|
|
#121 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Myślałam, że konieczne jest branie codziennie. Na jak długi czas planujesz z lekarzem kuracje w takim razie?
Mam nadzieję, że przy codziennej dawce 40mg szybciej ujrzę poprawę Podobno im większa dawka tym mniejsze ryzyko nawrotu, nie obawiasz się tego?A co do wypróżnień, to ja nie zauważyłam podobnego problemu, ale może za krótko biore Kawa powinna pomóc I po piciu drożdży również jest efekt przeczyszczający.
Edytowane przez allesi Czas edycji: 2016-02-18 o 19:31 |
|
|
|
|
#122 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Cytat:
Kawę piję codziennie A co do lekarza to bylam u niego ostatnio w grudniu..bo niestety juz nie przyjezdza do mojej miejscowości bo on jest ze Stalowej Woli a ja trochę km mam żeby tam do niego dojechać.Przepisał mi leki na następny 3msc i tak na razie lecze się na swoje ryzyko.. Nie mam za bardzo jak i kiedy sie zapisac na następną wizytę ale chyba będę musiała się zmotywować..
|
|
|
|
|
|
#123 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Cytat:
a Jak długo trwa już Twoja kuracja?
|
|
|
|
|
|
#124 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
|
|
|
|
|
#125 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 55
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
Ooo, widzę, że temat żyje dalej w 2016
Ja dzisiaj rozpoczynam kurację Axotretem. (20 i 10 mg) No więc pożyjemy, zobaczymy... mam nadzieję, że moja skóra wreszcie 'wyzdrowieje'
|
|
|
|
|
#127 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Heeej i jak ludzie, jest poprawa?
|
|
|
|
|
#128 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Hej! 12. marca minął 4. miesiąc z Axotretem. Na ostatniej wizycie u dermy opowiedziałam o bólach pleców, nie chciała mi podwyższyć dawki z 20 mg, mówiąc że większość pacjentów nie wytrzymuje wyższej i lepiej być dłużej na kuracji ale z mniejszymi skutkami ubocznymi, ale chciałam spróbować, więc zgodziła się na 20 mg i 40 naprzemienie. Od ponad tygodnia nic mi nie wychodzi, oprócz tego:
-Bóle pleców zmniejszyły się do minimum, prawie ustały (przestałam tyle leżeć na swoim materacu więc myślę że to bardziej była kwestia łóżka niż leków, chyba że organizm się przyzwyczaił) -Pojawiły się zajady po obu stronach ust- pierwszy raz podczas kuracji -Pojawiła się opryszczka na górnej wardze- pierwszy raz podczas kuracji -Usta są bardziej wysuszone, nie ma mowy żeby nie były czymś posmarowane, inaczej po 15 minutach są ściągnięte i trudno mówić:p -Przebarwienia na prawym policzku jakby bledną -Paznokcie to tragedia. Łamią się niesamowicie łatwo, raz przypadkowo "zgięłam" jeden i od razu pękł. Bardzo cieszę się z poprawy cery, mam nadzieję że teraz będzie tylko lepiej. Szczególnie widzę poprawę po ostatnich zdarzeniach, kiedy przez ostatnich parę nocy byłam zmuszona spać w makijażu i nic mi nie wyszło- to musi być działanie tabletek, bo nie odżywiam się ostatnio zdrowo i nie piję wystarczającej ilości wody (zmienię to!). W każdym razie jestem dobrej myśli i Wam też tego życzę ![]() edit: chyba wykrakałam- na prawym policzku, niedaleko ucha (w miejscu gdzie nigdy nic nie wychodziło) pojawił się podskórny bolący pryszcz...kiedy to minie...
