Mamy marzec 2016 - cz. 10

[malinka9191]

Napisane przez moonunit

Szykuje sie już ;-)




A myslalas o takiej dostawce/podstawce do wózka? Ja też sie zastanawiam co to będzie ale M będzie miala juz prawie 5 lat wiec jednak będzie mi łatwiej Ale ona i tak marudzi jak ma za dużo chodzić a ja się nastawiam na długie spacery ;-)

a mnie coraz większy strach dopada przez to


fajne są te podstawki do wózków




Właśnie tak sobie pomyślałam, że między porodami kalliny i verrerie było 4 dni. I teraz zaś między monią a monikmi będzie 4 dni. I tak samo jak wcześniej najpierw SN potem CC

[monicca1989]

Napisane przez moonunit

A myslalas o takiej dostawce/podstawce do wózka? Ja też sie zastanawiam co to będzie ale M będzie miala juz prawie 5 lat wiec jednak będzie mi łatwiej Ale ona i tak marudzi jak ma za dużo chodzić a ja się nastawiam na długie spacery ;-)

Ja nie nastawiam się na długie spacery, mamy ogromny ogród więc raczej będziemy po prostu do ogrodu wychodzić, starszy pobawi się w piaskownicy itp
A spacery raczej krótsze i wtedy np wezmę starszemu hulajnogę. Zobaczymy jak to wyjdzie w rzeczywistości.

[_polly_]

Napisane przez Bonku

Polly to chyba masz mloda mamuske moja 17lat temu rodzila ostatnie dziecko

43 lata ma.
Zaczęła wcześnie, bo starszego brata urodziła jak miała 17 lat, a młodszego jak 39.

[lala_la]

Mira ja nie stałam w kolejce a tez coś z tej mocy kapneło czuje sie dziś jak młody bóg ide na spacer bo słońce świeci, nie wiadomo kiedy kolejny dzień dobrego samopoczucia nastanie trzeba korzystać.

[Lewek]

Napisane przez moooniaaaa

Hej laski

Ciezka noc za nami. Moja wspollokatorke wypisali i przeniesli dziewczyne po cc, miala jakies klopoty z drenem, rodzila tez w niedziele, a dopiero wczoraj wstala. Nie kp na razie, jej syn wyje, chyba kazde mm go uczula, wiec jej cos tam pomagam. Bo na personel srednio moze liczyc. A mi tez na glowe siada jak jej dziecko placze prawie non stop :/ dobrze, ze moją to nie rusza i śpi spokojnie. A odwiedziny 7-20, więc laska potem nawet przewinąć nie da rady wstac, masakra.
U mnie pojawilo się mleko, wiec w dzien kp i mm, a w nocy mam odciagac, rozmawialam z doradcą. Dzisiaj odciagnelam 20ml z obu piersi, nawet nie wiecie jak te ml ciesza

Ide nadrabiac co u Was!

Biedna dziewczyna. Dobrze ze trafiła na Ciebie. A czemu tak późno wstała? Zazwyczaj chyba po 12h najpóźniej po 24 pionizuja.
No i czemu personel jej nie pomaga?!
Super ze laktacja się rozkreca. I że Tosia tak ładnie śpi

Napisane przez monicca1989

Ty chociaż odpoczniesz kilka godz dziennie, kiedy nie masz w domu chłopaków. A mój niespełna 3 latek non stop ze mną, czasami brakuje mi już sił. Chciałby, żebym się ciągle z nim bawiła a ja nawet nie mogę usiąść już na podłodze bo mi nie wygodnie.


Brzmi ciekawie



Dokładnie, też chodzę na NFZ i usg na każdej wizycie, do tego badanie na samolocie, mierzenie długości szyjki. Skierowania na wszystkie badania.


Ja do pediatry jestem zapisana w jednej przychodni a do położnej środowiskowej w innej. Także można


Ja jestem tylko na diecie i nie ma wpływu na poród. Mogę nawet po tp rodzić.



Super, że mleczko się pojawiło, z dnia na dzień będzie coraz więcej.
Jakieś prognozy na wyjście?

O tak. Te kilka godzin nawet jak mam robotę to jest psychiczny odpoczynek.

Napisane przez malinka9191

Wczoraj wieczorem miałam sprzeczkę z TŻtem na temat dawana klapsów dzieciom i wyprowadził mnie z równowagi swoim podejściem


https://www.youtube.com/watch?v=WNRwFGuGMy8&app=desktop

A co zamierza w ten sposób wychowywać? Oj oj oj.

