Ewy-wychodzcie z ukrycia:)

[vika19871]

Evusiowe gdzie jestescie?????

jak tam zycie leci??

[pani-jesień]

Witam Widzę, że wątek co nieco się rozwinął
I jakie bliskie mi tematy poruszacie (Lemoorka ) - czyt. "wyglądam chudo w spodniach." Ja dawniej chodziłam tylko w szerokich, ale ostatnio się przełamałam i kupiłam sobie obcisłe Trochę lewo się czuję, ale co tam.

I jeszcze słówko o finansach przedsiębiorstw - mój chłopak finansów przedsiębiorstw wprost nienawidzi (studiuje zarządzanie, a ja mu za to głowę suszę. Na szczęście pracuje jako informatyk i niech tak pozostanie ).

[lemoorka]

Napisane przez pani-jesień

Witam Widzę, że wątek co nieco się rozwinął
I jakie bliskie mi tematy poruszacie (Lemoorka ) - czyt. "wyglądam chudo w spodniach." Ja dawniej chodziłam tylko w szerokich, ale ostatnio się przełamałam i kupiłam sobie obcisłe Trochę lewo się czuję, ale co tam.

I jeszcze słówko o finansach przedsiębiorstw - mój chłopak finansów przedsiębiorstw wprost nienawidzi (studiuje zarządzanie, a ja mu za to głowę suszę. Na szczęście pracuje jako informatyk i niech tak pozostanie ).

Czemu mu suszysz głowe za zarzadzanie??

Sama jestem na wydziale zarzadzanie- ale gorsza, głupsza się nieczuje i jestem na specjalności zarzadzanie finansowe

[pani-jesień]

Napisane przez lemoorka

Czemu mu suszysz głowe za zarzadzanie??

Sama jestem na wydziale zarzadzanie- ale gorsza, głupsza się nieczuje i jestem na specjalności zarzadzanie finansowe

Bo uważam, że to nie jest kierunek dla faceta. Facet powinien mieć porządny fach w ręku A dla mnie zarządzanie i marketing to takie trochę... hmmm... Ale w żadnym wypadku nie uważam, że ludzie z zarządzania są głupsi/gorsi.
Swoją droga, mój R. powiedział ostatnio, że podziwia osoby, które łapią, o co biega w finansach (jego mama jest księgową, widać, że nie odziedziczył po niej zdolności w tym kierunku). On jest na specjalności Technologie Informacyjne w Zarządzaniu i strasznie narzeka, że każą mu się bez sensu finansów uczyć. Na ostatnim roku w dodatku.
Buźka i nie czuj się urażona

[lemoorka]

Nie, nie czuje sie, przyzwyczaiłam się do tego

U mnie na zarzadzaniu jest logistyka o i to jest fach dla faceta, prawde mówiac tam sami faceci A ja no coz bede specjalista od controllinu, a w praktyce od bezrobocia

[pani-jesień]

Napisane przez lemoorka

Nie, nie czuje sie, przyzwyczaiłam się do tego

U mnie na zarzadzaniu jest logistyka o i to jest fach dla faceta, prawde mówiac tam sami faceci A ja no coz bede specjalista od controllinu, a w praktyce od bezrobocia

U mojego R. na roku są prawie same baby, niezależnie od specjalności. Trochę dziwne, tym bardziej, że to polibuda
Spodziewasz się problemów ze znalezieniem pracy? Ja też. Ale to już chyba niezależne od skończonego kierunku, a raczej od sytuacji w naszym kraju

[lemoorka]

Napisane przez pani-jesień

U mojego R. na roku są prawie same baby, niezależnie od specjalności. Trochę dziwne, tym bardziej, że to polibuda
Spodziewasz się problemów ze znalezieniem pracy? Ja też. Ale to już chyba niezależne od skończonego kierunku, a raczej od sytuacji w naszym kraju

U mnie jest tak 30 % na cąłym roku facetów, a na cpejclanościach widac gdzie mezcyzni poszli

Prawde mówiac nie boje sie ze znalezieniem, bo edukuje sie jeszcze na inne sposoby. Boje sie tylko,ze zaproponuja mi tyle co ostatnio 600 zeta netto

[pani-jesień]

Napisane przez lemoorka

U mnie jest tak 30 % na cąłym roku facetów, a na cpejclanościach widac gdzie mezcyzni poszli

Prawde mówiac nie boje sie ze znalezieniem, bo edukuje sie jeszcze na inne sposoby. Boje sie tylko,ze zaproponuja mi tyle co ostatnio 600 zeta netto

No co Ty?! A gdzie Ci tyle zaproponowali, jeśli można wiedzieć? Toż chyba nawet w McDonald's więcej płacą I na jakie sposoby się jeszcze edukujesz?