Edytowane przez caloksztalt Czas edycji: 2016-03-17 o 14:17 |
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
Napiszę, jak to wygląda u mnie... może kogoś to zainteresuje
![]() 14.03 minęły 2 tygodnie odkąd biorę axotret (jak na razie, 2x w tygodniu 30mg, 5x w tyg. 20mg) Pierwsze kilka dni to były początki złuszczania, jednak w jakoś w 4, 5. dniu brania tabletek skóra bardzo się złuszczała, a w sobotę tego 5. dnia kuracji była bardzo napięta, usta jak wiór ;( W niedzielę jeszcze gorzej, do tego kilka syfków powychodziło. Zeszły, złuszczyły się następnego dnia. Aż nie do pomyślenia. Nie mogę nadziwić się też temu, że nie muszę myć codziennie włosów! Co 2-3 dni wystarczy. Szok A skóra twarzy jedynie lekko na nosie i czole się świeci. Nie muszę używać już 3 razy dziennie bibułek... to była moja zmora. Tak ogólnie rzecz biorąc, skóra cały czas jest lekko sucha, a policzki i czoło są takie jakby po wizycie u kosmetyczki, cały czas lekko czerwone. Używam: cetaphilu do mycia, zazwyczaj bez użycia wody, kremu Cetaphil, płynu micelarnego garnier do demakijażu. Póki co jedyne co doświadczam to wysypywanie, szczególnie brody, żuchwy, policzków, (tam mam tragedię) i tak w kółko Przez tydzień po rozpoczęciu kuracji codziennie bolała mnie głowa, co wcześniej zdarzało się na prawdę rzadko... Kładłam się i wstawałam z bólem głowy ;/ A plecy faktycznie bolą. Nie sądziłam, że tak będzie, ale faktycznie. Schylam się, by pogłaskać kota, myję zęby pochylona nad umywalką, wiążę buty - robię to ze żwawością stuletniego starca to jest czasem straszne się wyprostować.Pamiętajcie, żeby pić dużo wody, zwykłej, czystej. Ja zawsze jakoś niedużo piłam, czasem potrafiłam o jednym kubku herbaty rano przeżyć cały dzień i nie czułam potrzeby nawadniania... Teraz piję przynajmniej całą butelkę wody. Cały dzień, małymi łyczkami. Pozdrawiam i życzę wytrwałości!
Edytowane przez Rysia16 Czas edycji: 2016-03-15 o 21:50 |
|
|
|
|
#130 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
Cześć dziewczyny
,Biorę axotret już 3 miesiące, od dwóch trzech biorę dwie tabletki dziennie(zamiast jednej). Nadal nie jestem przekonany co do faszerowania się tymi lekami, bo niestety tak trzeba to nazwać... Moim zdaniem, trzeba się zastanowić, czy kosztem całego organizmu warto walczyć z tym problemem , bynajmniej ja mam taką rozkmine ciągle. Przed axotretem(jakieś dwa lata temu niecałe może), u innego dermatologa brałem Tetrysal. Wszystko fajnie, szybkie efekty. Po naprawdę długim czasie(dokładnie nie pamiętam ile trwała ta kuracja) pani dermatolog powiedziała, że finito. Okej, skończyliśmy. Po jakimś roku trądzik come back... Obiecałem sobie, że już nie będę się faszerował żadnymi lekami. W końcu po namowach rodzinki poszedłem do innego dermatologa, napierałem bardziej na jakieś maści, niestety, dermatolog powiedział, że axotret to jedyna opcja... Wziąłem receptę, powiedziałem, że przemyślę. Teraz jest już 3 miesiąc kuracji, efekty już jakieś się pojawiają, ale jak myślę, że mam brać to do czerwca(chyba) to mnie szlak trafia(mając w głowie moją wątrobę c.d.>)...tym bardziej, że zauważam parę skutków ubocznych..Oprócz suchych oczu, suchego nosa w środku, szybkiego denerwowania się jest też problem z włosami i to mnie najbardziej denerwuje, bo czuje, że jest ich ewidentnie mniej.. nie wiem czy po kuracji wróci to jakiejś normy, ale obawiam się, że nie.. macie może jakąś wiedzę na ten temat? A i chciałem spytać o jakiś krem do twarzy, bo używałem ivostin i SVR , ogólnie okej, ale ktoś polecał tutaj chyba bambino od NIVEA, możecie mi coś powiedzieć na ten temat? Z góry dziękuje i czekam na jakieś sugestie i porady Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#131 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 55
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
Bardzo możliwe, że po kuracji będzie nawrót, bo rzadko kiedy jedna wystarcza. Prawdopodobnie na lato nie dostaniesz Axotretu, bo podczas kuracji należy unikać słońca, a latem to niemożliwe. Mi nie pomogły 3 kuracje, więc dałam sobie spokój i przeszłam na hormony, zresztą nawet moja dermatolog była sceptycznie nastawiona do 4 kuracji.
