Polecamy:

**201803111829** · 2016-02-09, 15:02

Cytat:

Napisane przez rudywiking

Nie.
Są takie słowa, po których nie może być wiecej słów.

Może to jest jakieś takie myślenie "jak już zabiła dziecko, to niech choć troche przyzwoitości ma i niech wpadnie w depresję"?
Nie neguję tego, że kobiety różnie reagują. Są na pewno takie, którym wyrzuty sumienia nie dają normalnie żyć.
Ale mam wrażenie, że jest jakaś dzika presja. Na bycie nieszczęsliwą matka nieszczęśliwego dziecka. Albo chociaż na życie z piętnem morderczyni.
A jak komuś żadna z opcji nie pasuje - suka bez uczuć.

Bardzo się cieszę! Naprawdę

kahoko hino · 2016-02-09, 15:02

Cytat:

Napisane przez adeedra

Twoim zdaniem osoba straumatyzowana jest bardziej wiarygodnym źródłem tego stwierdzenia niż obserwator, który jest blisko?
Wiadomo, że jakby sama o sobie napisała, to dałoby się coś wywnioskować, ale można chyba założyć, że ktoś nie jest na tyle ślepy by zauważyć, że coś po kimś nie spłynęło jak po kaczce ani nie uszczęśliwiło.

nieobiektywny osberwator jest tak samo wiarygodny, jak postać centralna.

elvegirl · 2016-02-09, 15:10

kahoko, już na serio zaczynasz wchodzić w ton uświadamiający, że przecież oczywiste że aborcja to nic takiego i że każdy kto twierdzi, że może być inaczej, jest trollem albo kłamie. A taka postawa jest co najmniej tak samo irytująca, jak skrajnie prolajferska.

ajah · 2016-02-09, 15:11

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

nieobiektywny osberwator jest tak samo wiarygodny, jak postać centralna.

Ano nie zawsze

a już na pewno nie w sytuacji, gdy ktoś ma zjazd psychiczny czy załamanie psychiczne.
Co do samej traumy i określenia jej w taki właśnie sposób to nie jest kwestia ani łatwa ani oczywista.

kahoko hino · 2016-02-09, 15:13

Cytat:

Napisane przez elvegirl

kahoko, już na serio zaczynasz wchodzić w ton uświadamiający, że przecież oczywiste że aborcja to nic takiego i że każdy kto twierdzi, że może być inaczej, jest trollem albo kłamie. A taka postawa jest co najmniej tak samo irytująca, jak skrajnie prolajferska.

ja po prostu staram się rozdzielić projekcje użytkowniczki od tego, co się faktycznie stało. i nie twierdzę, że aborcja to nic takiego - dla wielu osób to traumatyczne przeżycie i ja im tego nie odbieram.

**201607040950** · 2016-02-09, 15:14

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

nieobiektywny osberwator jest tak samo wiarygodny, jak postać centralna.

No fakt, prawdziwa z niej fanatyczka.

Cytat:

Napisane przez katrina1991

Nie jestem super obrończynią życia. Każdy ma prawo do wyboru i to jego osobista decyzja.

Gdybym potępiała kobiety, które miały aborcję, nie przyjaźniłybyśmy się dzisiaj.

Współczułam jej decyzji (a może bardziej jej matki), bo usunęła dziecko tylko z tego powodu, że była za młoda. Miała kochającego chłopaka, gdzie mieszkać itd. Rozstała się z nim później, gdy on o tym się dowiedział.

Cytat:

Napisane przez katrina1991

Nie powiedziałam, że każdy będzie miał traumę, bo moja kumpela miała. Nie przesadzajmy. Wydaje mi się, że po prostu większość osób jest przewrażliwiona na ten temat i za wszelką cenę próbuje bronić swojego zdania.
Ja tego bym nie zrobiła (nigdy nie mów nigdy). Ale nikomu nie zaglądam w majtki. Każdy ma swój rozum.

Co do kumpeli:
Za młoda =/= niegotowa.
Zakochanemu w niej chłopakowi nie powiedziała przed aborcją.
Nie miał okazji jej wesprzeć, nie mieli okazji porozmawiać.
ONA nie miała okazji podjęcia decyzji, bo matka uznała, że jest za młoda.
Najpewniej to matka uznała, że nie ma co gadać z chłopakiem.

