Mamusie czerwcowe 2016 cz.3

[anuszka1984]

Napisane przez motylek1984

Anuszka to na pierwszej stronie, też moje dzieciaczki możesz zimiennić, malutka to napewno będzie Lila, a mały to Kubuś /chyba, że jeszcze zmienimy, bo mąż coś nie bardzo,ale mam nadzieje, że go urobię / :-D

[/COLOR]Dziewczyny, a urządzacie lub będziecie urządzać pokoje dla maluchów? Bo u mnie narazie małe pokoiki zostają puste, a wszystkie rzeczy dla maluchów właduję do sypialni.

Już dopisuje

My musimy naszą sypialnię zamienić w pokój dla dzieci, a sami przenosimy się do salonu. Zuzia na początku będzie w pokoju sama, a Olek z nami, a później będą razem. Miałam tyle planów na ten pokój dla nich. Nazbierałam pełno inspiracji, ale jakoś nie mam weny, żeby się za to zabrać


U nas dziś piękna pogoda, więc zaraz wsiadamy z Zuzią w samochód i jedziemy gdzieś na wycieczkę. Oby dale od centrum Warszawy

[Radena]

Napisane przez soffinka

Witam sie ja, Ignas ... i moj okropny kaszel którego chętnie juz bym sie pozbyła :/
Zazdroszczę wam ze zajmiecie sie urządzaniem pokoików dla dzieci
My dostaniemy klucze w kwietniu i sie zacznie. Na priorytet kuchnia łazienka salon i korytarz
Sypialnia i pokoik nie wiem kiedy :/
Juz nawet nie myśle ile pieniążków wydamy

Soffinka,trzymam kciuki,żeby Was tak mocno nie szarpnelo za kieszenie.
My już mieszkamy w domu pół roku i brakuje jeszcze tylu rzeczy,że hoho. Przesiadujemy na codzień w sypialni,bo w salonie jeszcze nic nie ma:-/ zresztą sypialnia i łazienka też wymagają jeszcze inwestycji w postaci szafy i stolików nocnych oraz 2 szafek do łazienki,bo wszystko mam na wierzchu. Ale myślę że dokąd nie kupimy całej wyprawki to nic nie ruszymy

[australia87]

Aaa dzisiaj aż 4 wizyty! Powodzenia dziewczyny
Ja w tym tygodniu wizytę mam u dentysty

[Evelinke]

No to dziewczyny powodzenia i żeby już wszystkie nasze dzieciaczki się ujawniły

[motylek1984]

Napisane przez soffinka

Witam sie ja, Ignas ... i moj okropny kaszel którego chętnie juz bym sie pozbyła :/
Zazdroszczę wam ze zajmiecie sie urządzaniem pokoików dla dzieci
My dostaniemy klucze w kwietniu i sie zacznie. Na priorytet kuchnia łazienka salon i korytarz
Sypialnia i pokoik nie wiem kiedy :/
Juz nawet nie myśle ile pieniążków wydamy

Ale jaką będziesz miała przyjemność z urządzaniem :-D. No troche pieniędzy wam wejdzie, bo kuchnia i łazienka najdroższa inwestycja w całym domu.

[__Veronique]

Napisane przez zebrah

Kciuki za wizyty!

Zamierzam wpakować rzeczy malucha do naszej sypialni dla wygody+ starszego przełożyć do normalnego łóżka.

Kupimy w marcu Rafkowi takie łóżko, żeby drugie wysuwało się (szuflada z materacem)- będzie już dla dwóch chłopaków. Szkoda mi inwestować, jak za 1,5 roku znowu będę miała problem gdzie położyć spać młodszego- stąd opcja 2w1. Byliśmy w Ikei i takie coś wraz z materacami 1000zł- na Allegro da się kupić za 650 (pytanie o jakość?). Bałam się piętrowego łóżka dla takich maluchów.

Też mam w planach jakie łóżko

[anuszka1984]

Napisane przez __Veronique

Też mam w planach jakie łóżko

Dziewczyny powodzenia na wizytach Dzieciaczki już czas się ujawnić!