Jeśli chodzi o krem do twarzy to mi pomagały bardzo kremy z Lirene dla skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień, jakieś kojące. Słyszałam też, że Cetaphil jest ok. Niveę bardzo źle znosiłam. |
|
|
|
|
#132 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
U mnie 21 marca minie 5msc! Nie pojawiają mi się żadne syfki, oprocz jednego ktory wyszedl mi w tamtym tyg na żuchwie.
Sucha skóra jest caly szas tak samo jak i usta..Prawa dłoń to mi caly czas pęka z tego wysuszenia, z nią mam od początku problemy..😕 Na szczęście krwawienie z nosa ustalo, nie robia mi sie strupki w nosie 😝😀 no i opryszczki mi sie pojawiają od chyba 2msc kuracji az do tej pory. Teraz jak na razie o dziwo nic nie wyszlo, oby tak dalej ![]() A tak to ogolnie jest bardzo dobrze! Wychodze do ludzi bez "make up" i nawet sie nie wstydze Mam nadzieje ze juz tak pozostanie![]() Biorę taw samą dawkę 20mg przez 3 dni, nic nie zmieniam. I zostalo mi chyba 3 paski axortetu |
|
|
|
|
#133 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Ja zaczęłam piąty miesiąc i ciągle coś wychodzi, myślę że mam cięższą postać trądziku i też powinnam spodziewać się drugiej tury z izo. Ale jak trzeba to trzeba.
piterr96- jak jesteś w stanie żyć z trądzikiem to nie bierz tych leków, to jest najcięższa artyleria i niestety wiążą się z tym szkody dla organizmu. W moim przypadku mam serdecznie dosyć syfów i jestem gotowa zaryzykować nadwerężenie wątroby dla cery, męczę się z tym 11 lat i czysta cera to moje ogromne marzenie...co do kremów zajrzyj na temat "Izotek cz. II", na pierwszej stronie jest spis pomocnych kosmetyków podczas kuracji. Marlenaa94- jakie to musi być piękne uczucie móc wyjść bez makijażu... zazdroszczę bardzo!Rysia16- wytrwałości! |
|
|
|
|
#134 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
I Ty w końcu będziesz mogla tego doświadczyć! Cierpliwości
😊
|
|
|
|
|
#135 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
***********************
Edytowane przez Antymionka Czas edycji: 2016-04-20 o 10:23 |
|
|
|
|
#136 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
_________________________ 60 DZIEŃ KURACJI - 8 TYDZIEŃ _________________________
Optymalna skumulowana dawka to 120(150)mg/1kg masy ciała. Ważę 52kg, planuję przyjąć 7200mg. Daje to 138mg/1kg. Do tej pory przyjęta dawka, 2400mg, stanowi 46,2mg/1kg masy ciała Skutki uboczne - CERA: Myślałam, że to koniec wysypu, ale kończę drugie opakowanie, a krosty wszelkiego rodzaju wciąż się pojawiają. Gdy porównuje zdjęcie sprzed 20 dni, to niestety teraz jest znacznie gorzej. Gdy coś znika, zaraz obok pojawia się nowa zmiana. Muszę uzbroić się w cierpliwość. Niestety mój podkład z Revolona nie daje się rozprowadzić bez smug. Używam teraz podkładów mineralnych. Pod nie zawsze krem - Cethapil. Próbowałam La Roche Possey - Effaclar H, ale niestety nie nadaje się pod podkład. Stosuję go na noc. Skóra nie jest sucha, dzięki temu, że regularnie ją nawilżam. Wysuszają się jedynie okolice miejsc, na których są wypryski. Zrezygnowałam z olejku herbacianego i wszelkich maści na twarz. Axotret poradzi sobie sam. - WŁOSY: łupieżu brak, wypadania brak. Postanowiłam, żeby dla ich zdrowia myć je co 3 dni, chociaż mogłabym i co 7. Dbam, wcieram kozieradkę, przed każdym myciem olej, dobra odżywka. Profilaktycznie wcieram jedwab/olejek arganowy w końcówki. Już nie pamiętam co do przetłuszczanie. Oby tak zostało, jestem zachwycona. - SKÓRA: używam balsamu od czasu do czasu. Wystarcza. - USTA: Są suche, ale nie tragiczne. Nie pękają, czasami tworzą się zajady. Jest bardzo dobrze. - SAMOPOCZUCIE: nie zauważam zmian. Szybko się męczę, ale być może to przez anemię. Nie odpuszczam aktywności fizycznej. Mam jedynie mało leukocytów, dlatego często się przeziębiam. Koszta +- (sumarycznie)
|
|
|
|
|
#137 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
Pytanie do doświadczonych już w boju: czy warto jest przyjmować Axotret na małe problemy skórne? Nie miałam nigdy ogromnych problemów z trądzikiem, ale pojedyncze wypryski trochę mnie denerwują już. Dermatolog zaproponował mi tę kurację z racji skuteczności. Jakieś rady?
