Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-10, 09:30   #3511
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Powiedziałam mu wczoraj, że mogę nie chodzić na tą zumbę. Ale codziennie wieczorem po kąpieli mam mieć czas na ćwiczenia w domu, że on przejmuje małego a ja idę ćwiczyć (zumbę chciałam raz w tygodniu to mu nie pasowało). Od poniedziałku zaczynam, bo muszę się przestawić na tryb fit
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 09:31   #3512
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

ja cukier odstawiłam też spod że ksylitolem jak zobaczył M cena t3go mówi że oszalalam ale waga już mniej pokazuje niż tydzień temu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 09:38   #3513
Calineczka 27
Zakorzenienie
 
Avatar Calineczka 27
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 622
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Gryzia, a moze maz boi sie zostac sam z malym? Ze nie da sobie rady? U nas tez tak bylo. Teraz wychodze na jakies 10 godz tygodniowo, ale wiecej zostawiam z tesciami i maks 2.15 godz.
Calineczka 27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 09:43   #3514
kanwa
Zakorzenienie
 
Avatar kanwa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 268
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Cytat:
Napisane przez Cos_ Pokaż wiadomość
Cali no to my barierke mamy moze dlatego taka tania.??

Kanwa dobrze ze ci sie emocje udzielaja - czekamy teraz na Lwice

Nooo czekamy. Ciekawe kto się chowa u niej w brzuszku

Lwica a imiona macie?





[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;55454076]Powiedziałam mu wczoraj, że mogę nie chodzić na tą zumbę. Ale codziennie wieczorem po kąpieli mam mieć czas na ćwiczenia w domu, że on przejmuje małego a ja idę ćwiczyć (zumbę chciałam raz w tygodniu to mu nie pasowało). Od poniedziałku zaczynam, bo muszę się przestawić na tryb fit [/QUOTE]




Oby mąż dotrzymał słowa
A czemu nie chce Cię puścić na zumbę?

Ja bym pojeździła na normalnym rowerze jak się ciepło zrobi. Latem robiliśmy po 50 km.Teraz będę za tym tęsknić ale boje się jednak.


Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
ja cukier odstawiłam też spod że ksylitolem jak zobaczył M cena t3go mówi że oszalalam ale waga już mniej pokazuje niż tydzień temu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
To super. A ile zgubiłaś kg?
Tego Dukana stosujesz czy jednak tylko ćwiczenia i inna dieta?


Ja dziś na 16 idę z Tż do USC złożyć jakieś podpisy i opłatę zrobić.

Edytowane przez kanwa
Czas edycji: 2016-02-10 o 09:44
kanwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 09:46   #3515
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Kanwa masz kracje na slub.?
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 09:48   #3516
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

dopiero 1kg ale chodzę od wtorki tydzień temu w sumie byłam 5 razy, nie dukana mało słodyczy bo jadłam pyszne tiramisu przez dwa dni staram się jeść regularnie i bez słodyczy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 09:48   #3517
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Moja huśtawka ma ten palak. Jakby się którejś opłacało z kw to huśtawka za 65 zl oddam
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 09:49   #3518
kanwa
Zakorzenienie
 
Avatar kanwa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 268
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Cytat:
Napisane przez Cos_ Pokaż wiadomość
Kanwa masz kracje na slub.?
Nie.I obawiam się tego:P
Chyba będę potrzebowała namiot
Jeszcze miesiąc czasu ponad a mój brzuch z dnia na dzień coraz większy:P

Widziałam kilka ładnych sukienek ciążowych ale muszę jakiś stacjonarny sklep wyczaić najlepiej we Wrocławiu bo najbliżej.

Elinko to super ze zrezygnowała ś z Dukana

Edytowane przez kanwa
Czas edycji: 2016-02-10 o 09:51
kanwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 09:54   #3519
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Kanwa ja mam sukienke nowa z h&m conscious ma metki. Tylko niewiem jaki nosisz rozmiar
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 10:03   #3520
kanwa
Zakorzenienie
 
Avatar kanwa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 268
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Cytat:
Napisane przez Cos_ Pokaż wiadomość
Kanwa ja mam sukienke nowa z h&m conscious ma metki. Tylko niewiem jaki nosisz rozmiar
Wiesz co . Ciężko mi stwierdzić jaki będę miała w marcu. Moje ciało się zmienia cały czas więc będę chciała kupić w ostatniej chwili.
Jak możesz to wyślij mi na fb
kanwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 10:17   #3521
Calineczka 27
Zakorzenienie
 
