|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
jak wylejesz na wycieraczkę to bedzie śmierdzieć w całym bloku, więc też u ciebie
Może najnormalniej w świecie z nimi porozmawiaj o tym. Powiedz, ze ci to przeszkadza. Lepiej miec przyjaciół niż wrogów A jeśli to nic nie da, napisz skargę do administracji. Oni powinni z nimi zrobić porządek. Albo zadzwoń na policję i wymuś na nich podjęcie jakiejkolwiek interwencji.
|
|
|
|
|
#92 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 266
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
Witam
Moja siostra miała w bloku taką kobietke że 2 lata zajeło jej wyeksmitowanie, ponieważ babinka płaciła regularnie czynsz..ale cały blok bardzo chciał poruszano wszelkie urzędy i sie udało. Nie bede się zagłebiać w szczegóły ale kobieta miała u siebie chodowle wszelkiego rodzaju robactwa i dzieliła się tym z całym blokiem.. 2 lata musieli cierpieć... zanim ja wyprowadzili do innego lokum. Ja moge doradzić jedno, pewnie już nic po dobroci się nie da zrobić skoro Paulinka założyła ten wątek, pewnie wiele wypróbowała. Policja Policja żadać spisania ewentualnych interwencji nalegać od policji aby zareagowali, a jak nie poskutkuje to na podstawie dowodów z policji założyć sprawe o znęcanie się psychiczne dostaną po kieszeni, to może bedą ostrożniejsi w hałasowaniu. Nie radze żadnych wyrządzać szkód, ponieważ sasiedzi to natychmiast wykorzystają i nie bedziesz juz wiarygodna i oczywiście można ponieść konsekwencje prawne ;-( Pozdrawiam Ps A muzyka o 6 rano ...podoba mi sie pomysł i jak najbardziej zgodny z prawem ;-) to musi boleć przepita głowe |
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 368
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
Porozmawiaj z innymi sąsiadami, im pewnie też to przeszkadza i wtedy razem coś ustalcie.
Zależy też jak czesto urządzają sobie takie imprezy i do której trwają. Czy aby napewno przesadzają? Całonocne balangi trzeba ukrócić jeśli się czesto powtarzają, co innego gdy jest to do 22 i raz na jakiś czas. |
|
|
|
|
#94 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=58249470 - ja chyba sobioe to sprawię i kiedy mój sąsiad znów zacznie w nocy "stół naprawiać" włączę mu płacz dziecka
![]() Rano po imprezce u sąsiadów możesz im włączyć np. wiertarkę.. |
|
|
|
|
#95 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 218
|
imprezują ok 3 razy w tygodniu i takie balangi zazywczaj trwają do 3 rano
wczoraj sąsiedzi wzywali policje ale to nic nie dało
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get." 2014 nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych |
|
|
|
|
#96 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
Pogadaj, a leśli się nie da, to spuść im łajnobombę na balkon, albo spraw sobie plytkę GŁOŚNY SĄSIAD
__________________
That's life, that's what all the people say. You're riding high in April, Shot down in May But I know I'm gonna change that tune, When I'm back on top, back on top in June...
|
|
|
|
|
#97 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
Najlepiej spusc jakas baombe na balkon ajak maja samochud tio pod samochod podloz
albio idz do nich i im wpierdul a najlepiej wpros sie do nich i ise zabaw z nimi pozdro mi
|
|
|
|
|
#98 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: zewsząd:P
Wiadomości: 458
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
sciagnij jakims programikiem (np soulseek) z netu pieśni pani Diamandy Gallas i puść im na full
ja tak zrobilam z sasiadką. mozna tez puscic dowolna inna glosna muzyke, ale przy pani Diamandzie nieźle sie usmiejesz, a Twoi sasiedzi nie beda wiedzieli, co sie dzieje
|
|
|
|
|
#99 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: zewsząd:P
Wiadomości: 458
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
|
|
|
|
|
#100 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
hm z gory powiadasz? szkoda, ze nie z dolu tak bys mogla w nich czyms rzucac jakby gadali na balkonie, albo imprezowali... hm, a jakies brutalniejsze metody czy raczej nie
? Z lagodniejszych mi nic nie przychodzi do glowy Z brutalnych mozecie im dokuczac, brzydkich rzeczy pisac nie bede Moj kolega mial w klatce taka babke, ktorej nie nawidzili i jednego razu w zime po ciuchutku zalepili jej drzwi sniezna sciana, a potem do niej zadzwonili. Innym razem naniesli kuuuupe piachu.
