Mamy marzec 2016 - cz. 10

[darolka]

Wróciłam :-D szpital robi dobre wrażenie. Babeczki miłe. Lekarze też trafiłam na mojego gina tak więc do szpitala mam się zglosic 14 marca najpewniej też po południu będę mieć cc więc zostało 3 i pół.tyg

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

A i widziałam że wszystkie ciężarne snują się po oddziale w. Misiach i żabkach na cyckach :-D

[_emma]

Napisane przez darolka

14 marca najpewniej też po południu będę mieć cc więc zostało 3 i pół.tyg

Super

[Abii84]

Napisane przez darolka

Wróciłam :-D szpital robi dobre wrażenie. Babeczki miłe. Lekarze też trafiłam na mojego gina tak więc do szpitala mam się zglosic 14 marca najpewniej też po południu będę mieć cc więc zostało 3 i pół.tyg

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

A i widziałam że wszystkie ciężarne snują się po oddziale w. Misiach i żabkach na cyckach :-D

a ja tak wlasnie patrzę na zegarek i dociera do mnie że za 2 tyg o tej porze już powinnam być po cc i nie wiem czy powinien mnie już stres zjadać czy nie?

a co do żabek i misiów no taka moda (wg producentów), a z drugiej strony co jest złego w takim misiu,w końcu my na te koszule mało będziemy patrzeć a dzieciątku chyba lepiej pokazać misia niż cholera wie co

[201704101323]

malinka9191;- mój Oskar wczoraj miał nad aktywny dzień, dziś chyba odsypia, bo mam lekkie drgania i kopniaki.Wczoraj był kosmos

A co do wychowania, również jestem za tłumaczeniem dziecku i przeciwna biciu. Chociaż kilka razy mi sie zdarzyło , nie powiem, -żałuje tego i już od długiego czasu stawiam tylko na tłumaczenie i rozmowe z dzieckiem.
Mój mąż też tak gadał przed ojcostwem, a ja z nim kłociłam się o to , a wyszło tak że mąż nigdy synka nie uderzył, a mi sie zdarzyło

ktoregos_dnia; ja zrobiłam herbatę i śniadanie
- czyli dziecko nakarmiłaś , lepiej jak nic

monicca1989;- mój też się darł na spacerach pierwsze tygodnie, ale ja nie odpuszczałam to jesień , zima była, więc w ogrodzie to nie było co robić i zimno. Jakoś polubił później, starałam się wychodzić kiedy miał czas na spanie.
Ja bym z nudów umarła non-stop przy domu, lub w domu, tym bardziej mieszkaliśmy z teściami wtedy.

kakusiana;55873436]- dziekuję, dziekuję bardzo!Własnie ten temat mam na tapecie
http://www.mlecznewsparcie.pl/2014/1...ienia-piersia/
http://dzielnicarodzica.pl/artykuly/...l7tesJBoREiYSU

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Doszłam do wniosku, że mimo wszystko (ogrobnego bebzona, drętwienia i skurczy kończyn, zgagi i t.d.) nie chce jeszcze rodzić. Niech to będzie ostatni tydzień mojej wolności i swobody Zaczynam oddychać każdą minutą do 24.03

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Na obiad dla męża mam to co Emma, udka+ziemniaki pieczone+surówka z buraczków
Dla siebie- sałatka warzywna+grzanki z pomidorami i bazylią (jem skromnie, ale za 2 godz. będzie deser )

[ktoregos_dnia]

Napisane przez NADIA29

A co do wychowania, również jestem za tłumaczeniem dziecku i przeciwna biciu. Chociaż kilka razy mi sie zdarzyło , nie powiem, -żałuje tego i już od długiego czasu stawiam tylko na tłumaczenie i rozmowe z dzieckiem.

Bo każdy jest tylko człowiekiem, bezsilność, brak cierpliwości robią swoje i każdemu może się zdarzyć. Też nie wierzę, że sama będę taka idealna, choć będę się starać. Natomiast nie uważam, że jest to konieczne i że bez klapsa nie da się wychować grzecznego dziecka.

[diablica071086]

Napisane przez Olgietka

Boże. Wróciłam do domu siedzę na sofie i tłumacze klusce, że ma szlaban na jedzenie. Jakiekolwiek. Do odwołania.