Avatar Calineczka 27
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 622
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Kanwa to co to dopiero bedzie w 9 miesiacu..
Calineczka 27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 10:20   #3522
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Kanwa po prostu nie i już. W ogóle wczoraj znowu była awantura. Jemu się wydaje, że ja całymi dniami leżę i pachnę. I że to, że siedzę w domu to żadna praca. Wczoraj wstałam 6.20, nakarmiłam, odbiłam, przebrałam Aleksa, zjadłam śniadanie, pozmywałam wyprasowałam to, co było. Obudził się Aleks, znowu karmienie, ubieranie i pojechałam z nim 40km zawieźć skierowanie do kardiologa, bo mąż przez 1.5 tygodnia nie miał czasu. W drodze powrotnej na pocztę wysłać do pracy wniosek o zmianę nr konta. Potem wróciłam, karmienie, odbijanie, przewijanie i gotowanie obiadu. W międzyczasie wrócił mąż - on teraz nie je, bo jedzie na budowę. Zjadłam, już mały się budził i krzyk o cyca. To znowu karmienie, odbijanie, przewijanie i heja na spacer. Na spacerze zakupy i do domu. Wróciłam i znów karmienie, odbijanie, przewijanie. Wrócił mąż, oddałam mu małego i robię mu obiad. Jak jadł to ja ćwiczyłam z małym na brzuszku. Zjadł, kąpiel, ja ubieram, usypianie. Jest przed 20, jadłam obiad o 14 a on do mnie, że jest zmęczony, idzie spać i że mam mu zrobić kanapki do pracy. O jak się wkur.wił.am... Mały jeszcze nie spał, więc mówię do niego, że najpierw muszę uśpić dziecko, potem coś zjeść, posprzątać i się wykąpać i dopiero ew. mogę zrobić mu kanapki. To on, że może dziecko uśpić. Jasne, najlepsza robota, siedzieć koło łóżeczka i głaskać Aleksa po głowie. No pomoc nie z tej ziemi. Ale dobra. On usypiał ja jadłam. Później w kuchni ze mną usiadł i patrzył jak sprzątam. I pytam się go, czy te śmieci to mają same wyjść. A on, żeby mu worek uszykować to on wyniesie. Wyprasowałam mu koszulki i leżały na moin fotelu do karmienia. Mówię weź do szafy - "jutro" a ja, że nie po to prasowałam, żeby teraz wygnieść w nocy jak będę karmić. To wyniósł i położył na suszarkę od prania, gdzie po kąpieli zawsze kładę ręcznik Aleksa do wyschnięcia. I zdziwiony, że się wkurzam, że nie schował. Jeszcze mówi do mnie, że mogłam mu takie niewyprasowane schować do szafy - "a co Ty rąk nie masz? Nie jestem Twoją mamą, żeby Ci ubrania chować do szafy". No i taki miły wieczór wczoraj był.

Cali szczerze to mnie nie interesuje czy on się boi czy nie. Mnie się nikt nie pyta jak sobie radzę, jak się czuję, czy mam czas chwilę odpocząć itp. Własnego męża to nie interesuje. Wszyscy tylko mały, mały. Rozumiem to, nie mam pretensji, kocham swoje dziecko nad życie i spełniam się w macierzyństwie na maxa, ale to nie jest praca 8 godzin tylko 24h/dobę. I chciałabym mieć chociaż chwilę wolnego. Nie taką, że muszę w tym czasie sprzątać, prasować czy gotować. Nawet głupi prysznic już mnie nie relaksuje, bo szybko szybko. A wiecznie słyszę, że moja praca to nic takiego. Ostatnio jak mały spał to przez 3 godziny siedziałam na kompie, bo nie potrafiłam się zebrać, żeby coś zrobić. I mąż ni to wczoraj wypomniał, że jak wrócił i się spytał co robiłam jak mały spał to powiedziałam, że nic. Nosz kur.wa chyba po 2 miesiącach miałam prawo, tak? To jeszcze foch, że tak powiedziałam... Czasem mam go dość. I jeszcze gadanie, że przecież to nic takiego się zająć dzieckiem i domem, a jak mu mówię, że po jednym dniu by mnie błagał na kolanach, żeby mógł wrócić do pracy to się śmieje, że przecież on dobrze wie, że ja sobie super zr wszystkim radzę.

