Mamy marzec 2016 - cz. 10

[mira81]

Napisane przez gosza82

Cześć Dziewczyny!!!
Wybaczcie wczoraj wróciłam przed 22 jak zwykle było opóźnienie...
A więc szyjka się skróciła o cm (dobre i to)czyli ma 37mm
Córeczka waży 2600 tak więc będzie małą calineczką jest ułożoną główką w dół...
Wyniki pochwalił tymi bakteriami kazał się nie przejmować... Mamy cierpliwie czekać

Spróbuję Was teraz nadrobić

No to dobre wiesci gosza. Ja nawet nie wiem ile moja szyjka moze teraz miec. Ostatni raz to chyba byla mierzona na poczatku drugiego trymestru. A teraz tylko mowia ze szyjka jest ok. Ale ile ma to nie wiem. Na wizycie w srode to nawet mi jej nie zbadala bo skoro nie mam skurczy to nie ma potrzeby w niej grzebac. A ciekawa jestem.

Z innej beczki..macie folie przeciwdeszczowa na gondole?Bo ja mialam w zestawie tylko na spacerowke a tak mysle ze chyba sie przyda. Tyle ze do mojego wozka firmowa kosztuje ok 50€ Lekka przesada..Widzialam jakies tanie uniwersalne na necie. Miala lub ma ktoras z was taka? Niby pisze ze pasuje na wszystkie gondole ale roznie to bywa..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[verrerie]

Napisane przez _emma

Zajmij czymś głowę i zleci raz dwa 😉 do której są odwiedziny?

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Kallina może już z Syneczkiem w domu

Odwiedziny sa do 22:00 ale ja dzisiaj moge na 2h jechac. Jutro mam nadzieje na dluzej.

Kallina na pewno nie ma czasu. Jak moj synus wroci do domu to pewnie tez znikne, ale bede sledzic porody

[monikmi]

Ja już drugi tydzień na śniadanie wcinam zupy mleczne, bleh
Może chociaż w szpitalu jakąś parówkę dadzą

Gwiazdka, co u Ciebie? Daj znać jak w szpitalu. Nie rodzisz?

Gosza gratulacje udanej wizyty masz szyjkę jak żyrafka

[_emma]

Napisane przez mira81

Miala lub ma ktoras z was taka?

Myślę, że lepiej zaryzykować i kupić tą tanią. Bo cena oryginalnej jest naprawdę zbyt wysoka jak na kawałek folii

[Bonku]

jejku dziewczyny jak ja Was czytam o tym ze zaciskacie nogi i oby do terminu i ze oby poczekała poczekał.. ja to mysle zupełnie inaczej martwie sie zeby nie przenosic i nie napuchnąc kolejnych 5kg.. po terminie to masakra jest i ciagle tylko wzdycham zeby chociaz w terminie bo o przed to nawet nie mysle ze natura bedzie dla mnie taka łaskawa..

[malinka9191]

Napisane przez Bonku

jejku dziewczyny jak ja Was czytam o tym ze zaciskacie nogi i oby do terminu i ze oby poczekała poczekał.. ja to mysle zupełnie inaczej martwie sie zeby nie przenosic i nie napuchnąc kolejnych 5kg.. po terminie to masakra jest i ciagle tylko wzdycham zeby chociaz w terminie bo o przed to nawet nie mysle ze natura bedzie dla mnie taka łaskawa..

przenosić też bym nie chciała, ale póki co skupiam się na tym, żeby Mała była donoszona Potem o przenoszeniu będę myślała

[_emma]

Mi też nie zależy żeby mała aż tyle we mnie siedziała. Dostała juz zastrzyki na płucka i jeśli zdecyduje się wyjść za dwa/trzy tygodnie to się nie obrażę

Każda z nas inaczej sie czuje. Ja w pierszej ciąży do konca bylam sprawna, miałam tylko małe problemy ze spaniem w ostatnim miesiącu.. Za to teraz mam chyba wszystkie możliwe ciążowe dolegliwości. Dodatkowo brzuch jest większy niż w pierwszej ciąży.. Mam dość..

[ktoregos_dnia]

Dzień dobry

Gosza super, że wizyta udana

Ja mam dzisiaj ujowy humor, więc zmykam. Wczorajsze tematy trochę go poprawiły, ale na krótko. Jak byście znów pisały o czymś żenującym to dajcie znać na fejsa, chętnie przybędę

Miłego

[monikmi]

Mi się wcale nie śpieszy do rodzenia, dobrze się czuję i chciałabym móc z tego skorzystać, pójść na zakupy albo na ciastko z koleżanką ale chcieć to ja sobie mogę... na chodzenie zakaz, na jedzenie -zakaz, a co to seks to juz dawno zapomniałam wiem że przez problemy z wątrobą i wysokie ciśnienie nie będę mogła donosić do terminu, więc cieszy mnie każdy kolejny dzień w duecie, nie wiem kiedy i czy w ogóle będę miała możliwość jeszcze raz tego doświadczyć i na pewno nie raz zatęsknię za tymi kopniakami

[gosza82]

Nieznajomo to u mnie to samo M nagle zmienił zdanie na początku miała być Michalinka później spodobała nam się Kalina i tak miało już zostać ale on ostatnio do brzucha woła Miśka

Moniaaa ja także boję się torbę spakować

Dorka u mnie planów brak nigdy nie obchodziliśmy walentynek.