Proszę nie głodzic i nie stosowac terroru, piekna waga spokojnie urodzisz bo bojowo do tego nastawiona przecież jesteś.

Napisane przez monikmi

Dziewczyny miałam ten "cudowny" masaż szyjki żeby macica pracowała i myślałam że już nie zejde z tego fotela dobrze że już po bylam bliska placzu ale macica faktycznie pracuje

Dobrze że na zimno tej cc nie robia to młody się przygotuje do wyjścia na świat.

Napisane przez monicca1989

Bonku spokojnie, też różne takie historie słyszałam. Ja pamiętam, że spokojnie ugotowałam obiad, posiedziałam na internecie i nudziłam się czekając aż wstanie Filipek. Oczywiście nie mówię, ze od razu tak było ale po jakimś czasie jak się ogarnęliśmy. Później nawet czasami ćwiczyłam Chodakowską a synek mi się przyglądał w bujaczku na przeciwko i i śmiał się w niebogłosy ze skaczącej matki

mi zdarzało się cwiczyc jak młoda spała i też jakoś nie pamiętam żeby mi zabrała 100 % wolnego czasu, był czas na gotowanie neta spacery i jeszcze 2 ksiązki przeczytałam jak ją karmiłam na lezaco.

Napisane przez misia880

Ja tam uwazam ze klaps czasem jest potrzebny. Choc wole kary sensowne - ale mowic ze nigdy klapsa nie dam mowic nie bede postaram sie innymi metodami.
Ja tam dostawalam w tylek i nie wspominam tego jako traumy. Ale zwolennikiem bicia absolutnie nie jestem zeby nie bylo :p

Młoda dostała nie raz ale tylko od mamy po prostu czasem same tłumaczenie rady nie dawała np. jak wybiegała za auta na wewnętrzną drogę, raz dostała i już grzecznie czeka. Ona dobrze już wie kiedy zrobi coś źle. Nawet mój ja straszy choc posprzatamy bo mama będzie zła, ale to przez to że na mojej głowie jest dom i opieka czysto rodzicielska a on zarabia i tak na 75% nie ma go w domu.

Napisane przez MilkaPlus1

Zamówiłam dzisiaj wózek Powiedziałam sobie, że nie wyjdę rano z łóżka póki tego nie zrobię

Gratulacje

Zapomniałam gratulowac tych 20 ml mleka pamietam jak ja się cieszyłam że udało mi się coś zebrac a juz laktacja była rozkręcona, a co dopiero na początku.

[malinka9191]

Napisane przez misia880

Ja tam uwazam ze klaps czasem jest potrzebny. Choc wole kary sensowne - ale mowic ze nigdy klapsa nie dam mowic nie bede postaram sie innymi metodami.
Ja tam dostawalam w tylek i nie wspominam tego jako traumy. Ale zwolennikiem bicia absolutnie nie jestem zeby nie bylo :p

masz podejście jak mój mąż widzę

o biciu nie było mowy wczoraj, tylko o klapsie właśnie

Ja może mam inne podejście do tego, bo dostałam klapsa tylko raz i to za błahostkę, a że rodzic miał wtedy nerwy to mi się oberwało i dlatego nie umiem tego zapomnieć i ciągle wypominam..

Napisane przez ktoregos_dnia

Ja nigdy klapsa nie dostałam, a grzecznym dzieckiem byłam i na złą drogę nie zeszłam, także teoria o kant rozbić. A kary pamiętam, rozczarowanie rodziców jak coś przeskrobałam też pamiętam, więc da się bez bicia wiele osiągnąć.

też oprócz tego jednego klapsa nigdy nie dostałam więcej, brat nie dostał ani jednego i oboje na złą drogę nie zeszliśmy

Napisane przez eeyesblue

doczytalam w wynikach, ze moja corcia wazy 2524 g chyba drobniutka bedzie

łatwiej urodzić CI będzie

Napisane przez _emma

Czasami nie ma innego wyjscia. Też sobie mówiłam, że nie będzie klapsow ale jak już nic nie działa, nic nie dociera to nie ma wyjścia. Ja też jak zasłużyłam dostawalam klapsa i nie mam tego za złe mamie bo akurat u nas tata nie był od wychowania bicia i klapsa nie można wrzucać do jednego worka. To nie jest tak, że dziecku wszystko da się wytłumaczyć ustnie no chyba że komuś taki egzemplarz się trafi

wiadomo, że bicie to całkiem inna sprawa i wiem, że mąż na bicie by się w życiu nie zdecydował, zresztą zrobiłby to raz, potem by nas nie zobaczył. Także o biciu nie ma mowy. Jedynie o klapsy mu chodziło jeśli ewidentnie by dziecko zasłużyło. Ale ja i tak nie jestem nawet za tym.