Edytowane przez d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Czas edycji: 2016-02-10 o 10:22
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 10:22   #3523
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

czytajcie ja się poplakalam
http://mamadu.pl/124911,czasami-nie-...mu-z-dzieckiem

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 10:26   #3524
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Hej
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 10:34   #3525
Cos_
Zakorzenienie
 
Avatar Cos_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Hej Kiss
Kanwa już ci podesle
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=905036
Cos_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 10:46   #3526
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Gryzia zaczęłam w soboty wychodzić jak mały miał 7 miesięcy - na 6 godzin
Tz wtedy stwierdził że woli pracować niż w domu siedzieć

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 11:08   #3527
Calineczka 27
Zakorzenienie
 
Avatar Calineczka 27
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 622
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Gryzia. Trudny temat. Ja tez to przerabiam i czesc dziewczyn tutaj. No moze mniejsza czesc. U mnie ,,na ostro" nie pomaga. Wiecej sposobem . Np. w sobote kapalismy D. i w międzyczasie powiedzialam, ze musze wyjsc na chwilę, bo cos tam. I zwyczajnie spieprzylam. Nie mial wyjscia, musial go juz wykapac sam i przebrac. A tak to by mnie wolal 300 razy. Albo mówię do D jak placze: tatus sie tak za toba stesknil, ze na pewno cie zaraz weźmie, przewinie, przebierze i pogracie sobie na organkach. A jak nie dziala to z uśmiechem wyl mu kompa i klade malego na kolanach po czym spieprzam gdziekolwiek.
Calineczka 27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 11:29   #3528
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Dzien dobry


Gryzia . Kazda z nas Cie tu rozumie. Ale z mezem to moze byc roznie. Postaw go przed faktem dokonanym- powiedz, ze musisz isc do ginekologa na kontrole czy cos, i ze zajmie Ci to ze 4 h (min) i ze on musi sie w tym czasie zajac Aleksem. Bo wiesz, bez sensu dziecko ciagnac po przychodniach, teraz tyle ludzi choruje a moze lekarz Ci zleci krzywa cukrowa, to 2 h niewyjete !I to najlepiej zanim tesciowa wroci! A jak wrocisz to zapytaj zdziwiona, "jak to? Nie ma obiadu?to co Ty robiles tyle czasu?"


Cytat:
Napisane przez kanwa Pokaż wiadomość
Hihi
No co huśtać się lubię








Dziękuję

Też kupiłam kiedyś ten laryng up.
Smakuje trochę podobnie do cukierków pudrowych albo do musującej witaminy C







dzięki






dziękuję
Cytat:
Napisane przez kanwa Pokaż wiadomość
Lwica ciekawe czy Twój dzidziolek się ujawni

Aaa i z ciekawostek to mam łożysko na tylnej ścianie
Ten lekarz to ordynator wieloletni w szpitalu na Borowskiej we Wrocławiu.
Pogadałam z nim i powiedział że luteina podjęzykowa ma znikome działanie .Bardziej działa jako placebo.Są podobno badania prowadzone na ten temat.
Jak porównam prenatalne w 12tc i połówkowe teraz to niebo i ziemia.
Tamten lekarz wszystko posprawdzał ale robił to chaotycznie.Ten widać że wiedział co robi. Do tego miał telewizor duży i wszystko dokładnie było widać.Naśmiałam się podczas usg
Moje dziecko jest ogólnie zawsze bardzo spokojne podczas badania.Tylko rączkami i nóżkami fika a tak to sobie leży.
Wybaczcie te wywody ale emocje dalej mną kierują; )
Serio??? Cala tamta ciaze bralam podjezykowa bo przy wszelkich probach tej innej mialam podraznienia. Teraz tez sie wzbranialam rekami i nogami ale jednak biore dopochwowo, mimo, ze tego nie znosze... chcialam ublagac wczoraj lekarke aby pozwolila mi przejsc na doustna ale sie nie zgodzila.

Co do usg, to sa emocje, ktorymi warto sie podzielic


Cali- gdybys jechala na normalbym rowerze to bys pokonala wiekszy dystans. Otoczenie sie zmienia i jest ciekawiej, wiec nie sugeruj sie tym stacjonarnym do konca...

