Rudowłose Wizażanki...Łączmy się

[waq]

meredith91, a no, tylko wybrańcy mają naturalnie rude włosy

[ef_bi_aj]

Też jestem ruda, caaałkowicie naturalna xD
W okresie podstawówki miałam różne głupie pomysły na zmianę koloru, ale że mam kochaną rudą siostrę modelkę, która jest pięękna, to dzięki niej koloru nie zmieniłam (bo miałam nadzieję, że będe tak ładna jak ona xD)

Za żadne skarby nie zmieniłabym mojego koloru włosów, piegów nie kocham aż tak bardzo, ale bym ich nikomu nie oddała.

Jeszcze jakieś parę lat temu, kiedy tylko usłyszałam śmiech na ulicy - kurczyłam się i próbowałam zapaść pod ziemie -bo to przecież oczywiste, że śmieją się ze mnie.

Grunt to pewność siebie!

[aaricia8]

No to podczepiam się.
Ja też mam dziwny kolor włosów. Niektórzy mówią, że blon, niektórzy, że rudy.
Jak dla mnie są koloru miodu

[restless]

Napisane przez aaricia8

No to podczepiam się.
Ja też mam dziwny kolor włosów. Niektórzy mówią, że blon, niektórzy, że rudy.
Jak dla mnie są koloru miodu

strawberry blond po angielsku,urocze okreslenie,no nie?


ps.fajnie ze sie watek rozwija

[ef_bi_aj]

Jak myślicie czy rude włosy przyciągają chłopców czy raczej odpychają?
Oczywiście wiadomo, że chłopak nie patrzy tylko na kolor włosów, ale jeśli o nich mowa, to jakie jest wasze zdanie?

[restless]

z moich doswiadczen wynika ze zalezy od wieku "chłopaka",na tych po 30-tce rudosc działa jak magnes,mlodsi zachowujący sie pozytywnie nalezą do mniejszości...ale faceci są jak wino

[julianna-p]

Napisane przez restless

z moich doswiadczen wynika ze zalezy od wieku "chłopaka",na tych po 30-tce rudosc działa jak magnes,mlodsi zachowujący sie pozytywnie nalezą do mniejszości...ale faceci są jak wino

zgadzam sie z Tobą w 100%

[Nymphetamina]

czy jako farbowana rudowłosa mogę sie przyłączyć do Was ?

uwielbiam rude włosy, są po prostu piękne
także kobitki z kompleksami - proszę się natychmiast przestać kompleksować

[Chii1986]

To i ja dołączam wprawdzie farbowana z blondu ale zawsze;-) aktualnie mam odcień miedziany mahon.. wyszedł dla mnie zbyt czerwonawo.. wolałabym miedz... może ktoś ma sprawdzoną farbe która daje klasyczny rudy ładny kolorek(chodzi mi o coś takiego jak na fotce)

powiem Wam,że dobrze czuje sie w rudym, czasem tęsknie za blondem ale rudy podkresla lepiej moją jasną cere.. no i ogólnie jest fajny

[restless]

W ramach sprzątania odkurzam mój wątek,a nuz jeszcze ktos się dopisze (tak naprawde mam doła po nieudanej imprezie)

ja do mojej rudosci nadal mam stosunek ambiwalentny,jakos nie potrafie uwierzyc w te teskty typu "alez ja ci zazdroszcze,ile ja bym dała by tak wygladac"...kazdy ma swoje problemy i odczuwa je inaczej,ale nikt z osob,które to mówią przynajmniej nigdy nie był tak samotny
dodatkowo tak sie zastanawiam jak by mi sie życie ulożylo i kim bym była z bardziej konwencjonalnym wyglądem - w koncu zab.osobowości i zab.nerwicowe to cos co sie nabywa,glównie przez stres i nieodpowiednią stymulację psych. w okresie dzieciństwa
lubię siebie,swój charakter,nawet jesli odbiega od standartu,
tylko czuję sie tak strasznie samotna a przez to taka ograniczona,to błedne kolo,nie potrafie zając sie czymkolwiek bo nie mam z kim,a nie mam z kim bo nigdzie poza uczelnią nie wychodzę
no i podejscie trudno wtedy zmienic,cokoweil trudno zmienic

koniec smęcenia,czas na smaczne pocieszające śniadanie

[Chii1986]

