadza brak rytmu dnia itd, ja mam po prostu dosc tego, ze moje dziecko nie spi w dzien (od 6:00 do 23:00 spi jakies 30 minut, do godziny !!!!), jest wykończona, potem marudna no i my z tż nie mamy żadnego zycia, ciagle z nią... Bo inaczej wrzask... Teraz np junior spi od 18:30, padł jak kawka a ta dalej szaleje w łożku z nami, na zmiane z płaczem

No coś musi jej dolegac, jakiś dyskomfort czy coś. Może zapisuj sobie wszystko co i kiedy robicie, jecie, czy przy radiu, tv... i Julki zachowanie, kiedy płacze a kiedy jest spokój. Po kilku dniach łatwiej będzie wyciągnąć wnioski.
No chyba, że to słynny skok.

kasperka · 2016-02-09, 21:27

Cytat:

Napisane przez candy02

Tak zgadzam się, moj Mati też nie idzie typowo ze schematem.
I nas 2 dni książkowe, a kolejne 3 dni totalnie rozjechane nie wiedzieć czemu.

No coś musi jej dolegac, jakiś dyskomfort czy coś. Może zapisuj sobie wszystko co i kiedy robicie, jecie, czy przy radiu, tv... i Julki zachowanie, kiedy płacze a kiedy jest spokój. Po kilku dniach łatwiej będzie wyciągnąć wnioski.
No chyba, że to słynny skok.

U nas identycznie

Ambiwalentna29 · 2016-02-09, 21:35

Jeny wspólczuję

nawet nie wiem co doradzić, alergii żadnej nie ma Julka? tak naprawdę to może być wszystko i nic, co ją wyprowadza ze snu. JUz się boję ząbkowania dziewczyny!! Bo Tymek czuję będzie wymagający

Dzisiaj i wczoraj moje chłopaki dali mi wypocząć! połozyliśmy sie wszyscy na drzemkę i wstalismy po 2,5 h..

Połozyłam Borkę o 20 spać a on do mnie" a Ty mamusiu co będziesz robic?" odp zrobię sobie herbatę - Borka"zrób sobie z cytrynką bo ma witaminki"

no wymiekam

candy02 · 2016-02-09, 21:36

Cytat:

Napisane przez majka242007

Ja nie wiem. Kiedys na poczatku pisałaś ze Julka śpi po 15 min i gdybyś chciala by spala dłużej musialabys ja trzymac na rekach lub spac z nią ale ja odkladasz i sie budzi. Myślę ze wtedy powinnaś,, wziąć,, sie za nią i pomóc jej w śnie dziennym. Wtedy jeszcze noce nie byly,, zaburzone,,. Gdybys,, dopilnowala,, to pewnie bylo by ok. Teraz i dzień zaburzony i noc też. Wiec nie wiem jak to ogarnąć na ta chwile :-(
Choc z drugiej strony rozumiem. Jest junior i nawet mysle ze gdybys chciala to bys mogla nie dac rady np spac z nia 2godziny a Junior,, samopas,, po domu...

Ja tak z Mateuszkiem robię drzemki. Tzn jedną staram się z nim spędzać żeby spał dłużej. Pozostałe dwie tylko usypiam i odkładam, chociaż z reguły wybudza sie i dalej z nim siedzę. No ale ja mam jedno dziecko i przez takie "drzemanie" dom zapuszczony

Aha i u nas jest tak, że Mati budzi się po 40 minutach i wtedy robię wszystko żeby spał dalej. Aby zasnął głębokim snem potrzebuje kolejnych 20 minut. Z reguły po godzinie lub 1g10 minutach mogę wyjść z pokoju. Pośpi w sumie 1.5g czasem dłużej. Ale gdybym nie zabiegala o drzemki to trwalyby ok 20 minut do 40 każda .

MsLullaby · 2016-02-09, 21:39

Cytat:

Napisane przez majka242007

Faktycznie chyba większość z nas ma spadek formy... no i dzieciaczki też albo chore albo marudne bo ciszej na forum. Adas spi od 17:50 a ja odżulam muł który zalega w domu.