Ja studiuję ochronę środowiska i zastanawiam się, jakie studia podyplomowe wybrać

[lemoorka]

W jednej firmie w stylu bezpieczne pozyczki

Kursy językowe- jak się z amłodu człowiek nie uczył na starośc musi I podyplomowka, mozna robic przed mgr pod warunkiem, że na tej samej uczelni I tak się zastanawiam, kiedy my sie przestaniemy uczyć

[pani-jesień]

Chyba w trumnie

[lemoorka]

Zakładajac że się do nieba dostaniemy to trzeba potem mapy nieba sie nauczyc

[pani-jesień]

Napisane przez lemoorka

Zakładajac że się do nieba dostaniemy to trzeba potem mapy nieba sie nauczyc

Nawet nie strasz, ja i mapy to jedno wielkie nieporozumienie Z mapą czy bez mapy ja zawsze się gubię. Zawsze i wszędzie, nawet w moim mieście, w którym mieszkam od urodzenia. A o obcych miejscach nawet nie wspominam Mój zmysł orientacji jest nienajlepiej rozwinięty, mówiąc dekikatnie. Kiedyś na kursie prawka, mówię do instruktora: "O, tu to chyba jeszcze nie byliśmy." a on do mnie: "Jesteśmy tu już któryś raz pod rząd, jeździmy w kółko."

[lemoorka]

Napisane przez pani-jesień

Nawet nie strasz, ja i mapy to jedno wielkie nieporozumienie Z mapą czy bez mapy ja zawsze się gubię. Zawsze i wszędzie, nawet w moim mieście, w którym mieszkam od urodzenia. A o obcych miejscach nawet nie wspominam Mój zmysł orientacji jest nienajlepiej rozwinięty, mówiąc dekikatnie. Kiedyś na kursie prawka, mówię do instruktora: "O, tu to chyba jeszcze nie byliśmy." a on do mnie: "Jesteśmy tu już któryś raz pod rząd, jeździmy w kółko."

Skad ja to znam

wszystkim mówie jaka to ja obeznana w Tatrach, pomijając fakt, że chodze bez mapy i kolory mi sie myla

Edit: zapomniałam juz wczesniej napisac ja studiuje na ae i się dziwie, że u twojego na polibudzie mało samców Ja swojego znalazłam na uczleni, ale fakt wybór mały

[maluuusssiiaa]

A ja jak zwykle najmłodsza w każdym gronie

A u mnie 2 tygodnie w plecy dosłownie mówiąc ( dysk wypadł, a potem kręgi sie poprzestawiały) Ale na szczęście już końcówka tej gehnny . ;-).

[vika19871]

Napisane przez maluuusssiiaa

A ja jak zwykle najmłodsza w każdym gronie

A u mnie 2 tygodnie w plecy dosłownie mówiąc ( dysk wypadł, a potem kręgi sie poprzestawiały) Ale na szczęście już końcówka tej gehnny . ;-).

o w morde jeza,to co sie stalo?? trenujesz cos ze taka kontuzja???

wracaj szybko do zdrowia!!!

[nika8217]

Witam wszystkie Ewy-Ewa

[vika19871]

Witaj nika napisz cos o sobie,skad jestes,ile masz lat,imienia nie musisz bo juz znamy

[nika8217]

Więc tak mam 25 lat studiuję administrację w Poznaniu a mieszkam obecnie w Nowym Tomyślu to ok 60 km od Poznania.Od 4 lat jestem mężatką a od ponad 3 lat szczęśliwą mamuśką.

[vika19871]

no to pogratulowac dziewczynka czy chlopczyk??

[nika8217]

Dziewczynka Weronisia

[vika19871]

bardzo ladne imie

[lemoorka]

Napisane przez maluuusssiiaa

A ja jak zwykle najmłodsza w każdym gronie

A u mnie 2 tygodnie w plecy dosłownie mówiąc ( dysk wypadł, a potem kręgi sie poprzestawiały) Ale na szczęście już końcówka tej gehnny . ;-).

najmłodszy jest zawsze rozpieszczny, powinnas się cieszyć

Napisane przez nika8217

Dziewczynka Weronisia

Zazdroszcze i gratuluje

Ja też chce już corke

[pani-jesień]

Napisane przez nika8217

Dziewczynka Weronisia

Moja córeczka też będzie Weronika. TŻ wymyślił, a ja z chęcią zaakceptowałam Aha, żeby nie było, nie jestem w ciąży. A szkoda... Skręca mnie z zazdrości, kiedy patrzę na ciężarne kobiety No cóż, zawsze byłam nienormalna

[lemoorka]

Napisane przez pani-jesień

Moja córeczka też będzie Weronika. TŻ wymyślił, a ja z chęcią zaakceptowałam Aha, żeby nie było, nie jestem w ciąży. A szkoda... Skręca mnie z zazdrości, kiedy patrzę na ciężarne kobiety No cóż, zawsze byłam nienormalna

witaj

Tez mnie skreca na taki widok U mnie będzie Alicja

[pani-jesień]

Napisane przez lemoorka

witaj

Tez mnie skreca na taki widok U mnie będzie Alicja

Też ładnie Mój TŻ stwierdził, że najlepiej będzie począć dziecko w czerwcu Jak się już obronimy. Wtedy dziecko urodzi się w marcu i nie będę musiała się męczyć z duuuużym brzuszkiem latem podczas najgorszych upałów, które są dla mnie wykańczające.