|
|
|
|
|
#101 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 715
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
Tez mam " super "
sasiadów. Mieszkaja nade mną i potwornie mam ich dość. Nie robia imprez, bo to starsi ludzie, ale tak upierdliwi, że szkoda słow....wrrrrrrrrrObiecałam sobie ,że jak wroce z wakacji to kupie te płytę na allegro...juz sie nie mogę doczekać słodkiego smaku zemsty
|
|
|
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 218
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
ta płytka na allegro jest niestety tylko do odtwarzania w komputerze, a ja mam słabiutkie głośniczki w kompie
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get." 2014 nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych |
|
|
|
|
#103 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 715
|
Dot.: nieznośni sąsiedzi !!!!!!!!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Złośliwi sąsiedzi:(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#105 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Moja sąsiadka, dostaje szału, kiedy ktoś zaparkuje na jej miejscu i nie potrafi grzecznie nikogo poprosić o przestawienie samochodu, tylko wydziera się niemiłosiernie i uzywa najróżniejszych słów (dodam że Pani była dokrotem chemii na tutejszej Politechnice). Kiedyś gdy postawiłam, oczywiście tak żeby nikomu nie przeszkadzał rower na klatce (stał tam ok 20 minut a ja w biegu wpadłam do domu), ta oto sąsiadka zdążyła w tym czasie wyrazić głośno pod moimi drzwiami niezadowolenie, że rower stoi przy barierce, po czym zaczęła kopać po przednim kole, kierownica się przekrzywiła i rower upadł, wyłamując mi licznik prędkości oraz ilości przejechanych kilometrów, taki wydatek ok 50 zł
, a co się będzie Pani sąsiadka przejmować. Była wielka awantura, gdy mój tato wyleciał na klatkę. Później ta Pani przeprosiła przed świętami za to co zrobiła, ale pieniędzy nikt mi nie zwrócił. Innym problemem, który mam z sąsiadami jest straszliwe plotkarstwo starszych pań i panów. Sąsiadka z klatki zaczepiła mnie niedawno pytając czy wyszłam już za mąż, bo jej znajoma z drugiej klatki mówila, że tak Inna kobieta, z bloku naprzeciwko mojego zapytała gdzie mój dzidziuś, bo syn jej mówił że już mam Staram się nie przejmować tym wszystkim, ale czasem to aż się we mnie gotuje.
|
|
|
|
|
#106 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dziura
Wiadomości: 646
|
Dot.: Złośliwi sąsiedzi:(
Moja sasiadka tak sie drze , ze slychac ja na calej ulicy
Kiedys moj brat gral w pilke z kolega i niechcacy wpadla na jej dzialkie. Hohoho, wtedy sie dzialo...Zaczela ich wyzywac, darla sie jak opetana. nienormalna, co ?? Jej syn wrzucil do naszego oczka wodnego chlor, zeby pozabijac rybki Łobuz
__________________
o O o O o O o O o O o O o O o O O o O o O o O o O o O o O o O o o O o O o O o O o O o O o O o O O o O o O o O o O o O o O o O o |
|
|
|
|
#107 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Grrr wyciagam temat, bo u mnie wlasnie wprowadzili sie nowi sasiedzi do 2 mieszkan kolo nas
![]() Och, jak wspaniale bylo kiedy te mieszkania staly puste! Jak cudownie! Cicho! Spokoj! Teraz po jednej stronie mam sasiadow, pracujacych za stadionie X-lecia. Jedyny plus to to, ze do pracy ida wczenie wiec i klada sie wczesnie. Wielcy fani rosyjskiego disco polo (a moze disco ruso ? ) i Ich troje... Ich balkon jest pod katem 90 stopni do naszego, w odleglosci ok 2 metrow... Wiec non stop mam okazje ogladac babe w staniku albo wpol golego faceta. Jednoczesnie mam prawie caly czas zasloniete okna, bo czuje sie podgladana - ciagle