20+ cz. II

[Ines1985]

Napisane przez navi

ale czemu Cie to wkurza? przeciez to nie zaden powod do wstydu

Może nie. Ale to wygląda tak, jakbym ja tu całe dnie spędzała i jedyną moją rozrywką było nabijanie sobie licznika . A tak nie jest. Sam licznik niech sobie będzie ale czy wszyscy musza go oglądać?

Czytałyście?
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.ht...8&ticaid=14af4

ja wiedziałam, że tak będzie

[navi]

hmm no tak, to tez racja.
ale co sie przejmowac co inni pomysla
sama wiesz najlepiej jak jest. mnie to tam malo obchodzi co kto mysli o moich 3 tysiacach

a ten link.. nie wiem czy smiac sie czy płakac ... wiec pouderzam glowa w

[karaa86]

Ines daj spokój co Ty sie przejmujesz fajnie że jesteś tutaj taka aktywna

zrobiłam sobie mala przerwę na jedzonko i dalej wpisuje masakra po prostu z tym wpisywaniem ale z drugiej strony super szybko czas mi leci

kurde i znowu to lotto

[navi]

wlasnie lotto mogloby juz dac sobie spokoj

wymienialam tonery w drukarkach.. jestem cala usmarowana

edit:
http://www.smog.pl/wideo/13361/niesa...na_dziewczyna/

[sweetpinky]

Napisane przez navi

wlasnie lotto mogloby juz dac sobie spokoj

wymienialam tonery w drukarkach.. jestem cala usmarowana

edit:
http://www.smog.pl/wideo/13361/niesa...na_dziewczyna/

niesamowite. Ale tak sobie myślę co ona będzie odczuwać na starość (chodzi o stawy, współczuję niestety).

Sorki, że Was tak zamęczam tymi sąsiadami ale coś mi przyszło do głowy. Co będzie jeśli mężulek tej pani dowie się o tym donosie i sobie pomyśli, że to może ona zadzwoniła i ją pobije? o tym nie pomyślałam

[Ines1985]

Napisane przez sweetpinky

niesamowite. Ale tak sobie myślę co ona będzie odczuwać na starość (chodzi o stawy, współczuję niestety).

Sorki, że Was tak zamęczam tymi sąsiadami ale coś mi przyszło do głowy. Co będzie jeśli mężulek tej pani dowie się o tym donosie i sobie pomyśli, że to może ona zadzwoniła i ją pobije? o tym nie pomyślałam

Nie możesz myśleć w ten sposób Sweet. Zareagowałaś - to najważniejsze.
Nie możesz teraz gdybać bo naprawdę nie ma lepszego rozwiązania tej sytuacji.

Ale zmarzłam. Byłam na chwilę w jednym naszym sklepie... Dzisiaj dla odmiany miałam bardzo miłe sytuacje przy parkowaniu. Aż się czasem nie mogę nadziwić jak różni potrafią być ludzie.

[navi]

sweet nie zadreczaj sie.. jesli on ja wyzywa i bije, to bedzie widzial ze nie dzwonila bo niby jak skoro sie na nia drze w tej samej chwili. domysli sie ze to sasiedzi.

ines az musze sie wybrac na ta marianne i zobaczyc co sie stalo.. czemu juz nie masz tego linku w popisie?

[oreganka]

dziewczyny wiecie tak sobie myślę
i chyba jeszcze raz do szefa uderzę

[sweetpinky]

Napisane przez oreganka

dziewczyny wiecie tak sobie myślę
i chyba jeszcze raz do szefa uderzę

a to co tam?


edit: Navi a co chodzi z Ines podpisem?