[201711281320]

Dzień Dobry Mamusie!
Ja jak zwykle witam się z pracy.. Myślałam, że wczoraj coś nadrobię ale szef znowu przyszedł z niespełna 4-letnią córką i cały dzień w d**ie On sobie siedzi przed kompem a mała cały czas coś od nas chciała...

Piękne zakupy ciuszkowe zrobiłyście dziewczyny. Jestem pod wrażeniem. Ja jeszcze prawie nic nie mam. O rozkładzie kosztów nie mam nawet co myśleć, bo aktualnie jesteśmy w fazie budowy drugiego pokoju dziecięcego i nadwyżki z bieżących wynagrodzeń i oszczędności nam się kończą, więc raczej i tak będziemy musieli wspomóc się kredytem. Pewnie zwrot z podatku pójdzie na wózek, łóżeczko i jakieś pierdółki.

Moje starszaki niebawem będą miały osobne pokoje, a maluch na razie będzie z nami w sypialni. Pewnie do 2 urodzin tak zostanie, bo nie lubię jakoś szczególnie nocnych wędrówek. Potem zostanie przeprowadzony do brata ( specjalnie zdecydowaliśmy że syn dostanie większy pokój w związku z tym ).

Jeżeli chodzi o wakacje to jeszcze o tym nie myślałam. Nad morze mam prawie 700 km i jeździliśmy raczej co roku ale nie wiem czy w te wakacje będzie mi się chciało, bo z dziećmi małymi ja preferuję podróż pociągiem w wagonie sypialnym nocą, a z takim maluchem mogłoby być ciężko ze spakowaniem się. Już z dwójką nie było łatwo pomimo, że też mieli swoje plecaki
A pierwszy raz nad morze pojechaliśmy pociągiem jak syn miał 6 m-cy, a córka 20. Mieliśmy oboje z mężem duże plecaki i jeszcze podwójny wózek. I mąż miał jeszcze rękę w gipsie
Wszystko się okaże jeszcze. Ja tak lubię nadmorski klimat, że być może wpakujemy się w pociąg i pojedziemy chociaż na kilka dni

zebrah moje dzieci miały łóżko piętrowe odkąd córka miała 3 latka. Spała na górze bez problemu tylko dla mojego spokoju od góry łóżka do sufitu zamontowaliśmy taką siatkę jak są w salach zabaw Teraz mają łóżka rozłożone na pojedyncze.
Ale te łóżka wysuwane są fajne, chyba też bym takie teraz wybrała

Weronia podobne pompony robiła kiedyś w swoim programie Dorota Szelągowska. Moja córka obejrzała w TV i też sobie takie zażyczyła, więc niebawem pewnie się będę musiała wziąć za robotę

A plany na dzisiaj? Jak wrócę z pracy to muszę poodkurzać, potem zmusić syna do chociażby częściowego nadrobienia zaległości szkolnych z czasu gdy był chory, a córkę zmusić do nauki tabliczki mnożenia i przeczytania chociaż 2 stron z lektury... Mam też garderobę do posprzątania ale przekładam to z dnia na dzień

[kanwa]

Ja zjadłam jajeczniczkę i wypiłam Inkę. Teraz się doprowadzę do ładu i idę do mamy . Muszę wziąć dla Tośki saszetki z karmą bo tam przechowuje i od mamy Pity z Zus bo chcą żeby wysłać przez Internet żeby przekazać 1%.
Pewnie chwilkę na herbatce posiedzę i wrócę robić placki ziemniaczane bo mi nie dadzą spokoju

Ja bym chętnie pojechała nad morze ale z maleńkim dzieckiem nic nie planuję . Może gdzieś się wybierzemy ale z Wrocławia mamy nad morze daleko i obawiam się takiej trasy.