|
|
|
|
|
#138 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 55
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
Cytat:
Decyzja należy do Ciebie, ale warto poczytać o tych skutkach ubocznych i ocenić czy warto, skoro masz pojedyncze wypryski. Ja miałam w pryszczach całe czoło, brodę i plecy. Niewiele mniej na policzkach. |
|
|
|
|
|
#139 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
_________________________ 70 DZIEŃ KURACJI - 10 TYDZIEŃ _________________________
Optymalna skumulowana dawka to 120(150)mg/1kg masy ciała. Ważę 52kg, planuję przyjąć 7200mg. Daje to 138mg/1kg. Do tej pory przyjęta dawka, 2800mg, stanowi 53,8mg/1kg masy ciała Skutki uboczne - CERA: Minęło już 2,5 miesiąca odkąd sięgnęłam po Axotret. Wtedy sądziłam, że po takim czasie będę miała już czystą twarz. W tym momencie jest znacznie gorzej niż przed rozpoczęciem leczenia. Obawiam się trwałych śladów/przebarwień/blizn. Jest źle. Tydzień temu miałam kolejny wysyp, teraz powoli się stabilizuje, ale nie zmienia to faktu, iż wyglądam po prostu bardzo źle. Cera coraz bardziej się przesusza. Jest coraz cieplej, więc zawsze balsam +50 pod krem. - WŁOSY: Bez zmian od ostatniego wpisu. - SKÓRA: Bez zmian od ostatniego wpisu. - USTA: Bez zmian od ostatniego wpisu. - SAMOPOCZUCIE: Jestem często zmęczona/niewyspana, ale nie wiem czy to wina leku. - MIESIĄCZKA: Miesiączkę zawsze miałam jak w zegarku (cykl ok. 28 dni). Na ten moment spóźnia mi się już tydzień. Nie ma możliwości, żebym była w ciąży. Dodam, że nie używam tabletek antykoncepcyjnych wraz ze stosowaniem leku, gdyż to właśnie po ich odstawieniu rozpoczęły się moje problemy. Koszta +- (sumarycznie)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#140 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 48
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
Ja zaczynałam od Izoteku, pomagał, niestety dermatolog źle obliczyła mi dawkę i wszystko wróciło, teraz zmieniłam lekarza, zaczełam drugą kurację i jestem od 2 tygodni na Axotrecie
Badałam wcześniej część hormonów płciowych, z androgenów tylko testosterton wolny, wyszedł minimalnie podwyższony i teraz chcę zbadać resztę androgenów i ewentualnie wykluczyć trądzik hormonalny - jeśli okaże się, że to jednak wina hormonów to pomyślę co dalej. Fakt, mogłam zrobić badania przed kuracją Axotretem, ale stwierdziłam, że jeśli Izo pomógł to to nie wina hormonów, a jednak mam wątpliwości. Wiecie więc może, czy Axotret ma jakikolwiek wpływ na wyniki badań hormonów? |
|
|
|
|
#141 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 88
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
a bierzesz do niego antykoncepcje? Jeżeli nie, to raczej nie powinno być większego problemu. A co do działania izo przy trądziku hormonalnym, to jest tak, że działa gdzieś do momentu do którego utrzymuje się w organizmie. Czyli w czasie kuracji i do kilku miesięcy po wszystko super, a potem zazwyczaj nawrót u jednych po 2 miesiącach u innych po pół roku, ale jeżeli problemem są nieleczone hormony to, że wróci jest jak w banku.
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 373
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
hejka wszystkim, jestem po stosowaniu axotretu! u mnie to trwało 13 miesięcy. Od zakończenia minęło 6 miesięcy i nic nie wraca! Polecam każdemu, żałuje jedynie że tak późno się zdecydowałam...