[navi]

Napisane przez oreganka

dziewczyny wiecie tak sobie myślę
i chyba jeszcze raz do szefa uderzę

uderz jak cos Cie gnebi

Ines nie moge tego znalesc

[oreganka]

no muszę z nim w 4 oczy pogadać
No i może na ten kurs auto cada go naciągnę

[misiaczekdid]

udało mi się nadrobić zaległości

Napisane przez ka.si

aneczko ja jestem przez osoby "trzecie" na bieżąco podczytywana, więc siłą rzeczy za dużo nie moge się rozpisać ... ehhh szkoda że to jest taki "otwarte", wystrczy się tylko zalogować,a by widzieć zdjęcia, lub też nie aby podczytywać treść.

Z tym podczytywaniem to też mam zawsze dilemma Bo nigdy nic nie wiadomo A może np na gronie założymy sobie jakieś forum i tam będziemy odpisywać tylko w szczególnych okolicznościach

Napisane przez karaa86

o misiaczek nam wyjechała chyba będzie miala nie ciekawa pogodę niestety eh... bo zimno jak cholera

Pogoda faktycznie była taka sobie - zwłaszcza, że mama wyciągnęła mnie na cmentarze i sprzątałyśmy groby przez 6h!! Zmarzłam strasznie... ale potem zastosowaliśmy skutecznie rozgrzewające środki - trochę % i witamina C z soku wiśniowego Drinkowałam troszeczkę
Ale i tak fajnie było - odpoczęłam na maxa.
A dzisiaj rano TŻ wrócił

Napisane przez navi

Ines oczywiscie ze pamietam
to ja tak na powitanie jedno zdjątko wrzuce

dlatego ja bym nie chciala zeby moj TZ mnie tu odkrył nie mowie moze nic zlego, ale jednak moglby cos zle zrozumiec, kto wie..

Ja nie widziałam zdjęcia ;-( i zdjęć też nie dostałam

Napisane przez ka.si

mój facet (hihi) przyniósł mi obiad .... mniam.

Napisane przez ka.si

byłam w adidasie i nie mam zwyczaju kupować stroju kąpielowego droższego niż 20zł, ale jakoże facet płacić, kupiłam za 99zł jest boski. szkoda, że aparat jeszcze nie zakupiony ... yyhhh

Widzę, że mała rewolucja w domku obróciła się na dobre Cieszę się, że się dogadaliście
A tego Twojego kolegę też chyba znam - może dlatego, że kilka latek w Wałbrzychu mieszkałam i gdzieś go widywałam

Napisane przez navi

obiecalam sobie uczyc sie w pracy angielskiego i holenderskiego

Ja się własnie uczę Angielskiego

Napisane przez oreganka

może jednak skuszę się na jakiś chleb, może fitnes style
choć nie jadam z reguły od czasu tego mojego low carbu, chleb i bułki to dla mnie zło nr 1 z racji węgli i nie mogę się przełamać, jakiś tydzień temu kupiłam sobie do pracy grahamkę i potem do wieczora czułam ją w żołądku, choć to pewnie raczej moja psychika, a nie wina bułki

Ja już nie biorę nic do pracy - teraz mam blisko więc zjadam coś przed wyjściem, potem do pracy na 4h i potem obiadek w domku. Kiedyś też miałam z tym problem i przez ponad 3 miesiące jadłam codziennie serki (wieśniak albo homogenizowany naturalny), do tego jakieś warzywka

Napisane przez ka.si

kobity jeszcze tylko 70 dni i sylwester, macie jakiś plany, bo ja już odliczam!

Napisane przez Ines1985

Ja odliczam do świąt. A narazie do 1 listopada bo zrobię sobie całe 4 dni wolnego

Ja tez mam nadzieję, że uda mi sie na 1 listopada zrobić sobie 4-dniowy weekend A z Sylwestrem nie mam jeszcze ani planów ani pomysłów Ciężko cokolwiek zaplanować jeśli się nie wie czy dostanie się np 2-3 dni urlopu czy nie... Pewnie znów po Bożym Narodzeniu będziemy wymyślać A marzy mi się wyjazd z TŻ w góry...