Napisane przez NADIA29

Ja wolałabym ciąże w lecie, jak przy synku, nie martwiłabym się kurtkami, czapkami i t.d. Jakaś sukienka, tunika i spokój. A teraz nie mieszczę się w kurtkę i co tu robic? Jeszce miesiąc został, kupować nową na ten miesiąc, jaką?

Ja chodzę wciąż rozpieta. Z tym ze ja głównie samochodem się przemieszczam a Ty dużo spacerujesz. Może jakaś narzutka na wierz? Duży szal itp?

Napisane przez Bonku

Nadia martwię sie bo na prawdę nie przesadzam i nie sa to kg tylko ciążowe mam świadomość tego ze jadlam zle to mam za swoje do tego zero sportu.. I znam dziewczyny które wcale nie schudly po ciąży.. Schudly tylko te które miały 10kg czyli tyle ile sie sama ciaza sklada.. Bardzo chce bo kiedys mi sie udalo z tym ze wtedy dziecka nie miałam boje sie ze bede chodzić jak zombie marzące o snie a sport to bedzie ostatnia rzecza ktora będzie mi sie chciało no takie mam myśli.. Jak słyszę ze jak sie urodzi dziecko to na nic czasu nie ma itd kolezanka mowila ze jakby jej mama nie ugotowala to chyba by nic nie jadla bo na nic czasu nie miała, nie wiem czy to dziecko jej nie spalo żywcem nic?

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Snilo mi sie ze miałam plemienia i pojechaliśmy do szpitala obudziłam sie i wiedziałam ze to sen bo bylam w łóżku ale mimo to pierwsze co zerknelam na wkladke, oszaleje do tego porodu

Bonku to nawet lepiej ze podchodzisz do sprawy na poważnie. Dziewczyny które myślą że ot tak schudna to prostu mogą się mylić. Cześć spadnie sama a cześć niestety nie. Wg mnie najważniejsze jest to co jemy. Minimum cukru, dużo warzyw i owoców.
Poza tym jak się chce to zawsze można sobie wygospodarować parę minut na te ćwiczenia. Ja z jednym synkiem biegałam jak położyłam go spać wieczorem. Z dwójką tez ćwiczyłam jak spali w dzień. Można? Można. Trzeba być tylko naprawdę zdeterminowanym.

[malinka9191]

Napisane przez _emma

Dlaczego się wkurzylas? Może pochodz tak jak Ci kazali? 2cm to już 1/5 porodu za Tobą

nie strasz, bo u mnie podobne rozwarcie jak u gwiazdeczki było w poniedziałek

[monikmi]

Emma, oka dzisiaj nie zmruze pewnie już teraz dostalam takiego zastrzyku adrenaliny że ciężko mi myśli skupić. Dzien okropnie się dluzy, czekam na męża ale dopiero wieczorem przyjedzie.

Poki co Tesciowa jedzie do mnie -jednak nie fiknela trochę mi to nie na rękę bo stresuje mnie ta kobieta bardzo.

Dzięki Dziewczyny z góry za wszystkie kciuki, mam nadzieję ze cala Wasza forumowa energia jutro przejdzie na nas i Synek będzie silny a ja szybko wstane do niego

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[201610051940]

Wkurzyli bo już od tamtego poniedziałku boją się mnie wypuścić żebym zaraz nie wróciła... Siedzę w szpitalu juz 17 dni:-( chciałam do męża do domu ale już nic nie mowie. Dziś cały dzień będę chodzić. O 16 mam jeszcze ktg to zobaczymy co pokaże...

[_emma]

Zapraszam na obiadek pieczone ziemniaczki i udka + pyszna surówka.

[moonunit]

Malinka czyli co 4 dni możemy się teraz spodziewać porodow ;-)

Tak sobie myślałam ze jak tylko sie marzec zacznie to się posypia porody jeden za drugim ;-)

[Lewek]

Napisane przez NADIA29

Bonku ja też znam takich co nie schudły, ale i nie było to dla nich celem. Tylko narzekają, a zero działania.Tępe podejscie, -musze jeść by mieć siły, musze pić bo laktacja, tak oczywiście, tylko pytanie co jeść i co pić ( hektolitry cukrowanej herbaty i sycące obiady z sosami z torebek)
Dobrze znasz temat chudnięcia, wiesz jak zrobić by schudnąć. Jestem bardzije niż pewna że dasz radę. Ze spaniem może być ciężko i ćwiczeniami też, ja sama planuje ćwiczyć, ale nie wiem czy znajdę na to siły. Ale jesli nie, to same spacery i zdrowa dieta to 80 % sukcesu, uwierz . I nie przejmuj się tym, jedz na razie, co i ile chcesz bo ciąża to jedyne logiczne wytłumaczenie tycia.
Są osoby które nabierają kg skutkiem magazynowanej wody, zawsze możesz podpiąć się pod nie, tak dla otoczenia

