Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII

[SympatycznyAtrament]

Napisane przez ggiirrll10

Pewnie, że można! Witamy Co Cię skłoniło do powrotu do naturalek?

Farbuję od 10 lat i juz mnie cholera powoli bierze, bo jak nie odrost, to kolor wypłukany. Co ogarnęłam je do fajnego stanu, to znowu farba, więc w końcu powiedziałam dość. Lubię mój naturalny kolor, bo mam ciemny brąz, który dla większości jest czernią, wiec może jakoś wytrwam.




[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;55688641]hej [/QUOTE]

Napisane przez kaguya

Będę wredna i paskudna, ale na pewno chcesz wrócić do naturalek? farby kuszą, a na początku drogi - zawsze nie daj się!

Po przebojach z rudym, szarym i zielonym muszę odpocząć wiec na ten moment chcę. Gorzej, ze dużo lepiej czuje się w tych trzech kolorach, niż w naturalkach :P

Napisane przez ggiirrll10

Zgadzam się z Wami Zawsze nienawidziłam odrostów!

Ja kocham ciemny odrost przy szarych włosach

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Ja swoje dziś potraktuje olejem kokosowym popołudniu. Za 13 dni będzie miesiąc po farbowaniu, jestem ciekawa jakie będą odrosty i czy będą mnie drażniły.

[Zilka]

To zdjęcie było zrobione miliony lat temu, ale miałam tam naturalny kolor. Teraz mam prawie czarne to nie ma co pokazywać Wiecie może jaki mniej więcej to jest poziom? Bo jak zrobie dekoloryzacje, rozjaśnianie i nie stracę włosów to chciałabym polożyć farbe podobną.

[martaakow]

Napisane przez Zilka

To zdjęcie było zrobione miliony lat temu, ale miałam tam naturalny kolor. Teraz mam prawie czarne to nie ma co pokazywać Wiecie może jaki mniej więcej to jest poziom? Bo jak zrobie dekoloryzacje, rozjaśnianie i nie stracę włosów to chciałabym polożyć farbe podobną.

Poziom 8, ale po rozjaśnianiu śmiało kładź ciemniejszy (np. 7), bo się wypłucze i tak

[Zilka]

Dziękuję
Będę walczyc

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

A może macie jakiś pomysł, jak pielęgnować włosy, by nie wywijały się okropnie na zewnątrz, zwłaszcza pod wpływem wilgoci? Na pewno jest to sprawka zniszczeń, bo naturalne włosy, nawet pocieniowane, się tak nie zachowywały.

Przyznam, że wygląd moich włosów jest jak loteria: albo będą wyglądać po ludzku albo się paskudnie wywiną
Dziś na dworze jest ładnie, to i włosom nie odbiło, jak na zniszczone sucharki to wyglądają wręcz idealnie.

Moja pielęgnacja wygląda obecnie następująco:

- szampon https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...a-koncach.html
- odżywka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...nditioner.html
- olej rycynowy na ok. 2 godziny 3 razy w tygodniu
- nafta (2 - 3 razy na tydzień)
- zabezpieczacz końcówek https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...re-haarol.html

Czegoś tu brakuje?

[martaakow]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5581944 1]A może macie jakiś pomysł, jak pielęgnować włosy, by nie wywijały się okropnie na zewnątrz, zwłaszcza pod wpływem wilgoci? Na pewno jest to sprawka zniszczeń, bo naturalne włosy, nawet pocieniowane, się tak nie zachowywały.

Przyznam, że wygląd moich włosów jest jak loteria: albo będą wyglądać po ludzku albo się paskudnie wywiną
Dziś na dworze jest ładnie, to i włosom nie odbiło, jak na zniszczone sucharki to wyglądają wręcz idealnie.

Moja pielęgnacja wygląda obecnie następująco:

- szampon https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...a-koncach.html
- odżywka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...nditioner.html
- olej rycynowy na ok. 2 godziny 3 razy w tygodniu
- nafta (2 - 3 razy na tydzień)
- zabezpieczacz końcówek https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...re-haarol.html

Czegoś tu brakuje?[/QUOTE]

Jak na moje oko - niczego. Może to wina cięcia.