[Ines1985]

Napisane przez navi

uderz jak cos Cie gnebi

Ines nie moge tego znalesc

Proszę:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...6&postcount=53

dzisiaj dla odmiany ochroniarz pochwalił moją kulturą parkowania, a później pewien miły pan pomógł mi wyjechać, tzn. zanim wsiadł do swojego auta zaczął mi pokazywać, czy jeszcze spokojnie mogę kręcić/jechać.
Zabawni są tacy ludzie . Normalne miejsce, można wyjechać za jednym zamachem, ale oni bardzo się starają pomóc . Oczywiście wolę takich niż takich buców jak tamten, z którym miałam nieprzyjemność mieć styczność w zeszłym tygodniu

[navi]

misiaczku wybacz, juz Ci doslalam
mi tez sie marzy wyjazd, tylko we dwoje
ale obawiam sie ze jak zwykle kasa-a raczej jej brak na to nie pozwoli

edit:
ines szkoda gadac...

[Ines1985]

Ano szkoda... Ale miło jest się przekonać, że są na świecie też mili kierowcy. I że ktoś docenia moją kulturę parkowania

[misiaczekdid]

Ja kasę do grudnia na pewno zorganizuję, ale z tycz wolnym, to już gorzej ale zobaczymy - jak coś to zawsze są oferty last minute

[navi]

no ba

ja ide do domku ogarnac ten pokoj wreszcie, bo juz nie moge w tym bałaganie
pozniej wysle wam zdjatka

[karaa86]

czekamy navi na dalsze focie : hihi ja wczoraj troszkę ogarnełam ale dzis też coś z Nim muszę zrobić

misiaczku 6h masakra !!! ja bym z zimna chyba zamarzła ale najważniejsze że potem się ogrzałaś

organuś powodzonka ! naciagaj go a co zawsze papierek i umiejętności sie przydadzą

bosssiee ja też już myslę o świętach, sylwestrze i prezentach hm... co tu komu kupić na sylwka planów jeszcze nie ale co napewno coś się zorganizuje

jejciu ja na 1 listopada nie będę miała 4 dni urlopu zostane sama w pracy bo jedna kurs, druga zwolnienie , 3 na urlopie jejciu ale myślę że któraś bedzie z Was mnie wspierała na forum

SWEET.. nie przejmuj się tak TY już zrobiłaś co mogłaś

[ka.si]

Napisane przez Rayne

Pewnie tak się czułam związana z tymi problemami, bo sama miałam bardzo podobne w tym samym czasie tylko dotyczyły przyjaciela... ciężko było patrzeć, jak z mojej winy i przez moje błędy wali się ponad 5-letnia znajomość.
Ale wszystko wraca na swoje miejsce a ja dostałam nauczkę wszechczasów U Ciebie pewnie też trzeba czasu... ale nastawienie do życia na pewno pomoże

o kurcze to faktycznie na maxa identyczna sytuacja, tyleże, on i ja nic od siebie nie chcieliśmy!

Napisane przez navi

ja nie mam planow... niby moooooze gdzies wyjedziemy, ale cos czarno to widze
no smiszna smiszna hihi

ehh co ja bym dala zeby moc wsiasc w samochod i pojechac

plany niespodziewnae są najlepsze, pewnie będziecie się świetnie bawić
hmm ... no torche by Ci to zajęło. ale może kiedyś wymyślą teleportację

Napisane przez aneczka_1984

Kasia ja lubię takie klimaty, więc jak będziesz miała chwilkę to wyślij. Ja lubię takie klimaty, housik też ale się nie znam za bardzo.

jasne! nie ma problemu, tylko zorbie to jak bede w domu! bo w pracy ciańki transfer

Napisane przez oreganka

kasi co to za przystojniak na tym foto co wkleiłaś????