Gdzie Ty w tej historii widzisz przesłanki pozwalające przypuszczać, że Katrina poluje na dowody potwierdzające teorię, że każda kobieta, która zrobi aborcję usmaży się w piekle i zacznie się opiekać już za życia?
Czy-nie-wiem-czego-się-tam-doszukujesz.

elvegirl · 2016-02-09, 15:16

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ja po prostu staram się rozdzielić projekcje użytkowniczki od tego, co się faktycznie stało. i nie twierdzę, że aborcja to nic takiego - dla wielu osób to traumatyczne przeżycie i ja im tego nie odbieram.

Nie, nie starasz się, starasz się obśmiać słowa Wizażanki, która śmiała (bezczelna!) twierdzić, że jej koleżanka, która została zmuszona do przerwania ciąży, ciężko to przeżyła. Się zastanów czasem, no skąd katrina mogła o tych przeżyciach wiedzieć. No nie no, niemożliwe że od samej kumpeli, prawda?

kahoko hino · 2016-02-09, 15:19

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Nie, nie starasz się, starasz się obśmiać słowa Wizażanki, która śmiała (bezczelna!) twierdzić, że jej koleżanka, która została zmuszona do przerwania ciąży, ciężko to przeżyła. Się zastanów czasem, no skąd katrina mogła o tych przeżyciach wiedzieć. No nie no, niemożliwe że od samej kumpeli, prawda?

gdzie Ci ja coś obśmiałam?

elvegirl · 2016-02-09, 15:25

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

gdzie Ci ja coś obśmiałam?

Lekceważącym i deprecjonującym słowa katriny tonem wypowiedzi. No niestety, tak brzmisz.

Luba · 2016-02-09, 15:37

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ja po prostu staram się rozdzielić projekcje użytkowniczki od tego, co się faktycznie stało. i nie twierdzę, że aborcja to nic takiego - dla wielu osób to traumatyczne przeżycie i ja im tego nie odbieram.

Bo to Ty wiesz co sie faktycznie stalo, tak? I dlatego rozdzielasz? Czy Ty sobie nie pochlebiasz aby? Chyba, ze znasz katarine i jej kolezanke. No to owszem, moglabys napsac, ze starasz sie "rozdzielic". Ale w sytuacji, kiedy tylko czytasz te same posty co reszta z nas, takie twierdzenia jak wyzej sa, no nawet nie wiem jak to nazwac.

I tak, wlasnie odbierasz. Odbierasz np katarinie mozliwosc napisania, ze jej przyjaciolka, z ktora to ona katarina a nie Ty, siedziala i sluchala jej placzu i jak sama katarina napisala "trudno bylo z kolezanka wytrzymac" ale to katarina wytrzymywala a nie Ty. I teraz przychodzisz i odbierasz katarinie wrecz mozliwosc pisania o tym co przezyla jej kolezanka, co sama katarina przezyla kolezanke pociaszajac. Bo Ty wiesz lepiej i "rozdzielasz" projekcje od tego co sie faktycznie stalo.

Powiem Ci tak prosto z serca. Wez czasem pomysl o jakich trudnych sprawach i przezyciach OBIE strony tu pisza. I czasem sie wstrzymaj

kahoko hino · 2016-02-09, 15:38

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Lekceważącym i deprecjonującym słowa katriny tonem wypowiedzi. No niestety, tak brzmisz.

ja tego serio nie widzę. ale ok, słyszę, postaram się lepiej formułować moje wypowiedzi.

OrdynatMichorowski · 2016-02-09, 22:32

Cytat:

Napisane przez rudywiking

Ależ temat meandruje

Przeczytałam tutaj wiele, w tym rzeczy tak strasznych, czy wręcz głupich, że głowa mała.
Stara już jestem, w tym roku stuknie mi czterdziestka. Lubię dzieci, swoje nawet bardzo. Byłam na nie psychicznie gotowa jak miałam dwadzieścia lat. Chciałam, urodziłam i nigdy nie żałowałam tej decyzji. Dwie kreski na teście miały już swoje imię, wszelkie dolegliwości ciążowe znosiłam z bananem na twarzy. Choć lekko nie było.
Teraz mam dużo lat, cukrzycę insulinozależną (która się przyplątała po ciąży, ale tego też nie żałuję, dla mnie mała cena za młodego), policystyczne jajniki i popsuty kręgosłup.
Nie będę ściemniać jak to zabezpieczenie zawiodło, po prostu jeden jedyny w życiu spontan pod wpływem...
Za ten jeden jedyny idiotyzm miałam się narażać na dalszą utratę zdrowia, urodzenie chorego dziecka? Zwłaszcza, że teraz to nawet nie wiem gdzie będę mieszkać za pół roku.
Tego zarodka nie zapraszałam, przykro mi.
Przez dwa tygodnie zdążyłam uslyszeć, że przecież ciąża z cukrzycą to normalna sprawa. Ale już aborcja to taaakie ryzyko, bo cukrzyca...
Że przecież są domy samotnej matki.
Że przecież moge urodzić i oddac kuzynce, która nie może mieć swoich.
Ze mam za słabą psychikę żeby sobie poradzić z traumą.
Od współsprawcy, że jestem morderczynią.
I że "jakoś to będzie" usłyszałam.