Napisane przez restless

W ramach sprzątania odkurzam mój wątek,a nuz jeszcze ktos się dopisze (tak naprawde mam doła po nieudanej imprezie)

ja do mojej rudosci nadal mam stosunek ambiwalentny,jakos nie potrafie uwierzyc w te teskty typu "alez ja ci zazdroszcze,ile ja bym dała by tak wygladac"...kazdy ma swoje problemy i odczuwa je inaczej,ale nikt z osob,które to mówią przynajmniej nigdy nie był tak samotny
dodatkowo tak sie zastanawiam jak by mi sie życie ulożylo i kim bym była z bardziej konwencjonalnym wyglądem - w koncu zab.osobowości i zab.nerwicowe to cos co sie nabywa,glównie przez stres i nieodpowiednią stymulację psych. w okresie dzieciństwa
lubię siebie,swój charakter,nawet jesli odbiega od standartu,
tylko czuję sie tak strasznie samotna a przez to taka ograniczona,to błedne kolo,nie potrafie zając sie czymkolwiek bo nie mam z kim,a nie
mam z kim bo nigdzie poza uczelnią nie wychodzę
no i podejscie trudno wtedy zmienic,cokoweil trudno zmienic

koniec smęcenia,czas na smaczne pocieszające śniadanie

Ech... też mam ostatnio doła... właśnie powróciły moje zaburzenia na tle nerwowym.. cieżko mi o tym pisać bo myślałam, że mam to za sobą boję się, że bede z tym żyć do końca :/ i chociaż mam tyle osób dookoła to wydaje mi się, że jestem sama z tym problemem...

pewnie wszystko nasiliło się przez jesień, łykam jakieś tabletki ale nie sądze żeby pomogły... szykuje się chyba wizyta u lekarza.

znam to uczucie błędnego koła- próbuje znaleźć sobie jakiś cel- a to "byle do Świąt", byle do Sylwestra... ale chyba nie warto tak cągle na coś czekać, lepiej cieszyć się teraźniejszością.. tylko moja teraźniejszość jakoś średnio mnie cieszy.

Restless... trzymam kciuki, mam nadzieję że chandra minie- sobie też tego życze. Z doświadczenia wiem, że nierutynowe rzeczy potrafią poprawić humor- właśnie jakaś impreza, kino... zrobienie czegoś innego niż na codzień... to brzmi banalnie ale pomaga.

[restless]

off topu ciąg dalszy

juz mi troche przeszło,jest ok
źle reaguje poprostu na uczelniane obowiązkowe imprezy-jest tak mało luzu,rozmowy typu ktos jest bardziej błyskotliwy,no i najgorsze ze wszyscy zawsze,co do jednego łepka przychodza w parach
ja jak za dawnych czasów odbieram jako sygnał ze nie zalguję by byc z kims,jako ze jestem za ładna/brzydka/glupia/madra/nudna/wyzywająca/aseksualna do wyboru

ale to są jednorazowe doły,na drugi dzien szybko dochodzę do wniosku ze to nie ma znaczenia ze mną,tak poprostu sie układa
jak czytam blogi sprzed kilku lat to myslę ze mam znacznie większe poczucie własnej wartości,tylko czasem trace głowę
na codzien jest normalnie,ew trochę nudno i ciasno,ale za pół roku zacznę pracowac i nie w głowie mi będzie się nudzic,w sumie nie mogę sie doczekac konca studiów

w sumie zabawne ze mam byc psychiatrą,a sama nei potrafię do konca dojść ze soba do ładu,ale jak się to mówi :"Szewc bez butów chodzi "

Chii1986 jesli kiedys zechcesz mozesz mi sie wygadac na priv,razem łatwiej wymyslic cos konstruktywnego,a przede wszystkim spojrzec na wszystko obiektywnie

[iwus87]

Hey śliczne ;]
przyłączamy sie do Was Ja i moje złote włoski

[julianna-p]