jak już mnie Navi uprzedziła, to mój friends

Napisane przez karaa86

Ka.si chodziło mi o to że tak dopytujes o hallowen a przecież w ten dzien dzieciaki sie przebierają i idą po słodycze

ooo noł no to si enie zrozumieliśmy hehehehehehehehehee

Napisane przez misiaczekdid

Z tym podczytywaniem to też mam zawsze dilemma Bo nigdy nic nie wiadomo A może np na gronie założymy sobie jakieś forum i tam będziemy odpisywać tylko w szczególnych okolicznościach


Widzę, że mała rewolucja w domku obróciła się na dobre Cieszę się, że się dogadaliście
A tego Twojego kolegę też chyba znam - może dlatego, że kilka latek w Wałbrzychu mieszkałam i gdzieś go widywałam...

rewolucja jak nic, ale nie do końca dobrze, naprawiamy.
oo prosze kolejna która może zna mojego friendsa

[sweetpinky]

Napisane przez karaa86

czekamy navi na dalsze focie : hihi ja wczoraj troszkę ogarnełam ale dzis też coś z Nim muszę zrobić

misiaczku 6h masakra !!! ja bym z zimna chyba zamarzła ale najważniejsze że potem się ogrzałaś

organuś powodzonka ! naciagaj go a co zawsze papierek i umiejętności sie przydadzą

bosssiee ja też już myslę o świętach, sylwestrze i prezentach hm... co tu komu kupić na sylwka planów jeszcze nie ale co napewno coś się zorganizuje

jejciu ja na 1 listopada nie będę miała 4 dni urlopu zostane sama w pracy bo jedna kurs, druga zwolnienie , 3 na urlopie jejciu ale myślę że któraś bedzie z Was mnie wspierała na forum

SWEET.. nie przejmuj się tak TY już zrobiłaś co mogłaś

ciężko mi się tym nie przejmować. Niby wiem, że coś dla tej kobiety i jej dzieci zrobiłam, tylko ciekawa jestem czy wystarczająco i czy nie pogorszę sprawy. Z drugiej strony gdybym nie zainterweniowała miałabym wyrzuty sumienia, że nic nie zrobiłam. Miejmy nadzieję, że facet się opamięta a jak nie to niech do tej pani dojdzie, że nie jest sama i że ktoś może jej pomóc. Wiem łatwo mówić ale dla niej najlepszym rozwiązaniem byłoby odejście od tego palanta i ułożenie sobie samej z dziećmi życia. Wiem to z doświadczenia mojej cioci bo ona właśnie odeszła od alkoholika który wszczynał awantury, odeszła z 3 dzieci i one sobie świetnie radzą, nie wpoiła im do głowy nienawiści do ojca i kiedy chcą to go odwiedzają i tym sposobem wszyscy mają dobrze.

[Ines1985]

w biurze obok coś remontują i od tego ciągłego stukania i pukania już mnie głowa rozbolała.

Sweet, ja niestety wątpię aby ta kobieta odeszła od tego alkoholika . Niestety, ale takie sytuacje zdarzają się często, a bardzo niewielki procent kobiet deyduje się na opuszczenie swojego "kata". Sprawa jest jeszcze trudniejsza kiedy są dzieci...

No ale może twoja sąsiadka będzie się zaliczać do tej niewielkiej "silnej" grupy.

Nie no, w ogóle nie mogę się skoncentrować

[karaa86]

sweet wiem że to bardzo cieżko nie przejmowac się losem ludzi którzy żyją obok nas i to w takich sytuacjach
kurcze ja nie mogę zrozumieć tych kobiet dlaczego onee po prostu nie zostawią tych facetów !! matkoo przecież coś nie tak musiało być już wcześniej bo takie rzeczy wydaje mi sie że nie dzieją sie z dnia na dzień napewno na początku byłoby im ciężko ale lepiej żeby wrcać spokojnie do domu, żeby nie stresować tych biednych dzieci ... cholerka jasna przecież to jest proste że jak facet uderzy raz kobietę to niebawem zrobi to po raz drugi , przynajmniej ja tak sądzę i to samo ze zdradą !