Powodzenia dziewczynki na wizytach

[misia880]

Witam sie
Kolejny poranek, kolejny bol nerki

My sie we wrzesniu wybieramy nad polskie morze mamy jakies 600 km chyba ale to nie tragedia dla nas, oczywiscie autem.
Powiem wam ze do Chorwacji z moja ciocia jechalismy a ona z 5 miesiecznym synkiem i bylo ok

[australia87]

Napisane przez kanwa

Ja bym chętnie pojechała nad morze ale z maleńkim dzieckiem nic nie planuję . Może gdzieś się wybierzemy ale z Wrocławia mamy nad morze daleko i obawiam się takiej trasy.

My też z Wrocławia, ale mamy to szczęście, że moi rodzice mieszkają bliżej morza (1,5 godziny jazdy samochodem), więc pewnie na dwie raty pojedziemy. Chociaż kto wie... Zależy, czy dzidziuś będzie lubił podróżowanie, bo wiem, że zdarzają się takie dzieci, które już na samo wsadzanie do fotelika reagują histerycznie :/

[Madzia9999]

Napisane przez zebrah

Kciuki za wizyty!

Zamierzam wpakować rzeczy malucha do naszej sypialni dla wygody+ starszego przełożyć do normalnego łóżka.

Kupimy w marcu Rafkowi takie łóżko, żeby drugie wysuwało się (szuflada z materacem)- będzie już dla dwóch chłopaków. Szkoda mi inwestować, jak za 1,5 roku znowu będę miała problem gdzie położyć spać młodszego- stąd opcja 2w1. Byliśmy w Ikei i takie coś wraz z materacami 1000zł- na Allegro da się kupić za 650 (pytanie o jakość?). Bałam się piętrowego łóżka dla takich maluchów.

JA miałam w sypialni w wynajmowanym mieszkaniu łóżko zamówione na allegro - takie samo w Ikei było o ok 300zł droższe. Skusiłam się na takie na allegro, klasyczne sosonowe. Trzeba tylko komentarze przeczytać sprzedajacego i mozna śmiało brać. I tak to nie będzie dla dzieci docelowo łóżko na 10lat wiec mozna zamowić na allegro

Napisane przez soffinka

Witam sie ja, Ignas ... i moj okropny kaszel którego chętnie juz bym sie pozbyła :/
Zazdroszczę wam ze zajmiecie sie urządzaniem pokoików dla dzieci
My dostaniemy klucze w kwietniu i sie zacznie. Na priorytet kuchnia łazienka salon i korytarz
Sypialnia i pokoik nie wiem kiedy :/
Juz nawet nie myśle ile pieniążków wydamy

To czeka Was lada chwila urządzanie własnego M To ma swój urok chociaż kupa kasy idzie to wiadomo

Napisane przez anuszka1984

Już dopisuje

My musimy naszą sypialnię zamienić w pokój dla dzieci, a sami przenosimy się do salonu. Zuzia na początku będzie w pokoju sama, a Olek z nami, a później będą razem. Miałam tyle planów na ten pokój dla nich. Nazbierałam pełno inspiracji, ale jakoś nie mam weny, żeby się za to zabrać


U nas dziś piękna pogoda, więc zaraz wsiadamy z Zuzią w samochód i jedziemy gdzieś na wycieczkę. Oby dale od centrum Warszawy

Fajnie Wam U mnie za oknem pięknie słońce świeci Aż sie inaczej wstaje z łóżka i funkcjonuje Szkoda, ze sama siedzę bo też bym gdzieś poza aglomerację wyskoczyła. Tymczasem zbieram się na pocztę po odbior przesyłki od razu małe zakupy spożywcze zrobię

Napisane przez misia880

Witam sie
Kolejny poranek, kolejny bol nerki

My sie we wrzesniu wybieramy nad polskie morze mamy jakies 600 km chyba ale to nie tragedia dla nas, oczywiscie autem.
Powiem wam ze do Chorwacji z moja ciocia jechalismy a ona z 5 miesiecznym synkiem i bylo ok

Ile dni masz do terminu porodu?