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
_________________________ 77 DZIEŃ KURACJI - 11 TYDZIEŃ _________________________
Optymalna skumulowana dawka to 120(150)mg/1kg masy ciała. Ważę 52kg, planuję przyjąć 7200mg. Daje to 138mg/1kg. Do tej pory przyjęta dawka, 3080mg, stanowi 59,2mg/1kg masy ciała Skutki uboczne - CERA: Wciąż tragicznie, kuracja rozpisana na 6 miesięcy. Minęło prawie 3, a ja co chwila mam nowe zapalne stany (głębokie, okropne krosty) Nie wygląda to jak trądzik, nie wygląda to naturalnie. Wciąż wyskakuje coś nowego, wyglądam coraz gorzej. Na czole po prawej stronie pojawiają się zmiany (przed izotekiem, czolo idealnie gładkie). Po jednym wulkanie mam wgłębienie, chociaż go nie dotykałam/wyciskałam. Generalnie obawiam się pozostania nieestetycznych przebarwień/blizn na twarzy i tego, że po leczeniu będę wyglądała gorzej, niż przed. Ważne! Zaczęłam odczuwać suchość. Mimo braku zmian w pielęgnacji, skóra się łuszczy szczególnie w pobliżu wyprysków. Odchodzi płatami w niektórych miejscach. - WŁOSY: Bez zmian od ostatniego wpisu. - SKÓRA: Na plecach pojawiły się 4 ogrome ropne, podskórne pryszcze o wielkiej średnicy. Bolą przy dotyku/ ocieraniu się o koszulkę. Nowość Upośledzone gojenie ran to już norma. Łatwo robię się czerwona/pocę się. Wcześniej nie miałam takich tendencji. Moja skóra jest bardzo delikatna. - USTA: Bez zmian od ostatniego wpisu. - SAMOPOCZUCIE: Dużo śpię, jestem zmęczona, już troche się podłamuję. Nie tak miało wyglądać moje leczenie. Zamiast poprawy, widzę OGROMNE pogorszenie z dnia na dzień. - OCZY: Zaczęłam odczuwać suchość. Nie zerezygnowałam z soczewek, ale uwierają coraz bardziej. Uczucie piasku w oku i suchości to norma. Koszta +- (sumarycznie)
|
|
|
|
|
#144 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Kuracja lekiem Axotret
Hej
![]() 12. kwietnia minął 5. miesiąc z Axotretem. Dalej biorę 20 mg i 40 naprzemiennie, miałam tak brać 2,5 miesiąca, niedługo zgłaszam się na kolejną wizytę u dermy. -Pierwszy raz w trakcie kuracji, parę dni po zwiększeniu dawki pojawiła się swędząca wysypka na obu dłoniach. Oczywiście po użyciu kremu zniknęła po 2 dniach, jednak nauczyłam się od tego momentu kremować ręce przynajmniej raz dziennie czymś naprawdę treściwym (w moim przypadku Neutrogena do zniszczonych rąk). -Paznokcie dalej w opłakanym stanie- lakier trzyma się na nich może pół dnia i odpryskuje, baardzo miękkie (bardzo łatwo je nagiąć), mnóstwo rozdwojeń itd. -Samopoczucie kiepskie, nic mi się nie chce, brak sił na cokolwiek -Przebarwienia bledną dalej -Bóle pleców w normie (nie nasiliły się od ostatniego miesiąca i mogę z nim żyć) -Zauważyłam, że łatwiej się...pocę. Zanim zaczęłam brać izo wystarczyło najmniejsze ciepło i twarz była zlana łojem i potem. Dlatego tak doceniałam Axotret pod tym względem, że mogło być naprawdę gorąco a patrzyłam w lustro i miałam mat na buzi A teraz nie wiem, czy to przez to, że pogoda się ociepliła i po prostu zaczęłam się pocić, czy faktycznie ma to coś wspólnego z lekami. Dodam, że szczególnie czuję to przy skrzydełkach nosa, czyli tam, gdzie już kilka osób wspomniało o tej przypadłości.