kurczę wkurza mnie to , że tyle niewiinych kobie i dzieci musi byc w takich sytuacjach i boją się odejśc

ines odpocznij troszkę biedactwo wiem co to znaczy remont gdzieś blisko to jest masakra ! z głową się taką wychodzi że nie wiadomo w która stronę iśc

[sweetpinky]

jestem ciekawa co dzisiaj będzie w nocy, czy spokój czy kolejna awantura.
Jutro zdejmuję żele, wkurzają mnie strasznie a po drugie jeden mi odpadł i wygląda palec jak kikutek jeszcze 1 godz i 20 min ale wolno czas leci, dziś czekają mnie zakupy i odbiór fotek, no i oczywiście wizyta u rodziców by im te fotki pokazać. Postaram się jak najszybciej Wam je pokazać ale nie wiem czy dzisiaj będę miała czas.

[karaa86]

sweet mam nadzieje że będzie spokój i że już więcej jej i tych dzieci ani nie dotknie , anie na nich nie będzie krzyczał !!!
super , super nie długo będą Twoje focie lalalala już sie doczekać nie mogę
mi też na maxa czas wolno leci eh... ale już nie długo do domciu i obiadzio potem ... hmmm żadnych planów nie mam jak na razie choć nie wiem co wymyśli mój TŻ mam nadzieje że cos fajnego dziś porobimy żeby nudno nie było

[sweetpinky]

Napisane przez karaa86

sweet mam nadzieje że będzie spokój i że już więcej jej i tych dzieci ani nie dotknie , anie na nich nie będzie krzyczał !!!
super , super nie długo będą Twoje focie lalalala już sie doczekać nie mogę
mi też na maxa czas wolno leci eh... ale już nie długo do domciu i obiadzio potem ... hmmm żadnych planów nie mam jak na razie choć nie wiem co wymyśli mój TŻ mam nadzieje że cos fajnego dziś porobimy żeby nudno nie było

też mam taką nadzieję!
a obiad to chyba odpuszczę, nie jestem głodna zupełnie, czemu tak?

[Ines1985]

Sweet, nie moge sie doczekac tych fotek


Jejuuu, właśnie sie dowiedzialam ze ten remont potrwa jeszcze 2 dni

Ale dostalam cukierki na pociechę .

[karaa86]

do czego odnosiło sie czemu tak ? ale chyba do rugiej cześci wypowiedzi bo jakos nic jeszcze w planach nie mamy i tak sobie myslę czy nie połżyć sie troszkę spać na godzinke w sumie to mam troszkę do zrobienia ale tak jakos średnio mi się chcę przemaga tylko i wyłącznie sen


ojjj ines współczuje ale widzisz masz coś na osłode żebyś lepiej to wszystko zniosła

[sweetpinky]

Napisane przez karaa86

do czego odnosiło sie czemu tak ? ale chyba do rugiej cześci wypowiedzi bo jakos nic jeszcze w planach nie mamy i tak sobie myslę czy nie połżyć sie troszkę spać na godzinke w sumie to mam troszkę do zrobienia ale tak jakos średnio mi się chcę przemaga tylko i wyłącznie sen


ojjj ines współczuje ale widzisz masz coś na osłode żebyś lepiej to wszystko zniosła

he he to moje czemu tak odnosiło się do tego dlaczego nie jestem głodna

[karaa86]

o bosssiee tu sie objawia moje zmęczenie

ok gasze kompa i czekam na haslo można już iśc wpadne później trzymajciu się Myszki Kochane

[sweetpinky]

Napisane przez karaa86

o bosssiee tu sie objawia moje zmęczenie

ok gasze kompa i czekam na haslo można już iśc wpadne później trzymajciu się Myszki Kochane

papa! ja jeszcze 50 min