Ja jak mała będzie miała rok to chce jechać do Chorwacji Byliśmy z TŻ w te wakacje w Chorwacji i jestem zachwycona tym krajem Na pewno tam wrócimy Tym bardziej, że w ciągu 13godz jesteśmy w stanie zrobić trasę wiec na noc mozna jechać, a cenowo nawet taniej niż nad Naszym Polskim morzem i warunki atmosferyczne znacznie bardziej pewne
Wyjeżdżając z Choracjii na początku września w Makarsce było 35 stop Dla mnie rewelacja

Napisane przez australia87

My też z Wrocławia, ale mamy to szczęście, że moi mieszkają bliżej morza (1,5 godziny jazdy samochodem), więc pewnie na dwie raty pojedziemy. Chociaż kto wie... Zależy, czy dzidziuś będzie lubił podróżowanie, bo wiem, że zdarzają się takie dzieci, które już na samo wsadzanie do fotelika reagują histerycznie :/

Oby Nam się trafiły grzeczne dzidziulki w podróży

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Weronia piękne te pompony

[misia880]

23 dni do porodu niby. W pon mam wizyte u gina i pogadam z nim czy juz mały jest na tyle duzy zeby wychodzic i ciagne meza do lozka boje sie ze im dluzej tym bede bardziej cierpiec a skad mam miec sily na porod jak ja gubie sily na ten bol ;(

My za rok tez chyba Chorwacja a juz tam bylam 12 razy

[australia87]

Chorwacja jest super Raz tam byłam, ale bardzo chciałabym tam jeszcze pojechać! Jeziora Plitvickie

[Madzia9999]

Napisane przez misia880

23 dni do porodu niby. W pon mam wizyte u gina i pogadam z nim czy juz mały jest na tyle duzy zeby wychodzic i ciagne meza do lozka boje sie ze im dluzej tym bede bardziej cierpiec a skad mam miec sily na porod jak ja gubie sily na ten bol ;(

My za rok tez chyba Chorwacja a juz tam bylam 12 razy

Jakie prognozowanie co do nerek po porodzie, urlog chce coś dzialaś z kamieniem czy jest szansa, ze sam Ci wyjdzie?
23 to mało i dużo. Jeśli się męczysz i cierpisz z powodu nerek to bardzoo długo

Ty pewnie calą Chorwację zjechalas
Gdzie Ci się najbardziej podobało? Jaki region/miasto?

Napisane przez australia87

Chorwacja jest super Raz tam byłam, ale bardzo chciałabym tam jeszcze pojechać! Jeziora Plitvickie

Ja tez tylko raz byłam i oczywiście wracając zaliczyliśmy Jeziora Plitvickie. Btw na plaże w Makrasce czułam się jak w Kołobrzegu - imprezowy klimat i wookół Polacy. Ale więcej życzliwości niż w PL na plaży i ogólnie w kurortach

[haneczkab92]

Boże! ile nadrabiania! ale dałam radę
Wczoraj nie wchodziłam, bo nie miałam totalnie czasu.

*Byłam na tych warsztatach "Bezpieczny Maluch"- serdecznie polecam.- dużo przydatnej wiedzy, fajnie prowadzone, drobne upominki, i nagrody do wygrania fajna sprawa

*Na dziś mam w planach spotkanie z koleżankami z pracy więc znowu nie będę miała czasu na wizaż..

*Co do wakacji- nawet nie myślałam, żeby gdzieś jechać, nad morze mam 500km.. ale może jak mała będzie grzeczna w aucie, to coś wybierzemy na wrzesień zobaczymy może do babci w Bieszczady

*Powodzenia na wizytach! i gratuluję tych udanych

*Co do wiaderka do kąpania- muszę poczytać na ten temat, bo na razie mnie to wręcz przeraża!