-Twarz łatwiej się czerwieni- wystarczy że wydmucham nos i jestem czerwona jak burak -Przy silniejszym wydmuchaniu nosa dalej pojawia się krew Pryszcze wciąż się pojawiają- przed okresem pojawił się ropniak pod dolną wargą, i na policzku bardzo mały. Oba zniknęły następnego dnia. Teraz coś mikro pojawiło mi się na czole, ale bez ropnych niespodzianek. Do tego wyczuwam coś pod skórą na policzku. Wielu osobom syfy przestają wychodzić po 3. miesiącu. No mnie to nie spotkało, myślę że mam cięższą postać trądziku niż myślałam. Chyba,że to wina niskich dawek. Mimo to, widzę że buzia idzie w dobrym kierunku. Na lewym policzku widać to szczególnie, żadnych większych "plamek"...Na prawym za to pięć sporych przebarwień. Co do suchości, usta kremuję co chwilę, ale o twarzy zdarza mi się zapominać i nic się nie dzieje. Co prawda skóra zaczyna schodzić nawet w miejscu brwi, ale nie mam uczucia nieprzyjemnego ściągnięcia czy bólu. Allesi, pamiętaj, że każdy przechodzi kurację w różny sposób, ale w duużej większości z pozytywnym zakończeniem, głowa do góry...Szczególnie, że jakaś rzecz z zewnątrz wywołała ten trądzik (tabletki anty), a nie sajgon w organizmie czy hormonach. Myślę, że Twój trądzik, jak już go wyleczysz, to będziesz mieć pewność że nie wróci, jeśli nie tkniesz anty Nawet jeśli miałyby się dalej pojawiać pryszcze w dalszych miesiącach, dermatolog tak Cię nie zostawi i pewnie przedłuży kurację.Wszystkim życzę wytrwałości w tej batalii o piękną cerę
Edytowane przez caloksztalt Czas edycji: 2016-04-14 o 00:25 |
|
|
|
|
#145 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Hej hej.
no u mnie jak na razie BARDZO DOBRZE! nie pojawiają sie już żadne krosty. Przed leczeniem mialam mnóstwo takich malych podskornych krostek, normalnie jedna koło drugiej z których wyrastały większe krostki ,teraz nie mam ani jednej.. !Zostały mi dwa ostanie listki axortetu, dokoncze je i mam nadzieję że efekt pozostanie taki jaki jest nawet po odstawieniu. ![]() Opryszczki/zajady robią mi się ciągle! Jedne się goją i drugie wychodzą.. To jest moja największa zmora.. ![]() Jeśli chcecie mogę wysłać zdj jak wygląda teraz moja skóra, niestety z przed leczenia nie mam chodź żałuję, bo bym mogła porównać.. 😕 Pozdrawiam. |
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 5 114
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
alessi - dziękuję Ci za Twoje wpisy
bardzo fajnie się je czyta z perspektywy osoby, która prowadzi równoległa terapie Kochane, Czy któraś z Was w trakcie kuracji zauważyła u siebie problemy z pogorszeniem wzroku? |
|
|
|
|
#147 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
_________________________ 84 DZIEŃ KURACJI - 12 TYDZIEŃ _________________________
Optymalna skumulowana dawka to 120(150)mg/1kg masy ciała. Ważę 52kg, planuję przyjąć 7200mg. Daje to 138mg/1kg. Do tej pory przyjęta dawka, 3360mg, stanowi 64,6mg/1kg masy ciała Skutki uboczne - CERA: Krosty wciąż się pojawiają bolące przy dotyku, podskórne, pękają w nocy przy otarciu twarzy o poduszke. Czyste zawsze czoło - wciąż atakowane. Zmniejsza się częstotliwość tworzenia nowych oraz ich natężenie. Skóra zaczyna się coraz bardziej suszyć i odpadać. Stan ogólny kiepski. - WŁOSY: Bez zmian od ostatniego wpisu. - SKÓRA: Wypryski na plecach powoli znikają, jednakże skóra coraz bardziej delikatna i cienka.Na - USTA: Bez zmian od ostatniego wpisu. - SAMOPOCZUCIE: Mam coraz mniej siły. Trudności z wykonywaniem ćwiczeń na siłowni, zawroty głowy. Nie bolą mnie stawy na szczęście. Dłonie tak delikatne, że byłam zmuszona kupić rekawice. Nawet małe obciążenia powodują odciski na dłoniach. - OCZY: Suchość, suchość, pustynia. Po obudzeniu odczuwam ogromny dyskomfort - kropelki zawsze w pogotowiu. Czas noszenia soczewek staram się ograniczyć do minimum, zaczynają uwierać. ODCZUWAM POGORSZENIE WZROKU!! Aby to potwierdzić, muszę udać się do okulisty, ale zdaje sobie sprawę, iż widzę gorzej. Objawy uboczne dopiero się pojawiają/nasilają. Mam nadzieje, że przyniesie to również koniec wysypu i redukcję przebarwień i powstałych śladów potrądzikowych. Koszta +- (sumarycznie)