przesiaduja na tym balkonie, palacze...Ich okno od kuchni jest tuz kolo naszego balkonu - moglabym reka siegnac - wiec slychac co sie u nich dzieje. Non stop sie kloca, wyzywaja od dziwek i sk****eli... Ostatnio wrzucili nam kawalej jakiegos ohydnego miesa na balkon (choc dowodow brak, ze to oni - ale nikt inny nie mogl, mieszkanie obok stalo jeszcze puste ) a my sie dziwilismy dlaczego stado os sie zlecialo, jedna o malo nie uzadlila ojca (jest uczulony!) a druga kota.A teraz doszli kolejni! Jakas mloda para, mialam nadzieje, ze beda w miare ok. Po czym dzis z samego rana obudzila mnie jakas koszmarna muzyka! Mialam wrazenie, ze to u mnie w pokoju . a to oni z samego rana postanowili sobie dyskoteke zrobic Nie obylo sie bez mojego stukania w sciane, bo chcialam jeszcze spac... Niewiele ich to obeszlo.No i ze wzgledu na to, ze maja balkon tuz kolo naszego, wciaz slysze o czym gadaja. Jakby stali kolo mnie, bo cicho to oni nie mowia,. Raczej na granicy krzyku... Slowa k***a uzywaja jako przecinka, wrzeszcza bez mala jak ci po drugiel stronie i caly dzien to podglasniaja, to sciszaja te koszmarna muzyke (sieczka, ktorej nie lubie) Planuje niedlugo zrobic im konkurencje i jak znowu zaczna, to ja puszcze cos swojego. Mam przeczucie, ze nie bedza dobrymi sasiadami... Oo, znowu facet sie wydziera...NIE MOGE SIE DOCZEKAC AZ SIE STAD WYPROWADZIMY. A to jeszcze ponad rok!!! |
|
|
|
|
#108 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 196
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
ja nie mam problemów z sasiadami czasami wkurzaja mnie starsze babcie ktore non stop w oknie siedza i radio maryja i gdzie idziessz: do pracy z pracy do szkoly itd szkoda gadac, dobrze ze wprowadzilo sie duzo mlodych osob na dzielnice z imprezami nie ma problemu najczesciej jest tak ze jak ktos robi to zaprasza wszystkich z ulicy a jak ktos nie chce nie wzywa policji za halas
jedyne co mnie wkurza to to ze jak porzyjde z piatkowej imprezy z kacem i chce w sobote polezec zeby isc na nastepna to oni wierca, tna drzewo, naprawiaja cos glosnymi urzadzeniami a dzieci latajace i drzace mordy o jej ale mnie w tedy glowa boli ale znalazłem sposob wyjmuje wiatrowke i stoje chwile w oknie mam pokoj na poddaszu zaraz wszystkie dzieci sa cicho ale juz nie pije w piatki bo wiem ze sobota to dla nich jedyny dzien wolny w ktorym moga cos zrobic przed domem ide na ustepstwa i oni rowniez
|
|
|
|
|
#109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 834
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Cytat:
U mnie pomaga puszczanie marszu pogrzebowego na full (ew. Beethoven) Przetrzymaj jeszcze ten rok Nie warto psuć sobie nerwów przez jakiegoś debila - wiem że trudno jest wytrzymać takich sąsiadów Cierpliwości i trzymaj się! PZDR Natalia
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! ![]() Legite aut Perite! |
|
|
|
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Aż tak barwnych sąsiadów nie mam,remonty da się wytrzymać,czasem ktoś za głośno słucha muzyki, której nie lubię,ale jedna rzecz doprowadza mnie do szału. Mieszkam w bloku jednoklatkowym, w którym są galerie do reszty mieszkań.Sąsiadów sporo,także psów.Dobija mnie zostawianie psich odchodów na klatce i niesprzątanie po własnym psie, o obsikanych ścianach już szkoda mówić.Co raz idąc na dół, napotykam psie kupy, pies załatwił się zamiast na dworzu na klatce i tak to zostało.To chyba najbardziej wkurzająca rzecz u moich sąsiadów, trudno dociec, którego to psa, bo niestety napotykam już tylko odchody, a nie właściciela z psem, inaczej wiedziałabym, jak zareagować.