*Ja wyprałam ciuszki z normalnym proszku i bez prasowania pochowałam do szafki(bo zniesione ze strychu, kilka nowych, używanych) więc nie chciałam takich chować. A później w maju jakoś wypiorę w dziecięcym proszku i wyprasuje

*Wszystkie zakupione przez Was ciuszki śliczne

Fiazo- dziękuję za linki do warsztatów na kilka się już zapisałam

Misia- nieprzyjemne z pożytecznym- uodporniona na ból jesteś, więc szybko urodzisz bo nie będziesz czuła tych skurczy a później rach ciach i będzie dzidzia

Asiek- współczuje rwy;/ dobrze, że masz jakąś ulgę.
Śliweczka- ambitnie z tymi podróżami

Miłego dnia życzę Mamusie

[misia880]

Ja mam na obu nerkach kamyki lecze je juz 5 lat ale to walka z wiatrakami.
Ja mam cos takiego ze na jednym usg jest jeden maly kamyk i fajnie on sam wyjdzie. Za pol roku na usg jest juz 5 nowych, potem znowu 2 a potem znowu sie robia nowe .
Lekarz mowil zeby diete zmienic, bylam u dietetyka - mam wykluczyc buraki, ziemniaki,szczaw, szpinak itp a ja nic z tych rzeczy cale zycie nie jem bo nie lubie. I wyszlo ze to genetyczne.. taki urok organizmu. Mozna je rozbijac ale jaki sens robic to co pol roku ?
I tak ciagle.

Maz znalazl jakiegos profesora urologi i do niego pojedzhgemy po ciazy. 3 stowy wizyta ale moze akurat on mi pomoze..

[Asiek121]

ja muszę jechać do biblioteki bo praca sie sama nie napisze ale tak mi sie nie chce :/



pierwszy raz od 2 tygodni w nocy nie mialam ataku rwy także plastry chyba działają :-D

[misia880]

A co do Chorwacji to jestem zakochana w Dalmacji. Wyspa Murter jakies 30 km od Sibenika.
prowadzi na nia most zwodzony. Piekne zatoki, male miasto, zero tlumow dzikie kamieniste plaze
To moje miejsce na ziemi

Plitwickie super, wodospady KrK piekne. Polecam rafting na rzece np w Omnisiu.
Z miast Zadar jest dla mnie piekny. Trogir.
Split to taka Warszawa dla mnie
I mogla bym tak gadac i gadac

[agusiia69]

Witam się w 24 tc

Jestem już po wizycie Druga lekarka potwierdziła dziewczynkę tak więc malutka waży 453 gr, ja przytyłam od początku ciąży 6 kg Wszyscy twierdzą, że nie widać tego po mnie, ale dziwnie sie czuje z tymi dodatkowymi kg

Usg miałam, ale babka tak odwróciła monitor, że prawie nic nie widziałam.. Zbadała mi też szyjkę i z nią też jest wszystko ok

Ale ważne, że mam skierowanie na badanie, które chciałam Prywatnie lekarka kazała mi zrobić test obciążenia glukozą, tokxo, mocz i krew. Także na wszystko mam skierowanie

[Madzia9999]

Napisane przez misia880

Ja mam na obu nerkach kamyki lecze je juz 5 lat ale to walka z wiatrakami.
Ja mam cos takiego ze na jednym usg jest jeden maly kamyk i fajnie on sam wyjdzie. Za pol roku na usg jest juz 5 nowych, potem znowu 2 a potem znowu sie robia nowe .
Lekarz mowil zeby diete zmienic, bylam u dietetyka - mam wykluczyc buraki, ziemniaki,szczaw, szpinak itp a ja nic z tych rzeczy cale zycie nie jem bo nie lubie. I wyszlo ze to genetyczne.. taki urok organizmu. Mozna je rozbijac ale jaki sens robic to co pol roku ?
I tak ciagle.

Maz znalazl jakiegos profesora urologi i do niego pojedzhgemy po ciazy. 3 stowy wizyta ale moze akurat on mi pomoze..