O to to. Najpierw napisalam swoje a teraz przeczytałam Nadie. Zgadzam się z tym w 100%

Napisane przez monikmi

Dziewczyny rozmawialam z ordynatorem, jutro zrobią mi cesarskie cięcie. Licze od rana na mega kciuki za mnie i Synka

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

Łał! Co za wiadomość! Jesteś zaskoczona? To jutro kolejny dzidziuś

[malinka9191]

Napisane przez Lewek

A co zamierza w ten sposób wychowywać? Oj oj oj.

stwierdził, że czasem trzeba dać klapsa żeby dziecko czegoś nauczyć, bo tłumaczenia i kary nic nie dadzą, bo dziecko nie zrozumie. A klapsa zrozumie? Bo on jak był mały dostawał klapsy i może dzięki temu jest teraz jaki jest, a nie zszedł na złą drogę. I nie dociera, że dziecku trzeba tłumaczyć i pokazać jak ma się zachować, że to od wychowania zależy i od rodziców. Teorię swoją podpiera tym, że bratanek nigdy nie dostał i teraz istny diabełek jest, a jeszcze większość osób w otoczeniu go popiera i moje gadanie jest bezsensowne.

Ja dostałam raz w życiu klapsa i pamiętam to do tej pory. Nie chcę tego dla mojego dziecka i sama w życiu powiedziałam, że klapsa nie dam. Są inne metody wychowania.

Mam nadzieję, że jak Niunia się urodzi to mu głupota przejdzie na tym tle. W ogóle nie wiem co w niego wstąpiło, bo jeszcze nie dawno był tego zdania co ja. Nie wiem kto mu głupot nagadał

[monikmi]

Lewek no bardzo mnie zaskoczyli ale dziś dotarły ostatnie wyniki -oczywiście slabiutkie, do tego problem z lozyskiem więc już nie ma wyjścia. Biorę to na klate ciągle myślę o synku

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[malinka9191]

Napisane przez _emma

Zapraszam na obiadek pieczone ziemniaczki i udka + pyszna surówka.

jadę do Ciebie

Napisane przez moonunit

Malinka czyli co 4 dni możemy się teraz spodziewać porodow ;-)

Tak sobie myślałam ze jak tylko sie marzec zacznie to się posypia porody jeden za drugim ;-)

chyba teraz nawet szybciej, bo w piątek chyba nam się słoneczko rozpakowywuje jak dobrze pamiętam?
tak wiec dzień po dniu emocje

[sloneczko4477]

Napisane przez malinka9191

jadę do Ciebie

chyba teraz nawet szybciej, bo w piątek chyba nam się słoneczko rozpakowywuje jak dobrze pamiętam?
tak wiec dzień po dniu emocje

W piątek albo sobotę nie wiem czy w ten sam dzień zrobią cc czy nie

W moimi szpitalu ograniczyli odwiedziny czyli pielgrzymek nie będzie bardzo mnie to cieszy

[malinka9191]

Napisane przez sloneczko4477

W piątek albo sobotę nie wiem czy w ten sam dzień zrobią cc czy nie

W moimi szpitalu ograniczyli odwiedziny czyli pielgrzymek nie będzie bardzo mnie to cieszy

tak czy inaczej conajmniej 2 porody nas czekają do końca tygodnia jeszcze

[_emma]

Napisane przez monikmi

mam nadzieję ze cala Wasza forumowa energia jutro przejdzie na nas i Synek będzie silny a ja szybko wstane do niego

Na pewno tak będzie! Widać jak dbają tam o Ciebie
Potraktuj teściową z przymrużeniem oka. Może okazać się, że przyda Ci się jej pomoc po porodzie

Napisane przez gwiazdka997

Wkurzyli bo już od tamtego poniedziałku boją się mnie wypuścić żebym zaraz nie wróciła... Siedzę w szpitalu juz 17 dni:-( chciałam do męża do domu ale już nic nie mowie. Dziś cały dzień będę chodzić. O 16 mam jeszcze ktg to zobaczymy co pokaże...