Napisane przez MilkaPlus1

Zamówiłam dzisiaj wózek Powiedziałam sobie, że nie wyjdę rano z łóżka póki tego nie zrobię

jaki?

Napisane przez darolka

Wróciłam :-D szpital robi dobre wrażenie. Babeczki miłe. Lekarze też trafiłam na mojego gina tak więc do szpitala mam się zglosic 14 marca najpewniej też po południu będę mieć cc więc zostało 3 i pół.tyg

super

Napisane przez Abii84

a ja tak wlasnie patrzę na zegarek i dociera do mnie że za 2 tyg o tej porze już powinnam być po cc i nie wiem czy powinien mnie już stres zjadać czy nie?

a co do żabek i misiów no taka moda (wg producentów), a z drugiej strony co jest złego w takim misiu,w końcu my na te koszule mało będziemy patrzeć a dzieciątku chyba lepiej pokazać misia niż cholera wie co

ja mam koszulę w misia i nie widzę w tym nic złego
Z tym, że ja nie wiem czy ją ubiorę w ogóle, bo mam zamiar w dresikach pomykać



Umyłam w końcu naczynia i znów przerwę sobie robię przed prasowaniem, bo szyjka się buntuje jednak

[_polly_]

Miałam zaplanowane na dzisiaj pranie i wstawienie zmywarki. A tu zonk, nie ma wody.
Więc leżę na kanapie, piję kawę i jem ciasto-krówkę.

W moim mieście odnotowali dwa przypadki świńskiej grypy. I oba przypadki to dzieci.

[aguleck]

Hej, ktoś dziś jeszcze wysyła jakąś energię. Bo mi starczyło tylko na pójście do sklepu i powrót i znów mi się nic nie chce.

Co do klapsów, to ostatnio mój mąż sam doszedł do tego, że nie warto, bo nasza córka zawsze musi mieć ostatnie słowo, więc jak dostała klapsa, to oddała x10. Napewno, nie miało to żadnego efektu wychowawczego. Wiadomo, jak sytuacja jest niebezpieczna dla życia, to nie ma czasu na tłumaczenie i może wtedy warto dać klapsa, żeby dziecko szybko zrozumiało i na długo zapamiętało. Ale w takich codziennych sytuacjach, lepiej tłumaczyć. Czasem można się zdziwić, jak takie dziecko przetwarza informacje, wyciąga wnioski, i najpierw pozlości się, pozłości, a potem przyjdzie i przeprosi.

[sloneczko4477]

mira dzięki za moc Wzięłam się za prasowanie :P
Średnio mi to idzie dzisiaj chociaż lubię ale już dłużej odwlekać się nie da pościel małej wyprasowana, założę dzisiaj, niech już będzie

Boże w ogóle do mnie nie dociera, że to już muszę jeszcze raz sprawdzić czy wszystko mamy bo mam wrażenie, że czegoś zapomniałam

[monikmi]

To znowu ja melduje że zostalam wydepilowana i dostalam seksowna biała koszulkę wykonana prawdopodobnie z prześcieradła byl wywiad i podpisałam zgodę więc już odwrotu nie ma czeka mnie jeszcze rozmowa z anastezjologiem

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[monicca1989]

Napisane przez NADIA29

A co do wychowania, również jestem za tłumaczeniem dziecku i przeciwna biciu. Chociaż kilka razy mi sie zdarzyło , nie powiem, -żałuje tego i już od długiego czasu stawiam tylko na tłumaczenie i rozmowe z dzieckiem.
Mój mąż też tak gadał przed ojcostwem, a ja z nim kłociłam się o to , a wyszło tak że mąż nigdy synka nie uderzył, a mi sie zdarzyło

Nadia u nas tak samo Tż nieraz powiedział, do synka, ze dostanie klapsa o co też zawsze się z nim kłóciłam. W rzeczywistości nigdy mu się nie zdarzyło a mi niestety ze dwa razy tak i również strasznie tego żałowałam od razu

[Kiinga26]

Odchodzi mi czop... 35 tydzień. Od trzech godzin regularnie boli brzuch. Ale nie są to takie mocne skurcze i nie idą od krzyza, jak przy Dominiku... Więc to chyba jeszcze nie czas na mnie??

