Wrześniówki 2016 <3

[Montii]

Napisane przez favianna

Nie rozumiem tego beznadziejnego tłumaczenia.

Dziewczyny, nie dajcie się namawiac na odstąpienie od badań. Niezależnie jakie macie poglądy wiedza zawsze daje szansę zareagowania. Przy pewnych chorobach / wadach możliwa jest jeszcze interwencja w czasie ciąży i wtedy dziecko rodzi się zdrowe. Lub jest możliwość interwencji bezpośrednio po urodzeniu, dzięki czemu w wadach serca np nie ma szans na niedotlenienie.

Dokładnie.

[asiaczek87]

Napisane przez kasia_wroc

ja też mam podobnie 6-8.09 ♥

To bedziemy jakoś w zblizonym czasie na porodowke jechac, dzielić te boleści

[Shanti90]

Napisane przez lianeska

dzieki za wytłumaczenie co do usg
mój tż wczoraj był ze mna na usg i jak poszłam się ubierać to ginek z tżtem ostro dyskutowali o tym jak wyglada cesarka a jak zobaczył tż iż gumke szykuje ginek no mówie wam, mina mnie powaliła

hahaha dobry Tż. Chociaż zapewne mój byłby tak samo zdziwiony jakby zobaczył :P

Cały dzień czytam o tej pomidorówce i ja pomidorówkę ostatni raz jadłam w podstawówce :P Pomidory uwielbiam, a pomidorówki nie bleeee.


Na usg genetyczne się nie umówiłam jeszcze. Z tej listy co któraś z Was podawała to u mnie w mieście przyjmuje jeden, ale zawsze mogę do B-stoku podjechać. Mam niedaleko. Ale jeszcze się nie umówiłam.

W ogóle jestem jakaś ciemna, nadal nie mogę załapać tych tygodni ciąży :P dziś mam chyba 9t3d to znaczy, że 10 tydzień tak? To niech któraś z Was podpowie mi do kiedy powinnam te usg genetyczne zrobić?

[Montii]

Napisane przez Shanti90

hahaha dobry Tż. Chociaż zapewne mój byłby tak samo zdziwiony jakby zobaczył :P

Cały dzień czytam o tej pomidorówce i ja pomidorówkę ostatni raz jadłam w podstawówce :P Pomidory uwielbiam, a pomidorówki nie bleeee.


Na usg genetyczne się nie umówiłam jeszcze. Z tej listy co któraś z Was podawała to u mnie w mieście przyjmuje jeden, ale zawsze mogę do B-stoku podjechać. Mam niedaleko. Ale jeszcze się nie umówiłam.

W ogóle jestem jakaś ciemna, nadal nie mogę załapać tych tygodni ciąży :P dziś mam chyba 9t3d to znaczy, że 10 tydzień tak? To niech któraś z Was podpowie mi do kiedy powinnam te usg genetyczne zrobić?

skonczylas 9ty i leci ci 10ty tydzien
genetyczne najlepiej od 11t0d do 13t6d
ale optymalnie to tak 12t + 1...2..3... itp

[Polta]

A do tego usg planujecie robic test papp-a?

[Montii]

Ja nie,
ale dostałam skierowanie na genetyczne to pewnie bede musiala

[Lea_ny]

Znalazłam placówkę, gdzie przyjmują prywatnie lekarze ze szpitala, który mi się podoba. Mają tam takie pakiety na prowadzenie ciąży. Czy któraś z Was jest w stanie ocenić czy w takim pakiecie jest już absolutnie wszystko co będę musiała wykonać w ciąży i czy te ceny są rozsądne?
http://babkamedica.pl/zakres-uslug/pakiety-ciazowe/

[kasia_wroc]

Napisane przez asiaczek87

To bedziemy jakoś w zblizonym czasie na porodowke jechac, dzielić te boleści

Heh nie dość że ślub miałyśmy tego samego dnia to i możliwe, że razem na porodówce

[Nikaniki]

Wiecie co znów się czym przejmuję... robiłam wczoraj badanie grupy krwi i dzisiaj dostałam niby oryginał ale to wyglada jak poprostu wydrukowane w domu anie oryginał nawet zadnego podpisu tam nie ma i co jesli sie w szpitalu zdziwia ze co to ma być niby oryginał? kurde ;/

[chrupa]

Napisane przez Shanti90

haha
W ogóle jestem jakaś ciemna, nadal nie mogę załapać tych tygodni ciąży :P dziś mam chyba 9t3d to znaczy, że 10 tydzień tak? To niech któraś z Was podpowie mi do kiedy powinnam te usg genetyczne zrobić?