Wiem, że Ci ciężko. Niestety tak to już często jest, że lekarze niechętnie wypuszczają ze szpitala kobiety z rozwarciem na tym etapie ciąży. Pospaceruj to może się ruszy i wkrótce wyjdziesz razem z Maleństwem

[Kiwi18]

Napisane przez _emma

Zapraszam na obiadek pieczone ziemniaczki i udka + pyszna surówka.

Chętnie wpadnę na tak pyszny obiadek. u mnie dziś placki ziemniaczane

Monikmi trzymam kciuki juz dziś za Was
Dziękuję dziewczyny za mile komentarze odnośnie wózka, nam też się on podoba + kolor jest neutralny i chciałabym żeby i drugiemu dziecku posłużył
Gwiazdka, Caro kciuki za Was tam w szpitalu, trzymajcie się.
Olgietka super waga Heli
Życzę udanego popołudnia

[eeyesblue]

Napisane przez mira81

jemu tez sie chyba porobilo w glowie od tej ciazy

Olgietka ladna klusia czyli nie rodzisz? bo snilo mi sie, ze bylas nastepna

Napisane przez nieznajoma0

Zapraszam na obiad! Zaczynam lepić pierogi. Do wyboru farsz mięsny i grzybowy . w piekarniku babka dochodzi. Także ten, wbijać

ja poprosze kawalek babki

Napisane przez ktoregos_dnia

Dziewczyny, liście malin zalewacie wrzątkiem?

ja zalewam wrzatkiem, tak pisze mi na tej herbacie i zaparzam 10-15min pod przykryciem

monkimi fajnie, ze cie juz szykuja, zleci ci na pewno dzien, zwlaszcza przy tesciowej i daj nam znac na jakie imie sie zdecydowaliscie



ja juz tez po wizycie udanej moj miesniak sie powiekszyl niestety, wiec po ciazy bede musiala sie z nim rozprawic
ale przesunal sie do gory i nie bedzie problemu z porodem i cesarka niepotrzebna mam czekac cierpliwie na rozkrecenie akcji nastepne usg za 4 tyg tak w razie W, ale lekarz powiedzial, ze liczy na to ze do tego czasu to juz urodze

mala glowa w dol, ale zupelnie nie mam pojecia jak ona w tym brzuchu juz lezy w kazdym razie glowa w dol i w dobrej pozycji
na zakupy nie pojechalam, bo maz musial wrocic do pracy a ja taxi, wiec od razu do domu przyjechalam tym bardziej, ze dzis leje od rana.. wezme sie za porzadki i skoncze pakowac moja torbe

[m_moni]

Napisane przez malinka9191

Mam nadzieję, że jak Niunia się urodzi to mu głupota przejdzie na tym tle. W ogóle nie wiem co w niego wstąpiło, bo jeszcze nie dawno był tego zdania co ja. Nie wiem kto mu głupot nagadał

no chyba kobiet bił nie będzie

Napisane przez _emma

Zapraszam na obiadek pieczone ziemniaczki i udka + pyszna surówka.

u mnie to samo tylko z kaczką

Napisane przez _polly_

U mojej mamy się pomylili o cały kilogram. Miało być 3,5 kg, a brat urodził się 4,5 kg. A było to 4 lata temu, więc nie tak dawno.

Napisane przez monicca1989

U mnie było na plus 580g
W dniu porodu wg usg miał ważyć 2500g a urodził się 3080g także zdarza się

oj tam, oj tam ale to byli chłopcy

[Lewek]

Napisane przez eweokr

No to nic tylko pozazdrościć ja na samym początku ciąży byłam na NFZ i musiałam iść prywatnie bo się nie dało...

Byłam jakoś na początku ciąży i lekarz nie chciał w ogóle mi usg zrobić, bo mówił że i tak nic nie będzie widać itd. na drugi dzień poszłam prywatnie i już serduszko słyszałam, w ogóle przed tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży to robiłam cytologię i miałam złe wyniki. Lekarz jak się dowiedział, że jestem w ciąży to na mnie nakrzyczał i powiedział, że dobrze jakbym w ogóle w ciąży nie była... Chyba nie powinno się takich rzeczy mówić kobiecie, która nosi maleństwo w brzuszku? Także wspomnień to nie mam miłych

No wiecie co... jak tak można.

Napisane przez misia880

Witam sie w kolejnym dniu zaje.biste.go bolu o 5 myslalam ze to juz moj koniec.. pomogl termofor i no spa. Zasnelam teraz nawala znowu

Monikmi ja juz 3mam za Was ,**
Kolejny skarbus bedzie juz z nami!!