Niektóre opisy rozbawiły mnie do łez , chocoaż żyć z niektórymi z takich sąsiadów to koszmar, opisujecie ich jednak barwnie
|
|
|
|
|
#111 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
mam bardzo podoba sytuacja. remont u nowych sasiadow trwal doslownie cale wakacje. praca rozpoczynala sie tam dokladnie co do minuty o 7:50 rano --> na dzien dobry lecial doslownie stos przeklenstw, w ktorych krolowalo slowko "k...." nie bede pisac kolokwialnie
i tak dzien w dzien. lacznie z wierceniem w scianach o 22giej.nie wiem, czy ci ludzie krzycza do siebie, czy mowia przy pomocy jakis wzmacniaczy, ale slychac ich kazde slowo. co to ma byc? na okolo tyle mieszkan a slychac tylko ich. a teraz najlepsze wlascicielka mieszkania po sugestii sasiadki, aby uprzatnela klatke-bo po ich remoncie jest w oplakanym stanie- zrzucila "smieci" z jej pietra na nizsze - to akurat widzial na wlasne oczy moj TŻ a kiedy moja ciocia, ktora mieszka nade mna powiedziala nowej sasiadce "dzien dobry", ta odwrocila glowe i przeszla bokiem. ciocia jest bardzo zywiolowa i mowi donosnie, wiec odpada opcja, ze sasiadka nie uslyszala ![]() i jeszcze cos mi sie skojarzylo za plotem na prywatnej posesji w letni cieply dzien obudzila mnie kosiarka o godzinie 6:30
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
|
|
|
|
#113 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Moi sąsiedzi to są dopiero idioci. Trzy rodziny mieszkajace obok to ta sama familia. Heh... długa historia....
__________________
Z charakteru to ja Ruda jestem
|
|
|
|
|
#114 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Albo opowiem. Jakiś miesiąc temu przez trzy noce z rzędu pies moich sąsiadów szczekał bez powodu. Jeśli dźwięki, które z siebie wydawał można nazwać szczekaniem, to jakby świnia była czy coś. pies był uwiązany przy budzie akurat z naszej strony podwórka, pod naszymi oknami, nie sąsiadów. U nich nic prawdopodobnie nie było słychać. Zwróciłam sąsiadce uwagę na ten fakt, a właściwie poprosiłam ja,żeby przeniosła psa. Bardzo się ucieszyłam, kiedy zobaczyłam budę psa pod ich oknami, co oznaczało, że u mnie nie będzie go słychać, bo mam okna z innej stony. Jakieś 2 dni po przeprowadzce psa spotkałam sąsiadkę i podziękowałam za przeniesienie psa, a ona do mnie z wyrzute że pies nie żyje. Okazało się, że pies powiesił się na płocie, bo postawili mu budę przy siatce ogrodzeniowej. Wiedzieli napwno, że pies wskakuje na płoty, bo nie raz ściągali go z niego ściągali. Wyszło na to, że to moja wina....A ja przecież nie miałam na to zadnego wpływu. Do dzisiaj mi nie odpowiadają jak mówię dzieńdobry.
__________________
Z charakteru to ja Ruda jestem
|
|
|
|
|
#115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 516
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Dziś o 5 rano słyszałam "umcy umcy", także wiem, co czujecie... o 7 gdzieś jakaś babeczka tłukła szpilkami o kafelki..pewnie kończyła pracę hhhehe
__________________
![]() |
|
|
|
|
#116 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Ale sie usmialam
ja mieszkam w domu prywatnym nie w bloku a moi sasiedzi sa raczej spokojni.No moze oprocz cyganow...mieszkaja kolo mojej sasiadki,ktora nawiasem mowiac codziennie sie drze :"Kazzzziiiiiiikkkk chodz na obiad"tak ze ja choc siedze w domu ja slysze,a on jak zwykle zajety patrzeniem na swoj piekny samochod (Fiat 125 jak moj pies widzi,ze sasiad idzie do garazu to ucieka do piwnicy bo boi sie)nie zwraca uwagi na zone.A wracajac do cyganow to w kazdy letni wieczor robia sobie imprezy.Ognisko, spiewy,a na koniec sie kloca tak ze mam wrazenie czasem,ze sie zaraz pozabijaja.W zeszle wakacje w nocy wlaczyl sie im alarm w samochodzie a ze nie chcialo sie nikomu wyjsc i wylaczyc to sluchalam go od 3:30 do ok. 5:00.....
__________________
"...jesteś król o ile doby jest twój prawnik..." Lady Pank
|
|
|
|
|
#117 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 165
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
No to i ja opowiem o mojej zmorze... Kupiliśmy mieszkanie w kwietniu, w jednym z opisywanych tu wieżowców. Nasze szczęście było nie do opisania, bo znaleźliśmy mieszkanie o jakim marzyliśmy, w dodatku świetna lokalizacja, no i największa atrakcja: mini - park pod blokiem, akurat pod naszym balkonem... Bardzo nam się to podobało, bo wśród drzew są ławeczki, na których można usiąść i wśród świergotu ptaków (a ptaki są- słyszałam!) odpocząć, zrelaksować się, poczytać książkę i tym podobne... Jakież było nasze rozczarowanie, kiedy już pierwszej nocy przekonaliśmy się, że to co miało być plusem tego mieszkania jest wielkim minusem. Otóż nasz piękny park spodobał się młodym ludziom odzianym w dresy, obojga płci, i co wieczór jak tylko zrobi się ciemno schodzą się cholera wie skąd, zaopatrzeni w zgrzewki piwa i urządzają sobie pod naszym balkonem regularne spotkania. Piją i szybko się upijają a potem to już tylko wrzaski, prostackie odzywki, aż do ostatniego wypitego piwa czyli do ok. 2. w nocy. A najgorsze są dziewczyny! Są tak głośne i wulgarne, że ...brak słow! I tak oto rozwiały się nasze marzenia relaksie i wypoczynku po pracy oraz o zaletach naszego parku... A sąsiadów to w ogóle prawie nie widujemy i nie słyszymy. Czasem się zastanawiam - może oni odsypiają w dzień nieprzespane dzięki "dresom" noce??? Gorąco pozdrawiam wszystkie cierpiące przez sąsiadów i innych Wizażanki!
|
|
|
|
|
#118 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 75
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
http://allegro.pl/show_item.php?item=62608248 - znalazłam coś takiego
Ja na szczęście nie muszę kupować, bo nie dochodzą do mnie żadne dziwne dźwięki.Albo po prostu mam normalnych i ludzkich sąsiadów
|
|
|
|
|
#119 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
Cytat:
dobre
__________________
____________ justine ![]() |
|
|
|
|
|
#120 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin city ;)
Wiadomości: 298
|
Dot.: Sąsiedzi z piekła rodem
tak czytam wasze wypowiedzi i na prawde wam wspolczuje ,sama też kiedyś mieszkałam w bloku,na szczęście teraz mieszkam już w domku
![]() Mam dwoch sąsiadów i na prawde nie moge nanich narezkać.mam ogromne szczęscie bo przez ściane mieszkam z malżeństwem z dzieckiem[swoją drogą to naprawde śliczna, nieśmiala dziewczynka].Pani sąsiadka czesto po jakiejś imprezie przynosi nam kawałek ciasta,to naprawde bardzo miłe. przez drugą sciane mieszkam z małżeństwem z dwiema dorosłymi już corkami,czasem jakaś impreza się zdarzy ale ogolnie ok w porownaniu z waszymi sasiadami to miodzio. PoZd i wielki buziak |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:52.



Może najnormalniej w świecie z nimi porozmawiaj o tym. Powiedz, ze ci to przeszkadza. Lepiej miec przyjaciół niż wrogów



mi




? Z lagodniejszych mi nic nie przychodzi do glowy 


Kiedys moj brat gral w pilke z kolega i niechcacy wpadla na jej dzialkie. Hohoho, wtedy sie dzialo...Zaczela ich wyzywac, darla sie jak opetana. nienormalna, co ??
Jej syn wrzucil do naszego oczka wodnego chlor, zeby pozabijac rybki
Łobuz 
) a my sie dziwilismy dlaczego stado os sie zlecialo, jedna o malo nie uzadlila ojca (jest uczulony!) a druga kota.
U mnie pomaga puszczanie marszu pogrzebowego na full 
, chocoaż żyć z niektórymi z takich sąsiadów to koszmar, opisujecie ich jednak barwnie
Ja na szczęście nie muszę kupować, bo nie dochodzą do mnie żadne dziwne dźwięki.Albo po prostu mam normalnych i ludzkich sąsiadów
justine 