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Bonku]

Monikmi jak to zostalas wydepilowana nie chcialas zrobic tego sama z lusterkiem czy cos?

[misia880]

Umylam wlosy to dla mnie wielki sukces przy tym bolu. Czuje sie odswiezona az mi lepiej.


A co do wychowania.. na to zlotej rady nie ma haha

Ja sama postepuje malo wychowawczo przy 4 letnim synu mojej kuzynki. Wychowany bezstresowo totalnie. Bije, kopie.. ja mu kiedys pow ze mu oddam mocniej. uderzyl mnie i mu oddalam, wiadomo nie mocno ale sam fakt mojej reakcji mega go zadziwil. Nigdy wiecej mnie nie uderzyl. Czy wychowawczo nie wiem. Ale to nie ja powinnam go wychowywac - ja chcialam zeby mnie nie bil. A kuzynka na to nie reaguje

[Bonku]

A tak w ogóle przed cc tez trzeba?

[201704101323]

Jeszcze wracając do tych klapsów. Opowiem trochę o tym na swoim przykładzie.
Mój mąż był łobuziakiem, i często dostawało mu się, ale sam mówi,- zasłużyłem.
Ja natomiast byłam małym filozofem, i kiedy dostałam klapsa, lub lanie, to było dla mnie ogromną traumą, tragedią i już jako 4-latka (ja pamiętam siebie od 3 lat jakie dziwne to by nie było) zarzucałam mamie- "nie umiesz dziecku wytłumaczyć, tylko bijesz!!!"
Mówiłam mamie jak powinna nas z siostrą wychowywać i że powinna nas wspierać, być przyjaciółką i t.d. Skąd takie myslenie u małego dziecka?- ja nie wiem
W każdym bądź razie,- mój synek jest kopią mnie, te 2 klapsy dostał w wieku 2,5-3 latek. A teraz jak do niego krzyczę, on mówi: "mama nie umie rozmawiać z dzieckiem , tylko krzyczy. Co jest złego w czytaniu książek? " (w przypadku, kiedy chce bym mu kupiła książkę, a ja nie chce mu kupić, bo staram się oduczyć od zakupoholizmu, jest to mój problem z nim, codziennie nowa zabawka ) ...Wyobrażam co by mu dał taki klaps?- pewnie by mi wypominał do końca życia. A rozmową, zawsze dochodzimy do porozumienia.

[darolka]

Napisane przez Bonku

A tak w ogóle przed cc tez trzeba?

Trzeba. Bo im bardziej łyso tym mniej bakterii...

[sloneczko4477]

Napisane przez monikmi

To znowu ja melduje że zostalam wydepilowana i dostalam seksowna biała koszulkę wykonana prawdopodobnie z prześcieradła byl wywiad i podpisałam zgodę więc już odwrotu nie ma czeka mnie jeszcze rozmowa z anastezjologiem

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Kiinga26

Odchodzi mi czop... 35 tydzień. Od trzech godzin regularnie boli brzuch. Ale nie są to takie mocne skurcze i nie idą od krzyza, jak przy Dominiku... Więc to chyba jeszcze nie czas na mnie??

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Zaciskaj nogi bo jeszcze nie czas!
A tak na serio to nie musi być tak jak przy Dominiku więc może weź nospę, połóż się a jak nie przejdzie to jedź do szpitala?

[diablica071086]

Mnie przed cc tez połozna ogoliła od góry bo dolne partie jakoś w domku ogarnełam ale widocznie za słabo jak do cc.

Kiinga26 coś ty w pierwszej 10 chcesz byc.

[malinka9191]

Napisane przez monikmi

To znowu ja melduje że zostalam wydepilowana i dostalam seksowna biała koszulkę wykonana prawdopodobnie z prześcieradła byl wywiad i podpisałam zgodę więc już odwrotu nie ma czeka mnie jeszcze rozmowa z anastezjologiem

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

dzieje się widzę

Napisane przez Kiinga26

Odchodzi mi czop... 35 tydzień. Od trzech godzin regularnie boli brzuch. Ale nie są to takie mocne skurcze i nie idą od krzyza, jak przy Dominiku... Więc to chyba jeszcze nie czas na mnie??