Biedna...

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Olgietka a niby jak ta polozna ją zmierzyla/zwazyla?

[m_moni]

Napisane przez eeyesblue

ja juz tez po wizycie udanej moj miesniak sie powiekszyl niestety, wiec po ciazy bede musiala sie z nim rozprawic
ale przesunal sie do gory i nie bedzie problemu z porodem i cesarka niepotrzebna mam czekac cierpliwie na rozkrecenie akcji

ale super!

[malinka9191]

Napisane przez m_moni

no chyba kobiet bił nie będzie

ten argument mi do głowy nie przyszedł
następnym razem wykorzystam

a jak będzie chciał to najwyżej ode mnie w łepetynę prędzej dostanie niż pozwolę żeby Małej klapsa dał

[kakusiana]

Hej!
Wybaczcie, że tak w oderwaniu od tematów bieżących, ale jakiś czas temu padło pytanie na temat pobudzania laktacji. Polecam dwie świetne stronki:
http://www.mlecznewsparcie.pl/2014/1...ienia-piersia/
http://dzielnicarodzica.pl/artykuly/...l7tesJBoREiYSU

[misia880]

Ja tam uwazam ze klaps czasem jest potrzebny. Choc wole kary sensowne - ale mowic ze nigdy klapsa nie dam mowic nie bede postaram sie innymi metodami.
Ja tam dostawalam w tylek i nie wspominam tego jako traumy. Ale zwolennikiem bicia absolutnie nie jestem zeby nie bylo :p

[201704101323]

Bonku;- tak mieściłam się, w kurtce nie ciążowej do tej pory.

monikmi;- Wow!kciuki już od dzisiaj zacisnięte

lala_la;- ja w poprzedniej ciązy przytyłam 15 kig, ale po zdjęciach nie powiesz, co tu co gdzie mam na +tylko 6 co tam z +15

mira81;- ja w niezapiętej kurtce nie bardzo, bo zimno jeszcze jednak. Ja spaceruje jeszcze, na razie dosuwam się, ale w aucie już w zasuniętej nie dam rady.
Ja dziś na energie też nie narzekam.

Olgietka- no ładnie rośniecie

Kciuki za wizyty i dziewczynki szpitalne, oby Was nuda nie dopadała i stres omijał

Ja juz po spacerze, sprzątaniu, jeszcze prasowanie, ale to może jutro lub wieczorem,nie chce marnowac czasu. Zaraz może jakiś film tematyczny (o porodach, kp włącze )

[ktoregos_dnia]

eeyesblue super, że wizyta udana

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez malinka9191

Teorię swoją podpiera tym, że bratanek nigdy nie dostał i teraz istny diabełek jest, a jeszcze większość osób w otoczeniu go popiera i moje gadanie jest bezsensowne.

Ja nigdy klapsa nie dostałam, a grzecznym dzieckiem byłam i na złą drogę nie zeszłam, także teoria o kant rozbić. A kary pamiętam, rozczarowanie rodziców jak coś przeskrobałam też pamiętam, więc da się bez bicia wiele osiągnąć.

[eeyesblue]

doczytalam w wynikach, ze moja corcia wazy 2524 g chyba drobniutka bedzie

[_emma]

Napisane przez misia880

Ja tam uwazam ze klaps czasem jest potrzebny. Choc wole kary sensowne - ale mowic ze nigdy klapsa nie dam mowic nie bede postaram sie innymi metodami.
Ja tam dostawalam w tylek i nie wspominam tego jako traumy. Ale zwolennikiem bicia absolutnie nie jestem zeby nie bylo :p

Czasami nie ma innego wyjscia. Też sobie mówiłam, że nie będzie klapsow ale jak już nic nie działa, nic nie dociera to nie ma wyjścia. Ja też jak zasłużyłam dostawalam klapsa i nie mam tego za złe mamie bo akurat u nas tata nie był od wychowania bicia i klapsa nie można wrzucać do jednego worka. To nie jest tak, że dziecku wszystko da się wytłumaczyć ustnie no chyba że komuś taki egzemplarz się trafi

[MilkaPlus1]

Monikmi, moje kciuki też masz. Powodzenia, obyś lekko zniosła skurcze i teściową

Zamówiłam dzisiaj wózek Powiedziałam sobie, że nie wyjdę rano z łóżka póki tego nie zrobię