Przyszla dziś koleżanka do Mai. Oszalalam. Ma 6lat. Nagle wchodzi do pokoju i pyta czy może dostać cos na słodko... Mowię że oczywiście, racuszki będę robiła z jabluszkiem, skrzywila sie i mówi że nie, racuszki to nie, coś innego. Myślę, może nie lubi to naleśniki z serem, ta mała mina bezcenna, no coś slodszego. Mowię ze z dżemem zrobie w takim razie, będzie słodsze albo z jogurtem naturalnym+owoce. No nie to też nie. Coś slodszego. Tz podpowiada zebym sernika jej ukroila, babcia zrobiła, przyniosła. Ta dalej że nie o to jej chodzi. To pytam co by chciala na slodko. chipsy!!! I oczy jej się zaswiecily. Mowie ze u nas w domu nie ma chipsow, nikt nie je, sa niezdrowe. Patrzy to dziecko na mnie i nie rozumie co do niej mówię... No to chociaż chrupki. Mowię ok chrupki mamy kukurydziane Adasia. Daje jej a ta patrzy na mnie i pyta co to jest. Mowie ze no chrupki to są. A ta ze nie, chrupki sa to chitosy keczupowe np. Yyy zwatpilam, mówię ze no to nie mamy. Pyta w koncu czy mamy chociaż czekolade. Dalam dwie kostki ta się patrzy i pyta czy może wziąć też dla Mai. Majka stoi za nią i mowi ze nie chce bo nie lubi czekolady i psuje zęby. Koleżanka na to że w takim razie zje tez jej porcję. Wzięła wiec te 4kostki i poszly do Mai. Po drodze słyszę,, Ale masz dziwną mamę, ja mam w domu całą szafkę czekolad, chipsow, ciasteczek i cukiereczkow,,

Mnie w sumie to nie dziwi, znam mnóstwo takich przypadków niestety, bardziej mnie zdziwiło to ze przyszła prosić o coś słodkiego

Cytat:

Napisane przez Ambiwalentna29

suonko

prawda, dużo koleżanek poleca

Jak do tej pory u nas nie był wymagany bo Boria był rzadko chory.. jak już to katar wiecznie

od alergii. Miałam kupiony taki nebulizator tuba ale podobno lipa w porownaniu do elektronicznego! Przy dwójce to muszę mieć

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

jeszcze się przyda

Ja musze kupić

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

wiem,że już wiele razy pisałam o naszym doktorze housie ale mnie co chwilę zaskakują historię jego leczenia

majka pamietasz jak pisałam ,że siostra Nataszki ( koleżanki Boryska z przedszkola) w wieku Tymka tez ma zapalenie oskrzeli? Mała miała tez antybiotyk na poczatku jakiś 4dniowy.. była poprawa ale krótko, dostała kolejny ten co my amoksiklav. Nadal kaszlała do tego biegunki, więc kumpela wybłagała dr house o wizytę. stwierdził,że to wiruswe,że antybiotyk niepotrzebnie był podawany i wypisał skierowanie do szpitala na jakieś specjalne inhalacje. Kumpela wypytala czy to konieczne bo wiecie jak to jest ze szpitalami

No pomyslał i powiedział,że ma wszystko odstawić antybiotyk, syropy na kaszel jakiekolwiek i nie robić w domy NIC tylko owtorzyć okno i mała ma spać prawie na siedząco! W jednym dniu miała przyjechać z nią jeszcze 3 razy czy wszystko jest ok.. widział poprawę,więc szpital odstawiony. Po 4 dniach ma tylko katar

czaicie to laski?

Tez mam taką panią doktor tyle ze w Polsce

bardzo jej ufam

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Widzicie dziewczyny tylko, ze u nas nie ma szans na jakiekolwiek schematy. Piszecie o pilnowaniu drzemek, po dwoch godzinach aktywności spac itd. Ja moge na głowie stać a ona i tak nie zasnie -czy to ze mną w łożku, czy na rekach czy w łóżeczku. Wrzeszczy jakbym ja non stop szczypala.

wiec w jaki sposób mam pilnować drzemek?

Jutro ściągnę bo mam na samej górze w szafie i Ci powiem

Może jej nie szczyp?

a tak na poważnie to szczerze współczuję..

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Cytat:

Napisane przez majka242007

Ta, a później rodzice mowia ze to geny

Choc pewnie coś w tym jest. Ja moglabym jesc Maca, kfc, pizzę sniadanie obiad kolacja a miedzyczasie kebaba i nie przytyje grama.

Ale samopoczucie paskudne

kasperka · 2016-02-09, 21:40

Cytat:

Napisane przez Ambiwalentna29

Jeny wspólczuję

nawet nie wiem co doradzić, alergii żadnej nie ma Julka? tak naprawdę to może być wszystko i nic, co ją wyprowadza ze snu. JUz się boję ząbkowania dziewczyny!! Bo Tymek czuję będzie wymagający

Dzisiaj i wczoraj moje chłopaki dali mi wypocząć! połozyliśmy sie wszyscy na drzemkę i wstalismy po 2,5 h..

Połozyłam Borkę o 20 spać a on do mnie" a Ty mamusiu co będziesz robic?" odp zrobię sobie herbatę - Borka"zrób sobie z cytrynką bo ma witaminki"

no wymiekam

Twój Boria jest niesamowity!

majka242007 · 2016-02-09, 21:50

Cytat:

Napisane przez candy02

Ja tak z Mateuszkiem robię drzemki. Tzn jedną staram się z nim spędzać żeby spał dłużej. Pozostałe dwie tylko usypiam i odkładam, chociaż z reguły wybudza sie i dalej z nim siedzę. No ale ja mam jedno dziecko i przez takie "drzemanie" dom zapuszczony

Aha i u nas jest tak, że Mati budzi się po 40 minutach i wtedy robię wszystko żeby spał dalej. Aby zasnął głębokim snem potrzebuje kolejnych 20 minut. Z reguły po godzinie lub 1g10 minutach mogę wyjść z pokoju. Pośpi w sumie 1.5g czasem dłużej. Ale gdybym nie zabiegala o drzemki to trwalyby ok 20 minut do 40 każda .

Adam dwie pierwsze drzemki ma tak jak chce. Najczęściej każda 40min. Wtedy trzecia drzemka uchylam okno i śpi 2godz czasem 2:20 dłużej niepozwalam bo jest problem w nocy (budzi sie ok 4-5 do zabawy) tak 3:20 to najdłużej co zauważyłam że dobrze mu robi.
Jeśli czasem się zdarzy że pierwszą drzemkę sobie wydłuży do 1:30 mniej więcej to drugą i trzecią juz nie ingeruje bo są zawsze po 40min-50min czyli i tak wychodzi 3-3:20godz

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:

Napisane przez MsLullaby

Mnie w sumie to nie dziwi, znam mnóstwo takich przypadków niestety, bardziej mnie zdziwiło to ze przyszła prosić o coś słodkiego

Tez mam taką panią doktor tyle ze w Polsce

bardzo jej ufam

Może jej nie szczyp?

a tak na poważnie to szczerze współczuję..

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Ale samopoczucie paskudne

Tak

chipsy to słodycz

Co do samopoczucia to prawda. Choć nieukrywam czasem mam ochotę na czisa

ale to czaaaseeem.

MsLullaby · 2016-02-09, 21:53

Cytat:

Napisane przez majka242007

Adam dwie pierwsze drzemki ma tak jak chce. Najczęściej każda 40min. Wtedy trzecia drzemka uchylam okno i śpi 2godz czasem 2:20 dłużej niepozwalam bo jest problem w nocy (budzi sie ok 4-5 do zabawy) tak 3:20 to najdłużej co zauważyłam że dobrze mu robi.
Jeśli czasem się zdarzy że pierwszą drzemkę sobie wydłuży do 1:30 mniej więcej to drugą i trzecią juz nie ingeruje bo są zawsze po 40min-50min czyli i tak wychodzi 3-3:20godz

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Tak

chipsy to słodycz

Co do samopoczucia to prawda. Choć nieukrywam czasem mam ochotę na czisa

ale to czaaaseeem.

Chodzi mi o sam fakt ze przyszła o to prosić

candy02 · 2016-02-09, 21:58

Cytat:

Napisane przez majka242007

Adam dwie pierwsze drzemki ma tak jak chce. Najczęściej każda 40min. Wtedy trzecia drzemka uchylam okno i śpi 2godz czasem 2:20 dłużej niepozwalam bo jest problem w nocy (budzi sie ok 4-5 do zabawy) tak 3:20 to najdłużej co zauważyłam że dobrze mu robi.
Jeśli czasem się zdarzy że pierwszą drzemkę sobie wydłuży do 1:30 mniej więcej to drugą i trzecią juz nie ingeruje bo są zawsze po 40min-50min czyli i tak wychodzi 3-3:20godz

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Tak

chipsy to słodycz

Co do samopoczucia to prawda. Choć nieukrywam czasem mam ochotę na czisa

ale to czaaaseeem.

A nie chcesz żeby pierwszą drzemkę miał długą? Pytam pod kątem tego, że z czasem trzecia i druga wypadną i zostanie tylko ta pierwsza . To akurat bylby już nauczony spać dłużej.

majka242007 · 2016-02-09, 22:03

Cytat:

Napisane przez candy02

A nie chcesz żeby pierwszą drzemkę miał długą? Pytam pod kątem tego, że z czasem trzecia i druga wypadną i zostanie tylko ta pierwsza . To akurat bylby już nauczony spać dłużej.

Aaaa może i racja

nie wpadlam na to ;-)

sandeo · 2016-02-09, 22:08

Cytat:

Napisane przez candy02

To może być chwilowe przestawienie się. Chyba jeszczeza wcześnie. Chociaż nigdy nie wiadomo

Ja tez uważam ze zdecydowanie za wczesne przejście ale wiem czym to jest spowodowane

moim lenistwem niestety... Przestałam go wybudzać o 7 rano i spi do 7.30 i sypie nam sie dzien. Zobaczymy czy pojawi sie przemęczenie po tygodniu. Jak zaczną sie pobudki o 5 to wrócę na dawne tory.

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Widzicie dziewczyny tylko, ze u nas nie ma szans na jakiekolwiek schematy. Piszecie o pilnowaniu drzemek, po dwoch godzinach aktywności spac itd. Ja moge na głowie stać a ona i tak nie zasnie -czy to ze mną w łożku, czy na rekach czy w łóżeczku. Wrzeszczy jakbym ja non stop szczypala.

wiec w jaki sposób mam pilnować drzemek?

Jutro ściągnę bo mam na samej górze w szafie i Ci powiem

Cytat:

Napisane przez roxana_lu

Julka jest zmarzluchem jak ja. Jak sie odkryje to jest placz... Musi byc konkretnie ubrana. Pampers musi byc czesto przebierany bo fakt, troche zasika i juz ja denerwuje ale tego pilnuje jak oka w głowie i zmieniam na potegę. Czy alergia... No nie wiem w sumie, zjada wszystko i nie ma różnicy w dniach, wysypek, boli brzuszka itd

ja juz sama nie wiem co to jest... Ja juz kiedys pisałam - mi nie przeszkadza brak rytmu dnia itd, ja mam po prostu dosc tego, ze moje dziecko nie spi w dzien (od 6:00 do 23:00 spi jakies 30 minut, do godziny !!!!), jest wykończona, potem marudna no i my z tż nie mamy żadnego zycia, ciagle z nią... Bo inaczej wrzask... Teraz np junior spi od 18:30, padł jak kawka a ta dalej szaleje w łożku z nami, na zmiane z płaczem

Sa dzieci ktore rzeczywiście potrzebują mniej snu ale nie az tyle.. Współczuje Ci

Na moje to Julka sie przyzwyczaiła ze jak bedzie krzyczeć przez 30,40,50 minut usypiania to przestaniesz to robić i wróci do zabawy. Pobudki o 5 sa wynikiem przemęczenia i takie błędne koło. Tak jak pisałam wczoraj to jest do naprawienia ale potrzebna jest Twoja konsekwencja.

roxana_lu · 2016-02-10, 02:49

Dziękuje dziewczyny za wszystkie odpowiedzi

Tak wlasnie leze i rozkminiam i dochodzę do wniosku, ze Julka chyba faktycznie nie potrzebuje moze tyle snu co inne dzieci (teściowa za młody tez niewiele spała, moja babcia tez

a w sumie to i syn mojej siostry tez !), jeszcze od 3 dni to armagedon bo chyba ząbkuje wiec jest rozdrażniona a to potęguje jeszcze problemu ze snem. majka ona wlasnie nawet na rekach juz nie pospi dłużej niz słynne 10/15 minut

ja juz rzucam wszystko i kładę sie z nią na drzemki ale nawet wtedy wybudza sie raz dwa, oczy jak 5zl i zaciesz. sandeo z ta konsekwencja to nie wiem, moze i masz racje, moze i cos by sie zmieniło (chociaz na bank nie tak jak u Was książkowo) ale ja nawet nie mam jak. Niestety , po raz kolejny powtórzę - teoria teoria a zycie życiem. Nie jest potrzebna w tym moja konsekwencja ale chyba dodatkowa kopia mnie do pomocy

Nie mam czasu na to, zeby stać nad Julka i przez 2h próbować ja polozyc na drzemkę w dzien. Mam drugie dziecko, którym tez musze sie sama zając, ugotować mu obiad, odebrać ze szkoły, zaprowadzić na zajęcia dodatkowe, czekac tam na niego itd. Sa dni, ze tż ma wolne ale to pojedyncze chwile a ja pomoc ze strony dziadków mam sporadyczna, prawie zawsze ze wszystkim musze sobie poradzić sama. TŻ tak pracuje, ze go nie ma od 8:00 do 22:00, ja musze sama ogarnąć dwójkę dzieci, zakupy, obiad, juniorem sie tez zając. Nie moge tak jak np. Ty rzucić wszystko na cały dzien i zajmować sie Julka. (Przy juniorze mogłam sobie na to pozwolić bo był jedyny i nie było ważne czy jest obiad czy nie). Nie moge tez go olać kosztem młodej... Nawet bardziej mi chodzi o dostosowywanie dnia pod Julię. Nasz każdy dzien wyglada inaczej, tu junior idzie do szkoły, tu ma wolne, tu ma zajęcia dodatkowe, tu wraca wczesniej ze szkoły itd a przeważnie wszystko ogarniam sama z Julka.

W sumie to tak, po przeanalizowaniu wszystkiego stawiam na zęby. Wczesniej fakt, malutko spała w dzien i późno zasypiała ale przesypiala cała noc a od trzech dni ciagle pobudki. AAAALLLLLEEEE jak dzis padła około 22:00 (chyba nawet chwilkę przed) tak spi do teraz, nie obudziła sie jeszcze. Z tym, ze przed samym snem plakala strasznie, pchala do buzi wszystko co mozliwe wiec dostała nurofen bo maść znow nie pomogła
I zasnela.

Za to ja spac nie moge, obudził mnie po 3:00 taki ból gardła, ze chyba oszaleje

i spac przez to nie moge ...

candy02 · 2016-02-10, 04:38

Dzień dobry

To faktycznie mogą być ząbki.
A dla siebie to też weź nurofen, gardło będzie mniej bolało. No i coś przeciwbólowego, najlepiej z jakimś środkiem znieczulającym.

Mati dzielnie śpi w łóżeczku, pobudki miał o 24.30, 2 i teraz o 5. Znając mojego syna kolejna będzie o 6.

2016-02-09, 20:21	#3121
roxana_lu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-09 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 486	Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :) My tez mamy inhalator ale rzadko używamy __________________ Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Synuś i Córcia

2016-02-09, 20:28	#3122
sandeo Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 1 254	Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :) Hej Zdrówka życzę dla wszystkich choruszkow Roxi masz przekichane z Julcią, przesyłam dużo siły Majka tak psioczylam na temat tych dwóch drzemek a wszystko wskazuje na to ze u nas jednak zaczęło sie przechodzenie z 3 na 2. Mam tak od soboty. Poczekam jeszcze kilka dni i poobserwuje ale z tego co zauważam to u nas juz czas __________________

2016-02-09, 20:54	#3126
Mirabelka_90 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 1 693	Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :) Dziewczyny co to jest ta przedluzka?;d

2016-02-09, 21:05	#3128
Ambiwalentna29 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 2 205	Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :) candy tak przy otwartym Ostatnio jak Boria miał napad kaszlu to własnie za jego radą owtorzylam okno, jego ubralam cieplej i przykryłam. Od razu mu przeszło. __________________ moi chłopcy...:

2016-02-09, 21:35	#3140
Ambiwalentna29 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 2 205	Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :) Jeny wspólczuję nawet nie wiem co doradzić, alergii żadnej nie ma Julka? tak naprawdę to może być wszystko i nic, co ją wyprowadza ze snu. JUz się boję ząbkowania dziewczyny!! Bo Tymek czuję będzie wymagający Dzisiaj i wczoraj moje chłopaki dali mi wypocząć! połozyliśmy sie wszyscy na drzemkę i wstalismy po 2,5 h.. Połozyłam Borkę o 20 spać a on do mnie" a Ty mamusiu co będziesz robic?" odp zrobię sobie herbatę - Borka"zrób sobie z cytrynką bo ma witaminki" no wymiekam __________________ moi chłopcy...:

2016-02-10, 02:49	#3149
roxana_lu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-09 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 486	Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :) Dziękuje dziewczyny za wszystkie odpowiedzi Tak wlasnie leze i rozkminiam i dochodzę do wniosku, ze Julka chyba faktycznie nie potrzebuje moze tyle snu co inne dzieci (teściowa za młody tez niewiele spała, moja babcia tez a w sumie to i syn mojej siostry tez !), jeszcze od 3 dni to armagedon bo chyba ząbkuje wiec jest rozdrażniona a to potęguje jeszcze problemu ze snem. majka ona wlasnie nawet na rekach juz nie pospi dłużej niz słynne 10/15 minut ja juz rzucam wszystko i kładę sie z nią na drzemki ale nawet wtedy wybudza sie raz dwa, oczy jak 5zl i zaciesz. sandeo z ta konsekwencja to nie wiem, moze i masz racje, moze i cos by sie zmieniło (chociaz na bank nie tak jak u Was książkowo) ale ja nawet nie mam jak. Niestety , po raz kolejny powtórzę - teoria teoria a zycie życiem. Nie jest potrzebna w tym moja konsekwencja ale chyba dodatkowa kopia mnie do pomocy Nie mam czasu na to, zeby stać nad Julka i przez 2h próbować ja polozyc na drzemkę w dzien. Mam drugie dziecko, którym tez musze sie sama zając, ugotować mu obiad, odebrać ze szkoły, zaprowadzić na zajęcia dodatkowe, czekac tam na niego itd. Sa dni, ze tż ma wolne ale to pojedyncze chwile a ja pomoc ze strony dziadków mam sporadyczna, prawie zawsze ze wszystkim musze sobie poradzić sama. TŻ tak pracuje, ze go nie ma od 8:00 do 22:00, ja musze sama ogarnąć dwójkę dzieci, zakupy, obiad, juniorem sie tez zając. Nie moge tak jak np. Ty rzucić wszystko na cały dzien i zajmować sie Julka. (Przy juniorze mogłam sobie na to pozwolić bo był jedyny i nie było ważne czy jest obiad czy nie). Nie moge tez go olać kosztem młodej... Nawet bardziej mi chodzi o dostosowywanie dnia pod Julię. Nasz każdy dzien wyglada inaczej, tu junior idzie do szkoły, tu ma wolne, tu ma zajęcia dodatkowe, tu wraca wczesniej ze szkoły itd a przeważnie wszystko ogarniam sama z Julka. W sumie to tak, po przeanalizowaniu wszystkiego stawiam na zęby. Wczesniej fakt, malutko spała w dzien i późno zasypiała ale przesypiala cała noc a od trzech dni ciagle pobudki. AAAALLLLLEEEE jak dzis padła około 22:00 (chyba nawet chwilkę przed) tak spi do teraz, nie obudziła sie jeszcze. Z tym, ze przed samym snem plakala strasznie, pchala do buzi wszystko co mozliwe wiec dostała nurofen bo maść znow nie pomogła I zasnela. Za to ja spac nie moge, obudził mnie po 3:00 taki ból gardła, ze chyba oszaleje i spac przez to nie moge ... __________________ Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Synuś i Córcia Edytowane przez roxana_lu Czas edycji: 2016-02-10 o 02:55

2016-02-10, 04:38	#3150
candy02 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 611	Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :) Dzień dobry To faktycznie mogą być ząbki. A dla siebie to też weź nurofen, gardło będzie mniej bolało. No i coś przeciwbólowego, najlepiej z jakimś środkiem znieczulającym. Mati dzielnie śpi w łóżeczku, pobudki miał o 24.30, 2 i teraz o 5. Znając mojego syna kolejna będzie o 6.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)