[Efkakam]

Kiedyś czytałam, że na wywijanie się końcówek trzeba pod odpowiednim kątem podciąć włosy, ale prawda jest taka, że jak sama obcinasz to nigdy nie będzie pod tym odpowiednim kątem :/

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Znalazłam na to sposób - przed myciem kładę odżywkę z dodatkiem mąki ziemniaczanej - bardzo ładnie wygładza i lekko prostuje włosy. Tylko lepiej nie nakładać tego w pobliżu nasady, bo można skończyć z przyklapem. Problem powstaje głównie wtedy, gdy na dworze jest wilgotno.

[201607040946]

Chciałam wypróbować tę mąkę, ale ja i tak mam przyklap, więc się boję

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Jak zastosujesz przed myciem, to nie ma się czego bać Ja sama mam cienkie włosy i bardzo podatne na obciążenia, więc ostrożnie stosuję wszelkie przyklapogenne rzeczy

[I ona]

Heh a ja to jakos nie mam przenania do nakładania produktów spożywczysz na głowę ☺ Chociaż nigdy nie próbowałam hehe

Aktualnie jestem mega zadowolona ze swoich naturalek. Zostało mi jakies 4-5 cm farbowanców i to tylko na wierzchniej warstwie włosów.
Moje włosy w porównaniu do tego jakie były te 30 msc temu to teraz wyglądają jak milion dolarów.
Stały sie naprawde mega niewymagające, nie sterczą, nie wywijają się we wszystkie strony i nie potrzebują tony specyfików żeby jakoś wyglądać. Powrót do naturalek to najlepszy osobisty projekt jaki realizuje w życiu chyba (oczywiście dotyczący wyglądu) ☺

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Czyli to wywijanie się jest domeną zniszczonych włosów.
Ależ ja żałuję ingerencji we włosy. Kiedyś mogłam z nimi nie robić nic, a i tak słyszałam wiele zachwytów nad nimi Jedyne, co robiłam, to szampon i pierwsza lepsza odżywka o kiepskim składzie kładziona dosłownie na pół minuty. Teraz to by na dłuższą metę nie przeszło

[LadyChatterbox]

Mi sie wywijaja nawet zdrowe, ale niestety tylko wywijaja, walka o dawny skret to dwa razy tyle roboty.

[201607040946]

U mnie końce lubią się wywijać, zwłaszcza jak są ścięte równiutko, od linijki. Ale tak wtedy sterczą śmiesznie do góry, na pewno nie są kręcone ani falowane.

ja z włosami mam mały kłopot, bo mimo że nie są śliskie ani mega niskoporowate, to jednak cięzko się je układa zwłaszcza po myciu. Nawet kucyk się nie trzyma, a o takim wysokim to mogę sobie pomarzyć. Nie wiem, jak laski takie noszą może mają zniszczone włosy
a rosnące baby hairy sterczą na czubku i mnie wkurzają. jak były malutkie to jeszcze wyglądało znośnie. Teraz chodzę z aureolą

[I ona]

To nie jest tak że ja mam teraz włosy idealnie proste, one się na końcach lekko falują, przekręcają ale w taki fajny naturalny, zdrowy sposób. Chodzi mi o to że dawniej wywijały sie tak beznadziejnie, sterczały takie strąki nierówno że żeby jako tako wyglądać musiałam się katować prostownicą..

[201607040946]

Napisane przez I ona

To nie jest tak że ja mam teraz włosy idealnie proste, one się na końcach lekko falują, przekręcają ale w taki fajny naturalny, zdrowy sposób. Chodzi mi o to że dawniej wywijały sie tak beznadziejnie, sterczały takie strąki nierówno że żeby jako tako wyglądać musiałam się katować prostownicą..