Elinka- brawa za sukcesy w cwiczeniach
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 11:33   #3529
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Jeszcze teraz ten refluks, po jednej dobie bez wymiotów zaczynam się nieśmiało cieszyć, że jest ok i wiem co działa, to dzisiaj w nocy mały zwymiotował na mnie tak, że musiałam iść pod prysznic i przed chwilą znowu siedzę i płaczę, bo ni uja nie wiem co mam robić, żeby mu pomóc
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 11:56   #3530
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

czytaliście tekst który wkleiłem właśnie jest o tym jak facet nie doceniła żony która w do u z dzieckiem siedzi dziś M to pokaże

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 12:04   #3531
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Czytałam. Nawet sobie skopiowalam i chciałam do R wysłać smsem, ale to i tak nic nie da.
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 12:43   #3532
kanwa
Zakorzenienie
 
Avatar kanwa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 268
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Cytat:
Napisane przez Calineczka 27 Pokaż wiadomość
Kanwa to co to dopiero bedzie w 9 miesiacu..
Hehe w 9 miesiącu nie biorę ślubu więc nie muszę się stroić w kiecki





[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;55457341]Kanwa po prostu nie i już. W ogóle wczoraj znowu była awantura. Jemu się wydaje, że ja całymi dniami leżę i pachnę. I że to, że siedzę w domu to żadna praca. Wczoraj wstałam 6.20, nakarmiłam, odbiłam, przebrałam Aleksa, zjadłam śniadanie, pozmywałam wyprasowałam to, co było. Obudził się Aleks, znowu karmienie, ubieranie i pojechałam z nim 40km zawieźć skierowanie do kardiologa, bo mąż przez 1.5 tygodnia nie miał czasu. W drodze powrotnej na pocztę wysłać do pracy wniosek o zmianę nr konta. Potem wróciłam, karmienie, odbijanie, przewijanie i gotowanie obiadu. W międzyczasie wrócił mąż - on teraz nie je, bo jedzie na budowę. Zjadłam, już mały się budził i krzyk o cyca. To znowu karmienie, odbijanie, przewijanie i heja na spacer. Na spacerze zakupy i do domu. Wróciłam i znów karmienie, odbijanie, przewijanie. Wrócił mąż, oddałam mu małego i robię mu obiad. Jak jadł to ja ćwiczyłam z małym na brzuszku. Zjadł, kąpiel, ja ubieram, usypianie. Jest przed 20, jadłam obiad o 14 a on do mnie, że jest zmęczony, idzie spać i że mam mu zrobić kanapki do pracy. O jak się wkur.wił.am... Mały jeszcze nie spał, więc mówię do niego, że najpierw muszę uśpić dziecko, potem coś zjeść, posprzątać i się wykąpać i dopiero ew. mogę zrobić mu kanapki. To on, że może dziecko uśpić. Jasne, najlepsza robota, siedzieć koło łóżeczka i głaskać Aleksa po głowie. No pomoc nie z tej ziemi. Ale dobra. On usypiał ja jadłam. Później w kuchni ze mną usiadł i patrzył jak sprzątam. I pytam się go, czy te śmieci to mają same wyjść. A on, żeby mu worek uszykować to on wyniesie. Wyprasowałam mu koszulki i leżały na moin fotelu do karmienia. Mówię weź do szafy - "jutro" a ja, że nie po to prasowałam, żeby teraz wygnieść w nocy jak będę karmić. To wyniósł i położył na suszarkę od prania, gdzie po kąpieli zawsze kładę ręcznik Aleksa do wyschnięcia. I zdziwiony, że się wkurzam, że nie schował. Jeszcze mówi do mnie, że mogłam mu takie niewyprasowane schować do szafy - "a co Ty rąk nie masz? Nie jestem Twoją mamą, żeby Ci ubrania chować do szafy". No i taki miły wieczór wczoraj był.

Cali szczerze to mnie nie interesuje czy on się boi czy nie. Mnie się nikt nie pyta jak sobie radzę, jak się czuję, czy mam czas chwilę odpocząć itp. Własnego męża to nie interesuje. Wszyscy tylko mały, mały. Rozumiem to, nie mam pretensji, kocham swoje dziecko nad życie i spełniam się w macierzyństwie na maxa, ale to nie jest praca 8 godzin tylko 24h/dobę. I chciałabym mieć chociaż chwilę wolnego. Nie taką, że muszę w tym czasie sprzątać, prasować czy gotować. Nawet głupi prysznic już mnie nie relaksuje, bo szybko szybko. A wiecznie słyszę, że moja praca to nic takiego. Ostatnio jak mały spał to przez 3 godziny siedziałam na kompie, bo nie potrafiłam się zebrać, żeby coś zrobić. I mąż ni to wczoraj wypomniał, że jak wrócił i się spytał co robiłam jak mały spał to powiedziałam, że nic. Nosz kur.wa chyba po 2 miesiącach miałam prawo, tak? To jeszcze foch, że tak powiedziałam... Czasem mam go dość. I jeszcze gadanie, że przecież to nic takiego się zająć dzieckiem i domem, a jak mu mówię, że po jednym dniu by mnie błagał na kolanach, żeby mógł wrócić do pracy to się śmieje, że przecież on dobrze wie, że ja sobie super zr wszystkim radzę.[/QUOTE]


Ehhh przykro mi . Nie wiem co Ci poradzić bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji




Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Hej



Hejo!
Co słychać?
Jak karmienie? Jak bioderka?
Co tak cicho siedzisz i nic nie piszesz ostatnio prawie?


Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Gryzia zaczęłam w soboty wychodzić jak mały miał 7 miesięcy - na 6 godzin
Tz wtedy stwierdził że woli pracować niż w domu siedzieć

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

hihi dobre




Cytat:
Napisane przez konsternacja Pokaż wiadomość
Dzien dobry


Gryzia . Kazda z nas Cie tu rozumie. Ale z mezem to moze byc roznie. Postaw go przed faktem dokonanym- powiedz, ze musisz isc do ginekologa na kontrole czy cos, i ze zajmie Ci to ze 4 h (min) i ze on musi sie w tym czasie zajac Aleksem. Bo wiesz, bez sensu dziecko ciagnac po przychodniach, teraz tyle ludzi choruje a moze lekarz Ci zleci krzywa cukrowa, to 2 h niewyjete !I to najlepiej zanim tesciowa wroci! A jak wrocisz to zapytaj zdziwiona, "jak to? Nie ma obiadu?to co Ty robiles tyle czasu?"






Serio??? Cala tamta ciaze bralam podjezykowa bo przy wszelkich probach tej innej mialam podraznienia. Teraz tez sie wzbranialam rekami i nogami ale jednak biore dopochwowo, mimo, ze tego nie znosze... chcialam ublagac wczoraj lekarke aby pozwolila mi przejsc na doustna ale sie nie zgodzila.

Co do usg, to sa emocje, ktorymi warto sie podzielic


Cali- gdybys jechala na normalbym rowerze to bys pokonala wiekszy dystans. Otoczenie sie zmienia i jest ciekawiej, wiec nie sugeruj sie tym stacjonarnym do konca...

Elinka- brawa za sukcesy w cwiczeniach

No tak mi powiedział i ja mu wierzę. Może Twoja lekarka chce mieć pewność że się wchłonie dobrze progesteron a wie że podjezykowa jest kiepska.




[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;55463081]Jeszcze teraz ten refluks, po jednej dobie bez wymiotów zaczynam się nieśmiało cieszyć, że jest ok i wiem co działa, to dzisiaj w nocy mały zwymiotował na mnie tak, że musiałam iść pod prysznic i przed chwilą znowu siedzę i płaczę, bo ni uja nie wiem co mam robić, żeby mu pomóc [/QUOTE]


Przykro mi Gryziu
kanwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 14:12   #3533
aggo_di
Wtajemniczenie
 
Avatar aggo_di
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 2 575
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Hej!
Moje Drogie cały czas Was czytam, ale mam stary telefon i za Chiny ludowe nie mogę się zalogować... Kolejny raz moj poszedł do naprawy

Myślałam, że trochę z Wami teraz popiszę, ale okazało się, że miliard rzeczy mam do zrobienia w pracy niby ASAP, ale taki na wczoraj ;(

Pozdrawiam Was cieplutko!
aggo_di jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 14:45   #3534
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

No i kolejne karmienie zakończone wymiotami wyżaliłam się mężowi, że nie mam siły na to, to mo wyjechał z pretensjami, że on ma pełno spotkań ws. budowy i czy ma odwoływać i wstrzymywać sprawy budowy i przeciągać, żeby mi pomóc, bo może jak on będzie nosił małego to mały nie będzie wymiotował. Jakby to kto go nosi miało jakiekolwiek znaczenie. Oczywiście kompletnie nie zrozumiał, że potrzebowałam się pożalić i dostać wsparcie, a jeszcze na mnie nawrzeszczał. Skończyło się tym, że mu powiedziałam, że wcale go w domu nie potrzebuję i może się wyprowadzić na budowę nie ma to jak zrozumienie...
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 15:09   #3535
kanwa
Zakorzenienie
 
Avatar kanwa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 268
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Cytat:
Napisane przez aggo_di Pokaż wiadomość
Hej!
Moje Drogie cały czas Was czytam, ale mam stary telefon i za Chiny ludowe nie mogę się zalogować... Kolejny raz moj poszedł do naprawy

Myślałam, że trochę z Wami teraz popiszę, ale okazało się, że miliard rzeczy mam do zrobienia w pracy niby ASAP, ale taki na wczoraj ;(

Pozdrawiam Was cieplutko!
Hej ooo





[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;55478016]No i kolejne karmienie zakończone wymiotami wyżaliłam się mężowi, że nie mam siły na to, to mo wyjechał z pretensjami, że on ma pełno spotkań ws. budowy i czy ma odwoływać i wstrzymywać sprawy budowy i przeciągać, żeby mi pomóc, bo może jak on będzie nosił małego to mały nie będzie wymiotował. Jakby to kto go nosi miało jakiekolwiek znaczenie. Oczywiście kompletnie nie zrozumiał, że potrzebowałam się pożalić i dostać wsparcie, a jeszcze na mnie nawrzeszczał. Skończyło się tym, że mu powiedziałam, że wcale go w domu nie potrzebuję i może się wyprowadzić na budowę nie ma to jak zrozumienie...[/QUOTE]

Gryzia nie masz jakiejś koleżanki tam żeby pójść pogadać z kimś. Może byłoby Ci troszkę lżej
kanwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 15:20   #3536
Calineczka 27
Zakorzenienie
 
Avatar Calineczka 27
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 622
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Gryzia, a jak często go karmisz? Pediatra mi kazała malutko a często i do tego jak piersi są bardzo twarde to odciągnąć najpierw trochę, bo się powietrza nałyka i za szybko zje. Co ile dajesz gastrotuss? Spokojnie 3 razy możesz. Nie naciskasz go na brzuszek jak nosisz? D. się tak częściej ulewało, wystarczyło mu rękę trzymać na brzuchu.

Co za ch...erny dzień. Pada, smutno, ponuro i od 5 nie śpię. Zaraz padnę na pysk.

Kiss, co u was???
Calineczka 27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 17:31   #3537
mariolaw_132
Zakorzenienie
 
Avatar mariolaw_132
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Gryzia ciezka sprawa...

Kanwa u Czarka roznie. Raz kaszlnie bez problemu a innym razem sie dusi. Jutro idziemy na kontrole.
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014
Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015
mariolaw_132 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 18:00   #3538
kanwa
Zakorzenienie
 
Avatar kanwa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 268
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Gdzieś oglądałam jeszcze w tv jak mówili że trzymanie za główkę z tyłu może powodować odruch wymiotny.Tylko jak takiego dzieciątka nie trzymać z tyłu głowy?

Mariola jejku to ogromne kciuki za zdrówko Cezarego żeby mu się poprawiło

Wlazłam na neta i przepadłam.Wszystko bym kupiła
kanwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 18:11   #3539
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Cytat:
Napisane przez kanwa Pokaż wiadomość
Gdzieś oglądałam jeszcze w tv jak mówili że trzymanie za główkę z tyłu może powodować odruch wymiotny.Tylko jak takiego dzieciątka nie trzymać z tyłu głowy?

Mariola jejku to ogromne kciuki za zdrówko Cezarego żeby mu się poprawiło

Wlazłam na neta i przepadłam.Wszystko bym kupiła
i co kupiłaś?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

ja jadę na rowerku

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 18:17   #3540
kanwa
Zakorzenienie
 
Avatar kanwa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 268
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
i co kupiłaś?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

ja jadę na rowerku

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
Wysłałabym Ci link do zamówienia na Nexcie ale robię to na kompie a z wizażu korzystam na komórce.
Ogólnie wykupuje pół Nexta

A gdzie jedziesz? Hihi
Sama chodzisz na siłkę czy z kimś?
kanwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-27 21:22:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.