20+ cz. II

[sweetpinky]

Napisane przez Ines1985

Ja już w domku zajadam się obiadkiem

Byłam w banku, a że znajdował się on już blisko domu to... Co, miałam się wracać do biura?

Sweet, ja tez bym dzis zjadla bruschette Ale chyba nie dam rady... Za pozno jem obiad, tylko w weekendy moge sobie pozwolic na taka obfita kolacje obfita bo po prostu nie da sie zjesc dwoch czy trzech tych grzanek... 6 to minimum

Oreganko, z tą sprzątaczką to niezły "zonk"...
Tzn. u mnie w biurze tez nie ma sprzątaczki, ale nas jest tylko troje i każdy sprząta po sobie... Nawet prezes łapie czasem za odkurzacz .

Ale niby co by miało należeć do tych dodatkowych obowiązków najmłodszej stażem? zamiatanie, mycie podłogi itp.? Czy tylko "sprzątnięcie koło siebie".

a z jakiego pieczywa Ty robisz? bo ja kupiłam hee... bułkę wrocławską wygląda na chleb ale podobno to bułka, okaże się

[Ines1985]

Napisane przez sweetpinky

e to blisko ja nie wiem ile mam ale autkiem rano o godz. 7 trasa mi zajmuje jakieś 10 min ale jak zrobią mi drogę, którą zamknęli to jakieś 7 min.

To ja mam podobnie jadę ok. 10 minut, w porywach do 12, to zależy na jaki ciąg świateł trafię. Kiedyś przejechałam tak, że nie zatrzymałam się ani razu (same zielone i pomarańczowe), a innym razem musiałam stawać dosłownie wszędzie tylko jedno jedyne zielone światełko mi się wówczas trafiło... Na kilkanaście...
A mam do pracy 7 km.

Napisane przez sweetpinky

a z jakiego pieczywa Ty robisz? bo ja kupiłam hee... bułkę wrocławską wygląda na chleb ale podobno to bułka, okaże się

ostatnio robiłam z takich zwykłych bułeczek, ale nie kajzerek. Nie wiem jak one sie nazywały . Bagietka tez bardzo do tego pasuje.

[sweetpinky]

Napisane przez Ines1985

To ja mam podobnie jadę ok. 10 minut, w porywach do 12, to zależy na jaki ciąg świateł trafię. Kiedyś przejechałam tak, że nie zatrzymałam się ani razu (same zielone i pomarańczowe), a innym razem musiałam stawać dosłownie wszędzie tylko jedno jedyne zielone światełko mi się wówczas trafiło... Na kilkanaście...
A mam do pracy 7 km.



ostatnio robiłam z takich zwykłych bułeczek, ale nie kajzerek. Nie wiem jak one sie nazywały . Bagietka tez bardzo do tego pasuje.

ciekawa jestem jak smakuje mąż też się napalił jak mu powiedziałam przez telefon jakie mam plany

[Ines1985]

No, ja mam nadzieję że i Tobie i mężowi będzie smakować

I Aneczce

[sweetpinky]

Napisane przez Ines1985

No, ja mam nadzieję że i Tobie i mężowi będzie smakować

I Aneczce

a wcześniej robisz tą mieszankę pomidorowo-ziołową?żeby one dobrze nasiąkły?czy odrazu przed wstawieniem do piekarnika?

[misiaczekdid]

Napisane przez ka.si

a ogólnie to was podczytuję, ale nie wiem co pisać, bo u mnie się trochę posypało, narzeczony (albo juz nie) moze sie dzis ode mnie wyprowadzi ??? nie wiem? tego mojego kumpla panna rzuciła w niego pierścionkiem. sytuacja sie skomplikowała.

szczęście w nieszczęściu. pocieszam się tym, że jutro ide do banku wpłacić pierwsza oszczędność udało mi się zaoszczędzić 700zł więc ... zaczynam

Nie rozumiem ludzi... Jak można robić takie "halo" o przyjaciela Powiem tyle - Jeżeli ten Twój TŻ się wyprowadzi to będzie największym PAJACEM na świecie i nie jest Ciebie wart... Mam nadzieję, że poważnie przemyśli swoją decyzję i że Cię nie skrzywdzi swoim zachowaniem "zranionego samca". Trzymam żeby TŻ zmądrzał

Oreganko nie masz czego żałować - przecież tam Ci się nie podobała, a tutaj może się okazać, że będzie super, pomimo tych "kwiatków". Postaraj się wytrzymać jeszcze trochę - daj sobie np miesiąc, a jak dalej będziesz uważała, ze to nie to - rozejrzyj się za czymś innym. A z tym sprzątaniem to już chyba tak jest w większości firm, u mnie też nie ma sprzątaczki, ale każdy sprząta po sobie, po kolei odkurzamy (szef też - nie ma lekko, każdy brudzi, każdy sprząta ) i jest luz...
Poza tym ja na Twoim miejscu powiedziałabym tej dziewczynie, że owszem możesz po pracy posprzątać, ale np jeden dzień w tygodniu, bo w pozostałe masz jakieś zajęcia i nie możesz. Niech reszta też coś robi.

[oreganka]

Napisane przez Ines1985

Oreganko, z tą sprzątaczką to niezły "zonk"...
Tzn. u mnie w biurze tez nie ma sprzątaczki, ale nas jest tylko troje i każdy sprząta po sobie... Nawet prezes łapie czasem za odkurzacz .

Ale niby co by miało należeć do tych dodatkowych obowiązków najmłodszej stażem? zamiatanie, mycie podłogi itp.? Czy tylko "sprzątnięcie koło siebie".

no nie wiem co konkretnie bo szefa dziś nie było i nie mogłam z nim tych kwestii obgadać, ta druga dziewczyna robi wszystko łącznie z myciem toalet i okien
ale żeby nie było no ja się na to nie piszę
przecież sprzątaczka to nie jest duży koszt



dziewczyny smacznego

[aneczka_1984]

Ja jutro pichcę obiadek- bruschette i cycki w maślance i krakersach wg. Nigelli. Mam nadzieje, że zjadliwe będzie bo pierwszy raz to robię.

Kasia brak mi słów. Mam nadzieje, że szybko wróci wszystko do normy. wiem, że sobie dasz radę, bo takiej mocnej baby to dawno nie spotkałam Trzymaj się kochana i informuj nas bo się martwimy o Cię

Vibeska odpoczywaj jak najwięcej co szybko siły Ci się zregenerują.

A ja byłam u dermatologa. To jakiś niegroźny włókniaczek tak na pierwszy rzut oka. Do wycięcia.

[Vibeska]

Napisane przez ka.si

ja też poprosze fotki, bo się nie załapałam : siwa-bmw@wp.pl

a ogólnie to was podczytuję, ale nie wiem co pisać, bo u mnie się trochę posypało, narzeczony (albo juz nie) moze sie dzis ode mnie wyprowadzi ??? nie wiem? tego mojego kumpla panna rzuciła w niego pierścionkiem. sytuacja sie skomplikowała.

szczęście w nieszczęściu. pocieszam się tym, że jutro ide do banku wpłacić pierwsza oszczędność udało mi się zaoszczędzić 700zł więc ... zaczynam

Ja się podpiszę i też o fotki poproszę vibeska@o2.pl
Kasi tak mi przykro, dziwi mnie tylko że Twój narzeczony tak łatwo uwierzył IM, a nie Tobie, skoro to z Tobą jest i Ciebie zna i ufa ci, to powinie być po Twojej stronie!

Napisane przez sweetpinky

Właśnie wróciłam do domciu i wcinam obiadek, mój najukochańszy mąż zrobił gołąbkikocham gołąbki a te co zrobił są przepyszne

Ale ty masz dobrze!
mmmm...mężuś, obiadki, no życie jak w Madrycie

Napisane przez oreganka

misiaczku dziękuję

będę monotematyczna ale naprawdę zaczynam żałować że zminiłam pracę
dzisiaj oglądałam produkcję, brudno, głośno i Ci faceci brr, mam nadzieję że nie będę musiała tam chodzić
ogólnie dzisiaj w pracy wogóle nie funkcjonowało ogrzewanie myślałam że zamarznę,teraz jestem w domu i mimo tego nadal siedzę w grubym swetrze bo tak wymarzłam
no i jeszcze jeden kwiatek, dowiedziałam się dziś że oni nie zatrudniają sprzątaczki , reszty można się domyślić

sweet ciesz się że pracujesz w czystym i ciepłym urzędzie
ja chyba za niedługo znowu zacznę szukać pracy...

O rany
To ja chyba zaczynam coraz bardziej doceniać swoją pracę
Takie klocki samej sprzątać? do głowy by mi nie przyszło

Napisane przez Ines1985

To ja mam podobnie jadę ok. 10 minut, w porywach do 12, to zależy na jaki ciąg świateł trafię. Kiedyś przejechałam tak, że nie zatrzymałam się ani razu (same zielone i pomarańczowe), a innym razem musiałam stawać dosłownie wszędzie tylko jedno jedyne zielone światełko mi się wówczas trafiło... Na kilkanaście...
A mam do pracy 7 km.



ostatnio robiłam z takich zwykłych bułeczek, ale nie kajzerek. Nie wiem jak one sie nazywały . Bagietka tez bardzo do tego pasuje.

Ja do pracy samochodem mam 5 minut, piechotką 20 min
No i skusiłaś mnie tą brunchttą, ja to danie doskonale znam, jako wielbicielka wszystkiego co włoskie, ale dawno nie robiłam

Napisane przez aneczka_1984

Ja jutro pichcę obiadek- bruschette i cycki w maślance i krakersach wg. Nigelli. Mam nadzieje, że zjadliwe będzie bo pierwszy raz to robię.

Kasia brak mi słów. Mam nadzieje, że szybko wróci wszystko do normy. wiem, że sobie dasz radę, bo takiej mocnej baby to dawno nie spotkałam Trzymaj się kochana i informuj nas bo się martwimy o Cię

Vibeska odpoczywaj jak najwięcej co szybko siły Ci się zregenerują.

A ja byłam u dermatologa. To jakiś niegroźny włókniaczek tak na pierwszy rzut oka. Do wycięcia.

Odpoczywam, jutro też wolne mam

[Ines1985]

Napisane przez sweetpinky

a wcześniej robisz tą mieszankę pomidorowo-ziołową?żeby one dobrze nasiąkły?czy odrazu przed wstawieniem do piekarnika?

Pewnie już za późno . Ale dla mnie to nie ma wiekszego znaczenia... Najpierw robie mieszanke pomidorowa, pozniej zajmuje sie resztą... Wiec jest troche czasu na to nasiąknięcie, ale tak naprawde to jest to maximum pol godziny.

[Rayne]

Ja tylko na moment.
Ka.si - no nie wiem, co napisać trzymaj się!
Ogólnie to wracam z pracy i jestem tak padnięta, że nie mam siły spamować... ale codziennie Was czytam.

[Vibeska]

Oj Coś nam wątek umiera

[karaa86]

witam Laseczki byłam dziś w GG i kupiłam sobie ciepluchną bluze taką z futerkiem jestem mega zadowolona

dziekuje za komplmenciki aż się zaczerwieniłam

Oreganko co ty gadasz z Tą pracą !! masakra ale mam nadzieje że wszystko jakoś się ułoży i bedziesz zadowolona ! może one tylko chca Cię odstraszyć spokojnie i powoli dasz rade

ja do pracki nie piechotke idę jakieś 30 min jak sie zamyslę bo jak ide i za bardzo się nad niczym nie zastanawiam to 20 min hihi


vibesko nie umiera tylko zmęcxona jestesmy i taka pogoda wysłałam focie

[Vibeska]

Karolinko, dzięki za fotki, rzeczywiście, na każdym zdjęciu wyglądasz zupełnie inaczej

[karaa86]

hihi czyli sprawdze się że kobieta zmienną jest

[Vibeska]

No dziewczyny, pisać, już
Co to za obijanie jest
Nie uwierzę, że nie macie nic do spamowania

[karaa86]

witam laleczki bossiee już z samego rana awanti z portierem zgubił gdzieś klucz i nie mogłam sie dostać do archiwum eh... ale pomogło zaraz zaczął szukać i po 20 min przyniósł ładny początek dnia

ale co jeszcze taka kijowa pogoda że jejciu , miałam iśc na piechotkę a tu nici zaczeła kropić i jeszcze taki wiatr że na moście mogłby mnie porwać więc musiałam jechać tramwajem ehh...


co u Ciebie Vibesko?? jak nocka mineła

[Ines1985]

Cześć!

Nic mi się dzisiaj nie chce
Na dodatek czuję się taka ociężała... I napompowana jak balonik.

[karaa86]

iines ja to samo nie wiem co się dzieje z moim brzusiem bo jest jak balonik , tak może troszke przytyłam ale pobolewa mnie już od kilku dni eh... nie wiem co jest

[Ines1985]

Ja wiem co się dzieje z moim... Zbliżają się "te dni", po prostu

Poleżałabym dziś sobie w łóżeczku...

[karaa86]

mi już mineły i dalej mam taki i boli ehh... chyba treba sie wybrac do lekarza nie długo jej jak ja tego nie cierpię !!
ale zawsze miałam problem z tym moim brzusiem od małego mnie bolał na maxa i nigdy ne widaomo dlaczego to najbardziej mnie denerwuje w tamtym roku to nawet w szpitalu było i co i nie wiedzieli o co chodzi potem nagle sam przestał boleć i mnie wypisali

[Vibeska]

no a u mnie pogoda mówi sama za siebie, dobrze że dzisiaj wolne mam
ale jutro do pracy.
Dziś muszę zakupy zrobić i porządki.
No i siostra już wyjeżdza

[Ines1985]

Ja załozyłam żółtą bluzeczkę... Na to turkusowy sweterek... postarałam się nawet o turkusowy akcent w makijażu, ale wg mnie wyszedl kiepsko...

A chciałam sobie dziś poprawic nastrój kolorami

[Vibeska]

Ines, fajnie musi wyglądać połączenie turkusu z żółtym
Ja niestety nie mogę sobie pozwolić do pracy na takie ekstrawagancje
A makijaż na pewno wyszedł super tylko Tobie się nie podoba

Myślę sobie o naszej Navi
A gdzie Xal, Kama?

Kara, co tam tak wisisz na dole

[Ines1985]

Napisane przez Vibeska

Ines, fajnie musi wyglądać połączenie turkusu z żółtym
Ja niestety nie mogę sobie pozwolić do pracy na takie ekstrawagancje
A makijaż na pewno wyszedł super tylko Tobie się nie podoba

Myślę sobie o naszej Navi
A gdzie Xal, Kama?

Kara, co tam tak wisisz na dole

Xal to juz dawno nie widziałam...

Połączenie żółtego z turkusem bardzo mi sie podoba a makijaż moge wam pozniej pokazać, chociaż aparat zawsze troche pożera kolory... .
Ja na ekstrawagancje moge sobie pozwalać kiedy nie mam żadnych spotkań . A że wciąż siedzę sama to o spotkaniach raczej nie ma mowy...

[karaa86]

aaa czytałam troszkę doszłam do 21 stronki ale teraz spadam troszkę popracować bo aż głupio a przed chwilą kumpela z wydziały wpadła i się naplotkowałysmy bo u mnie jakaś dziwna atmosfera w pokoju eh...

ok lece bede wisiała na dole jakby co

[aneczka_1984]

Cześć. Kawa się robi, bo w taką pogodę bez niej ani rusz.

[Ines1985]

Ja piję Sagę cytrynowo-miętową

Jeszcze tylko 67 dni do Bożego Narodzenia

[Vibeska]

Sagi są przepyszne
Ja teraz mam herbatkę piramidki liptona ananasową, mmmm

Jakie herbatki lubicie
Ines pokaż makijaż Może mnie zainspirujesz

[misiaczekdid]

Ja już też w pracy Ale przez tą pogodę zupełnie nie chciało mi się wyjść z łóżka Dobrze, że dziś popołudnie mam wolne - więc byle do 14