ciaszunia - A u Ciebie jak wygląda leczenie/dawka/efekty? Co do oczu - niestety tak A szkoda, bo wadę od paru lat mialam ustabilizowaną i miałam nadzieję się wybrać niedługo na operację laserową, zeby już zrezygnować z soczewek
Edytowane przez allesi Czas edycji: 2016-04-20 o 01:56 |
|
|
|
|
#148 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 5 114
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Cytat:
Zacznę od tego, że mam identyczną dawkę jak Ty- waga prawie ta sama z tym, że u mnie 10 tydzień kuracji. Co do efektów, to miałam okropnie tłustą cerę (mniej więcej po pół godziny od nałożenia podkład/krem etc. cały mi spływał) oraz bolesne, zmiany ropne głównie na policzkach i okolicach żuchwy. Walczyłam wszystkimi dostępnymi metodami niestety bez satysfakcjonujący mnie efektów. W tej chwili mam idealnie gładką, piękną buzie. Jednak oczywiście dokuczają mi skutki uboczne Axotretu: patologiczna suchość ust i ich okolic, generalnie sucha, swędząca skóra całego ciała, strasznie łamie mnie w kościach , senność itd. Jednakże najbardziej dokuczającym i niepokojącym mnie skutkiem ubocznym jest wyraźnie pogorszony wzrok- w jednym oku. Czasami wraca na szczęście do normalności- głównie rano, po przebudzeniu. Jestem ponad 3,5 miesiąca po laserowej korekcji wzroku i bardzo mnie zmartwiło, że popsułam sobie wzrok po jego niedawnej naprawie jednakże miałam "błogosławieństwo" ze strony moich lekarzy z kliniki okulistycznej na rozpoczęcie kuracji izo pod warunkiem, że będę skrupulatnie i często nawilżać oczy oraz pić dużo wody. Do 2 miesięcy kuracji Axotret nie miał żadnego wpływu na moje oczy jednakże od jakiegoś tygodnia ewidentnie mam baaardzo często zamglony obraz na lewym oku. Rozmawiałam z moją Panią doktor od laserowej korekcji wzroku i mówiła, że mam się nie przejmować ponieważ tak bywa przy plusowych wadach i, że skoro czasami wraca do normalności to bardzo dobry znak. Mimo jej zapewnień pojadę na wizytę do kliniki. Niestety Axotret bardzo wysusza rogówkę i bardzo się bałam, że po terapii moja rogówka nie będzie się nadawała do zabiegu dlatego zdecydowałam się na zabieg przed kuracją. Generalnie nie jest lekko ale jeśli terapia wyleczy mi trądzik raz na zawsze to będę najszczęśliwszą osobą na świecie. Pozdrawiam Cię serdecznie
|
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Cytat:
Podobnie jak Ty, przez 2 miesiące nie miałam problemu ze wzrokiem, dopiero niedawno się pojawił. Razem z okropną suchością oczu. Mam nadzieję, że zarówno Tobie, jak i mnie wada wróci do normalności (w Twoim przypadku do zera) Szkoda byłoby zaprzepaścić efekt lasera. Z ciekawości - jaką dokładnie miałaś metodę i w jakim mieście robiłaś korekcję?
|
|
|
|
|
|
#150 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 5 114
|
Dot.: Axotret! proszę o odpowiedz :)
Cytat:
U mnie nie występuje żadna suchość oczu albo po prostu tak często zakraplam oczy, że nie jestem w stanie tego u siebie zdiagnozować korekcję robiłam w Poznaniu w klinice Optegra, moja wada to +4,00 na oboje oczu. wada stała od dziecka. przez jakieś 10 lat nosiłam soczewki kontaktowe jednakże w aktualnej pracy program na którym pracuję nie jest zbyt przychylny dla soczewkowców i musiałam nosić naprzemiennie okulary i soczewki. nie znoszę siebie w okularach dlatego też zdecydowałam się na laser.
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dermatologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:47.



Podobno im większa dawka tym mniejsze ryzyko nawrotu, nie obawiasz się tego?
I po piciu drożdży również jest efekt przeczyszczający.







A skóra twarzy jedynie lekko na nosie i czole się świeci. Nie muszę używać już 3 razy dziennie bibułek... to była moja zmora.
to jest czasem straszne się wyprostować.
, bynajmniej ja mam taką rozkmine ciągle. 