[lemoorka]

Napisane przez pani-jesień

Też ładnie Mój TŻ stwierdził, że najlepiej będzie począć dziecko w czerwcu Jak się już obronimy. Wtedy dziecko urodzi się w marcu i nie będę musiała się męczyć z duuuużym brzuszkiem latem podczas najgorszych upałów, które są dla mnie wykańczające.

Wybacz za dociekliwość- wy już jesteście po slubie

A może lepiej poczac we wrzesniu, bo jak w czerwcu to najgorsze czyli mdłości dopadnie Cie w upały

Ja na razie mysle kiedy slub wrzucic w mój napięty harmonogram

I tak między nami- nie moge się doczekac ciązy, by ząłożyc sukienke Nie moge chodzić w sukienkach, bo wyugladam strasznie i chudo, a tak okragły brzuszek i sukienka- kwindesencja kobiecości

[vika19871]

a mi sie hania podoba

[pani-jesień]

vika19871, Hania to też ładne imię, ja jestem zwolenniczką normalnych, prostych, nieudziwnionych imiom Wszelkie Nikole, Manuele, Pamele i inne Oliwie są dla mnie nie do przyjęcia

lemoorka, nie, nie jestem mężatką Ta rozmowa o poczęciu w czerwcu to było takie bardziej "gdybanie". Mój TŻ ostatnio naprawdę często napomyka o dziecku, aż mnie to dziwi. Mówi, że jak zajdę w ciążę, to codziennie będzie robił mi zdjęcie, a na koniec zmontuje z tego króciutki filmik pokazujący, jak rósł mi brzuszek przez tych 9 miesięcy
Nie mamy mieszkania, nie mamy ślubu, studiujemy, ja nie pracuję, TŻ, owszem, chodzi do pracy, ale póki co kokosów nie zarabia, świadome zdecydowanie się na dziecko teraz byłoby głupotą... Ale po skończeniu studiów...
Lemoorka, znam ten ból dotyczący sukienek Z czystej ciekawości - ile ważysz i przy jakim wzroście (jak chcesz, to możesz też podać wymiary )? Ze względu na kompleks "tej chudej", mam hopla na punkcie porównywania się z innymi "drobinkami".

Pozdrawiam wszystkie Ewy

[lemoorka]

vika19871- hania tez slicznie Kojarzy mi się z dobra hanka z m jak miłość, a to dlatego,że odlądam to od 7 lat

pani- jesień- widze, że obie mamy schiza Jak widze na ulicy chuda osobę to się pytam od razu osoby, ktora z emna idzie czy ja jestem grubsza Kilka razy byłam grubsza

Waga- 40 kilo/41
wzrost 160
pas- 62
biodra około 80
biust niby stanik 70 a, ale sie nie miesze pod miseczkami, wiec kupuje i przyszywam "przedłużacze:
stopy- 35

Ogólnie jak to mówie jestem taki "wypierdek mamuta"

My tez planujemy po studiach, po slubie

[pani-jesień]

Napisane przez lemoorka

vika19871- hania tez slicznie Kojarzy mi się z dobra hanka z m jak miłość, a to dlatego,że odlądam to od 7 lat

pani- jesień- widze, że obie mamy schiza Jak widze na ulicy chuda osobę to się pytam od razu osoby, ktora z emna idzie czy ja jestem grubsza Kilka razy byłam grubsza

Waga- 40 kilo/41
wzrost 160
pas- 62
biodra około 80
biust niby stanik 70 a, ale sie nie miesze pod miseczkami, wiec kupuje i przyszywam "przedłużacze:
stopy- 35

Ogólnie jak to mówie jestem taki "wypierdek mamuta"

My tez planujemy po studiach, po slubie

Mam podobny wzrost, podobną wagę i podobne wymiary (moje to: 79-63-84). Tylko że ja się spokojnie mieszczę "pod miseczkami" (mam pod biustem 69 cm), noszę 70A/B. W tym tygodniu miałam iść do dietyka, ale nie poszłam, bo cały czas się waham... Chciałabym ważyć 50 kg, ale jak sobie myślę o tym liczeniu kalorii, zastanawianiu się co z czym połączyć... W dodatku raczej nie ma szans, żebym jadała super regularnie. No i mój TŻ twierdzi, żem idealna babka Szkoda tylko, że inni tak nie myślą ("Ło Jezu, jakaś ty chuda") Mnie osobiście najbardziej przeszkadzają sterczące kości, dekolty odpadają