Czemu ludziom w takich sytuacjach empatia idzie się kochać i nie widzą już człowieka? Tylko macicę? Ile kobiet tyle historii, często dramatów. Tylko czy obrońcy nienarodzonych są w stanie choć na chwilę przestać krzyczeć? I wysłuchać?
Nie mam traumy. Jestem tym samym człowiekiem co wcześniej. Może tylko mądrzejszym o kolejne ( niezbyt miłe) doświadczenie.

Marne tłumaczenie wybacz trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
Napiłam się o ja naiwna i się stało. Tak możesz tu młodym dziewczynom się tłumaczyć ja jakoś w Twoje tłumaczenie nie wierzę
być może dlatego,że właśnie stary jestem.

Mojwa · 2016-02-09, 22:40

Zgadzam się z Elve. Jestem bardzo mocno pro choice, sama bym usunęła w każdym wypadku, ale dziewczyna nie pisała nic o tym ze aborcja to zło, że wszyscy mają trauma itp tylko opisała sytuacje ze swojego otoczenia i swoją opinię, że JEJ sumienie by nie pozwoliło. Po co te teksty, że sumienie można zmienić? Może można też w drugą stronę? ;-)

**201803111829** · 2016-02-10, 07:28

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Marne tłumaczenie wybacz trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
Napiłam się o ja naiwna i się stało. Tak możesz tu młodym dziewczynom się tłumaczyć ja jakoś w Twoje tłumaczenie nie wierzę
być może dlatego,że właśnie stary jestem.

No i co z tego? Nawet jeśli nie użyła gumy czy zapomniała tabletki - co z tego?

elvegirl · 2016-02-10, 07:59

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Marne tłumaczenie wybacz trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
Napiłam się o ja naiwna i się stało. Tak możesz tu młodym dziewczynom się tłumaczyć ja jakoś w Twoje tłumaczenie nie wierzę
być może dlatego,że właśnie stary jestem.

Albo zaczniesz czytać posty ze zrozumieniem i odpowiadać w wątku z sensem, albo dostaniesz bana za trolling.

OrdynatMichorowski · 2016-02-10, 08:19

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Albo zaczniesz czytać posty ze zrozumieniem i odpowiadać w wątku z sensem, albo dostaniesz bana za trolling.

Właśnie dlatego,że czytam z sensem ten post jest akurat bez sensu taki pod publikę.Więc nie strasz mnie banami bo sama wiesz dobrze ,że nie jestem trolem.

elvegirl · 2016-02-10, 08:22

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Właśnie dlatego,że czytam z sensem ten post jest akurat bez sensu taki pod publikę.Więc nie strasz mnie banami bo sama wiesz dobrze ,że nie jestem trolem.

Nie czytasz ze zrozumieniem, napisała wyraźnie:
"Nie będę ściemniać jak to zabezpieczenie zawiodło, po prostu jeden jedyny w życiu spontan pod wpływem... "
Zarzucasz jej marne tłumaczenie, każesz pisać wprost, a ona napisała wprost.
I nie straszę, uprzedzam.

OrdynatMichorowski · 2016-02-10, 08:37

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Nie czytasz ze zrozumieniem, napisała wyraźnie:
"Nie będę ściemniać jak to zabezpieczenie zawiodło, po prostu jeden jedyny w życiu spontan pod wpływem... "
Zarzucasz jej marne tłumaczenie, każesz pisać wprost, a ona napisała wprost.
I nie straszę, uprzedzam.

Dobrze zgłosiłem to Twoje uprzedzenie do mnie do innego moderatora.Wybacz nikt nie będzie nikogo straszył banami,ponieważ jest wolność słowa i każdy może się wypowiedzieć jak to widzi.Ja to widzę tak a Ty masz prawo się z tym nie zgadzać.Koniec, na tym polega polemika.

Leszy · 2016-02-10, 08:43

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Dobrze zgłosiłem to Twoje uprzedzenie do mnie do innego moderatora.Wybacz nikt nie będzie nikogo straszył banami,ponieważ jest wolność słowa i każdy może się wypowiedzieć jak to widzi.Ja to widzę tak a Ty masz prawo się z tym nie zgadzać.Koniec, na tym polega polemika.