Znam ten ból, sama zawsze narzekałam, że farbowane suchary były krzywe (nie pofalowane, one były po prostu krzywe no)

[201604291140]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5590164 6]Czyli to wywijanie się jest domeną zniszczonych włosów.[/QUOTE]
nie. mi też się wywijają, a rozdwojonej czy suchej końcówki u mnie nie uraczysz. to domena falowanych.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez I ona

Heh a ja to jakos nie mam przenania do nakładania produktów spożywczysz na głowę ☺ Chociaż nigdy nie próbowałam hehe

Aktualnie jestem mega zadowolona ze swoich naturalek. Zostało mi jakies 4-5 cm farbowanców i to tylko na wierzchniej warstwie włosów.
Moje włosy w porównaniu do tego jakie były te 30 msc temu to teraz wyglądają jak milion dolarów.
Stały sie naprawde mega niewymagające, nie sterczą, nie wywijają się we wszystkie strony i nie potrzebują tony specyfików żeby jakoś wyglądać. Powrót do naturalek to najlepszy osobisty projekt jaki realizuje w życiu chyba (oczywiście dotyczący wyglądu) ☺

mam dokładnie te same odczucia . choć ciężko byłoby mi się zdecydować czy mój urodowy strzał w 10 to powrót do naturalków czy przerzucenie się na puder mineralny.

[201607040946]

Napisane przez animale

[/COLOR] mam dokładnie te same odczucia . choć ciężko byłoby mi się zdecydować czy mój urodowy strzał w 10 to powrót do naturalków czy przerzucenie się na puder mineralny.

A u mnie na hydrolaty zamiast toników i kremy do cery suchej (a mam mieszaną, ale odwodnioną)

[coolasana]

Cześć dziewczyny. Melduję się! Nie farbuję od 6 miesięcy

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez coolasana

Cześć dziewczyny. Melduję się! Nie farbuję od 6 miesięcy

Odrost ładnie zlewa się z resztą Zapuszczanie naturalnych włosów raczej nie będzie trudne, o ile oprzesz się pokusie farbowania

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Ja mam włosy idealnie proste, ale nie sztywne jak druty, cienkie i mało ich.
Używam obecnie: szamponu dla dzieci Bambino, szamponu Elseve Fibralogy, maski bananowej Kallos, oleju kokosowego i wcierki jantar.

[201604291140]

Napisane przez coolasana

Cześć dziewczyny. Melduję się! Nie farbuję od 6 miesięcy

gratuluję

zawsze w takich momentach przypomina mi się jak długo tu siedzę - teraz będzie 38 miesięcy - i zastanawiam się co ja tu jeszcze robię . naturalki to mój styl życia, jaram się co dnia i namawiam wszystkich wokół, by się nawrócili

[coolasana]

Dzięki dziewczyny, cały czas walcze Farba kusi, mam niestety cały czas oklap na odrostach, włosy mega szybko się przetluszczaja, już nie wiem co robić:-/

[ggiirrll10]

może jakieś wcierki? ja mam wrażenie, że kozieradka zmniejsza mi przetłuszczanie

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez coolasana

Cześć dziewczyny. Melduję się! Nie farbuję od 6 miesięcy

Napisane przez coolasana

Dzięki dziewczyny, cały czas walcze Farba kusi, mam niestety cały czas oklap na odrostach, włosy mega szybko się przetluszczaja, już nie wiem co robić:-/

Przeczekać

[201604291140]

Napisane przez coolasana

Dzięki dziewczyny, cały czas walcze Farba kusi, mam niestety cały czas oklap na odrostach, włosy mega szybko się przetluszczaja, już nie wiem co robić:-/

ja optuję za częstszym myciem .

[coolasana]

Napisane przez animale

ja optuję za częstszym myciem .

nie chcę myć codziennie odstawiłam także hormony... to może też przez to, mój organizm wariuje

[biedroneczka05]

Witam was podczytuje was caly czas. Za mna juz 9 miesiac bez farby. Odrosty miesiac temu mialy 11 cm. I coraz bardziej zakochuje sie w moim naturalnym kolorze niewiem jak tyle czasu moglam chodzic w czarnych ,tak sie zastanwiam 😠 i ciesze sie bardzo ze 9 moesiecy temu podjelam jedna z najwspanialszych decyzji w moim zyciu 😁

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Super biedroneczko... ja mam już odrost do połowy głowy, włosy związują się w kitkę, mogę już śmiało robić upięcia. Kolor nawet się już tak bardzo nie rzuca w oczy i bardzo jestem zadowolona z naturalnego koloru włosów pasuje mi do każdego koloru ubrań nie farbuję od 10 miesięcy