Dokładnie 11t0d do 13t6d

Zabijcie mnie, dzisiaj jakaś masakra... Przez cały dzień żadne jedzenie mi się nie przyjęło Żołądek mi przestał przepychać dalej, właśnie poszedł do neptuna twarożek zjedzony półtorej godziny temu... i jeszcze płakać mi się chce cały dzień

[Lea_ny]

Napisane przez Nikaniki

Wiecie co znów się czym przejmuję... robiłam wczoraj badanie grupy krwi i dzisiaj dostałam niby oryginał ale to wyglada jak poprostu wydrukowane w domu anie oryginał nawet zadnego podpisu tam nie ma i co jesli sie w szpitalu zdziwia ze co to ma być niby oryginał? kurde ;/

Ja robiłam 1,5 roku temu przed operacją i mój wynik wyglądał tak samo - w szpitalu nic na ten temat nie powiedzieli

[Nikaniki]

Napisane przez Lea_ny

Ja robiłam 1,5 roku temu przed operacją i mój wynik wyglądał tak samo - w szpitalu nic na ten temat nie powiedzieli

Tak? ale kurcze wszędzie trąbią ze do porodu ma być oryginał to myślałam, ze on powinien jakoś inaczej wyglądać

[slowikowa25]

Napisane przez chrupa

Dokładnie 11t0d do 13t6d

Zabijcie mnie, dzisiaj jakaś masakra... Przez cały dzień żadne jedzenie mi się nie przyjęło Żołądek mi przestał przepychać dalej, właśnie poszedł do neptuna twarożek zjedzony półtorej godziny temu... i jeszcze płakać mi się chce cały dzień

biedna jesteś... popłacz sobie chwilkę, ja jak mam taki płaczliwy dzień to wyleję w 1 min łzy i jest dużo lepiej

[Samarinda]

Ja też prawie płakałam, wczoraj i dzisiaj

Postanowione - w weekend robimy sushi!

[favianna]

mam pytanie, nie chce zeby to bron boze zabrzmialo jak chwalenie czy cos...

prawie wogole nie mam mdlosci, mam bardzo lekkie rano, czasem odrobine wieczorem, lub w nocy jak sie obudze
nie odrzuca mnie jedzenie, mam spory apetyt
zastanawiam sie czy wszystko jest w porzadku z moimi hormonami?
z pozostalych objawow, to zostaly bolace piersi i to sie nie zmienia wcale, czeste chodzenie do toalety, zmeczenie zwlaszcza wieczorem, ale juz np bol brzucha ktory mialam na poczatku prawie sie nie pojawia.
czy to jest normalne? gdyby nie te piersi to objawy sa prawie nie zauwazalne

[slowikowa25]

Napisane przez favianna

mam pytanie, nie chce zeby to bron boze zabrzmialo jak chwalenie czy cos...

prawie wogole nie mam mdlosci, mam bardzo lekkie rano, czasem odrobine wieczorem, lub w nocy jak sie obudze
nie odrzuca mnie jedzenie, mam spory apetyt
zastanawiam sie czy wszystko jest w porzadku z moimi hormonami?
z pozostalych objawow, to zostaly bolace piersi i to sie nie zmienia wcale, czeste chodzenie do toalety, zmeczenie zwlaszcza wieczorem, ale juz np bol brzucha ktory mialam na poczatku prawie sie nie pojawia.
czy to jest normalne? gdyby nie te piersi to objawy sa prawie nie zauwazalne

favianna mam identycznie. Apetyt wporządku, jedyne objawy to piersi i częstsze siusiu. Także chyba jesteśmy szczęściarami
Dlatego czuję tą ciążę jako taką "nierealną".

[Montii]

Napisane przez favianna

mam pytanie, nie chce zeby to bron boze zabrzmialo jak chwalenie czy cos...

prawie wogole nie mam mdlosci, mam bardzo lekkie rano, czasem odrobine wieczorem, lub w nocy jak sie obudze
nie odrzuca mnie jedzenie, mam spory apetyt
zastanawiam sie czy wszystko jest w porzadku z moimi hormonami?
z pozostalych objawow, to zostaly bolace piersi i to sie nie zmienia wcale, czeste chodzenie do toalety, zmeczenie zwlaszcza wieczorem, ale juz np bol brzucha ktory mialam na poczatku prawie sie nie pojawia.
czy to jest normalne? gdyby nie te piersi to objawy sa prawie nie zauwazalne

Napisane przez slowikowa25

favianna mam identycznie. Apetyt wporządku, jedyne objawy to piersi i częstsze siusiu. Także chyba jesteśmy szczęściarami
Dlatego czuję tą ciążę jako taką "nierealną".

szczesciary w 1 ciazy tez tak mialam. gdyby nie brzuch i brak @ to nie sadzilabym ,ze to ciaza. zero objawow
teraz mam, ale mniejsze, daleko mi do wymiotowania i klasycznych objawow 1 trymestru
tylko mdli mnie i czuje sie jak na kacu

[favianna]

Napisane przez slowikowa25

favianna mam identycznie. Apetyt wporządku, jedyne objawy to piersi i częstsze siusiu. Także chyba jesteśmy szczęściarami
Dlatego czuję tą ciążę jako taką "nierealną".

szczerze to troche mi ulzylo ze nie jestem sama bo czytam, tu jak strasznie sie mozna czuc i zaczelam myslac ze cos jest nie w porzadku moze
no to jestesmy szczesciarami

[lianeska]

Napisane przez favianna

szczerze to troche mi ulzylo ze nie jestem sama bo czytam, tu jak strasznie sie mozna czuc i zaczelam myslac ze cos jest nie w porzadku moze
no to jestesmy szczesciarami

u mnie też gdyby nie piersi i ciągłe spanie oraz głód nocny to bym nie wiedziala o ciąży

[favianna]

mi tez sie troche wirtualna ta ciaza wydaje, cos tam jest tych objawow, ale nie na tyle zebym czula ze zmiana jak trzesienie ziemi :P do pracy chodze normalnie, nic raczej po mnie nie widac

jedyna zmiana dzis zaobserwowana to ze nie moglam dopiac moich butow za kostke, jaby mi kostki / dol lydek lekko spuchl?

[Montii]

albo zatrzymanie wody w organizmie

[weselna01]

Facebook przypomniał mi dziś, jaki kiedyś komentarz znalazłam na Znanym Lekarzu. Wklejam Wam, sama nie wiem, do pośmiania się lub ku przestrodze

"Pierwsza ciąża. Boli wszystko, głowa, brzuch, cycki, tyłek i nawet chyba wyrostek robaczkowy. Do dzisiejszej pobudki cieszyłam się, że choć nie rzygam. A tu niespodzianka od losu - rzygam i to jak. Do gabinetu prawie się wczołguję wsparta na raczej spanikowanym ojcu dziecka. Od początku czuję, iż jestem intruzem nr 12, który ewidentnie przeszkadza w konsumpcji. Ojciec dziecka usunięty na korytarz - chyba żeby świadków nie było. Badanie ręczne, z którego wynika, iż "coś" tam chyba się zalęgło. Moje dolegliwości skwitowane stwierdzeniem, że to tak już jest i trzeba cierpieć. Do diaska Chrystusem nie jestem. Nie dam rady tak następne 8 miesięcy. Ale to najwyraźniej mój problem. Na pożegnanie dostaję listę badań bez np cytomegalii. Ponieważ zupełnie naiwnie uważam, że za 60 PLN to trochę mało, dalej próbuję drążyć niewygodne tematy diety w ciąży itp.. W tym momencie Pani Doktor w przypływie szczerości, a może znudzona po prostu moją nachalnością, daje mi jedną jedyną radę wartą tych 60 PLN - "proszę sobie jak najszybciej znaleźć dobrego ginekologa położnika". Przerażona tak szczerą samokrytyką tym razem salwuję się ucieczką co wywołuje pierwszy uśmiech na twarzy Pani Doktor w trakcie całej wizyty. Podsumowując było to bardzo niecodzienne doświadczenie, którego nie polecam żadnej kobiecie w ciąży".

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez lianeska

mój tż za ten sos by nosił na rękach on szpinakożerca

Pozdrów - ja też I wszystkiego, co zielone: groszki, fasolki, brokuły, sałaty...

Dobry przepis na sos: na patelni rozpuścić masło i na tym ostrożnie kawał gorgonzoli. Jak się rozpuści, dodaj szpinak i przypiecz. Na koniec wlej śmietanę 18% do uzyskania preferowanej gęstości. Doprawić gałką muszkatałową, solą i pieprzem. Om om om...

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez kasia_wroc

Heh nie dość że ślub miałyśmy tego samego dnia to i możliwe, że razem na porodówce

Nieźle macie Aż sprawdzę: ktoś brał ślub 26.07.2014 ?

[Manddy]

Napisane przez slowikowa25

favianna mam identycznie. Apetyt wporządku, jedyne objawy to piersi i częstsze siusiu. Także chyba jesteśmy szczęściarami
Dlatego czuję tą ciążę jako taką "nierealną".

Napisane przez lianeska

u mnie też gdyby nie piersi i ciągłe spanie oraz głód nocny to bym nie wiedziala o ciąży

Ja też zaliczam się do szczęściar. Moim jedynym objawem jest całkowity brak energii i niestety spory apetyt

[Shanti90]

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie? A wy swoją ciążę liczycie od ostatniego dnia miesiączki czy według pomiarów z 1 USG? Bo ja z pierwszego z USG, kieruje się tym co lekarz powiedział.

[asiaczek87]

u mnie między om, a usg była różnica dwóch dni więc wg. usg

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez kasia_wroc

heh nie dość że ślub miałyśmy tego samego dnia to i możliwe, że razem na porodówce

:d

[aisot]

Napisane przez Shanti90

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie? A wy swoją ciążę liczycie od ostatniego dnia miesiączki czy według pomiarów z 1 USG? Bo ja z pierwszego z USG, kieruje się tym co lekarz powiedział.

Ja juz sama nie wiem. Jestem tak zagubiona w tym wszystkim Ze szok. W wtorek znowu idę do lekarza, innego, niech mnie wreszcie ktoś oświeci co i jak bo jak narazie moja pani doktor sie nie popisuje zbytnio:/

[Lea_ny]

Napisane przez Shanti90

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie? A wy swoją ciążę liczycie od ostatniego dnia miesiączki czy według pomiarów z 1 USG? Bo ja z pierwszego z USG, kieruje się tym co lekarz powiedział.

Ja wedlug miesiaczki liczyc nie bede, bo owulacje miałam 7 albo 8 dni później, niż standardowo

Póki co liczę sobie podwójnie według owulacji i według USG - bo wyszły 3 dni różnicy (ale lekarz podczas USG powiedział, ze na tym etapie ciezko dokładnie zmierzyć zarodek). Chcę się zmieścić z USG genetycznym tak, żeby obie te daty lapaly na wymagany przedział.

[milako]

Meczy mnie bezsenność. Leze i sie wierce. Jednego dnia spie jak zabita, kolejnego nie moge oka zmruzyc. Dzisiaj pewnie dlatego, ze około 22 sie zdrzemnelam, ok 23 obudziłam śmiertelnie głodna i maz mi przyniósł wielki talerz zupy. Oczywiście zjadłam cały i teraz mam rewolucje.

Napisane przez Shanti90

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie? A wy swoją ciążę liczycie od ostatniego dnia miesiączki czy według pomiarów z 1 USG? Bo ja z pierwszego z USG, kieruje się tym co lekarz powiedział.

Z USG- podobnie jak Ty i dziewczyny.

---------- Dopisano o 02:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:08 ----------

Napisane przez weselna01

Facebook przypomniał mi dziś, jaki kiedyś komentarz znalazłam na Znanym Lekarzu. Wklejam Wam, sama nie wiem, do pośmiania się lub ku przestrodze



"Pierwsza ciąża. Boli wszystko, głowa, brzuch, cycki, tyłek i nawet chyba wyrostek robaczkowy. Do dzisiejszej pobudki cieszyłam się, że choć nie rzygam. A tu niespodzianka od losu - rzygam i to jak. Do gabinetu prawie się wczołguję wsparta na raczej spanikowanym ojcu dziecka. Od początku czuję, iż jestem intruzem nr 12, który ewidentnie przeszkadza w konsumpcji. Ojciec dziecka usunięty na korytarz - chyba żeby świadków nie było. Badanie ręczne, z którego wynika, iż "coś" tam chyba się zalęgło. Moje dolegliwości skwitowane stwierdzeniem, że to tak już jest i trzeba cierpieć. Do diaska Chrystusem nie jestem. Nie dam rady tak następne 8 miesięcy. Ale to najwyraźniej mój problem. Na pożegnanie dostaję listę badań bez np cytomegalii. Ponieważ zupełnie naiwnie uważam, że za 60 PLN to trochę mało, dalej próbuję drążyć niewygodne tematy diety w ciąży itp.. W tym momencie Pani Doktor w przypływie szczerości, a może znudzona po prostu moją nachalnością, daje mi jedną jedyną radę wartą tych 60 PLN - "proszę sobie jak najszybciej znaleźć dobrego ginekologa położnika". Przerażona tak szczerą samokrytyką tym razem salwuję się ucieczką co wywołuje pierwszy uśmiech na twarzy Pani Doktor w trakcie całej wizyty. Podsumowując było to bardzo niecodzienne doświadczenie, którego nie polecam żadnej kobiecie w ciąży".[COLOR="

Mnie takie historie przerażają. Jak pazerni sa niektórzy lekarze, skoro na samym poczatku nie potrafią przyznać, ze nie do końca sie na tym znają, ale mimo to "badają" i biorę kasę za wizytę.

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 02:11 ----------

Napisane przez slowikowa25

favianna mam identycznie. Apetyt wporządku, jedyne objawy to piersi i częstsze siusiu. Także chyba jesteśmy szczęściarami
Dlatego czuję tą ciążę jako taką "nierealną".

Zazdroszczę ja co prawda nie witam sie raczej z królem, ale moje zaparcia, humory (!!!!) juz tak męczą! Najbardziej zmienne nastroje wlasnie.

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:13 ----------

Napisane przez chrupa

Dokładnie 11t0d do 13t6d

Zabijcie mnie, dzisiaj jakaś masakra... Przez cały dzień żadne jedzenie mi się nie przyjęło Żołądek mi przestał przepychać dalej, właśnie poszedł do neptuna twarożek zjedzony półtorej godziny temu... i jeszcze płakać mi się chce cały dzień

Biedactwo ( mam nadzieje, ze wieczorem Ci sie polepszyło.

[Fortuna1]

Napisane przez favianna

Hm, ja wzięłam ślub w wieku 24 lat i dość szybko się rozwiodlam
Moje badania prenatalne + usg mam 25go prywatnie, potem w normalnym trybie w służbie zdrowia 1 marca. Wyniki prenatalnych po 10 dniach roboczych.

Można spytać skąd decyzja o rozwodzie?

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez aisot

Czemu tylko pomarzyć?
Ja wlasnie myślałam czy przyspieszyć, czy opóźnić, bo slub na początku 6 miesiąca ale zostajemy przy dacie ustalonej wczesniej a sukienka przechodzi modyfikacje ale nawet sie cieszę bo wygodniejsza bedzie

Mój narzeczony jest rozwodnikiem, miał wcześniej ślub kościelny. Rozwód kościelny to koszt około 10tys zł i podobno bardzo czasochłonny...

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez favianna

Nie rozumiem tego beznadziejnego tłumaczenia.

Dziewczyny, nie dajcie się namawiac na odstąpienie od badań. Niezależnie jakie macie poglądy wiedza zawsze daje szansę zareagowania. Przy pewnych chorobach / wadach możliwa jest jeszcze interwencja w czasie ciąży i wtedy dziecko rodzi się zdrowe. Lub jest możliwość interwencji bezpośrednio po urodzeniu, dzięki czemu w wadach serca np nie ma szans na niedotlenienie.

Popieram, jeśli tylko jest możliwość zrobienia takich badań to jak najbardziej byłabym za.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Napisane przez favianna

mam pytanie, nie chce zeby to bron boze zabrzmialo jak chwalenie czy cos...

prawie wogole nie mam mdlosci, mam bardzo lekkie rano, czasem odrobine wieczorem, lub w nocy jak sie obudze
nie odrzuca mnie jedzenie, mam spory apetyt
zastanawiam sie czy wszystko jest w porzadku z moimi hormonami?
z pozostalych objawow, to zostaly bolace piersi i to sie nie zmienia wcale, czeste chodzenie do toalety, zmeczenie zwlaszcza wieczorem, ale juz np bol brzucha ktory mialam na poczatku prawie sie nie pojawia.
czy to jest normalne? gdyby nie te piersi to objawy sa prawie nie zauwazalne

Każdy przechodzi ciążę inaczej. Na twoim miejscu bym się cieszyła hormony w nas buzuja, stąd te piersi. Za kilka dni znów Ci mogą przyjść zapachy i nudności, więc ciesz się ze ich nie ma :p

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Napisane przez weselna01

Facebook przypomniał mi dziś, jaki kiedyś komentarz znalazłam na Znanym Lekarzu. Wklejam Wam, sama nie wiem, do pośmiania się lub ku przestrodze

"Pierwsza ciąża. Boli wszystko, głowa, brzuch, cycki, tyłek i nawet chyba wyrostek robaczkowy. Do dzisiejszej pobudki cieszyłam się, że choć nie rzygam. A tu niespodzianka od losu - rzygam i to jak. Do gabinetu prawie się wczołguję wsparta na raczej spanikowanym ojcu dziecka. Od początku czuję, iż jestem intruzem nr 12, który ewidentnie przeszkadza w konsumpcji. Ojciec dziecka usunięty na korytarz - chyba żeby świadków nie było. Badanie ręczne, z którego wynika, iż "coś" tam chyba się zalęgło. Moje dolegliwości skwitowane stwierdzeniem, że to tak już jest i trzeba cierpieć. Do diaska Chrystusem nie jestem. Nie dam rady tak następne 8 miesięcy. Ale to najwyraźniej mój problem. Na pożegnanie dostaję listę badań bez np cytomegalii. Ponieważ zupełnie naiwnie uważam, że za 60 PLN to trochę mało, dalej próbuję drążyć niewygodne tematy diety w ciąży itp.. W tym momencie Pani Doktor w przypływie szczerości, a może znudzona po prostu moją nachalnością, daje mi jedną jedyną radę wartą tych 60 PLN - "proszę sobie jak najszybciej znaleźć dobrego ginekologa położnika". Przerażona tak szczerą samokrytyką tym razem salwuję się ucieczką co wywołuje pierwszy uśmiech na twarzy Pani Doktor w trakcie całej wizyty. Podsumowując było to bardzo niecodzienne doświadczenie, którego nie polecam żadnej kobiecie w ciąży".

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------




Dobry przepis na sos: na patelni rozpuścić masło i na tym ostrożnie kawał gorgonzoli. Jak się rozpuści, dodaj szpinak i przypiecz. Na koniec wlej śmietanę 18% do uzyskania preferowanej gęstości. Doprawić gałką muszkatałową, solą i pieprzem. Om om om...

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------



Nieźle macie Aż sprawdzę: ktoś brał ślub 26.07.2014 ?

Tylko ze gorgonzoli nie możemy
Dla mnie szpinak, ciecierzyca i soczewica to trzy najsmaczniejsze odkrycia ostatnich lat. jeszcze ochra ale nie jest dostępna w Polsce.

[favianna]

Napisane przez Fortuna1

Można spytać skąd decyzja o rozwodzie?

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------



Mój narzeczony jest rozwodnikiem, miał wcześniej ślub kościelny. Rozwód kościelny to koszt około 10tys zł i podobno bardzo czasochłonny...

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------



Popieram, jeśli tylko jest możliwość zrobienia takich badań to jak najbardziej byłabym za.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------



Każdy przechodzi ciążę inaczej. Na twoim miejscu bym się cieszyła hormony w nas buzuja, stąd te piersi. Za kilka dni znów Ci mogą przyjść zapachy i nudności, więc ciesz się ze ich nie ma :p

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------



Tylko ze gorgonzoli nie możemy
Dla mnie szpinak, ciecierzyca i soczewica to trzy najsmaczniejsze odkrycia ostatnich lat. jeszcze ochra ale nie jest dostępna w Polsce.

Można byliśmy bardzo niedojrzali biorąc ślub w tym wieku i bardzo szybko poranilismy się tak że nie było już co ratować z tego związku. Pomimo że byliśmy za sobą koło 7 lat i wydawało się za właśnie dorastamy razem.

Co do "rozwodu" czyli unieważnienia kościelnego to nie masz racji. Przeprowadziłam to, zatrzymałam się na etapie ostatniej instancji gdzie wynik był pozytywny dla mnie i powinnam zapłacić 800zl ale w międzyczasie przestało mi kompletnie zależeć bo odeszlam z kościoła

Całkowity koszt to w moim przypadku byłby 1 tys zł.