Od początku Twojego udziału w tym wątku bełkoczesz bez sensu. To nie jest polemika, to jest trollowanie.

Zabawnym jest to, że nikt Cię nie straszy. Sam uporczywie pracujesz na bana.

OrdynatMichorowski · 2016-02-10, 08:52

Cytat:

Napisane przez Leszy

Od początku Twojego udziału w tym wątku bełkoczesz bez sensu. To nie jest polemika, to jest trollowanie.

Zabawnym jest to, że nikt Cię nie straszy. Sam uporczywie pracujesz na bana.

I zawsze wtedy pojawia się też szlachetny rycerz.Jak to się dzieje nie wiem.

elvegirl · 2016-02-10, 09:26

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Dobrze zgłosiłem to Twoje uprzedzenie do mnie do innego moderatora.

Masz oczywiście takie prawo, regulamin Ci je zapewnia. Tak samo jak ja mam prawo uważać Twoje wpisy za trolling.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

No i co z tego? Nawet jeśli nie użyła gumy czy zapomniała tabletki - co z tego?

No jak widać według niektórych to jest niewystarczające żeby zajść w ciążę

favianna · 2016-02-10, 10:12

Powiem tak, odkąd na wątku zagościł OM to go opuscilam bo nie jestem w stanie znieść wiecznego zbaczania z tematu, belkotu i braku sensu w jego napastliwych wypowiedziach. I czekam z utęsknieniem aż zarobi bana i wątek wróci do porządku i w miarę rzeczowej dyskusji.

Nosz ile można gadać bezkarnie od rzeczy?

Shar14 · 2016-02-10, 10:33

Cytat:

Napisane przez favianna

Powiem tak, odkąd na wątku zagościł OM to go opuscilam bo nie jestem w stanie znieść wiecznego zbaczania z tematu, belkotu i braku sensu w jego napastliwych wypowiedziach. I czekam z utęsknieniem aż zarobi bana i wątek wróci do porządku i w miarę rzeczowej dyskusji.

Nosz ile można gadać bezkarnie od rzeczy?

Mam takie samo wrażenie, niestety.

rudywiking · 2016-02-10, 10:43

Nikomu nie chciałam się tlumaczyć, nie czuję takiej potrzeby. Ani nie mam obowiązku. Wzięłam udział w dyskusji i podzieliłam się swoją historią, jak wiele osób przede mną.
Kitu dziewczynom wciskać nie zamierzam, zwłaszcza, że wiekszość rozmówców ma głowę na karku i rozmawia kulturalnie i sensownie. Niezależnie od wieku i pogladów. I nie sądzę, że jakis post na forum był w stanie zachwiać ich światopoglądem.
Z tym, że mi OM nie wierzy jestem w stanie sie pogodzić, nawet bez psychoterapii. Że post bez sensu? Cóż, życie też bywa bez sensu. Co Ordynat, chocby z racji wieku, powinien już zauważyć.

Shar14 · 2016-02-10, 12:19

Cytat:

Napisane przez rudywiking

Nikomu nie chciałam się tlumaczyć, nie czuję takiej potrzeby. Ani nie mam obowiązku. Wzięłam udział w dyskusji i podzieliłam się swoją historią, jak wiele osób przede mną.
Kitu dziewczynom wciskać nie zamierzam, zwłaszcza, że wiekszość rozmówców ma głowę na karku i rozmawia kulturalnie i sensownie. Niezależnie od wieku i pogladów. I nie sądzę, że jakis post na forum był w stanie zachwiać ich światopoglądem.
Z tym, że mi OM nie wierzy jestem w stanie sie pogodzić, nawet bez psychoterapii. Że post bez sensu? Cóż, życie też bywa bez sensu. Co Ordynat, chocby z racji wieku, powinien już zauważyć.

On jak sądzę zauważa to, co chce widzieć i co pasuje do jego wizji świata.
Dalej nie doczekaliśmy się rzeczowych argumentów przeciw aborcji, oprócz prawa związanego z religią, które nie każdego dotyczy.

OrdynatMichorowski · 2016-02-10, 13:47

Nie będzie tu żadnych moich odpowiedzi dopóki elvegirl będzie tu moderatorem.
Wyczuwam dobrą prowokację.

favianna · 2016-02-10, 13:48

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Nie będzie tu żadnych moich odpowiedzi dopóki elvegirl będzie tu moderatorem.
Wyczuwam dobrą prowokację.