Napisane przez Chii1986

To i ja dołączam wprawdzie farbowana z blondu ale zawsze;-) aktualnie mam odcień miedziany mahon.. wyszedł dla mnie zbyt czerwonawo.. wolałabym miedz... może ktoś ma sprawdzoną farbe która daje klasyczny rudy ładny kolorek(chodzi mi o coś takiego jak na fotce)

powiem Wam,że dobrze czuje sie w rudym, czasem tęsknie za blondem ale rudy podkresla lepiej moją jasną cere.. no i ogólnie jest fajny

hejka , rozumiem doskonale , tez najbardziej lubie miedziane odcienie. z koloru , ktory masz troche ciezko bedzie go uzyskac. mozesz mocno splukac kolor i dac jakis miedziany blond <na poczatek np ciemny miedziany blond > , ale wydaje mi sie , ze musialbys lekko je rozjasnic i wtedy dac bo efekt bedzie bardziej widoczny. kolor , ktorego szukasz na farbach nie profesjonalnych nazywa sie miedziany blond . ewentualnie zlota miedz sprobuj loreal

[aaricia8]

Napisane przez restless

strawberry blond po angielsku,urocze okreslenie,no nie?

Zdecydowanie urocze.



Ja to jakaś nietypowa jestem. Jak oglądam swoje zdjęcia, to raz blond a raz rudy. Tak w kratkę mam

[lipsy]

heeeeloooł

Ania się zgłasza
pozdrawiam wszystkie rudzielce

Na polepszenie humoru, czyli czego to ludzie nie wymyślą oO' -
http://www.redandproud.com/Red%20Her...d%20Taunts.htm

hmm.. właściwie kilka mi się podoba
na przykład: Redheaded Devilwoman
albo "Red on the head: Fire in the bed." (nie wszystkie stereotypy są takie złe

to jest zabójcze "You're just a dumb blond with high blood pressure."

[N4TI]

zglasza sie kolejna ruda :P tez mialam te problemy co Wy kiedy bylam mlodsza a teraz to jakos jest lepiej i nie raz slysze komplementy na temat koloru wlosow pozdrawiam

[waq]

N4TI, ostatnie zdjęcie to prawie mój kolor włosów świetne

[restless]

N4TI masz świetne włosy ( i nietylko ),fajnie błyszczą

na polepszenie humoru najlepsze jest forum Redheadess Goddess
http://www.invisionplus.net/forums/i...dheads&act=idx

świetne lekastwo na klasyczny dolek typu "Znowu rozmawiali o mnie z autobusie,nigdy nie znajdę faceta i skoncze jako dziwaczka hodującą koty"


ja się uzależniłam od farbowania,trzeba bylo to zrobic juz dawno
nie sądziłam ze będzie az taaaki efekt....
-oświadczylo mi się kilku żuli/robotników na budowie
-ani razu nie słyszałam nic obraźliwego
-zaczepia mnie wiecej staruszek,chcących dotknąc włosów(moze zacząc pobierac opłatę ? )
-sama mam jakby więcej energii,az szkoda mi siedziec w domu nad książkami
-znowu wpadłam w rudą obsesje-szukam maniakalnie zdjęc rudych osobników,zwlaszcza z ciekawym makijazem i szczętnie przechowywuję na dysku

wogóle mam obsesję na punkcie włosów,no i jeszcze ostatnio staników


poza tym nie sądziłam ze farbowanie to taki skomplikowany proces:

włosy potrzebuja 2 op farby/saszetki,1 raz musiałam zadowolic się jedną i ufarbowałam sie głównie w okolicach od przedziałka,na resztę pozostały wymyte resztki,przez 2 dni chodziląm sobie z dwukolorowymi włosami
obecnie jestem po 3 zmianach-wyrównywaniach koloru,troche juz spłowiał i się wymył....kusi mnie żeby znowu podkręcic temperaturę

ponizej efekty( nie wystraszyc się - zdjecia bez makeupu)

[Chii1986]

Ojej ale macie śliczne włosy ja już ne mogę się doczekać farbowania... kolor mi sie sprał po 8 tygodniach ale farbuję się dopiero na impreze sylwestrową.. bedę rudzielcem w turkusowej sukience... tym razem wybrałam czystą miedź Loreala.... pewnie bedzie ciut inna niż miedziany mahoń ale przetestowałam już na pasemku i wyszło fajnie.