32 u nas też niestety nie ma zzo

Bonku a mi się właśnie podoba możesz sobie wybrać odmianę jak Ci się znudzi

Mira ja także miała cały czas niskie ciśnienie ale od początku 9 miesiąca ciąży mam strasne bóle i wysokie ciśnienie

Verrerie zleci do 15 ale doskonale Cię rozumiem najgorsze takie czekanie

Nieznajomo Lala kciuki za wizyty

Fasolka to dziś u Was wyżerka

Mira a może gdzieś używaną na internecie znajdziesz? Ja jeszcze nie mam wózka także nie pomogę

Monikmi bardzo dobre porównanie

Na dziś brak planów wszystko kurcze czym tu się teraz zająć może faktycznie też na jakieś zakupy pójdę mieszkanie troszkę ogarnę... a Może ten wózek wreszcie zamówię

Nadia nam też udało się zrobić wreszcie tą wspólną sesje... aż 15 zdjęć bo M już się nudził ale dobre i to pamiątka jest postaram się wrzucić

[_polly_]

Ech, znów musiałam nockę odespać. nie ma lekko.
Idę śniadanie zjeść, a później ogarnąć mieszkanie, bo dzisiaj gości mamy.:P

[Bonku]

Napisane przez gosza82

Bonku a mi się właśnie podoba możesz sobie wybrać odmianę jak Ci się znudzi

Kochana nie wiem o co chodziło zapomnialam

[malinka9191]

Od kilku dni czułam coś na szyi, ale byłam pewna, że to krostki jakieś, bo często mnie sypie w ciąży. A dziś patrzę, a to takie mikro brodawki/kurzajki nie wiem jak to nazwać.. i nie wiem teraz czy to normalne w ciąży czy kij wie co się przypałętało
Mąż ma od kiedy pamiętam takie, ale ja nigdy nie miałam..
Chyba będę musiała w poniedziałek pokazać położnej

[Bonku]

Napisane przez malinka9191

przenosić też bym nie chciała, ale póki co skupiam się na tym, żeby Mała była donoszona Potem o przenoszeniu będę myślała

ja w niedziele zaczynam 38t/ 37 skonczony i bedzie donoszona takze moze tez dlatego tak myśle ale tez w sumie wczensiej nawet nie myslalam ze mogło by się coś stac szyjka zamknieta brak skurczy to pewnie dlatego

[fasolka1987]

Mira ja miałam w cenie wózka folię i te gadżety, myślę, że folię taką która pasuje wymiarami mniej więcej bym najtańszą brała

Przenosić mi nie grozi A donosić chcę do 38 tyg.c. żeby mała nie leżała pod CPAPem bo serce mi będzie pękać chcę tylko do 36-37 to już będę spokojna, że będzie sama oddychała i wszystko będzie dobrze
We wtorek kończę 36 2 tyg przed terminem to 38t.c.-donoszone więc normalne, że żadna się nie pogniewa jak wtedy wyjdzie

Emma, trzydzieścidwa dziękuję za odpowiedzi odnośnie stanika tego sportowego, chyba kupię taki jeden awaryjnie, zobaczę jak mi pójdzie KP i wtedy ewentualnie kupię karmnik z odpinaną miską.

Gwiazdka miała rodzić?

[Bonku]

Napisane przez malinka9191

Od kilku dni czułam coś na szyi, ale byłam pewna, że to krostki jakieś, bo często mnie sypie w ciąży. A dziś patrzę, a to takie mikro brodawki/kurzajki nie wiem jak to nazwać.. i nie wiem teraz czy to normalne w ciąży czy kij wie co się przypałętało
Mąż ma od kiedy pamiętam takie, ale ja nigdy nie miałam..
Chyba będę musiała w poniedziałek pokazać położnej

noo mi tez sie zrobiła na obojczyku taka kurzajka wystająca i nawet mnie boli bo coś ja ruszyłam blee po ciąży umowie sie do dermatologa na wypalenie czy cos, w ogole duzo pieprzykow mi wyszło w ciazy

[misia880]

Ja zaczelam dzis 37 tydz 36 skonczony
Ale u mnie szyjka nic a nic sie nie skrocila.

[malinka9191]

Napisane przez Bonku

ja w niedziele zaczynam 38t/ 37 skonczony i bedzie donoszona takze moze tez dlatego tak myśle ale tez w sumie wczensiej nawet nie myslalam ze mogło by się coś stac szyjka zamknieta brak skurczy to pewnie dlatego

to też pewnie zmienia postać rzeczy.
Ja od ponad 2 miesięcy się oszczędzam, a od 5tygodni to prawie nic nie robie + mam skurcze i krótką szyjkę więc może też na to inaczej patrzę

Napisane przez Bonku

noo mi tez sie zrobiła na obojczyku taka kurzajka wystająca i nawet mnie boli bo coś ja ruszyłam blee po ciąży umowie sie do dermatologa na wypalenie czy cos, w ogole duzo pieprzykow mi wyszło w ciazy

mnie nie boli, tylko swędzi i jedno zdrapałam niechcący:/
Właśnie doczytałam, że w ciąży może być wysyp pieprzyków i różnych takich. No i chyba mnie to dopadło

[Darkanddark]

Ja może przez to mam krótka szyjkę, skurcze i bóle brzucha bo dużo robie i nie odpoczywam za dużo, bo wiem ze zrobić musze, w domu posprzątać, obiad ugotować...