Misia a mialaś kiedyś robioną analizę składu kamienia jaki wydaliłaś? Bo stosowanie diety na nie wiadomo jakie kamienia to za przeproszeniem o kant d..upy potłucz Niestety dobrzy profesjonaliści w swojej dziedzinie dużo kosztują. U prof który mnie operawal też płacilam 300zł za pierwszą wizytę i 250zl za kolejne wizyty. Jest fachowcem więc ani grosza mi nie szkoda. Szkoda mi tylko, że wylądowałam z TŻ w Łodzi a leczylam się lata w Lublinie skąd pochodzę

Napisane przez misia880

A co do Chorwacji to jestem zakochana w Dalmacji. Wyspa Murter jakies 30 km od Sibenika.
prowadzi na nia most zwodzony. Piekne zatoki, male miasto, zero tlumow dzikie kamieniste plaze
To moje miejsce na ziemi

Plitwickie super, wodospady KrK piekne. Polecam rafting na rzece np w Omnisiu.
Z miast Zadar jest dla mnie piekny. Trogir.
Split to taka Warszawa dla mnie
I mogla bym tak gadac i gadac

My w Dalmacji poludniowej byliśmy. Trogir fajny byliśmy tam 7 dni -bawił mnie jedynie lans na deptaku przy morzu wieczorami Ale ogólnie fajny klimat wieczorami było co robić, na plażę tylko za miasto jeździliśmy w takie bardziej odludne miejscówki
Split tez zwiedziałam statkiem z Trogiru popłyneliśmy do Splitu

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez agusiia69

Witam się w 24 tc

Jestem już po wizycie Druga lekarka potwierdziła dziewczynkę tak więc malutka waży 453 gr, ja przytyłam od początku ciąży 6 kg Wszyscy twierdzą, że nie widać tego po mnie, ale dziwnie sie czuje z tymi dodatkowymi kg

Usg miałam, ale babka tak odwróciła monitor, że prawie nic nie widziałam.. Zbadała mi też szyjkę i z nią też jest wszystko ok

Ale ważne, że mam skierowanie na badanie, które chciałam Prywatnie lekarka kazała mi zrobić test obciążenia glukozą, tokxo, mocz i krew. Także na wszystko mam skierowanie

Gratulację
Moja mała podobnie ważyła na początku 24tyg i wtedy przytyłam 5kg
Najważniejsze, ze u Was wszystko w porządku. Dodatkowe kg zrzucisz po porodzie

[agusiia69]

Napisane przez Madzia9999

Gratulację
Moja mała podobnie ważyła na początku 24tyg i wtedy przytyłam 5kg
Najważniejsze, ze u Was wszystko w porządku. Dodatkowe kg zrzucisz po porodzie

hihi wiem wiem nie martwię się tym, ale dziwnie mi, bo nigdy tyle nie ważyłam

[misia880]

Madzia9999 własnie nie robiłam bo nigdy ne udało mi sie kamienia złapac a na urologa chodze na nfz (nawet bylam zadowolona) no ale.. wole juz sie z tego wyeczyc na amen. wiec sprobuje d tego profesora

[Madzia9999]

Napisane przez agusiia69

hihi wiem wiem nie martwię się tym, ale dziwnie mi, bo nigdy tyle nie ważyłam

Ja się wagą nie przejmuje Wiadomo nie objadam się celowo jak dzika świnia Ale z drugiej strony będę siedziała w domu z dzieckiem ponad rok (urlop rodzicielski plus spora część zaległego urlopu wypoczynkowego) więc siłą rzeczy jeśli zechce i zdrowie mi pozwoli to znajdę czas na aktywność i waga będzie powoli spadać Bardziej mnie roztępy i obwisłe piersi przerażają :P Nad tym już pracuję co prawda jedynie balsamowaniem i olejkami, ale mocno wierzę, że to pomaga

[__Veronique]

Napisane przez Madzia9999

Ja się wagą nie przejmuje Wiadomo nie objam się celowo jak dzika świnia Ale z drugiej strony będę siedziała w domu z dzieckiem ponad rok (urlop rodzicielski plus spora część zaległego urlopu wypoczynkowego) więc siłą rzeczy jeśli zechce i zdrowie mi pozwoli to znajdę czas na aktywność

Też mam takie podejście i w 1. ciąży też miałam. Czas na aktywność fizyczną się znalazł, tylko że brzuch nie chciał spaść ciekawe jak teraz będzie to wyglądało