A oto ja w spranych włosach


życzę udanego sylwestra

[Narnijkar]

Ja też sie dołączamJestem rudzielcem
Podkreślam swoje włosy henną!!
Całe życie marzyłam żeby mieć jak najbardziej rude włosy i wszystkim naturalnym płomiennym rudzielcom zazdrościłam i tylko oglądałam się za rudymi czuprynami i wzdychałam...Moje naturalnie to takie bardziej miodowe a henna dodaje im płomiennej rudości i pogłębia odcień

Restless - kobieto..Twoje włosy to moje marzenie..Ty masz kompleksy a ja za takimi wzdycham cały czas..moje przyjaciółki tez uwielbiają rudości..(piękne rude Irlandki..pomyśl sobie ile to osób marzy o takich pięknych rudych włosach i ZAZDROŚCI..dla mnie to najpiękniejszy kolor włosów

Moje fotki gdzieś są na wizażu..ale jak będę mieć chwilę to wkleję

[GreenDress]

1.Jak wam się zyje rudowłose wizazanki?
2.Czujecie sie z tego powodu wyjatkowe czy kwestia koloru włosów jest dla was czyms normalnym?
3.Czy głupawe stereotypy dalej funkcjonują w waszym otoczeniu?
4.Czy kolor włosów miał wpływ na to jakie i kim jestescie?

1. A dobrze .. dość xP
2. Rudych widzę mało. Jestem farbowanym ruduchem
3. Stereotypy? .. Nie wiem jakie . U mnie raczej nie.
4. Mamwiele przezwisk z tego powodu.
RudeQ, marchewa ..xP

[Narnijkar]

Jak wam się żyje rudowłose wizazanki?
Cudownie
Czujecie sie z tego powodu wyjątkowe czy kwestia koloru włosów jest dla was czymś normalnym?
Dla mnie to wyjątkowe, bo uwielbiam rudościale kolor włosów to jest coś normalnego
Czy głupawe stereotypy dalej funkcjonują w waszym otoczeniu?
Nie, zupełnie nie..mam koleżanki które z zazdrości wzdychają jak widza rudowłose dziewczyny..Rudość wzbudza podziwJest piękna
Czy kolor włosów miał wpływ na to jakie i kim jesteście?
Nie ma...ale czuję się w nim lepiej, barwniej i pewniejZbliża mnie do Irlandii..gdzie mnóstwo jest kobiet z bujnymi pokręconymi rudymi włosami..moje marzenie...Uwielbiam jak ktoś nazywa mnie np. Anią z Zielonego Wzgórza
Kochane rudzielce - cieszcie się swoim daremI nie przejmujcie się zazdrośnikami, którzy tylko z zazdrości mówią o Wa źle..
A na zdjęciu ja ruda

[Narnijkar]

Dodałam zdjątko

[restless]

piękne włosy-dłuuugie i takie słoneczne

[Narnijkar]

Dziękuje Restless..zawsze marzyłam żeby mieć kręcone..przynajmniej na Twoje włosy się napatrzę

[patrycja77]

uwielbiam rude wlosy ale ponoc mi nie pasuja i nosze blond

[MonaG]

Oj, też bym chiała byc naturalnie.. póki co używam ferii loreala i jest dobrze. tylko brwi mnie zdradzaja. xD
a zyje mi sie - cudownie. co drugie dziewczę na ulicy jest blondynką, przynajmniej nie wtapiam sie w tłum. ;D i owszem, kolor ma wpływ. jestem bardziej pewna siebie. ;>
pozdrawiam! (moj pierwszy post )

[mieedziana]

...

[restless]

mieedziana boski kolor (podobny do mojego naturalnego ,do którego po eksperymentach staram się wrócić )
widać ze masz super grube i zdrowe wlosy,tak połyskują - wyglądają jak podrasowane w photosopie