Tego się trzymaj.

kahoko hino · 2016-02-10, 13:51

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Dobrze zgłosiłem to Twoje uprzedzenie do mnie do innego moderatora.Wybacz nikt nie będzie nikogo straszył banami,ponieważ jest wolność słowa i każdy może się wypowiedzieć jak to widzi.Ja to widzę tak a Ty masz prawo się z tym nie zgadzać.Koniec, na tym polega polemika.

jest też regulamin, którego należy przestrzegać.

Cytat:

Napisane przez favianna

Powiem tak, odkąd na wątku zagościł OM to go opuscilam bo nie jestem w stanie znieść wiecznego zbaczania z tematu, belkotu i braku sensu w jego napastliwych wypowiedziach. I czekam z utęsknieniem aż zarobi bana i wątek wróci do porządku i w miarę rzeczowej dyskusji.

Nosz ile można gadać bezkarnie od rzeczy?

dużo w tym racji, wątek bardzo się przez to zaśmiecił.

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Nie będzie tu żadnych moich odpowiedzi dopóki elvegirl będzie tu moderatorem.
Wyczuwam dobrą prowokację.

**201803111829** · 2016-02-10, 13:54

Cytat:

Napisane przez OrdynatMichorowski

Nie będzie tu żadnych moich odpowiedzi dopóki elvegirl będzie tu moderatorem.
Wyczuwam dobrą prowokację.

To pa.

OrdynatMichorowski · 2016-02-10, 13:58

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

To pa.

No tak szybko by się nie żegnał.

Pokaż wyniki sondy: Czy aborcja powinna być zalegalizowana w Polsce?
tak	501	71,57%
nie	199	28,43%
Głosujący: 700. Nie możesz głosować w tej sondzie

2016-02-09, 15:10	#4773
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Aborcja kahoko, już na serio zaczynasz wchodzić w ton uświadamiający, że przecież oczywiste że aborcja to nic takiego i że każdy kto twierdzi, że może być inaczej, jest trollem albo kłamie. A taka postawa jest co najmniej tak samo irytująca, jak skrajnie prolajferska. __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2016-02-09, 22:40	#4783
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ? Zgadzam się z Elve. Jestem bardzo mocno pro choice, sama bym usunęła w każdym wypadku, ale dziewczyna nie pisała nic o tym ze aborcja to zło, że wszyscy mają trauma itp tylko opisała sytuacje ze swojego otoczenia i swoją opinię, że JEJ sumienie by nie pozwoliło. Po co te teksty, że sumienie można zmienić? Może można też w drugą stronę? ;-) __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2016-02-10, 10:12	#4792
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: Aborcja- co o tym sądzicie ? Powiem tak, odkąd na wątku zagościł OM to go opuscilam bo nie jestem w stanie znieść wiecznego zbaczania z tematu, belkotu i braku sensu w jego napastliwych wypowiedziach. I czekam z utęsknieniem aż zarobi bana i wątek wróci do porządku i w miarę rzeczowej dyskusji. Nosz ile można gadać bezkarnie od rzeczy?

2016-02-10, 10:43	#4794
rudywiking Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 911	Dot.: Aborcja Nikomu nie chciałam się tlumaczyć, nie czuję takiej potrzeby. Ani nie mam obowiązku. Wzięłam udział w dyskusji i podzieliłam się swoją historią, jak wiele osób przede mną. Kitu dziewczynom wciskać nie zamierzam, zwłaszcza, że wiekszość rozmówców ma głowę na karku i rozmawia kulturalnie i sensownie. Niezależnie od wieku i pogladów. I nie sądzę, że jakis post na forum był w stanie zachwiać ich światopoglądem. Z tym, że mi OM nie wierzy jestem w stanie sie pogodzić, nawet bez psychoterapii. Że post bez sensu? Cóż, życie też bywa bez sensu. Co Ordynat, chocby z racji wieku, powinien już zauważyć.

2016-02-10, 13:47	#4796
OrdynatMichorowski Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-11 Lokalizacja: Z centrum Polski każdy jak zerknie na mapę będzie wiedział. Wiadomości: 491	Dot.: Aborcja Nie będzie tu żadnych moich odpowiedzi dopóki elvegirl będzie tu moderatorem. Wyczuwam dobrą prowokację. __________________ Idę swoją drogą łapię od życia więcej,idę swoją drogą łapię marzenia za ręce,idę swoją nie tracę ani chwili,pozory mylą serce się nie myli "Sachiel"

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)