[malinka9191]

Takiego "potwora" dostała ostatnio moja córcia
Ledwo się w łóżeczku mieści

[Olgietka]

Mam dziś moc i zabieram się za sprzątanie. 🏻



Aż się boję

[malinka9191]

Napisane przez Darkanddark

Ja może przez to mam krótka szyjkę, skurcze i bóle brzucha bo dużo robie i nie odpoczywam za dużo, bo wiem ze zrobić musze, w domu posprzątać, obiad ugotować...

a TŻ od czego jest?


Powinnaś odpoczywać, a nie tyle robić

[_polly_]

Malinka, super myszka. i u mnie też się więcej pieprzykow pojawiło.

[malinka9191]

Napisane przez _polly_

Malinka, super myszka. i u mnie też się więcej pieprzykow pojawiło.

czyli faktycznie wychodziłoby, że to normalne

[gosza82]

Bonku chodziło o Nasze piękne imię ja je bardzo lubię

[trzydziescidwa]

też mam wrażenie, że mam więcej pieprzyków niż wcześniej...
Zrobiłam podejście do pakowania torby nr 2 i powiem wam, że jestem jakaś spanikowana. Przeraża mnie to Nie chcę żeby mały już wychodził Musi dać radę do 1 marca, chyba dopiero wtedy będę spokojna...

[monikmi]

32 a czemu miałby już wychodzić, przecież jesteś zabezpieczona?nie panikuj, Jureczek nigdzie się nie wybiera tylko straszy matkę zobaczysz jaki strach Cię dopadnie jak gin zdejmie krążek -wtedy możesz się już bać

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[fasolka1987]

Napisane przez gosza82

Fasolka to dziś u Was wyżerka

Nadia nam też udało się zrobić wreszcie tą wspólną sesje... aż 15 zdjęć bo M już się nudził ale dobre i to pamiątka jest postaram się wrzucić

To czekamy na relację

No dzisiaj wyżerka. Teściowa nie da mi z głodu paść
A to kluski z sosem , nie zabijcie mnie, ciastka Wam nie wklejam Chociaż było obłędne- galaretka, malinki, masa na serku Danio i biszkopt. Matko bosko
kluski.jpg

A to ciuszki jakie wyhaczyłam dla Oleńki na ciuchu- komplet 14zł. Biały welurkowy kaftanik i sztruksowa spódniczka.
komplecik.jpg

Malinka super misiek Te zmiany to chyba włókniaki, one pod wpływem hormonów ciążowych się powiększają, ja też parę nowych uświadczyłam i planuję powycinać dziady po ciąży

Darkanddark ja też dużo chodzę, staram się hamować ale jak się nakręcę to latają ściery, mopy i wszystko układam.

Trzydzieścidwa nie ma panikowania Ja idę prać szlafrok, jeszcze dokupię gumowe klapkersy i jestem ready też 1 marca, droga wolna dla Oleńki

Ten zakaz odwiedzin w moim szpitalu mnie trochę martwi, wszystko przez tą świńską grypę ja bym chciała wszystkim pokazać mojego dzidka jak już się urodzi W mojej rodzinie to będzie druga wnuczka, a w mojego męża pierwsza wnuczka

Gwiazdka coś chyba pisała, że chodzi po schodach i czy nie miała rodzić?

[trzydziescidwa]

Napisane przez monikmi

32 a czemu miałby już wychodzić, przecież jesteś zabezpieczona?nie panikuj, Jureczek nigdzie się nie wybiera tylko straszy matkę zobaczysz jaki strach Cię dopadnie jak gin zdejmie krążek -wtedy możesz się już bać

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

no właśnie to po prostu taka panika... jak pakuję, to wyobrażam sobie że już tam jadę... głupota..
a krążka nie dam sobie przed 29 zdjąć nie ma mowy

[_Karolina_91]

Napisane przez malinka9191

Od kilku dni czułam coś na szyi, ale byłam pewna, że to krostki jakieś, bo często mnie sypie w ciąży. A dziś patrzę, a to takie mikro brodawki/kurzajki nie wiem jak to nazwać.. i nie wiem teraz czy to normalne w ciąży czy kij wie co się przypałętało
Mąż ma od kiedy pamiętam takie, ale ja nigdy nie miałam..
Chyba będę musiała w poniedziałek pokazać położnej

Tez mam takie zmiany...kilka na szyi i pod pachą Z tego co wiem to w ciąży takie zmiany plus dodatkowe pieprzyki są normalne. Po porodzie mam zamiar je usunąć