[Madzia9999]

Napisane przez misia880

Madzia9999 własnie nie robiłam bo nigdy ne udało mi sie kamienia złapac a na urologa chodze na nfz (nawet bylam zadowolona) no ale.. wole juz sie z tego wyeczyc na amen. wiec sprobuje d tego profesora

Eh z doświadczenia powiem Ci, że jak się zna analizę kamienia to łatwiej to leczyć. Ale to pewnie wiesz sama
Chodź też równolegle na NFZ jeśli jesteś zadowolona, nie ma sobie co ścieżki zamykać. Jesli organizm ma zdolności i kamienie się dalej tworzą to ciężko to wyleczyć na amen Smutna prawda, chyba ze organizm sam po jakimś czasie zacznie się bronić.

Która nerka Cię bardziej teraz boli?Mnie gin tlumaczył, że zwykle w ciązy złe rzczy i ból dzieje się w prawej nerce. U mnie na przekór lewa nerka kuleje

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez __Veronique

Też mam takie podejście i w 1. ciąży też miałam. Czas na aktywność fizyczną się znalazł, tylko że brzuch nie chciał spaść ciekawe jak teraz będzie to wyglądało

Ja jak tylko troche przytuję to od razu w boczki mi idzie W miarę szybko chudnę, tzn dotychczas tak miałam oby po ciąży się to nie zmieniło Poza tym uwielbiam spacery i rower
Mam nadzieję, że mała będzie się dała zapakowac w koszyk na rower Oczywiście jak podrośnie

[misia880]

prawa nerka daje popalić. Lewa jest cicho. Dobrze że nie obie na raz



a tutaj dwie fotki wakacyjne żeby nam tu tez Chorwackie słonce zaświeciło
na tych zdjęciach jest już z nami Igorek miał wtedy 8 tyg

[Madzia9999]

Napisane przez misia880

prawa nerka daje popalić. Lewa jest cicho. Dobrze że nie obie na raz



a tutaj dwie fotki wakacyjne żeby nam tu tez Chorwackie słonce zaświeciło
na tych zdjęciach jest już z nami Igorek miał wtedy 8 tyg

Suuper zdjęcia Ładną masz figurę Aaa i podziwiam że w japonkach po kamieniach śmigalaś ja to te butki do chodzenia po wodzie inaczej bym się chyba zabiła Ale takie fajne sobie kupilam więc się nie wstydziłam :P
My Hanię "zrobiliśmy" chwilę przed wyjazdem do Chorwacji lub już na miejscu Także wakacyjne dziecko będzie jak nic

[misia880]

Napisane przez Madzia9999

Suuper zdjęcia Ładną masz figurę Aaa i podziwiam że w japonkach po kamieniach śmigalaś ja to te butki do chodzenia po wodzie inaczej bym się chyba zabiła Ale takie fajne sobie kupilam więc się nie wstydziłam :P
My Hanię "zrobiliśmy" chwilę przed wyjazdem do Chorwacji lub już na miejscu Także wakacyjne dziecko będzie jak nic

ładną MIAŁAŚ figure powinno być ale dziękuje bardzo
a co do japonek to wiesz lata praktyki

[australia87]

Napisane przez agusiia69

Witam się w 24 tc

Jestem już po wizycie Druga lekarka potwierdziła dziewczynkę tak więc malutka waży 453 gr, ja przytyłam od początku ciąży 6 kg Wszyscy twierdzą, że nie widać tego po mnie, ale dziwnie sie czuje z tymi dodatkowymi kg

Usg miałam, ale babka tak odwróciła monitor, że prawie nic nie widziałam.. Zbadała mi też szyjkę i z nią też jest wszystko ok

Ale ważne, że mam skierowanie na badanie, które chciałam Prywatnie lekarka kazała mi zrobić test obciążenia glukozą, tokxo, mocz i krew. Także na wszystko mam skierowanie

To już prawie pół kilo szczęścia

Dziewczyny, orientujecie się ile mniej więcej kosztuje to badanie z glukozą?