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

o kurczaczek, obserwuj się i jak skurcze będą się nasilały to jedz na IP, bo ten poród może być zupełnie inny niż poprzedni

[Abii84]

Napisane przez monikmi

To znowu ja melduje że zostalam wydepilowana i dostalam seksowna biała koszulkę wykonana prawdopodobnie z prześcieradła byl wywiad i podpisałam zgodę więc już odwrotu nie ma czeka mnie jeszcze rozmowa z anastezjologiem

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

taka to pożyje, nie dość, że kosmetyczka za darmo to jeszcze stylista i do tego wywiad normalnie gwiazda na porodówce delikatnie Cie chociaż potraktowali? bo ja przed cc przyszłam wygolona ale baba stwierdziła, że ona poprawi i jak mnie zmolestowała jakąś tępą jednorazówką to myślałam, że ją zabiję na miejscu...

[_emma]

Napisane przez Kiinga26

Odchodzi mi czop... 35 tydzień. Od trzech godzin regularnie boli brzuch. Ale nie są to takie mocne skurcze i nie idą od krzyza, jak przy Dominiku... Więc to chyba jeszcze nie czas na mnie??

No co Ty matka ja już bym była na IP bo czasem mała zajdzie za daleko, a Ty przecież chcesz cc?

[Szczeperka]

Napisane przez monikmi

Dziewczyny rozmawialam z ordynatorem, jutro zrobią mi cesarskie cięcie. Licze od rana na mega kciuki za mnie i Synka

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje i kciuki



Nadrobiłam Was ale syn się obudził i znów będę miała zaległości

[_emma]

Napisane przez monikmi

To znowu ja melduje że zostalam wydepilowana i dostalam seksowna biała koszulę

Już Cię przygotowali? Ale rodzisz jutro tak?

[Kiinga26]

Napisane przez _emma

No co Ty matka ja już bym była na IP bo czasem mała zajdzie za daleko, a Ty przecież chcesz cc?

Coś Ty. Ja właśnie nie chcę cc. Ja to najchętniej i tym razem bym próbowała sn. Tyle,że ani dwie blizny po cc, ani przegroda w pochwie ani dystocja nie pójdą na taki układ
Na razie nic się nie nasila, więc nie panikuje. Jak się jakaś akcja rozwinie to pojadę do szpitala

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Darkanddark]

Ale się ciesze na jutrzejsza wizytę, w końcu dowiem się co i jak.. Tak jak na początku ciąży kazał przychodzić co 2 tyg nie wiem po co, tak teraz co 3 tyg jemu wystarczy. A moja szyjka żyje sobie własnym życiem :-D

[monikmi]

Bonku myślałam że wydepiluje się sama ale znam tu położna i powiedziała żebym dała sobie spokój bo po co mi ta gimnastyka wskoczylam na ten fotel do badań i zrobiła to za mnie w 30 sekund. Wydepilowala mi pod brzuszkiem do bozenki, a tam niżej to jestem trochę ogarnięta jeszcze z domu a że tam nie tna to nie zaczepiala
Dla mnie to nie problem, już nie jedna pipke widziały chociaż było niezbyt mile bo "na sucho" taka depilacja ale przynajmniej już z głowy.

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[malinka9191]

Napisane przez Kiinga26

Coś Ty. Ja właśnie nie chcę cc. Ja to najchętniej i tym razem bym próbowała sn. Tyle,że ani dwie blizny po cc, ani przegroda w pochwie ani dystocja nie pójdą na taki układ
Na razie nic się nie nasila, więc nie panikuje. Jak się jakaś akcja rozwinie to pojadę do szpitala

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

tylko prosimy o regularne raporty bo inaczej bedziemy od zmyslow odchodzi,ć



Właśnie sobie uświadomiłam, że oprócz śniadania prawie nic nie zdjadłam dziś. No 1 bananka. Ale jakoś nie czuję głodu ostatnio w ogóle

[monikmi]

Emma tak, jutro rodze po obchodzie mam się wykąpać i przygotuja mnie do zabiegu, znaczy się zaloza wenflon i cewnik

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka